Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-08, 21:37   #781
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość
Znowu wszystkie wywiało



Ja się usprawiedliwiam i proszę o wybaczenie TŻ był od wczoraj, cały weekend nam zleciał bardzo szybko, załatwiliśmy co nieco, niestety już pojechał, i znów do pracy

No ale jakoś nie mialam czasu na neta

Cytat:
Napisane przez dorrissek Pokaż wiadomość
Witam Was serdecznie
Postanowiłam tu dołączyć za namową mojej kuzyneczki, a zarazem stałej bywalczyni tego forum - libelle

Mój Michał służy w jednostce Kraków-Rząska, jak narazie w stopniu kaprala, ale w głowie ma oficerkę mam nadzieję, że mu się to uda

A w chwili obecnej urlopuje do początku września, a po powrocie jedzie zaraz na poligon na 2 tyg. ja niestety na długi urlop w pracy nie mam co liczyć, więc on się luzuje na wsi u rodziców przy jakimś remonciku, a ja tu w Krk sama siedzę
Witam Nie taka sama, z Krakowa (czy tez okolic) ktoś tu jeszcze jest
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 08:07   #782
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

No ja też dzisiaj dopiero z nory wyszłam a tak na poważnie ostatni tydzień miałam strasznie ciężki bo bolała mnie głowa i nie chciała przestać, popuściła dopiero w sobotę w którą spałam prawie cały dzień, okazało się też, że jak siedzę dłużej przy kompie to zaczyna mnie strasznie łupać więc staram się ograniczać, niestety w pracy nie mam wyjścia...

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
Dziękuję bardzo
Ja w sumie najpierw chciałam zupełnie gładki, i miał być krótki. Po przymiarkach i radach pań z salonu i świadkowej zdecydowałyśmy że będzie długi - a ładniej wyglądał haftowany niż gładki; natomiast krótszy gładki i tak mam, na przebranie, bo w tym to bym się zabiła chyba tańcząc
Aniu_20 tak to bywa czasem, że wychodzi zupełnie inaczej niż na początku było planowane Welon bardzo ładny

Cytat:
Napisane przez dorrissek Pokaż wiadomość
Witam Was serdecznie


Postanowiłam tu dołączyć za namową mojej kuzyneczki, a zarazem stałej bywalczyni tego forum - libelle



Mój Michał służy w jednostce Kraków-Rząska, jak narazie w stopniu kaprala, ale w głowie ma oficerkę mam nadzieję, że mu się to uda
Witam na forum zaglądaj do nas często!

Co do ofiar afgańskich to już brak mi słów [*]
Mój tż był w POMLT-cie "5." więc w miare był bezpieczny co do wyjazdu teraz na jesień bo miały jechać tylko 4. Jak wrócił z urlopu okazało się nagle, że jest w 2, potem w 3 a teraz w grupie rezerwowej ale i tak ma jeździć na wszystkie poligony i szkolenia :/ i jak ktoś wypadnie to on ma wskoczyć. Najlepsze, że nie wyobrażam sobie, żeby go nie było ze mną w ostatnich miesiącach ciąży i przy narodzeniu naszej dzidzi... chyba bym się psychicznie podłamała choć wiem, że musiałabym poprostu zagryźć zęby... ale szkoda mi dziecka, żeby tatusia poznało jak będzie mieć 4 miesiące.... Z drugiej strony, jak nie teraz to na wiosnę jak będzie bardziej niebezpiecznie??? masakra jakaś!!!
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 09:56   #783
libelle
Zadomowienie
 
Avatar libelle
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez dorrissek Pokaż wiadomość
oczywiście że Ciocia przyjedzie i Maleństwo zobaczy
a przy okazji zapoznamy ze sobą naszych Mundurowych
Więc upiekłybyśmy dwie pieczenie na jednym ogniu

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość

Ja się usprawiedliwiam i proszę o wybaczenie TŻ był od wczoraj, cały weekend nam zleciał bardzo szybko, załatwiliśmy co nieco, niestety już pojechał, i znów do pracy

No ale jakoś nie mialam czasu na neta



Witam Nie taka sama, z Krakowa (czy tez okolic) ktoś tu jeszcze jest

Ja się mie mogę nacieszyć tym że mam TŻ-ta ciągle przy sobie
CAAAAŁYYYY CZASSSSSSSSS

Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość
No ja też dzisiaj dopiero z nory wyszłam a tak na poważnie ostatni tydzień miałam strasznie ciężki bo bolała mnie głowa i nie chciała przestać, popuściła dopiero w sobotę w którą spałam prawie cały dzień, okazało się też, że jak siedzę dłużej przy kompie to zaczyna mnie strasznie łupać więc staram się ograniczać, niestety w pracy nie mam wyjścia...

Co do ofiar afgańskich to już brak mi słów [*]
Mój tż był w POMLT-cie "5." więc w miare był bezpieczny co do wyjazdu teraz na jesień bo miały jechać tylko 4. Jak wrócił z urlopu okazało się nagle, że jest w 2, potem w 3 a teraz w grupie rezerwowej ale i tak ma jeździć na wszystkie poligony i szkolenia :/ i jak ktoś wypadnie to on ma wskoczyć. Najlepsze, że nie wyobrażam sobie, żeby go nie było ze mną w ostatnich miesiącach ciąży i przy narodzeniu naszej dzidzi... chyba bym się psychicznie podłamała choć wiem, że musiałabym poprostu zagryźć zęby... ale szkoda mi dziecka, żeby tatusia poznało jak będzie mieć 4 miesiące.... Z drugiej strony, jak nie teraz to na wiosnę jak będzie bardziej niebezpiecznie??? masakra jakaś!!!

Karola daj mi adres do siebie na Priv albo na gg to ci wyślę ten mój pas ortopedyczny, bo mnie już na pewno się nie przyda a mogę się jeszcze poturlać na pocztę


Szkoda że takie plany mają wobec Twojego TŻta. Nie wiadomo co lepsze Może w'ogóle nie pojedzie ??


