Scent Bar XVII

[Sabbath]

Napisane przez Florens

hi, hi
z prezentami też kiedyś miałam cyrk. Przyjechali teściowie nas odwiedzic na wsi w dzień dziecka, może my już nie dzieci, ale prezenty przywieźli. Mąż dostał buty, drogie, a ja przemysłową rolkę ręczników papierowych serio

Łojapierdziu! Moim zdaniem wymiotłaś. To znaczy Teściowa wymiotła.
Znaj swoje miejsce.

Napisane przez winter76

U mnie jest tak samo Nie mają dużo,więc i ja dużo nie oczekuję.Do tego teść to alkoholik

Mój też.

Napisane przez Maja102

ja nie ma wcale...
i jakoś mi to nie przeszkadza

Podobno największą karą za bigamię są dwie teściowe.


Zajrzyj do mnie na sabatowe śmieci. czekam od wczoraj i zastanawiam się, czy Ci się spodoba...

[Maja102]

Napisane przez Sabbath

Podobno największą karą za bigamię są dwie teściowe.


Zajrzyj do mnie na sabatowe śmieci. czekam od wczoraj i zastanawiam się, czy Ci się spodoba...

zadzieram kiecę i lecę

Kurczę, szwagier umawiał się w środe wieczorem, ze dziś przyjedzie kombajnem kosić i... jeszcze go nie ma rano dzwonił, że przyjedzie w południe, potem, że może przyjedzie, a może wcale... rodzice już są wściekli, bo jutro ma deszcz padać

edit: Sabuś!
Trolle rządzą
Swoją drogą, to ciekawe jaki zapach pasowałby do takich fińskich trolli tudzież "dzikich chłopów z lasu"?
Jak dla mnie coś leśnego (sosna itp), tudzież leśno-skórzasto-piżmowego i bagiennego (EN na mnie bagienkiem zalatywał )

[dzika truskawa]

Napisane przez MichailK

Normalnie bym nie słuchał, ale wykład zakończony był trudnym egzaminem pisemnym, zatem uważać musiałem.

Te Vidale nie są nawet takie drogie jak myslałam, hm...

Napisane przez Florens

, Tru na fryzjerskim jest wątek o prostownicach, może tam coś wyczytasz

Lecę czytać

Napisane przez Sabbath

Podobno największą karą za bigamię są dwie teściowe.

[Polly_]

moja teściowa jest aniołem-nie rozumiem tego fenomenu...

jedyną rzeczą o jaką miałam zal do niej to było gdy młoda była chora i chciałam zeby do nas przyjechała jej pilnować to sie nie zgodziła-musieliśmy małą zawieśc do nich...było mi przykro,ale rozumiem ze ona ma po prostu taki tryb zycia-nie lubi nigdzie wyjeżdzac...z drugiej strony przez to widziałam przez 4 miesiące dziecko tylko w weekendy...

[Florens]

Napisane przez Sabbath

Łojapierdziu! Moim zdaniem wymiotłaś. To znaczy Teściowa wymiotła.
Znaj swoje miejsce. ...

tak się poczułam

Napisane przez Sabbath

Mój też. ...

mój też

Napisane przez Sabbath

Podobno największą karą za bigamię są dwie teściowe.

Napisane przez Maja102

zadzieram kiecę i lecę
Kurczę, szwagier umawiał się w środe wieczorem, ze dziś przyjedzie kombajnem kosić i... jeszcze go nie ma rano dzwonił, że przyjedzie w południe, potem, że może przyjedzie, a może wcale... rodzice już są wściekli, bo jutro ma deszcz padać

niepoważny czy co

[Polly_]

i wszystko jasne- jestem postrzegana jako troche bystra, troche szczupła, z dziwną , pokrętną naturą- własciwie to prawda

[Maja102]

Napisane przez Florens

niepoważny czy co

no bardzo - w południe mówił, że przyjedzie, a teraz dzwoni, że jednak nie... jutro dopiero No żesz kwwwa mać! Nie po to brałam dzisiaj urlop, żeby cały dzień siedzieć na tyłku w pogotowiu, że będzie robota Cały dzień mam do tyłu
Przynajmniej bym sobie np. do Skierniewic na jakieś zakupy skoczyła, a teraz d*pa blada bo za godzinę sklep zamykają
Starszych krew zaleje zaraz, wszyscy już prawie wykosili, a u nas nic nie ruszone nawet, bo na szwagra kwwwa jego mać czekają

