Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 14

[broadwaydream]

Napisane przez ferguusson

a właśnie.. trzeba bardzo się przejmowac wynikami z testu..?
widziałam adnotację na ten temat w pierwszym poscie, ide poczytać zatem.


Simply-koniec ciasta bananowego.. koniec chinszczyzny, koniec milka lila stars

czytałam gdzieś ze chinszczyzne można, ciekawa jestem jak taka zrobić:/

Znalazłam coś takiego http://dukanowa.blox.pl/2010/08/Kurc...-faza-PPW.html , może pomoże


Dziewczyny karmelo-maniaczki:
http://dukanowa.blox.pl/2010/08/Rozp...-faza-PPW.html
Mnie powalił!

[Agnese69]

Napisane przez sinioritag

Dokładnie - jeśli 10kg zrzucę to będę przeszczęśliwa!
Agnese69 mówisz, że w moim przypadku pierwsza faza max 3 dni? Jakoś byłąm przygotowana na 5... ale może to i lepiej przy moim słomianym zapale...
Co do drugiej fazy to myślałam o 5/5. Jednak w tym momencie zastanawiam się nad 3/3 tylko czy tym drugiem sposobem się nie chudnie wolniej?

I racja co do rozpoczęcia diety - jeszcze to sobie poukładam w głowie, szczególnie przepisy, bo jak nie będę wiedziała co jeść to szybko zrezygnuję. A widziałam jak pisałyście o serniku na zimno... podoba mi się ta opcja!

Ja przez pierwszy miesiąc szłam trybem 3/3 i chudłam średnio ok. 1,5 kg na tydzień. Teraz weszłam na 4/3 (raz można zmenić tryb), bo bardziej zależy mi na warzywkach w weekendy. Mam więc od pon. do czw. PP, a pt-ndz. PW.
Przepisy dziewczyn są bezcenne, nawet sobie nie wyobrażałam jakie cuda można jeść na diecie. A sernik na zimno jest na stałym wyposażeniu mojej lodówki. Czyste białeczko, dozwolony, pyszny i odchudzający. Masz pojęcie?

[ferguusson]

Dziękuję za przepisy na chinszczyznę dziewczyny
w sumie warzywa plus krewetki(nie znosze kurczaka =też sobie odpowiednia diete wybrałam ) to spokojnie IIfaza p+w.. zastanawiam sie tylko czy wszystkie przyprawy i mieszanki do sosów będę mogła uzyć. Przeprawy naturalnie tak, gorzej z tom yum, green/red curry itp...
ale dam radę, prawda?
bardziej nawet niz na schudnieciu zalezy mi na poprawie cery bo szaleje ostatnio..

edit: no w sumie nie bardziej, co ja pisze. Ale bedzie to miłym efektem ubocznym

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Simply, Ty jesteś w UK teraz, prawda? pomeczę Cie zatem na pw trochę, by tu nie zaśmiecać.

[landryna210]

Napisane przez ferguusson

Dziękuję za przepisy na chinszczyznę dziewczyny
w sumie warzywa plus krewetki(nie znosze kurczaka =też sobie odpowiednia diete wybrałam ) to spokojnie IIfaza p+w.. zastanawiam sie tylko czy wszystkie przyprawy i mieszanki do sosów będę mogła uzyć. Przeprawy naturalnie tak, gorzej z tom yum, green/red curry itp...
ale dam radę, prawda?
bardziej nawet niz na schudnieciu zalezy mi na poprawie cery bo szaleje ostatnio..

edit: no w sumie nie bardziej, co ja pisze. Ale bedzie to miłym efektem ubocznym

Cera powinna się poprawić,tak jak mnie No i zmniejszył się cellulit,pewnie dlatego,że wypijam dziennie 2 litry wody + 1,5 coli zero xD No i dietka jest zbawienna dla cery ;] Uwielbiam ją ;>

No a przyprawy dla smaku bym dodała,jednak nie przesadzając ;]

[Lajo]

O witam w mojej 6 części. jak ten czas leci... i te kilogramy

[avataris]

Witam koleżanki chudzinki w piekny poniedziałkowy poranek

Napisane przez rebushnik

duk duk
witam i ja w kolejnej części
kiedyś ktoś chciał przepis na krówki
znalazłam coś podobnego, jakby to kogoś interesowało
http://dukanforever.blogspot.com/p/desery.html

miłego wieczorka laseczki

jak miło, że zechciałaś nam to podesłać, my tu o krówki już z utęsknieniem prosimy. Adriah obiecała, że jak wróci do domu, to coś postara się stworzyć. Tymczasem przyda się ta namiastka, może być pyszna

---------- Dopisano o 06:54 ---------- Poprzedni post napisano o 06:46 ----------

Napisane przez ferguusson

a właśnie.. trzeba bardzo się przejmowac wynikami z testu..?
widziałam adnotację na ten temat w pierwszym poscie, ide poczytać zatem.