Ja się coraz częściej pokładam z książką na łóżku i leżakuję, dojrzewam jak jakieś stare winko Czasem trochę poprasuję czy popiorę i zaraz padam zmęczona. Dziś dzidzia tłukła mi się w brzuszku do 2 w nocy więc i ja nijak nie mogłam usnąć. Wstałam nietomna i tak się tłukę po domu. Koło 13 muszę zaliczyć księgową i zawieźć prace do lekarki na przymiarkę. Gdyby nie to pewnie bym nie ruszyła się z domu.
Jutro za to mam wizytę u pani gin więc pewnie dowiem się czegoś więcej o planach ewakuacji niuni

libelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 12:25   #784
aicila
Rozeznanie
 
Avatar aicila
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Katowice/Gostyń
Wiadomości: 997
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Witam kobietki!
i jak się melduję na wątku po bardzo udanym weekendzie
w sobotę byliśmy na weselu i było tak fajnie, że jak wychodziliśmy, to zostali na sali tylko rodzice i rodzeństwo Pary Młodej wczoraj byliśmy jeszcze na poprawinach, więc dzisiaj ledwo żyję marzy mi się tylko łóżko i podusia, ale poczekam na Tż i jak wróci z pracy to razem sobie utniemy drzemkę

dorrissek witam na wątku cieszę się, że dałaś się namówić libelle i jest nas coraz więcej
__________________
Nasz ślub: 9 października 2010r.

"...Każdy ma po jednej szansie żeby powiedzieć TAK, jak ją straci to musi zostać jaroszem.
A kto to jest jarosz?
Człowiek je tylko same warzywa, bo żona mu nie będzie gotowała schabowych taka przyszłość go czeka!"
aicila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 12:30   #785
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość

Karola daj mi adres do siebie na Priv albo na gg to ci wyślę ten mój pas ortopedyczny, bo mnie już na pewno się nie przyda a mogę się jeszcze poturlać na pocztę


Szkoda że takie plany mają wobec Twojego TŻta. Nie wiadomo co lepsze Może w'ogóle nie pojedzie ??


Ja się coraz częściej pokładam z książką na łóżku i leżakuję, dojrzewam jak jakieś stare winko Czasem trochę poprasuję czy popiorę i zaraz padam zmęczona. Dziś dzidzia tłukła mi się w brzuszku do 2 w nocy więc i ja nijak nie mogłam usnąć. Wstałam nietomna i tak się tłukę po domu. Koło 13 muszę zaliczyć księgową i zawieźć prace do lekarki na przymiarkę. Gdyby nie to pewnie bym nie ruszyła się z domu.
Jutro za to mam wizytę u pani gin więc pewnie dowiem się czegoś więcej o planach ewakuacji niuni
Libelko super naprawdę faktycznie kto to wie kiedy ja się do Ciebie doturlam Za chwilkę napiszę na pw.

Co do leżakowania to ja już czuję taką potrzebę, ten weekend przeleżałam do góry brzuchem z małym wypadem do sklepu i ugotowaniem obiadu, i muszę przyznać że bardzo mi się to spodobało Szczególnie jeżeli można zwalić lenistwo na troskę o maleństwo w brzuszku

A co do tż to ja ciągle mam nadzieję... bez tego bym się załamała....
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 17:29   #786
dorrissek
Raczkowanie
 
Avatar dorrissek
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 126
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość

Co do ofiar afgańskich to już brak mi słów [*]
Mój tż był w POMLT-cie "5." więc w miare był bezpieczny co do wyjazdu teraz na jesień bo miały jechać tylko 4. Jak wrócił z urlopu okazało się nagle, że jest w 2, potem w 3 a teraz w grupie rezerwowej ale i tak ma jeździć na wszystkie poligony i szkolenia :/ i jak ktoś wypadnie to on ma wskoczyć. Najlepsze, że nie wyobrażam sobie, żeby go nie było ze mną w ostatnich miesiącach ciąży i przy narodzeniu naszej dzidzi... chyba bym się psychicznie podłamała choć wiem, że musiałabym poprostu zagryźć zęby... ale szkoda mi dziecka, żeby tatusia poznało jak będzie mieć 4 miesiące.... Z drugiej strony, jak nie teraz to na wiosnę jak będzie bardziej niebezpiecznie??? masakra jakaś!!!
Może nie pojedzie, tzn. oby nie. Mój też coś przebąkuje o wyjeździe, ale jak narazie to tylko słowa. Ja mu swoje zdanie na ten temat powiedziałam, wie, że mi się ten pomysł nie podoba jak cholera, że nie chcę, aby się wybierał gdzieś na pustynię i w ogóle. Ale jestem przekonana, że jakby się tylko trafiła okazja to pojedzie. I ani krzyki ani płacze tu nie pomogą.
dorrissek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 18:45   #787
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez libelle

Aniu welon super, haft bardzo efektowny.
A nie pij tyle to ci zdjęcia będą wychodziły ostre

Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość
Aniu_20 tak to bywa czasem, że wychodzi zupełnie inaczej niż na początku było planowane Welon bardzo ładny


Dziękuję Wam bardzo
Libelle, postaram się posłuchać rady


Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość
Mój tż był w POMLT-cie "5." więc w miare był bezpieczny co do wyjazdu teraz na jesień bo miały jechać tylko 4. Jak wrócił z urlopu okazało się nagle, że jest w 2, potem w 3 a teraz w grupie rezerwowej ale i tak ma jeździć na wszystkie poligony i szkolenia :/ i jak ktoś wypadnie to on ma wskoczyć. Najlepsze, że nie wyobrażam sobie, żeby go nie było ze mną w ostatnich miesiącach ciąży i przy narodzeniu naszej dzidzi... chyba bym się psychicznie podłamała choć wiem, że musiałabym poprostu zagryźć zęby... ale szkoda mi dziecka, żeby tatusia poznało jak będzie mieć 4 miesiące.... Z drugiej strony, jak nie teraz to na wiosnę jak będzie bardziej niebezpiecznie??? masakra jakaś!!!
O ile u nich zmienia się co chwilę, to tym razem trzymam kciuki żeby tak zostało- grupa rezerwowa!
I miejmy nadzieję że wiosny u nich nie będzie.....

Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość
Jutro za to mam wizytę u pani gin więc pewnie dowiem się czegoś więcej o planach ewakuacji niuni
Czekamy na wieści a na smsa liczę!

Cytat:
Napisane przez dorrissek Pokaż wiadomość
Może nie pojedzie, tzn. oby nie. Mój też coś przebąkuje o wyjeździe, ale jak narazie to tylko słowa. Ja mu swoje zdanie na ten temat powiedziałam, wie, że mi się ten pomysł nie podoba jak cholera, że nie chcę, aby się wybierał gdzieś na pustynię i w ogóle. Ale jestem przekonana, że jakby się tylko trafiła okazja to pojedzie. I ani krzyki ani płacze tu nie pomogą.
Oj, niestety pewnie nie(wiele) pomogą... taki "urok" związku z mundurowym. Tym bardziej że mówisz że na Rząsce jest.. a stamtąd raczej sporo jeździ....
Ale mam nadzieję że będzie dobrze i Twój nie wyjedzie nigdzie.
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-09, 19:41   #788
dorrissek
Raczkowanie
 
Avatar dorrissek
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 126
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość
Jutro za to mam wizytę u pani gin więc pewnie dowiem się czegoś więcej o planach ewakuacji niuni
no no daj znać kiedy Mała się będzie desantować to Ciocia Dorotka sobie zaplanuje odwiedzinki
dorrissek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 12:51   #789
libelle
Zadomowienie
 
Avatar libelle
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Oki oki dam znać na bank

Już za chwilkę będziemy się zbierali do lekarza więc jak wrócimy to napiszę
libelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 19:09   #790
libelle
Zadomowienie
 
Avatar libelle
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Tak więc wszystkie ciotki chciałam poinformować, że Ninka według usg waży 3100-3200
Ułożona jest główkowo, główka podgięta, szykuje się dziewczyna Mogę się szykować powoli, ale gdyby nic się nie działo do terminu czyli do 17. to mam się pokazać na kolejny zapis KTG a jeśli dalej nic się nie będzie działo kładziemy się do szpitala 23.08. Mam jednak nadzieję, że nasza mała żabka pokaże nam się wcześniej

Tak czy inaczej jutro rano idę do fryzjera
libelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-10, 21:13   #791
dorrissek
Raczkowanie
 
Avatar dorrissek
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 126
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość


Tak czy inaczej jutro rano idę do fryzjera
Szykuj się Mamuśka
dorrissek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-11, 10:19   #792
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość
Tak więc wszystkie ciotki chciałam poinformować, że Ninka według usg waży 3100-3200

Ułożona jest główkowo, główka podgięta, szykuje się dziewczyna Mogę się szykować powoli, ale gdyby nic się nie działo do terminu czyli do 17. to mam się pokazać na kolejny zapis KTG a jeśli dalej nic się nie będzie działo kładziemy się do szpitala 23.08. Mam jednak nadzieję, że nasza mała żabka pokaże nam się wcześniej

Tak czy inaczej jutro rano idę do fryzjera
No no... no to Ci moze jeszcze maleńka urosnąć troszeczkę w brzuszku, ale i tak dużo podskoczyła Oczywiście będę trzymać kciuki za to żeby wszystko było dobrze, napewno będzie!!

Idziesz do fryzjera specjalnie na okazję szpitalną? a paznokcie też sobie robisz i depilację? A na poważnie Libelko czy Ty farbowałaś włosy w ciąży?
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 11:21   #793
elizka139
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Bartoszyce/Olsztyn
Wiadomości: 9
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

witam kobietki czytałam ze został poruszony temat wyjazdów na misje ja dowiedziałam się wczoraj że mój tż ma podpisać deklaracje czy zgadza się na wyjazd do Afganistanu podjęliśmy decyzje że nie wyjedzie wiem ze bedzie musial ponieśc tego konsekwencje tzn za rok konczy sie mu kontrakt i raczej po odmowie tej juz nie zostanie dalej w wojsku wiem że czeka nas nie pewna przyszłość ale wolę żeby był przy mnie i był bezpieczny jakie jest wasze zdanie na ten temat?P.S.Gratuluje wszystkim mamusią tym obecnym i tym przyszłym też bym chciała należeć do tego grona
elizka139 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 12:24   #794
libelle
Zadomowienie
 
Avatar libelle
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez dorrissek Pokaż wiadomość
Szykuj się Mamuśka
Oj szykuję się, szykuję, torba na "wyjazd" już spakowana czeka

Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość
No no... no to Ci moze jeszcze maleńka urosnąć troszeczkę w brzuszku, ale i tak dużo podskoczyła Oczywiście będę trzymać kciuki za to żeby wszystko było dobrze, napewno będzie!!

Idziesz do fryzjera specjalnie na okazję szpitalną? a paznokcie też sobie robisz i depilację? A na poważnie Libelko czy Ty farbowałaś włosy w ciąży?
Doktor powiedziała, że może dojść do 3500, bo wiadomo usg nie do końca prawdę mówi, ale ważne, że już ma to 3kg

Paznokci nie robię ani nie nie zamierzam ze sobą na porodówkę brać cieni do powiek czy tuszu choć widziałam mamuśki dzień po porodzie wymalowane bardziej od odwiedzających
Włosy pomalowałam, bo jak nie teraz to potem kto wie kiedy będę mogła się wyrwać z domu na 2h żeby je pomalować.
Karola malowałam włosy, ale dopiero po 5 miesiącu i musisz powiedzieć fryzjerce, że jesteś w ciąży, bo używają jakiś delikatniejszych farb. Do końca 3 miesiąca z tego co wiem nie wolno malować.