[Florens]

Maja
ja też siedzę i czekam, jak ja tego nie lubię, bo kumpelę z dworca muszę odebrac i na jedno czasu zbyt mało, a na drugie zbyt dużo i co u robic

i chyba widac mnie na dole

[Maja102]

Napisane przez Florens

Maja
ja też siedzę i czekam, jak ja tego nie lubię, bo kumpelę z dworca muszę odebrac i na jedno czasu zbyt mało, a na drugie zbyt dużo i co u robic

i chyba widac mnie na dole

no to teraz sobie wyobraź, że bierzesz dzień wolny i cały dzień tak siedzisz i czekasz, bo ktoś Ci dzwoni, że przyjedzie, potem dzwoni, że później przyjedzie...

[Florens]

Napisane przez Maja102

no to teraz sobie wyobraź, że bierzesz dzień wolny i cały dzień tak siedzisz i czekasz, bo ktoś Ci dzwoni, że przyjedzie, potem dzwoni, że później przyjedzie...

a ja nadrabiam bar z czasu mojego urlop, się ubawiłam

kumpela dzwoniła, zaraz wsiada do pociąguczyli za ok. godzinkę zaczynamy

[skarbiatko]

Napisane przez Polly_

no ja rozumiem, ale to nie jej więc niech nie dzieli..no bez jaj....
wasz zysk ze sie okazało droższe....
nie widze sensu zadnego jej tłumaczenia-ukradła wam zeby dac innym dzieciom...no bez jaj-co ona kurde Janosik jest?
Nie widze tego inaczej...i wg mnie nie ma zadnego znaczenia czy jestescie milionerami czy gołodupcami i czy wam ta ziemia jest potrzebna czy nie.
Nie rozumiem tez kompletnie unoszenia sie honorem rozumiem jesli mialaby wam cos dac od siebie to sie mozna uniesc i powiedziec-a weź sie udław....nic nie chcę- ale to juz było wasze....to co -jak mi sie złodziej włamie do mieszkania i wszystko ukradnie to mam sie uniesc honorem

ja też nie widzę Polly
a z tym honorem,wiesz reszta jest na posadach nikt na swoim że tak powiem i taka ukryta kpina że znowu coś Ci nie wyszło to facetowi włazi na ambicje i może dlatego nie wiem...nie tłumaczę go bo ja w sumie bym się kłóciła jakby to było moje i rozmówię się z Nim jeszcze w tej sprawie ,mam jeszcze jeden argument skamuflowany

W końcu to nie jej ani od niej....

[madziczka]

Heloł

[gryx82]

Witajcie

Tak sobie czytam o poczynaniach teściów i krew się we mnie gotuje, więc komentować nie będę, bo nie znajduję nawet odpowiednich słów, aby to w miarę składnie ująć...

Napisane przez rachell111

Gryx - motywacja jest wszedzie - trza szukać - czasem jest sukcesem czasem porażka czasem nudą czasem złościa siedzi ten diabeł wszędzie wystarczy go se wziąć

Mówisz, że wszędzie? Serio-serio?

Napisane przez Maja102

Ale zaraz przyjeżdża szwagier kosić zboże i się skonczy rumakowanie

Maja, czyżby Holender od Melk w drodze na Mazury wpadł przelotem do Ciebie? Btw - szwagier ma zdrową głowę? Bo chyba nie bardzo

Napisane przez justynaneyman

Słuchajcie, jak mi wesoło ...

Takie spotkania po latach to coś pięknego, wiem

Napisane przez dzika truskawa

Ja do niedawna też. Do niedawna tuning kojarzył mi się z probami takiej charakteryzacji trabanta, zeby może ktoś uwierzył, że to rajdowa fura

Dokładnie, pełno tego jeździ po ulicach, a mnie za każdym razem pusty śmiech ogarnia

Sorry, mój organizm tak reaguje, nic nie poradzę. Na pocieszenie mogę tylko powiedzieć, że sporo moich koleżanek też deklarowało, że palacze nie mają szans. A teraz same palą. Biernie

A stąd tylko krok do czynnego

Napisane przez Sabbath

Fizjonomię w stylu "młody Budda".

Sabb, teraz to pojechałaś na całego

Ale nie powiem, miło mi

[Maja102]

Napisane przez Florens

a ja nadrabiam bar z czasu mojego urlop, się ubawiłam

kumpela dzwoniła, zaraz wsiada do pociąguczyli za ok. godzinkę zaczynamy

udanej zabawy

Napisane przez madziczka

Heloł

heloł

Napisane przez gryx82

Mówisz, że wszędzie? Serio-serio?

