Będzie z każdej dobra żona, chociaż równo nawiedzona - Panny Młode 2011, cz. 23

[elunka88]

Napisane przez T'ai

mnie czeka takie coś we wrześniu

A mnie jak dobrze pójdzie to wcale
zresztą teściu nie wiele ma do powiedzenia. Co on myśli że tak trochę kasy i będzie swoich gości zapraszał. Absolutnie

[natalontko]

Napisane przez T'ai

spoko, do tej pory nie znam powodu
P coś tłumaczył że małe wesele 50 osób i na szybko bo wpadka
sorry jedna osoba w tą czy tą do tego dziewczyna świadka

To rzeczywiscie jedna osoba w ta czy w tamta

Napisane przez bambusiek

Wiecie co, mam stresa przed dzisiejszą przymaiarką sukni

Bedzie dobrze

Napisane przez the rock

Ja pojechałam tylko dlatego że to był chrześniak mojego taty i on by się na mnie śmiertelnie obraził gdybym odmówiła.
Ale ogólnie w**** był

A co do tego wesela, to wszystko zorganizowała rodzina Pani Młodej, a rodzice mojego kuzyna nie mieli nic do powiedzenia. Oni są wegetarianami więc na weselu nie było ani mięsa ani alkoholu. Oprócz jednego kieliszka wina do obiadu. Mój wujek (ojciec Pana Młodego) był załamany i widziałam, że troche mu było głupio że miał zerowy wkład w to wesele. Prawda jest taka, że wszyscy chodzili na dół, do baru i kupowali sobie drinki, wino i piwo. Do tej pory nikt z mojej rodziny za żoną kuzyna nie przepada.
Jak dla mnie, trochę przegieli nie licząc się wcale z naszą częscią rodziny.

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez ma.ko

natalontko\ czyli weekend zaliczssz do udanych

Napisane przez T'ai

Natalontko no to fajnie wyszło
mnie czeka takie coś we wrześniu

dasz rade

Chociaz ja dzisiaj dopiero dochodze do siebie, strasznie ulatana bylam od czwartku No i przez @ mialam tez ciezkie noce Nawet z soboty na niedziele Tz budzilam zeby sie miejscami zamienic

[MiciaKicia]

Napisane przez elunka88

Micia, pamiętaj, jak ktoś jest podobny do mnie to nie ja.... ja jestem niepowtarzalna i nikt mnie nie przypomina

ok bede pamiętać


Laski ja spadam do pracy Odezwe sie wieczorkiem lub jutro rano

[bambusiek]

Napisane przez natalontko

Mam teraz dluzsza chwile czasu to napisze co u mnie sie dzialo w weekend :
W skrocie to pierwsza wizyta tesciowej u mnie
No wiec, czwartek i piatek tak jak wiecie przebieg u mnie pod haslem sprzatania. W sobote rano pojechalismy po zakupy, pozniej posprzatalam mieszkanie z kurzy. No i zaczelo sie nakrywanie stolow, mial to byc grill wiec impreza planowana byla na dworze Spodziewalam sie ze bedzie 16 osob Tesciowa, blizniaki (rodzenstwo Tz) i brat, wuja, ciocia z dziecmi (2) Tz, moja rodzina, czyli mama, tata, babcia, dziadek, ciocia i brat, no i my Nie bylo zbytnio pogody - padalo, ale kolo 15 przestalo i stwierdzilismy ze rozlozymy stoly (3) na dworze, bylo wszystko juz talerze, serwetki itd i zaczelo kropic wiec kazdy cos chwicil i szyblo zebralismy. No i sie rozpadalo, przyszla burza. Przenieslismy impreze do srodka, na szczescie rodzina Tz sie spoznila wiec przyjechali na gotowe. Na kawe przenieslimy sie spowrotem na dwor bo juz slonko swiecilo. Pokazywalismy zdjecia z ostatniego wesela, z tej restauracji gdzie my bedziemy tez miec. Fajnie bylo, posmialismy sie porozmawialismy. Na koniec pokazalismy mamie nasze mieszkanie, wkoncu mama musi wiedziec gdzie jej syn bedzie mieszkac Opowiedzielismy o naszych planach i tesciowa byla zadowolona, bardzo jej sie nasz pokoj podobal Mama Tz wspomniala ze teraz do nich na kolacje bedziemy zaproszeni
A w niedziele bylismy na calodniowych zakupach, odwiedzilismy 6 centrow handlowych A kupilismy po jednej bluzce, materac do plywania i ja sobie 2 ksiazki za 20zl kupilam Przyjechalismy do domu i na all reszte zamowilismy

