Będzie z każdej dobra żona, chociaż równo nawiedzona - Panny Młode 2011, cz. 23

[sweetieSS]

Napisane przez bambusiek

Ja zostałam chrzestną siostrzenicy B. jak jeszcze nie byliśmy zaręczeni i też czasem myślałam, że w razie czego kichoza



Nie słyszałam czegoś takiegoi chyba nie jest w prawie kościelnym tak ustalone.
Chociaż znam sytuację, gdzie chrzestną dziecka jest jego babcia i o mi nie gra

nawet nie wiedziałam, że tak mozna
babcia to babcia
[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;21479044]My jeszcze nie wybraliśmy. Chcielibyśmy kogoś z rodziny, ale... moje rodzeństwo jest ode mnie sporo starsze, dawno pożenione... Myślałam o siostrzenicach, ale nie wiem, którą wybrać? Nie chcę, żeby się ta druga poczuła urażona. A mój P. to już w ogóle nie wie, kogo ma wziąć [/QUOTE]
mój Tż też ma problem, chyba weźmie kuzyna z braku laku, ale kogoś wybitnego nie mamy do tej roli



czytałyście?:
Prawdziwe podanie o prace skierowane do McDonalda na Florydzie przez siedemnastolatka.
NAZWISKO:
Greg Bulmash
PŁEĆ:
Jeszcze nie. Wciąż czekam na odpowiednia osobę.
OCZEKIWANE STANOWISKO:
Prezes albo wiceprezes. A na poważnie - jakiekolwiek. Gdybym był w sytuacji, ze mógłbym sobie wybierać, nie zgłaszał bym się do Was z tego ogłoszenia.
OCZEKIWANE WYNAGRODZENIE:
Rocznie $185,000 plus preferencyjne akcje plus dodatkowe świadczenia. A jeśli to nie jest możliwe, to możemy negocjować Wasza propozycje.
WYKSZTAŁCENIE:
Tak.
OSTATNIO ZAJMOWANE STANOWISKO:
Cel ataków kierownictwa średniego szczebla.
POPRZEDNIE WYNAGRODZENIE:
Mniej, niż jestem warty.
NAJWIĘKSZE DOKONANIA:
Niewiarygodna kolekcja ukradzionych długopisów i notatek na post-it'ach.
POWÓD ZMIANY PRACY:
To wciąga.
MOŻLIWE GODZINY PRACY:
Dowolne.
PREFEROWANE GODZINY PRACY:
13:30-15:30, od poniedziałku do środy.
SZCZEGÓLNE UMIEJĘTNOŚCI:
Tak, lecz bardziej dopasowane do innej pracy.
CZY MOŻEMY SIĘ SKONTAKTOWAĆ Z AKTUALNYM PRACODAWCA:
Gdybym go miał - czy pisałbym podanie do Was?
CZY MOŻESZ DŹWIGAĆ WIĘCEJ NIŻ 20KG:
20kg czego?
CZY MASZ SAMOCHÓD:
Sadze, ze lepszym pytaniem byłoby "czy masz jeżdżący samochód".
CZY ZDOBYŁEŚ JAKIEŚ SPECJALNE NAGRODY:
Tak. W zdrapce.
CZY PALISZ:
W pracy - nie. W czasie przerw - tak.
CO BYŚ CHCIAŁ ROBIĆ ZA PIEC LAT:
Mieszkać na Wyspach Bahama z bajeczna, głupia i seksowna blondynka, która uważa, ze jestem najwspanialszy na świecie. W zasadzie, chciałbym to robić już teraz.
CZY POTWIERDZASZ, ZE TO CO NAPISAŁEŚ JEST PRAWDZIWE I PEŁNE:
Tak. Absolutnie.


wersja po angielsku- trochę się różni
http://www.bulmash.com/04-10-97.html

[Mustique]

Napisane przez sweetieSS

łatwo sie mowi, ja nie mialam kogo wziac siostra mi odmowila, bo byla w ciazy (zabobony rulez), kuzynkę mam 1, postrzeloną, wolałam wziąć przyjaciółkę niż kuzynkę krejzolkę, której pewnie i tak by mama zabroniła

wiesz Słit.. ale są przypadki i przypadki..

ja podawałam akurat przykład mojje koleżanki.... chciała mnie wziąść, bo wtedy pracowałam za granicą ( że niby jestem ustawiona ) - a jej dwie siostry czekały tylko na słowo od niej aby być poproszoną....

