Scent Bar XVII

[Polly_]

Napisane przez Maja102

no właśnie to nie jest takie proste... Bo w sumie uznaję tolerancję wobec wyznań i niby czemu mam dyskryminować inną osobę tylko dlatego, że ma inne wierzenia niż ja?
Kwestia wiary to, moim zdaniem, indywidualna kwestia każdego z osobna. Ja np. nie zmieniałbym wyznania na islam, prawosławie itp. dlatego, że mój facet by takie miał
Ale oczywiście najmilej widziani chrześcijanie

teraz uczepię sie Maji
tolerancja polega na tym ze dajemy innym zyc zgodnie z jego zasadami i wiarą. No ok-ale jak to pogodzic w małżenstwie? powiedzmy ze wiara męża nie pozwala mu zadawac się z chrześcijanami....mhhh... albo wiara zony nie pozwala oglądac jej półnagich mężczyzn, a wiara męża nakazuje mu modły nago w obecności zony?

oczywiście przykłady są zmyślone, ale cos w tym guście moze sie przeciez zdazyc...no i pozostaje kwestia wychowania dzieci...bo chyba kazda wiara nakazuje wychowywac dzieci w tej własnie wierze......

nieiwem? jak to widzicie? wydaje mi sie ze takie małżenstwo moze sie udac jesli chociaz 1 partner ma luźne podejście do swego wyznania, ale jak trafi na dwóch ortodoksów to ja tego nie widze

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez Miciel

perfuma jezd z festiwała, a zielona plakietka to to

nie wiedzialam nic o takiej plakietce...ale te strefy to chyba tylko w centrum są..nie w całym mieście...bo ja jakby co to auto na campie i sru komunikacją miejską-inaczej tego nie widze...to moze nie potzrebny znaczek-zwłaszcza ze za darmo to on nie jest

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

a w ogole to moze ja juz sobię pójdę , poszukam motywu ściennego ,

aaaaa-mialam sie was o cos pytac. Pytanie jest ważkie bardzo- co sądzicie o używaniu podróbek ....krzeseł?

[Miciel]

Napisane przez Polly_

nie wiedzialam nic o takiej plakietce...ale te strefy to chyba tylko w centrum są..nie w całym mieście...bo ja jakby co to auto na campie i sru komunikacją miejską-inaczej tego nie widze...to moze nie potzrebny znaczek-zwłaszcza ze za darmo to on nie jest

susznie

Napisane przez Polly_

aaaaa-mialam sie was o cos pytac. Pytanie jest ważkie bardzo- co sądzicie o używaniu podróbek ....krzeseł?

thoneta czy czegoś more sophisticated?

[vesenka]

Napisane przez Sabbath

Są jeszcze ramiona, obojczyki, kolana, łydki... Wszystkiego już próbowałyśmy w desperacji (widok bab obwąchujących sobie wzajemnie nogi w knajpie - bezcenny!).
Ale mistrzynią jest Rozterka. Potrafi przetestować na sobie gazylion zapachów jednoczesnie. W ostateczności jest jeszcze bluzeczka, sweterek, włosy (każdy kosmyk psikamy czymś unnym, oczywiście). A potem wszystkie obwąchujemy Rozterkę jak perfumeryjne puzzle i usiłujemy dociec, co jest czym i z czym się wymieszało.

mam nadzieję,że będzie kiedyś okazja się z Wami obwąchać na żywo

Napisane przez Sabbath

Takiego podejścia to ja z kolei nie rozumiem.
To znaczy owszem, nie byłabym z kimś, kto nie chce się ożenić ze mną, a chce z kim innym, ale to, że sa ludzie, którzy po prostu nie chcą podpisywac aktu małżeństwa i nie lubia tej formy związku wydaje mi się zupełnie normalne. Sa ludzie, którzy nie chcą robic prawa jazdy, nie chcą rejestrowac się na Facebooku czy nie chcą zapisywac się do partii politycznych.
Ja sama nie zdecydowałabym się na ślub "dobrowolnie". I ani wieloletni związek, ani ciąża i dziecko nie zmusiły mnie do tego. Dopiero "ostatnie życzenie" matki. I też nie sądzę, żeby to był dobry pomysł, bo po ślubie czułam się jak w klatce, dusiłam się i histeryzowałam, co doprowadziło do tego, że nieomal zniszczyłam swój związek. To znaczy... w sumie zniszczyłam, ale coś tam uratowaliśmy. Nie wszystko, niestety.

podpisuję się wszystkimi kończynami
z tż-tem jesteśmy razem od dawna, od kilku lat mieszkamy razem i nie planujemy ślubu. I żadne z nas nie chce mieć dzieci. I dobrze nam tak, jesteśmy szczęśliwi, nie czuję się upośledzona społecznie czy emocjonalnie przez to,że nie zależy mi na papierze i nie czuję potrzeby rozmnożenia się.
To,że jesteśmy razem to nasz wybór i dobrze nam z tym. A jeśli kogoś taka postawa uwiera, to już jego problem.

