Rozstanie z facetem - część 11 :( - Strona 54 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-18, 07:06   #1591
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jeśli tylko myślisz o tym, że po spotkaniu z nim możesz mieć załamkę, to oznacza, że nie jesteś gotowa na to, byście pozostali przyjaciółmi.


Yellowbird - moim skromnym nie jesteś na to spotkanie gotowa, bo się podświadomie łudzisz (tak, tak, nie zaprzeczaj, bo Ci nie uwierzę), że on chce wrócić, a tamta dziewczyna jest wymyślona po to, żeby zagrać Ci na nerwach.

I tak, on chce oczyścić sumienie. Phi, trzeba było myśleć o konsekwencjach, jak wybrał metodę zerwania.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 08:05   #1592
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Dziewczyny, ale czy warto, żeby oni do nas wracali? Warto się pchać kolejny raz do tego samego bagna?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 08:09   #1593
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ale czy warto, żeby oni do nas wracali? Warto się pchać kolejny raz do tego samego bagna?
Nie.

Ale do tej świadomości trzeba dojrzeć. I, bardzo często, spróbować wrócić i przekonać się na własnej dupie jak to jest zmarnować kolejne miesiące/lata. I podnosić się po raz kolejny.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 08:25   #1594
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ale czy warto, żeby oni do nas wracali? Warto się pchać kolejny raz do tego samego bagna?
Nie wiem czy warto. Moi znajomi zeszli się z powrotem w przyszłym roku w sierpniu idę do nich na wesele. To chyba zależy od tego dlaczego ludzie się rozstali i czy podczas tej przerwy zrozumieli pewne rzeczy. Sama nie wiem, ale jedny sie udaje do siebie wrócić, a innym nie.

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Nie.

Ale do tej świadomości trzeba dojrzeć. I, bardzo często, spróbować wrócić i przekonać się na własnej dupie jak to jest zmarnować kolejne miesiące/lata. I podnosić się po raz kolejny.
Dokładnie, zgadzam się z tobą. Niektórzy muszą wrócić z powrotem żeby móc uświadomić sobie nie to nie jest związek dla mnie albo tak coś się zmieniło spróbujmy jeszcze raz. Jeszcze inni po prostu zrywają kontakt i zamykają ten rozdział w swoim życiu. Myślę, że to zależy od osoby.
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 08:52   #1595
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Nie chcę go usprawiedliwiać, ale mój znajomy ma nerwicę i takim zachowaniem się objawia, jak jest mu za dobrze, jak się denerwuje lub boi, że zostanie odtrącony lub niezrozumiany.


Jestem zodiakalną Panną, więc zawsze będę panną
Myślałam i o tego rodzaju przyczynach jego zachowania. Tym bardziej, że podczas minutkowego spaceru wspomniał, że ma nadzieję, że to zachowanie nie będzie miało wpływu na ocenę miłej i jakiejś tam jeszcze randki.

Nie miałoby wpływu, ale ten wiaterek ...

(koleżanka śmiała się, że może chciał mnie pocałować, a wiaterek mógłby nam przeszkodzić - wiecie, włosy na twarzy)


Dopadł mnie stary przyjaciel - wyrzut sumienia. Napiszę coś do pana randkowicza, coby załagodzić relację. Ale to w następnym tygodniu


Szczęściaro
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 08:58   #1596
Mmmartix
Raczkowanie
 
Avatar Mmmartix
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 80
Unhappy Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Witajcie Drogie Wizażanki!
Już dawno temu założyłam tu swoje konto, jednak jakoś do tej pory z niego nie korzystałam. Teraz postanowiłam to zrobić, bo szukałam w Internecie informacji jak poradzić sobie po rozstaniu i kilka wątków z tego forum dało mi dużo do myślenia...