ściemnia

Btw, pamietacie jak ostatnio pisałam Wam, że mam koleżankę, co jak tylko złapała "narzeczonego", to już ma wszystkich w d***? Zwykle jeździłyśmy z nią na dyskoteki, a teraz przez kilka tyg. jeździłyśmy z jej młodszym bratem, a z nią praktycznie nie było kontaktu. Nie powiem, że żałowałam - bywała samolubna i chamska, chciała wszystkimi rządzić itp.
Właśnie (po raz pierwszy od kilku tyg.) dostałam do niej sms:
"Czesc. Wiadomośc dla Ciebie i E. od moich rodziców: moi rodzice nie życzą sobie, żeby młody woził was na dyskoteki więc poszukajcie sobie kogoś innego. To tyle. Pozdrawiam"

K***waaaa!!! Normalnie krew mnie zaleje, co za dzień

[madziczka]

Maja - nie no, koleżanka gites Olej ją- to chyba jedyne racjonalne wyjście.

Pisałam wam już kiedyś, że chce mi się nowej flaszki Nie-Wiem-Czego? Idę na jakieś polowanko


Tak poza tym, to cieszę się, że już piątek, już przebieram nogami w kierunku Katowic A poza tym miałam baaardzo miłe zakończenie tygodnia

Ha! Polowanie rozpoczęte

[anastazjaaa2]

[vesenka]

Napisane przez MichailK

Nie musi. Można zaznaczyć na druku w rubryce "Płatne żadania nadawcy", by niedostarczoną paczkę zwrócić po x dniach.

nie wiem czy coś zaznaczał

Napisane przez Eenax

Ves: Na moje oko to naciągactwo.
Bez specjalnych życzeń leży 14 dni i się kisi na poczcie. Zanim odeślą jest 2 razy awizowana w 7 dniowym odstępie.
Nie wydaje mi się żeby nadawca specjalnie dopłacał za to żeby po 5 dniach na poczcie leżenia mu odesłali i nie awizowali powtórnie.


Uwierzyłabym tylko w takie coś jak by ni przesłał zdjęcie koperty z pieczątką " zwrot do nadawcy".

Napisane przez Polly_

wg mnie powinien ci wysłac paczkę, a sam zgłosic reklamację na poczcie.

Ja mialam kiedys podobny przypadek-paczka wróciła-ale wiecie dlaczego? bo była zaadresowana K i R. Iksinscy...
chodziło o to ze paczka nie moze byc wysłana na 2 osoby....wiec ją odesłali...z tym ze nadawca sam ją nadał drugi raz i jeszcze przeprosił....

Napisane przez Sabbath

Vesenko, na poczcie mają rejestr nieodebranych przesyłek. Kżdą osedłaną noytują w specjalnym kajcecie, możesz bez problemu sprawdzić, czy była do Ciebie przesyłka w danym przedziale czasowym. Gościu niech nie ściemnia, tylko poda numer nadania i prześle skan dowodu nadania - wtedy tym łatwiej przesledzisz losy paczkowego Latającego Holendra.

Dziękuję Wam za pomoc.
Rozpisałam się i zaraz musiałam wyedytować, bo rzucałam na prawo i lewo brzydkimi podejrzeniami wobec nadawcy, a właśnie przyszedł skan dowodu nadania. I teraz do końca zgupłam. Nazwisko ok, adres ok, a przesyłka wróciła do nadawcy i to w tydzień po wysłaniu
Czyli PP nabroiła? I co teraz? Nadawca powinien wysłać jeszcze raz i złożyć reklamację? Mam prawo wymagać żeby wysłał bez dopłacania kasy za ponowną wysyłkę?

Dzwoniłam na moją pocztę, panie mnie znają i twierdzą,że nie było żadnych paczek do mnie, które szły z powrotem do nadawcy

Czy jak przesyłka wraca do nadawcy, to jest gdzieś opisany powód dlaczego nie została doręczona?

Nie mam farta do PP W tym roku zgubili mi już paczkę z butami (była za pobraniem, a listonosz zostawił u kogoś, nie pamiętał gdzie i na dodatek nie pobrał kasy). A teraz odesłali coś, czego nawet nie próbowali doręczyć
Wkurzona jestem.