[Maja102]

Napisane przez Miciel

perfuma jezd z festiwała, a zielona plakietka to to

aa...

Napisane przez Polly_

teraz uczepię sie Maji
tolerancja polega na tym ze dajemy innym zyc zgodnie z jego zasadami i wiarą. No ok-ale jak to pogodzic w małżenstwie? powiedzmy ze wiara męża nie pozwala mu zadawac się z chrześcijanami....mhhh... albo wiara zony nie pozwala oglądac jej półnagich mężczyzn, a wiara męża nakazuje mu modły nago w obecności zony?

po pierwsze do małżeństwa dwóch różnych wyznawców raczej by nie doszło (w sensie sakramentalnym ofkors)
A jeśli już bym była w jakimś związku, to raczej z kimś, kto ma w miarę tolerancyjne i otwarte podejście, a nie jakimś ortodoksem

Napisane przez Polly_

oczywiście przykłady są zmyślone, ale cos w tym guście moze sie przeciez zdazyc...no i pozostaje kwestia wychowania dzieci...bo chyba kazda wiara nakazuje wychowywac dzieci w tej własnie wierze......

ale ja nie chce mieć dzieci

Napisane przez Polly_

nieiwem? jak to widzicie? wydaje mi sie ze takie małżenstwo moze sie udac jesli chociaz 1 partner ma luźne podejście do swego wyznania, ale jak trafi na dwóch ortodoksów to ja tego nie widze

ja też - ale ja ortodoksem nie jestem
I za takimi nie przepadam - wolę umiarkowanych w wierze

Słyszeliście zespół Niktkolwiek? Słucham... i nawet mi się podoba!
Jakiś atmospheric/depressive black metal (dłuższej nazwy nie było)

[MichailK]

Napisane przez Polly_

aaaaa-mialam sie was o cos pytac. Pytanie jest ważkie bardzo- co sądzicie o używaniu podróbek ....krzeseł?

Podróbek, czyli inspirowanych cudzymi dokonaniami w dziedzinie ergonomii i estetyki? Imho jest to jak najbardzej w porządku, przynajniej dopóki nie ma żadnych "nieswoich" znaków towarowych.

[Sabbath]

Napisane przez Maja102

może nie zawsze fundamentalna, ale ważna
Jakbym trafiła na jakiegoś ateistę albo pagana, to dopiero będzie blada

Nie fundamentalna? Bez kościelnego nawet nie bardzo ze sobą zamieszkać... Nie mówiąc o współżyciu. Dla mnie osobiście seks w związku jest ważny. Nie najwazniejszy, ale... Nie chciałabym sobie odmawiać.

Napisane przez Polly_

to ja jeszcze cos dodam, aby sie sama nie wiem zrehabilitowac lub pogrążyc :
otóż-nie mogłabym sie związac z facetem który nie chciałby miec dzieci-jakbym go nie szanowała i jakbym nie szanowała jego wyborów-no cóż szanowac musze i siebie i swoje wybory- a ja chcę mieć dzieci-więc jest to konflikt nie do pogodzenia. Ale nie znaczy to ze bezdzietne związki uwazam za gorsze czy niedojrzałe.

No więc właśnie z tego szacunku tez nie widzę takiego związku. Bo mówienie "dobra dobra" i zachodzenie w ciążę bez zgody ojca uważam za brzydkie.

Napisane przez dzika truskawa

Co na to Aga?

I skończy się rumakowanie...

Napisane przez Polly_

Ty nie widzisz potrzeby różnicowania, ale ja na początku dyskusji podkreśliłam ze piszę tylko o facetach, poniewaz moje doświadczenia zyciowe doprowadziły mnie do takic wniosków w kwestii facetów.
Nie rozszerzaj proszę moich wypowiedzi tylko dlatego ze dla Ciebie to żadna różnica, dla mnie to różnica, a w końcu to moja wypowiedź jest i jeśli pisze od początku, wyrażnie zaznaczając ze pisze o facetach to pisze o facetach. odbieranie to osobiście przez Ciebie i madzika uwazam za nadinterpretacje.

