Kraków po raz 3, czyli rozkręcamy się;)

[Ineso]

ecrulo - dżdzownicę pożyczam bez problemu, wilków niet, bo to osobista książąka i leży w pogotowiu przy łóżku. To taka specyficzna książka i przeczytanie jej raz od czapy nie wiele daje. Także jak z opisów na necie wydaje się komuś interesująca, to polecam zakup.

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez Lenkapuma

Macie udane, szczęśliwe związki, więc gdzie Wam do spotkania z cat. która chciała ponarzekać i pożalić się na facetów

Taki głos też jest ważny w dyskusji - co by nie popaść w przesadę i durne ,,wszyscy faceci to świnie".

[Neciak89]

Napisane przez szyrek

Jak coś to mam dwie ostatnie, ale in eanglish
(i dwie pierwsze bukwami - idzie mi jak krew z nosa:/ od marca je trzymam i dwie strony przeczytałam)

Oglądałaś Yes-mena? Tam był piękny motyw z oglądaniem filmów grupowo

Mam wszystkie

[szyrek]

Napisane przez Lenkapuma

Macie udane, szczęśliwe związki, więc gdzie Wam do spotkania z cat. która chciała ponarzekać i pożalić się na facetów

Podstawą udanych związków są regularne spotkania w babskim gronie z narzekaniem na facetów i alkoholem w rolach głównym

Ineso wydaje mi się, że mam jedne algi, ale sprawdzę jeszcze w domu. Na pewno mam jedno pudełeczko z łacińską nazwą jedynie - więc to może to (myślałam i myślałam co to może być ale nic nie wymyśliłam więc poszłam spać)

[cat.]

Ineso,
wyrabiasz za Mallę dobową dawkę snu. Znowu spała tylko 4,5 godziny.
W przyrodzie nic nie ginie.

Napisane przez Ineso

Nie można absolutnie i nie radzę próbować, szkoda życia.
W ogóle o zaufaniu i zdradzie jest jedyna świetna książka Grocholi - ,,Przegryżć dżdżownicę" (którą mam). Lektura obowiązkowa dla wszystkich popaprawnych facetów powinna być

To długa, wielowątkowa historia, zdrady sensu stricto nie było, za to kłamstwa, przemilczenia, niedomówienia i takie inne... Jak ktoś będzie chciał, opowiem, od listopada trzymam to w sobie. Nie ma najmniejszegu sensu pisać o tym, obowiam się końcowego efektu scenariusza telenoweli brazylijskiej.

Napisane przez ecrulo

Pytanie "Na dworze" siła !

A idź.

---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

Napisane przez Ineso

Taki głos też jest ważny w dyskusji - co by nie popaść w przesadę i durne ,,wszyscy faceci to świnie".

Oczywiście, tylko żebym Was tym swoim biadoleniem nie zamęczyła.
Zapraszam do dyskusji, to, że Wam się w życiu udało, a mnie nie, nie czyni Was gorszymi.

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

No i zapomniałabym... Nie tyle pragnę obsmarować wszystkich mężczyzn tego świata, co potrzebuję chłodnego spojrzenia i rady, bo sama już nie potrafię patrzeć na ten swój śmieszny związek z rozsądkiem i dystansem.

[Ineso]

szyrku - alg nie mam na pewno. Wydaje mi się, że to coś co brałyśmy na pół.

Ax, ja wiem co możemy zamówić. To, co chciałaś przy okazji odżywek do paznokci.....

I jeszcze chciałam powiedzieć, że się trochę kajam za to unikanie spotkań, bo wczoraj było nadspodziewanie fajnie Ja akurat na brak przyjaźni kobiecych nie narzekam, ale nikt nie jest tak wyrozumiały dla zakupoholizmu jak Wy I w ogóle jak już będzie ten PIKNIK W POLU, to ja proponuję przytaskanie duuużej ilości kosmetyków i testowanie i naukę makijażu. Nawet przyjdę Nude jak trzeba i nie uciekniecie

A i jeszcze z ciekawych wczorajszych rzeczy: ludzie, którzy siedzieli stolik obok na początku myśleli, że handlujemy perfumami spod stołu i chcieli od nas Farenheita kupić ola_gie - przytaskane przez lalaith legginsy uratowały wczoraj mój tyłek przez przemarznięciem (taaak ubierałam je w Chimerze przy stoliku).