Cytat:
Napisane przez elizka139 Pokaż wiadomość
witam kobietki czytałam ze został poruszony temat wyjazdów na misje ja dowiedziałam się wczoraj że mój tż ma podpisać deklaracje czy zgadza się na wyjazd do Afganistanu podjęliśmy decyzje że nie wyjedzie wiem ze bedzie musial ponieśc tego konsekwencje tzn za rok konczy sie mu kontrakt i raczej po odmowie tej juz nie zostanie dalej w wojsku wiem że czeka nas nie pewna przyszłość ale wolę żeby był przy mnie i był bezpieczny jakie jest wasze zdanie na ten temat?P.S.Gratuluje wszystkim mamusią tym obecnym i tym przyszłym też bym chciała należeć do tego grona
U nas żadne misje nie wchodzą w grę. Ale gdyby nawet były to pewnie zrezygnowalibyśmy z wojska. Całe szczęście mój TŻ na tyle długo pracuje, że prędzej pójdzie sobie na emeryturę niż pojedzie na misję.
No chyba, że ja mu misję w domu zrobię

libelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-11, 12:48   #795
elizka139
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Bartoszyce/Olsztyn
Wiadomości: 9
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

tylko pamiętaj ze to są misje pokojowe;-) jezeli nie ta służba mundurowa to tż myśli o innym zawodzie też z mundurem związanym;-) na razie na rok jeszcze mamy spokoj teraz najważniejszy jest dla mnie nasz ślub
elizka139 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-11, 14:52   #796
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość
nie mogę się nacieszyć TŻ-tem którego mam od poniedziałku non stop

super trochę Wam zazdroszczę, chociaż mój TŻ ciągle ma urlop :P

aania_20, mi też wykończenie welonu bardzo się podoba

witaj, dorrissek To Wy obie się tak dobrałyście z tymi mundurowymi? Fajnie


Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość
Najlepsze, że nie wyobrażam sobie, żeby go nie było ze mną w ostatnich miesiącach ciąży i przy narodzeniu naszej dzidzi... chyba bym się psychicznie podłamała choć wiem, że musiałabym poprostu zagryźć zęby... ale szkoda mi dziecka, żeby tatusia poznało jak będzie mieć 4 miesiące.... Z drugiej strony, jak nie teraz to na wiosnę jak będzie bardziej niebezpiecznie??? masakra jakaś!!!
ojej, mam nadzieję, że nie zostaniesz sama w ostatnich chwilach ciąży... A to jest pewne, że na którąś z tych zmian pojedzie, czy może wcale nie pojechać?

libelle, widzę, że z dzidzią coraz lepiej, oby tak dalej trzymam za Was obie kciuki

A my z TŻem wróciliśmy dzisiaj rano z Tunezji, było baaardzo fajnie co prawda jakoś super się nie opaliłam (chociaż mój TŻ uważa inaczej ), ale na pobyt nie narzekam dużo Wam nie napiszę, bo za jakieś dwie godzinki jedziemy do znajomych nad jezioro, więc więcej relacji może po powrocie Mam nadzieję, żeWam czas też miło płynie i nie tak szybko, jak nam Coraz częściej nawiedza mnie wizja, że TŻowi niedługo kończy się urlop, a kilka dni temu uświadomił mnie jeszcze, że nie wie, ile się we wrześniu zobaczymy... No nic, będę musiała żyć nadzieją, że jednak uda się co weekend Póki co lecę sprawdzić, czy pranie mi już wyschło i czy mogę się już przepakowywać trzymajcie się
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-12, 15:17   #797
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość
Paznokci nie robię ani nie nie zamierzam ze sobą na porodówkę brać cieni do powiek czy tuszu choć widziałam mamuśki dzień po porodzie wymalowane bardziej od odwiedzających

Czytałam kiedyś relacje pań, które zaczynając rodzić brały się za robienie makijażu, fryzury - żeby jakoś tam w szpitalu wyglądać


Co tam u Was kobiety? ?
U mnie piękna pogoda, upał, a ja zamiast nad wodą to w pracy siedzę
U TŻa wesoło, nikt nic nie wie, wielka niewiadoma czy urlop na ślub dostanie, ogólnie jedno wielkie zamieszanie... normalnie czeski film....
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-12, 16:09   #798
libelle
Zadomowienie
 
Avatar libelle
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

u mnie też upał, ale ja tam akurat się z tego nie cieszę, bo ledwie mogę w domu wysiedzieć do tego z każdej strony słyszę tylko jakieś roboty bo tynkują bloki, wymieniają chodniki na kostkę, no i sąsiad kuje taras więc z każdej strony huk masakra normalnie
libelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-13, 11:39   #799
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez elizka139 Pokaż wiadomość
witam kobietki czytałam ze został poruszony temat wyjazdów na misje ja dowiedziałam się wczoraj że mój tż ma podpisać deklaracje czy zgadza się na wyjazd do Afganistanu podjęliśmy decyzje że nie wyjedzie wiem ze bedzie musial ponieśc tego konsekwencje tzn za rok konczy sie mu kontrakt i raczej po odmowie tej juz nie zostanie dalej w wojsku wiem że czeka nas nie pewna przyszłość ale wolę żeby był przy mnie i był bezpieczny jakie jest wasze zdanie na ten temat?P.S.Gratuluje wszystkim mamusią tym obecnym i tym przyszłym też bym chciała należeć do tego grona
U mnie Afgan w toku... kto to wie co będzie, długo nad tym myślałam i porozmawiałam z tż. Powiedziałam mu, że wolę żeby jechał jednak teraz niż w kwietniu, bo na lato strach jechać o wiele większy a do tego lepiej żeby wrócił jak dzidzia będzie miała 4 miesiące niż wyjeżdżał jak tyle będzie miała i dziecko taty po powrocie nie pozna.
Tż mnie za to uspokoił i powiedział, że nie pojedzie na zimę, a na lato mnie nie zostawi samej - ta deklaracja była dla mnie bardzo ważna - powiedział, że niech się dzieje co ma być ale się uprze, a najwyżej jakby coś było nie tak to poszuka innej pracy w służbach mudnurowych.


Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość
Paznokci nie robię ani nie nie zamierzam ze sobą na porodówkę brać cieni do powiek czy tuszu choć widziałam mamuśki dzień po porodzie wymalowane bardziej od odwiedzających
Włosy pomalowałam, bo jak nie teraz to potem kto wie kiedy będę mogła się wyrwać z domu na 2h żeby je pomalować.
Karola malowałam włosy, ale dopiero po 5 miesiącu i musisz powiedzieć fryzjerce, że jesteś w ciąży, bo używają jakiś delikatniejszych farb. Do końca 3 miesiąca z tego co wiem nie wolno malować.
No widzisz...a mnie by się przydały pasemka już teraz ale nie wiem czy jest "delikatniejsza" do blond pasemek....

A ja widziałam ostatnio na basenie, jak laska co chwilę make-up poprawiała na ręczniku, a miała i tusz i cienie i kreski i szminkę i pewnie podkładu tonę
Cytat:
Napisane przez lovebird Pokaż wiadomość
A my z TŻem wróciliśmy dzisiaj rano z Tunezji, było baaardzo fajnie co prawda jakoś super się nie opaliłam (chociaż mój TŻ uważa inaczej ), ale na pobyt nie narzekam dużo Wam nie napiszę, bo za jakieś dwie godzinki jedziemy do znajomych nad jezioro, więc więcej relacji może po powrocie Mam nadzieję, żeWam czas też miło płynie i nie tak szybko, jak nam Coraz częściej nawiedza mnie wizja, że TŻowi niedługo kończy się urlop, a kilka dni temu uświadomił mnie jeszcze, że nie wie, ile się we wrześniu zobaczymy... No nic, będę musiała żyć nadzieją, że jednak uda się co weekend Póki co lecę sprawdzić, czy pranie mi już wyschło i czy mogę się już przepakowywać trzymajcie się
O rany! to już? jak ten czas szybko zleciał a jaką pogodę miałaś? jak znajdziesz chwilę to nam opowiedz jak było
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-08-13, 17:39   #800
libelle
Zadomowienie
 
Avatar libelle
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość
U mnie Afgan w toku... kto to wie co będzie, długo nad tym myślałam i porozmawiałam z tż. Powiedziałam mu, że wolę żeby jechał jednak teraz niż w kwietniu, bo na lato strach jechać o wiele większy a do tego lepiej żeby wrócił jak dzidzia będzie miała 4 miesiące niż wyjeżdżał jak tyle będzie miała i dziecko taty po powrocie nie pozna.
Tż mnie za to uspokoił i powiedział, że nie pojedzie na zimę, a na lato mnie nie zostawi samej - ta deklaracja była dla mnie bardzo ważna - powiedział, że niech się dzieje co ma być ale się uprze, a najwyżej jakby coś było nie tak to poszuka innej pracy w służbach mudnurowych.


[/CENTER]
No widzisz...a mnie by się przydały pasemka już teraz ale nie wiem czy jest "delikatniejsza" do blond pasemek....

A ja widziałam ostatnio na basenie, jak laska co chwilę make-up poprawiała na ręczniku, a miała i tusz i cienie i kreski i szminkę i pewnie podkładu tonę

O rany! to już? jak ten czas szybko zleciał a jaką pogodę miałaś? jak znajdziesz chwilę to nam opowiedz jak było
No nie Karola ta twoja laska z basenu chyba pobiła te z porodówki

Jeśli chodzi o włoski to ja zrobiłam sobie teraz bardzo ciemną czekoladę z berdom, teraz więcej pasemek niż poprzednim razem ale nie jest to balejaż tylko takie refleksy w końcu nie chcę wyglądać jak wiśniewski


Cytat:
Napisane przez lovebird Pokaż wiadomość

libelle, widzę, że z dzidzią coraz lepiej, oby tak dalej trzymam za Was obie kciuki

A my z TŻem wróciliśmy dzisiaj rano z Tunezji, było baaardzo fajnie co prawda jakoś super się nie opaliłam (chociaż mój TŻ uważa inaczej ), ale na pobyt nie narzekam dużo Wam nie napiszę, bo za jakieś dwie godzinki jedziemy do znajomych nad jezioro, więc więcej relacji może po powrocie Mam nadzieję, żeWam czas też miło płynie i nie tak szybko, jak nam Coraz częściej nawiedza mnie wizja, że TŻowi niedługo kończy się urlop, a kilka dni temu uświadomił mnie jeszcze, że nie wie, ile się we wrześniu zobaczymy... No nic, będę musiała żyć nadzieją, że jednak uda się co weekend Póki co lecę sprawdzić, czy pranie mi już wyschło i czy mogę się już przepakowywać trzymajcie się
Myślałam, że mała się wykluje 13, bo taka fajna data
no ale ona ma inne polany zobaczymy co wykombinuje, ale jest mi już na prawdę ciężko, szczególnie w takie upały...


Opowiadaj jak tam było na urlopiku i wrzuć jakieś foteczki, żebym mogła sobie choć pomarzyć o wakacjach
libelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-15, 10:49   #801
aicila
Rozeznanie
 
Avatar aicila
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Katowice/Gostyń
Wiadomości: 997
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

hejka
nie piszę, bo wybrałam się na kilka dni do babci na wakacje i szkoda mi czasu na siedzenie przed kompem zresztą nic ciekawego się raczej nie dzieje. jedynie co, to na początku tygodnia byłam na rozmowie kwalifikacyjnej, nawet załapałam się na drugi etap, ale ostatecznie nie spodobałam się panu prezesowi, ktorego sekretarką miałabym być. ale szczerze mówiąc nawet się tym nie przejęłam, bo buc z niego straszny na tej rozmowie był, więc kolorowo w pracy by nie było
poza tym wczoraj nad ranem zabrali mi Tż do Bogatyni i nie wiem kiedy wróci więc znowu ślubne sprawy stoją w miejscu i nie wiem, kiedy zaproszenia na wesele rozdamy, bo samej jedździć to tak jakoś głupio troszkę
__________________
Nasz ślub: 9 października 2010r.

