Już chyba cały wizaż wie, że Panny Młode 2010 do ślubu szykują się. cz. 17

[acelinka]

Napisane przez asiulek1705

Mam nadzieję, że takich przeżyć już nie doświadczę Ja na Twoim miejscu też bym się bała o TŻta
A ta impreza to pewnie jakaś niespodzianka
Kurczę od wczoraj boli mnie migdał, nie mogę przełykać Obawiam się, że mogę się rozchorować, ja tak mam, jak już mnie gardło zaczyna boleć to prawdopodobnie za kilka dni będę mieć gorączkę i jakies zapalenie. Chyba sobie kupię jakiś gripex i już zacznę łykać, nie ma takiej opcji żebym była chora, za tydzień ślub!!!!
Wiecie co, tak mi dziwnie kiedy wchodzę na wątek a tam tylko parę wpisów. Szkoda, że nas tak malutko zostało. Ciekawe, czy jak już wszystkie będziemy po slubach to nasz wątek przetrwa

Ja tu będe zaglądać nawet, gdybym miała pisać sama ze sobą
To lecz się koniecznie tak co na ślub będzie zdrowa i pełna sił i koniecznie idź do lekarza

Napisane przez mafda

a fakt pusto tu ostatnio, bo na początku ledwo udawało mi sie wszystko czytać a co dopiero pisać
ale pochwalę się Wam że mamy prezent dla rodziców, chcieliśmy coś innego i w końcu się udało. Wstępnie planowaliśmy dla mam jakieś wypary do spa,kosmetyczki, a dla tatuśków bilety na jakąś imprezkę sportową. Ale problem właśnie z tymi tatuśkami, bo nic ciekawego się nie dzieje, jedynie boks w stolicy, a pewnie by marudzili że tak daleko muszą jechać. Była jeszcze opcja jakiejś wyprawki do kina i na kolację, ale teście by nie poszli (tak twierdził tż). Ostatecznie kupiliśmy im bilety na kabaret, ale biletów już praktycznie nia ma. Jeszcze musimy pomyśleć jak im to spakować. Do tego kwiaty, a po ślubie dostaną też nasze zdjęcie w ramie.

no, pustki straszne ale pewnie po gorącym okresie ślubnym będzie nas więcej znów bardzo fajny pomysł z tym prezentem

Napisane przez Danaeee84

Ja Was kochane cały czas regularnie podczytuję Nie udzielam się, bo jestem coraz bardziej zdołowana brakiem pracy i mi coraz gorzej z tego powodu. Do tego niewiadomo czy uda nam się kupić to mieszkanie, które chcieliśmy, więc też niedobrze

A nie chcę Wam smucić moją osobą, bo przed, w trakcie i po ślubie należy być osobą radosną

A od tego masz nas, żebyśmy Cię na duchu podniosły praca na pewno się znajdzie Kochana, zobaczysz i z mieszkankie też się ułoży

Napisane przez asiulek1705

dziewczyny, moja mama ostatnio przejęła się błogosławieństwem, a mianowicie nigdy wcześniej go nie udzielała i zrobi to raz w życiu i się zastanawia co w ogóle powiedzieć Może macie jakies podpowiedzi?

u nie nie będzie żadnych głośnych przemówień, u mojego brata też nie było po prostu pobłogosławią nam i już nie widze sensu stresowania naszych mam

Napisane przez caroline_1988

Jak to mówią: Lepiej późno niż wcale więc dołączam się do PMek 2010 Jeśli można oczywiście

można można jak najbardziej koleżanko ślubna z tego samego dnia
śliczne macie obrączki, a suknie nam pokażesz?

[mmmmmm]

Witam Kochane
Przepraszam ale nawet nie mam ostatnio włączyć komputera... Nie mogę uwierzyć, że to już pojutrze
Jeszcze trochę rzeczy mamy do zrobienia, mam nadzieję, że wszytko się uda

[acelinka]

Napisane przez mmmmmm

Witam Kochane
Przepraszam ale nawet nie mam ostatnio włączyć komputera... Nie mogę uwierzyć, że to już pojutrze
Jeszcze trochę rzeczy mamy do zrobienia, mam nadzieję, że wszytko się uda

na pewno wszystko się uda i będzie cudownie! powodzenia a stresik masz?