K O N I E C

Super, że spotkanie się udało

Napisane przez sweetieSS

rilaks

Napisane przez ma.ko

bedzie git, zobaczysz Tylko pamiętaj - cyknij fotki

Napisane przez the rock

A ja tak czytam o tych sukniach i czytam... i sama bym już przymierzyła coś
Ale myślę że poczekam jeszcze troszkę, bo mam ponad rok do ślubu:d
I bez stresów kochana, będzie pieknie

Napisane przez natalontko

Bedzie dobrze

Dzięki Słonka
Mierzyłam w zeszłym tygodniu inne suknie, żeby mieć porównanie

A wiecie czym się najbardziej stresuję... że nie znajdę dobrej krawcowej na przeróbki - skrócenie kilka cm

[ma.ko]

Napisane przez MiciaKicia

ok bede pamiętać


Laski ja spadam do pracy Odezwe sie wieczorkiem lub jutro rano

pa

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

jeszcze 45 minut

ciekawe czy kaska wyczaiła jakiś sklep we wro, gdzie mogłabym kupić niedrogie trampy

[sweetieSS]

ja tak narzekam że S marudzi w nocy, a wczoraj poszłam spać o 1 30 zapatrzyłam się na filmiki na YT

[T'ai]

Napisane przez natalontko

dasz rade

dam, dam
jakby co to się schleję i git będzie stara sprawdzona metoda

[ma.ko]

słońce u mnie wyszło

[lusesita23]

Napisane przez T'ai

ja nie jestem zadowolona ze swojego potencjalnego świadka ale tylko wam to mogę napisać
niech sobie już P ma jak chce

my nadal nie wiemy kto bedzie...M. marudzi

Napisane przez T'ai

szef znów próbował ze mnie zrobić idiotkę i coś mi wmówić
on jest pod 60-tkę
myślicie że to kryzys wieku starczego czy coś
od dłuższego czasu nie idzie z nim wytrzymać

moj dad ma 57 i jeszcze z nim ok, moze dlategoz,e juz nie pracuje

Napisane przez T'ai

po to są kelnerzy żeby wódę roznosili a nie
i powinni widzieć kiedy donieść

jak P był świadkiem u kuzynki to mnie tam nie zaprosili z nim więc nie wiem co robił

u przyjaciolki roznosil jej brat-swiadek...smielismy sie zniego,ze czerwony kapturek,bo mial koszyczek

powrocilam

rodzice piwkuja w ogrodzie z D. a ja mam nadal przesyt

ale po plazy bylam z sis na frytach

[ma.ko]

dobra, ja zmykam, zrobie jescze sprawozdanie i uciekam do domu. papa

[anemeon]

Napisane przez natalontko

Nie narzekam ze 2 facetow, bo wsumie z bratem jestem bardziej zzyta, ale siostra to siostra U nas swiadkowie beda pelnic tylko w kosciele role a tak to niech sie bawia

u nas nie - świadkowie są u nas odpowiedzialni za techniczne aspekty wesela - kiedy trzeba coś załatwić, poprosić o coś itd. to oni są od tego. Zgadzając się na świadkowanie wiedzą, co ich czeka. Wódkę niby też oni leją, ale u nas się przyjęło, że w końcu goście sami leją, każda grupa wg własnych potrzeb
Świadkowa będzie trzymała wszystkie pierdółki dla mnie i pomagała w toalecie np., więc trochę obowiązków jest... Ale oczywiście, mam nadzieję, że będą się dobrze bawić i zamierzamy im specjalnie podziękować za wszystko. Natomiast rodzice mają już tańczyć i pachnieć

Napisane przez the rock

Ja byłam z K. coś koło roku i miałam jakieś 24 lata a dostaliśmy od kuzyna zaproszenia w stylu: Państwo Kowalscy z dziećmi... Ja 24 mój brat 22 i zostaliśmy potraktowani jako dopisek na zaproszeniu Szkoda że jeszcze menu dla dzieciaków nam nie zamówili Ale to była porażka nie wesele, więc zapomnijmy o tym

ja nawet dzieciom zamierzam osobno zaproszenia wręczyć - na pewno się ucieszą, że pamiętamy o nich.

