Matura 2011 - ostatnie chwile luzu ;) część II.

[Bziu]

Katalonka >90% dwa przedmioty, a ja się martwię >40% matematyką..
Teraz to czuję się jak ostatni tumok.

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez rosiek

wróciłam i jestem padnięta -,- ale nie ma zmiłuj, trzeba się czegoś pouczyć, tylko nie wiem za co się zabrać dzisiaj.

zrób wyliczankę

[rosiek]

Napisane przez Bziu

Katalonka >90% dwa przedmioty, a ja się martwię >40% matematyką..
Teraz to czuję się jak ostatni tumok.

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------


zrób wyliczankę

no ja mam sytuację podobną do Katalonki, takie wymagania uczelni i nic się na to nie poradzi

chyba będę musiała

[Katalonkaaa]

Bziu- to że sobie tak wpisałam nie znaczy że tak będzie, ale trzeba próbować

Zrobiłam właśnie wszystkie zadania z działu Ogniwa galwaniczne

[Adus_]

ej, mi jest naprawdę głupio jak was czytam, że nic nie robię :P.

Jakby to kogoś interesowało:
Mam repetytorium Grega z geo z 2009 roku i te najnowsze. Nowe jest o wieeele lepsze. Głupie porównanie tematu 'konflikty zbrojne na świecie'. W starym rozpisali się może na 1/4 strony A4, tak ogólnie, a w nowym jest cała tabeleczka na jakim kontynencie jakie są konflikty itp. Akurat to mi się rzuciło w oczy... Jest też więcej tabelek, wszystko jest bardziej przejrzyste. W każdym razie jestem zadowolona.
A to z matematyki- są po kolei wszystkie tematy i na początku jest trochę teorii a potem kilka zadań i pokazane jest jak je należy rozwiązać. Aż tak się w nie nie zagłębiałam, ale też wydaje się ok.
A tablice geograficzne jak zwykłe tablice

[Katalonkaaa]

Ja się dużo uczę jak nie ma TŻ i zdałam sobie sprawę że od tygodnia nie wychodziłam z domu...

[NutkaStylu]

Ja biorę się na godzinkę za matmę. zrobiłam dzisiaj tylko 5 zadań ale były tak mega trudne, że się zniechęciłam teraz robię podejście do następnych...

[Katalonkaaa]

Czasem są dni że nic nie wchodzi a czasem że leci się z zadaniami szybko i bez zastanowienia, spróbuj, jak nie wyjdzie odpuść na dziś

[Panna Niezdecydowana]

dziewczyny mogę liczyć na trzymanie kciuków za mnie jutro?? mam egzamin i naprawdę małe szanse żeby go zdać ale liczę, że może się uda, a wiem, że wizażowe trzymanie kciuków pomaga

[rosiek]

Napisane przez Panna Niezdecydowana

dziewczyny mogę liczyć na trzymanie kciuków za mnie jutro?? mam egzamin i naprawdę małe szanse żeby go zdać ale liczę, że może się uda, a wiem, że wizażowe trzymanie kciuków pomaga

przede wszystkim zmień myślenie - masz szanse na zdanie i zdasz! bo kciuki trzymać będziemy

[Katalonkaaa]

nasze kciuki są najlepsze powodzenia!

[Panna Niezdecydowana]

Napisane przez rosiek

przede wszystkim zmień myślenie - masz szanse na zdanie i zdasz! bo kciuki trzymać będziemy

dzieki wiem, że szanse są, ale tak już mam, że wolę się przygotować na najgorsze wtedy mniej się denerwuję

Napisane przez Katalonkaaa

nasze kciuki są najlepsze powodzenia!

nie dziekuję!

[Tosia Samosia]

trzymamy, trzymamy, o której godzinie zdajesz?

[GirlOfDeath]

Dżem dobry. Nie było mnie dosłownie 2 dni (ahh.. co to były za dni...) a Wy tyle postów nastukałyście i do tego nowy wątek ! Melduję się.

Witam wszystkie nowe. Jak fajnie, że jest Nas coraz więcej.


Karoraro - możesz powiedzieć coś więcej o tej olimpiadzie z geografii, o której pisałaś o poprzednim wątku ?

Napisane przez madziula0605

Czy na maturze w 2011 roku z ustnego polskiego obowiązuje nadal prezentacja bo slyszałam dziwne plotki, że mieli to zmienić

Napisane przez Szotta

Tak, miał być jakiś egzamin z lektur. Ale to nie przeszło- nadal trzeba się produkować przy prezentacji ustnej
I dobrze

Pierwsze słyszę. Całe szczęście, że tego nie wprowadzili.

