Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

[aniaa22]

Napisane przez Linka24

łee ja tak często mam a moj dziś pobudka o 4 i o 9
Często tak wymiotuje? bo mojemu to sie w sumie 4 raz zdarzyło..

no micho od wczoraj rzyga po kazdym jedzeniu. nie jakos strasznie ale nie jest to zwykle ulewanie. dzisiaj zapytam pediatry co to moze byc

szczesciara jestes z tymi nockami

[eleonoremio]

Napisane przez scoobs

No to nie zle Wam sie udalo, ile mial lat, ze stracil ten smoczek? Bede musiala moja Scooby naowic, zeby naszego kiedys zjadla!

to było jakos z 4 miesiące temu dopiero czyli miał jakoś 2,5 roku ale jak już pisałam nie stanowił problemu smoczek bo tylko przed snem go używał a śpi tylko w nocy nie drzemie w dzień od juz 2 lat.

Napisane przez entertete

A jak Wam idzie z kąpielą? Codziennie? i o której?
A i ile robicie mililitrów na karmienie?

Ja kapię codziennie, nawet teraz sama bo Marcin ma 2 zmianę.
Kapiel robimy miedzy godziną 20-21. Nie ważne czy śpi czy jest głodna , zawsze je po kapieli, jak się obudzi o 19.30 np to ja przetrzymuję do tej 20 kapię, i później karmię a jak spi mi o 20 to po prostu szykuję powoli sobie i ja rozbieraniem wybudzam.
Jeśli chodzi o karmienie to wychodzi mi że karmię 6 razy na dobe, w nocy to własnie tak po kapieli czyli 21 jakos później , 2-3, 5-6. w dzień różnie.

Napisane przez Siala_Bala

Kochana.. ja jak zeszłam do 90kg tak stoję w miejscu.
Dalej chodzę w ciążówkach. Kupiłam ostatnio "nowe" w lumpeksie
Nie wiem jak się za siebie zabrać bo ja to jestem anty-sport Żadne biegi, brzuszki, rowerki, baseny mnie nie kręcą, nie urzekają i nijak mnie do tego zmusić a jak już to na chwilę, kilka dni i koniec.
O ile dupsko i nogi jakos zejdą tak flak mnie przeraża.. brzydzę się swoim brzuchem.. taki wiszący balkon.. jak wciągnęłam brzuch na maksa i zrobił się "płaski" to ta skóra taka pomarszczona i wisząca jak u starej babuleńki.
I jakie spodnie nie założę.. czy ciążówki czy dresy i bluzkę to ten brzuch widać jakbym nadal w ciąży była.

Zazdroszczę bardzo i zgrzytam zębami jak widzę dziewczyny co po porodzie już nic po nich nie widać.. a one i tak narzekają na siebie
Jak ścisnę się pasem to mi fałdy górą wyłażą i jest jeszcze gorzej bo zaraz pod cyckami mam taką oponę a potem znać pas xD

Dziewczyny mi pomogła ta stronka , trzymam się tego http://www.ofeminin.pl/ciaza/dieta-p...zie-d8719.html
i dodatkowo liczę kalorie na stronce: http://www.exerceo.pl/jedzenie.php
i ćwicze raz dziennie :http://video.google.com/videoplay?do...7346645736710#

I jak na razie mi to pomaga, na wiszacą skóre nie wiem co poradzic bo tez ja mam i raczej się tego nie pozbędę, nie chce nażekac bo ważę juz 2 kilo mniej niż przed ciążą. ale jescze chce 2 zgubić no i utrzymac tą wagę.

Napisane przez aniaa22

a co tu taka cisza?

my po super nocy bo pierwszy raz maly nam tylko raz jadl poszedl spac o 22 i spal do 3.50 zjadl i poszedl spac a obudzil sie potem o 7.45

Moja tez już tak śpi , odpukac

Napisane przez karolcia228

U mnie nie jest tak zle, ale jeszcze takie 3kg mi zostaly, ale mieszcze sie w wiekszosc swoich ciuchow, mam moze 2 pary spodni w ktore przed ciaza byly lekko waskie

Ja mimo tego że ważę 2 kilo mniej niz przed, wchodzę w spodnie które przed mi spadały, bo teraz mi ta skóra została i sie trzymaja na biodrach , nogi mam takie same jak przed , biodra mi się poszerzyły.

[Siala_Bala]

A co do balsamów to mam takie.. wszystkimi się maziam na zmianę

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-36073-rec-417524.htm

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-25...-i-kofeina.htm - mój najulubieńszy

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-20...-cellulitu.htm

i jeszcze
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-20...-rozstepow.htm

i jeszcze jeden z AA
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-18...edrniajace.htm ale jakoś mi nie podszedł

[papeteria]