[Lenkapuma]

Patinson w ogóle nie podoba mi się jako niebiańsko przystojny wampir Edward.
Wolałabym w tej roli Jona <klik> , ewentualnie kogoś jeszcze innego.
Uroda Patinsona w ogóle nie trafia w mój gust. Za to filmową Bellę wybrali idealnie.

[cat.]

Napisane przez Ineso

A i jeszcze z ciekawych wczorajszych rzeczy: ludzie, którzy siedzieli stolik obok na początku myśleli, że handlujemy perfumami spod stołu i chcieli od nas Farenheita kupić ola_gie - przytaskane przez lalaith legginsy uratowały wczoraj mój tyłek przez przemarznięciem (taaak ubierałam je w Chimerze przy stoliku).

Że już nie wspomnę o nielegalnym wciskaniu babeczek...

[Ineso]

cat - to kiedy wracasz, bo ja coraz bardziej ciekawska się robię?

[Ineso]

Napisane przez Lenkapuma

Patinson w ogóle nie podoba mi się jako niebiańsko przystojny wampir Edward.
Wolałabym w tej roli Jona <klik> , ewentualnie kogoś jeszcze innego.
Uroda Patinsona w ogóle nie trafia w mój gust.

Totalnie i cąłkowicie Cię popieram
Nie dość, że on wcale nie jest przystojny zbytnio to i taki zwykły. A Jon to ma taki niepokój, że nie wiem czy czy

[Axaxax]

Napisane przez Ineso

szyrku - alg nie mam na pewno. Wydaje mi się, że to coś co brałyśmy na pół.

Ax, ja wiem co możemy zamówić. To, co chciałaś przy okazji odżywek do paznokci.....

I jeszcze chciałam powiedzieć, że się trochę kajam za to unikanie spotkań, bo wczoraj było nadspodziewanie fajnie Ja akurat na brak przyjaźni kobiecych nie narzekam, ale nikt nie jest tak wyrozumiały dla zakupoholizmu jak Wy I w ogóle jak już będzie ten PIKNIK W POLU, to ja proponuję przytaskanie duuużej ilości kosmetyków i testowanie i naukę makijażu. Nawet przyjdę Nude jak trzeba i nie uciekniecie

A i jeszcze z ciekawych wczorajszych rzeczy: ludzie, którzy siedzieli stolik obok na początku myśleli, że handlujemy perfumami spod stołu i chcieli od nas Farenheita kupić ola_gie - przytaskane przez lalaith legginsy uratowały wczoraj mój tyłek przez przemarznięciem (taaak ubierałam je w Chimerze przy stoliku).

dawaj co to

[Lenkapuma]

Napisane przez Ineso

Malla, przez te grudki w Vatice, rano jak nacisnęłam to mi korek wywaliło i wylała mi się chyba połowa Więc mam pomadę nad pomady dzisiaj. Nie wiem co się z tym dzieje.

Ineso, udana jesteś Jak nie rozsypujesz, to wylewasz Na pikniku WINA do ręki nie dostaniesz

Napisane przez szyrek

Podstawą udanych związków są regularne spotkania w babskim gronie z narzekaniem na facetów i alkoholem w rolach głównym

Napisane przez Ineso

I jeszcze chciałam powiedzieć, że się trochę kajam za to unikanie spotkań, bo wczoraj było nadspodziewanie fajnie Ja akurat na brak przyjaźni kobiecych nie narzekam, ale nikt nie jest tak wyrozumiały dla zakupoholizmu jak Wy I w ogóle jak już będzie ten PIKNIK W POLU, to ja proponuję przytaskanie duuużej ilości kosmetyków i testowanie i naukę makijażu. Nawet przyjdę Nude jak trzeba i nie uciekniecie
.