Napisane przez dzika truskawa

Drogie Wizażystki!
Chcę sobie kupić prostownicę do włosów, do użytku sporadycznego. Na co zwrócić uwagę? Chyba nie musi być jakas super wypasiona jak będzie mi potrzebna raz na kilka tygodni?

ja mam prostownicę remington. Taką, którą można prostować i wygodnie kręcić na niej loki. Jest świetna, chociaż użyłam jej może ze 3 razy (ścięłam włosy prawie zaraz po kupnie). Leży i się kurzy.

Napisane przez Sabbath

Będę czekać. Teraz mam cel w życiu.

ja też

[Sabbath]

Napisane przez Maja102

edit: Sabuś!
Trolle rządzą
Swoją drogą, to ciekawe jaki zapach pasowałby do takich fińskich trolli tudzież "dzikich chłopów z lasu"?
Jak dla mnie coś leśnego (sosna itp), tudzież leśno-skórzasto-piżmowego i bagiennego (EN na mnie bagienkiem zalatywał )

Bagienny nie bałdzo dla mnie. Ale jesli chcesz się z tymi chłopami taplać w bagnie, to może Wild Hunt?
Żeby nie było - ma coś w sobie, więc rada jest szczera, bez "przekąszania". Firefly nie polecam przecież.

Napisane przez Florens

tak się poczułam

Wierzę.

Napisane przez Polly_

i wszystko jasne- jestem postrzegana jako troche bystra, troche szczupła, z dziwną , pokrętną naturą- własciwie to prawda

Ja jestem bystra sporadycznie, szczupła też w stopniu niewielkim. Ale za to nieźle pokręcona ze mnie klucha. Ciepła.

Napisane przez Maja102

no to teraz sobie wyobraź, że bierzesz dzień wolny i cały dzień tak siedzisz i czekasz, bo ktoś Ci dzwoni, że przyjedzie, potem dzwoni, że później przyjedzie...

Sorry, ale piorun by mnie strzelił. NIENAWIDZĘ takich sytuacji. Urwałabym... Coś... Komuś... Na żywo... Bardzo żywo!

Napisane przez gryx82

Sabb, teraz to pojechałaś na całego

Ale nie powiem, miło mi

Mialo być miło.
Komplementy sa miłe, kiedy da się je obronić, a w tym przypadku naprawdę bardziej przypominasz młodego, niż... W pełni... Pełni.
Tylko pióra nie te. Ale to się da zmienić.

Napisane przez Maja102

Btw, pamietacie jak ostatnio pisałam Wam, że mam koleżankę, co jak tylko złapała "narzeczonego", to już ma wszystkich w d***? Zwykle jeździłyśmy z nią na dyskoteki, a teraz przez kilka tyg. jeździłyśmy z jej młodszym bratem, a z nią praktycznie nie było kontaktu. Nie powiem, że żałowałam - bywała samolubna i chamska, chciała wszystkimi rządzić itp.
Właśnie (po raz pierwszy od kilku tyg.) dostałam do niej sms:
"Czesc. Wiadomośc dla Ciebie i E. od moich rodziców: moi rodzice nie życzą sobie, żeby młody woził was na dyskoteki więc poszukajcie sobie kogoś innego. To tyle. Pozdrawiam"

K***waaaa!!! Normalnie krew mnie zaleje, co za dzień

Skąd Ty te pindusie wygrzebujesz? Przeciez to, co opisujesz, to kopalnie charakterystycznych typów. I to jakich!

Napisane przez madziczka

Pisałam wam już kiedyś, że chce mi się nowej flaszki Nie-Wiem-Czego? Idę na jakieś polowanko

Żubrówki!

Napisane przez madziczka

Tak poza tym, to cieszę się, że już piątek, już przebieram nogami w kierunku Katowic A poza tym miałam baaardzo miłe zakończenie tygodnia

Katowice przebierają nóżkami w kierunku Ciebie.

Napisane przez vesenka

Dziękuję Wam za pomoc.
Rozpisałam się i zaraz musiałam wyedytować, bo rzucałam na prawo i lewo brzydkimi podejrzeniami wobec nadawcy, a właśnie przyszedł skan dowodu nadania. I teraz do końca zgupłam. Nazwisko ok, adres ok, a przesyłka wróciła do nadawcy i to w tydzień po wysłaniu
Czyli PP nabroiła? I co teraz? Nadawca powinien wysłać jeszcze raz i złożyć reklamację? Mam prawo wymagać żeby wysłał bez dopłacania kasy za ponowną wysyłkę?

