Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

[dziuba81]

Napisane przez martysek

Bordowa, a tak między prawdą a Bogiem, to co wam ksiądz zrobi, jeśli po roku nie weźmiecie ślubu? Nas też nie stać na ślub i mimo iż bardzo bym chciała, żebyśmy się pobrali, to kredytu napewno nie wezmę.
Nie macie możliwości zapytać w innym kościele?

Zgadzam sie z Martyskiem,co Ci ksiadz zrobi,Przestan sie przejmowac bo nie wolno Ci sie denerwowac.Znam mnostwo par ktore ochrzcily dzieci i nadal zyja bez slubu.A jak przjdzie ksiadz po kolendzie i sie glupio bedzie pytal czemu bez slubu zyjecie to mu powiesz ze bardzo chcecie ale nie macie kasy i zapytaj czy by troche nie pozyczyl...

[Suszilda]

Dzisiaj rano dopadla mnie skurcze, bolalao jak cholera ale naszczescie przeszlo, caly czas mam mdlosci i do tego jeszcze biegunka...juz nie mam sily. Nie wiem czym moze byc spowodowana moze zjadlam cos co mi zaszkodzilo. Maly tak sie wierci ze nie wiem jak mam siedziec bo juz wszystkie wnetrznosci mam obite i bola jak cholera

Dziewczyny pisaly ze maja dusznosci, ja mam tak ze jak zaczne cos opowiadac czy normalnie chce z Tztem pogadac to nie mam jak bo ledwo zaczne i juz taka mam zadyszke jakbym minimum z pol godziny biegala.

Ze spaniem tez mam wielki problem ale jeszcze wiekszy z zasnieciem pozniej juz jakos przemecze noc i nad ranem jak Tz do pracy pojdzie to takie mam spanie ze ledwo sie przed poludniem opamietam.

Ogolnie musze jeszcze wyprawke dokonczyc a dosyc duzo rzeczy mi brakuje. W sumie najwazniejsze jest czyli lozeczko, ciuszki na wyjscie ze szpitala no i wozek w drodze w przyszlym tygodniu powinien juz byc.

A no i dziekuje poraz kolejny ze gratki

[IlonaN2]

Napisane przez Astorianka

Do mamuś od łóżeczek turystycznych - czym się kierowałyście wybierając (oprócz ceny?)... Dzisiaj szukam do poniedziałku muszę zamówić. Wreszcie zabrali te tapczany A stolarz kończy meble - masakra. Wciskał mi kity jak diabli i nie dał się przekonać, że to ja mam rację nie on. Zamiast się zdenerwować, albo poryczeć (bo dzisiaj przez pogodę i ogólne samopoczucie blisko mi do tego) zadzwoniłam do taty, który jest jego znajomym i który go tu ściągnął. Efekt? Facet siedzi i robi..tak jak ma być... Uffff...

Ja jak kupowałam to chciałm żeby było na kułkach i żeby miało 5 a nie 4 punktowe podparcie. Poza tym kupiłm to z podwieszanym dnem i przebijakiem Jestem bardzo z niego zadowolona wizualnie i gatunkowo a jak się sprawdzi przy użyciu to zobaczymy

A to my w 30tc

[dziuba81]

IlonaN2,bardzo ladny brzuszek.Ja to nie moge takich zdjec pokazywac bo wszedzie tylko celulit no moze z wyjatkiem twarzy

[ycnan]

dziuba81, współczuję przeżyć Ale najważniejsze, że wszystko jest ok

Napisane przez MisQa

ycnan - no lepiej mam go teraz na miejscu, widzimy się codziennie, można powiedzieć, że zaczynamy wszystko od początku, bo znów trzeba się nauczyć być ciągle razem, a nie tylko 2 dni w tyg.... zdarzają się sprzeczki itp, ale to już nie takie akcje jak wcześniej

No to bardzo się cieszę

Mpik82, super, że dziś już lepiej. Ale pamiętaj, żeby obserwować, bo to naprawdę może czop odchodzić

IlonaN2, współczuję Twojemu tacie.
A brzuszek to Ci wywaliło ładnie

Suszilda, podobno przed porodem organizm sie oczyszcza i biegunka to norma

[waniliaania2009]

Kiedys wspominalyscie o herbatce z lisci malin. Czy ktoras z was ja pije? jezeli tak to gdzie ja mozna kupic i czemu ona ma tak wlasciwie slozyc?

