Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI - Strona 83 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-09, 07:52   #2461
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez MisQa Pokaż wiadomość
o kurcze Martucha to rzeczywiście nie tak źle miałaś
jeszcze raz gratuluje
najważniejsze, że jesteście już w domku i że dobrze się trzymasz po porodzie

wszystkiego dobrego dla Waszej trójeczki
dziekuje bardzo
no wlasnie nie mialam zle, samo to ze chce juz nastepne tzn nie juz ale na bank oznacza ze nbie jest zle bo masochistka bym niebyla
a po porodzie pierwsze dni to byla hustawka placz smiech nerwy teraz powoli lapiemy z mlodym jakis rytm choc do rytmu to nam daleko wiec juz powoli sie uczymy siebie i z dnia na dzien jest lepiej

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
a już sie przekonałam że poród to przyjemna rzecz teraz znów twierdzę że to nic miłego
a tam ;D milego napewno nie ale da sie przezyc i to nawet calkiem niezle jesli mam byc szczera to porod w porownianiu do pierwszych trzech dni zycia z mlodym to pikus bo bycie rodzicem wcale nie jest latwe szczegolnie ajk sie nie wie oco biega temu malemu czlekowi chcesz mu pomoc a nie wiesz jak..


Cytat:
Napisane przez klion78 Pokaż wiadomość
Myślę, że Martucha oszczędziła nam drastyczniejszych szczegółów


Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
WItam po weekendzie
U nas było super...W sobote byliśmy ze znajomymi na skokach spadochronowych, bo kolega skakał...wow mega wrażenie !!! Wieczorem w sobotę byliśmy na imprezie, a wczoraj całą niedzielę przeleżeliśmy w łóżku w piżamkach przed tv...słodko
Jedynie moja mama wczoraj zrobiła mi mega awanturę...bo wróciłam wczoraj o 21, zajeżdzamy do mnie pod bramę, a tam mama na podwórku - już pomyślałam, że coś się stało...co się okazało...padł mi w niedzielę rano tel, a cały weekend byłam u R...no i z mamą gadałam w sobotę wieczorem, że zostaję u R i będę w niedzielę wieczorem...Nie wiem co sobie ubzdurała moja mama. ale nie mogła się do mnie dodzwonić i zrobiła mega raban, że zaginęłam...no ludzie !!! Oberwało się mojemu R, ja z nią się strasznie pokłóciłam i jest kiepsko....to znak , że czas sie wyprowadzić....echhhh...
super ze week udany, no a mama.. hmm no martwila sie to normalne... jestes jej cora.. wiec wiesz..
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 07:59   #2462
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
dziekuje juz teraz za wsyztkie kciuki bardzo sie przydaly
wrzucam wam fotki tego mojego szczescia, a nawet to drugie sie zalapalo
No ślicznego macie synka! No i super, że z porodem poszło w miarę szybko!

BRAWO!!!!!


Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
Muszę przyznac, ze faktycznie bardzo źle znoszę rozłąkę i źle na mnie to wpływa prędzej się wykończę psychicznie niż wytrzymam tak dalej... za dwa miesiące się okaże co dalej, bo ja zdaje prawko i o ile nie będę w ciąży to jadę tam, a jak będę, to przeboleję moją pracę 3 mies i będę do niego częściej jeździc po prostu...
Myślę, że to bardzo dobry pomysł, żebyś do niego pojechała. W końcu bez różnicy czy pracujesz tu, czy tam, a przynajmniej będziecie razem! Ja wiem jedno, nie dałabym rady. Wszystko bym rzuciła i jechała z TŻetem, nie ważne gdzie, ważne, że razem.

