Matura 2011 - ostatnie chwile luzu ;) część II.

[Smarfetka]

Napisane przez Szotta

Jestem przed operacją...
No cięzko powiedzieć że przed, bo NFZ ma termin za półtora roku



No ale wiesz, ja jako ratownik musiałabym być w pełni sprawna a nawet więcej (bo trzeba pokazać że jestem nie gorsza od faceta i nadaję się do tej pracy równie dobrze)
Boje się że nawet po operacji nie wrócę do pełnej formy. Wiadomo że jest to już jakaś większa ingerencja, nie zawsze się udaje... Już teraz reaguję potwornym bólem na zmianę pogody (na chodzenie, jazdę samochodem, schody też...)

Jedyna nadzieja w tym, że jakiś cud nastąpi i nie pójdę pod nóż

a nie myślałaś np o fizykoterapii ? bo może być naprawdę ciężko, oczywiście trzymam żeby wszystko się potoczyło po Twojej myśli

[Szotta]

Niech to, skończyła się moja kawa, a jutro jadę o 6:30.
Miałam dwa opakowania, ktoś mi równolegle podprowadzał drugie

No to pięknie. Zasnę za kierownicą

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------

Napisane przez Smarfetka

a nie myślałaś np o fizykoterapii ? bo może być naprawdę ciężko, oczywiście trzymam żeby wszystko się potoczyło po Twojej myśli

Nie ma mowy. Ratownictwo jest moim calem marzeniem... już od dłuższego czasu

Teraz zrobię program na pompki, na podciągnięcia...
W roku szkolnym jeśli nie uda się wrócić na treningi, to będę maksymalnie dużo chodzi na basen.
No i najwyżej przesunę studia o rok, ale nie zrezygnuję.

[oluniaaa172]

Napisane przez Szotta

Nie ma mowy. Ratownictwo jest moim calem marzeniem... już od dłuższego czasu

Teraz zrobię program na pompki, na podciągnięcia...
W roku szkolnym jeśli nie uda się wrócić na treningi, to będę maksymalnie dużo chodzi na basen.
No i najwyżej przesunę studia o rok, ale nie zrezygnuję.

Marzenie do spełnienia trzymamy kciuki

[Smarfetka]

Napisane przez Szotta

Nie ma mowy. Ratownictwo jest moim calem marzeniem... już od dłuższego czasu

Teraz zrobię program na pompki, na podciągnięcia...
W roku szkolnym jeśli nie uda się wrócić na treningi, to będę maksymalnie dużo chodzi na basen.
No i najwyżej przesunę studia o rok, ale nie zrezygnuję.

To się nazywa dążenie do spełnienia marzeń zazdroszczę samozaparcia Jestem pewna, że dasz sobie radę, masz świetny charakter do tego zawodu

[oluniaaa172]

Napisane przez Smarfetka

To się nazywa dążenie do spełnienia marzeń zazdroszczę samozaparcia Jestem pewna, że dasz sobie radę, masz świetny charakter do tego zawodu

[Szotta]

Dziękuję Wam. Mam nadzieję, że mi się uda.

[oluniaaa172]

Napisane przez Szotta

Dziękuję Wam. Mam nadzieję, że mi się uda.

Uda się

[Smarfetka]

Napisane przez oluniaaa172

Uda się

musi się udać




a mi się uda?

[Szotta]

Wszystkim nam się uda

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Całkiem zgłupiałam, wypiłam tą kawę. Mocna jak diabli..a i bez niej nie śpię w nocy. Naprawdę jutro będzie ciekawie

[oluniaaa172]

Napisane przez Szotta

Wszystkim nam się uda

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Całkiem zgłupiałam, wypiłam tą kawę. Mocna jak diabli..a i bez niej nie śpię w nocy. Naprawdę jutro będzie ciekawie

Oj będziesz miała rozrywkę

Ja się kręce i nie wiem co ze sobą zrobić Mężczyzna mojego życia wróci dopiero o 20 a ja tu wariuję

[Szotta]

O 20 i wariujesz? Mój TŻ wraca w przyszły weekend

[oluniaaa172]

Napisane przez Szotta

O 20 i wariujesz? Mój TŻ wraca w przyszły weekend

Współczuje nie wiem jak bym wytrzymała,taki już mam charakter chciałabym mieć go zawsze przy sobie a gdzie się podział Twój TŻ?

