Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V - Strona 117 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-19, 21:22   #3481
kasienka1701
Zadomowienie
 
Avatar kasienka1701
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: East
Wiadomości: 1 024
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Cytat:
Napisane przez asia-23 Pokaż wiadomość
zawsze można klubik założyć i spokój z intruzami
No właśnie

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
kasienka1701, ano, karmienie niecycowe i pieluchy to faktycznie ogromny wydatek, ale to ponad tysiąc złotych, to chyba przesada. Chyba, że ktoś zmienia pieluszkę nawet jak jest czysta i kupuje najdroższe Pampki i słoiczki/mleka, czy inne wymysły.
No kwota wydaje się za duża,ale faktycznie tak jest.Biorąc pod uwagę ile dziennie pieluch schodzi i na ile starcza opakowanie mleka(na bardzo krótko) to niestety wychodzi taka niewdzięczna kwota...

A z innej beczki,teraz jak mam malucha szwagierki w domu to co chwilę mam kosz na smieci pieluchami zapełniony,przed domem stoi kosz Mpo i dopiero był wymieniany,a już prawie zapełniony(przyjechała tylko na 2 tygodnie)...Chyba musimy opracować jakiś plan z Tżtem co z pieluchami zuzytymi będziemy robić,bo raczej nie zakopiemy pod orzechem...
__________________

kasienka1701 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-19, 21:35   #3482
Szczęśliwa
Zadomowienie
 
Avatar Szczęśliwa
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 191
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Właśnie wyszły koleżanki- dostałam od jednej bardzo dużo ciuszków po jej synku, więc nie muszę już nic dokupować. W przyszłym tygodniu ruszam z praniem.

Wszystkim gratuluje udanych wizyt u lekarza
Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
Co do karmienia to ja tez zamierzam ok 6 mscy bo od 4 msca dziecku to juz zupki się podaje, deserki itp a wieczorem i rano butla i juz, im dłużej się karmi tym trudniej odzwyczaić dziecko
Z tego co wiem to od 4 miesiąca zupki itp podaje się tylko dzieciom na mleku modyfikowanym. Dzieci karmione piersią muszą się obejść do 6-go miesiąca.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
No ale potem możesz mieć problem z odstawieniem przed powrotem do pracy - teraz znajoma się właśnie buja z tym, bo dzieciaczek nie chce butli, a ona niestety już do pracy wraca...
No ja po macierzyńskim i urlopie za 2010 i części za 2011 tez wracam, więc od piersi powoli zacznę odstawiać po 4 miesiącach.

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Od wieeelu lat używam tamponów i dla mnie tragedią będzie śmiganie z podpaską. O spaniu nie wspomnę...
Ja też nie toleruję podpasek ale z tego co gdzieś czytałam nie można tamponów przez cały okres połogu....

Cytat:
Napisane przez cellaris Pokaż wiadomość

Dziewczynki mam pytanie, macie jakiś patent na bolące biodra i krzyże? No chyba że was nie bolą,szczęściary Ja jak dłużej poleżę to taki mnie ból łapie, no masakra jakaś. W nocy to nie tyle na siku co na "rozchodzenie" tego bólu wstaję. Dzisiaj aż 4 razy
Niestety mnie też bolą biodra w nocy i tez tak jak Ty próbuję to rozchodzić w nocy przy wstawaniu do wc. Całe szczęście przechodzi nad ranem i twardo śpię do 10-tej.

Cytat:
Napisane przez Czekooladowaa Pokaż wiadomość
dziekuje za odpowiedzi
a ile te majtki z siateczka wielorazowe kosztuja ? i gdzie je dostane ?
Na allegro wpisz Hartman, chyba ok 2-4 zł.


Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Już po lekarzu.
To całkiem niedługo Fajnie. Pamiętaj mysl tylko o dobrych stronach. Grunt że maluch przyjdzie cały, zdrowy i bezpieczny na świat. Tylko to się liczy. Cała reszta się ułoży Teraz odpoczywaj i zbieraj siły na nowe

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Dziewczyny pomóżcie. Chcę pogotować trochę obiadów i zamrozić je na czas jak nie będzie mi się chciało stać przy garach
Ja zdecydowanie wolę obiady wekować niż mrozić. Mrożenie niektórych gotowych potraw jak dla mnie zmienia ich smak... Pomrozić możesz: pierogi, kotlety mielone, kotlety z piersi.
W słoiki: gulasz w sosie, zupki wszelkie możliwe ale bez śmietany, leczo, bitki w sosie lub cebuli

Ja na czas po porodzie nie przygotowuje obiadów, kiedy nie będę w stanie gotować będzie mąż.

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
a to my jakość kiepska, ale widać ile nas dziś 18 kg na plusie, ja nie chcę przekroczyć 20
Ale ten brzuszek masz wielki. Podziwiam, mój jest dosyć skromny w porównaniu do Twojego a i tak mi jest ciężko.

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
ostatnio kupowalam za ponad 200 zl miesa, ludzie patrzyli na mnie jak bym wesele robila ale mi to pasuje potem sobie porcjuje pisze karteczki i mam na mc spokoj na co mam ochote wyjmuje
ja sobie nawet owoce mroze, w tym roku nie zdarzylam, ale mysli ze sliwki pomroze chodz i wisnie
Ja też tak robię, mięso kupuję na zapas, porcjuję i mrożę. Mam zawsze w zamrażarce kilka porcji piersi z kury, mielonego, wieprzowiny na gulasz.
Owoce też mrożę do ciast.
I też robię przetwory: ogórki, buraczki, marchewkę w kostkę (do sałatek), i dżemy ulubione
__________________
Pozdrawiam, Ewcia

Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r.

Edytowane przez Szczęśliwa
Czas edycji: 2010-08-19 o 21:39
Szczęśliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-19, 21:48   #3483
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Pomidora, będzie dobrze Masz kilka dni na oswojenie się z myślą, że w końcu zobaczysz Tymka i z tym, w jaki sposób przyjdzie mu się pojawić po tej stronie brzuszka.

Super, że Nika daje radę. A ból po cesarce, niestety jest chyba nieodłączny (przy takim chlaśnięciu) i każda babeczka będzie, mniej lub bardziej, cierpiała z tego powodu.
Ale, na pocieszenie, po sn, też nie jest wesoło

Maggie1983, hehe. Też mam nadzieję, że karmienie pomoże mi schudnąć A ile będę karmić, nie jestem w stanie przewidzieć. Będę chciała po nowym roku szukać pracy i jeśli znajdę coś odpowiedniego, to pewnie powoli odstawię dzieciaczka od cyca, ale jeśli dalej będę siedziała w domu, to kto wie. Wiem tylko, że nie chcę karmić dwa lata, bo to przesada. Rok to, sądzę, takie maximum.