No więc rozstałam się z chłopakiem po ok. 3 latach bycia razem.
Zaczęliśmy "chodzenie" kiedy miałam 15 lat, a on 18. To była moja pierwsza miłość, mój pierwszy w życiu chłopak. U niego było dokładnie tak samo - byłam dla niego pierwsza.
Nasza znajomość była trudna, bo już po roku bycia ze sobą, musiałam wyjechać do innego miasta, oddalonego o prawie 400 km od mojego wcześniejszego miejsca zamieszkania. Mimo to widywaliśmy się tak często, jak było to możliwe, jeździliśmy do siebie, tzn spędzaliśmy ze sobą co drugi weekend i praktycznie wszystkie dłuższe, wolne od szkoły odcinki czasu. Życie rodzinne tak mi się potoczyło, że nie było innego wyjścia, musiałam zamieszkać z tatą w innym miejscu, iść tam do liceum. Ale mimo wszystko, mimo różnych, bardzo różnych okresów - gorszych, lepszych - zawsze dawaliśmy sobie radę, zawsze potrafiliśmy się dogadać. I zawsze bardzo, bardzo za sobą tęskniliśmy. Na początku potrafiliśmy odliczać dni i godziny do spotkania w piątek po południu, chociaż był poniedziałek rano. Jednym słowem - wielka dozgonna miłość!
Ale w marcu tego roku spadł mi na głowę grom z jasnego nieba. Okazało się, że moja Miłość już od jakichś paru tygodni spotyka się za moimi plecami z koleżanką z dzieciństwa, która tak na marginesie też ma faceta od ponad 4 lat!!!! I te tłumaczenia, że to tylko koleżanka, że to tylko tak niewinnie... I wiecie co? Ja na prawdę chciałam w to wierzyć! Nigdy wcześniej nie byłam o niego zazdrosna, nigdy nie miałam do tego powodu, bo nigdy nie byłam chorobliwie zakompleksiona, bo kochałam go, bo mu ufałam... Do czasu... Aż korzystając z mojego komputera zapomniał zamknąć swojego komunikatora. Wiem, jestem okropna, że sprawdziłam archiwum rozmów z nią, przyznaję się. I wtedy to do mnie dotarło:
- flirty;
- spotkania w tajemnicy przed jej chłopakiem;
- pocałunki.
Wyobraźcie sobie, że 8 marca, w Dzień Kobiet, kiedy bardzo żałowałam, że w taki dzień nie możemy być razem, on składa mi przez tel. życzenia, po czym wsiada w samochód i jedzie do miasta (odległość ok 40 km), w którym ona studiuje, żeby pocieszać ją w wiadomy sposób po jej kłótni z chłopakiem!!!
Dziewczyny, nie wyobrażacie sobie nawet co czułam, kiedy się o tym dowiedziałam. Był tu przekrój wszystkich negatywnych emocji jakie można sobie wyobrazić: od nienawiści, przez wściekłość, aż do żalu i rozpaczy. Jednak dzięki przyjaciołom i najbliższej rodzinie - nie zginęłam, stanęłam na nogi. A on - przepraszał mnie, błagał o wybaczenie, płakał, prosił na kolanach o drugą szansę. A ja przez 2 miesiące nawet nie chciałam go widzieć. Przez ten czas malał mój gniew, lecz wciąż nie mogłam zrozumieć - DLACZEGO mnie to spotkało, za co? Byłam dla niego dobra, kochałam go (tak, po tym też ciągle go kochałam ), ufałam mu i zrobiłabym dla niego wszystko. No i tak też zrobiłam - gdy przeszedł mój gniew, dałam mu wybłaganą drugą szansę. Wiem, pewnie pomyślicie, że jestem beznadziejnie głupia i naiwna, ale ja go kochałam... Pomimo wszystko, kochałam go, pomimo to nawet, że nie wiedział dlaczego to zrobił, że nie potrafił siebie zrozumieć. I wiecie, ja na prawdę chciałam wybaczyć, nawet wydawało mi się, że już to zrobiłam, bo on po powrocie do mnie starał się to wszystko naprawić. Nasz związek wyglądał więc teraz tak, że kiedy było w porządku, tzn. nie kłóciliśmy się, to chwilami czułam się szczęśliwa jak dawniej, bo uwierzyłam, że potrafię mu wybaczyć. Ale nie potrafiłam. Przy każdej kłótni, nawet o byle drobiazg, już nie miałam dla niego tyle cierpliwości i wyrozumiałości co kiedyś. Już nie potrafiłam się z nim dogadać, bo podświadomie widziałam w głowie, jak się z nią całuje.
Nie można tak było dalej żyć, z każdą kłótnią coraz bardziej się od siebie oddalaliśmy...
W końcu, po trzech miesiącach "reanimacji" postanowiłam zakończyć tą agonię. Musiałam być silna. Lecz on nawet rozstać się ze mną nie potrafił jak człowiek - zdenerwował się na mnie, usłyszałam, że to on się na mnie zawiódł (!), bo nie umiem mu wybaczyć, i żebym nie liczyła na to, że zostaniemy przyjaciółmi czy nawet znajomymi.
Bolało, bardzo bolało... Lecz chociaż usłyszałam to wczoraj, to nie rozpaczam, nie rwę włosów z głowy, nie skaczę z okna. Powiem więcej - jestem z siebie dumna, że zakończyłam tą beznadzieję, że potrafiłam powiedzieć stop. Wiem, że jeszcze przyjdą ciężkie chwile, bo jednak przez te 3 lata był mi najbliższą osobą - chłopakiem i przyjacielem. Dziś muszę to po prostu z siebie wyrzucić.
Jednak ja wiem, że dobrze się stało, że tak właśnie miało być. Nie widziałam już z nim swojej przyszłości, nie mogłam już tak żyć z wiedzą, że już raz mnie tak mocno skrzywdził i zawiódł. Mi nawet nie przyszło do głowy, by zrobić mu kiedykolwiek takie świństwo.