Jasne. "Facet, który tak postępuje to popapraniec, ale na temat kobiet zdania nie mam..."

Napisane przez Polly_

chodziło mi o to co statystycznie obserwuję , i nie polemizuje z tym ze widzisz to inaczej.

Nie widzę, tylko obserwuję inne postawy. I nie piszę, że to statystyka.

Napisane przez Polly_

oczywiście przykłady są zmyślone, ale cos w tym guście moze sie przeciez zdazyc...no i pozostaje kwestia wychowania dzieci...bo chyba kazda wiara nakazuje wychowywac dzieci w tej własnie wierze......

No więc własnie tu jest problem podstawowy.

Napisane przez vesenka

mam nadzieję,że będzie kiedyś okazja się z Wami obwąchać na żywo

To jedno z moich wizażowych marzeń.
Może w ten weekend masz czas?

Napisane przez vesenka

podpisuję się wszystkimi kończynami
z tż-tem jesteśmy razem od dawna, od kilku lat mieszkamy razem i nie planujemy ślubu. I żadne z nas nie chce mieć dzieci. I dobrze nam tak, jesteśmy szczęśliwi, nie czuję się upośledzona społecznie czy emocjonalnie przez to,że nie zależy mi na papierze i nie czuję potrzeby rozmnożenia się.
To,że jesteśmy razem to nasz wybór i dobrze nam z tym. A jeśli kogoś taka postawa uwiera, to już jego problem.

Wszystko na temat.

[Polly_]

Napisane przez Miciel

susznie


thoneta czy czegoś more sophisticated?

chodziło mi o meble z Vitry

Napisane przez MichailK

Podróbek, czyli inspirowanych cudzymi dokonaniami w dziedzinie ergonomii i estetyki? Imho jest to jak najbardzej w porządku, przynajniej dopóki nie ma żadnych "nieswoich" znaków towarowych.

inspirowanych...powiedzmy ....zwalone detal w detal-no replika powiedzmy-znaków towarowych nie ma-tzn zamiast vitra jest costam costam...
tylko ze ja tu widze dokładną analogię do zapaszków FM i ichniejszych numerków, a kradzeiz pomysłu idei? w perfumach nas to denerwuje-ktos wymyślił kompozycję i jest twórcą, a ktos ją ukradł....

[dzika truskawa]

Napisane przez Maja102

no właśnie to nie jest takie proste... Bo w sumie uznaję tolerancję wobec wyznań i niby czemu mam dyskryminować inną osobę tylko dlatego, że ma inne wierzenia niż ja?
Kwestia wiary to, moim zdaniem, indywidualna kwestia każdego z osobna. Ja np. nie zmieniałbym wyznania na islam, prawosławie itp. dlatego, że mój facet by takie miał
Ale oczywiście najmilej widziani chrześcijanie

Ja też jestem tolerancyjna. Przyjaźnię się z katolikami, z ortodoksyjnym radiomaryjnym przypadkiem też. Ale związek to jednak cos innego, w tym wypadku nie widzę siebie z katolikiem (albo wyznawcą innej religii, w sumie znam też np. świadków jehowy i prawosławnych), to zupełnie inne podejście do seksu, rozmnażania, zwiazku, oraz wielu innych rzeczy które są dla mnie ważne. Podejrzewam, że drugiej stronie też by było ciężko. a przypadek "katolika" któremu kościół zapewnia ładną oprawę uroczystosci rodzinnych i chodzi żeby sie babcia nie czepiała tylko by mnie wqr***ł. to dyskryminacja? Może - taka sama jak nie uwzglednianie jako kandydata na parnera kogoś, kto pali. Albo koniecznie chce mieć dzieci.