[natalontko]

Napisane przez ma.ko

dobra, ja zmykam, zrobie jescze sprawozdanie i uciekam do domu. papa

papa

[the rock]

Napisane przez elunka88

A mnie jak dobrze pójdzie to wcale
zresztą teściu nie wiele ma do powiedzenia. Co on myśli że tak trochę kasy i będzie swoich gości zapraszał. Absolutnie

U mnie już były takie 2 spotkania. Jedna u moich rodziców drugie u TŻta.
Ogólnie to moja przyszła teściowa podchodzi trochę pod wiedzme i wiem że z nią wspólnego jezyka nie znajdę.
Ona by najlepiej chciała wiejskie wesele w remizie na 200 osób, bo pochodzi z gór i jej sie to podoba. A ja powiedziałam jej wprost że po moim trupie, i że miała swoje wesele to mogła decydować. My chcemy eleganckie, 'miastowe' wesele i nic pod nią nie będziemy robić.

[natalontko]

Mam papuge na ogrodzie

[anemeon]

A jeszcze napiszę w ramach ostatnich tematów:

imiona dla dzieci - mamy wybrane z TŻ-tem Matylda albo Tymoteusz

wiek rodziców:
moja mama ma 45, mama TŻ-ta 46, mój tata 50, a tata TŻ-ta 48, więc dogadują się dobrze Chociaż muszę stwierdzić, że rodzice TŻ-ta są bardziej rozrywkowi (mają już dójkę dorosłych dzieci i niczym nie muszą się przejmować), a moi nie dość, że mają babcię na głowie to jeszcze mojego brata, który ma 12 lat i wymaga wiele uwagi...

[lusesita23]

Napisane przez anemeon

u nas nie - świadkowie są u nas odpowiedzialni za techniczne aspekty wesela - kiedy trzeba coś załatwić, poprosić o coś itd. to oni są od tego. Zgadzając się na świadkowanie wiedzą, co ich czeka. Wódkę niby też oni leją, ale u nas się przyjęło, że w końcu goście sami leją, każda grupa wg własnych potrzeb
Świadkowa będzie trzymała wszystkie pierdółki dla mnie i pomagała w toalecie np., więc trochę obowiązków jest... Ale oczywiście, mam nadzieję, że będą się dobrze bawić i zamierzamy im specjalnie podziękować za wszystko. Natomiast rodzice mają już tańczyć i pachnieć


ja nawet dzieciom zamierzam osobno zaproszenia wręczyć - na pewno się ucieszą, że pamiętamy o nich.

tez tak chcialam,ale znajac moja mame-beda naloty na kuchnie

a dzieciom damy razem z rodzicami zapro, ale wymienimy ich z imion

Napisane przez natalontko

Mam papuge na ogrodzie

[natalontko]

To ja tez napisze jakie imiona:
Karolina i Filip


Tata: 54 lata, Mama: 51. Mama Tz: 48 (chyba )

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez lusesita23

tez tak chcialam,ale znajac moja mame-beda naloty na kuchnie

a dzieciom damy razem z rodzicami zapro, ale wymienimy ich z imion

znajac moja mame tez bedzie latac i wszystkiego pilnowac

Co do papugi przyszli sasiedzi i ja wzieli, uciekla im

[elunka88]

A ja mam zajęcie na parę godzin i mi czas leci

[lusesita23]

ale macie mlodych rodzicow

dobrze,z emoi choc mlodzi sa duchem i dad ciagle kruczoczarny wiec daja im mniej

jade z mam do wawy 19.08, do lekarza...moze w koncu na te stawy jej cos poradzi

[notatki85]

Dziewczyny!!!
Gdzie się wybieracie w podróż poślubną.
Ja zmieniłam Kościół- będzie w mojej parafii a nie na Św. Krzyżu w Nowej Słupi...
Data ciągle ta sama- 18.06.2011

[JennyAniolek]

Napisane przez elunka88

Honolinka prosi o kciuki, jeszcze przed jest.