dziewczyny dzwonił do mnie przed chwilą pan umówić się na rozmowe kwalifikacyjną na ponidziałek
to niesamowite jakie punkty można dostać za prawko i samochód, w życiu nie pomyślałam, że takie rzeczy pomagają znaleść prace w przedszkolu mam tylko nadzieje, że ten pan nie będzie chciał ze mną rozmwiać po angielsku

[metkaa]

Napisane przez caroline_1988

Jak to mówią: Lepiej późno niż wcale więc dołączam się do PMek 2010 Jeśli można oczywiście

witaj,
obraczki ladne

gospella dziekuje czuje sie dobrze

Napisane przez mmmmmm

Witam Kochane
Przepraszam ale nawet nie mam ostatnio włączyć komputera... Nie mogę uwierzyć, że to już pojutrze
Jeszcze trochę rzeczy mamy do zrobienia, mam nadzieję, że wszytko się uda

wszystko bedzie dobrze a Ty bedziesz piekna PM,

[certina4]

Napisane przez gospella

a nie wiem, chyba mam jakies skrzywienia, i nadmiar kg

gratki z okazji praktyk

a propos podziękowań to daliśmy kwiatki, zatańczyliśmy z naszymi rodzicami, oczywiście teściowa odwaliła sytuacje pod tyt: noga mnie boli i nie chciała tańczyc ze swoim syniem, wiec też wesoło było

a ostanio po 3 miesiącach po slubie coś jej sie zrobiło, bo zaczęła chwalić jak to ślicznie było na sali, naszej weselnej dziwne, powiem wam, że jakos mniej mnie drażni nie musze z nią niczego ustalać i mam to generalnie w nosie więc pełen luz

METKA jak zdrówko i samopoczucie?

e tam jaki nadmiag kgbardzo dobrze wyglądasz

cieszę się że Twoje relacje z teściową się poprawiły
moje się pogorszyły, jakoś ciężko mi się z nią dogadać, wcześniej były tematy slubne, a teraz nie mamy żadnych...

Napisane przez caroline_1988

Jak to mówią: Lepiej późno niż wcale więc dołączam się do PMek 2010 Jeśli można oczywiście

jasne, witaj

Napisane przez mmmmmm

Witam Kochane
Przepraszam ale nawet nie mam ostatnio włączyć komputera... Nie mogę uwierzyć, że to już pojutrze
Jeszcze trochę rzeczy mamy do zrobienia, mam nadzieję, że wszytko się uda

oczywiście, że się uda, będzie pięknie zobaczysz

Napisane przez acelinka

na pewno wszystko się uda i będzie cudownie! powodzenia a stresik masz?

dziewczyny dzwonił do mnie przed chwilą pan umówić się na rozmowe kwalifikacyjną na ponidziałek
to niesamowite jakie punkty można dostać za prawko i samochód, w życiu nie pomyślałam, że takie rzeczy pomagają znaleść prace w przedszkolu mam tylko nadzieje, że ten pan nie będzie chciał ze mną rozmwiać po angielsku

super, mam nadzieję że poniedziałkowa rozmowa dobrze pójdzie i że dostaniesz tą pracę

u mnie po dwóch dniach cichych dni dostałam drugi z rzędu piękny bukiet cudownych róż ( po wczorajszych stokrotkach) i nie wytrzymałam - przyjęłam przeprosiny TŻ bo nieźle ostatnio podpadł Ale stara się naprawić to co nabroił i dzisiaj mielismy bardzo miłe godzenie się

[acelinka]

Napisane przez certina4

e tam jaki nadmiag kgbardzo dobrze wyglądasz

cieszę się że Twoje relacje z teściową się poprawiły
moje się pogorszyły, jakoś ciężko mi się z nią dogadać, wcześniej były tematy slubne, a teraz nie mamy żadnych...


jasne, witaj



oczywiście, że się uda, będzie pięknie zobaczysz




super, mam nadzieję że poniedziałkowa rozmowa dobrze pójdzie i że dostaniesz tą pracę

u mnie po dwóch dniach cichych dni dostałam drugi z rzędu piękny bukiet cudownych róż ( po wczorajszych stokrotkach) i nie wytrzymałam - przyjęłam przeprosiny TŻ bo nieźle ostatnio podpadł Ale stara się naprawić to co nabroił i dzisiaj mielismy bardzo miłe godzenie się

zgadzam się z Tobą certi, gospelce się troche pomyliło, przecież wygląda bardzo bardzo dobrze
ale słodko Cie tż przeprosił nieźle musiał nabroić ze taka twarda byłaś, no ale godzenie się jej najlpesze