Wybaczcie, że się tak rozpisałam, ale muszę to z siebie "wypisać" i spytać Was - jak poradziłyście sobie po zdradzie, rozstaniu?

Trzymajcie się ciepło
Mmmartix jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 09:19   #1597
Binolka
Zakorzenienie
 
Avatar Binolka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 623
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

moim zdaniem zrobiłaś dobrze i napewno dasz sobie radę teraz musisz być troszkę samolubna i pomyśleć o sobie nie o tym co inni powiedzą albo co juz mówią albo o tym co on zrobi i jak się czuje tylko o tym co Ty czujesz i o sobie samej myśl ja aktualnie też jestm na etapie zycia w którym przeprowadzam rewolucję...
__________________
ciuchowo-wymiankowo odp u mnie - ja odp u Ciebie
Binolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 09:21   #1598
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Dzień dobry kochane
Od rana kominiarz zapukał do moich drzwi
Znaczy sie dzień zaczął sie szczęśliwie
Miłego
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 09:28   #1599
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Dziewczyny moja kolezanka stwierdzila ze z nim wczesnie do lozka poszlam... Ale bez przesady? Zakonnica mialam zostac? Ja sie juz z nim ponad miesiac spotykam... Co wy na to?

Bardzo mnie zdziwilo zdanie tej kolezanki bo sama tez miala troche facetow i zdarzalo jej sie przespac z kims niezamierzenie :P Ona jest starsza, ma 28 lat ale to i tak nie powinno miec znaczenia
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!

Edytowane przez mimimka
Czas edycji: 2010-08-18 o 09:31
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 09:46   #1600
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Dziewczyny moja kolezanka stwierdzila ze z nim wczesnie do lozka poszlam... Ale bez przesady? Zakonnica mialam zostac? Ja sie juz z nim ponad miesiac spotykam... Co wy na to?

Bardzo mnie zdziwilo zdanie tej kolezanki bo sama tez miala troche facetow i zdarzalo jej sie przespac z kims niezamierzenie :P Ona jest starsza, ma 28 lat ale to i tak nie powinno miec znaczenia
Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak za wcześnie czy za późno. Wy macie czuć, że to jest ten właściwy moment. Jeżeli tak czujecie to nie przejmuj się zdaniem swojej koleżanki. Z tego co czytałam było bardzo udanie więc pozostaje mi tylko pogratulować
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 09:51   #1601
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Weselny mi napisał wypracowanie na 1,5 strony, siedzę i ryczę
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 09:52   #1602
Binolka
Zakorzenienie
 
Avatar Binolka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 5 623
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez mimimka Pokaż wiadomość
Dziewczyny moja kolezanka stwierdzila ze z nim wczesnie do lozka poszlam... Ale bez przesady? Zakonnica mialam zostac? Ja sie juz z nim ponad miesiac spotykam... Co wy na to?

Bardzo mnie zdziwilo zdanie tej kolezanki bo sama tez miala troche facetow i zdarzalo jej sie przespac z kims niezamierzenie :P Ona jest starsza, ma 28 lat ale to i tak nie powinno miec znaczenia
ponad miesiąc!! myslisz że to dużo czasu? moim zdaniem Twoja koleżanka ma racje to było zdecydowanie za wcześnie.. myślę ze jezeli chodzi o sprawy łóżkowe do tego momentu powinno się przejść jak najpóźniej żeby zostawić sobie coś w was nieodkrytego na potem chyba że nie zależy wam na sobie i miłości tylko chodzi o seks jeśli tak to nie ma problemu
__________________
ciuchowo-wymiankowo odp u mnie - ja odp u Ciebie
Binolka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 09:52   #1603
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Mmmartix Pokaż wiadomość
Wyobraźcie sobie, że 8 marca, w Dzień Kobiet, kiedy bardzo żałowałam, że w taki dzień nie możemy być razem, on składa mi przez tel. życzenia, po czym wsiada w samochód i jedzie do miasta (odległość ok 40 km), w którym ona studiuje, żeby pocieszać ją w wiadomy sposób po jej kłótni z chłopakiem!!!
Mnie też spotkała podobna przygoda w Dzień Kobiet. To był ostatni dzień mojej niewinności, nigdy potem już nie wierzyłam w miłość nieskalaną.