... załączam mój opis porodu
Poród z przejsciami wiec kto nie chce niech nie czyta ogólnie wersja mocno okrojona... w poniedziałek po spadku tetna na ktg od 8:00 rano kroplówka ale nic mnie nie bralo , z 6 razy badanko, o 17:00 wrciłam na swoja sale , wywołanie miałam miec ponowione w srode.Zdazylam zjesc banana i nektarynke gdy chlusnely mi wody i z powrotem na trakt zastrzyk z magezem, oksytocyna i relanium z nospa i tak lazilam z kroplowa o 22:00 rozwarcie na 4 cm i tel do tzta Chodzil ze mna i z miseczka bo wymiotowałam
Jakos o 0:30 miałam pełne rozwarcie ale mały był za wysoko w dodatku nie wstawiony całkowicie w kanał wiec co parcie to maly sie odpychal
Tetno spadało wiec zdecydowali o cesarce zalozyli mi cewnik ale zas przyszly parte i chyba maly zszedl nizej bo wyciagli mi te cewnik.Tetno zas zaczelo spadac wiec ktorys z lekarzy wyskoczyl z proznociagiem i cholernie bolesny zastrzyk w szyjke (tz wtedy juz płakał i trzymał mnie za reke i przylozyl swoje czolo do mojego i o ile oglnie nie pozwolilam sie dotykac tak to mi bardzo wiele pomoglo! ) tz mi moowil ze lekarz ktory to zakładał wogóle nie znał instrukcji obsługi(musze wyczaic który to !!! i po nieudanej próbie wyciagniecia małego wyciagli mi to pod cisnieniem, zamiast powoli upuszczac przez co popekałam na dole.....ja juz zylam w swoim swiecie.Decyzja o cesarce...nie moglam juz przec co było cholernie trudne.Ponowne zalozenie cewnika i marzenie by zasnac.A oni mi jeszcze jakies papiery każa wypelniac jakos podpisałam i dostałam usypiacz, pierwsze po przebudzeniu to pytanie co z malym.Tz mi pokazal na zdjeciu i powiedzial, ze ok ..maly byl tak zapuchniety , siny i wymeczony ze sie wystraszylam, jednak gdy przyniesli go do mnie na drugi dzien to juz dobrze wyglądał,Ma krwiaczka na główce (chyba przez to cholerne vacum ) który prawdopodobnie sie wchłonie, najwaniejsze ze usg główki w porzadku.
A to fotki mojego maluszka.

[Morgana le Fay]

hey hey mamy

Mam do Was milion pytań i jak chcę juz napisac to zawsze zapomne o co mi chodziło...

Jak karmicie naturalnie dzidzie to ma któraś z Was jakąs dobrą liste tego co można a co nie ???? bo co szpital to obyczaj, każdy mówi inaczej. Porady "ekspertów" też różne i ja juz głupia jestem.

Np. w szpitalu powiedzieli, że banany moge jeść po 2 tygodniach dopiero, niemoge nie wiem jak długo pic tych soczków typu Pysio, czy kubuś, ze nei mogę pić mleka, jogurtów etc ( bo niby za dużo wapnia )

no to co ja jeśc mogę w końcu ??? kartofle indyka i marchewkę ? zdechne jak nic ( a jestem wegetarianka od 11 lat... co za paradoks. dla dobra moich nerwów i życia po podczas laktacji wprowadziłam ryby i kury, indyki)


a no i zaraz postaram sie coś tam nadrobić i poczytac co ciekawego piszecie... póki co doczytałam żale apropo naszych "flaków"... no to i ja się pożalę wyglądam jak stara baba z pola. wisi brzuch, same rozstępy i w każdej bluzce wyglądam jak.. no wiadomo )

Polecacie jakis dobry krem na rozstępy ???? ale taki naprawde skuteczny, bo mam cały brzuch zawalony....

[papeteria]

Napisane przez Morgana le Fay

Np. w szpitalu powiedzieli, że banany moge jeść po 2 tygodniach dopiero, niemoge nie wiem jak długo pic tych soczków typu Pysio, czy kubuś, ze nei mogę pić mleka, jogurtów etc ( bo niby za dużo wapnia )

no to co ja jeśc mogę w końcu ??? kartofle indyka i marchewkę ? zdechne jak nic ( a jestem wegetarianka od 11 lat... co za paradoks. dla dobra moich nerwów i życia po podczas laktacji wprowadziłam ryby i kury, indyki)

ja tez karmie ale o bananach nie wiedzialam wiec do tej pory sie nimi zajadalam...a czemu nie wolno ? wiem ze pestkowe owoce nie sa wskazane...sama jestem jeszcze w trakcie wymyslania sobie jedzonka.
Jogurtty tez jem.Poszukaj w sieci przyładowe zestawy... ogólnie pisze zeby unikac tego co nie zdrowe i wzdeciowe i alergizujace.
Ja na obiad dzis zjem uszka z miechem i barszczyk na te moja anemie....

[eleonoremio]

Napisane przez papeteria

... załączam mój opis porodu
Poród z przejsciami wiec kto nie chce niech nie czyta ogólnie wersja mocno okrojona... w poniedziałek po spadku tetna na ktg od 8:00 rano kroplówka ale nic mnie nie bralo , z 6 razy badanko, o 17:00 wrciłam na swoja sale , wywołanie miałam miec ponowione w srode.Zdazylam zjesc banana i nektarynke gdy chlusnely mi wody i z powrotem na trakt zastrzyk z magezem, oksytocyna i relanium z nospa i tak lazilam z kroplowa o 22:00 rozwarcie na 4 cm i tel do tzta Chodzil ze mna i z miseczka bo wymiotowałam
Jakos o 0:30 miałam pełne rozwarcie ale mały był za wysoko w dodatku nie wstawiony całkowicie w kanał wiec co parcie to maly sie odpychal
Tetno spadało wiec zdecydowali o cesarce zalozyli mi cewnik ale zas przyszly parte i chyba maly zszedl nizej bo wyciagli mi te cewnik.Tetno zas zaczelo spadac wiec ktorys z lekarzy wyskoczyl z proznociagiem i cholernie bolesny zastrzyk w szyjke (tz wtedy juz płakał i trzymał mnie za reke i przylozyl swoje czolo do mojego i o ile oglnie nie pozwolilam sie dotykac tak to mi bardzo wiele pomoglo! ) tz mi moowil ze lekarz ktory to zakładał wogóle nie znał instrukcji obsługi(musze wyczaic który to !!! i po nieudanej próbie wyciagniecia małego wyciagli mi to pod cisnieniem, zamiast powoli upuszczac przez co popekałam na dole.....ja juz zylam w swoim swiecie.Decyzja o cesarce...nie moglam juz przec co było cholernie trudne.Ponowne zalozenie cewnika i marzenie by zasnac.A oni mi jeszcze jakies papiery każa wypelniac jakos podpisałam i dostałam usypiacz, pierwsze po przebudzeniu to pytanie co z malym.Tz mi pokazal na zdjeciu i powiedzial, ze ok ..maly byl tak zapuchniety , siny i wymeczony ze sie wystraszylam, jednak gdy przyniesli go do mnie na drugi dzien to juz dobrze wyglądał,Ma krwiaczka na główce (chyba przez to cholerne vacum ) który prawdopodobnie sie wchłonie, najwaniejsze ze usg główki w porzadku.
A to fotki mojego maluszka.