Napisane przez Polly_

nieiwem? jak to widzicie? wydaje mi sie ze takie małżenstwo moze sie udac jesli chociaz 1 partner ma luźne podejście do swego wyznania, ale jak trafi na dwóch ortodoksów to ja tego nie widze

Ja też nie. A luźne podejście to chyba tylko niechęć do nazwania siebie ateistą/agnostykiem. Bo to niepopularne

mój TŻ mówi, że jest wisimitamtykiem

A miłość do palacza by wyglądała jak w South Parku Stan i Wendy - jak czuję papierochy to

[Florens]

Napisane przez skarbiatko

w takie coś można się wkopać nawet bez cyrografu..przybij Flo obie-śmy mądre....

a to rozumiem już wiele, ten Twój nastrój itp. Kochana, jeśli potrzebujesz rady (no bo niby są prawnicy itd., ale ja już wyżarta jestem) to wal jak w dym

Napisane przez Polly_

zmiana tematu-
zrobiłam przelew za okna-wiec klamka zapadła teraz czekamy do 15 wrzesnia

moje już zrobione i za Twoje

ale zasuwacie, nie nadanżam, muszę wrócic, ale to za chwilę, bo rozumiecie owulacja

[Polly_]

Napisane przez Florens

moje już zrobione i za Twoje

ale zasuwacie, nie nadanżam, muszę wrócic, ale to za chwilę, bo rozumiecie owulacja

no nie mów...ze usilujesz sie rozmnozyc ..pomiędzy napisaniem jednego a drugiego zdaniem

[Maja102]

Wieta co?...
Idę spać

edit: nie, chwila - koleżanka jakieś długowłose ciacho z Wawy znalazła - idę oblukać, a potem spać
edit 2: ujdzie, ale szału ni ma klik

Dobranoc

[Florens]

Napisane przez Polly_

no nie mów...ze usilujesz sie rozmnozyc ..pomiędzy napisaniem jednego a drugiego zdaniem

nie usiłuję, zaspakajam popędy

a dzieci nigdy nie chciałam i się spełniło, miec nie będę

[justynaneyman]

Szkoda, że w Barze było coś...no nawet nie wiem, jak to nazwać...bo na pewno nie dyskusja. Pamiętam dobrze sytuacje, kiedy tak, jak Polly, musiałam bezskutecznie udowadniać, że nie jestem wielbłądem. Całe szczęście, że byłam na tym koncercie.
Z zewnątrz tylko mogę powiedzieć, że dzięki Bogu, mam poczucie humoru
Wstęp wolny okazał się płatny 39zł i poszłam do nie tego wyjścia, ale jestem! siedzieliśmy sobie po drugiej stronie stawu i zajadaliśmy rogaliki francuskie.

[Miciel]

Napisane przez Maja102

Wieta co?...
edit: nie, chwila - koleżanka jakieś długowłose ciacho z Wawy znalazła - idę oblukać, a potem spać
edit 2: ujdzie, ale szału ni ma klik

faktycznie szału nie ma

[Maja102]

Napisane przez Miciel

faktycznie szału nie ma

za to na fb był... aż mnie z nóg ścięło na moment
klik! aż sprawdzałam, czy to aby nie Fin
ściąga brzydal

Kolorowych snów wszystkim

[Polly_]

Napisane przez Florens

nie usiłuję, zaspakajam popędy

a dzieci nigdy nie chciałam i się spełniło, miec nie będę

jezu..ale tak z doskoku
to moze i lepiej..(czy nie?)

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Napisane przez Maja102

za to na fb był... aż mnie z nóg ścięło na moment
klik! aż sprawdzałam, czy to aby nie Fin
ściąga brzydal

Kolorowych snów wszystkim

Maja....czy ty ukradłas tego chłopa stamtąd..bo juz nie ma

[gryx82]

Napisane przez Maja102

robisz się na bóstwo?

Na Światowida ze Zbrucza

Napisane przez melkmeisje

A jak mi napisze, że spoko, dla mnie jeszcze lepiej?

A wiesz, że o tym samym pomyślałem? Może być homo, albo bi, a to i tak jeden ch*j w tym przypadku - odstraszająco nie zadziała

Napisane przez dzika truskawa

A wiesz jak on uwagę zwraca?

No ba! Domyślam się

Btw - nie wiedziałem o takiej "tendencji" w tuningu, całkiem ciekawe

Napisane przez Sabbath

Taaa... Na Buddę.

Fizjonomię już mam, teraz trza tylko pod drzewem usiąść

Napisane przez Maja102

Może Grysia wyślemy jako tajnego agenta na pogaduchy?