co do teściówek to ja z moją nigdy nie iałam specjalnych tematów do rozmowy, teraz też niemam bo ona ślubem się nie interesuje w ogóle, a potm tym bardziej nie będe miała no chyba ze będzie bobasek, to moż esie zainteresuje, ale kto to wie

dziękuję za kciuki, mam nadzieję, że podziałają fajnie by było, gdyby się udało bo miałabym kontak wtedy z różnymi przedszkolami na bieżąco (bo mam prowadzić zajecia z angielskiego w różnych przedszkolach) i gdyby w którymś się zwolniło miejsce, to zawsze miałabym większe szanse na dostanie się tam jako już sprawdzona osoba ale wykombinowałam

[certina4]

Napisane przez acelinka

zgadzam się z Tobą certi, gospelce się troche pomyliło, przecież wygląda bardzo bardzo dobrze
ale słodko Cie tż przeprosił nieźle musiał nabroić ze taka twarda byłaś, no ale godzenie się jej najlpesze

co do teściówek to ja z moją nigdy nie iałam specjalnych tematów do rozmowy, teraz też niemam bo ona ślubem się nie interesuje w ogóle, a potm tym bardziej nie będe miała no chyba ze będzie bobasek, to moż esie zainteresuje, ale kto to wie

dziękuję za kciuki, mam nadzieję, że podziałają fajnie by było, gdyby się udało bo miałabym kontak wtedy z różnymi przedszkolami na bieżąco (bo mam prowadzić zajecia z angielskiego w różnych przedszkolach) i gdyby w którymś się zwolniło miejsce, to zawsze miałabym większe szanse na dostanie się tam jako już sprawdzona osoba ale wykombinowałam

no podpadł, ale już nie popełni tego błędu

ja też mam propozycję uczenia dzieci angielskiego w przedszkolu jeszcze nie znam szczegółów ani nie wiem czy się zdecyduję...

[acelinka]

Napisane przez certina4

no podpadł, ale już nie popełni tego błędu

ja też mam propozycję uczenia dzieci angielskiego w przedszkolu jeszcze nie znam szczegółów ani nie wiem czy się zdecyduję...

no jasne, dostał nauczke i teraz żałuje i będzie się tego wystrzegał

ja, jeśli dostane tą prace to na penwo sie zdecyduje, chociaż na pewno będe się ostrożnie przygotowywać wszystkie zajęcia i porządnie się do nich przykładać to dla mnie szansa żeby załapać się na jakiś etacik w jednym przedszkolu

A Ty ogólnie jaki kierunek kończyłaś? bo ja edukacje elementarną z dodatkową specjalnością j. angielski, przedszkole to moja bajka, ten angielski niekoniecznie, ale co zrobić

[gospella]

Napisane przez metkaa

witaj,
obraczki ladne

gospella dziekuje czuje sie dobrze




,

to super

Certi Acelinka, dzięki dziewczyny za miłe słowa
a z teściowa też nie mam o czym gadac, dlatego nie mam konfliktów
raczej jestem ostrożna , bo ona jedno mówi a drugie robi......

[sjoanna]

Napisane przez mmmmmm

Witam Kochane
Przepraszam ale nawet nie mam ostatnio włączyć komputera... Nie mogę uwierzyć, że to już pojutrze
Jeszcze trochę rzeczy mamy do zrobienia, mam nadzieję, że wszytko się uda

Pewnie ze sie uda!
Pamietaj ze nawet jak cos nawali to tylko my o tym wiemy, goscie beda zachwyceni Wami! A poza tym trzymamy przeciez kciuki - jak za wszystkie PM-ki!

Napisane przez acelinka

na pewno wszystko się uda i będzie cudownie! powodzenia a stresik masz?

dziewczyny dzwonił do mnie przed chwilą pan umówić się na rozmowe kwalifikacyjną na ponidziałek
to niesamowite jakie punkty można dostać za prawko i samochód, w życiu nie pomyślałam, że takie rzeczy pomagają znaleść prace w przedszkolu mam tylko nadzieje, że ten pan nie będzie chciał ze mną rozmwiać po angielsku

Pomagaja tez nasze kciuki!
A angielski w przedszkolu wyglada pewnie jak u pierwszakow. Duzo spiewania, kolorowania, troche gimnastyki przy niektorych zabawach. Bo to ma byc nauka przez zabawe wlasnie. Nie martw sie! Ja uczylam pare lat w gimnazjum a jak w zeszlym roku mialam pierwszy raz w zyciu pierwszaczki to tez panikowalam. Ale potem mozesz uslyszec ze jestes sliczna, ze pania kochaja. I jeszcze pytanie czy masz corke- bo by sie z nia umowil!