GRATULACJE kochana że kochana to wszytko przeżyłaś. Masakre musiałaś przejść, dobrze że już po
I malutki ile musiał przejść ale śliczniutki jest i dobrze że usg nic nie wykazało po tym wyciąganiu.

Napisane przez Morgana le Fay

hey hey mamy

Mam do Was milion pytań i jak chcę juz napisac to zawsze zapomne o co mi chodziło...

Jak karmicie naturalnie dzidzie to ma któraś z Was jakąs dobrą liste tego co można a co nie ???? bo co szpital to obyczaj, każdy mówi inaczej. Porady "ekspertów" też różne i ja juz głupia jestem.

Np. w szpitalu powiedzieli, że banany moge jeść po 2 tygodniach dopiero, niemoge nie wiem jak długo pic tych soczków typu Pysio, czy kubuś, ze nei mogę pić mleka, jogurtów etc ( bo niby za dużo wapnia )

no to co ja jeśc mogę w końcu ??? kartofle indyka i marchewkę ? zdechne jak nic ( a jestem wegetarianka od 11 lat... co za paradoks. dla dobra moich nerwów i życia po podczas laktacji wprowadziłam ryby i kury, indyki)


a no i zaraz postaram sie coś tam nadrobić i poczytac co ciekawego piszecie... póki co doczytałam żale apropo naszych "flaków"... no to i ja się pożalę wyglądam jak stara baba z pola. wisi brzuch, same rozstępy i w każdej bluzce wyglądam jak.. no wiadomo )

Polecacie jakis dobry krem na rozstępy ???? ale taki naprawde skuteczny, bo mam cały brzuch zawalony....

kochana ja już praktycznie wszystko jem, powoli wprowadzaj nowe produkty żebyś ewentualnie wiedziała że to szkodzi maleństwu. Ja banany i inne owoce jadłam od razu. Wszystko już jadłam w sumie . A mleko i jogurty są wręcz wskazane.

[Morgana le Fay]

Papeteria
ale zes przezyła swoje. Ja narzekałam na swój poród ( opis jest w poczekalni, skopiuje go tu zaraz, ale jednak chylę ci czoła kobieto )

a synek przesliczny oby krwiaczek zszedł, ale grunt ze wszystko ok i przeżyliscie oboje !!!

[niezawsze]

Papi biedulko, najwazniejsze, ze maly zdrowiutki i sliczniutki wspolczuje porodu

Napisane przez Morgana le Fay

Jak karmicie naturalnie dzidzie to ma któraś z Was jakąs dobrą liste tego co można a co nie ???? bo co szpital to obyczaj, każdy mówi inaczej. Porady "ekspertów" też różne i ja juz głupia jestem.

jem wszystko raczej, czekolady nie probowalam jeszcze. ale wczoraj jigurt z truskawkami pilam, zjjadlam smoazonego placka po wegiersku, dzis spaghetti i ciastka wsuwam non stop, poki malej nic nie dolega to ok a poza tym zapominam o diecie

[hd2005]

Marta_d - współczuję ...

[entertete]

Powiem Wam, że moje dziecko coraz więcej śpi, że aż się głupia zastanawiam czy aby zdrowe jest (bo wcześniej w dzień mało co spał), no i zaczynam go uczyć samodzielnego zasypiania w łóżeczku a nie na rękach, ciężko ale pierwsze sukcesy są

[marta_d1]

Napisane przez papeteria

Ja na obiad dzis zjem uszka z miechem i barszczyk na te moja anemie....

Biedactwo ,ale Cie wymeczyli. Nie dosc, ze tyle czekałaś na poród to jeszcze takie przejścia
Ale maluszek sliczny
Miałam dzis identyczny obiad. Tez mam anemie.