"...Każdy ma po jednej szansie żeby powiedzieć TAK, jak ją straci to musi zostać jaroszem.
A kto to jest jarosz?
Człowiek je tylko same warzywa, bo żona mu nie będzie gotowała schabowych taka przyszłość go czeka!"
aicila jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-15, 20:29   #802
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

A my ustaliliśmy dzisiaj już z firmą ostateczne menu weselne, a teraz TŻ już do pracy pojechał... rano wyjeżdża na poligon, widzimy się dopiero w środę przed ślubem.
Strasznie szybko ten weekend minął....
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-15, 22:18   #803
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez aania_20 Pokaż wiadomość
U TŻa wesoło, nikt nic nie wie, wielka niewiadoma czy urlop na ślub dostanie, ogólnie jedno wielkie zamieszanie... normalnie czeski film....
Będzie dobrze, na pewno dostanie
Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość
Tż mnie za to uspokoił i powiedział, że nie pojedzie na zimę, a na lato mnie nie zostawi samej - ta deklaracja była dla mnie bardzo ważna - powiedział, że niech się dzieje co ma być ale się uprze, a najwyżej jakby coś było nie tak to poszuka innej pracy w służbach mudnurowych.
To fantastycznie, chciałabym, żeby mój TŻ też miał takie podejście do tego tematu

Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość
A ja widziałam ostatnio na basenie, jak laska co chwilę make-up poprawiała na ręczniku, a miała i tusz i cienie i kreski i szminkę i pewnie podkładu tonę

chciałabym to zobaczyć na własne oczy

aicila, mam nadzieję, że Twój TŻ wróci szybko, słyszałam właśnie na wakacjach, że żołnierzy tam wysłali i cieszyłam się, że ja mam to już za sobą...


Cytat:
Napisane przez Karola82 Pokaż wiadomość
O rany! to już? jak ten czas szybko zleciał a jaką pogodę miałaś? jak znajdziesz chwilę to nam opowiedz jak było
Cytat:
Napisane przez libelle Pokaż wiadomość
Opowiadaj jak tam było na urlopiku i wrzuć jakieś foteczki, żebym mogła sobie choć pomarzyć o wakacjach

Pogoda była super, bardzo ciepło, TŻ spalił się już drugiego dnia (pierwszego chyba nie szliśmy się w ogóle opalać). Ale od początku... To był nasz pierwszy lot, byłam mile zaskoczona, że toalety na lotnisku są bezpłatne mówcie co chcecie, ale naprawdę byłam zaskoczona, myślałam, że w takim miejscu będą płatne. Wylot mieliśmy o 7:40, więc w środku nocy jechaliśmy do Poznania, na miejscu byliśmy przed 5 chyba, więc noc niezbyt przespana. Ale daliśmy radę ja się z każdą chwilącoraz bardziej bałam lotu, ale TŻ mnie jakoś uspokoił i w sumie fajne przeżycie, ale mnie strasznie nogi bolały przez całą drogę, pewnie przez to ciśnienie widoki świetne i fajnie wyglądały te arabskie domki z góry, byliśmy zachwyceni już w samolocie jak przylecieliśmy na miejsce, to czekaliśmy na lotnisku jakieś 2 godziny na kontrolę paszportową, gotowaliśmy się, w ogóle nie wiedzieliśmy co będzie potem i jak wszystko ma wyglądać, bo to była nasza pierwsza wycieczka z biurem podróży. Baliśmy się, że nie znajdziemy rezydenta, czy coś innego się stanie. Potem posuzkiwania bagażu na taśmach, aż w koncu dotarliśmy do rezydentki i autobusu i zawieźli nas na miejsce. Kilku znajomych nas uprzedziło, żeby włożyć do paszportu trochę pieniędzy, włożyliśmy, ale jak wszystkim przed nami paszporty przeglądali od początku do końca, tak naszych w ogóle nie tknęli. Ale powiedziałam TŻowi, że nie ma co kombinować, zobaczymy pokój, jak będzie niefajny, to wtedy pójdziemy i poprosimy o inny. Pokój wcale nie był zły, tylko jeden z najdalej położonych od basenów i restauracji, no i z widokiem na ulicę, więc zostaliśmy i mieliśmy te 10$ w kieszeni. Pierwszego dnia byliśmy bardzo zmęczeni, więc poza spotkaniem z rezydentką i zjedzeniem posiłków dużo nie zrobiliśmy, chyba tylko przeszliśmy się na plażę zobaczyć, gdzie ona w ogóle jest Ale od drugiego się już olalaliśmy, pływaliśmy w basenach i na plaży i objadaliśmy się wszędzie, gdzie się dało, w końcu all inclusive, więc trzeba było poszaleć własciwie, to większość naszych dni wyglądała potem już tak samo, fajne zjeżdżalnie były, ale tylko dwa razy dziennie po godzinie otwarte, ale kolejki choć były, to nie gigantyczne, więc jak już byliśmy na terenie hotelu, to sobie pozjeżdżaliśmy. Aqua aerobik też był całkiem fajny, chociaż mało miejsca w basenie było, jak wszystkie panie się zleciały Woda w morzu ciepła i bardzo słona, a raz mnie poparzyła meduza, ale ratownik nam poradził, żeby to miejsce obłożyć pomidorami, to ból przejdzie i faktycznie, przeszedł po kilku godzinach :S ale rozmawiałam potem z innymi, którzy nic z tym nie zrobili i im też przeszło wybraliśmy się też raz na karawanę, ale organizowaną przez Ali Babę, nic przez biuro podróży i fajnie się targowało z tym panem, który mówił łamaną polszczyzną "klimatyzacija bus" albo "czyciści minyt wielbłod, czyciści minyt koń i czyciści minyt hors". Nie wiedzieliśmy za bardzo, o co chodzi z tym, że raz koń, a raz hors, ale okazało się, że jedno z tego oznaczało bryczkę No, a następnego dnia (ostatni przed wylotem) wybraliśmy się na takie spadochrony, które ciągnie motorówka, nie wiem, jak to się nazywa, ale na zdjęciu możecie zobaczyć Ogólnie jesteśmy zadowoleni. Powiem Wam szczerze, że bardzo się bałam tego wyjazdu pod tym względem, że pierwszy raz miałam spędzić tyle czasu z TŻem bez przerwy, bo nawet, jak w zeszłe wakacje widywaliśmy się codziennie po kilka godzin, to mimo wszystko nie 24 godziny na dobę. I momentami się kłóciliśmy o jakieś pierdoły, ale i tak uważam, że wyjazd był udany i nie żałuję, że byłam tam z nim a jedyne, co w wyjeździe mi się nie podobało, to to, że 95% wszystkich ludzi w hotelu, to Polacy, a pozostałe 5% to obsługa nie no, ale tak poważnie, to spotkałam może 3 obcokrajowców? A tak, to sami Polacy, a i obsługa umiała coś powiedzieć po polsku - jedni kilka słów, inni coś więcej. A najlepsza sprzątaczka, która wchodzi nam do pokoju i mówi "cziki, cziki". Nie wiedzieliśmy o co jej chodzi, ale jak weszła do łazienki, to okazało się, że przyszła wymienić ręczniki Albo ten cały Ali Baba na pytanie "jak się masz?" odpowiedział nam raz "zajepiździe"
Ciężko mi było wybrać kilka zdjęć z prawie 400, macie 10, bo tylko tyle się mieści, a potem dam Wam jeszcze z tego naszego ostatniodniowego sportu