Napisane przez certina4

cieszę się że Twoje relacje z teściową się poprawiły
moje się pogorszyły, jakoś ciężko mi się z nią dogadać, wcześniej były tematy slubne, a teraz nie mamy żadnych...

u mnie po dwóch dniach cichych dni dostałam drugi z rzędu piękny bukiet cudownych róż ( po wczorajszych stokrotkach) i nie wytrzymałam - przyjęłam przeprosiny TŻ bo nieźle ostatnio podpadł Ale stara się naprawić to co nabroił i dzisiaj mielismy bardzo miłe godzenie się

No to sie postaral!

Napisane przez gospella

to super

Certi Acelinka, dzięki dziewczyny za miłe słowa
a z teściowa też nie mam o czym gadac, dlatego nie mam konfliktów
raczej jestem ostrożna , bo ona jedno mówi a drugie robi......

Ja tez nie mam konfliktow z tesciem. Oprocz jednej sprawy ktorej mu nie wybacze. Nie przyjechal do Polski na slub swojego jedynego syna! Bilety mial juz zakupione i hotel zarezerwowany! Masakra! No ale moze kiedys sam bedzie tego zalowal!

[mafda]

Napisane przez asiulek1705

..
Zdaję sobie sprawę, że to może doprowadzić do anginy, dlatego już od kiedyś staram się wzmocnić organizm i nie dopuścić do rozwoju choroby, dzisiaj wyciągnęłam mocniejszą artylerię, ale jutro pobiegnę do przychodni zanim otworzą rejestrację jeśli nic nie przejdzie. Stanę na rzęsach żeby tylko być w pełni sił

oj ja właśnie panikę sieję, bo zawsze dopada mnie jakieś choróbsko (a ostatnio najczęściej angina) w jakiś ważnych momentach :/ ostatnio trzy dni przed wyjazdem na urlop, ale jakoś się unormowało ale i tak cały wyjazd na antybiotykach

Napisane przez asiulek1705

....
dziewczyny, moja mama ostatnio przejęła się błogosławieństwem, a mianowicie nigdy wcześniej go nie udzielała i zrobi to raz w życiu i się zastanawia co w ogóle powiedzieć Może macie jakies podpowiedzi?

najlepiej dziewczyny jak rodzice powiedzą coś prostego od serca. Moja mama na ślub mojego brata wygrzebała coś w internecie i uczyła się tego miesiąc wcześniej akurat też byłam na błogosławieństwie i stoję obok niej a ona wyciąga kartkę, zabrałam jej ją szybko i powiedziała ten wierszyk z głowy, ale wyszło to tak mega sztywno. Przed weselem mówiłam jej żeby sobie to darowała i powiedziała coś od siebie, mam nadzieję że teraz mnie posłucha

Napisane przez asiulek1705

My zdecydowaliśmy się na bardziej kosztowne prezenty (ja swoim rodzicom chcę szczególniej podziękować)
Dlatego chcemy kupić frytownicę i ekspres do kawy

ja dla swoich rodziców to miałam sto pomysłów, ale teście są tacy że im nic nie jest potrzebne i po co to im. Jest pełno rzeczy których sobie nie kupią, a pewnie by im się przydały. Tż stwierdził że mam zapisać pomysły i kupimy im to na gwiazdkę, albo coś jeszcze wymyślimy.

Ale się dzisiaj rozpisałyście

[pelnia1980]

witajcie
MAM RZECZY DO PRZYSTROJENIA MIESZKANKA, PODUSZKI I MATERIAL ECRU HAFTOWANY DO BLOGOSLAWIENSTWA, Z 10 ZAPROSZEN NA SLUB, GOLABKI, LANCUSZKI KWIATOWE, KWIATY NAD LUB POD KLAMKI AUTA...