Jak się poprawisz z frenkwencją na spotkaniach to wybaczymy
I jestem bardzo za spotkaniem z kosmetykami i testowaniem i w ogóle!

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:57 ----------

Ale klepiecie, nie wyrabiam ! ! !

Napisane przez Ineso

Totalnie i cąłkowicie Cię popieram
Nie dość, że on wcale nie jest przystojny zbytnio to i taki zwykły. A Jon to ma taki niepokój, że nie wiem czy czy

Jon jest fenomenalny w serialu The Tudors, nie wiem czy widziałaś? Polecam!

[Ineso]

Napisane przez Axaxax

dawaj co to

Na biało napisałam przecie

Napisane przez Lenkapuma

Ineso, udana jesteś Jak nie rozsypujesz, to wylewasz Na pikniku WINA do ręki nie dostaniesz
Jon jest fenomenalny w serialu The Tudors, nie wiem czy widziałaś? Polecam!

A TO mi chce kupić śliczne szklane buteleczki na moje mikstury, żeby ładnie było
Nie widziałam serialu.

[szyrek]

Napisane przez Ineso

szyrku - alg nie mam na pewno. Wydaje mi się, że to coś co brałyśmy na pół.

Ax, ja wiem co możemy zamówić. To, co chciałaś przy okazji odżywek do paznokci.....

I jeszcze chciałam powiedzieć, że się trochę kajam za to unikanie spotkań, bo wczoraj było nadspodziewanie fajnie Ja akurat na brak przyjaźni kobiecych nie narzekam, ale nikt nie jest tak wyrozumiały dla zakupoholizmu jak Wy I w ogóle jak już będzie ten PIKNIK W POLU, to ja proponuję przytaskanie duuużej ilości kosmetyków i testowanie i naukę makijażu. Nawet przyjdę Nude jak trzeba i nie uciekniecie

A i jeszcze z ciekawych wczorajszych rzeczy: ludzie, którzy siedzieli stolik obok na początku myśleli, że handlujemy perfumami spod stołu i chcieli od nas Farenheita kupić ola_gie - przytaskane przez lalaith legginsy uratowały wczoraj mój tyłek przez przemarznięciem (taaak ubierałam je w Chimerze przy stoliku).

Pewnie mam wszystko - wczoraj po powrocie padłam tylko to niezdiagnozowane pudełko w oczy mi się rzuciło jak sortowałam, co do łazienki, co do lodówki Dziś sprawdzę dokładnie
Ale coś jest z tą wyrozumiałością Wizażanek - najbardziej to odczuwam jeśli chodzi o wydawanie kasy na kosmetyki jak mówię znajomym ile miesięcznie mi schodzi kasy w Rossmanie albo podobnych sklepach to tylko tak mnie patrzą i nic nie mówią...
Może bym na ten piknik ściągnęła moją przyjaciółkę? Co prawda nie siedzi na wizażu, ale zawsze się kosmetykami wymieniamy i na 'bjutideje' (kwasy/maseczki na oczy) spotykamy

[cat.]

Napisane przez Ineso

cat - to kiedy wracasz, bo ja coraz bardziej ciekawska się robię?

Wracam w poniedziałek, na weekendy jeżdżę do pracy, za to od października jestem już na stałe w Krakowie.

Napisane przez Lenkapuma

Ineso, udana jesteś Jak nie rozsypujesz, to wylewasz Na pikniku WINA do ręki nie dostaniesz



Jak się poprawisz z frenkwencją na spotkaniach to wybaczymy
I jestem bardzo za spotkaniem z kosmetykami i testowaniem i w ogóle!

I alkohol, i niedietetyczne jedzenie.

[Ineso]

Napisane przez Lenkapuma

Ale klepiecie, nie wyrabiam ! ! !

Ja od 12 siedzę bez śniadania tutaj, bo boję się odejść....Dobrze, że kawę zdążyłam zrobić, no i vatika się wchłania.