Nie wypowiadam się za innych, tylko za siebie. Ja testu nie robiłam i z tego co mi wiadomo, jest pare dziewczyn, które tez go nie robiły. Mi pewnie dukan powiedziałby, że moja waga jest ok. Tylko to ja przestałam mieścici się w ciuchy. Chudne i jestem zadowolona.
Wracając do testu to wydaje mi się, że zrobić go możesz, ale nie nakręcaj się, że jak Ci dukan wyliczy, że schudniesz 10 przez 2 miesiące, to tak ma być i koniec. To sprawa bardzo indywidualna i dziewczyny, mimo podobnego wzrostu i podobnej nadwagi, chudną w róznym tempie

[adaikaka]

Helooołłł

EH Witaj poniedziałku, witaj III fazo
Dzisiaj jeszcze II fazowe PW i od jutra jazdaaa

Wymarzonego celu (60 kg) nie osiągnęłam ale tak sobie wczoraj zrobiłam podsumowanie tego roku...
W styczniu ważyłam 83 kg... dzisiaj ważę 63... w niecałe 8 miesięcy zrzuciłam z siebie 20 kg W 1,5 miesiąca dzięki Dukanowi pozbyłam sie 8 kg (to naprawdę dobry wynik )
Część dzięki własnej diecie część dzięki Dukanowi ... wszystko dzięki samozaparciu i woli która nie przypuszczałam, że może być taka silna
Przede mną 80 dni utrwalania ale wiem, że i te 80 dni wytrzymam... ba nawet więcej, bo nie chcę wócić do swoich starych zwyczajów i wagi tego bym chyba nie przeżyła :strach:drzwi:

Dziękuję WAM za wsparcie, za to, że jesteście, że dajecie kopa w cztery litery jak człowiek zwątpi, jak chce zejść z kursu za to, że oklaskujecie każdy mały sukces spadkowy, za każdy przepis, za każdy cenny pomysł

Możliwe, że jeszcze tu wrócę... okaże się jak moje ciało bedzie wyglądać za 80 dni (zastrzegam, że to bedzie 80 dni utrwalania i sportu )...

W każdym razie jesteście KOCHANE NIEZASTĄPIONE

póki co zmykam na III fazowy wątek
raz jeszcze DZIĘKUJĘ za te 1,5 miesiąca z Wami

[avataris]

Napisane przez broadwaydream

Dziewczyny karmelo-maniaczki:
http://dukanowa.blox.pl/2010/08/Rozp...-faza-PPW.html
Mnie powalił!

dziękuje dziękuje, kurcze przydadzą się te przepisy przed @

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:17 ----------

Napisane przez adaikaka

Helooołłł

EH Witaj poniedziałku, witaj III fazo
Dzisiaj jeszcze II fazowe PW i od jutra jazdaaa

Wymarzonego celu (60 kg) nie osiągnęłam ale tak sobie wczoraj zrobiłam podsumowanie tego roku...
W styczniu ważyłam 83 kg... dzisiaj ważę 63... w niecałe 8 miesięcy zrzuciłam z siebie 20 kg W 1,5 miesiąca dzięki Dukanowi pozbyłam sie 8 kg (to naprawdę dobry wynik )
Część dzięki własnej diecie część dzięki Dukanowi ... wszystko dzięki samozaparciu i woli która nie przypuszczałam, że może być taka silna
Przede mną 80 dni utrwalania ale wiem, że i te 80 dni wytrzymam... ba nawet więcej, bo nie chcę wócić do swoich starych zwyczajów i wagi tego bym chyba nie przeżyła :strach:drzwi:

Dziękuję WAM za wsparcie, za to, że jesteście, że dajecie kopa w cztery litery jak człowiek zwątpi, jak chce zejść z kursu za to, że oklaskujecie każdy mały sukces spadkowy, za każdy przepis, za każdy cenny pomysł

Możliwe, że jeszcze tu wrócę... okaże się jak moje ciało bedzie wyglądać za 80 dni (zastrzegam, że to bedzie 80 dni utrwalania i sportu )...