Cytat:
Napisane przez bzyczka1 Pokaż wiadomość
padam na twarz...taka zmęczona jestem...niewyspana. U nas powódź w mieście, woda w rzece płynie już na moście, w okolicznych wioskach wyszła z koryta i wylała się na pola, na polach stoi wody do połowy słupów elektrycznych Nie wiem czy słyszałyście, wczoraj Bogatynię zniszczyło, ogromnie straty, pozrywane mosty, domy się zawalały, a te co się nie zawaliły będą do rozbiórki podmyło fundamenty. Od męża z jednostki pojechali tam pomagać, tż tym razem został bo wczoraj zanim zadzwonili o alarmie powodziowym zadzwonili że ma wziąć dzisiaj służbę za chłopaka któremu właśnie w bogatyni dom zalało. Podobno wody tam jest do pierwszego piętra Masakra. A od tż z pracy ludzie powyłączali telefony i nie idzie ich ściągnąć do jednostki Jeden dostał wiadomość że ma się stawić i dał reszcie znać to wyłączyli. Prawdopodobnie będą mieli dyscyplinarkę.
Koszmar! Po prostu koszmar! Mam nadzieje, że Was to nie dotknęło.

Agatka, myślę, ze mama po prostu się o Ciebie troszczy. Wystraszyła się pewnie, bo teraz głośno o tych zaginięciach, nie mogła sie do Ciebie dodzwonić to zaczęła panikować.

Może daj jej na przyszłość numer do R. Niech ma na wszelki wypadek.

Ale myślę, że przeprowadzka dobrze zrobi Tobie jak i mamie.
Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
WItam po weekendzie
U nas było super...W sobote byliśmy ze znajomymi na skokach spadochronowych, bo kolega skakał...wow mega wrażenie !!! Wieczorem w sobotę byliśmy na imprezie, a wczoraj całą niedzielę przeleżeliśmy w łóżku w piżamkach przed tv...słodko
Jedynie moja mama wczoraj zrobiła mi mega awanturę...bo wróciłam wczoraj o 21, zajeżdzamy do mnie pod bramę, a tam mama na podwórku - już pomyślałam, że coś się stało...co się okazało...padł mi w niedzielę rano tel, a cały weekend byłam u R...no i z mamą gadałam w sobotę wieczorem, że zostaję u R i będę w niedzielę wieczorem...Nie wiem co sobie ubzdurała moja mama. ale nie mogła się do mnie dodzwonić i zrobiła mega raban, że zaginęłam...no ludzie !!! Oberwało się mojemu R, ja z nią się strasznie pokłóciłam i jest kiepsko....to znak , że czas sie wyprowadzić....echhhh...
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 08:00   #2463
kolanka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 1 279
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
Widze ze wesolo u was było nawet zakłady obstawiałyście o ktorej urodze kolanka bylas najbliżej gratuluje masz u mnie winko
Miałam nosa

Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
WItam po weekendzie
U nas było super...W sobote byliśmy ze znajomymi na skokach spadochronowych, bo kolega skakał...wow mega wrażenie !!! Wieczorem w sobotę byliśmy na imprezie, a wczoraj całą niedzielę przeleżeliśmy w łóżku w piżamkach przed tv...słodko
Jedynie moja mama wczoraj zrobiła mi mega awanturę...bo wróciłam wczoraj o 21, zajeżdzamy do mnie pod bramę, a tam mama na podwórku - już pomyślałam, że coś się stało...co się okazało...padł mi w niedzielę rano tel, a cały weekend byłam u R...no i z mamą gadałam w sobotę wieczorem, że zostaję u R i będę w niedzielę wieczorem...Nie wiem co sobie ubzdurała moja mama. ale nie mogła się do mnie dodzwonić i zrobiła mega raban, że zaginęłam...no ludzie !!! Oberwało się mojemu R, ja z nią się strasznie pokłóciłam i jest kiepsko....to znak , że czas sie wyprowadzić....echhhh...
Spokojnie, na pewno jej przejdzie, tylko pierwszy atak na Was był cieżki, bo musiała rozładować emocje. Ale i tak uważam, że jest nadopiekuńcza, tymbardziej, ze mowiłaś, że wracasz dopiero w niedzielę. Na spokojnie musisz z nią sobie to wyjaśnic. Z przeprowadzką ... hmmm... myśle, że ten incydent nie powinien mieć wpływu na Twoje decyzje. Trzeba ochłonać, a potem działać. Twoja mam po prostu zbyt słabo zna R. i ze wzgledu na Twoje wczesniejsze doswiadczenia jest przewrazliwiona.