CHETNE PROSZE O INFO NA PRIV

wszystkiego dobrego

[mariiasia]

cześć

ja tylko na chwilkę. dziś (a w zasadzie wczoraj, bo już jest po 1 w nocy) miałam przymiake sukni. i jestem totalnie załamana. nic nie jest tak jak miało być!!!! a wszystko miało być już na gotowo. poprawek milion. w biodrach zupełnie za mała, na wiązaniu na plecach wygląda jakby była przynajmniej 5 nr za mała. biust mi spłaszczyły tak, że wyglądam jak decha, a falbanę-zakładkę, którą zrobiły tak tylko na wzór, żebym widziała koronkę przypięły zamiast po skosie to na prosto. no żesz k...a mać! ryczeć się chce....

to się uzewnętrzniłam i idę spać, bo mam dość dnia dzisiejszego....

[acelinka]

Napisane przez sjoanna

Pomagaja tez nasze kciuki!
A angielski w przedszkolu wyglada pewnie jak u pierwszakow. Duzo spiewania, kolorowania, troche gimnastyki przy niektorych zabawach. Bo to ma byc nauka przez zabawe wlasnie. Nie martw sie! Ja uczylam pare lat w gimnazjum a jak w zeszlym roku mialam pierwszy raz w zyciu pierwszaczki to tez panikowalam. Ale potem mozesz uslyszec ze jestes sliczna, ze pania kochaja. I jeszcze pytanie czy masz corke- bo by sie z nia umowil!

dokładnie tak to wygląda, większość zajęc mają w kółeczku na dywanie i zabawy ruchowe ale też mają jakieś książeczki, w których głównie trzba coś pokolorować itd organizacyjnie to wiem jak to poogarniać i o co chodzi, ale będe się solidnie przygotowywała ze słownictwa żeby i nie wpoić żadnych złych nawyków językowych, tak to jest niestety, że jak pani w przedszkolu nauczy np. złej wymowy jakiegoś wyrazu, to potem trudno to poprawić i nawet mama anglistka nie pomaga, bo przeciez "pani w przedszkolu wie lepiej, bo jest najlepsza, najładniejsza, najfajnijesza" itd itp
Ogólnie, to wolałabym w szkole uczyć w klasach 1-3 ale tam to teraz nawet po zanjomości nie idzie się dostać na etat, z ponad 100 osób na kierunku to tylko jedna dziewczyna dostała prace w szkole i to tylko na zastępstwo bo jakaś nauczycielka jest na macierzyńskim. No nic póki co, mam nadzieję, ze uda mi się dostać te godzinki angielskiego a na szkoły uderze znów w kolejne wakacje, może jak już te sześciolatki pójdą do szkoły, to będą mieli większe "zapotrzebowanie"

Napisane przez mariiasia

cześć

ja tylko na chwilkę. dziś (a w zasadzie wczoraj, bo już jest po 1 w nocy) miałam przymiake sukni. i jestem totalnie załamana. nic nie jest tak jak miało być!!!! a wszystko miało być już na gotowo. poprawek milion. w biodrach zupełnie za mała, na wiązaniu na plecach wygląda jakby była przynajmniej 5 nr za mała. biust mi spłaszczyły tak, że wyglądam jak decha, a falbanę-zakładkę, którą zrobiły tak tylko na wzór, żebym widziała koronkę przypięły zamiast po skosie to na prosto. no żesz k...a mać! ryczeć się chce....

to się uzewnętrzniłam i idę spać, bo mam dość dnia dzisiejszego....

nie martw się kochana wszystko poprawią i suknia będzie cudowna, Twoja wymarzona

jak cudownie, że już piątek jeszcz nie jestem w pracy a już marze, zeby z niej wrócić do domu

[agulaaabar]

Witamy nowych! Prosimy i pochwalanie się pilnie listą załatwień, suknią itd

Kurcze, wlasnie dlatego sie obawialam szycia sukni...wolalam isc do salonu i przymierzyc...chociaz takie kupno tez mi sie nie udalo no ale... :P

[certina4]

Napisane przez acelinka

no jasne, dostał nauczke i teraz żałuje i będzie się tego wystrzegał

ja, jeśli dostane tą prace to na penwo sie zdecyduje, chociaż na pewno będe się ostrożnie przygotowywać wszystkie zajęcia i porządnie się do nich przykładać to dla mnie szansa żeby załapać się na jakiś etacik w jednym przedszkolu