W każdym razie jesteście KOCHANE NIEZASTĄPIONE

póki co zmykam na III fazowy wątek
raz jeszcze DZIĘKUJĘ za te 1,5 miesiąca z Wami

adaikaka gratulacje za III fazę
Będziemy za Tobą tęskniły, wpadaj tu do nas czasem. Mam nadzieję, że do końca miesiąca, ja też dołącze do III fazowiczek.

[Krolowa_Margot]

O jak cudownie, że zakończyła się tamta - dla mnie pechowa, trzynasta część!
Mam nadzieje, że wraz z nią zakończy się mój zastój, który trwa już trzeci tydzień na jeden kilo przed metą!

[smileofangel]

hej dziewczyny ja dukam dalej dzielnie z Wami, wszystko w sumie jest ok ale nie moge juz patrzec na wedliny i twarozek nawet Pan sernik mi zbrzydl... no i nie powiem na slodkie mnie ciagnie ale ratuje sie kombinacjami ze slodzikiem i aromatami... obecnie na PW jestem i przyznaje ze n pw jem najwiecej pomidorow ogorkow i papryki ale chyba bede musiala pomyslec zeby cos do tego dodac jeszcze z warzywek... kurcze troszke sie oslabily od kiedy biore magnez - no i fakt ja tez mam mniej celulitu buziaki zycze spadkow (sobie tez ;])

czytalyscie to? przepis na ten koktail mnie rozwalil


http://www.kobieta.pl/zdrowie/diety/...ennifer-lopez/

[adaikaka]

Napisane przez avataris

adaikaka gratulacje za III fazę
Będziemy za Tobą tęskniły, wpadaj tu do nas czasem. Mam nadzieję, że do końca miesiąca, ja też dołącze do III fazowiczek.

Będę grzać Ci miejsce
I bede oczywiście Was odwiedzać Zatęskniła bym się

Napisane przez Krolowa_Margot

O jak cudownie, że zakończyła się tamta - dla mnie pechowa, trzynasta część!
Mam nadzieje, że wraz z nią zakończy się mój zastój, który trwa już trzeci tydzień na jeden kilo przed metą!

Tak to jest niestety... Im mniej tym trudniej
Wierzę jednak, że w końcu ruszy i Ty też niedługo przejdziesz na III fazę

Ja m.in. też dlatego już przeszłam na III fazę...
Cel założony prze Dukana osiągnęłam... mam nawet mniej o 600 g...
Ale żeby mieć 60 kg tak jak ja chciałam to chyba bym się zadrugofazowała
Już do 63 szło BARDZOOO opornie... spadek - 300 i prawie tydzień zastoju i tak było przez ostatnie 2 tygodnie...
Trzymam

[johambina]

dzień dobry

Napisane przez adaikaka

Helooołłł

EH Witaj poniedziałku, witaj III fazo
Dzisiaj jeszcze II fazowe PW i od jutra jazdaaa

Wymarzonego celu (60 kg) nie osiągnęłam ale tak sobie wczoraj zrobiłam podsumowanie tego roku...
W styczniu ważyłam 83 kg... dzisiaj ważę 63... w niecałe 8 miesięcy zrzuciłam z siebie 20 kg W 1,5 miesiąca dzięki Dukanowi pozbyłam sie 8 kg (to naprawdę dobry wynik )
Część dzięki własnej diecie część dzięki Dukanowi ... wszystko dzięki samozaparciu i woli która nie przypuszczałam, że może być taka silna
Przede mną 80 dni utrwalania ale wiem, że i te 80 dni wytrzymam... ba nawet więcej, bo nie chcę wócić do swoich starych zwyczajów i wagi tego bym chyba nie przeżyła :strach:drzwi:

Dziękuję WAM za wsparcie, za to, że jesteście, że dajecie kopa w cztery litery jak człowiek zwątpi, jak chce zejść z kursu za to, że oklaskujecie każdy mały sukces spadkowy, za każdy przepis, za każdy cenny pomysł

Możliwe, że jeszcze tu wrócę... okaże się jak moje ciało bedzie wyglądać za 80 dni (zastrzegam, że to bedzie 80 dni utrwalania i sportu )...