Napisane przez oh Mandy

Witam, chciałabym dołączyć Również będę mieć maturę w 2011.
Planuję zdawać Polski podstawowy lub rozszerzony, J.angielski rozszerzony, Matematyka podstawowa i Historia rozszerzona.
Chciałabym studiować prawo, albo administrację.
Zastanawiam się nad uczelnią, nie wiem, czy wybrać UMK, czy UŁ?

A skąd jesteś, że wybierasz pomiędzy Toruniem a Łodzią ?

Napisane przez beatka08

Cześć wszystkim jestem z rocznika 91, ale maturę zdaję w 2011r, ponieważ uczę się w technikum ekonomicznym. Niestety u mnie w szkole przedmioty ogólnokształcące są tylko na poziomie podstawowym. Chciałabym iść na studia ekonomiczne(rachunkowość, zarządzanie albo logistyka). Maturę planuję zdawać z języka polskiego (P), j. niemieckiego(P), matematyki(P) a z geografii(P). Czy mam szanse na studia na UMK w Toruniu albo Uniwerstytecie Gdańskim po doborze zdanej maturze, z wyżej wymienionych przedmiotów na poziomie podstawowym? Może ktoś studiuje na tych uczelniach?

Sprawdź sobie progi punktowe na UMK i na UG, przelicz różne możliwości i odpowiedz sobie sama na pytanie czy dostałabyś się na dany kierunek. Zdaję takie same przedmioty, na tych samych poziomach co Ty i wyliczyłam sobie, że na finanse i rachunkowość na UMK muszę mieć co najmniej 85% z j.niemieckiego i matematyki lub z j.niemieckiego i geografii.

Napisane przez maalinkaa8

Czy w waszych szkołach jest jakaś lista książek, które będą potrzebne w 3kl.?
U mnie kurde nic ! Potem wszystkie te używane wykupią a ja będę kupowała w księgarni 2x drożej

U mnie na stronie szkoły jest spis książek.

Napisane przez Adus_

a ja z imprezy jestem mega zadowolona, komary nie gryzły, alkoholu i żarcia nawet zostało, obyło się bez burdy, prezenciki też niczego sobie . Wylądowałam w domu jakoś 4.30, spałam może ze 4 godziny... I teraz zasnąć nie mogę

Super, że Ci się impreza udała. Ja po wtorkowej 18stce kumpeli zostałam u kolegi i jakoś też spać nie mogłam, mimo, że byłam padnięta.

[Panna Niezdecydowana]

Napisane przez Tosia Samosia

trzymamy, trzymamy, o której godzinie zdajesz?

dzięki o 10

[rosiek]

tiruriru wszystkie się uczą? ja sobie przeczytałam pierwsze tematy z geografii, żeby wiedzieć czego się będziemy uczyć i tak sobie mysle, mam już dość powtórek, więc się chyba zacznę uczyc na najbliższe sprawdziany z historii i geografii, które mamy zaległe.

[Szotta]

Niee... ja od poniedziałku się przenoszę (czytaj przeprowadzam)

[rosiek]

Napisane przez Szotta

Niee... ja od poniedziałku się przenoszę (czytaj przeprowadzam)

nie będzie Cię z nami jakiś czas?

[Szotta]

Napisane przez rosiek

nie będzie Cię z nami jakiś czas?

I to jest dobre pytanie...
Teraz jeszcze będę, bo zaczynamy przewozić meble. Czyli komputer mam w starym domu jeszcze jakis tydzień.
A potem... właściwie nie ma pewności że tam da się podłączyć jakiś internet

[rosiek]

Napisane przez Szotta

I to jest dobre pytanie...
Teraz jeszcze będę, bo zaczynamy przewozić meble. Czyli komputer mam w starym domu jeszcze jakis tydzień.
A potem... właściwie nie ma pewności że tam da się podłączyć jakiś internet

o.O jak to?

[Szotta]

Napisane przez rosiek

o.O jak to?