A Ty ogólnie jaki kierunek kończyłaś? bo ja edukacje elementarną z dodatkową specjalnością j. angielski, przedszkole to moja bajka, ten angielski niekoniecznie, ale co zrobić

ja skończyłam prawo jestem na aplikacji notarialnej ( co wiąże się z obecnoscią w kancelarii przynajmniej raz z tygodniu- ja jestem poniedziałki, wtorki i nic na tym nie zarabiam, a aplikację muszę opłacać )no więc zastanawiam się nad pracą jakąś chociaż na kilka godzin żeby sobie coś dorobić, tyle że jeszcze nie wiem czy rada wyda mi zgodę na taką pracę, nie wiem za barzo czy to podlega pod pracę naukową, dydaktyczną, albo dydaktyczno- naukową,
Mam FCE i dyplom ukończenia dwuletniego kursu CAE bo jakoś do niego nie podeszłam, tyle że już mam mało praktyki i dużo pozapominałam, no i boję się tego przedszkola, mówią że nie trzeba mieć żadnych pedagogicznych studiów ani nic takiego, ale jednak- praca z dziećmi które są mało cierpliwe wymaga sporo cierpliwości i kreatywności, ta praca to jeszcze nic pewnego, ot taka alternatywa dla nic nie robienia tyle że właśnie od września zaczynają mi się praktyki w sądzie jeden dzień więc już 3 dni będę miała z tygodnia z głowy, a jeszcze na aplikacji będę miała kolokwia na które kiedys musze się przygotować, a które są bardzo ważne bo zależą od dalszej edukacji więc nie wiem jeszcze czy się podejmę jakiejś dodatkowej pracy...

Napisane przez gospella

to super

Certi Acelinka, dzięki dziewczyny za miłe słowa
a z teściowa też nie mam o czym gadac, dlatego nie mam konfliktów
raczej jestem ostrożna , bo ona jedno mówi a drugie robi......

moja też, ostatnio się wkurzyłam bo byliśmy u znajomych na grilu nad jezioerm i mielismy wracać wieczorem ale specjalnie posiedzielismy dłużej ( do 12 ) żeby wrócić znad jeziora i zajechać po teściową, która byla na weselu i wiecie co? tak chciała i ja specjalnie nic nie piłam żeby móc ją odebrać a ta zołza postanowiła sobie zostać dłużej na weselu i że ktoś tam ją odwiezie- no to się we mnie zagotowało. Ale w ogóle ona jakaś dziwna jest i tyle. Jak były u nas poprawiny po ślubie w niedziele to już z TŻ byliśmy mega wymęczeni i nie bardzo chciało mi sie ją odwozić do domu bo kilka dni przed weselem było bardzo męczących plus wiadomo wesele, poprawiny i moja mama mówi żebym odwiozła teściową, na to ona- no to super bo E. ( siostra TŻ ) jest już taka zmęczona, to fajnie że nie będzie musiała jechaćkuźwa a ja to zmęczona nie jestem tylko ona bo ma małe dziecko, które jeszcze na pół wieczoru oddała teściom swoim, no myślałąm, że jej coś powiem niemiłego, powiedziałam tylko że my też jesteśmy bardzo zmęczeni, a ona na to że no my to powinniśmy bo to nasze wesele było i takim oto sposobem moje relacje z teściową nie są najlepsze, w ogóle to mam wrażenie że ona uwielbia sensacje, obgadywanie itp co mnie niesamowicie denerwuje, ale co mam zrobić, przecież jej nie zmienię, mogę co najwyżej unikać jej obecności...

Napisane przez pelnia1980

witajcie
MAM RZECZY DO PRZYSTROJENIA MIESZKANKA, PODUSZKI I MATERIAL ECRU HAFTOWANY DO BLOGOSLAWIENSTWA, Z 10 ZAPROSZEN NA SLUB, GOLABKI, LANCUSZKI KWIATOWE, KWIATY NAD LUB POD KLAMKI AUTA...

CHETNE PROSZE O INFO NA PRIV

wszystkiego dobrego

chcesz to sprzedać? na wizażu się nie sprzedaje

Napisane przez mariiasia

cześć

ja tylko na chwilkę. dziś (a w zasadzie wczoraj, bo już jest po 1 w nocy) miałam przymiake sukni. i jestem totalnie załamana. nic nie jest tak jak miało być!!!! a wszystko miało być już na gotowo. poprawek milion. w biodrach zupełnie za mała, na wiązaniu na plecach wygląda jakby była przynajmniej 5 nr za mała. biust mi spłaszczyły tak, że wyglądam jak decha, a falbanę-zakładkę, którą zrobiły tak tylko na wzór, żebym widziała koronkę przypięły zamiast po skosie to na prosto. no żesz k...a mać! ryczeć się chce....