Podoba mi się, jak mimo młodego wieku podchodzisz do swojego związku i rozstania. Piszesz i myślisz bardzo rozsądnie


mimimka - jeśli nie uważasz, że to było za wcześnie, to nie było.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 09:55   #1604
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość
Weselny mi napisał wypracowanie na 1,5 strony, siedzę i ryczę
Why?


Mimimka, zgadzam się z Mallą.
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 09:55   #1605
mimimka
Zadomowienie
 
Avatar mimimka
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Nie uwazam. Po takim czasie poszlam do lozka z eksem to byl byl nasz pierwszy raz. I nie traktuje seksu jak wyznaznika 'jak mu zalezy to poczeka' bo ja sama mam potrzeby seksualne i nie potrafie sie powstrzymac!!
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!!
mimimka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-18, 10:00   #1606
yellowbird
Rozeznanie
 
Avatar yellowbird
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Elve, ja myślę i gadam czasami naprawdę niezłe głupoty, niektóre rzeczy nie są do końca na poważnie, tak jak z tym, że ta dziewczyna mogłaby być wymyślona, bo nie jest, ja ją widziałam, a On pisząc wczoraj do mnie nie skasował już opisu, że ją kocha, tak jak poprzednim razem. Może to ten opis o baranie tak poruszył Jego sumienie?
Nie wiem, czy chciałabym mieć takiego przyjaciela, musiałby się bardzo postarać, żebym mu wybaczyła, a odnoszę wrażenie, że chce tylko wyklepać puste "przepraszam" dla własnej satysfakcji i dalej mieć na mnie wyj...ne... Nie podoba mi się rozstawanie i potem bycie wrogami, ale to On postawił tak tę całą sprawę... I ja nie będę tego naprawiać. Ostatnie zdanie, jakie mu wczoraj napisałam to: Może kiedyś się spotkamy, ale myśl sobie, że jedno spotkanie pozbawi Cię całego Twojego sku******stwa
yellowbird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 10:00   #1607
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość
Weselny mi napisał wypracowanie na 1,5 strony, siedzę i ryczę
Co napisał?

Cytat:
Napisane przez Binolka Pokaż wiadomość
ponad miesiąc!! myslisz że to dużo czasu? moim zdaniem Twoja koleżanka ma racje to było zdecydowanie za wcześnie.. myślę ze jezeli chodzi o sprawy łóżkowe do tego momentu powinno się przejść jak najpóźniej żeby zostawić sobie coś w was nieodkrytego na potem chyba że nie zależy wam na sobie i miłości tylko chodzi o seks jeśli tak to nie ma problemu
To zależy od pary, temperamentów, temperatury uczuć, wieku, okazji itp. U mnie minęło zaledwie parę dni znajomości, kilka spotkań, ale mam już swoje lata i mieszkam sama. Byliśmy tak zakochani i tak napaleni, że samo wyszło i gdyby nie to, gryzłabym ściany. To było wspaniałe uczucie fizycznego spełnienia. Nie czuję, żeby coś nas przez tę decyzję ominęło.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 10:01   #1608
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
Why?
Dam Wam "najlepsze" fragmenty:

"Czy można to potraktować jako "jednorazowy wybryk"? Szczerze mówiąc, bardzo nie lubię tego określenia, bo kojarzy się pejoratywnie z określeniem "Wykorzystam sytuację i spier..." - a co w ogóle nie jest adekwatne do tej sytuacji. "

"Pisząc to, tak naprawdę biorę pod uwagę głównie zdrowy rozsądek. Nie określam tego jako jednorazowy przypadek, (a nibu cholera jako co?!) ale z drugiej strony (racjonalnie myśląc) związek na odległość nie wypali. Możemy sobie wmawiać, że będziemy sobie jeździć z X do Krakowa i na odwrót, ale wiem jak to wygląda. "

"Nie zrozum mnie źle. Nie chcę, abyś odebrała to jako moją przydługą wymówkę. Po prostu chcę przedstawić fakty. Bo nie chodzi o to, aby przyjemne chwile na weselu dały pretekst do wstawienia sobie statusu o byciu w związku na Facebooku, ani sztucznego wyczekiwania miesiącami na krótki przyjazd, by w końcu to rozleciało się w pył."