Edytowane przez kolanka
Czas edycji: 2010-08-09 o 08:02
kolanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 08:04   #2464
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cześć.
Ufff jak dobrze, że tą noc przespałam w miarę dobrze to zasługa już chyba tygodniowej , wieczornej melisie.
Na siusiu byłam chyba tylko ze 2 razy... bo się wkurzyłam i powiedziałam sobie , że trudno, że mi się chce ale i tak nie wstaje. Zazwyczaj kiedy się podrywałam biegłam do ubikacji a tam prawie nic 5 kropli a potem trudność z zasypianiem.

Martucha po Twojej relacji jestem pewna , że jakoś dam radę urodzić, poza tym teraz to już się po kościach nie rozejdzie.
A propos tego krocza no to z drugiej strony co ja mogę na to poradzić. Ponoć tak rutynowo nie nacinają tam gdzie będę rodzić ale kolejne ponoć mówi , że lepiej naciąć niż miało by pęknąć do kolan :P
Dzielna z Ciebie dziewczyna! Jeszcze raz gratuluję i ściskam Ciebie i Patryczka , który jest bardzo fajny i słodziutki i naprawdę już coraz bardziej nie mogę się mojego doczekać.

Śliweńka No nie mogę mu wywalić tego xboxa bo to jest jego jedyna rozrywka.
Próbuje go zrozumieć bo naprawdę strasznie dużo pracuje , wiem, że musi się jakoś odstresować a naprawdę chyba wolę żeby grał niż chlał wódę albo szlajał się po imprezach jak to robią jego koledzy.
A , że wkurza mnie fakt , że czasem przez to mnie zaniedbuje to inna bajka i muszę naprawdę z nim pogadać... chociaż i tak widzę, że się trochę zmieniło.Zaczął mi poświęcać więcej uwagi , częściej głaska brzuszek i go całuje.

Agatka no to widać , że prawdziwa miłość jest między Wami skoro nawet nie spojrzałaś na komórkę :P
A mamę zrozum bo się bardzo martwi o Ciebie i pamiętaj , że zawsze jesteśmy dla swoich rodziców dziećmi bez względu na to ile mamy lat. A jak sama będziesz mamą zrozumiesz jak to jest kiedy dziecko spóźnia się chociażby 10 minut.
Ty wiedziałaś , że jesteś bezpieczna i nic Ci nie grozi ale Twoja mama tego nie wiedziała ... i takie to są już mamy...że umierają ze strachu zawsze kiedy nie wiedzą co się z nami dzieje.
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 08:15   #2465
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

może jak pojawi się dziecko to się zmieni i odstawi xboxa
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 08:25   #2466
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
może jak pojawi się dziecko to się zmieni i odstawi xboxa
No raczej nie będzie miał wyjścia chyba że jak Mała będzie spała
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 08:32   #2467
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

mój TŻ zaangażowany w remont mieszkania wczoraj szafke wieszał w łazience wyżej a ja do niego dobrze że do pracy idę nie będę się wstydzić że wiercisz w niedziele, później dzwonię do niego i mówię co skończyłeś sąsiadka nie przyszła że jesteś nienormalny i wiercisz w niedziele a on co się będę przejmował ktoś w rury walił w niedziele a ja do niego ktoś walił byś w niedziele przestał wiercić a on zdziwiony
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-09, 08:38   #2468
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
mój TŻ zaangażowany w remont mieszkania wczoraj szafke wieszał w łazience wyżej a ja do niego dobrze że do pracy idę nie będę się wstydzić że wiercisz w niedziele, później dzwonię do niego i mówię co skończyłeś sąsiadka nie przyszła że jesteś nienormalny i wiercisz w niedziele a on co się będę przejmował ktoś w rury walił w niedziele a ja do niego ktoś walił byś w niedziele przestał wiercić a on zdziwiony
No dobre!!!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 08:41   #2469
MisQa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 732
GG do MisQa
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
mój TŻ zaangażowany w remont mieszkania wczoraj szafke wieszał w łazience wyżej a ja do niego dobrze że do pracy idę nie będę się wstydzić że wiercisz w niedziele, później dzwonię do niego i mówię co skończyłeś sąsiadka nie przyszła że jesteś nienormalny i wiercisz w niedziele a on co się będę przejmował ktoś w rury walił w niedziele a ja do niego ktoś walił byś w niedziele przestał wiercić a on zdziwiony
boskie faceci czasem są naprawdę super
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png