W każdym razie jesteście KOCHANE NIEZASTĄPIONE

póki co zmykam na III fazowy wątek
raz jeszcze DZIĘKUJĘ za te 1,5 miesiąca z Wami

no prosze.....
to i ja się "podsumuję"
po prawie 5 miesiącach mam 10,8 kg mniej.....
z rozmiaru 44 przeszłam na 40 a nawet w porywach 38
i od dzisiaj uciekam na III fazę ale będę tu do was zaglądać
być może po 108 dniach utrwalania jeszcze tu wrócę ale to się okaże w tzw. praniu

pozdrawiam was dziewczyny i życze duzych spadków

[moose1979]

Dzień dobry Wszystkim w ten słoneczny poranek
Chciałem się tylko pochwalić, że osiągnąłem pewien bardzo ważny próg w mej diecie. Wagowo jeszcze z 7 kilo zrzucić by się przydało, ale... ZMIEŚCIŁEM SIĘ W MOJE GARNITUROWE SPODNIE PRAWDY !!!!!
Do końca drugiej fazy zostało mi jakieś 3 kilo (z obliczeń doktorka). Ale podobno na trzeciej się chudnie, więc może wejdę na nią przy wadze 69 kg. Biorąc pod uwagę, że od trzeciej fazy chcę zacząć ćwiczyć intensywniej, niż moje obecne ćwiczenie brzucha, to może i tam coś stracę. Na razie cieszę się, że zapiąłem guzik w spodniach. A były one moim ostatnim etapem zaznaczonym na "centymetrze" gubienia wagi

[kochak]

poweekendowe duk duk... przygnieciona praca dzis jestem, potem szkolenie a potem no coz... niedoszły ... głupia jestem ... waga spadła mi 2 kg - wrociłam do 48 wiec sie ciesze, jeszcze 2 zeby było jak mc temu... w sobote miałam wszystkiego dosyc zjadałm pol litra lodów i sie nawaliłam... raz sie zyje ehhhh..
buziaki zajrze wkrótce...
nie zdazylam nadrobic nieczytanych watków ale dopiero w srode dam rad...

buziaki gratki i do "usłyszenia"...

[Agnese69]

By to jasna cholera wzięła!!!
No wzrost znowu! O 0,3 kg.
Miał być spadek przecież - wyraźnie apelowała wczoraj

No nic to. Z mostu jednak nie skoczę, bo zapomniałam, że nie mam żadnego pokaźnego w pobliżu... Pozostaje mi więc tylko poczekać na efekty rozpoczynających się dziś dni PP. Mam nadzieję, że ruszy coś, bo szału dostanę...
Tym samym bilans tego tygodnia u mnie to raptem -0,2. PORAŻKA!

Napisane przez adaikaka

Helooołłł

EH Witaj poniedziałku, witaj III fazo
Dzisiaj jeszcze II fazowe PW i od jutra jazdaaa

Wymarzonego celu (60 kg) nie osiągnęłam ale tak sobie wczoraj zrobiłam podsumowanie tego roku...
W styczniu ważyłam 83 kg... dzisiaj ważę 63... w niecałe 8 miesięcy zrzuciłam z siebie 20 kg W 1,5 miesiąca dzięki Dukanowi pozbyłam sie 8 kg (to naprawdę dobry wynik )
Część dzięki własnej diecie część dzięki Dukanowi ... wszystko dzięki samozaparciu i woli która nie przypuszczałam, że może być taka silna
Przede mną 80 dni utrwalania ale wiem, że i te 80 dni wytrzymam... ba nawet więcej, bo nie chcę wócić do swoich starych zwyczajów i wagi tego bym chyba nie przeżyła :strach:drzwi:

Dziękuję WAM za wsparcie, za to, że jesteście, że dajecie kopa w cztery litery jak człowiek zwątpi, jak chce zejść z kursu za to, że oklaskujecie każdy mały sukces spadkowy, za każdy przepis, za każdy cenny pomysł

Możliwe, że jeszcze tu wrócę... okaże się jak moje ciało bedzie wyglądać za 80 dni (zastrzegam, że to bedzie 80 dni utrwalania i sportu )...