[aniaa22]

Napisane przez papeteria

... załączam mój opis porodu

maly przekochany a porod... poryczalam sie. jestes dzielna ze przez to wszystko przeszlas dobrze ze z malym wszystko w porzadku

Napisane przez entertete

Powiem Wam, że moje dziecko coraz więcej śpi, że aż się głupia zastanawiam czy aby zdrowe jest (bo wcześniej w dzień mało co spał), no i zaczynam go uczyć samodzielnego zasypiania w łóżeczku a nie na rękach, ciężko ale pierwsze sukcesy są

moj tez wiecej spi

my po wizycie. diagnoza: SKAZA dostalismy bebilon pepti. na rezepte zaplacilam 11 zl wiec wyjdzie taniej niz to zwykle. tylko ze maly jak wrocilismy do domu i przyszlo do karmienia dostal takiej histerii ze szok. juz myslelismy ze to kolka bo nic go nie uspokajalo. zjadl tylko 45 ml. za kazdym razem jak dostawal butelke to zaczynal sie jeszcze bardziej drzec jakos sie udalo go uspokoic i zaczelam masowac mu brzuszek. no i takie pierdy poszly i tyle ze ja sie nie dziwie ze go bolalo teraz odlatuje. martwi mnie tylko ze znow zjadl tak malo ale godzine temu zaczal wiec juz chyba tak niebardzo zeby dojadal

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

niezawsze fajnie ze nie musisz rezygnowac z dobrego jedzonka

a ja mamuski musze sie z wami na jakis czas pozegnac. tak kolo 21 planujemy wyjechac i nie bede miala neta na poczatku moze kolo poniedzialku uda sie zajzec.
wiec duzo zdrowka dla maluszkow i przespanych nocek dla was

[scoobs]

Papeteria, nie zazdroszcze porodu, ale sie nacierpialas. Ale gratuluje maluszka.

Dalam Alexowi wczoraj smoczka wieczorem do spania i sobie go tak ssal i ssal a jak mu wypadal, to byl taki zdezorientowany. Ale usnal dopiero, jak mu smoczek wypadl i juz go nie wkladalam spowrotem. Ale fajnie bylo, bo wcale nie plakal - nowosc. Oby tak dalej

[Basia84]

papeteria wspolczuje porodu ale wazne ze z malym wsszystko w porzadku.
ja dzisiaj bede miala drugie dziecko do opieki prawie 2letnie, mam nadzieje ze sobie poradze znajomych dziecko (2 dni starsze od Oscara) ma przepukline i musza z nim dzisiaj jechac do szpitala na zabieg. biedny maluszek ale niestety prawdopodobnie to wina mamy bo pozwalala mu plakac po pol godziny czasem dluzej, jak z nia rozmawialam przez tel i maly plakal to mowila ze dzieci tak maja i placza z nudow albo przetrzymywala go z jedzeniem bo stwierdzila ze nie bedzie karmic co godzine jak maly chcial jesc efekt taki ze wczoraj wyskoczyla mu taka kulka i non stop plakal, pojechali na emergency i okazalo sie ze to przepuklina plus jeszcze na dodatek wyszly jakies szmery w sercu.

[aniaa22]

aaa i micho wazy juz 4520 czyli 1420 przybylo od wyjscia ze szpitala

ja pakuje szykuje sprzatam i robie milion innych rzeczy naraz (z wizazem lacznie ) a chlopaki sobie spia

[żabka19]

papeteria strasznie wspolczuje Ci takiego ciezkiego porodu,myslalam ,ze w Polsce juz odchodzi sie od stosowania proznociagow i kleszczy. Moj Szymon tez byl wyciagany proznociagiem ,na szczescie udalo sie to lekarzom i mial tez krwiaka na glowce ,ale po jakiejs 3 dobie zniknal.

Ja nie mam zupelnie na nic czasu ,maly spi dziennie 3-6 godzin w tym 2 na spacerze ,w nocy budzi sie 2 razy o 1-2 i 4-5. Nie wiem czy to normalne ,ale niepokoi mnie ,ze wygina sie,prezy strasznie do tylu kiedy jest zdenerwowany. I jeszcze jedna rzecz.. od 3 tygodnia po 10 minutach ssania piersi nagle wierci sie i wygina,kopie nozkami ,nastepnie dostaje strasznej histerii drze sie jakby go ze skory obdzierali. Nie wiem co sie dzieje Nawet nie moge przez to go nakarmic,zaczelam odciagac swoj pokarm.

[Basia84]

zabka moj jak sie tak prezy podczas jedzenia to znacy ze chce mu sie odbic. beknie i wraca do jedzenia. od poczatku tak mial, teraz juz coraz rzadziej ale na poczatku tak bylo prawie podczas kazdego jedzenia.

[eleonoremio]

Napisane przez aniaa22

aaa i micho wazy juz 4520 czyli 1420 przybylo od wyjscia ze szpitala

ja pakuje szykuje sprzatam i robie milion innych rzeczy naraz (z wizazem lacznie ) a chlopaki sobie spia

ale slicznie przybrał w sumie miedzy naszymi pociechami tylko 2 dni różnicy moja przybrała od wyjscia ze szpitala 1020 g., też chyba nie jest źle jak na wczesniaczka karmionego wyłącznie piersia i urosła 2-3 cm

Napisane przez żabka19

papeteria strasznie wspolczuje Ci takiego ciezkiego porodu,myslalam ,ze w Polsce juz odchodzi sie od stosowania proznociagow i kleszczy. Moj Szymon tez byl wyciagany proznociagiem ,na szczescie udalo sie to lekarzom i mial tez krwiaka na glowce ,ale po jakiejs 3 dobie zniknal.

Ja nie mam zupelnie na nic czasu ,maly spi dziennie 3-6 godzin w tym 2 na spacerze ,w nocy budzi sie 2 razy o 1-2 i 4-5. Nie wiem czy to normalne ,ale niepokoi mnie ,ze wygina sie,prezy strasznie do tylu kiedy jest zdenerwowany. I jeszcze jedna rzecz.. od 3 tygodnia po 10 minutach ssania piersi nagle wierci sie i wygina,kopie nozkami ,nastepnie dostaje strasznej histerii drze sie jakby go ze skory obdzierali. Nie wiem co sie dzieje Nawet nie moge przez to go nakarmic,zaczelam odciagac swoj pokarm.