Cytat:
Napisane przez kasienka1701 Pokaż wiadomość
Chyba musimy opracować jakiś plan z Tżtem co z pieluchami zuzytymi będziemy robić,bo raczej nie zakopiemy pod orzechem...
Oj, szkoda drzewa podrzucajcie sąsiadom
Cytat:
Napisane przez Szczęśliwa Pokaż wiadomość
Ja też nie toleruję podpasek ale z tego co gdzieś czytałam nie można tamponów przez cały okres połogu....
Ano właśnie Mam nadzieję, że mój połóg będzie ekspresowy i mało krwawy to jakoś dam radę z podpaskami.
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-19, 22:21   #3484
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

kasienka ze ile wydaja na mleko i pieluchy?????? !!!
albo ci bajek naopowiadali albo nie wiem ile oni tego kupuje i za jaka kwote... moze jakies super s;prowadzane te mleko?
ja karmilam sztucznie od 3 mc i w zyciu mi taka kwota nie wyszla chobym nie wiel co kupowac musiala....
pieluchy kupowalam pamersy wychodzilo 200 zl pieluchy plus mleko drugie tyle na mc.... wiec max 500 zl wyjdzie ale nie 12000!!! daj spokoj to co ci co musza sztucznym karmic to nie sadze ze wszyscy zarabiaja kokosy i co zeby w sciane??

dla mnie bajka

ale fakt faktem na pewno ekonomiczniej jest karmic niz kupowac butelki, smoczki i mieszanki to na pewno sie zgodze

no naked ja tez normalnie jak widze twoj brzuch to mnie az wszystko boli moj to mikrus w porownaniu do twojego no ale co zrobic taki urok juz niedlugo sie pozbedziesz

w ogole dziewczyny o tamponach zapomnijcie, zreszta same nie bedziecie ich chcialy tam sie ledwo da rade umyc bo takie napuchniete wsio i szwy a co dopiero tampona se ladowac

ja to nawet nie chcialam tego ogladac mylam sie na czuja i dopiero po tyg od zdjecia szwow z ciekawosci zerknelam a tak w zyciu bym nie spojrzala co mi tam porobili

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

my w koncu wybralismy imie tz sie zgodzil i bedzie Oliwia

tylko nie wiem jak corka sie przestawi bo ona sobie ubzdurala zuzia i chodzi wola ze jej siostrzyczka zuzia bedzie ale moze jeszcze mc ma to ja przestawie jak nie to nie wiem bedziemy musieli stanac na corki wybor chyba :d
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-19, 22:34   #3485
cellaris
Rozeznanie
 
Avatar cellaris
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 958
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość

ja to czuje i wiem ze do terminu nie dotrwam mysle ze 4 tyg i bede rodzic to bedzie 38 tydz , a czuje to podswiadomie i fizycznie bo juz mam uciski czasem na kosc ogonowa czyli dziecko jest nisko, to samo mialam z corka.

ktos pytal o bole kosci itp no coz sama bym chciala znac zloty srodek
ja juz prawde mowiac czuje sie jak kaleka, inwalida
tz to sie ze mnie smieje czasem hehehe....
najgorzej jest w nocy jak np w jednej pozycji za dlugo poleze potem jak chce sie przekrecic czy wstac na siusiu albo do corki to ledwo sie czolgam z lozka. musze powoli prostowac kregoslup jak staruszka bo inaczej rwa mnie miesnie
nie moge sie ulozyc do spania a jeszcze jak mama mi daje po zebrach i dostanie czkwaki to wymiekam
Oj to widzę,że nie jestem sama z moimi nocnymi bólami. Ja też czuję,że jeszcze 3 max 4 tygodnie i mała będzie z nami

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
Juz tylko czekam chwili kiedy palenie zostanie absolutnie ZABRONIONE w miejscach publicznych, bo kurczę (!) ktos ma ochote sie truć, siebie i najblizszych to niech to robi w domu. Niech sobie osmaradza własne sciany i siebie samego...
W 100 % się z tobą zgadzam klask i:

Cytat:
Napisane przez kasienka1701 Pokaż wiadomość
Piszecie o karmieniu...
Ja nie będę ukrywać,że chciałabym karmić piersią,nie tylko ze względu na dziecko,ale co tu dużo gadać,także ze względu na kasę.Znajomi miesięcznie na mleko i pieluchy wydają ok 1200zł.Dla mnie to duża kwota,.....
Jejku to co oni za pampki i mleko kupują? No nie wiem, może się nie znam,ale jak policzyłam to mi tak 400-500zł wyszło. Oczywiście na pieluchy i mleko, nie liczyłam ubranek, zabawek itd.....

Cytat:
Napisane przez 1985ewa Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o biodra to moja koleżanka mówiła że jej po ciąży zostały już szersze
Ej no nie pisz nawet takich rzeczy, ja już przed ciążą miałam ładnie ponad 100cm w biodrach.

A ja właśnie skończyłam piec ciasto (cynamonowo-bezowe) na urodzinki siostry. No robiłam ja 3 razy dłużej niż zazwyczaj. Przy mieszaniu zadyszki dostałam i plecy mnie bolą jak po pracy w kamieniołomach
__________________
Niegrzeczna Mamuśka
cellaris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-19, 22:39   #3486
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Cytat:
Napisane przez angelikaw Pokaż wiadomość
Spokojnie, Twój szef nie poniesie z tego tytułu żadnych kosztów, a dla Ciebie jest to korzystniejsze, bo możesz się starać o dodatkowe 2 tyg. urlopu macierzyńskiego (płacone przez ZUS, ale musisz być zatrudniona). No i leci Ci staż pracy (a również prawo do urlopu za czas przebywania na macierzyńskim).
dzięki Na tych 2 dodatkowych tygodniach to mi raczej nie zależy- nie skorzystam. Ale potrzebna mi ciągła umowa do kredytu, który będziemy za jakiś czas brać

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Ninnad- ja tez nie wiem czy macierzynski jest skladkowy czy nie Ale pracodawca kosztow nie ponosi, bo ciagle placi ZUS.

dzięki
Cytat:
Napisane przez 1985ewa Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o biodra to moja koleżanka mówiła że jej po ciąży zostały już szersze
nie strasz
zmykam spać, bo jutro znów pobudka o 6... no ale jeszcze tylko jutro i w poniedziałek. No i potem jakoś w tygodniu- muszę podjechać do laboratorium
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-19, 22:45   #3487
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Ee... to ja jeszcze nie aż tak często A sytuację normalnie mam podobną. Od wielu lat permanentne zaparcia, a tu nagle takie coś. I to biorąc żelazo w tabletkach...
Ale! Piszesz, że to nie biegunka (u mnie też), a chyba jak się organizm oczyszcza to kobietki ...czyści Czyli, może to jeszcze nie to
...Tak sobie będę wmawiać
No mnie to tylko lekko zaniepokoiło bo jest inaczej niż zwykle

Cytat:
Napisane przez kasienka1701 Pokaż wiadomość
Poza tym z łażeniem u mnie koniec...Wyszłam dziś na chwilę na targ z myślą,że może tam znajdę jaką koszulinę,w której mogłabym rodzić(bo na chwilę obecną rodzę z gołą piczą...) i myślałam,że nie dojdę z powrotem.Nerw kulszowy znowu mnie dobił
Motyla noga,jeszcze 4 tygodnie teoretycznie mi zostały,a ciągle chodzę wystraszona,że mnie lada chwila złapie...Mam nadzieje,że moje przeczucia sie nie potwierdzą i moje małe jeszcze posiedzi w swojej kanciapce...
Uuuuu.... to faktycznie nie za fajnie. Ja z kolei mogę chodzić tylko na krótkie dystanse

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
Ja nie cierpie!
Całe życie się staram być dla innych ludzi nieupierdliwa i wymagam tego samego od innych. To, że ktoś nie cierpi palenia potrafię zrozumieć, ale całkowity zakaz to ograniczanie innych ludzi. Jak ktoś nie lubi - niech nie pali i nie idzie tam gdzie palą. I w drugą stronę jak ktoś lubi i pali powinien to robić tak, żeby nie przeszkadzać niepalącym.