to się uzewnętrzniłam i idę spać, bo mam dość dnia dzisiejszego....

o rany, nie wiem co powiedzieć... strasznie mi przykro że trafiłaś do jakiejś niekompetentnej krawcowej... mam nadzieję jednak że zrobią w końcu tak jak chcesz i wszystko poprawią, a rezultat będzie cudowny

Napisane przez agulaaabar

Witamy nowych! Prosimy i pochwalanie się pilnie listą załatwień, suknią itd

Kurcze, wlasnie dlatego sie obawialam szycia sukni...wolalam isc do salonu i przymierzyc...chociaz takie kupno tez mi sie nie udalo no ale... :P

ja też miałam na początku szyć suknię, ale wiedziałam że takiej bezmetkowej nigdzie nie sprzedam i że nie uszyją mi tak idealnie jak suknia z salonu...

[agulaaabar]

Napisane przez certina4

ja też miałam na początku szyć suknię, ale wiedziałam że takiej bezmetkowej nigdzie nie sprzedam i że nie uszyją mi tak idealnie jak suknia z salonu...

ja chcialam uniknac zatarc i przejsc z krawcowymi........

[certina4]

Napisane przez agulaaabar

ja chcialam uniknac zatarc i przejsc z krawcowymi........

oj ja też juz coś o tym wiem, w ubiegłym roku mieliśmy 4 wesela i dostałam od taty materiały więc postanowiłam sobie uszyć cztery różne kreacje, ile musiałam się nachodzić, naprosić, mierzyć i tak ostatecznie było źle, a w ogóle jedną sukienkę robiłam rok temu, ale nie miałam czasu jej przymierzyć bo był taki sam materiał jak innej którą mi krawcowa uszyła i miała uszyć na wzór tej i ja ją mierzę jakoś niedawno a ona jak worek na mnie, bez wcięć, źle ramiączka przyszyte ( w połowie biustu ) no masakra, niedługo się znowu do niej wybieram bo czekają nas dwa wesela jeszcze w tym roku więc muszę przerabiać sukienki

[Aaś]

cześć

mariiasia ale kicha z tą kiecką ale masz jeszcze trochę czasu do ślubu więc na pewno wszystko poprawią na tip top

o kurczę, spojrzałam na suwaczek. 50 dni a jeszcze tyle rzeczy do załatwienia

[gospella]

Napisane przez mariiasia

cześć

ja tylko na chwilkę. dziś (a w zasadzie wczoraj, bo już jest po 1 w nocy) miałam przymiake sukni. i jestem totalnie załamana. nic nie jest tak jak miało być!!!! a wszystko miało być już na gotowo. poprawek milion. w biodrach zupełnie za mała, na wiązaniu na plecach wygląda jakby była przynajmniej 5 nr za mała. biust mi spłaszczyły tak, że wyglądam jak decha, a falbanę-zakładkę, którą zrobiły tak tylko na wzór, żebym widziała koronkę przypięły zamiast po skosie to na prosto. no żesz k...a mać! ryczeć się chce....

to się uzewnętrzniłam i idę spać, bo mam dość dnia dzisiejszego....

no sytuacja nie do pozazdroszczenia, a zapłaciłas z acałość, ale jak można uszyć za małą sukienke???

ja kupiłam gotową i miałam w nosie, ale miałam zamiar szyć- ciekawe co by to było...
Certi ja ze swoją mało gadam mało przebywam, więc luz- i to jest metoda....

a co do angielskiego certi tez mam fce i kurs cae tylko studia inne, no ale ja zang niewiele pamiętam

[certina4]

właśnie dostałam wiadomość że jutro między 10-11 mam dostać w końcu film i foty z wesela no najwyższy czas... już się doczekać nie mogłam a już mam dosyć odpowiadania wszystkim: rodzicom i znajomym że ciągle jeszcze nie mam zdjęć ani filmu

[agulaaabar]

Napisane przez gospella

no sytuacja nie do pozazdroszczenia, a zapłaciłas z acałość, ale jak można uszyć za małą sukienke???

ja kupiłam gotową i miałam w nosie, ale miałam zamiar szyć- ciekawe co by to było...
Certi ja ze swoją mało gadam mało przebywam, więc luz- i to jest metoda....

a co do angielskiego certi tez mam fce i kurs cae tylko studia inne, no ale ja zang niewiele pamiętam