[IlonaN2]

Napisane przez ycnan

IlonaN2, współczuję Twojemu tacie.
A brzuszek to Ci wywaliło ładnie

No właśnie mam taką piłkę Do przodu mi idzie na boki prawie wcale

[Ray]

mam nietoperka
i szyjka jest w porzadku ! wcale nie mam jakos skroconej i nie musze lezec cos sie pokrecilo lekarzowi

[malwina1204]

witajcie


co do imienia to podoba nam się KASPIAN mi sameju Emilek,dominik tż oczywiscie inne a co do dziewczynki DARIA,MARIKA,EMILKA

ze spaniem u mnie sie ułozylo jak tż wrocil spimy do 9-10

ostatnio dostałam zgagi na noc pol nocy nie przespanej masakra zazylam MANTI tabletke chodz sie balam ale mozna brac manti mleczko lub pół ranigastu, chodz migdaly bardzo pomagają JAK JEST U WAS???ja przed ciążą nie miałam zgagi

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez Suszilda

Nom ja mam na 8 wrzesnia, brzuch mam strasznie nisko z tego co zauwazylam nawet juz jak siedze to jak typowy chlop z ,,rozgraczonymi,, nogami. 9 miesiac niby juz rozpoczety wiec czuje sie jakos pewniej chodz jeszcze z 2 tygodnie bym chciala wytrzymac, dokonczyc wyprawke przynajmniej. We wtorek mam kalejna wizyte wiec moze cos wiecej sie dowiem.

dziekuje serdecznie wszystkim wizazowym mamusia za gratulacje


Zuziczka trzymamy kciukasy, wszystko bedzie dobrze- musi byc!!

mojemu tż ost w sklepie powiedzialy kobity że mam nisko brzuch a przeciez mam do porodu 2 miesiace i 3 tyg ale boje sie ze urodze wczesniej do tego stwardnialy brzuch i te tabletki uffff

[cellaris]

Napisane przez Ray

mam nietoperka
i szyjka jest w porzadku ! wcale nie mam jakos skroconej i nie musze lezec cos sie pokrecilo lekarzowi

No widzisz, widzisz kochana a tak się tutaj martwiliśmy No to w sumie tylko na brzuszek uważaj i będzie ok

A co do chrztu to dla mnie jest to jakieś chore, a co jeśli dwoje ludzi się kocha a jedno z nich jest po rozwodzie i nie ma szans na ślub kościelny? To co dzidzia wogóle nie będzie ochrzczona? Księża zamiast się cieszyć,ze chcemy dzieci ochrzcić,a nie na jakieś buddyzmy przechodzić to fochy robią,ze rodzice ślubu kościelnego nie mają. W mojej poprzedniej parafii było faktem oczywistym,że jeśli rodzice nie mają ślubu kościelnego,albo nie daj Boże jest samotna matka z dzieckiem, to nie było co szukać u proboszcza. Ludzie chrzcili dzieciaki w innych parafiach gdzie o dziwo księża nie robili takich problemów. Tak więc Bordowa nie martw się jak coś będzie nie tak to poprostu pójdziesz do innej parafii. No przecież nikt nam nie może zabronić chrzcić naszych dzieci. oj ale się rozemocjonowałam tym tematem

[ycnan]

Napisane przez waniliaania2009

Kiedys wspominalyscie o herbatce z lisci malin. Czy ktoras z was ja pije? jezeli tak to gdzie ja mozna kupic i czemu ona ma tak wlasciwie slozyc?

Żadna herbatka, tylko napar z liści malin. I to ponoć pomaga wywołać skurcze jak już blisko terminu jest.

Napisane przez Ray

mam nietoperka
i szyjka jest w porzadku ! wcale nie mam jakos skroconej i nie musze lezec cos sie pokrecilo lekarzowi

Super Jak widać, niepotrzebnie się stresowałaś Ale najważniejsze, że jednak wszystko w porządku jest i możesz rodzić sn.

malwina1204, ja przed ciążą miewałam zgagę, ale teraz niet
A 2 miesiące przed porodem, to brzuch Ci się nie obniży

cellaris, zgadzam się w zupełności co do chrztu i podejścia niektórych księży/parafii. Niby chodzi o to, żeby dziecko było wychowywane w wierze katolickiej, ale ślub kościelny wcale tego nie gwarantuje. Czasem nawet pary żyjące bez ślubu są bardziej wierzące niż te ze ślubem kościelnym wziętym "bo wypada".