I to się robić da, wystarczy chcieć
Problem w tym, że nie wszyscy chcą...

Cytat:
Niestety, szkoda, ze to co piszemy jest takie widoczne, szkoda ze nie ma mozliwosci zalozenia hasła na ten nasz watek, bo tak naprawde nikt zewnatrz nie korzysta z tych informacji, a my mialbysmy swiety spokoj przed jakakolwiek inwigilacja...
Chyba nie ma się co tym przejmować - na forum nigdy nie jest się w 100% anonimowym...

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
kasienka1701 1200 zł za miesięczne utzymanie malucha z wszystkimi bajerami jakie są na rynku to rozumiem, ale za same pieluchy i mleko?? M A S A K R A
tym bardziej chcę go karmić jak najdłużej
Mnie się to wydaje nieprawdopodobne i grubo przesadzone. Brak pokarmu zdarza się u różnych kobiet z różną sytuacją materialną - gdyby rzeczywiście tyle to kosztowało to dzieci uboższych matek masowo umierały by z głodu...

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
kasienka ze ile wydaja na mleko i pieluchy?????? !!!
albo ci bajek naopowiadali albo nie wiem ile oni tego kupuje i za jaka kwote... moze jakies super s;prowadzane te mleko?
ja karmilam sztucznie od 3 mc i w zyciu mi taka kwota nie wyszla chobym nie wiel co kupowac musiala....
pieluchy kupowalam pamersy wychodzilo 200 zl pieluchy plus mleko drugie tyle na mc.... wiec max 500 zl wyjdzie ale nie 12000!!! daj spokoj to co ci co musza sztucznym karmic to nie sadze ze wszyscy zarabiaja kokosy i co zeby w sciane??
No dokładnie tak samo uważam. Poza tym moja bratowa karmiła sztucznie Enfamilem, który jest drogi, kupowała tylko pampki i na pewno nie wydawała 1200 / msc na to.

Cytat:
my w koncu wybralismy imie tz sie zgodzil i bedzie Oliwia
To ładne imię, chociaż dosyć popularne w ostatnich latach. Ale w sumie ciężko znaleźć jakieś, co nie jest popularne, teraz się dużo dzieci rodzi
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 00:21   #3488
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

klarissa no moze popularne ale juz wole Oliwia niz Zuzia i Julka. Nie powiem tez ladne ale co ide slysze Zuzia, Zuzia az zygnac mozna

tz sie zgodzil i koniec kropka nic innego nie wmyslam juz. ma tak byc i koniec
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 07:32   #3489
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
klarissa no moze popularne ale juz wole Oliwia niz Zuzia i Julka. Nie powiem tez ladne ale co ide slysze Zuzia, Zuzia az zygnac mozna
no patrz- bo ja co krok słyszę Oliwka i Julka a Zuzia- niee (a podoba mi się)
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 07:40   #3490
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Szczęsliwa... normalnie jestes niesamowita... ! Normalnie masz moj pełen podziw, a Twojemu męzowi zazroszcze takiej żony! Naprawde robisz przetwory?! Krucze, kiedy Ty na to masz czas?! Nasi znajomi, on lekarz, ona pracuje w banku na jakims kierowniczym stanowisku od wrzesnia 2009 maja dziecko. Od stycznia 2010, dziewczyna mimo tego ze nie pracowowala wynajeła pomoc domową. (dodam ze ich Mały od kwietnia 2010 chodzi do żłobka) Wrociła do pracy w ostatni poniedziałek... jakbym jej zapytala czy robi jakies weki to chyba by mnie obsmiala Jednak Ty masz moj pełen szacunek , ja niestety pasuje w tej kwestii. A przygotowywac nic na zapas nie mam zamiaru, bo ja np nie cierpie odgrzewanych kotletow (kojarza mi sie z wałowa na studia ). zreszta zrobic kotlet to sa 3 min, jak dla mnie.

kasienka kochana... 1200zł... to naprawde cholernie duzo... wiesz co... wydaje mi sie niektorzy mają skłonnosci do wyolbrzymiania pewnych spraw, coby tylko innym cos obrzydzic, albo zepsuc humor...

Klarissa
... ale dym papierosowy jest trujacy, dla biernego palacza rowniez, czy chcialabys zeby ktoś truł Cie, bo ma akurat taka ochote w tej chwili... szczerze wątpię Co wiecej ja dla palaczy podniosłabym składki zdrowotne, bo niby dlaczego osoba strająca sie prowadzic zdrowy zycia tryb ma płacic tyle samo co palacz kotry swiadomie igra ze wlasnym zdrowiem a nawet zyciem. Brrr... zreszta na sama mysl o zapachu dymu papierosowego mnie skreca... wiec zamykam temat.

edit: Ja tez zaczełam dzis 38tc

Pomidora... nie sugerowalabym sie tym, jak inne kobiety znosza rekonwalescencje po CC... doskonale wiesz ze kazda z nas ma inny prog odczuwania bolu, nie martwilabym sie na zaspas... sama widzisz, ze Ray, Aaneczka1984, pozbierały sie bardzo szybko po cesarce, i nie zebym chciala ublizyc Monice, ale moim zdaniem niepotrzebnie tak dobitnie to opisuje i Cie straszy, ona nie jest jedyną dziewczyną kotra to przeszła wiec nie patrzylabym na CC tylko przez jej pryzmat. Wygladasz na silną babkę i moim zdaniem dasz, sobie szybko radę! Zreszta musisz worcic w pelni sil przed wrzesniem do nas, bo kto bedzie prowadził liste
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna

Edytowane przez mszu
Czas edycji: 2010-08-20 o 08:01
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 07:42   #3491
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Aaa...zapomniałam powiedzieć, że dziś zaczynamy 38 tc
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 08:01   #3492
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

mszu ja tez robie przetwory a co tam trudnego jest samo sie robi tylko potem sie do sloika daje i zamyka i juz

ja nie robilam nigdy zaczelam robic jak mam corke bo chcialam by jadla zdrowe rzeczy, wole jej dac konfiture wlasnej roboty niz sklepowy dzem

ja zaczelam 34 tydz i 12,5 kg :/ kurde nie wem skad te kg sie biora... bo ja jem normalnie co tydzien kurde kg wiecej to jakos nienormalne jest chyba... brrr

w kwesti palenia popieram mszu ja nie palilam i nie pale tz tez, nie znosze dymu.. ten zapach od razu wyczaje... a jak chodzilam ze znajomymi do pubu gdzie bylo wiecej dymu zaraz piekly mnie oczy, dla mnie ble ble i ble i szkoda by mi kasy bylo
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !

Edytowane przez Ray
Czas edycji: 2010-08-20 o 08:04
Ray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 08:10   #3493
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
mszu ja tez robie przetwory
Kochana Ray, no OK, ale z tego co pamietam nie pracujesz zawodowo, prawda? a Szczesliwa owszem. Wiem, ze zrobic przetwoy to nic trudnego, ale wychodzi sie do pracy z domu przed siodma rano i wraca najwczesniej po 17, plus gotowanie obiadu, conajmniej co trzy dni... to wybacz... ale mi sił nie starcza na robienie dzemikow ani innych wekowych smakołykow.


Teraz od kiedy jestem w domu na L4, po 4 latach udało mi sie zrobic knedle z truskawkami na obiad. ale bylam happy
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna

Edytowane przez mszu
Czas edycji: 2010-08-20 o 08:12
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 08:14   #3494
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

haha mszu no nie pracuje ale wiedz ze mam corke urwisa przy ktorej ledwo czasem sie moge umyc a przetwory robie w weekend
to kwestia czy ktos lubi to robic i ma checi bo mowie to sie samo w wiekszosci robi wrzuczasz do gara gotuje sie i tylko dogladasz

dobra corka spi jeszcze to ide moze sie ogarne czy zjem sniadanie (tak mi sie nie chce) tesciowa jutro przyjezdza heh wiec musze troche dom ogarnac....
zastanawiam sie jak ja wytrzymam ten tydzien heh...... wolalbym uciec do pracy na pol dnia jak tz i ich tylko wieczorami widziec a sie nie da brr
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 08:36   #3495
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Dzień dobry z rana
Coś spać nie mogę

Martynko, jak tam dziś samopoczucie? Oby dzień mniej marudny był

Naked, ślicznie wyglądasz Brzuszek okrąglutki! A co do usg - to ja tez nie miałam. Lekarz bada u mnie ułożenie Tymka dopochwowo, więc nawet nie wiem, ile waży. Ale dowiem się za 5 dni

Lenka, nic się nie rozkręciło? Jak bóle brzuszka?

Ilonko, z tego co się orientuję, to możesz do samego końca chodzić spokojnie na basen - rozciąga mięśnie dna miednicy, a to jest podobno cudowne na poród sn

Gabisun, trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę - ciekawe, kiedy ty będziesz miała cc

Dra, to tylko do końca sierpnia nóżki zaciskać, a potem rodzić

Zuziczko, to kciuki za dzisiejsze mierzenie i ważenie Olka

Kasienko, gdzieś ty wyczytała, że tetra jest zdrowsza dla dziecka? Jest bardziej ekologiczna, oszczędzasz, ale dla dziecka zdrowsza nie jest - na pupie częściej dochodzi do odparzeń, bo tetra niema możliwości wchłaniania siuśków i kupki tak, jak robią to pampki.

Szczesliwa, ale miałaś udaną wizyte koleżanek - nic, tylko się cieszyć

Cellaris, ja przed ciążą miałam 105cm w biodrach, więc cię zaginam Ale ja akurat lubię swoje biodra - mój mąż uważa, ze są kobiece, a nie jak patyczaka i to najważniejsze

Mszu, gratuluję 38tc To już możesz się rozpakowywać Co do Niki - ja sama pytałam co i jak, więc napisała, jak czuje. Wiem, że każdy ma inny próg odczuwania bólu, a ja mam bardzo niski (wchodzę do dentysty i nie siądę na fotelu bez znieczulenia ), tak samo niski mam próg paniki - jak widać Ale już mi przechodzi, muszę się nastawić na cc i tyle, nie mam wyjścia (a Ray rodziła sn, ze zzo - też bym tak chciała!). Ja też robie przetwory (jak pracowałam też robiła ). Ale ja to lubię!

Ninaad, gratuluję 38tc - to nam się kobietki posypią jak nic

Jakoś tak układam sobie wszystko, minął pierwszy szok. Stwierdziłam, ze najbardziej boję się nie bólu, tylko tego, że wszystko będzie zupelnie inne niż planowaliśmy. Nie zobaczę miny P. kiedy po raz pierwszy ujrzy syna, nie będziemy mogli tego razem przeżywać, bo nie zostanie wpuszczony na salę operacyjną, a ni na pooperacyjną. Synek tez długo będzie sam, beze mnie... A ja potem kaleka i będę potrzebować pomocy przy opiece. To mnie najbardziej chyba przeraża. Ale już się nastawiam, ze to tylko kilka najgorszych dni i z każdym dniem będzie lepiej, z każdym dniem więcej zrobię i mniej będzie bolało. No, i tyle w tej kwestii i tak sobie wmawiam
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 08:41   #3496
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
haha mszu no nie pracuje ale wiedz ze mam corke urwisa przy ktorej ledwo czasem sie moge umyc a przetwory robie w weekend
to kwestia czy ktos lubi to robic i ma checi bo mowie to sie samo w wiekszosci robi wrzuczasz do gara gotuje sie i tylko dogladasz
Mam nadzieje, ze nie potraktowalas moich słow jako jakąś ujmę wobec własnej osoby. Doskonale rozumiem, ze opieka na dzieckiem to tez praca i to ciezka (w koncu nie bylo by takiego zawodu jak niania), ale bedac w domu wydaje mi sie, ze ma sie wieksze mozliwosci to takich kulinarnych ekscesow jak weki. Nawet w formie zabawy z dzieckiem. Sama napisalas juz jakis czas temu, ze uczysz Młoda obowiazkow przy okazji zabawy (wkładnie ubran do pralki, o ile pamietam). Ale moze rzeczywiscie, wszytsko zalezy przed wszytskim od checi, na pewno w weekend ja checi na robienie przetowrów nie mam
Wspolczuje odwiedzin tesciowej
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 08:42   #3497
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Jakoś tak układam sobie wszystko, minął pierwszy szok. Stwierdziłam, ze najbardziej boję się nie bólu, tylko tego, że wszystko będzie zupelnie inne niż planowaliśmy. Nie zobaczę miny P. kiedy po raz pierwszy ujrzy syna, nie będziemy mogli tego razem przeżywać, bo nie zostanie wpuszczony na salę operacyjną, a ni na pooperacyjną. Synek tez długo będzie sam, beze mnie... A ja potem kaleka i będę potrzebować pomocy przy opiece. To mnie najbardziej chyba przeraża. Ale już się nastawiam, ze to tylko kilka najgorszych dni i z każdym dniem będzie lepiej, z każdym dniem więcej zrobię i mniej będzie bolało. No, i tyle w tej kwestii i tak sobie wmawiam
no ale przynajmniej taki plus, że wiesz kiedy mały się urodzi
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 08:49   #3498
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Cytat:
Napisane przez ninaad Pokaż wiadomość
no ale przynajmniej taki plus, że wiesz kiedy mały się urodzi
I na tym się skupiam Przynajmniej się staram