Ja znalazłam na allegro jakąś firmę z Tych, która za ok 1000zł szyje na zamówienie suknie.... na zdjęciach wyglądały cudnie, komentarze też były ok. ale mimo wszystko bałam się ryzykować...

a co do teściowych fakt.... im dalej od nich tym lepiej

[metkaa]

czesc

mariiasia kurcze szkoda ze tak wyszlo z suknia, na pewno wszystko poprawia i bedzie ok tylko ze nerwy trzeba sobie popsuc,

[certina4]

Chilanes co u Ciebie Kochana?

dziewczynki jutro ślubujące: Lusmarija,agawoo,mmmmmm jak tam stresik jest obecny? Pewnie nie będziecie miały czasu odwiedzić nas przed wielkim dniem

[agawoo]

Napisane przez certina4

Chilanes co u Ciebie Kochana?

dziewczynki jutro ślubujące: Lusmarija,agawoo,mmmmmm jak tam stresik jest obecny? Pewnie nie będziecie miały czasu odwiedzić nas przed wielkim dniem

Certi
Stresik pojawia się i znika, w zależności od tego co akurat mam do roboty.
Właśnie wróciłam z pazurków, za chwilę jedziemy odebrać ciasta z cukierni.
Zajrzałam do Was na chwilkę, bo przez ostatnie dni nie miałam czasu :/
Jeszcze dzisiaj czeka nas spowiedź i przecwiczenie pierwszego tańca, bo okazało się wczoraj, że na sali mamy za mało miejsca na nasz taniec...

[chilanes]

Dziewczyny jutro ślubujące ja szczególnie trzymam za Was kciuki i życzę Wam wszystkiego najlepszego
Wszystkie pozdrawiam
U mnie ciężko, nie wiem, jak przeżyję jutrzejszy dzień Tak mi źle, to dawno nie było....

Mam w końcu podłączonego neta

[metkaa]

chilanes trzymaj sie skarbie

wszystkim jutrzejszym PM zycze wszystkiego najlepszego oczywiscie

[dziewczyneczka89]

Napisane przez mariiasia

cześć

ja tylko na chwilkę. dziś (a w zasadzie wczoraj, bo już jest po 1 w nocy) miałam przymiake sukni. i jestem totalnie załamana. nic nie jest tak jak miało być!!!! a wszystko miało być już na gotowo. poprawek milion. w biodrach zupełnie za mała, na wiązaniu na plecach wygląda jakby była przynajmniej 5 nr za mała. biust mi spłaszczyły tak, że wyglądam jak decha, a falbanę-zakładkę, którą zrobiły tak tylko na wzór, żebym widziała koronkę przypięły zamiast po skosie to na prosto. no żesz k...a mać! ryczeć się chce....

to się uzewnętrzniłam i idę spać, bo mam dość dnia dzisiejszego....

ja bym sie tak wkurzyla , ze bym te baby tam zwyzywala ;/ w koncu za takie rzeczy sie placi
certina: to niezla masz tesciowke masakra, z prawie wszystkimi jest cos nie tak...

Napisane przez certina4

właśnie dostałam wiadomość że jutro między 10-11 mam dostać w końcu film i foty z wesela no najwyższy czas... już się doczekać nie mogłam a już mam dosyć odpowiadania wszystkim: rodzicom i znajomym że ciągle jeszcze nie mam zdjęć ani filmu

to super ze juz dostaliscie My jeszcze musimy czekac mam nadzieje ze niedlugo beda fotki i film

Napisane przez chilanes

Dziewczyny jutro ślubujące ja szczególnie trzymam za Was kciuki i życzę Wam wszystkiego najlepszego
Wszystkie pozdrawiam
U mnie ciężko, nie wiem, jak przeżyję jutrzejszy dzień Tak mi źle, to dawno nie było....

Mam w końcu podłączonego neta

[gospella]

Napisane przez chilanes

Dziewczyny jutro ślubujące ja szczególnie trzymam za Was kciuki i życzę Wam wszystkiego najlepszego
Wszystkie pozdrawiam
U mnie ciężko, nie wiem, jak przeżyję jutrzejszy dzień Tak mi źle, to dawno nie było....

Mam w końcu podłączonego neta

ja bede na necie jutro, także jakby co wal śmiało

[izzie]

Ja szyłam kieckę u krawcowej i wszystko było tak jak miało być