Kurcze a może coś jesz czego on nie toleruje i brzusio go po tym boli?

[żabka19]

Basia84 cos wydaje mi sie ,ze mozesz miec racje. Szkoda ,ze wczesniej nie zagladnelam do was i nie spytalam o rade o maly wlos ,a nie wprowadzilam mu mleka modyfikowanego. Zaraz bede karmic i sprawdze czy pomoze bo strasznie jest mi patrzec na to jak sie meczy.
elenoremio raczej nie bo przestrzegam tak scislej diety ,ze watpie zeby mu cos zaszkodzilo po za tym tych rewolucji nie ma jak karmie go z butli swoim mlekiem ,a pozniej nosze do bekniecia. Po wypiciu nie ma zadnych zlych oznak.

[niezawsze]

Napisane przez aniaa22

aaa i micho wazy juz 4520 czyli 1420 przybylo od wyjscia ze szpitala

no ladnie wazy wielkolud maly
Szerokiej drogi, mam nadzieje ze wypoczniecie.

Napisane przez żabka19

I jeszcze jedna rzecz.. od 3 tygodnia po 10 minutach ssania piersi nagle wierci sie i wygina,kopie nozkami ,nastepnie dostaje strasznej histerii drze sie jakby go ze skory obdzierali. Nie wiem co sie dzieje Nawet nie moge przez to go nakarmic,zaczelam odciagac swoj pokarm.

No wlasnie moja tak tez miala, ssala cyca i nagle fu cyc zly i butelka odciaganego musialam i tak dokarmiac, wiec odpuscilam calkiem cyca i tylko sciagam

[wiolek1]

Papi współczuje ale najważniejsze, że się dobrze skończyło i malutki kochany

dzięki Siala za odpowiedz

eleo fajnie ci że 6 razy na dobe karmisz ja tak ok 15 ( wliczając w to picie) ale mój to zazwyczaj ciumka po 6 minut czasem zdarzy się 10 a tak to zazwyczaj 6 albo 3 ( co traktuje jako picie)
i jest strasznie nieregularnie ale co ja moge zrobić ?
doświadczone mamuśki macie jakieś sposoby ?

co do jedzenia to ja też jem wszystko oprócz smażonych. i wiecie co jak myślałam, że w ciąży jadłam jak prosiak to teraz jem jak wieprz !!!
normalnie jak zjadałam bułke dwie teraz jem 4 !!! i dalej jestem głodna
a po godzinnym spacerku to tak padam z sił że ledwo po schodach wejdę.
i mam strasznie ochoty na słodkie. ciasta to tyle jadam dziennie ze szok, ja zamiast chudnąć karmiąc cycem to będe tyć jak nie ogranicze jedzenia. ale nie moge znowu ograniczyć bo wtedy zero sił :/
musze przynajmniej ograniczyć słodycze ale jak ich nie mam to mnie telepie :/

Napisane przez entertete

Powiem Wam, że moje dziecko coraz więcej śpi, że aż się głupia zastanawiam czy aby zdrowe jest (bo wcześniej w dzień mało co spał), no i zaczynam go uczyć samodzielnego zasypiania w łóżeczku a nie na rękach, ciężko ale pierwsze sukcesy są

a w jaki sposób to robisz ? mój jak do tej pory ładnie zasypiał sam to teraz zaczyna się awanturować.
ogólnie w nocy oczka otwarte i nie chce spać a w dzień śpi dużo i nie idzie go za nic wybudzić :/

aniaa22 spokojnej podróży

Napisane przez Basia84

papeteria wspolczuje porodu ale wazne ze z malym wsszystko w porzadku.
ja dzisiaj bede miala drugie dziecko do opieki prawie 2letnie, mam nadzieje ze sobie poradze znajomych dziecko (2 dni starsze od Oscara) ma przepukline i musza z nim dzisiaj jechac do szpitala na zabieg. biedny maluszek ale niestety prawdopodobnie to wina mamy bo pozwalala mu plakac po pol godziny czasem dluzej, jak z nia rozmawialam przez tel i maly plakal to mowila ze dzieci tak maja i placza z nudow albo przetrzymywala go z jedzeniem bo stwierdzila ze nie bedzie karmic co godzine jak maly chcial jesc efekt taki ze wczoraj wyskoczyla mu taka kulka i non stop plakal, pojechali na emergency i okazalo sie ze to przepuklina plus jeszcze na dodatek wyszly jakies szmery w sercu.

no to faktycznie myślałam że już się nie stosuje metody "wypłakania się" przecież to jest w pewnien sposób znęcanie się nad dzieckiem, które potem wie, że nie ma co liczyć na mame

[eleonoremio]

Napisane przez żabka19

Basia84 cos wydaje mi sie ,ze mozesz miec racje. Szkoda ,ze wczesniej nie zagladnelam do was i nie spytalam o rade o maly wlos ,a nie wprowadzilam mu mleka modyfikowanego. Zaraz bede karmic i sprawdze czy pomoze bo strasznie jest mi patrzec na to jak sie meczy.
elenoremio raczej nie bo przestrzegam tak scislej diety ,ze watpie zeby mu cos zaszkodzilo po za tym tych rewolucji nie ma jak karmie go z butli swoim mlekiem ,a pozniej nosze do bekniecia. Po wypiciu nie ma zadnych zlych oznak.