[Szotta]

Jest za granicą.
Też chciałabym mieć go zawsze przy sobie, ale mieszkamy w innych miastach

[oluniaaa172]

Napisane przez Szotta

Jest za granicą.
Też chciałabym mieć go zawsze przy sobie, ale mieszkamy w innych miastach

Ile km Was dzieli? tzn jak jest w Polsce

[Szotta]

140km

[oluniaaa172]

Napisane przez Szotta

140km

Masakra Nas dzieli ok 30 km na szczęście

[Szotta]

Pozazdrościć
W tym roku, kiedy wyjedzie na studia, będzie dokładnie tyle samo

[oluniaaa172]

Napisane przez Szotta

Pozazdrościć
W tym roku, kiedy wyjedzie na studia, będzie dokładnie tyle samo

Miłość nie zna granic
Pokona każdą drogę

[Szotta]

Co nie zmienia faktu, że chciałoby się być bliżej

[oluniaaa172]

Napisane przez Szotta

Co nie zmienia faktu, że chciałoby się być bliżej

To na pewno nauka pomaga Ci choć przez chwilę nie myśleć o tej odległości? hehe

[Szotta]

Problem w tym, że się nie uczę

[rosiek]

Hej wpadłam się pożegnać
Będę za tydzień, więc proszę Was, błagam - nie piszcie dużo!
pa, pa

[Katalonkaaa]

Rosiek- wypoczywaj i baw się dobrze ;*

TŻ siedział u mnie 7 godzin dzisiaj, tak bardzo mi go brakowało! Ledwo go wypuściłam do domu :p jej, tak się cieszę że wrócił

[marti92]

O własnie, ja tak samo jak Rosiek Wracam za tydzień Będzie mi brakowało tego wątku no i za Maturzystkami 2011 też będę tęsknić :C

Na dodatek mam zapalenie pęcherza (i to niezłe...), mam jakiś antybiotyk, od którego nie mogę pić alkoholu!!!!!! Nie to, że jadę tam, aby pić na umór, ale jakieś piwko na plaży Eh, mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy... Do zobaczenia za tydzień!:cmok :

[Katalonkaaa]

Wszystkie wyjeżdżają baw się dobrze, nawet bez alkoholu ;p

[natalka2]

ja tez sie znow zegnam, do soboty

[Szotta]

Dobranoc, udanych wyjazdów

Nie wstanę jutro
W dodatku w ogóle nie chce mi się spac

[ladymoonn]

bawcie się dobrze na wyjazdach dziewczyny

szotta powodzenia na jeździe, pierwszy raz jedziesz do tego miasta w którym zdajesz? mnie to dopiero czeka... ale strasznie chciałabym już mieć prawko i jeździć sobie i nie prosić się nikogo o podwiezienie

[Kloe]

Napisane przez Smarfetka

Widziałyście? http://www.perspektywy.pl/index.php?...=2942&Itemid=1

dobrze, że my kończyły już w kwietniu

Heh, widziałam to wczoraj i pomyślałam o tym samym .

Napisane przez Szotta

Niech to, skończyła się moja kawa, a jutro jadę o 6:30.
Miałam dwa opakowania, ktoś mi równolegle podprowadzał drugie

No to pięknie. Zasnę za kierownicą

---------- Dopisano o 18:00 ---------- Poprzedni post napisano o 17:58 ----------


Nie ma mowy. Ratownictwo jest moim calem marzeniem... już od dłuższego czasu

Teraz zrobię program na pompki, na podciągnięcia...
W roku szkolnym jeśli nie uda się wrócić na treningi, to będę maksymalnie dużo chodzi na basen.
No i najwyżej przesunę studia o rok, ale nie zrezygnuję.

Pogratulować wiary i upartości w dążeniu do celu . Też widzę przed sobą jeden kierunek i jak się nie dostanę nie mam zamiaru próbować czegoś innego, od dziecka o tym marzę i nie mam zamiaru rezygnować.

Napisane przez rosiek

Hej wpadłam się pożegnać
Będę za tydzień, więc proszę Was, błagam - nie piszcie dużo!
pa, pa

Miłeo wypoczynku .

Napisane przez marti92

O własnie, ja tak samo jak Rosiek Wracam za tydzień Będzie mi brakowało tego wątku no i za Maturzystkami 2011 też będę tęsknić :C

Na dodatek mam zapalenie pęcherza (i to niezłe...), mam jakiś antybiotyk, od którego nie mogę pić alkoholu!!!!!! Nie to, że jadę tam, aby pić na umór, ale jakieś piwko na plaży Eh, mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy... Do zobaczenia za tydzień!:cmok :

Miłego wyjazdu, jakoś musisz przeżyć .

Wróciłam od TŻta niedawno, ledwo mnie z domu wypuścił .

[Adus_]

wstawać, śpiochy