W każdym razie jesteście KOCHANE NIEZASTĄPIONE

póki co zmykam na III fazowy wątek
raz jeszcze DZIĘKUJĘ za te 1,5 miesiąca z Wami

Gratuluję Ci
Trzymaj i dla mnie miejsce, bo ja za niespełna 2 tygodnie też się tam pojawię i również już bez względu na wynik ostateczny. Do celu mam jeszcze 4 kg, ale w tym czasie - i z takimi zastojami jak ostatnio - to na pewno nie dotrę do niego. Ale co ma być to będzie. I tak już 8 kilo ze mnie zeszło, zejdzie przeciez jeszcze cokolwiek (choć ze 2, błagam), a potem wyjeżdżam, więc przechodzę na III.
No i zaglądaj tu do nas, opowiadaj jak tam jest

Napisane przez adaikaka

Tak to jest niestety... Im mniej tym trudniej
Wierzę jednak, że w końcu ruszy i Ty też niedługo przejdziesz na III fazę
Ja m.in. też dlatego już przeszłam na III fazę...
Cel założony prze Dukana osiągnęłam... mam nawet mniej o 600 g...
Ale żeby mieć 60 kg tak jak ja chciałam to chyba bym się zadrugofazowała
Już do 63 szło BARDZOOO opornie... spadek - 300 i prawie tydzień zastoju i tak było przez ostatnie 2 tygodnie...
Trzymam

No właśnie. Im bliżej końca, tym trudniej... Moje ciało broni zaciekle tych ostatnich kilogramów... Dodatkowo mam wrażenie, że im bardziej mi się spieszy przed wyjazdem, tym częściej waga mówi mi f**k off - złośliwość przedmiotów martwych... Mój cel założony przez Dukana to 66,5, ja oczywiście pragnę dojśc do 55 - mojej wagi, którą przez całe życie miałam i było mi w niej najlepiej. A ile osiągnę w tym krótkim jednak czasie to się okaże...

[Ania1367]

Witam
No to Duk Duk czas zacząć
Do zrzucenia 22 kg
Mój jadłospis dzisiejszy to
Sniadanie placek z otrębów
II śniadanie pół twarogu 0%
obiadek kawałek rybki
podwieczorek druga połówka twarogu
kolacja zobaczymy od apetytu albo jogurt naturalny albo jakieś jajuszko
Czy tak może być albo za dużo - mało??
Pozdrawiam was wszystkich i życzę dużo spadków

[sinioritag]

Hej!
Wiecie co aż miło poczytać jak Wy chudniecie... i cieszę się, że zaczęłam Was czytać bo przynajmniej widzę, że spadek wagi jest możliwy i osiąglany.
Teraz tylko poczytam przepisy, ułożę sobie jakiś plan dnia i za parę dni chciałabym już zaczać bo nei ma na co czekać!!!

[Santa0700]

Napisane przez smileofangel

czytalyscie to? przepis na ten koktail mnie rozwalil


http://www.kobieta.pl/zdrowie/diety/...ennifer-lopez/

Oj, ile ja bym dała za te pyszne owoce... I to przez wszystkie fazy Brzmi smakowicie!

[india40]

adaikaka, johambina, gratuluję III klask i:kla ski:

Melduję się na 14 części
Dzisiaj na wadze mniej -0,1, ale jeszcze poczekam kilka dni, żeby poszła sobie @ I tak jestem zaskoczona, że nie przybrałam na wadze więcej, tak jak przed dietą.
Po wczorajszych wojażach stwierdziłam, że nie tylko będę w podróż zabierała swoje jedzonko, ale także MLEKO, a najlepiej termos z kawą. Wszędzie gdzie chciałam kupić Latte ( uwielbiam)to tylko z mlekiem 3,2% tłuszczu!!!! Słodzik miałam przy sobie
A teraz się wyspowiadam
Popłynęłam w KFC, pochłonęłam pierś. Fakt, że bez panierki i nawet wycierałam w serwetkę, żeby wchłonęła tłuszcz ( mina pana siedzącego obok BEZCENNA) , ale niestety To mój pierwszy grzech i już więcej nie chcę, wyrzuty sumienia POTWORNE!!!