Pewnie Basia ma racje daj znać czy jest inaczej

Napisane przez wiolek1

Papi współczuje ale najważniejsze, że się dobrze skończyło i malutki kochany

dzięki Siala za odpowiedz

eleo fajnie ci że 6 razy na dobe karmisz ja tak ok 15 ( wliczając w to picie) ale mój to zazwyczaj ciumka po 6 minut czasem zdarzy się 10 a tak to zazwyczaj 6 albo 3 ( co traktuje jako picie)
i jest strasznie nieregularnie ale co ja moge zrobić ?
doświadczone mamuśki macie jakieś sposoby ?

co do jedzenia to ja też jem wszystko oprócz smażonych. i wiecie co jak myślałam, że w ciąży jadłam jak prosiak to teraz jem jak wieprz !!!
normalnie jak zjadałam bułke dwie teraz jem 4 !!! i dalej jestem głodna
a po godzinnym spacerku to tak padam z sił że ledwo po schodach wejdę.
i mam strasznie ochoty na słodkie. ciasta to tyle jadam dziennie ze szok, ja zamiast chudnąć karmiąc cycem to będe tyć jak nie ogranicze jedzenia. ale nie moge znowu ograniczyć bo wtedy zero sił :/
musze przynajmniej ograniczyć słodycze ale jak ich nie mam to mnie telepie :/

jak karmie to robie tak że najpierw ona łapczywie je i jak robi przerwę to ja do góry na ramie biore i czekam aż odbije sie jej i troszke odpocznie i znowu do cyca czyli karmie tak jak by za jednym razem 2 razy trwa to zazwyczaj 20-30 minut. ale póxniej spi 4 godziny i znowu karmienie.

co do apetytu ja tez taki mam ale juz sie staram ograniczac. licze sobie kalorie i jakos dzieki temu mi sie udaje rezygnowac z dodatkowych slodyczy.

[anoxa]

Napisane przez Siala_Bala

Sól można zakroplić do oczka

A co do hasła.. to nie ma opcji "przypomnij" ?

Chusteczki bardzo fajne te niebieskie! Bo są różowo białe - sensitive i są beznadziejne! Śmierdzą i są niemal suche.
Czasem ponoć i w niebieskich można trafić na suchą paczkę ale raczej rzadko.
Ja testowałam chusteczki na sobie - do demakijażu - nie podrażniały oczu tak jak inne np Dzidziusie. Mają bardzo fajny i przyjazny skład. Nawet Dada są niezłe, ja ich używam cały czas - niebieskich.

A co do mleka i zatwardzeń - spróbuj przepajać herbatą rumiankową. U nas działa, zatwardzeń nie ma.
Pediatra nie polecała za bardzo zmieniać mleka - w ostateczności jedynie, ponoć nie jest to dobre dla maluszka a jak już to przechodzić stopniowo.. jedno karmienie tym co do tej pory, drugie nowym, kolejne starym... w pierwszym dniu do dwóch karmień nowym mlekiem, w drugim dniu trzy karmienia nowym itd.
Albo ponoć można je mieszać na co ja bym się nie zdecydowała - np dwie miarki starego mleka i jedna nowego.. i stopniowo zwiększać ilość nowego aż zostanie tylko to nowe.

Aha, jeszcze jedno, ponoć jak nie ma kupki do 3 dni to się nie martwić. Potem kombinować np z termometrem.

o dzieki za rade odnosnie chusteczek bo sa w promocji te jasne rozowe ale nie kupie a dada tez uzywam teraz i sa naprawde ok a tak chwalicie te pieluchy ze chyba sprobuje co do mleka to mlody w szpitalu tez dostawal bebiko a ja mu w domu nestle zaczelam dawac nie wiedzialam ze nie mozna tak zmieniac i teraz bym chciala znowu na bebiko przejsc bo nie mielismy przy nim zadnych problemow a teraz te nieszczesne twarde kupki

Napisane przez olakola

entertete
co do hasła - można, a jakiej przeglądarki używasz ?
sol fizjologiczną można do oka

anoxa - ja nie używałam tych rossmannowskich jeszcze, jak dla mnie najlepsze są chusteczki pampers (zero uwag do nich )
te z biedronki - są jakoś dziwnie poskładane, że jak wyciągam to niekiedy trzeba je rozkładać, a potem następna nie "wystaje" z opakowania
nivea - najgorsze jak dla mnie (a większość produktów nivea uwielbiam) bo są za suche i mocno trzeba trzeć, żeby wyczyścić dupke

co do nivea to sie zgadzam ale mam jeszcze 4 op i musze je zuzyc a w sumie tez narazie najbardziej mi pampersa przypasowaly ale dada kupilam 4op za 12zl wiec bardzo sie oplacaly

Napisane przez aniaa22

a co tu taka cisza?

my po super nocy bo pierwszy raz maly nam tylko raz jadl poszedl spac o 22 i spal do 3.50 zjadl i poszedl spac a obudzil sie potem o 7.45

jej fajnie moj sie budzi dwa razy kolo 1-2 w nocy a pozniej 4-5
szkoda malenstwa z ta skaza bialkowa ale dobrze ze znacie diagnoze chociaz sie nie bedzie meczyl

hehe piszecie ze wasz maluch po mc wazy ponad 4 kg moj to juz dobre 5 wazy bo przy porodzie mial 4570g

[olakola]

papeteria - bardzo współczuję porodu, takich lekarzy to powinno się rozstrzelać, kurde kurde, mam nadzieję, że z dzidziusiem wszystko będzie OK po tym porodzie