[dra]

Napisane przez IlonaN2

Ja jak kupowałam to chciałm żeby było na kułkach i żeby miało 5 a nie 4 punktowe podparcie. Poza tym kupiłm to z podwieszanym dnem i przebijakiem Jestem bardzo z niego zadowolona wizualnie i gatunkowo a jak się sprawdzi przy użyciu to zobaczymy

A to my w 30tc

ale ci wybiło brzuszek,ale zgrabniutki ładniutki

Napisane przez Ray

mam nietoperka
i szyjka jest w porzadku ! wcale nie mam jakos skroconej i nie musze lezec cos sie pokrecilo lekarzowi

super

Napisane przez malwina1204;21217234

ostatnio dostałam zgagi na noc pol nocy nie przespanej masakra zazylam MANTI tabletke chodz sie balam ale mozna brac manti mleczko lub pół ranigastu, chodz migdaly bardzo pomagają JAK JEST U WAS???ja przed ciążą nie miałam zgagi[COLOR=Silver

[/COLOR]

ja przed tez nie wiedziałam co to zgaga na poczatku ciazy meczylo mnie,ale nie az tak jak teraz koszmar codziennie nie mam,ale jak przyjdzie to trzyma z 2 dni i okropne jest to mi pomaga jedynie zimne mleko

[Zuziczka]

Napisane przez Ray

mam nietoperka
i szyjka jest w porzadku ! wcale nie mam jakos skroconej i nie musze lezec cos sie pokrecilo lekarzowi

Pieknie Moj tez juz od dawna nietoperkowaty, no i robi mi to roznice tylko przy czkawce, bo wali glowa w pecherz.

Jeszcze was podczytuje, bo pozniej to nie wiem kiedy i czy mi sie uda.


I postanowilam sama tuczyc Olka. TZ kupil mi glukoze w proszku i sobie zamierzam zapodawac rano i wieczorem. Paskudne to dla mnie okropnie i zbiera mi sie, ale tak wyczytalam w pismach ginekologicznych i bede praktykowac. Zaszkodzic nie zaszkodzi, a kto wie, moze cos da.
W szpitalu w zasadzie to caly tydzien mam miec glownie obserwacje- czyli KTG, USG, nie dostaje zadnych lekow, a Olek moze mi tam wcale dalej nie rosnac.

Wzielam sie w garsc i musze robic cos dla tego mojego dzidziolka. Leze i wpylam, pewnie w cholere przytyje od tej glukozy, ale mam to gleboko.

Aha, wyczytalam w jakims amerykanskim psimie naukowym, ze dobrze jesc czekolade w IIItrym, wiec nie zalujcie sobie kobitki.

[martysek]

Napisane przez dziuba81

Zgadzam sie z Martyskiem,co Ci ksiadz zrobi,Przestan sie przejmowac bo nie wolno Ci sie denerwowac.Znam mnostwo par ktore ochrzcily dzieci i nadal zyja bez slubu. A jak przjdzie ksiadz po kolendzie i sie glupio bedzie pytal czemu bez slubu zyjecie to mu powiesz ze bardzo chcecie ale nie macie kasy i zapytaj czy by troche nie pozyczyl...

Dziuba, dobre
Ja tam się nie przejmuję. Nie będą chcieli dać w jednym kościele, pójdę do drugiego. Przecież dziecko nie jest win ne temu, jak żyją rodzice i napewno nie ma to wpływu na jego wychowanie.