Czas zacząć nowe, lepsze życie...
MisQa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 08:46   #2470
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
mój TŻ zaangażowany w remont mieszkania wczoraj szafke wieszał w łazience wyżej a ja do niego dobrze że do pracy idę nie będę się wstydzić że wiercisz w niedziele, później dzwonię do niego i mówię co skończyłeś sąsiadka nie przyszła że jesteś nienormalny i wiercisz w niedziele a on co się będę przejmował ktoś w rury walił w niedziele a ja do niego ktoś walił byś w niedziele przestał wiercić a on zdziwiony

Nooo dobre... faceci ehh
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 08:56   #2471
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

MisQa, a jak Ty się czujesz? Jak Twój brzusio?
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-09, 08:59   #2472
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez śliweńka Pokaż wiadomość
mój TŻ zaangażowany w remont mieszkania wczoraj szafke wieszał w łazience wyżej a ja do niego dobrze że do pracy idę nie będę się wstydzić że wiercisz w niedziele, później dzwonię do niego i mówię co skończyłeś sąsiadka nie przyszła że jesteś nienormalny i wiercisz w niedziele a on co się będę przejmował ktoś w rury walił w niedziele a ja do niego ktoś walił byś w niedziele przestał wiercić a on zdziwiony
padłam
faceci czasami są bezmyslni
Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
Myślę, że to bardzo dobry pomysł, żebyś do niego pojechała. W końcu bez różnicy czy pracujesz tu, czy tam, a przynajmniej będziecie razem! Ja wiem jedno, nie dałabym rady. Wszystko bym rzuciła i jechała z TŻetem, nie ważne gdzie, ważne, że razem.

(...)
Bardzo chcę do niego pojechac, ja juz dawno bym pojechała, tylko nie chcę zostawiac tesciowej samej w chałupie... ona do pracy i dom sam... Więc najszybciej bym pojechała w październiku, bo w listopadzie szwagier wraca z powrotem tutaj, więc ktoś by był...
A my nawet dziecka nie mamy kiedy zrobic

Ale moje cykle robią się coraz bardziej regularne bo co 35 dni, więc lepiej, bo kiedys miałam co 53 dni
A teraz mogę sobie mniej więcej obliczyc kiedy mogę zajsc, a ten dzien przypada za 2 tygodnie, kiedy mąż wróci może się w koncu uda...
chyba cały dzien spędzę z nim w łózku...
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 09:12   #2473
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
padłam
faceci czasami są bezmyslni

Bardzo chcę do niego pojechac, ja juz dawno bym pojechała, tylko nie chcę zostawiac tesciowej samej w chałupie... ona do pracy i dom sam... Więc najszybciej bym pojechała w październiku, bo w listopadzie szwagier wraca z powrotem tutaj, więc ktoś by był...
A my nawet dziecka nie mamy kiedy zrobic

Ale moje cykle robią się coraz bardziej regularne bo co 35 dni, więc lepiej, bo kiedys miałam co 53 dni
A teraz mogę sobie mniej więcej obliczyc kiedy mogę zajsc, a ten dzien przypada za 2 tygodnie, kiedy mąż wróci może się w koncu uda...
chyba cały dzien spędzę z nim w łózku...
A musi ktoś być z Teściową? Na ile chodzi do pracy?
No chyba, że się sama boi zostawać w domu.

Agatka, no to powodzenia podczas staranek! Podziwiam Cię, bo ja będąc w takiej sytuacji jak Ty pewnie bym się nie zdecydowała na dziecko. Chciałabym być z TŻetem, pracowałabym z nim i pewnie kiedy razem byśmy wrócili już na stałe to wtedy bym się starała.

No chyba, że wiesz dokładnie kiedy TŻet zjeżdża już na stałe.
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"

Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 09:22   #2474
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
A musi ktoś być z Teściową? Na ile chodzi do pracy?
No chyba, że się sama boi zostawać w domu.