[anemeon]

Dzień dobry

[JennyAniolek]

Napisane przez elunka88

Na razie to nad Kielcowem jest mega deszcz i burza

Pamiętacie tą babę co się wkurzałam w pt że jakbym nie musiała na nią czekać to bym już miała weekend? Otóż wypisałam jej szybko polisę, zainkasowałam składkę i zapytałam grzecznie czy mogłaby resztę dokumentów podjechać wypełnić w poniedziałek.. wtedy chciałam szybko jechać do babci do szpitala. Pierwszego z brzegu klienta bym tak nie zapytała, ale ta kobieta często u mnie robi ubezpieczenia, kiedyś kawkę piła, na slub mnie zaprosiła.... A teraz bo do tej pory jej nie ma.... a polisa rozliczona... brakuje załącznika i zdjęć auta a nr tel nie mam do niej w sumie moja wina ale mogła przedzwonić że nie da rady czy coś...

oby kobitka się pojawiła

Napisane przez sweetieSS

babcia to babcia

dokładnie.

Napisane przez Mustique

wiesz Słit.. ale są przypadki i przypadki..

ja podawałam akurat przykład mojje koleżanki.... chciała mnie wziąść, bo wtedy pracowałam za granicą ( że niby jestem ustawiona ) - a jej dwie siostry czekały tylko na słowo od niej aby być poproszoną....

Napisane przez sweetieSS

czytałyście ??
Prawdziwe podanie o prace skierowane do McDonalda na Florydzie przez siedemnastolatka.
NAZWISKO:
Greg Bulmash
PŁEĆ:
Jeszcze nie. Wciąż czekam na odpowiednia osobę.
OCZEKIWANE STANOWISKO:
Prezes albo wiceprezes. A na poważnie - jakiekolwiek. Gdybym był w sytuacji, ze mógłbym sobie wybierać, nie zgłaszał bym się do Was z tego ogłoszenia.
OCZEKIWANE WYNAGRODZENIE:
Rocznie $185,000 plus preferencyjne akcje plus dodatkowe świadczenia. A jeśli to nie jest możliwe, to możemy negocjować Wasza propozycje.
WYKSZTAŁCENIE:
Tak.
OSTATNIO ZAJMOWANE STANOWISKO:
Cel ataków kierownictwa średniego szczebla.
POPRZEDNIE WYNAGRODZENIE:
Mniej, niż jestem warty.
NAJWIĘKSZE DOKONANIA:
Niewiarygodna kolekcja ukradzionych długopisów i notatek na post-it'ach.
POWÓD ZMIANY PRACY:
To wciąga.
MOŻLIWE GODZINY PRACY:
Dowolne.
PREFEROWANE GODZINY PRACY:
13:30-15:30, od poniedziałku do środy.
SZCZEGÓLNE UMIEJĘTNOŚCI:
Tak, lecz bardziej dopasowane do innej pracy.
CZY MOŻEMY SIĘ SKONTAKTOWAĆ Z AKTUALNYM PRACODAWCA:
Gdybym go miał - czy pisałbym podanie do Was?
CZY MOŻESZ DŹWIGAĆ WIĘCEJ NIŻ 20KG:
20kg czego?
CZY MASZ SAMOCHÓD:
Sadze, ze lepszym pytaniem byłoby "czy masz jeżdżący samochód".
CZY ZDOBYŁEŚ JAKIEŚ SPECJALNE NAGRODY:
Tak. W zdrapce.
CZY PALISZ:
W pracy - nie. W czasie przerw - tak.
CO BYŚ CHCIAŁ ROBIĆ ZA PIEC LAT:
Mieszkać na Wyspach Bahama z bajeczna, głupia i seksowna blondynka, która uważa, ze jestem najwspanialszy na świecie. W zasadzie, chciałbym to robić już teraz.
CZY POTWIERDZASZ, ZE TO CO NAPISAŁEŚ JEST PRAWDZIWE I PEŁNE:
Tak. Absolutnie.