Zuziczka, a może warto jakieś witaminy przyjmować zacząć?
Wanilia, ja piję herbatkę z liści malin i łykam do tego kapsułki z olejem z wiesiołka. Kupiłam w aptece. Działa na zmiękczenie szyjki macicy, wzmacnia i odżywia mięśniówkę macicy - tyle wyczytałam w internecie. Czy rzeczywiście tak działa - nie wiem. Napewno nie zaszkodzi

[cellaris]

zuzi i dobrze robisz, tucz olusia tucz,a sobą się nie przejmuj zawsze dasz radę zrzucić po ciąży te kilogramy No i wielkie za info o czekoladzie teraz czuję się rozgrzeszona bo od tygodnia wsuwam po pół tabliczki dziennie

[aaannnnnnaaa]

Jesteście kochane
Dziękuje wszystkim za tak szeroki odzew w sprawie imienia
Ja po prostu w pewnym momencie zgłupiałam i już sama nie wiedziałam czego chcę, miałam wrażenie, że podoba się wyłącznie mi z mężem, a tak wiem, ze odczucia są względne jak przy wielu innych imionach

IlonaN2 śliczny brzuszek i taki foremny!
Mój jest jakoś bardzo spiczasty do przodu..

Ray, super że wszystko ok i Twój nietoperek się nie buntuje

[bordowa]

ycnan Ja właśnie dziś z nim rozmawiałam, rano, czyli jak się wyspał ...

matysek Pisałam, że u nas w całym mieście wymagają podpisania tego papieru o ślubie Może i nic mi nie zrobią, ale skoro chrzczę dziecko to znaczy, że chcę je w wierze wychowywać i zaczynam to wychowywanie od okłamywania Kościoła? Chyba trochę nie halo.

dziuba Argument, że nie mam kasy na ślub nie działa na księży "Sakrament nic nie kosztuje, nie musi pani mieć pięknej sukni, wystarczy garsonka" i po temacie

Ray Super! A jaką długą masz szyjkę?

malwina1204 Ja nigdy nie słyszałam o imieniu Kaspian

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny

Ja dzisiaj padnięta jestem, dopiero co udało mi się jako tako ogarnąć mieszkanie a tak od rana było zamieszanie z przeprowadzką babci na górę do rodziców. No ale pokoik już stoi wolny i możemy się brać za meblowanie go

Co do dyskusji o imionach to ja wybrałam dla swojej córeczki imię, które większość z Was zapewne uważa za nowomodne i pretensjonalne. Sama miałam początkowo wątpliwości bo to teraz bardzo popularne imię ale, że znałam jedną Oliwię jak byłam nastolatką i zawsze bardzo mi się podobało to stwierdziłam, że nie zawracam sobie głowy duperelami i nazwę tak jak chcę. Więc będzie Oliwia Patrycja
Imiona na starą modłę podobają mi się ale też nie wszystkie, zresztą uważam, że ta kwestia jest całkowicie zależna od rodziców i nikomu trzeciemu nic do tego.

Ray super że mała ułożona na nietoperka, no i dobrze, że nic złego nie dzieje się z szyjką

Zuziczka tucz swojego Olka wszelkimi metodami i trzymam kciuki, żeby ta ohydna glukoza pomogła.

Bordowa ochrzcić można w innej parafii jeśli u Was będą stwarzać problemy, a papier, że w ciągu roku weźmiecie ślub też nie problem podpisać a różne są przypadki i chyba na kredyt Was ksiądz nie będzie namawiał żebyście tylko stanęli przed ołtarzem.

[Ray]

kamien spadl mi z serca jak bym w totka wygrala ze bede rodzic sn muahahaha

bordowa szyjka ma 3 cm?
ta lekarka tak mi nagadala ze juz szans nie widzi na obrot a jednak mala dala rade nawet chyba wiem kiedy wykonala ten ruch bo mi ktoregos dnia tak brzuch latal i pokopane mialm narzady ze myslalam ze mi wyjdzie zaraz pepkiem
jeszcze sie pytalam czy sie nie odmieni znow na posladki, ale lekarz uspokajal ze na pewno z tej pozycji to juz nie fiknie
lozysko mam nisko ale na szczescie nie przodujace.ufff
mala w 2 tyg przybrala 300 g wiec jest ok w 32 tyg (dokladnie wedlug usg to 31) wazy 1,5 kg i najprawdopodobniej nadal jest dziewczynka

co do lozyska go pytalam to mowi ze na usg to raczej nie da sie stwierdzic jak jest wydolne, mozna zrobic badanie na przeplyw krwi w pempowinie ale to juz jakies inne badanie, ale mala przybiera wiec jest ok