[Agnese69]

Napisane przez johambina

dzień dobry
no prosze.....
to i ja się "podsumuję"
po prawie 5 miesiącach mam 10,8 kg mniej.....
z rozmiaru 44 przeszłam na 40 a nawet w porywach 38
i od dzisiaj uciekam na III fazę ale będę tu do was zaglądać
być może po 108 dniach utrwalania jeszcze tu wrócę ale to się okaże w tzw. praniu
pozdrawiam was dziewczyny i życze duzych spadków

Faaajnie Ci. Gratuluję
Ja jeszcze chwilkę tu pobędę, ale grzejcie mi tam ławę, dziewczynki, bo też się wybieram
Zaglądaj koniecznie i opowiadaj jak jest w wyższym stopniu wtajemniczenia

Napisane przez moose1979

Dzień dobry Wszystkim w ten słoneczny poranek
Chciałem się tylko pochwalić, że osiągnąłem pewien bardzo ważny próg w mej diecie. Wagowo jeszcze z 7 kilo zrzucić by się przydało, ale... ZMIEŚCIŁEM SIĘ W MOJE GARNITUROWE SPODNIE PRAWDY !!!!!
Do końca drugiej fazy zostało mi jakieś 3 kilo (z obliczeń doktorka). Ale podobno na trzeciej się chudnie, więc może wejdę na nią przy wadze 69 kg. Biorąc pod uwagę, że od trzeciej fazy chcę zacząć ćwiczyć intensywniej, niż moje obecne ćwiczenie brzucha, to może i tam coś stracę. Na razie cieszę się, że zapiąłem guzik w spodniach. A były one moim ostatnim etapem zaznaczonym na "centymetrze" gubienia wagi

No brawo, chłopie!!! Fajnie, co? Tez mam kilka takich ciuszków
W piateczek wróciłam od krawcowej z siatką POZMNIEJSZANYCH szmatek, humorek miałam elegancki przez całą sobote jeszcze z tego powodu
Moja sukienka prawdy jeszcze w szafie wisi... Może za te 4 kilo będzie juz znowu dobra
Jeszcze raz Ci gratuluję i pozdrawiam

[moose1979]

Napisane przez Agnese69

F
No brawo, chłopie!!! Fajnie, co? Tez mam kilka takich ciuszków
W piateczek wróciłam od krawcowej z siatką POZMNIEJSZANYCH szmatek, humorek miałam elegancki przez całą sobote jeszcze z tego powodu
Moja sukienka prawdy jeszcze w szafie wisi... Może za te 4 kilo będzie juz znowu dobra
Jeszcze raz Ci gratuluję i pozdrawiam

Dziękuję, dziękuję

A twoje 4 kilo, to już niewiele

[lesia27]

a ku - ku
jejkus ale sie nie wyspalam... 2 tygodnie spedzilam z Lubym a teraz samiusia jestembleee
co do wagi?stoi i ma sie dobrze
odliczam dni do 3 fazy bo juz powolusi meczy mnie ta faza a nie chce poplynac i utracic to co osiągnęłam
ps: gratki za spadki

[missines]

DUK DUK
Dopiero sie ocknęłam i już do Was pędzę! Narazie się nie ważyłam czekam na siusiu :P, ale chyba będzie wzrost bo wczoraj na PW obżerałam się że hoooo!

Napisane przez Agnese69

Dzięki Missi Już sobie skopiowałam przepisik, jutro bierę córcię do kuchni i majstrujemy babeczki. A co! Aha, jutro PP... bez skrobi można je robić czy lipa? Jak nie to zrobię sernik na zimno - tym razem z żelatyną jak należy

Spokojnie bez skrobi możesz piec, najwyżej mocniej opadną

[Agnese69]

Napisane przez missines

DUK DUK
Dopiero sie ocknęłam i już do Was pędzę! Narazie się nie ważyłam czekam na siusiu :P, ale chyba będzie wzrost bo wczoraj na PW obżerałam się że hoooo!