Przyszalał facet. Skąd on w ogóle wysnuł teorie o związku na odległość to ja nie wiem Zaraz mu tu walnę dobre sprostowanie.

"A jeśli będziesz miała na to ochotę, to jak najbardziej mogę wpaść na półmetki i inne wesela, bo wspólne tańce z Tobą to czysta przyjemność.

Pozdrawiam i całuję gorąco"

Debil


A i najlepsze:
"Wiem, że jesteś super dziewczyna i do tego bardzo inteligentna, dlatego weź do serca moje słowa. "
i

"Tymczasem ja również bardzo Cię lubię (jakie również? nie napisałam, ze go lubię...) i jesteś osobą o niesamowitym charakterze - uwielbiam dziewczyny z wiecznym uśmiechem na twarzy, które z dystansem i sarkazmem podchodzą do otaczającego go świata. Nawet w Twojej wiadomości do mnie można to zauważyć, ale co więcej - można zauważyć również bardzo dorosłą postawę! "
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary

Edytowane przez monilkaa
Czas edycji: 2010-08-18 o 10:06
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 10:02   #1609
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość
Weselny mi napisał wypracowanie na 1,5 strony, siedzę i ryczę
A co napisał ?
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 10:04   #1610
yellowbird
Rozeznanie
 
Avatar yellowbird
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

A, i naprawdę nie chciałabym się z Nim zejść. To nie byłoby to samo. Ciągle miałabym w pamięci to, jak mnie skrzywdził, jak się zachował... Ja nie chce być z kimś, to postępuje tak z innymi. Kto jest takim niedojrzałym dupkiem. Czuję do Niego z jednej strony odrazę, a z drugiej... sentyment. Nie kocham Jego. Kocham nasze wspólne wspomnienia i czekam na moment, w którym zostaną przesłonięte przez nowe, z kimś cudownym i wartościowym...
yellowbird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 10:08   #1611
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość

Debil
Dobrze, ze chociaż postawił sprawę jasno, żebyś sobie nie robiła nadziei. To, że jest debilem to inna sprawa
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 10:11   #1612
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Paulinkus Pokaż wiadomość
Dobrze, ze chociaż postawił sprawę jasno, żebyś sobie nie robiła nadziei. To, że jest debilem to inna sprawa
Ale ja serio nie robiłam sobie jakichś tam nadziei, bo juz jestem nauczona, że łatwo się sparzyć. Obróciłam tamte wydarzenia w żart, a ten jakieś teorie wysnuwa, że już się w nim kocham, czy coś O jezusie, faceci to jednak mają fantazje. Ale dobrze, zatęskni jeszcze
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 10:13   #1613
yellowbird
Rozeznanie
 
Avatar yellowbird
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jeśli tylko myślisz o tym, że po spotkaniu z nim możesz mieć załamkę, to oznacza, że nie jesteś gotowa na to, byście pozostali przyjaciółmi.
Faktycznie, chyba nie jestem gotowa. Wspomnienia, wspomnienia, wspomnienia...

Zresztą, nie ma się co spieszyć. Możemy jeszcze kiedyś być znajomymi, ale nie musi być to już teraz, może za parę miesięcy...

Mam jednak nieodparte wrażenie, że jak przyjmę Jego przeprosiny i się pogodzimy, to On ucieszy się ze swojego oczyszczonego sumienia i dalej będzie miał na mnie wyj... I okaże się, że kolejny raz byłam głupia i naiwna... Jak kilkanaście dni temu...

yellowbird jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 10:18   #1614
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez OtTakaJa Pokaż wiadomość
Słucham sobie Harlem - 5:30, ładne
ładne? to jest za....iaszcze
pamiętam, jak kiedyś siedział u mnie kolega w akademiku i uczyliśmy się do egzaminu (oboje czuliśmy do siebie bliżej nie określoną sympatię tudzież pociąg fizyczny) i w radiu zabrzmiały słowa tej piosenki a ja akurat miałam na sobie długą sukienkę ale się wtedy wymownie na mnie spojrzał
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.