wersja po angielsku- trochę się różni
http://www.bulmash.com/04-10-97.html

dobre

[sweetieSS]

Napisane przez Mustique

wiesz Słit.. ale są przypadki i przypadki..

ja podawałam akurat przykład mojje koleżanki.... chciała mnie wziąść, bo wtedy pracowałam za granicą ( że niby jestem ustawiona ) - a jej dwie siostry czekały tylko na słowo od niej aby być poproszoną....

rozumiem, dlatego też przedstawiłam przypadek, gdzie wzięcie rodziny na chrzestnych nie jest możliwe, a już na pewno lepsza przyjaciołka niż postrzelony małolat

[elunka88]

Słiti jaki rezolutny 17sto latek ja bym go przyjęła za sam charakter i determinację

[Mustique]

Napisane przez sweetieSS

rozumiem, dlatego też przedstawiłam przypadek, gdzie wzięcie rodziny na chrzestnych nie jest możliwe, a już na pewno lepsza przyjaciołka niż postrzelony małolat

zgadza się.. ja sama jestem chrzestną mojego bratanka.. a wtedy byłam tydzień po bierzmowaniu... dziecko było chrzestną dziecka...

Jenny... bo ona zawsze mówiła że chrzestnych będzie wybierała takich co mają kasę jej słowa...

[elunka88]

Napisane przez Mustique

chrzestnych będzie wybierała takich co mają kasę jej słowa...

I dlatego siostra G mnie chciała

[JennyAniolek]

Napisane przez sweetieSS

rozumiem, dlatego też przedstawiłam przypadek, gdzie wzięcie rodziny na chrzestnych nie jest możliwe, a już na pewno lepsza przyjaciołka niż postrzelony małolat

pewnie

Napisane przez Mustique

zgadza się.. ja sama jestem chrzestną mojego bratanka.. a wtedy byłam tydzień po bierzmowaniu... dziecko było chrzestną dziecka...

moja kuzynka została chrzestną swojego kuzyna w wieku 16-17 lat a chrzestny to jakiś koleś - na moje oko - ok 30-40 lat...

Napisane przez Mustique

Jenny... bo ona zawsze mówiła że chrzestnych będzie wybierała takich co mają kasę jej słowa...

OMG

[ivona84]

Mustique co za koleżanka

Sweetie dobre

Ale pochrzaniona pogoda słońce - deszcze - słńce - deszcz

[Mustique]

Napisane przez elunka88

I dlatego siostra G mnie chciała

mi zawsze powtarzali- jak tylko pracowałam normalnie- że kasiorę trzepię na tych etatach...

[PerfectHarmony]

U nas w 2 parafiach tak jest,ze ksieza ustalaja wymagania dot. chrzestnych. Tak jak mowicie, starszy moze nie dozyc,a zbyt mlody jest jeszcze zbyt niedojrzaly. A jak sie zacznie z ksiedzem sprzeczac to nawet po koledzie nie przyjdzie i zadnego sakramentu nie udzieli

[Mustique]

Napisane przez ivona84

Ale pochrzaniona pogoda słońce - deszcze - słńce - deszcz

a weźcie ... u mnie już grzmi.. mówiłam że od was przyjdzie.. nieładnie...

[Stysik]

Napisane przez PerfectHarmony

Hej!
Tez sie podpisze pod tym : swiadkowie - przyjaciele, chrzestni - rodzina. Ale to jest dobre rozwiazanie jak ma sie sporo kuzynow,rodzenstwa itd. Bo u nas jest odwieczny problem,ktorzy ksieza sami sobie wymyslili pt. chrzestni musza byc w tym samym badz w przyblizonym wieku i byc zblizeni wiekowo do rodzicow dziecka. i tym samym jak przychodzi do chrzcin to pozostaja same ciotki,bo rodzenstwo albo nie ma bierzmowania albo nie chce go robic albo sie wypina i mowi,ze nie bedzie chrzestnym U was tez tak jest,tyle wymogow czy tylko u mnie w miescie praktykuje sie takie rzeczy?