Dzwoniłam na moją pocztę, panie mnie znają i twierdzą,że nie było żadnych paczek do mnie, które szły z powrotem do nadawcy

Czy jak przesyłka wraca do nadawcy, to jest gdzieś opisany powód dlaczego nie została doręczona?

Nie wiem, ale skoro gościu uczciwy, to jest nadzieja na to, że paczka dotrze.

Napisane przez vesenka

ja też

To od razu nastawmy się na spotkania cykliczne, żeby nam się cel nie skończył po sfinalizowaniu pierwszego.

[madziczka]

Nie, nie Żubrówki A wiesz, że ja nie piłam jeszcze żubrówki? Dużo jeszcze rzeczy nie piłam....


O! Tequili nie piłam I Krwawej Mary, ginu z tonikiem, Mojito, Wściekłego Psa..... Ile mnie jeszcze czeka

A na poważnie - licytuję coś Pochwalę się jak wygram

[vesenka]

Napisane przez Sabbath

Nie wiem, ale skoro gościu uczciwy, to jest nadzieja na to, że paczka dotrze.

też mam taką nadzieję Tam była farba na moje siwiejące owłosienie.

Napisane przez Sabbath

To od razu nastawmy się na spotkania cykliczne, żeby nam się cel nie skończył po sfinalizowaniu pierwszego.

No wiadomo, cel trzeba mieć A taki cel jest celem sam w sobie

Napisane przez madziczka

Nie, nie Żubrówki A wiesz, że ja nie piłam jeszcze żubrówki? Dużo jeszcze rzeczy nie piłam....

ja pierwszy raz żubrówkę piłam na studiach, ciepłą, z gwinta i bez soku. Ohyda. Przez następne 10 lat na samą myśl przechodziła mi chęć na alkoholizowanie się

[skarbiatko]

Gorzka żołądkowa z trawą żubrową -pyszota


kurdę ,jakbym wcześniej wiedziała o ślunskowym spotkaniu tobym się powlokła,a tak... blada

[madziczka]

Vesenko- patrzę na twój podpis i muszę się pochwalić, że zrzuciłam 2 kilogramy W pracy oprócz kanapek serwuję sobie owoce i jogurty ( bo do noszenia sobie =obiadków się nie przekonam raczej). Efekty są Plus szybki marsz do i z pracy - i zgubiło się urlopowe kilogramy

[Maja102]

Napisane przez madziczka

Maja - nie no, koleżanka gites Olej ją- to chyba jedyne racjonalne wyjście.

Ją moge olać - tylko czemu do jasnej Anieli wyjeżdża mi tu jako pośrednik miedzy bratem i rodzicami a nami??? Jestem prawie pewna, że to nie rodzice zabronili, tylko to jej sprawka Chamica i zazdrośnica jedna
Przecież normalnie kolega nas zabiera po drodze na imprezę, i jeszcze mu się z kasą na paliwo dorzucamy... to co komu ma przeszkadzać?
No to d*pa... zostałyśmy z koleżanką 2 na placu boju, a żadna nie chce samochodu na dyskotekę brać, bo obie szczerze nie znoszą kierować. No i tam się nie da wytrzymać na trzeźwo

Napisane przez madziczka

Pisałam wam już kiedyś, że chce mi się nowej flaszki Nie-Wiem-Czego? Idę na jakieś polowanko

z maczugą?

Napisane przez vesenka

Nie mam farta do PP W tym roku zgubili mi już paczkę z butami (była za pobraniem, a listonosz zostawił u kogoś, nie pamiętał gdzie i na dodatek nie pobrał kasy). A teraz odesłali coś, czego nawet nie próbowali doręczyć
Wkurzona jestem.

Napisane przez Sabbath

Bagienny nie bałdzo dla mnie. Ale jesli chcesz się z tymi chłopami taplać w bagnie, to może Wild Hunt?
Żeby nie było - ma coś w sobie, więc rada jest szczera, bez "przekąszania". Firefly nie polecam przecież.

zapasy w błocie?
Nie, no... jakoś mi się tak pojęcie trolla kojarzy: ciemny las, jakieś jaskinie, ogrze bagna itp
Wild Hunt, mrr... nazwa brzmi obiecująco

A moze od razu ognisko, zgliszcza i Holy Smoke?
A nie, to do Norwegów bardziej podobne...