uffffffffffffffffff

z czekolada to ja sobie nie zaluje wrecz chyba musze sie ograniczac, w ogole od jutra obiecalam koniec smieciowego jedzenia bo ostatnie 3 tyg ze sresow to sobie nic nie zalowalam... w nocy spalaszowalam jakies lentylki cala paczke, i caly dzien cole pije jeszcze mialam ochote na maca masakra jedna, tz to patrzy na mnie jak na nienormalna kuniec.... bo juz waze 70 kg a tu jeszcze dwa mc no 1,5


kupilam dzis kosz wilkinowy na ciuszki do prasowania i prania malej.
sama zaczynam sie po malu rozgladac za czyms na jesien... :/ bo nie mam zadnej kurtki swetra w ktory wejde nic...
a tu nieldugo bedzie chlodniej sie robic, chyba sobie jakies getry kupie dwie pary, cardigan gruby zamiast kurtki i ze dwie tuniki co by tez do karmienia mogla wykozystac bo w swoje rzeczy to ja nie wejde , chyba sobie na jedna noge moge wcisnac

tz dzis weszlam na ambicje odnosnie sprzatania i mnie wygogonil lezec a sam posprzatal rzeczy w szafkach w kuchni, posegregowal leki, wyczyscil zmywarke i odkurzyl liczylam ze jeszcze lazienke sprzatnie ale twierdzi ze rano wstanie i sprzatnie lazienke i umyje podlogi (juz sie duzo lepiej czuje) no zobaczymy, zobaczymy

[kasienka1701]

Napisane przez Ray

mam nietoperka
i szyjka jest w porzadku ! wcale nie mam jakos skroconej i nie musze lezec cos sie pokrecilo lekarzowi

E to super. Widzisz nie potrzebnie się martwiłaś.Dzidziolek zrobił mamie taką niespodziankę

A ja zrobiłam dziś 4 mejkapy i jedną fryzurę i padam na pyska.dobrze,że Tż sie zlitował i umył mi stopy...A jeszcze zaraz znajomi mają wpaść nas na weselicho zaprosić,na 18.09... na pewno pójdziemy W sumie to trochę mi szkoda,ale cóż.Zachciało się mieć dzidziusia to trzeba się z tym pogodzić

[elenka1]

Ray cardigany sa super... a męża masz złotego chłopa

Bordowa a moze zaciśniecie pasa i poprostu skromny slub urzadzicie??? a jesli nie to zmien kosciół do chrztu dziecka napewno jest taki ksiadz który ochrzci, chytry na kase zawsze sie znajdzie

Zuziczka pij glukozę i tucz Olka, i brzuch do góry... wysoko

malwina mi się podoba dla dziewczynki Daria ale zdrobnien nie ma fajnych i u mnie chyba będzie Ola albo Lena
a na zgage stosuje reni, pomaga za kzdym razem

niuniuniau Oliwia ma sie Tobie podobać no cóż kazdego roku jest szał na jakieś imię np Julek i Majek jest w brut...

kasienka1701 sa tez plusy tego ze nie pojdziecie na wesele, w kieszeni zostanie pare złotówek

Suszilda miło ze strony TZ, moje zareczyny niestety nie byly niespodzianką, a no trudno

Misqa no to dobrze ze był seksik, napeno was zbliży, no i dbaj o siebie

Ilona brzuch fajny a reszta szczupluśka... zazdroszcze takim ciężarnym

Ja dzisiaj zakupiłam kosmetyki z NIVEA, sama nie wiedziałam co wybrać, zobaczymy czy sie sprawdza... oby
a teraz próbuje zgrac zdjecia z tel na komputer... ale cos mi to nie wychodzi a szkoda bo pochwaliłabym sie z checia brzuchem i ja
Doczytałam ze Martucha w domu, ale jej dobrze z jednej strony tez juz bym chciala a z drugiej strony mnie ciut to przeraza

[bordowa]

Ja to chyba powinnam na czerwono napisać ... Wszystkie parafie w moim mieście, o ile godzą się na chrzest dziecka nieślubnego, wymagają podpisania tego papieru. Z resztą chyba skończę ten temat bo i tak któraś zaraz powie, że mam iść do innej parafii albo przekonywać księdza, co najmniejszego sensu nie ma.