[HulaGirl]

Napisane przez ecrulo

Trzy niewiasty do wychodzenia "na dwór". Kto da więcej?!

ja też na dwór

Napisane przez szyrek

Podstawą udanych związków są regularne spotkania w babskim gronie z narzekaniem na facetów i alkoholem w rolach głównym
)

dobrze gada polać jej

Napisane przez Ineso

Ja od 12 siedzę bez śniadania tutaj, bo boję się odejść....Dobrze, że kawę zdążyłam zrobić, no i vatika się wchłania.

ja dopiero śniadanie skończyłam i mam zamiar wyjść na 2h z domu ale też się boję

[paniDoktorJoint]

Napisane przez szyrek

Podstawą udanych związków są regularne spotkania w babskim gronie z narzekaniem na facetów i alkoholem w rolach głównym

Ineso wydaje mi się, że mam jedne algi, ale sprawdzę jeszcze w domu. Na pewno mam jedno pudełeczko z łacińską nazwą jedynie - więc to może to (myślałam i myślałam co to może być ale nic nie wymyśliłam więc poszłam spać)

tak! zgadzam się w 100000% dlatego się wczoraj tak z TŻ żarłam bo dawno nie uraczyłam babskiego grona!

Napisane przez cat.

Wracam w poniedziałek, na weekendy jeżdżę do pracy, za to od października jestem już na stałe w Krakowie.


I alkohol, i niedietetyczne jedzenie.

będe mogła się też przyłączyć?

no i ja również na dwór chadzam

[cat.]

Napisane przez paniDoktorJoint

tak! zgadzam się w 100000% dlatego się wczoraj tak z TŻ żarłam bo dawno nie uraczyłam babskiego grona!


będe mogła się też przyłączyć?

no i ja również na dwór chadzam

Ciche dni czy jednorazowa awantura?
Wpadaj, wpadaj.

[paniDoktorJoint]

Napisane przez cat.

Ciche dni czy jednorazowa awantura?
Wpadaj, wpadaj.

pół dnia awantura później cicho a później awantura:P ale pogadaliśmy wczoraj już na spokojnie i jest ok

[Malla]

Napisane przez szyrek

Aż wygooglowałam, bo nie wiedziałam o kogo chodzi
Cedric z Czary Ognia

Ja też go z tego kojarzę Uwielbiam HP :P

Napisane przez cat.

jojla, mam mętlik w głowie, w przyszłym tygodniu szykuje mi się poważna rozmowa.

To kiedy spotkanie, jutro, pojutrze? Musimy zdążyć przed rozmową!!!

Napisane przez jojla

przemyśl sobie dobrze, czy jesteś szczęsliwa w takim układzie, bo jak jest inaczej to trzeba coś zmienic w życiu i nie bój się tego, zmiany wcale nie są takie złe

Mnie zmiana wyszła na dobre... póki co ;]

Napisane przez Ineso

Widzę, że wątek coraz częściej pisany atramentem sympatycznym

Każdy Twój post sprawdzam pod kątem ukrytych wyrazów i znaczeń

Napisane przez Ineso

Malla (Twoje cytaty mi wcięło, więc będzie z pamięci):
1) Rozmawiałyśmy z Ch. o Tobie tylko. Ale u mnie też coś poszło i.....
2) Robimy się coraz bardziej czarownicowate tutaj chyba. Po komentarzu Lenki wczoraj tak sobie właśnie pomyślałam, że to lekka poza i strach. Może dlatego, że ja mam teraz podobnie? Chwilami naprawdę muszę się mocno starać, żeby nie spieprzać...Leczę się ,,Biegnącą z wilkami", polecam.

1) Stąd te pryszcze na czole... I do czego doszłyście? Ale wiesz, że musimy TO poznać i wydać oficjalne pozwolenie?
2) Oj, tak. Uciekająca Panna Młoda? ;] Mam "Biegnącą..." na kompie, ale jeszcze nie czytałam. Na razie przerabiam "Psychologię miłości".

Napisane przez ecrulo

"Na dworze" siła !

Prawie jak "w kupie"...

Napisane przez ecrulo

Swoją drogą była taka akacja pod koniec lipca w Krakowie, przy przejściu podziemnym przy Galerii Krakowskiej, stali ludzie z tabliczkami i tasiemkami tworząc dwie drogi "na pole" i "na dwór" Nawet foty mam !