Napisane przez entertete

zaczynam go uczyć samodzielnego zasypiania w łóżeczku a nie na rękach, ciężko ale pierwsze sukcesy są

ja też dzisiaj zaczęłam - leżał, potem kwękał, a darcia max minutkę, potem go uspokajałam głaskaniem, i znowu i tak 3 cykle i zasnął

Napisane przez żabka19

.... od 3 tygodnia po 10 minutach ssania piersi nagle wierci sie i wygina,kopie nozkami ,nastepnie dostaje strasznej histerii drze sie jakby go ze skory obdzierali. Nie wiem co sie dzieje Nawet nie moge przez to go nakarmic,zaczelam odciagac swoj pokarm.

mi lekarka kazała na chwilę przed karmieniem kłaść małego na brzuszek, żeby popracował nóżkami i to ma pobudzić brzuszek do pracy, żeby nie bolał - może Szymkowi to pomoże

Napisane przez anoxa

ale dada kupilam 4op za 12zl wiec bardzo sie oplacaly
..............
hehe piszecie ze wasz maluch po mc wazy ponad 4 kg moj to juz dobre 5 wazy bo przy porodzie mial 4570g

też kupiłam ten 4pak po 12zł

a co do wagi - mój Kuba waży ... 5600, 2 i pół tyg temu było 4600,
przybiera po ok 450 na tydzień, tylko na cycu, ja to chyba ołów mam w tym mleku, mam nadzieję, że troszkę przystopuje, ale cyca mu dam na każde zawołanie ( a dzisiaj 1 raz rzygnął i 2 razy mu się ulało)

[olakola]

a to mój Kuba wczoraj, na kolanach u tatusia

[Morgana le Fay]

a ja sie pozale, ze cierpie na bezsennosc jakas... straszne, kiedy spac nie mozna a dziecko spi w najlepsze i "ma wszystko w swojej malej... pupie"

zresztą mała i tak w nocy nie śpi... w dzien jak kamien, nic jej nei ruszy, naje sie i ma wszystko gdzies na jakies 4 godziny... a w nocy nakarmie ( a trzymam ja przy cycu nawet z godzine co by sie pozadnie nazarla jak prosiak), czysto sucho ma, i co ? nie spi, tylko raduej zyciem po godzinie zaczyna marudzic, ze jesc, nakarmie w nadzieji ze pojdzie spac i co ? znowu to samo...
wiem ze bedac w ciazy, ona nocami zawsze buszowala w najlepsze... jak zmienic taki sowi tryb zycia ?

wiolek a witaminy bierzesz ??? może żelaza Ci brakuje, jak taka słabiutka jesteś ? albo syn Cie wykańcza nocami, widzę, że mamy podobnie

co do chusteczek to nie wiem czy pisałam juz, ale uzywam pampers sensitive i są naprawde świetne...

A jakich pampersów uzywacie dla noworodka??? ja mam pampers premium care 1 i wszystko super, ale czasem ten żel z nich jakby wyłazi na pupę dziecka.. A to już niefajnie.

Napisane przez niezawsze

jem wszystko raczej, czekolady nie probowalam jeszcze. ale wczoraj jigurt z truskawkami pilam, zjjadlam smoazonego placka po wegiersku, dzis spaghetti i ciastka wsuwam non stop, poki malej nic nie dolega to ok a poza tym zapominam o diecie

dzieki Anastazja ma dopiero 4 dni, kurcze boje sie eksperymentowac juz teraz, ale ile moza zyc na marchewce toteż coś pokombinuję

wiolek dzięki, ja dla odmiany w ogóle nie mam apetytu... tylko pić i pić

bede Was o to co jeść, a co nie pytać chyba do końca mojej laktacji jak mi tylko coś nowego pod nos wpadnie

Napisane przez Basia84

ja dzisiaj bede miala drugie dziecko do opieki prawie 2letnie, mam nadzieje ze sobie poradze znajomych dziecko (2 dni starsze od Oscara) ma przepukline i musza z nim dzisiaj jechac do szpitala na zabieg. biedny maluszek ale niestety prawdopodobnie to wina mamy bo pozwalala mu plakac po pol godziny czasem dluzej, jak z nia rozmawialam przez tel i maly plakal to mowila ze dzieci tak maja i placza z nudow albo przetrzymywala go z jedzeniem bo stwierdzila ze nie bedzie karmic co godzine jak maly chcial jesc efekt taki ze wczoraj wyskoczyla mu taka kulka i non stop plakal, pojechali na emergency i okazalo sie ze to przepuklina plus jeszcze na dodatek wyszly jakies szmery w sercu.

boze... na tvp2 był taki cykl programów o 3 metodach wychowywania malucha, widzialyscie? Jedna ( z lat 50 albo 60) byla wlasnie taka.... ze dzieckiem zajmowano sie tylko w wyznaczonych godzinach... a jak płakało i nie byla to "pora przytulania" to rycz ile wlezie.... straszne...