__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki

Edytowane przez lovebird
Czas edycji: 2010-08-15 o 22:21
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 07:44   #804
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Piękne zdjęcia! Pogoda i woda jak marzenie.... No i opis, widać że było super
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 09:06   #805
libelle
Zadomowienie
 
Avatar libelle
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez lovebird Pokaż wiadomość


Pogoda była super, bardzo ciepło, TŻ spalił się już drugiego dnia (pierwszego chyba nie szliśmy się w ogóle opalać). Ale od początku... To był nasz pierwszy lot, byłam mile zaskoczona, że toalety na lotnisku są bezpłatne mówcie co chcecie, ale naprawdę byłam zaskoczona, myślałam, że w takim miejscu będą płatne. Wylot mieliśmy o 7:40, więc w środku nocy jechaliśmy do Poznania, na miejscu byliśmy przed 5 chyba, więc noc niezbyt przespana. Ale daliśmy radę ja się z każdą chwilącoraz bardziej bałam lotu, ale TŻ mnie jakoś uspokoił i w sumie fajne przeżycie, ale mnie strasznie nogi bolały przez całą drogę, pewnie przez to ciśnienie widoki świetne i fajnie wyglądały te arabskie domki z góry, byliśmy zachwyceni już w samolocie jak przylecieliśmy na miejsce, to czekaliśmy na lotnisku jakieś 2 godziny na kontrolę paszportową, gotowaliśmy się, w ogóle nie wiedzieliśmy co będzie potem i jak wszystko ma wyglądać, bo to była nasza pierwsza wycieczka z biurem podróży. Baliśmy się, że nie znajdziemy rezydenta, czy coś innego się stanie. Potem posuzkiwania bagażu na taśmach, aż w koncu dotarliśmy do rezydentki i autobusu i zawieźli nas na miejsce. Kilku znajomych nas uprzedziło, żeby włożyć do paszportu trochę pieniędzy, włożyliśmy, ale jak wszystkim przed nami paszporty przeglądali od początku do końca, tak naszych w ogóle nie tknęli. Ale powiedziałam TŻowi, że nie ma co kombinować, zobaczymy pokój, jak będzie niefajny, to wtedy pójdziemy i poprosimy o inny. Pokój wcale nie był zły, tylko jeden z najdalej położonych od basenów i restauracji, no i z widokiem na ulicę, więc zostaliśmy i mieliśmy te 10$ w kieszeni. Pierwszego dnia byliśmy bardzo zmęczeni, więc poza spotkaniem z rezydentką i zjedzeniem posiłków dużo nie zrobiliśmy, chyba tylko przeszliśmy się na plażę zobaczyć, gdzie ona w ogóle jest Ale od drugiego się już olalaliśmy, pływaliśmy w basenach i na plaży i objadaliśmy się wszędzie, gdzie się dało, w końcu all inclusive, więc trzeba było poszaleć własciwie, to większość naszych dni wyglądała potem już tak samo, fajne zjeżdżalnie były, ale tylko dwa razy dziennie po godzinie otwarte, ale kolejki choć były, to nie gigantyczne, więc jak już byliśmy na terenie hotelu, to sobie pozjeżdżaliśmy. Aqua aerobik też był całkiem fajny, chociaż mało miejsca w basenie było, jak wszystkie panie się zleciały Woda w morzu ciepła i bardzo słona, a raz mnie poparzyła meduza, ale ratownik nam poradził, żeby to miejsce obłożyć pomidorami, to ból przejdzie i faktycznie, przeszedł po kilku godzinach :S ale rozmawiałam potem z innymi, którzy nic z tym nie zrobili i im też przeszło wybraliśmy się też raz na karawanę, ale organizowaną przez Ali Babę, nic przez biuro podróży i fajnie się targowało z tym panem, który mówił łamaną polszczyzną "klimatyzacija bus" albo "czyciści minyt wielbłod, czyciści minyt koń i czyciści minyt hors". Nie wiedzieliśmy za bardzo, o co chodzi z tym, że raz koń, a raz hors, ale okazało się, że jedno z tego oznaczało bryczkę No, a następnego dnia (ostatni przed wylotem) wybraliśmy się na takie spadochrony, które ciągnie motorówka, nie wiem, jak to się nazywa, ale na zdjęciu możecie zobaczyć Ogólnie jesteśmy zadowoleni. Powiem Wam szczerze, że bardzo się bałam tego wyjazdu pod tym względem, że pierwszy raz miałam spędzić tyle czasu z TŻem bez przerwy, bo nawet, jak w zeszłe wakacje widywaliśmy się codziennie po kilka godzin, to mimo wszystko nie 24 godziny na dobę. I momentami się kłóciliśmy o jakieś pierdoły, ale i tak uważam, że wyjazd był udany i nie żałuję, że byłam tam z nim a jedyne, co w wyjeździe mi się nie podobało, to to, że 95% wszystkich ludzi w hotelu, to Polacy, a pozostałe 5% to obsługa nie no, ale tak poważnie, to spotkałam może 3 obcokrajowców? A tak, to sami Polacy, a i obsługa umiała coś powiedzieć po polsku - jedni kilka słów, inni coś więcej. A najlepsza sprzątaczka, która wchodzi nam do pokoju i mówi "cziki, cziki". Nie wiedzieliśmy o co jej chodzi, ale jak weszła do łazienki, to okazało się, że przyszła wymienić ręczniki Albo ten cały Ali Baba na pytanie "jak się masz?" odpowiedział nam raz "zajepiździe"
Ciężko mi było wybrać kilka zdjęć z prawie 400, macie 10, bo tylko tyle się mieści, a potem dam Wam jeszcze z tego naszego ostatniodniowego sportu