Są problemy z zasięgiem

[natalia74]

Ale natrzaskałyście postów, łooooooooo

co do zajęć praktycznych na kosmetologii- pytanie pojawiło się kilka stron temu, no to tak: wbrew temu, co 'bardziej inteligentne' osoby myślą, nie jest to dziubanie tipsów a na zajęciach robi się dosłownie wszystko, od masaży, poprzez depilacje, zabiegi laserowe w celach wszelakich , zabiegi z zakresu odnowy biologicznej, chirurgii estetycznej... no dosłownie wszystko, z czym można się zetknąć w profesjonalnym gabinecie kosmetycznym, salonie odnowy, spa itd. zwykle kozłem ofiarnym w czasie zajęć praktycznych są koleżanki z roku moja siostra najlepiej wspomina zajęcia z wykorzystaniem prądu w celu ujędrniania no i jest masa szkoleń i wyjazdów do ośrodków odnowy, czyli darmowe testowanie kąpieli borowinowych, błotnych i innych bajerów

Panna Niezdecydowana będe trzymać kciuki!

[Szotta]

Napisane przez Panna Niezdecydowana

dzięki o 10

[Bziu]

Napisane przez Panna Niezdecydowana

dziewczyny mogę liczyć na trzymanie kciuków za mnie jutro?? mam egzamin i naprawdę małe szanse żeby go zdać ale liczę, że może się uda, a wiem, że wizażowe trzymanie kciuków pomaga

na moje kciuki możesz liczyć uda się

[rosiek]

Napisane przez Szotta

Są problemy z zasięgiem

jej, masakra. dla mnie net to zasadnicza rzecz, której potrzebuję w domu

[Panna Niezdecydowana]

Napisane przez rosiek

tiruriru wszystkie się uczą? ja sobie przeczytałam pierwsze tematy z geografii, żeby wiedzieć czego się będziemy uczyć i tak sobie mysle, mam już dość powtórek, więc się chyba zacznę uczyc na najbliższe sprawdziany z historii i geografii, które mamy zaległe.

własnie mi przypomniałaś o sprawdzanie z historii, z chemii, zangielskiego-a to wszystko w ciągu pierwszych 2 tygodni września, do tego kartkówka z fakultetu z chemii zaraz na pierwszej lekcji po wakacjach, cuuuudnie na szczęście w trzeciej klasie nie mam już geografii i fizyki

Napisane przez natalia74

Ale natrzaskałyście postów, łooooooooo

co do zajęć praktycznych na kosmetologii- pytanie pojawiło się kilka stron temu, no to tak: wbrew temu, co 'bardziej inteligentne' osoby myślą, nie jest to dziubanie tipsów a na zajęciach robi się dosłownie wszystko, od masaży, poprzez depilacje, zabiegi laserowe w celach wszelakich , zabiegi z zakresu odnowy biologicznej, chirurgii estetycznej... no dosłownie wszystko, z czym można się zetknąć w profesjonalnym gabinecie kosmetycznym, salonie odnowy, spa itd. zwykle kozłem ofiarnym w czasie zajęć praktycznych są koleżanki z roku moja siostra najlepiej wspomina zajęcia z wykorzystaniem prądu w celu ujędrniania no i jest masa szkoleń i wyjazdów do ośrodków odnowy, czyli darmowe testowanie kąpieli borowinowych, błotnych i innych bajerów

Panna Niezdecydowana będe trzymać kciuki!

dziekuję
w sumie myślałam kiedyś o kosmetologii, szczególnie jak zagłebiałm sie w biochemię na wizażu, to by były chyba meeega przyjemne studia ale już wiem, że tego na pewno nie chcę w życiu robić

Napisane przez Bziu

na moje kciuki możesz liczyć uda się

dziękuję

Napisane przez Szotta

:cmpk: od razu się człowiekowi lepiej robi, jak wie, że ttyle wizażanek trzyma kciuki ciekawe, co tu się będzie działo przed samą maturą, kciuki nam podrętwieją

[Szotta]

Rosiek...dla mnie tez.

[Bziu]