Ray Moja szyjka ma 23mm i kazali mi leżeć. Ale to chyba też mam całkiem długą

elenka1 Wiesz, niby na suknię, garnitur i obiad dla rodziców to by się kasa znalazła ... Ale mi się zawsze marzyło, że Tż mi się oświadczy, potem będziemy ślub planować, wybierzemy jakiś fajny dzień itd. A teraz Tż stwierdził "no jak będzie trzeba to weźmiemy, przecież i tak kiedyś byśmy wzięli" ehh ...
A księdza przekupywać nie będę na pewno, prędzej poczekam kilka lat z chrztem dziecka.
Też kupiłam Nivea, mam nadzieję, że się sprawdzą

[kasienka1701]

Napisane przez elenka1

kasienka1701 sa tez plusy tego ze nie pojdziecie na wesele, w kieszeni zostanie pare złotówek

No to na pewno,ale zważywszy na to,że wesela u mnie w rodzinie to rzadkość,byłabym skłonna nawet wydać trochę kasy,ale pobawić się na weselichu.No,ale trudno,Tż sie śmieje,że nic to,może ktoś zaliczy "wpadkę" i znowu sie jakieś wesele trafi

Zaraz przyjedzie do mnie pizza Pewnie będę miała po niej zgagulca jak nie wiem,ale trudno.Jestem w stanie sie poświęcić

Bordowa no nieciekawie z tym chrztem.Dla mnie to chamstwo,a nie rozważałaś może takiej opcji,żeby spróbować w innym mieście?Jakby co przyjeżdżaj do mnie do Lublina,U mnie nie ma z tym problemu

Ciekawe jak martucha,może przerabiają pierwsze domowe kąpanko

[IlonaN2]

Napisane przez bordowa

elenka1 Wiesz, niby na suknię, garnitur i obiad dla rodziców to by się kasa znalazła ... Ale mi się zawsze marzyło, że Tż mi się oświadczy, potem będziemy ślub planować, wybierzemy jakiś fajny dzień itd. A teraz Tż stwierdził "no jak będzie trzeba to weźmiemy, przecież i tak kiedyś byśmy wzięli" ehh ...
A księdza przekupywać nie będę na pewno, prędzej poczekam kilka lat z chrztem dziecka.
Też kupiłam Nivea, mam nadzieję, że się sprawdzą

A ja nie wiem jak to będzie u nas z Chrztem Teściu wymyślił imprezę na kilkadziesiąt osób heheh A ja nie chce Poza tym on chce żebyśmy chrzcili najpóźniej miesiąc po porodzie a ja nie chcę Ochrzczę dziecko w kwietniu może maju jak będzie miało pół roku Taka jest moja decyzja i skończy się tak że zrobimy to bez rodziny

A tobie Bordowa współczuję Ja nie rozumiem "polityki" Kościelnej i nie będę się wypowiadać

Co do slubu to szkoda że TZ tak gada No ale to tylko facet

[bordowa]

Napisane przez IlonaN2

A ja nie wiem jak to będzie u nas z Chrztem Teściu wymyślił imprezę na kilkadziesiąt osób heheh A ja nie chce Poza tym on chce żebyśmy chrzcili najpóźniej miesiąc po porodzie a ja nie chcę Ochrzczę dziecko w kwietniu może maju jak będzie miało pół roku Taka jest moja decyzja i skończy się tak że zrobimy to bez rodziny

A tobie Bordowa współczuję Ja nie rozumiem "polityki" Kościelnej i nie będę się wypowiadać

Co do slubu to szkoda że TZ tak gada No ale to tylko facet

Ja chciałam w listopadzie, razem z Pomidorą, bo my jedna parafia Ale zobaczymy jak to wyjdzie, jakoś tak się przyjęło, że u mnie w rodzinie dzieciaczki są chrzczone dość szybko i ja też tak chciałam. Ale pogadamy z księdzem jak to dokładnie wygląda, zobaczymy. Trochę mnie boli ta sytuacja bo kiedyś byłam bardzo religijna, teraz trochę mniej ale i tak nie wyobrażam sobie nie ochrzcić dziecka, więc smutne, że mi to utrudniają ...