nie slyszalam o tym, pewnie to widzi mi sie tego ksiedza... jak dla mnie w podobnym wieku to zakres plus minus 10 lat

Napisane przez JennyAniolek

na pewno będziemy z nim o tablicach gadać, oby sie zgodzil

Napisane przez elunka88

Na razie to nad Kielcowem jest mega deszcz i burza

Pamiętacie tą babę co się wkurzałam w pt że jakbym nie musiała na nią czekać to bym już miała weekend? Otóż wypisałam jej szybko polisę, zainkasowałam składkę i zapytałam grzecznie czy mogłaby resztę dokumentów podjechać wypełnić w poniedziałek.. wtedy chciałam szybko jechać do babci do szpitala. Pierwszego z brzegu klienta bym tak nie zapytała, ale ta kobieta często u mnie robi ubezpieczenia, kiedyś kawkę piła, na slub mnie zaprosiła.... A teraz bo do tej pory jej nie ma.... a polisa rozliczona... brakuje załącznika i zdjęć auta a nr tel nie mam do niej w sumie moja wina ale mogła przedzwonić że nie da rady czy coś...

imie i nazwisko i nk przeczesuj

Napisane przez sweetieSS

czytałyście?:
Prawdziwe podanie o prace skierowane do McDonalda na Florydzie przez siedemnastolatka.
NAZWISKO:
Greg Bulmash
PŁEĆ:
Jeszcze nie. Wciąż czekam na odpowiednia osobę.
OCZEKIWANE STANOWISKO:
Prezes albo wiceprezes. A na poważnie - jakiekolwiek. Gdybym był w sytuacji, ze mógłbym sobie wybierać, nie zgłaszał bym się do Was z tego ogłoszenia.
OCZEKIWANE WYNAGRODZENIE:
Rocznie $185,000 plus preferencyjne akcje plus dodatkowe świadczenia. A jeśli to nie jest możliwe, to możemy negocjować Wasza propozycje.
WYKSZTAŁCENIE:
Tak.
OSTATNIO ZAJMOWANE STANOWISKO:
Cel ataków kierownictwa średniego szczebla.
POPRZEDNIE WYNAGRODZENIE:
Mniej, niż jestem warty.
NAJWIĘKSZE DOKONANIA:
Niewiarygodna kolekcja ukradzionych długopisów i notatek na post-it'ach.
POWÓD ZMIANY PRACY:
To wciąga.
MOŻLIWE GODZINY PRACY:
Dowolne.
PREFEROWANE GODZINY PRACY:
13:30-15:30, od poniedziałku do środy.
SZCZEGÓLNE UMIEJĘTNOŚCI:
Tak, lecz bardziej dopasowane do innej pracy.
CZY MOŻEMY SIĘ SKONTAKTOWAĆ Z AKTUALNYM PRACODAWCA:
Gdybym go miał - czy pisałbym podanie do Was?
CZY MOŻESZ DŹWIGAĆ WIĘCEJ NIŻ 20KG:
20kg czego?
CZY MASZ SAMOCHÓD:
Sadze, ze lepszym pytaniem byłoby "czy masz jeżdżący samochód".
CZY ZDOBYŁEŚ JAKIEŚ SPECJALNE NAGRODY:
Tak. W zdrapce.
CZY PALISZ:
W pracy - nie. W czasie przerw - tak.
CO BYŚ CHCIAŁ ROBIĆ ZA PIEC LAT:
Mieszkać na Wyspach Bahama z bajeczna, głupia i seksowna blondynka, która uważa, ze jestem najwspanialszy na świecie. W zasadzie, chciałbym to robić już teraz.
CZY POTWIERDZASZ, ZE TO CO NAPISAŁEŚ JEST PRAWDZIWE I PEŁNE:
Tak. Absolutnie.


wersja po angielsku- trochę się różni
http://www.bulmash.com/04-10-97.html

Napisane przez Mustique

Jenny... bo ona zawsze mówiła że chrzestnych będzie wybierała takich co mają kasę jej słowa...