Zaznaczam z góry - nie jestem tani

Napisane przez Polly_

... bo ja mam takiego pecha-po latach wielu wybralam sie do Gniezna-katedra w remoncie-wszystko zasłonięte...pojechałam ,a właściwie popłynełam promem na ostrów lednicki...yyyyy....palat ium w remoncie

Napisane przez dzika truskawa

... A miłość do palacza by wyglądała jak w South Parku Stan i Wendy - jak czuję papierochy to

Nie łam mi serca

---

Sen z dzisiejszego rana: jestem w Niemczech, w domu Claudii Schiffer, za chwilę pojawia się Naomi Campbell, a następnie wszyscy jemy grube parówki z musztardą

[Miciel]

Napisane przez Polly_

Maja....czy ty ukradłas tego chłopa stamtąd..bo juz nie ma

wyczytała go do białego sajta albo się zawsztydził i uciekł był

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:36 ----------

Napisane przez gryx82

Sen z dzisiejszego rana: jestem w Niemczech, w domu Claudii Schiffer, za chwilę pojawia się Naomi Campbell, a następnie wszyscy jemy grube parówki z musztardą

proponuję zamienić Naomi na mnie, a grube parówki na cienkie wursty z dodatkiem knobi&brot. Musztarda zostaje.

Jakieś bydło zawiesza deviantarta akurat jak nie mogie spać. Wrr.

[Maja102]

Napisane przez Polly_

jezu..ale tak z doskoku
to moze i lepiej..(czy nie?)

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------



Maja....czy ty ukradłas tego chłopa stamtąd..bo juz nie ma

mi się normalnie strona fb otwiera

http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-..._6545438_n.jpg
może trza być zalogowanym?

[Miciel]

Napisane przez Maja102

mi się normalnie strona fb otwiera

http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-..._6545438_n.jpg
może trza być zalogowanym?

sie było zalogowanym

[Polly_]

Napisane przez gryx82

Na Światowida ze Zbrucza

no on robi wrazenie

Sen z dzisiejszego rana: jestem w Niemczech, w domu Claudii Schiffer, za chwilę pojawia się Naomi Campbell, a następnie wszyscy jemy grube parówki z musztardą

noooo widze podtekst erotyczny..ale czemu ty jadłes grube parówki ..moze Freud by pomógł

Napisane przez Maja102

mi się normalnie strona fb otwiera

http://sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-..._6545438_n.jpg
może trza być zalogowanym?

aaa.teraz to sie otwiera

[Miciel]

Napisane przez dzika truskawa

Miciel

piosenek

[gryx82]

Napisane przez Miciel

proponuję zamienić Naomi na mnie, a grube parówki na cienkie wursty z dodatkiem knobi&brot. Musztarda zostaje.

Przypominają mi się zaraz słynne Currywurst, o których tyle żem słyszał, że będąc ostatnio w Germanii postanowiłem se zapodać I chyba faktycznie najlepsze są w Berlinie, wierzę na słowo, bo moje danie wyglądało jak nasza cienka biała, lekko zgrillowana i pokrojona w plasterki, a na to zwykły ketchup posypany curry - no nie tego oczekiwałem Acz zjadliwe było, kłamać nie mogę

Jakieś bydło zawiesza deviantarta akurat jak nie mogie spać. Wrr.

Kto robi? Co robi?

Napisane przez Polly_

noooo widze podtekst erotyczny..ale czemu ty jadłes grube parówki ..moze Freud by pomógł

Pooolyyy! Zabraniam Ci interpretować moje sny!

[skarbiatko]

Napisane przez gryx82

Pooolyyy! Zabraniam Ci interpretować moje sny!

Flo

[Florens]

jezdem

---------- Dopisano o 00:38 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

Napisane przez skarbiatko

Flo

wiem, że czarne chmury nad Tobą, ale wszystko można wyprowadzic na prostą, najważniejsze to nie panikowac (wiem, łatwo powiedziec, ale taka prawda), nie my pierwsze i nie ostatnie. Trzymaj się ja z tymi radami serio, dawaj na pw czy inne, dużo życie mnie nauczyło

Polly z ogonkiem z doskoku się da i czasem lepiej

---------- Dopisano o 00:48 ---------- Poprzedni post napisano o 00:38 ----------

jako, że lubię inteligentne i rozmowne towarzystwo, to posiedzę tu sobie sama i spalę papierocha zapracowany, co nie

[skarbiatko]

Będę to mieć na uwadze Florens ,aktualnie marzę aby się pospłacać i nie robić już głupich głupot .
Zrobiłam się okropnie ostrożna teraz ,cóż...szkoda że tak późno..