Urocze

Napisane przez ecrulo

Ineso,Jak już będę w Krakowie, pożyczysz dżdżownicę i wilki?

A nie możesz pójść sama do lasu?

Napisane przez szyrek

Podstawą udanych związków są regularne spotkania w babskim gronie z narzekaniem na facetów i alkoholem w rolach głównym

Dobrze prawi, polać jej!

Napisane przez cat.

Nie tyle pragnę obsmarować wszystkich mężczyzn tego świata, co potrzebuję chłodnego spojrzenia i rady, bo sama już nie potrafię patrzeć na ten swój śmieszny związek z rozsądkiem i dystansem.

Obawiam się, że będziemy jednogłośne...

Napisane przez Ineso

I jeszcze chciałam powiedzieć, że się trochę kajam za to unikanie spotkań, bo wczoraj było nadspodziewanie fajnie

Bo Malli nie było

Napisane przez Ineso

A i jeszcze z ciekawych wczorajszych rzeczy: ludzie, którzy siedzieli stolik obok na początku myśleli, że handlujemy perfumami spod stołu i chcieli od nas Farenheita kupić ola_gie - przytaskane przez lalaith legginsy uratowały wczoraj mój tyłek przez przemarznięciem (taaak ubierałam je w Chimerze przy stoliku).

Napisane przez Lenkapuma

Patinson w ogóle nie podoba mi się jako niebiańsko przystojny wampir Edward.
Wolałabym w tej roli Jona <klik> , ewentualnie kogoś jeszcze innego.
Uroda Patinsona w ogóle nie trafia w mój gust. Za to filmową Bellę wybrali idealnie.

Jonathan jako Król Henryk Kończę właśnie 2 serię "The Tudors".
Fakt, Bella dokładnie taka, jak sobie wyobrażałam. Równie sztywna

Napisane przez Lenkapuma

Ineso, udana jesteś Jak nie rozsypujesz, to wylewasz Na pikniku WINA do ręki nie dostaniesz

Taaaak, będziemy Ci wlewać prosto do buzi!

Napisane przez Ineso

A TO mi chce kupić śliczne szklane buteleczki na moje mikstury, żeby ładnie było

To aż tak poważnie?

Napisane przez szyrek

Może bym na ten piknik ściągnęła moją przyjaciółkę? Co prawda nie siedzi na wizażu, ale zawsze się kosmetykami wymieniamy i na 'bjutideje' (kwasy/maseczki na oczy) spotykamy

Już my ją na Wizaż nawrócimy

[Ineso]

Napisane przez HulaGirl

ja dopiero śniadanie skończyłam i mam zamiar wyjść na 2h z domu ale też się boję

Przypomniało mi się, że miałam pokazać mój kuferek z castoramy (były też trochę większe). I wklejam silikonowe foremki i zapytaniem kto jeszcze je chce (oprócz Huli i Lenki), gdyby były w piątek w Rossmanie. 12,99zł.

[cholernarejestracja]

Napisane przez Lenkapuma

Też nie mogę znaleźć! Może mi się przyśniły?? Na innych blogach jest dużo przepisów na herbaciane, wystarczy w google wpisać, ale u Doroty nie widzę
Cholerka, może te? http://everycakeyoubake.blogspot.com...a-herbata.html <zalotnie spogląda spod rzęs>

No właśnie też wpadłam na te, googlając wczoraj. Mogę spróbować, tylko co to jest ta herbata matcha?

Napisane przez szyrek

Cholerko trochę Cię nienawidzę za te muffiny (mi nigdy takie dobre nie wychodzą ). Jesteś boska!!

Żeby mnie ludzie nienawidzili za babeczki..rany

Napisane przez lalaith

A nie ? Mi tam on się nawet podoba. Tzn. w Zmierzchu. Oryginalny.

A tam na twoim blogu co ja mam wybrać w tym "komentarz jako"? Bo chciałam skomentować niebiańskie babeczki

No, jak masz np. gmaila albo blogspota to wybierz, i ze swojego konta wtedy. A jak nie, to jako anonim, i się podpisz w komentarzu Ineso tak robi.