A najśmieszniejsze jest to, że mój mąż uważa, że jestem czarownicą. Bo w połowie ciąży jechaliśmy z moimi rodzicami do Gdańska. I słuchaliśmy radia, gdzie jacyś mądrale mówili, że najwięcej Noblistów rodzi się 25 sierpnia. No i ja wtedy powiedziałam, że urodzę 25 sierpnia Wczoraj mój lekarz najpierw chciał , żebym miała cc 27 sierpnia, ale jak zobaczył, do kiedy mam zwolnienie i że mu się lepiej ułoży plan, jak zrobi mi cc 25 sierpnia, to zmienił zdanie. I w ten sposób w połowie ciąży wyczarowałam Tymkowi datę urodzin Teraz ma wielkie zadanie - musi zostać Noblistą
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 08:55   #3499
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Jakoś tak układam sobie wszystko, minął pierwszy szok. Stwierdziłam, ze najbardziej boję się nie bólu, tylko tego, że wszystko będzie zupelnie inne niż planowaliśmy (...)
Kurcze, a czemu ja znowu jestem taka niedoedukowana..... myslalam ze tato dzidziusia moze byc na sali operacyjnej przy CC, chyba w USA tak jest. I nie wiem jak to sie praktykuje w PL, ale w Stanach tez jest tak ze kobieta jest znieczulana od pasa w doł, i tuz po porodzie, podaje sie jej dziecko do piersi... tak przynajmniej miala znajoma, mojej znajomej... hmmm!

Ty sie nie wymadrzaj z tymi wekami, bo mi by sie tez MOŻE chcialo weki robic, jakbym miala np alternatywe wyskoczenia czasem na obiadek do babci, albo mamy ... ale swiadomosc bycia uwiazanym do tej czynnosci nieustanie, jakos nie motywuje mnie do prac ponadprogramowych... czytaj gotowania weków
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 08:59   #3500
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 322
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Dzień dobry brzuchatki
Niesamowitego lenia mam dziś i najchętniej nic bym nie robiła, ale jutro z rana przyjeżdża szwagierka z mężem i synem i muszę cały dom wysprzątać Tzn, tyle, ile będę w stanie Resztą zajmie się mąż jak wróci, tylko też zmęczony będzie bo zachrzania teraz fizycznie...
A jutro z rana biegiem do sklepu, bo mąż przygotuje śniadanko i obiad.
Kurna, lubię ich i daaawno się nie widzieliśmy, ale żeby akurat teraz przyjeżdżać...
Eh...
A! I muszę dziś w końcu spakować torby do szpitala, bo goście zostają do końca sierpnia i nie będę miała kiedy, a nóż mnie coś dopadnie w tym czasie

Nie wiem, czy będę miała czas zaglądać do Was, więc jak coś to się proszę nie martwić Gdybym zaczęła rodzić to, oczywiście, dam znać
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 09:07   #3501
IlonaN2
Zadomowienie
 
Avatar IlonaN2
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 917
GG do IlonaN2
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Cytat:
Napisane przez kasienka1701 Pokaż wiadomość

A z innej beczki,teraz jak mam malucha szwagierki w domu to co chwilę mam kosz na smieci pieluchami zapełniony,przed domem stoi kosz Mpo i dopiero był wymieniany,a już prawie zapełniony(przyjechała tylko na 2 tygodnie)...Chyba musimy opracować jakiś plan z Tżtem co z pieluchami zuzytymi będziemy robić,bo raczej nie zakopiemy pod orzechem...
Gdzieś widziałam takie urządzenie co zwija pieluchy w takie małe kiełbaski i dużo mniej miejsca zajmują I nawet się nad tym zastanawiałam ale chyba odpuszczę bo cena spora była.

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Ilonko, z tego co się orientuję, to możesz do samego końca chodzić spokojnie na basen - rozciąga mięśnie dna miednicy, a to jest podobno cudowne na poród sn


Jakoś tak układam sobie wszystko, minął pierwszy szok. Stwierdziłam, ze najbardziej boję się nie bólu, tylko tego, że wszystko będzie zupelnie inne niż planowaliśmy. Nie zobaczę miny P. kiedy po raz pierwszy ujrzy syna, nie będziemy mogli tego razem przeżywać, bo nie zostanie wpuszczony na salę operacyjną, a ni na pooperacyjną. Synek tez długo będzie sam, beze mnie... A ja potem kaleka i będę potrzebować pomocy przy opiece. To mnie najbardziej chyba przeraża. Ale już się nastawiam, ze to tylko kilka najgorszych dni i z każdym dniem będzie lepiej, z każdym dniem więcej zrobię i mniej będzie bolało. No, i tyle w tej kwestii i tak sobie wmawiam
Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
A najśmieszniejsze jest to, że mój mąż uważa, że jestem czarownicą. Bo w połowie ciąży jechaliśmy z moimi rodzicami do Gdańska. I słuchaliśmy radia, gdzie jacyś mądrale mówili, że najwięcej Noblistów rodzi się 25 sierpnia. No i ja wtedy powiedziałam, że urodzę 25 sierpnia Wczoraj mój lekarz najpierw chciał , żebym miała cc 27 sierpnia, ale jak zobaczył, do kiedy mam zwolnienie i że mu się lepiej ułoży plan, jak zrobi mi cc 25 sierpnia, to zmienił zdanie. I w ten sposób w połowie ciąży wyczarowałam Tymkowi datę urodzin Teraz ma wielkie zadanie - musi zostać Noblistą
Pomi dasz rade Kochana Kto jak kto ale Ty . Ja chyba słyszałam że u nas w Ujastku w Krakowie może być TZ w pooperacyjnej a nawet nie wiem czy przy cesarce. To chyba od szpitala zależy.

Co do Noblistów to nic tylko się cieszyć..

A basen to dla mnie wielkie ukojenie Nie czuje w nim nadmiaru kilogramów, nie bolą mnie plecy i czuje się po dużo lepiej więc chyba do 38tc jak wszytko będzie ok to pochodzę.