Z opisu widać, że się świetnie bawiliście My też byliśmy na tych wielbłądach, koniach i bryczce, a po namowach taty też polatałam tym spadochronem nad morzem. Widok super i przeżycia, tylko sporo to kosztowało.
Teraz jak sobie pooglądałam Twoje zdjęcia to wszystkie wspomnienia odżyły i chętnie bym się wybrała jeszcze raz
no, ale mnie najbliższe wczasy czekają na porodówce

Też Wam opiszę jak było, ale może bez zdjęć pokoju czy basenu
libelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-16, 09:22   #806
Karola82
Rozeznanie
 
Avatar Karola82
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 766
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

No a tak się martwiłaś A ja uważam, że jak tylko jest piękna pogoda to reszta to pikuś dlatego tak lubię wakację w ciepłych krajach.
__________________
Kiedy się ode mnie oddalasz czuję,
że zabierasz ze sobą połowę mnie samej...
Karola82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-17, 10:25   #807
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

libelle, a z kim byłaś wtedy w Tunezji? Mnie jeszcze kilka osób w najbliższym czasie pomęczy o pokazanie zdjęć, więc sobie trochę jeszcze powspominam

Ja miałam dzisiaj z samego rana jechać z TŻem i kilkoma znajomymi na ryby, ale coś nie wyszło i jedziemy dopiero wieczorem... No nic, zostanę w domu i pomogę mamie w porządkach, chociaż jakiś plus Wczoraj chcieliśmy iść na tenisa, ale zaczęło padać, więc nici z tego wyszły, mam nadzieję, że te ryby dzisiaj wypalą jeszcze...
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-17, 17:52   #808
libelle
Zadomowienie
 
Avatar libelle
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: świętokrzyskie jakie cudne ;)
Wiadomości: 1 307
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Cytat:
Napisane przez lovebird Pokaż wiadomość
libelle, a z kim byłaś wtedy w Tunezji? Mnie jeszcze kilka osób w najbliższym czasie pomęczy o pokazanie zdjęć, więc sobie trochę jeszcze powspominam

Ja miałam dzisiaj z samego rana jechać z TŻem i kilkoma znajomymi na ryby, ale coś nie wyszło i jedziemy dopiero wieczorem... No nic, zostanę w domu i pomogę mamie w porządkach, chociaż jakiś plus Wczoraj chcieliśmy iść na tenisa, ale zaczęło padać, więc nici z tego wyszły, mam nadzieję, że te ryby dzisiaj wypalą jeszcze...
Ja w Tunezji byłam w 99r i wtedy razem z rodzicami Było fajnie, wypstrykałam masę klisz bo wtedy nie miałam co marzyć o jakimś aparacie cyfrowym

U nas rano było znowu ciepło ale już bez takich szaleństw jak wczoraj. Teraz szykujemy się do małego rodzinnego grilla, ale chmur się pokazało sporo więc kto wie może i u nas też wieczorem znowu będzie padało.
Wczoraj mieliśmy taką ulewę z wichurą i burzami, że rozwaliło nam komin od kominka na dachu no i zalało nam duży pokój
Całe szczęście dom jest ubezpieczony ale co mi z tego jak teraz przed przyjściem dziecka trzeba będzie od nowa robić sufit w pokoju...
libelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 09:35   #809
lovebird
Zakorzenienie
 
Avatar lovebird
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 6 375
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

ojej, to współczuję, libelko. Znając życie trochę to potrwa, zanim wszystko skończycie...

A ja byłam w nocy z TŻem i kilkoma jego kolegami na rybach, dosłownie kilka rybek złowiliśmy, ale wszystkie wypuściliśmy, bo małe były. Zwinęliśmy się koło 3, bo wszystkim zimno było, tylko ja z TŻem byliśmy porządnie zapakowani w 10 warstw ciuchów Mam nadzieję, że się jeszcze wybierzemy, zanim urlop TŻa się skończy
__________________

Przyszłość zaczyna się dzisiaj. Nie jutro.
Wymianki
lovebird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 18:41   #810
aania_20
Zakorzenienie
 
Avatar aania_20
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 494
Dot.: Kobiety mężczyzn mundurowych:) - część III

Libelle, jak tam? Współczuję pracy w domu... teraz nie ma burzy żeby spokojnie przeszła....
Ja dziś spędziłam caly dzień na zakupach z koleżanką A co, TŻa nie ma to nie będę sama w domu siedzieć
Jutro mam jeszcze spotkanie z dekoratorką, w piątek z zespołem, i tak na spokojnie się wszystko "dogrywa"
__________________
"...Ale miłość - kiedy jedno spada w dół,
drugie ciągnie je ku górze... "

aania_20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.