Spokojnie bez skrobi możesz piec, najwyżej mocniej opadną

No to postanowione - dzisiaj pampuchy będą

[Depersonalizantka]

Witam Panie Zaczynam od dzisiaj dietke Ducanową Zbawienna dla mnie bo zastój mam mimo ćwiczeń. Na wadze pokazuje 62,7 ..;/ planuje zejść do 50 kg. Macie wspaniałe przepisy i wsparcie dlatego sama nie będę walczyła chce przejść z wami wiem że mi pomożecie. Jestem, po sniadaniu jajko na miekko i jogurt ale ide po drugi bo mnie ssie głód hihihi. No to jaaazda zaczynamy

[jestemtutylkonachwile]

Witam Dukaneczki,
o kurde to już moja 5 część, ale od piątku Was opuszczam i przechodzę na III Zaraz zwlokę się z łóżka i idę się zważyć zjadłam wieczorem rolmopsy, więc pewnie zatrzymało mi wodę :/

Miłego dzionka kochane

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Napisane przez Depersonalizantka

Witam Panie Zaczynam od dzisiaj dietke Ducanową Zbawienna dla mnie bo zastój mam mimo ćwiczeń. Na wadze pokazuje 62,7 ..;/ planuje zejść do 50 kg. Macie wspaniałe przepisy i wsparcie dlatego sama nie będę walczyła chce przejść z wami wiem że mi pomożecie. Jestem, po sniadaniu jajko na miekko i jogurt ale ide po drugi bo mnie ssie głód hihihi. No to jaaazda zaczynamy

Witam, zaczynałam z podobnej wagi ale co do wagi docelowej aspiracje miałam mniejsze hehe Powodzonka.

[landryna210]

Witam ponownie
Mam pytanko...Dzisiaj robię bigos ,nie mam jednak patelni teflonowej.Czy mogę upiec kurczaka w mikrofali i później dodać do bigosu ? No i jakie przyprawy będą potrzebne? Jestem amatorką ,co do gotowania ,niestety...

[kochak]

łeb mi pęka
wku... mnie w pracy
zasypiam

[Agnese69]

[QUOTE=jestemtutylkonachwi le;21246443]Witam Dukaneczki,
o kurde to już moja 5 część, ale od piątku Was opuszczam i przechodzę na III Zaraz zwlokę się z łóżka i idę się zważyć zjadłam wieczorem rolmopsy, więc pewnie zatrzymało mi wodę :/

Miłego dzionka kochane

O, i Ty nas opuszczasz...? Fajnie Ci. A więc jeszcze do piątku sie poczytamy, a potem do nas zaglądaj i opowiadaj jak Ci tam

[jestemtutylkonachwile]

Napisane przez missines

DUK DUK
Dopiero sie ocknęłam i już do Was pędzę! Narazie się nie ważyłam czekam na siusiu :P, ale chyba będzie wzrost bo wczoraj na PW obżerałam się że hoooo!




Spokojnie bez skrobi możesz piec, najwyżej mocniej opadną

Missines łobuziaro, przez Ciebie jestem kuchtą domową i lecę z ilościami pampuszków jak w cukierni. Ostatnio co 2 dni piekłam po 48 pampuchów na raz. Zrobiłam pierwszy raz jedynie 12 ale posmakowało rodzicom i mi prawie wszystko zjedli, na drugi dzień poprosiła mnie mamunia o więcej... zrobiłam 48 i poszło migiem hehe. Zmodyfikowałam troszkę przepis- bo zamiast twarogu dawałam serek homo, mniej jaj i mniej skrobi. Ale dziś spróbuję z twarogu i w ogóle bez skrobi- muszę popróbować porobić dania- czyste proteinki, bo wyjeżdżam i muszę zabrać sobie wałówkę na proteinowy czwartek.

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

[QUOTE=Agnese69;21246523]

Napisane przez jestemtutylkonachwile

Witam Dukaneczki,
o kurde to już moja 5 część, ale od piątku Was opuszczam i przechodzę na III Zaraz zwlokę się z łóżka i idę się zważyć zjadłam wieczorem rolmopsy, więc pewnie zatrzymało mi wodę :/

Miłego dzionka kochane

O, i Ty nas opuszczasz...? Fajnie Ci. A więc jeszcze do piątku sie poczytamy, a potem do nas zaglądaj i opowiadaj jak Ci tam

Na pewno jeszcze wpadnę, nie wiem nawet czy z powrotem na II fazę, jestem przerażona bo jedziemy do babci TŻ, a wiadomo jak z babciami i ich kuchnią :P Na razie liczę na to, że wiele nie wzrośnie a jak wzrośnie to po powrocie będę robić 2 dni proteinowe, jak to nie da efektu to wrócę na II po utrwaleniu. Na razie próbuję się tym nie stresować