Napisane przez HulaGirl

no i muffinka zadziałała TŻ mnie już na schodach wyglądał bo się nie mógł doczekać aż wrócę
ahhh ten mój toksyczny związek

Toksyczny związek jak nic! Uciekaj od niego, bo jeszcze zatęsknisz!

Napisane przez Ineso

Nie można absolutnie i nie radzę próbować, szkoda życia.
W ogóle o zaufaniu i zdradzie jest jedyna świetna książka Grocholi - ,,Przegryżć dżdżownicę" (którą mam). Lektura obowiązkowa dla wszystkich popaprawnych facetów powinna być

To ja chcę Przegryźć Dżdżownicę Wczoraj przeczytałam tę książkę babską od Ciebie, zdołowała mnie na wieczór. Chociaż rozbawiła trochę też

[paniDoktorJoint]

Napisane przez Ineso

Przypomniało mi się, że miałam pokazać mój kuferek z castoramy (były też trochę większe). I wklejam silikonowe foremki i zapytaniem kto jeszcze je chce (oprócz Huli i Lenki), gdyby były w piątek w Rossmanie. 12,99zł.

no ja bym się tam nie pomieściła

a dobrze dostrzegłam tam puder joko chocolate? zadowolona? bo ja się na niego napaliłam strasznie kupiłam najjaśniejszy odcień i był za ciemny nie wiem czy dużo straciłam

[HulaGirl]

Napisane przez Ineso

Przypomniało mi się, że miałam pokazać mój kuferek z castoramy (były też trochę większe). I wklejam silikonowe foremki i zapytaniem kto jeszcze je chce (oprócz Huli i Lenki), gdyby były w piątek w Rossmanie. 12,99zł.

ja potwierdzam

Napisane przez cholernarejestracja

Toksyczny związek jak nic! Uciekaj od niego, bo jeszcze zatęsknisz!

ej weź no mnie nei strasz

znalazł się może u Ciebie ten mój kolczyk?

[szyrek]

Ja idę w zaparte, że nie potrzebuję
(pewnie jak spotkam w moim Rossie to kupię dwa z tej dumy, że ostatnio nie kupiłam).
Sprytnie z tym kuferkiem - już przyszykowane na piknik

[Lenkapuma]

Napisane przez Malla

Jonathan jako Król Henryk Kończę właśnie 2 serię "The Tudors".
Fakt, Bella dokładnie taka, jak sobie wyobrażałam. Równie sztywna

O, to rozumiesz moją fascynację ;>
Rozczaruję Cię jednak, przerwali Tudorów w 3 sezonie Czekam już.... ze dwa lata będzie na ciąg dalszy

Edit: Chyba mam stare informacje. W necie widzę już 4 sezon hmmm

[cholernarejestracja]

Napisane przez HulaGirl

ja potwierdzam


ej weź no mnie nei strasz

znalazł się może u Ciebie ten mój kolczyk?

O, oczywiście zapomniałam napisać - znalazł się, w kącie pudełka od paczki Przepraszam strasznie. Mogę Ci go wysłać pocztą, albo na jakimś spotkaniu kolejnym dać, tylko nie wiem kiedy następne będzie.

[HulaGirl]

ja ostatnio namiętnie oglądam Gotowe na wszytsko

[cat.]

Malla, w poniedziałek przyjadę.

[HulaGirl]

Napisane przez cholernarejestracja

O, oczywiście zapomniałam napisać - znalazł się, w kącie pudełka od paczki Przepraszam strasznie. Mogę Ci go wysłać pocztą, albo na jakimś spotkaniu kolejnym dać, tylko nie wiem kiedy następne będzie.

spokojnie nie spieszy mi się ważne że się znalazł
na następnym spotkaniu odbiorę bo teraz jak już się zacznie wrzesień to mam zamiar nie odpuszczać spotkań (zwłaszcza, że masz papilotki do muffinek i mamy obiecane conajmniej raz w tygodniu)