Agatka, no to powodzenia podczas staranek! Podziwiam Cię, bo ja będąc w takiej sytuacji jak Ty pewnie bym się nie zdecydowała na dziecko. Chciałabym być z TŻetem, pracowałabym z nim i pewnie kiedy razem byśmy wrócili już na stałe to wtedy bym się starała.

No chyba, że wiesz dokładnie kiedy TŻet zjeżdża już na stałe.
No nie zostawię jej samej w domu. Jeszcze jakby nie pracowała to pół biedy, ale jak pracuje to nie bardzo... Chodzi do pracy na 6 godzin ale popołudniówki, więc lipa...

A na stałe wraca pod koniec listopada- wtedy mu się umowa kończy ale to jest wszystko zależne od tego czy będę w ciąży i jak będzie wtedy wyglądała nasza sytuacja finansowa...

A my się staramy od połowy kwietnia i nici... a teraz to nawet nie ma jak... i tu już nie chodzi o sytuację finansową szczerze mówiąc odnośnie dziecka czy byśmy podołali, tylko o to, żebyśmy mieli dzidzi... bo to nie są takie koszty jak nasze długi, więc z tym dalibyśmy radę...
tak mi się wydaje
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 09:23   #2475
Justyna33333
Zakorzenienie
 
Avatar Justyna33333
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 16 462
GG do Justyna33333
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

cześć dziewczynki
__________________
Justyna33333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 09:27   #2476
aguss8787
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Wiadomości: 11
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

dzien dobry
__________________
aguss8787 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 09:28   #2477
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Agatek no i właśnie ja teraz tak narzekam , że nigdzie nie byłam na wczasach nigdy, ani w PL ani za granicą, że mam dużo problemów itd... nie zrozum mnie źle , że teraz chce się wybić na Twojej sytuacji ale kiedy czytam o dziewczynach , które tak bardzo jak Ty lub Scio chcą bobaska dociera do mnie jakie to wielkie szczęście.
Kurcze może nie powinnam tego pisać i Cię dołować, ale właśnie zazwyczaj pragniemy najbardziej tego czego nie możemy osiągnąć w danej chwili.
Po co komu góra pieniędzy, wczasy, jachty i ekskluzywne życie... tak jak mają to niektóre gwiazdy, skoro nie mogą mieć dzieci i kupują sobie czyt. adoptują dzieci z biednych krajów żeby gazety miały o czym pisać. A w głębi duszy mogą być najbardziej nieszczęśliwe na świecie.

Jestem pewna , że Wam się uda tak jak Scio.
Ja pamiętam , że zaczęłam nagabywać Tż na dziecko a mama mi zwracała uwagę, że on musi być gotowy na to itd.
Więc się wkurzyłam i powiedziałam... w takim razie ja już nie chcę!
I... zaszłam w ciąże... może to jakiś sposób???
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 09:31   #2478
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

daysy masz racje
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 09:48   #2479
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez agus87 Pokaż wiadomość
daysy masz racje
Bo to były takie przemyślanie z "dna serca"

Właśnie Misqa jak się czujesz? Brzusio się już tak nie spina???
Kurcze a może Ty jakaś sportsmenka jesteś i robiłaś po 5 tys brzuszków dziennie i masz takie twarde mięśnie co?
A może jakieś zioła by Ci pomogły ???

Scio widzę Cię na pasku raz dwa tu pisz co u Ciebie

Edytowane przez Daysy85
Czas edycji: 2010-08-09 o 09:52
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-09, 09:53   #2480
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
Agatek no i właśnie ja teraz tak narzekam , że nigdzie nie byłam na wczasach nigdy, ani w PL ani za granicą, że mam dużo problemów itd... nie zrozum mnie źle , że teraz chce się wybić na Twojej sytuacji ale kiedy czytam o dziewczynach , które tak bardzo jak Ty lub Scio chcą bobaska dociera do mnie jakie to wielkie szczęście.
Kurcze może nie powinnam tego pisać i Cię dołować, ale właśnie zazwyczaj pragniemy najbardziej tego czego nie możemy osiągnąć w danej chwili.
Po co komu góra pieniędzy, wczasy, jachty i ekskluzywne życie... tak jak mają to niektóre gwiazdy, skoro nie mogą mieć dzieci i kupują sobie czyt. adoptują dzieci z biednych krajów żeby gazety miały o czym pisać. A w głębi duszy mogą być najbardziej nieszczęśliwe na świecie.