Wiecie że mi od 2 dni się super sypia Budzę się góra dwa razy co zawsze kończyło się nawet na 5 . W poniedziałm pierwsze zajęcia na szkole rodzenia ja już 33 tc a dopiero zaczynam Ale skończę tuż przed porodem.
IlonaN2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 09:08   #3502
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 2 029
GG do naked21
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
zrobi mi cc 25 sierpnia, to zmienił zdanie. I w ten sposób w połowie ciąży wyczarowałam Tymkowi datę urodzin Teraz ma wielkie zadanie - musi zostać Noblistą
hehe no musi musi, w takiej sytuacji Tymek nie ma już wyjścia

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
A! I muszę dziś w końcu spakować torby do szpitala, bo goście zostają do końca sierpnia i nie będę miała kiedy, a nóż mnie coś dopadnie w tym czasie

Nie wiem, czy będę miała czas zaglądać do Was, więc jak coś to się proszę nie martwić Gdybym zaczęła rodzić to, oczywiście, dam znać
też mam w planach pakowanko- nawet wybieram się zaraz do tesco po małe butelki wody z dziubkami, białą czekoladę i biszkopty. Bo podobno można przegryzać troszkę w trakcie porodu. I dobrze, bo ja jak jestem głodna zamieniam się w potwora, z sił opadam i słabo mi się robi Pewnie stąd te 18 kg i cały czas dobry humor
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 09:11   #3503
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Mszu, no właśnie na zachodzie obecność męża przy cc i podawanie dziecka do piersi od razu jest czymś normalnym. Ale nie u nas Mąż może być obecny przy ktg przed cc i przy przygotowaniach, a potem zostaje przed salą operacyjną. Znieczulenie będę miała już na sali podane. Dziecko mi pokażą z daleka, jak będą mieli humor to będę mogła stopeczkę ucałować i zabierają (będę widziała, jak go mierzą, ważą i szczepią, ale na drugim końcu sali). Potem mnie dają na pooperacyjną (gdzie nie może być męża), a dziecko na noworodki. To trwa jakieś 6-8 godzin. Potem ja muszę wstać, wyciągają cewnik i przynoszą dziecko. Dopiero! Wtedy juz tatuś może być. Pewnie znajdą się szpitale w PL, w których jest inaczej, ale norma wygląda, niestety, w ten sposób. Ale to też da sie przetrwać - będę miała całe życie, zeby poznać Tymka A co do weków to ja ci tylko jedno pokażę No ja rzeczywiście pasożytuję sobie na babci i mamie, hehe. A jak to lubię A one lubią mnie rozpieszczać Ech, ale mam dobrze

Ycnan, czy ja dobrze zrozumiałam - gości przyjeżdżają i zostają do konca sierpnia?Na 2 tygodnie do ciężarnej się wepchnęli? Nawet gdybym bardzo lubiła tych gości, to by mi nie w smak to było. Trzymaj się i nie przemęczaj - oni tez muszą zrozumieć, w jakim jesteś stanie

Ilonko Pewnie, ze dam radę, tyle tu dziewczyn będzie miało cc i żadna tak nie panikuje Ja mam taki charakterek, że najpierw panika o przerażenie, a potem dopiero racjonalne myślenie A co do pływania, to ostatnio na basenie ratownik mówił mi, ze jego żona pływała do końca ciąży i maleństwo wylazło w ciągu 2 godzin! Tego tobie życzę
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014






Edytowane przez Pomidora
Czas edycji: 2010-08-20 o 09:19
Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 09:24   #3504
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Mszu, no właśnie na zachodzie obecność męża przy cc i podawanie dziecka do piersi od razu jest czymś normalnym. Ale nie u nas Mąż może być obecny przy ktg przed cc i przy przygotowaniach, a potem zostaje przed salą operacyjną. Znieczulenie będę miała już na sali podane. Dziecko mi pokażą z daleka, jak będą mieli humor to będę mogła stopeczkę ucałować i zabierają (będę widziała, jak go mierzą, ważą i szczepią, ale na drugim końcu sali). Potem mnie dają na pooperacyjną (gdzie nie może być męża), a dziecko na noworodki. To trwa jakieś 6-8 godzin. Potem ja muszę wstać, wyciągają cewnik i przynoszą dziecko. Dopiero! Wtedy juz tatuś może być. Pewnie znajdą się szpitale w PL, w których jest inaczej, ale norma wygląda, niestety, w ten sposób. Ale to też da sie przetrwać - będę miała całe życie, zeby poznać Tymka A co do weków to ja ci tylko jedno pokażę No ja rzeczywiście pasożytuję sobie na babci i mamie, hehe. A jak to lubię A one lubią mnie rozpieszczać Ech, ale mam dobrze
Czyli wychodzi ze PL nadal w ciemnogrodzie... ysz Nie wiedziałam, ze są takie chore procedury a moze udaloby sie jakos twojego TŻta przemycic na sale operacyjna, dobrze zgadac z ordynatorem, albo nie wiem.... Powiem Ci tylko, ze moj brat student polibudy poznanskiej, pisze prace haczacą o temat medyczny, bo jego praca dotyczy konstrukcji i dzialania ginekologicznego fotela zabiegowego i wyobraz sobie, ze on asystowal jednego dnia przy 6 czy nawet 10 zabiegach (i teraz nie chce sklamac), ale chyba zwiazanych z podwiazaniem wypadajacej macicy, wiec skoro na sale wpuscili jakiegos szczawia (mojego brata ) to moze mogli by wpuscic Twojego meża? kurcze no....

A jesli chodzi o weki to mam Ci do powiedzenia... tfu do pokazania to samo
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna

Edytowane przez mszu
Czas edycji: 2010-08-20 o 09:25
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 09:25   #3505
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

mszu nie obrazilam sie wiem o co ci chodzi

ycnan ludzie to czasem ja nie wiem rozumu nie maja....
moja tesciowa tez miala przyjechac teraz (przyjezdza) ale pierw w tyg sobie wymyslila ze ona sobie pozniej przyjedzie nawet nas nie informujac ha!
tz sie wkurzyl i powiedzial ze pozniej nie ma kiedy bo on ma delgacje a przed porodem my nie chcemy zadnyc odwiedzin i "pomocy"
luzie sa na prawde malo kumaci wedlug mnie.... mysla ze niby pomoga, a prawda jest taka ze z tewj pomocy nie wiele jest a wiecej zamieszania, i czlowiek nie czuje sie swobodnie we wlasnym domu.
ja mam nadzieje ze jakos ten tydzien przetrwam... pocieszma sie ze dlugo ich ponownie nie zobacze ot taka wredna synowa jestem
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 09:31   #3506
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
klarissa no moze popularne ale juz wole Oliwia niz Zuzia i Julka. Nie powiem tez ladne ale co ide slysze Zuzia, Zuzia az zygnac mozna
tz sie zgodzil i koniec kropka nic innego nie wmyslam juz. ma tak byc i koniec
Ray- no no. Szczerze to ja znam wiecej Oliwek i Julek A Zuze tylko jedna Małą. Wiem, ze teraz rzucilo sie ludziom na to imie, choc nie wiedza co czynia, bo wszystkie Zuzki to niezle łobuziary.