---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------

Napisane przez PerfectHarmony

U nas w 2 parafiach tak jest,ze ksieza ustalaja wymagania dot. chrzestnych. Tak jak mowicie, starszy moze nie dozyc,a zbyt mlody jest jeszcze zbyt niedojrzaly. A jak sie zacznie z ksiedzem sprzeczac to nawet po koledzie nie przyjdzie i zadnego sakramentu nie udzieli

to zapraszam do mojego... on sie na wszystko zgadza generalnie duzo par z innych parafii u nas sluby i chrzty robi

[JennyAniolek]

Napisane przez ivona84

Ale pochrzaniona pogoda słońce - deszcze - słńce - deszcz

u mnie tak samo

Napisane przez PerfectHarmony

U nas w 2 parafiach tak jest,ze ksieza ustalaja wymagania dot. chrzestnych. Tak jak mowicie, starszy moze nie dozyc,a zbyt mlody jest jeszcze zbyt niedojrzaly. A jak sie zacznie z ksiedzem sprzeczac to nawet po koledzie nie przyjdzie i zadnego sakramentu nie udzieli

wow!

[PerfectHarmony]

Napisane przez Stysik

nie slyszalam o tym, pewnie to widzi mi sie tego ksiedza... jak dla mnie w podobnym wieku to zakres plus minus 10 lat


imie i nazwisko i nk przeczesuj





---------- Dopisano o 13:39 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------


to zapraszam do mojego... on sie na wszystko zgadza generalnie duzo par z innych parafii u nas sluby i chrzty robi

my i tak nie bedziemy brac slubu w naszej parafii mamy w nosie ksiedza,ktory ma swoje wygorowane wymagania i nie chce pomoc w zadnej sprawie

[efonka]

Napisane przez bambusiek

Wymyśliłam w końcu ten prezent na moje urodziny dysk zewnętrzny do kompa

Super
nie znam sie na technicznych nowinkach wiec do konca nei wiem co to jest

Napisane przez sweetieSS

nawet nie wiedziałam, że tak mozna
babcia to babcia

mój Tż też ma problem, chyba weźmie kuzyna z braku laku, ale kogoś wybitnego nie mamy do tej roli



czytałyście?:
Prawdziwe podanie o prace skierowane do McDonalda na Florydzie przez siedemnastolatka.
NAZWISKO:
Greg Bulmash
PŁEĆ:
Jeszcze nie. Wciąż czekam na odpowiednia osobę.
OCZEKIWANE STANOWISKO:
Prezes albo wiceprezes. A na poważnie - jakiekolwiek. Gdybym był w sytuacji, ze mógłbym sobie wybierać, nie zgłaszał bym się do Was z tego ogłoszenia.
OCZEKIWANE WYNAGRODZENIE:
Rocznie $185,000 plus preferencyjne akcje plus dodatkowe świadczenia. A jeśli to nie jest możliwe, to możemy negocjować Wasza propozycje.
WYKSZTAŁCENIE:
Tak.
OSTATNIO ZAJMOWANE STANOWISKO:
Cel ataków kierownictwa średniego szczebla.
POPRZEDNIE WYNAGRODZENIE:
Mniej, niż jestem warty.
NAJWIĘKSZE DOKONANIA:
Niewiarygodna kolekcja ukradzionych długopisów i notatek na post-it'ach.
POWÓD ZMIANY PRACY:
To wciąga.
MOŻLIWE GODZINY PRACY:
Dowolne.
PREFEROWANE GODZINY PRACY:
13:30-15:30, od poniedziałku do środy.
SZCZEGÓLNE UMIEJĘTNOŚCI:
Tak, lecz bardziej dopasowane do innej pracy.
CZY MOŻEMY SIĘ SKONTAKTOWAĆ Z AKTUALNYM PRACODAWCA:
Gdybym go miał - czy pisałbym podanie do Was?
CZY MOŻESZ DŹWIGAĆ WIĘCEJ NIŻ 20KG:
20kg czego?
CZY MASZ SAMOCHÓD:
Sadze, ze lepszym pytaniem byłoby "czy masz jeżdżący samochód".
CZY ZDOBYŁEŚ JAKIEŚ SPECJALNE NAGRODY:
Tak. W zdrapce.
CZY PALISZ:
W pracy - nie. W czasie przerw - tak.
CO BYŚ CHCIAŁ ROBIĆ ZA PIEC LAT:
Mieszkać na Wyspach Bahama z bajeczna, głupia i seksowna blondynka, która uważa, ze jestem najwspanialszy na świecie. W zasadzie, chciałbym to robić już teraz.
CZY POTWIERDZASZ, ZE TO CO NAPISAŁEŚ JEST PRAWDZIWE I PEŁNE:
Tak. Absolutnie.