Edytowane przez wadera4
Czas edycji: 2010-08-18 o 10:20
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 10:25   #1615
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Monilkaa, może on ma przygotowany szablon takiej wiadomości i po prostu zmienia dane?

To tłumaczyłoby, dlaczego jego słowa nie są adekwatne do tego, co mu napisałaś.

Eh, pewnie jego ego w tej chwili w kosmosie sobie zmierza w kierunku słońca. Tacy często się, prędzej czy później, parzą.

Edytowane przez krolowazimy
Czas edycji: 2010-08-18 o 10:27
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 10:29   #1616
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez monilkaa Pokaż wiadomość
Ale ja serio nie robiłam sobie jakichś tam nadziei, bo juz jestem nauczona, że łatwo się sparzyć. Obróciłam tamte wydarzenia w żart, a ten jakieś teorie wysnuwa, że już się w nim kocham, czy coś O jezusie, faceci to jednak mają fantazje. Ale dobrze, zatęskni jeszcze
Za wysokie mniemanie ma osobie ten twój weselny. Masz rację, dobrze się bawiliście ty to obróciłaś w żart a chłopakowi wydaje się, że chcesz normalnie go przed ołtarz zaciągnąć.
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 10:32   #1617
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
Monilkaa, może on ma przygotowany szablon takiej wiadomości i po prostu zmienia dane?

To tłumaczyłoby, dlaczego jego słowa nie są adekwatne do tego, co mu napisałaś.

Eh, pewnie jego ego w tej chwili w kosmosie sobie zmierza w kierunku słońca. Tacy często się, prędzej czy później, parzą.
Wiesz co Królowa, nie zdziwiłabym się z tym szablonem
Jego słowa W OGÓLE nie pokrywają się z tym, co napisałam. No ale przynajmniej mam sprawdzonego tancerza na imprezy i przy tym pozostanę.

Właśnie mu to jego ego przywołuję do porządku,ale jak ja je przywołam, to się znajdzie w na wycieczce w jądrze Ziemi.
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 10:32   #1618
Manja25
Rozeznanie
 
Avatar Manja25
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
Nie miałoby wpływu, ale ten wiaterek ...


Królowo z tym wiaterkiem mnie rozwaliło. uważam ze to co powiedziałas na koncu rozmowy nie było wredne , sama bym tak zareagowała - napewno w myslach poza tym moze jestem staroświecka ale dla mnie liczą sie takie gesty jak odprowadzenie do domu, na przystanek i takie tam...

Monilkaa weselny nie lepszy, esej na półtorej strony? musiało Go coś ruszyć...Ty w żartach On na serio heh i jakieś teorie snuje , o boże

Faceci mnie coraz bardziej załamują
__________________
Dajcie czasowi czas...

Edytowane przez Manja25
Czas edycji: 2010-08-18 o 10:41
Manja25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 10:34   #1619
monilkaa
Zakorzenienie
 
Avatar monilkaa
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 554
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Paulinkus Pokaż wiadomość
Za wysokie mniemanie ma osobie ten twój weselny. Masz rację, dobrze się bawiliście ty to obróciłaś w żart a chłopakowi wydaje się, że chcesz normalnie go przed ołtarz zaciągnąć.
No właśnie chyba tak mu się wydaje, bo zarzucił taką linią obrony, że podejrzewam, że jakiś prawnik mu pomagał Albo któraś Wizażanka
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
monilkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-18, 10:36   #1620
wadera4
Wtajemniczenie
 
Avatar wadera4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 2 141
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
A, bo dziwnie zaczął się zachowywać pod koniec spotkania. Stał się poddenerwowany, zły wręcz Zakończyłam więc naszą randkę. Chciał mnie kawałek odprowadzić. Idziemy sobie. Minutkę idziemy. Powiało troszkę. Spytał, czy możemy iść inną drogą, bo tu wieje wiaterek Odpowiedziałam, że nie chcę sobie przedłużać drogi powrotnej. A on stwierdził, że dobrze, że on jednak idzie tamtędy (gdzie nie wieje wiaterek). W biegu odsyknęłam, że na razie i że do zobaczenia za 2, 3 lub 5 tygodni.

Nie przesadzajcie, nie było o chyba aż tak wredne
ależ skąd, w takim wypadku to jak najbardziej uzasadnione dobrze mu powiedziałaś
__________________

Są groby uwiecznione tylko wspomnieniem, na których wciąż tli się płomień rozpaczy.
wadera4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.