Napisane przez Sabbath

Sorry, ale piorun by mnie strzelił. NIENAWIDZĘ takich sytuacji. Urwałabym... Coś... Komuś... Na żywo... Bardzo żywo!

ja też!!!

Napisane przez Sabbath

Skąd Ty te pindusie wygrzebujesz? Przeciez to, co opisujesz, to kopalnie charakterystycznych typów. I to jakich!

no so... kuleżanki jeszcze z podstawówki

Napisane przez madziczka

Nie, nie Żubrówki A wiesz, że ja nie piłam jeszcze żubrówki? Dużo jeszcze rzeczy nie piłam....


O! Tequili nie piłam I Krwawej Mary, ginu z tonikiem, Mojito, Wściekłego Psa..... Ile mnie jeszcze czeka

dużo, dużo

[Pin up girl]

Cześć

Jestem tak padnięta, że tylko się przywitam...

Truskawo, wyglądasz jak Dita von Teese za młodu...

[vesenka]

Napisane przez madziczka

Vesenko- patrzę na twój podpis i muszę się pochwalić, że zrzuciłam 2 kilogramy W pracy oprócz kanapek serwuję sobie owoce i jogurty ( bo do noszenia sobie =obiadków się nie przekonam raczej). Efekty są Plus szybki marsz do i z pracy - i zgubiło się urlopowe kilogramy

gratuluję
ja mam zgubione więcej niż w podpisie, ale nie mam wagi w domu żeby dokładnie sprawdzić. Widzę po ubraniach. TŻ mówi,że jeszcze trochę i będę mieć płaskodupie i wklęsłobiuście

[madziczka]

Napisane przez vesenka

gratuluję
ja mam zgubione więcej niż w podpisie, ale nie mam wagi w domu żeby dokładnie sprawdzić. Widzę po ubraniach. TŻ mówi,że jeszcze trochę i będę mieć płaskodupie i wklęsłobiuście

Też długo nie chciałam wchodzić na wagę, najpierw poznałam po spodniach Opinały mi się na udach teraz mam znowu luz w pasie

[Polly_]

Napisane przez anastazjaaa2

hej
co słychać?


vesenko- z tego co napisałas ewidentnie nadaje sie to do reklamacji-on ma dowód nadania, a do Twojej poczty paczka nigdy nie doszła-proste i logiczne-zawiniła poczta. Tylko nie wiem jakie odszkodowanie z tego tytułu przysługuje...Wg mnie powinien wysłaćci paczkę i sam sie z pocztą uzerac-Twojej winy w tym nie ma zadnej.

A tak a propos...bo chyba przegapiłam-jak sie skończyła sprawa zaginionych butów? i listonosza z matrixa ?

Maja- słyszałam o takich ludziach ale nie wierzyłam ze istnieją...a ten brat to jakis ubezwłasnowolniony czy co? ma 10 lat? dla mnie to by było absurdalne jakby np moja siostra wysłała mojej kolezance sms ze moi rodzice sobie nie życzą bym z nią gdzies jedździła

[winter76]

Napisane przez Polly_

Maja- słyszałam o takich ludziach ale nie wierzyłam ze istnieją...a ten brat to jakis ubezwłasnowolniony czy co? ma 10 lat? dla mnie to by było absurdalne jakby np moja siostra wysłała mojej kolezance sms ze moi rodzice sobie nie życzą bym z nią gdzies jedździła

Taaa,moi rodzice nie życzą sobie,żebym pisała w Barze,bo tu nieciekawe towarzystwo się kręci zaraz Wam porozsyłam PW tej treści,bo nr komórki mam tylko do Flo

[Polly_]

Napisane przez winter76

Taaa,moi rodzice nie życzą sobie,żebym pisała w Barze,bo tu nieciekawe towarzystwo się kręci zaraz Wam porozsyłam PW tej treści,bo nr komórki mam tylko do Flo

ale nie....Ty nie mozesz ...sms musi rozesłac Twoj mąż....albo nie! synek! albo brat cioci szwagra kuzynki męża babci z drugiego małżeństwa

[skarbiatko]

Napisane przez winter76

Taaa,moi rodzice nie życzą sobie,żebym pisała w Barze,bo tu nieciekawe towarzystwo się kręci zaraz Wam porozsyłam PW tej treści,bo nr komórki mam tylko do Flo

że co