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
Wiem, ze zrobic przetwoy to nic trudnego, ale wychodzi sie do pracy z domu przed siodma rano i wraca najwczesniej po 17, plus gotowanie obiadu, conajmniej co trzy dni... to wybacz... ale mi sił nie starcza na robienie dzemikow ani innych wekowych smakołykow.
Teraz od kiedy jestem w domu na L4, po 4 latach udało mi sie zrobic knedle z truskawkami na obiad. ale bylam happy
Mszu- ja tez robie przetwory, glownie dzemy i lubie to (inaczej bym nie robila ). Z pracy wracam kolo 18tej normalnie i sie da pogodzic. Zreszta to bardzo relaksujace, zaraz po fotografowaniu, sporcie i gotowaniu.
Pichce od dziecka, a przetwory i ciasta dopiero od jakis paru lat (w ciastach i tak nie dorownam mamie). No ale rodzina teraz daaaleko, a moj TZ uwielbia slodkie. Co mam mu zalowac

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
I na tym się skupiam Przynajmniej się staram

A najśmieszniejsze jest to, że mój mąż uważa, że jestem czarownicą. Bo w połowie ciąży jechaliśmy z moimi rodzicami do Gdańska. I słuchaliśmy radia, gdzie jacyś mądrale mówili, że najwięcej Noblistów rodzi się 25 sierpnia. No i ja wtedy powiedziałam, że urodzę 25 sierpnia Wczoraj mój lekarz najpierw chciał , żebym miała cc 27 sierpnia, ale jak zobaczył, do kiedy mam zwolnienie i że mu się lepiej ułoży plan, jak zrobi mi cc 25 sierpnia, to zmienił zdanie. I w ten sposób w połowie ciąży wyczarowałam Tymkowi datę urodzin Teraz ma wielkie zadanie - musi zostać Noblistą
Pomi- a to dobre Baba Jago! Moze od razu daj Tymkowi na drugie Nobel Choc w sumie troche szkoda, ze lekarz nie bedzie czekal z cc na skurcze porodowe, nie? I tak dasz rade, wszystkie damy!
__________________
Co mnie nie zabije, to mnie wzmocni!-Alek 15.09.10
http://www.suwaczki.com/tickers/relgx1hpgi2xjkbz.png
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 09:32   #3507
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Mszu, będę oczywiście rozmawiać z moim lekarzem, może uda się mężusia przemycić do porodowej, a jak nie, to niech posiedzi chociaż te 8 godzin ze mną w pooperacyjnej, bo mi się nudzić będzie I pewnie boleć, to niech mnie wspiera Zobaczymy, wszystkiego dopiero się pewnie na miejscu dowiem. Wolę nastawić się na normalne w tym szpitalu procedury, a potem miło się zdziwić
To sobie żeśmy dużo powiedziały i pokazały
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 09:33   #3508
martynka81
Rozeznanie
 
Avatar martynka81
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 513
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

dzień dobry

Pomi - dzięki , dziś już lepszy mam humor , wczoraj to jakiś taki nijaki dzień był, Tż też jakiś taki przybity wczoraj wrócił, ale dziś od rana cały w skowronkach i mi kazał się zastanowić czy nam coś jeszcze dla małego nie trzeba albo dla mnie, to jak coś to na zakupki pojedziemy . Chyba też do niego dotarło że to już niewiele ponad 3 tygodnie, a w zasadzie to już w każdej chwili może być.

A z tym 25.08 to fajnie wykrakałaś , mi się kiedyś śniło, że urodziłam 21 sierpnia i tak w tym śnie mówiłam, że mój chrześniak tego dnia ma urodzinki i koleżanka też, a druga termin ma na wtedy i aż się boję jutra Lepiej żeby jednak mały poczekał do pon, aż skończymy ten 37 tc.

---Co do weków - to ja jakoś nie mam serca do tego , choć w tym roku zrobiłam 20 słoików ogórasów po żydowsku, bo lubię a inne mama zrobiła to napewno coś nam skapnie

Naked - fajny brzusio , my w ogóle mamy termin koło siebie ja na 12, ty na 13 i będzie dwóch Filipków
martynka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 09:40   #3509
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
klarissa no moze popularne ale juz wole Oliwia niz Zuzia i Julka. Nie powiem tez ladne ale co ide slysze Zuzia, Zuzia az zygnac mozna

tz sie zgodzil i koniec kropka nic innego nie wmyslam juz. ma tak byc i koniec
Mnie się wszystkie 3 te imiona podobają Zawsze tak jest, że są mniej i bardziej popularne imiona w danych rocznikach. Jak chodziłam do szkoły miałam w klasie chyba z 8 Anek i chyba z 6 Kasiek I jakoś wszystkie przeżyłyśmy

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
Nasi znajomi, on lekarz, ona pracuje w banku na jakims kierowniczym stanowisku od wrzesnia 2009 maja dziecko. Od stycznia 2010, dziewczyna mimo tego ze nie pracowowala wynajeła pomoc domową. (dodam ze ich Mały od kwietnia 2010 chodzi do żłobka) Wrociła do pracy w ostatni poniedziałek... jakbym jej zapytala czy robi jakies weki to chyba by mnie obsmiala
To mi przypomina historię mojego brata, tyle, że oni są już po rozowdzie. Żonie tez potrzebna była gosposia do sprzątania, niania do dziecka a ona sama wprawdzie pracuje, ale nie gotuje, nie sprząta i nie opiekuje się córką. To znaczy teraz będzie musiała zacząć bo sponsoring od męża się skończył...

Ja nie wiem czy takie postępowanie jest rozsądne. Jednak w jakimś tam stopniu dom tworzymy my - kobiety. Oczywiście wraz z naszymi partnerami, ale nie ma co się oszukiwać, że oni by tak samo żyli bez nas jak z nami No i jeśli taka kobieta nie robi w domu kompletnie niczego to facet po jakimś czasie zauważy, że w zasadzie to ona mu jest do niczego niepotrzebna... Oczywiście nie mówię tutaj o emocjonalnych potrzebach

Cytat:
A przygotowywac nic na zapas nie mam zamiaru, bo ja np nie cierpie odgrzewanych kotletow (kojarza mi sie z wałowa na studia ). zreszta zrobic kotlet to sa 3 min, jak dla mnie.
Też nie lubię odgrzewanego jedzenia. Wolę świeże parówki niż rozmrażany gulasz... Zawsze mam wrażenie, że to jest jakieś takie nieświeże, wczorajsze...

Cytat:
Klarissa... ale dym papierosowy jest trujacy, dla biernego palacza rowniez, czy chcialabys zeby ktoś truł Cie, bo ma akurat taka ochote w tej chwili... szczerze wątpię
No zgadza się i dlatego nie paliłabym np. przy dziecku i wkurza mnie jak ktoś pali przy dzieciach albo pali w domu a ma małe dzieci i w ogóle się tym nie przejmuje lub co gorsza pali w ciąży bo "nie może rzucić" (a moim zdaniem po prostu nie chce). Natomiast co do dorosłych ludzi to nikogo nie zmuszam do biernego palenia. Ja palę sobie w takich miejscach gdzie uważam, że nikomu nie przeszkadzam - u siebie na działce, u moich rodziców gdzie akurat wszyscy palą (cała rodzina), w pubie gdzie również się pali. Gdyby był wprowadzony zakaz palenia w lokalach to pewnie bym po prostu nie paliła i tyle. Ja akurat nie mam z tym większego problemu żeby się powstrzymać. Tak jak mogę nie zjeść czekoladki mimo, że mam ochotę, tak samo mogę nie zapalić mimo, że może bym miała smaka