Jutro coś więcej nasmaruję,dziś stworzyłam już ofertę dla spółdzielni mieszkaniowej i pismo wyjasniająco -ostrzegawcze do pzu i normalnie z każdą kartkę wsciekłość we mnie narasta.
Z papiurami jedzie TŻ i dopsz....bo jam nerwus,jakbym załatwiała takie sprawy to już bym miała prokuratora na karku ,bo mi normalnie się łapy w pięsci zwijają

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

hihihi...Florens....kobie łki poszły wypełniać małżeńskie obowiązki aby mym śmy zostały na posterunku

[Florens]

Napisane przez skarbiatko

Będę to mieć na uwadze Florens ,aktualnie marzę aby się pospłacać i nie robić już głupich głupot .
Zrobiłam się okropnie ostrożna teraz ,cóż...szkoda że tak późno..

Jutro coś więcej nasmaruję,dziś stworzyłam już ofertę dla spółdzielni mieszkaniowej i pismo wyjasniająco -ostrzegawcze do pzu i normalnie z każdą kartkę wsciekłość we mnie narasta.
Z papiurami jedzie TŻ i dopsz....bo jam nerwus,jakbym załatwiała takie sprawy to już bym miała prokuratora na karku ,bo mi normalnie się łapy w pięsci zwijają

wnioskuję, że źle nie jest

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

Napisane przez skarbiatko

hihihi...Florens....kobie łki poszły wypełniać małżeńskie obowiązki aby mym śmy zostały na posterunku

twardo stoim

---------- Dopisano o 01:00 ---------- Poprzedni post napisano o 00:57 ----------

kurtka, wkurza mnie ta incognitowośc lecę się odtajnic

[Polly_]

Napisane przez skarbiatko

Będę to mieć na uwadze Florens ,aktualnie marzę aby się pospłacać i nie robić już głupich głupot .
Zrobiłam się okropnie ostrożna teraz ,cóż...szkoda że tak późno..

Jutro coś więcej nasmaruję,dziś stworzyłam już ofertę dla spółdzielni mieszkaniowej i pismo wyjasniająco -ostrzegawcze do pzu i normalnie z każdą kartkę wsciekłość we mnie narasta.
Z papiurami jedzie TŻ i dopsz....bo jam nerwus,jakbym załatwiała takie sprawy to już bym miała prokuratora na karku ,bo mi normalnie się łapy w pięsci zwijają

---------- Dopisano o 00:51 ---------- Poprzedni post napisano o 00:50 ----------

hihihi...Florens....kobie łki poszły wypełniać małżeńskie obowiązki aby mym śmy zostały na posterunku

o jezu..do spółdzielni..jak ja słysze spółdzielnia to mi słabo...bo te okna za prawie 4 patyki to nielegalne robię , mam nadzieje ze mnie scigac nie będą

[skarbiatko]

Jest źle,ale kurczę już tak długo że ledwo pamiętam jak było dobrze.
Wyłazim ze zgliszczy w jakie wpadlismy jak nas zleceniodawca wykręcił na dużą kasę,prze to wzieliśmy kredyt tzn ja wziełam,żeby ludzi bogu ducha winnych spłacić.

sprawa w toku

a pzu o inną robotę,pzu chce kasę za szkodę której My nie jesteśmy winni z grubsza tak:zaciekło mieszkanie ludziowi a TŻ robił tam tylko i wyłącznie konstrukcję,nad starym dachem,nie usuwając tego starego,natomiast krycie dachu i usuwanie starego dachu robiła firma która nam zleciła konstrukcję a teraz pzu szuka jelenia,i śle wezwania do zapłaty.

A TŻ -ta mamusia zabrała nam podstępnie coś cennego ,co mogło nam znacznie ułatwić zywot

---------- Dopisano o 01:06 ---------- Poprzedni post napisano o 01:06 ----------

Napisane przez Polly_

o jezu..do spółdzielni..jak ja słysze spółdzielnia to mi słabo...bo te okna za prawie 4 patyki to nielegalne robię , mam nadzieje ze mnie scigac nie będą

a czemu nielegalnie?


jest tu kto jeszcze

no jest...kurde...9 inwigilujących

[justynaneyman]

Napisane przez skarbiatko

hihihi...Florens....kobie łki poszły wypełniać małżeńskie obowiązki aby mym śmy zostały na posterunku

Ale ja jestem niewinna...tylko malowałam szczawiową...