[Ray]

elenka do idealu to mu duzo brakuje

z tym chrztem to jakas glupota serio.
u mnie jeszcze dziecko sie nie urodzilo a mi przebakuja ze ja bede chrzcila w boze narodzenia hahahaha akurat!!
w tamtym roku robilam swieta i dziekuje bardzo! nie mam zamiaru w tym z malchem takim i starsza corka stac w garach by zrobic chrzciny a knajpy nieczynne co to to nie,
jesli zrobie chrzciny to po swietach zamowie jakis obiad w knajpie i tyle nie bede sie tak meczyc
z tym dzieckiem to juz jestem madrzejsza i nie dam sie manipulowac, z pierwszym bylam niedoswiadczona i tak na wiele rzeczy sie godzilam mimo ze mi cos nie pasowalo bo wiedza lepiej?
tym razem nie bede sie w ogole gadaniem przejmowac i bede jasno od poczatku mowic co i jak tyle

[ninaad]

Napisane przez bordowa

Grrrrr jak mnie Tż wkurza Mówię mu, że nie wiem co z chrztem zrobić, bo w ciągu roku ślubu nie weźmiemy, nawet zaręczeni nie jesteśmy, poza tym nas nie stać. Bardzo chcę ochrzcić dziecko, ale jeśli będziemy musieli podpisać, że w ciągu roku się pobierzemy to co wtedy zrobimy? No i jaka była jego odpowiedź? Zasnął! W dupie ma wszystko co nie dotyczy jego własnego tyłka Jak zwykle jak mówię o czymś dla mnie ważnym to ma to gdzieś

my też nie mamy ślubu i póki co nie zamierzamy go brać (tzn ja już dawno chciałam, ale... eh, szkoda gadać)
dziecko ochrzcić byśmy chcieli. Powiedziałam TŻtowi, że sam będzie chodzić i szukać kościoła i księdza, który będzie chciał udzielić chrztu...

No i obiecana fotka- to my z dzisiaj- czyli początek 36tc, +14kg

[bordowa]

Napisane przez ninaad

my też nie mamy ślubu i póki co nie zamierzamy go brać (tzn ja już dawno chciałam, ale... eh, szkoda gadać)
dziecko ochrzcić byśmy chcieli. Powiedziałam TŻtowi, że sam będzie chodzić i szukać kościoła i księdza, który będzie chciał udzielić chrztu...

Widzę, że nie jestem sama ... Tż ciągle do mnie mówi "żonko" i jak mówię, że nie ma prawa tak mówić to słyszę "no ale przecież będziesz moją żoną". Taa, tylko kiedy ... A teraz już pewnie nie mam co liczyć na zaręczyny skoro będzie miał jakąś tam gwarancję, że w ciągu roku od chrztu ślub będzie ...

Ja nie widzę tych kg Mi przytyło wszystko, nawet twarz

[ninaad]

Napisane przez bordowa

Widzę, że nie jestem sama ... Tż ciągle do mnie mówi "żonko" i jak mówię, że nie ma prawa tak mówić to słyszę "no ale przecież będziesz moją żoną". Taa, tylko kiedy ... A teraz już pewnie nie mam co liczyć na zaręczyny skoro będzie miał jakąś tam gwarancję, że w ciągu roku od chrztu ślub będzie ...
ja chciałam już dawno, żebyśmy wzięli ślub- ale TŻ był średnio chętny (zwłaszcza na kościelny). A teraz to ja też nie chcę- przynajmniej w najbliższym czasie- bo to by było, że bierzemy ślub akurat teraz ze względu na dziecko i żeby ludzie nie gadali- a ja tak nie chcę. No ale co z tego wyniknie- czas pokaże
Ja nie widzę tych kg Mi przytyło wszystko, nawet twarz

no u mnie twarz też spuchnięta

[bordowa]

Napisane przez ninaad

no u mnie twarz też spuchnięta

A nie wygląda

Ja bardzo chce wziąć ślub, Tż z tego co mówi też. Ale mimo wszystko powiedziałam, że ślubu w ciąży nie wezmę, bo nie wezmę go ze względu na dziecko (a tak by wszyscy gadali i mnie wkurzali tylko) tylko z miłości, a dziecku to naprawdę wielkiej różnicy nie zrobi