Cytat:
Co wiecej ja dla palaczy podniosłabym składki zdrowotne, bo niby dlaczego osoba strająca sie prowadzic zdrowy zycia tryb ma płacic tyle samo co palacz kotry swiadomie igra ze wlasnym zdrowiem a nawet zyciem. Brrr... zreszta na sama mysl o zapachu dymu papierosowego mnie skreca... wiec zamykam temat.
A ja dla tych co jedzą pączki lub kiełbaski, albo ważą ponad 65 kg, piją kawę albo nie uprawiają sportu bo dlaczego ja mam więcej płacić skoro żyję i tak zdrowiej niż przeciętny Polak? To oczywiście żart, bo wcale tak nie myślę. Chciałam tylko pokazać, że wg mnie twoje rozumowanie jest krzywdzące i nietolerancyjne dla innych. Ludzie szkodzą sobie na różne sposoby i akurat palacze wcale nie bardziej niż inni, a składki zdrowotne także płacimy na nasze ewentualne leczenie plus do tego wysoką akcyzę na papierosy. Poza tym raka płuc się i tak nie leczy, na niego się po prostu umiera.

Nie chcesz by tobie coś narzucano, nie narzucaj innym
Koniec tematu bo to faktycznie bez sensu, są całe wątki o paleniu

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
Wiem, ze zrobic przetwoy to nic trudnego, ale wychodzi sie do pracy z domu przed siodma rano i wraca najwczesniej po 17, plus gotowanie obiadu, conajmniej co trzy dni... to wybacz... ale mi sił nie starcza na robienie dzemikow ani innych wekowych smakołykow.
Wiesz co jak się chce to się da. Ja np. robię własne wędliny a ostatnio dojrzewa we mnie myśl żeby samodzielnie piec chleb. Przetworów nie robię bo nie lubię ich jeść, ale nie widziałabym problemu ze znalezieniem na to czasu mimo, że wracałam z pracy o 18-stej (a szłam do niej o 7.30). Teraz ostatnio coś mam ochotę spróbować zrobić domowe nalewki - średni czas leżakowania to 6-7 m-cy więc akurat jak skończę piersią karmić to będę mogła je degustować

Moim zdaniem wszystko jest kwestią organizacji czasu.

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Kasienko, gdzieś ty wyczytała, że tetra jest zdrowsza dla dziecka? Jest bardziej ekologiczna, oszczędzasz, ale dla dziecka zdrowsza nie jest - na pupie częściej dochodzi do odparzeń, bo tetra niema możliwości wchłaniania siuśków i kupki tak, jak robią to pampki.
Takie poglądy głosi pokolenie mojej mamy i zauważyłam, że one wciąż są żywe (poglądy ). Wg mojej mamy jest dokładnie odwrotnie - w tetrze dziecko się nie odparza i nie przegadasz jej, że jest inaczej

Cytat:
Jakoś tak układam sobie wszystko, minął pierwszy szok. Stwierdziłam, ze najbardziej boję się nie bólu, tylko tego, że wszystko będzie zupelnie inne niż planowaliśmy. Nie zobaczę miny P. kiedy po raz pierwszy ujrzy syna, nie będziemy mogli tego razem przeżywać, bo nie zostanie wpuszczony na salę operacyjną, a ni na pooperacyjną. Synek tez długo będzie sam, beze mnie... A ja potem kaleka i będę potrzebować pomocy przy opiece. To mnie najbardziej chyba przeraża. Ale już się nastawiam, ze to tylko kilka najgorszych dni i z każdym dniem będzie lepiej, z każdym dniem więcej zrobię i mniej będzie bolało. No, i tyle w tej kwestii i tak sobie wmawiam
Nie wiem jak jest w szpitalu, w którym będziesz miała CC. W moim mieście rodzinnym ojciec dziecka mógł "być przy cesarce" - tzn. przez szybę obserwować przebieg operacji, aczkolwiek to nie jest dobry pomysł, bo dla mojego brata był to ogromny wstrząs (zresztą dla każdego człowieka nie obeznanego z medycyną byłby gdyby zobaczył jak rozkrawają ciało bliskiej osoby...). Natomiast w wielu szpitalach po urodzeniu dziecko przekazywane jest pod opiekę taty (tak jest np. w szpitalu, w którym rodzę i wielu krakowskich szpitalach, tak jest w moim rodzinnym mieście). Dzieciaczek nie musi być więc sam.

Może jeszcze zapytaj o takie szczegóły, bo niewykluczone, że może być nieco inaczej niż sobie do tej pory wyobrażałaś. Będziesz miała cc w uśpieniu czy w znieczuleniu miejscowym?

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
Kurcze, a czemu ja znowu jestem taka niedoedukowana..... myslalam ze tato dzidziusia moze byc na sali operacyjnej przy CC, chyba w USA tak jest. I nie wiem jak to sie praktykuje w PL, ale w Stanach tez jest tak ze kobieta jest znieczulana od pasa w doł, i tuz po porodzie, podaje sie jej dziecko do piersi... tak przynajmniej miala znajoma, mojej znajomej... hmmm!
Moja bratowa też tak miała - w Polsce
Więc w niektórych szpitalach można.
Niestety nie wiem od czego to zależy bo są szpitale, gdzie kobieta np. przez 2 doby po CC w ogóle nie widzi dziecka...

---------------------
Ja wczoraj byłam w kinie na Shreku i utwierdziłam się w tym, że moje dziecko boi się kina i chyba już do porodu się nie wybiorę na żaden film. Łącznie byłam 3 razy i za każdym razem mała niespokojnie fikała, ale wczoraj to już była jakaś straszna panika... Chyba jest dla niej zbyt głośno. Miałam w lipcu jechać na koncert i nie pojechałam i tak sobie teraz myślę, że dobrze, bo dopiero by się dziecko zestresowało wtedy...

No i tż kupił nam nowe żelazko bo wczoraj jak zaczęłam prasować rzeczy dla małej to odkryłam, że stare zupełnie nie grzeje... (no może nie zupełnie, ale mało co...).
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-20, 09:45   #3510
Majka232
Zakorzenienie
 
Avatar Majka232
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 18 067
Dot.: Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz

Dzień Dobry!

Dziś w nocy było tak zimno, że zmarzłam śpiąc przy uchylonym oknie , ale jakie powietrze jest rześkie

mszu, ninaad
- początek 38 tygodnia - super Lada dzień maluszki wyjdą poza brzuszki


Mam pytanie do dziewczyn, które maja Tesco w swoim mieście - czy są już nowe kolekcje ubranek tzn. jesienno-zimowe czy na razie tylko przebrane wyprzedażowe ubranka letnie?

A teraz pytanko do warszawianek - do którego Tesco warto zajechać (najlepsze zaopatrzenie w ciuszki niemowlęce)? Będę jutro w Ikei i chciałabym wskoczyć do Tesco, jest jakieś niedaleko Targówka?
__________________
Żona mojego męża to fajna babka
Majka232 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:51.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.