[natalontko]

Napisane przez lusesita23

ale macie mlodych rodzicow

dobrze,z emoi choc mlodzi sa duchem i dad ciagle kruczoczarny wiec daja im mniej

jade z mam do wawy 19.08, do lekarza...moze w koncu na te stawy jej cos poradzi

moj tata juz w 8 klasie podstawowki byl siwy, w rodzinie mojej mamy wmawial ze na wojnie byl i mu ciotki wszystkie wierzyly, ale teraz wyglada na swoj wiek

[anemeon]

Napisane przez natalontko

moj tata juz w 8 klasie podstawowki byl siwy, w rodzinie mojej mamy wmawial ze na wojnie byl i mu ciotki wszystkie wierzyly, ale teraz wyglada na swoj wiek

moja mama jest bardziej siwa od własnej matki... Ale włosy farbuje i nikt o tym nie wie

[JennyAniolek]

Napisane przez notatki85

Dziewczyny!!!
Gdzie się wybieracie w podróż poślubną.
Ja zmieniłam Kościół- będzie w mojej parafii a nie na Św. Krzyżu w Nowej Słupi...
Data ciągle ta sama- 18.06.2011

cześć
dawno Cie nie bylo

mamy na razie 2 typy na podroz poslubna: Zakhyntos albo Wyspy Kanaryjskie: Fuerteventura

---
P. jest u mnie, zmykamy na obiad a potem dalej pracowac

[natalontko]

Napisane przez anemeon

moja mama jest bardziej siwa od własnej matki... Ale włosy farbuje i nikt o tym nie wie

u kobiet to jest wielki plus

[lusesita23]

Napisane przez natalontko

moj tata juz w 8 klasie podstawowki byl siwy, w rodzinie mojej mamy wmawial ze na wojnie byl i mu ciotki wszystkie wierzyly, ale teraz wyglada na swoj wiek

kciuki dla honolinki

moja mama tez farbi, nawet nie wiem jaki ma kolor naturalny ale chyba tez blond

[T'ai]

Napisane przez anemeon

Świadkowa będzie trzymała wszystkie pierdółki dla mnie i pomagała w toalecie np., więc trochę obowiązków jest... Ale oczywiście, mam nadzieję, że będą się dobrze bawić i zamierzamy im specjalnie podziękować za wszystko. Natomiast rodzice mają już tańczyć i pachnieć


ja nawet dzieciom zamierzam osobno zaproszenia wręczyć - na pewno się ucieszą, że pamiętamy o nich.

o właśnie - moja siora ma mieć moją podręczną kosmetyczkę i ma informować czy się nie błyszczę przypadkiem

u nas będzie chyba tylko trójka - 8 i 10 lat więc ich dopiszę do rodziców ale nie jako dzieci tylko imiona
i jeden 15 to może faktycznie dostanie osobno

włosy - tata osiwiał jak miał 20 zaczął jak miał 16
mama - koło 30-tki
moja siora - już ma siwe
ja mam geny babci chyba bo mam nadal czarne i ani jednego siwka

[elunka88]

Spadam
Odwiedzę babcię na pół godzinki chociaż.

[natalontko]

Napisane przez elunka88

Spadam
Odwiedzę babcię na pół godzinki chociaż.

papa

Tez uciekam

[lusesita23]

Napisane przez T'ai

o właśnie - moja siora ma mieć moją podręczną kosmetyczkę i ma informować czy się nie błyszczę przypadkiem

u nas będzie chyba tylko trójka - 8 i 10 lat więc ich dopiszę do rodziców ale nie jako dzieci tylko imiona
i jeden 15 to może faktycznie dostanie osobno

włosy - tata osiwiał jak miał 20 zaczął jak miał 16
mama - koło 30-tki
moja siora - już ma siwe
ja mam geny babci chyba bo mam nadal czarne i ani jednego siwka

o kurde!

ale teraz 90% kobiet farbi, wiec i tak luz

my osobnych zapro dla dzieci nie bedziemy dawac, bo brat M. ma 4 ciekawe czy "kropeczek" styknie,zeby imiona wymienic...szczegolnie,ze krotkie nie sa:Ewelina i Krzysztof z Arturem, Klaudia, Dominikiem i Bartoszem:brzydal :