Jestem pewna , że Wam się uda tak jak Scio.

Ja pamiętam , że zaczęłam nagabywać Tż na dziecko a mama mi zwracała uwagę, że on musi być gotowy na to itd.
Więc się wkurzyłam i powiedziałam... w takim razie ja już nie chcę!
I... zaszłam w ciąże... może to jakiś sposób???
No ja sie zgadzam z Tobą. Ja marze o takich wakacjach z dzidziolkiem... mmm... morze, piasek... ja leze na plaży, podziwiam uroki morza, opalam sie, a moja pociecha bawi sie i buduje zamek... to mi sie przypomina z dziecinstwa, najlepsze czasy...

A co do Scio to ona nie jest w ciąży... tylko Maggie! Chyba się coś Tobie pomyliło :P

Agus87 - co to za aguss8787 ????
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 09:55   #2481
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Agatek to albo ja źle jakoś to napisałam albo Ty źle zrozumiałaś... bo ja trzymam kciuki za Scio i za Ciebie żeby Wam się udało zaciążyć :P
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 09:57   #2482
Justyna33333
Zakorzenienie
 
Avatar Justyna33333
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 16 462
GG do Justyna33333
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

a mnie się też wydawało, że Scio jest

wczoraj mąż mi mówi, że składa zamówienie na dziecko

za pół roku będziemy myśleć...
__________________
Justyna33333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 10:01   #2483
Gucia0987
Zakorzenienie
 
Avatar Gucia0987
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 11 901
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez *Agatek* Pokaż wiadomość
No nie zostawię jej samej w domu. Jeszcze jakby nie pracowała to pół biedy, ale jak pracuje to nie bardzo... Chodzi do pracy na 6 godzin ale popołudniówki, więc lipa...

A na stałe wraca pod koniec listopada- wtedy mu się umowa kończy ale to jest wszystko zależne od tego czy będę w ciąży i jak będzie wtedy wyglądała nasza sytuacja finansowa...

A my się staramy od połowy kwietnia i nici... a teraz to nawet nie ma jak... i tu już nie chodzi o sytuację finansową szczerze mówiąc odnośnie dziecka czy byśmy podołali, tylko o to, żebyśmy mieli dzidzi... bo to nie są takie koszty jak nasze długi, więc z tym dalibyśmy radę...
tak mi się wydaje
W takim razie trzymam za Was kciuki! Teraz macie utrudniony "dostęp" do staranek, ale kochana! Głowa do góry! Uda się!

Daysy, święta prawda!

Aguss8787, witaj

Justynka, złożył petycję z 3 zdjęciami i teraz czeka na pozytywne rozpatrzenie swojej sprawy!
__________________

"Księżna: (...)ale oświadczam Ci, od dzisiaj w ogóle już nie boję się pająków!
Marion: Niemniej jednak tego zabiłaś
Księżna: Cóż, ktoś musiał zapłacić za te, które całe życie mnie straszyły"


Edytowane przez Gucia0987
Czas edycji: 2010-08-09 o 10:03
Gucia0987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 10:05   #2484
*Agatek*
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 9 232
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
Agatek to albo ja źle jakoś to napisałam albo Ty źle zrozumiałaś... bo ja trzymam kciuki za Scio i za Ciebie żeby Wam się udało zaciążyć :P
hihi chyba tak
i tak powstaja plotki

Gucia dzięki
__________________


*Agatek* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 10:05   #2485
agus87
Zakorzenienie
 
Avatar agus87
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 11 709
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

martucha nie weim czy pisalam
ale gratuluje szczesliwego rozwiazania i niech synus rosnie zdrowo !!
__________________
Aleksandra 19.04.2011
agus87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 10:06   #2486
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Justynka Gucia ma racje i zaświadczenie o poświadczeniu przeświadczenia jak to było w Kiepskich w odcinku "biurokracja"
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 10:07   #2487
Justyna33333
Zakorzenienie
 