dziewczyny! jestem happy
wyjaśniłam sobie wszystko z mamą, porozmawiałyśmy sobie o moich studiach, jaka ulga. wyjaśniłam jej co i jak z każdą uczelnią jaką mam na oku, zaczęłam od tego że w Krk mnie nie przyjmą a jak już to na jakiś debilny kierunek, po czym powiedziałam że mnie to chrzani jak nie tutaj to pójdę gdziekolwiek i moja mama to może ten Wrocław? Szok. No i jej wytłumaczyłam że tam też szanse są jakie są ale jest bardziej dla mnie przystępny i wgl. Rzuciłam argumentami że tak wiele osób wyjeżdża na studia. No łatwo jej nie było widziałam to, mówiła coś o Warszawie-ale gdzie mi tam do niej progi wysokie, no i że jak ja się tak wyniosę? juz za rok? tak daleko? a możebym została? Więc wyjaśniłam że co zostanę i bez studiów i bez życia i po co ja się uczę tyle, co ja tutaj będę robić. Jak już powiedziałam że to dla mnie ważne, że będę próbować a jak mi się uda to na pewno tam pójdę, że cały czas się uczę a nie jest mi łatwo, że jak nie dostanę się na finanse to pójdę na zarządzanie i poprawię maturę i będę próbować aż do skutku. poparła mnie no i zrobiłam smutną minkę że co z utrzymaniem? To wiecie co powiedziała że kasa się zawsze znajdzie, chciałam wiedzieć na czym stoje żeby potem nie było i powiedziałam jej ile to mniej więcej będzie kosztować a ona że ma odłożone pieniądze!! zamurowało mnie, nikt o nich nie wiedział. Kocham ją. Coś mówiła o kupnie mieszkania że może że nie wie ale to nie było ważne już, ważne że jest po mojej stronie, że mnie wspiera i mam zapewnione środki na studia i na korki. Boże jak się cieszę. Teraz już tylko pozostało mi się uczyć i nie zaprzepaścić takiej szansy, teraz to ja musze się dostać. W końcu udało mi się z nią dogadać.
A na koniec : Kto Ci będzie jeść gotował!?

Sory że tak przynudzam ale nawet nie wiecie jak mi to prawiło radość.
Miałam dziś jechać po zeszyty ale czekam na jednego gościa który się spóźnia i nici z zakupów.

[rosiek]

Napisane przez Bziu

dziewczyny! jestem happy
wyjaśniłam sobie wszystko z mamą, porozmawiałyśmy sobie o moich studiach, jaka ulga. wyjaśniłam jej co i jak z każdą uczelnią jaką mam na oku, zaczęłam od tego że w Krk mnie nie przyjmą a jak już to na jakiś debilny kierunek, po czym powiedziałam że mnie to chrzani jak nie tutaj to pójdę gdziekolwiek i moja mama to może ten Wrocław? Szok. No i jej wytłumaczyłam że tam też szanse są jakie są ale jest bardziej dla mnie przystępny i wgl. Rzuciłam argumentami że tak wiele osób wyjeżdża na studia. No łatwo jej nie było widziałam to, mówiła coś o Warszawie-ale gdzie mi tam do niej progi wysokie, no i że jak ja się tak wyniosę? juz za rok? tak daleko? a możebym została? Więc wyjaśniłam że co zostanę i bez studiów i bez życia i po co ja się uczę tyle, co ja tutaj będę robić. Jak już powiedziałam że to dla mnie ważne, że będę próbować a jak mi się uda to na pewno tam pójdę, że cały czas się uczę a nie jest mi łatwo, że jak nie dostanę się na finanse to pójdę na zarządzanie i poprawię maturę i będę próbować aż do skutku. poparła mnie no i zrobiłam smutną minkę że co z utrzymaniem? To wiecie co powiedziała że kasa się zawsze znajdzie, chciałam wiedzieć na czym stoje żeby potem nie było i powiedziałam jej ile to mniej więcej będzie kosztować a ona że ma odłożone pieniądze!! zamurowało mnie, nikt o nich nie wiedział. Kocham ją. Coś mówiła o kupnie mieszkania że może że nie wie ale to nie było ważne już, ważne że jest po mojej stronie, że mnie wspiera i mam zapewnione środki na studia i na korki. Boże jak się cieszę. Teraz już tylko pozostało mi się uczyć i nie zaprzepaścić takiej szansy, teraz to ja musze się dostać. W końcu udało mi się z nią dogadać.
A na koniec : Kto Ci będzie jeść gotował!?

Sory że tak przynudzam ale nawet nie wiecie jak mi to prawiło radość.
Miałam dziś jechać po zeszyty ale czekam na jednego gościa który się spóźnia i nici z zakupów.

szczęściara

Napisane przez Szotta

Rosiek...dla mnie tez.

w wakacje to jeszcze się obędę, ale w roku szkolnym... chyba zbyt leniwa jestem na szukanie niektórych informacji w książkach

[Szotta]

Rosiek- dobijaj mnie dalej
Bziu- świetnie że się dogadałyście

Dobra idę gdzieś, bo zaraz mnie rozniesie.
Chyba sobie pojadę rowerkiem do lasu
Beznadziejny dzień ciąg dalszy

[natalia74]

Oooo tak, dla mnie internet to obok tlenu i azotu główny składnik powietrza