wersja po angielsku- trochę się różni
http://www.bulmash.com/04-10-97.html

wow

[sweetieSS]

nic mi nie pocytowało

ja miałam jeszcze 1 ciotkę, w miarę młodą, w zanadrzu, ale mogłabym nie dożyć dobrnięcia do końca pytania w zeszlym roku miała już 1 chrzest (była chrzestną), komunię syna i ślub brata ja wiem, że nie chodzi o kasę, ale nie poprosiłabym jej, głupio by mi było

[Mustique]

dobra ja spadam... bo burza się nasila.. a ja nie lubie siedziec na kompie gdy grzmi...

ide za to robić obiadek z kuchni... może zaskoczę sławka i będzie miał chociaż raz obiad na czas...

[sweetieSS]

Stopy jen anniston

[anemeon]

te gwiazdy mają chyba te stopy nadwyrężone od tych obcasów...
najgorsze mają tancerki
a ja sobie oststatnio też palca odarłam do krwi

[elunka88]

Napisane przez Stysik

imie i nazwisko i nk przeczesuj

Jak Ty mnie znasz nie ma jej niestety. Przetrzymam polisę do poniedziałku i najwyżej priorytet wyślę

Napisane przez Mustique

mi zawsze powtarzali- jak tylko pracowałam normalnie- że kasiorę trzepię na tych etatach...

A może nie?
a tak serio to jak gadałam z jedną pielęgniarką mówiła że koło 2 weźmie.... no ale te warunki czasami są przerażające

Napisane przez ivona84

Ale pochrzaniona pogoda słońce - deszcze - słńce - deszcz

Co nie

[ivona84]

Napisane przez PerfectHarmony

my i tak nie bedziemy brac slubu w naszej parafii mamy w nosie ksiedza,ktory ma swoje wygorowane wymagania i nie chce pomoc w zadnej sprawie

Czyli pozwolenie na ślub w innej parafii będziecie brać z parafii TŻa

Okropne nogi - jedna wielka żyła - bleeeeeeeee

[sweetieSS]

jakbym była facetem, to umwiłabym sie z nią, bo fajna babka. Ale z łóżka bym ją wywaliła za te żylska w sumie na to nic nie mozna poradzić, ale wygląda uroczo

[ivona84]

Chyba przez te nogi Brad Pitt zostawił ją dla Angeliny Jolie

[Niesforna_88]

te wymogi w kościele.. pierwszy raz słyszę ja na dodatek chce mieć świadkową która jest po rozwodzie i z dzieckiem, to dla nie których jest pewnie hardkor zabobonowy hehe ciekawe co na to przyszła teściowa, bo jeszcze nie wie

[efonka]

okropne nogi , ale co sie dziwić skoro ona tyle czasu spedza na obcasach :/
odezwałam sie na innym forum wizazu w sprawie dietki mojego TZ a tam pusto ludzi nie ma hihi przywitali sie i cisza nikt tak nie plotkuje jak my

[potterka]

nie umiem się wbić w rozmowę

ale się pochwalę ! przywiozą mi dziś nowe łóżko i już wymyśliłam dlaczego od wczoraj do dzisiaj stoją z meblami na targowisku.. i żeby 5 razy nie jeździć to pewnie te co mają zamówione tydzień wcześniej wystawiają na pokaz a po zamknięciu rozwozą do klientów

[sweetieSS]

Napisane przez ivona84

Chyba przez te nogi Brad Pitt zostawił ją dla Angeliny Jolie

na jego miejscu już bym wolała te stopy (najwyzej do lozka w skarpetkach) niż całość Angie aktualną taka wychudła paskuda, kijem bym jej nie tknęła te ramiona, kolana, całość a Jen całkiem ładne ma nogi

[bambusiek]

Jeszcze trochę i doma