Avatar Justyna33333
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 16 462
GG do Justyna33333
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość

Justynka, złożył petycję z 3 zdjęciami i teraz czeka na pozytywne rozpatrzenie swojej sprawy!
zdjęć nie dodał


jeszcze 12 dni i jedziemy na urlop
__________________
Justyna33333 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 10:11   #2488
india83
Zakorzenienie
 
Avatar india83
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 555
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
No to się kochana na zwiedzałaś i najpiękniejsze jest to, że co zobaczyłaś jest już na zawsze Twoje i nikt Ci tego nie odbierze.
W przeciwieństwie do mnie bo ja byłam tylko w dup*e i gów*o widziałam...
nie martw sie całe zycie przed toba wiec na pewno beda okazje zeby pozwiedzac

a my dzis pedzi y nad morze i pograc w golfa hihi to bedzie moj pierwszy raz
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca." Paulo Coelho
india83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 10:16   #2489
MisQa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 4 732
GG do MisQa
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez Gucia0987 Pokaż wiadomość
MisQa, a jak Ty się czujesz? Jak Twój brzusio?
Cytat:
Napisane przez Daysy85 Pokaż wiadomość
Bo to były takie przemyślanie z "dna serca"

Właśnie Misqa jak się czujesz? Brzusio się już tak nie spina???
Kurcze a może Ty jakaś sportsmenka jesteś i robiłaś po 5 tys brzuszków dziennie i masz takie twarde mięśnie co?
A może jakieś zioła by Ci pomogły ???

Scio widzę Cię na pasku raz dwa tu pisz co u Ciebie
hehe Daysy no rozbawiłaś mnie
brzusio troszkę lepiej, dalej się co prawda spina ale na razie tylko kilka a nie kilkanaście czy kilkadziesiąt razy na dobę jak wcześniej....
właśnie wróciłam ze spacerku... straszne zawroty głowy mam... biorę sobie picie, jedzonko i kładę się... TZ wczoraj kazał mi nigdzie nie wychodzić, tylko leżeć po tym jak obejrzał film i babka tez miała podobna sytuację do mojej i jak posłuchał co jest z dzieciaczkiem jak się za wcześnie urodzi...
__________________
Julka http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cpx9ipnwxid9w.png

Czas zacząć nowe, lepsze życie...
MisQa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 10:21   #2490
Daysy85
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 069
Dot.: Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXI

Cytat:
Napisane przez Justyna33333 Pokaż wiadomość
zdjęć nie dodał


jeszcze 12 dni i jedziemy na urlop
Wooo ale Wam dobrze
A u mnie jeszcze 9 dni do "niby terminu"
Ale wiecie co ... trochę mi sie brzuch tak spina. Stawia, a potem puszcza, ale to nie są jakieś skurcze czy coś bo to nie boli. Tylko tak ze 2 razy miałam teraz...
No i od 2 czy 3 dni zero problemów z "dwójką" co wcześniej mi się zdarzało... a i jak ten brzuch tak mi się stawia to mnie wtedy trochę kręgosłup boli... to znaczy nie wiem jak może tak jak by przy korzonkach jak by mnie połamały... chociaż oczywiście nigdy nie miałam zaszczytu doświadczyć zapalenia korzonków ale tak mi się wydaje , że tak to można odczuć...
O to jest tak jak byłam mała i chodziłam na różaniec do kościoła... i się wyklęczałam całe nabożeństwo a potem takie łamanie w kręgosłupie czułam...
Ale ja Was dziewczyny umęczę.

Misqa mnie to parę dni temu też takie uczucie dopadło jak bym się narąbała baaardzo! Takie zawroty głowy i jak bym nie była w swoim ciele.
Oglądaliście ten film z onetu???? "Życie przed życiem"
Bo ja go oglądałam wczoraj o babce w ciąży pracującej z delfinami?

Edytowane przez Daysy85
Czas edycji: 2010-08-09 o 10:23
Daysy85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.