żabka19 - no właśnie, co to znaczy jeśli taki maluch wygina sie i pręży ??? najpierw mama mnie nastraszyła, że to nie jest dobrze ( bo moja młodsza kuzynka tak sie zachowywała i nie płakała tylko kwiliła i okazały sie później straszne rzeczy...). Natomiast położne w szpitalu na moje pytanie, odpowiedziały, że pręży sie, bo ma ochotę bo sie wyciąga, albo gazy sie w brzuszku przesuwają...
Ana mi się też czasem pręży, ale może przewrażliwiona jestem już

Aaa teraz doczytałam Basia dzięki hehe cos w tym pewnie jest

[entertete]

Napisane przez wiolek1

a w jaki sposób to robisz ? mój jak do tej pory ładnie zasypiał sam to teraz zaczyna się awanturować.
ogólnie w nocy oczka otwarte i nie chce spać a w dzień śpi dużo i nie idzie go za nic wybudzić :/

Robię tak jak Olakola, czyli jak widzę ze senny (ziewnął kilka razy, marudkuje, oczy się kleją to hoops do łóżeczka - daję smoka - ale spróbuję bez jeszcze- i on leży, jak marudkuje to czekam aż zapłacze, jak zapłacze ze dwa razy to biorę na ręce, uspokoi się i znowu do łóżeczka i tak kilka razy, też ok 3-4. Dziś już kwękał w nocy i małż poszedł a zanim doszedł to ten się uspokoił i zasnął sam To z tego "Języka niemowląt" wzięłam - zawsze sceptycznie podchodziłam do amerykańskich poradników ale ten się mi przydaje.

Olakola, firefoksa używam, ale mam dwa systemy, i z linuxa korzystam na co dzień, ale że mi coś nie czyta tu niektórych pdfów to "Język" czytam na windzie, i tam nic nie mam zapamiętane. A synek niezły Supermen

Siala a gdzie to przypomnienie hasła, bo w ustawieniach mam zmianę hasła i mejla ale trzeba podać stare, łeeeeeeee.....

Napisane przez Morgana le Fay

co to znaczy jeśli taki maluch wygina sie i pręży ??? najpierw mama mnie nastraszyła, że to nie jest dobrze ( bo moja młodsza kuzynka tak sie zachowywała i nie płakała tylko kwiliła i okazały sie później straszne rzeczy...). Natomiast położne w szpitalu na moje pytanie, odpowiedziały, że pręży sie, bo ma ochotę bo sie wyciąga, albo gazy sie w brzuszku przesuwają...
Ana mi się też czasem pręży, ale może przewrażliwiona jestem już

Nie bój się, jak się pręży i drze to albo gazy albo ogólnie brzuszek coś boli, mojemu też się zdarza, a jakby się wyciągał to raczej bez płaczu.

[Morgana le Fay]

Napisane przez papeteria

ja tez karmie ale o bananach nie wiedzialam wiec do tej pory sie nimi zajadalam...a czemu nie wolno ? wiem ze pestkowe owoce nie sa wskazane...sama jestem jeszcze w trakcie wymyslania sobie jedzonka.
Jogurtty tez jem.Poszukaj w sieci przyładowe zestawy... ogólnie pisze zeby unikac tego co nie zdrowe i wzdeciowe i alergizujace.
Ja na obiad dzis zjem uszka z miechem i barszczyk na te moja anemie....

nie wiem czemu bananów nie można niby, kobiety od laktacji mówiły, ze po 2 tygodniach, tak jak Pysie i Kubusie. Ale mam je gdzieś, zaraz zjem ordynarnie całego banana i zobaczymy

dzięki za poradę

Napisane przez eleonoremio

kochana ja już praktycznie wszystko jem, powoli wprowadzaj nowe produkty żebyś ewentualnie wiedziała że to szkodzi maleństwu. Ja banany i inne owoce jadłam od razu. Wszystko już jadłam w sumie . A mleko i jogurty są wręcz wskazane.

dzięki dzięki no właśnie banany

entertete dzieki tak sobie myślałam. Eh te mamy przewrażliwione potrafia biedna matkę zestresować

[Siala_Bala]

Napisane przez entertete

Siala a gdzie to przypomnienie hasła, bo w ustawieniach mam zmianę hasła i mejla ale trzeba podać stare, łeeeeeeee.....

Logujesz sie - wpisujesz swój login i błędne hasło... wyskakuje komunikat:

Wprowadzono nieprawidłowe hasło lub nazwę użytkownika.

Cofnij się w przeglądarce do poprzedniego ekranu i wypełnij formularz logowania prawidłowymi danymi.
Nie zapomnij, że program odróżnia wielkie i małe litery zapisane w haśle. Hasło nie działa? Tutaj (klik!) odzyskasz swoje utracone hasło!
Kolejne nieudane logowanie

System zanotował 1 prób logowania z 5 prób dostępnych. Jeśli zużyjesz wszystkie 5 prób logowania, logowanie będzie nieaktywne (zablokowane) przez 15 minut. W ten sposób zabezpieczamy Twoje konto przed włamaniem.

klikasz tam gdzie trzeba i wtedy wyskakuje okno odzyskania hasła.. wpisujesz swój mail i to jakieś durne słowo z obrazka - akceptujesz i powinno ci wysłać hasło na maila

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Kurrrrrrrrr
Nocka niby przespana.. o 6:00 pobudka-papu i spanie do 7:30... ryk
o 8:00 dokarmianie bo malutko zjadł wcześniej (jak wsuwał 125ml tak zjadł 50ml) i o 8:00 zjadł 80ml... lulanie-kołysanki i bujanie + smoczek.... meeeega kupa i znowu to samo lulanie... zasnął pól godziny temu i w tej chwili przyszedł pajac spisywać gazomierze i dzwonił dzwonkiem jakby się zesrał i podpalił na tej klatce schodowej i zaś bujam i rzygam już tymi kołysankami a mąż sobie śpi i w tyle ma wszystko

a mały ma w nosie moje lulanie i ma wielkie gały.. nie beczy bo zatkałam smokiem ale cos mu wybitnie nie w smak i za godzinę pora karmienia wiec zaś będą cyrki

Kutfa.. dom wariatów.. mąż przez sen śpiewa ta kołysankę co ja wałkuje tyle czasu:hah aha: