Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 14

[Agnusia25]

Napisane przez twinsplus1

bo doktorek w ksiazce nakazuje uczty, mowi ze nie ma - zjem jak bedzie mi sie chcialo, jest MASZ ZJESC - przyzwyczajasz w ten sposob organizm do wiekszej i roznorodniejszej ilosci pokarmow, ktorych na I i II sie skapilo, dlatego te uczty sa tak wazne, wtedy nie bedzie Ci szalal na IV. Pamietaj uczty na III sa obowiazkowe bedzie dobrze zobaczysz

Nooooo taaaaakkkk.... ale wg Dukana ta faza utrwala wagę, a ja chcę jeszcze zgubić 5kg... nie mogę zmienic diety, na drugiej fazie nie zostanę 5 miesiąc, więc w ten sposób chciałam dalej schudnąć do większej kalorii przyzwyczję organizm jak zgubie jeszcze to i owo...przynajmniej tak to sobie tłumacze... mogę póxniej zacząć taką podrecznikowa 3 fazę jeszcze raz jak schudnę...

[lukrecja_25]

Napisane przez elzuniusia

Miło mi No to teraz widzisz jak.

Jutro jadę na zakupy, bo praktycznie cała moja garderoba jest do wymiany... Nawet spodnie w które ledwo się dopinałam teraz wiszą na mnie jak na wieszaku :P Od października zaczynam magisterkę i będę musiała jednak mieć w co się ubrać w czym nie będę wyglądać jak w worku po ziemniakach ;P

No ale musisz przyznać że kupowanie ciuchów bo stare z spadają jest duuużo fajniejsze niż kupowanie ich bo sie w stare twoja nie mieści

Napisane przez Aleksandra_M

jestes BOSKA... jestes najlepsza.... uwielbiam Cie

Napisane przez Agnusia25

Dzięki za rady dziewczyny
uświadomiłam sobie przy okazji, ze zwiazek z dukanem wyklucza stosowanie juz kiedykolwiek innych diet... nawet kiedy waga już przestanie spadać, mam do wyboru albo jojo albo wierność na dobre i złe... Ach...więc bede wierna...
choć niestety nie mam tak dobrze i jak zgrzeszyłam dwa razy w ciągu tych 4 miesięcy, to moja waga od razu szła do góry...ale nieważne nie ma co się nad soba uzalać... tak jak mówiłam zmodyfikuję 3 fazę, ale dlaczego nie moge sobie odpuscić uczty?

Ja zanim zaczełam dukać to postanowiłam że ta dieta to będzie ostatnia w moim życiu bo nigdy nie mogłam na zadnej schuść i stwierdziłam ze jak dukan nie da rady to ja to wszystko posuwam w szerz i w poprzek i w innye mańki... i naszczęście działa i będę z dukanem póki śmierć nas nie rozłączy Zawsze długodystansowa byłam jeżeli o związki chodzi ale czuje że ten Dukan to juz na całe życie facet hłe hłe hłę

Napisane przez kochak

ehhh... nic sobie nie wsadze.. dzis mam lekką dietę i jest poki co tak sobie... poczekam sobie jeszcze to chyba nerwy, ręce mi się trzęsą ehhh szkoda gadac

Chodź do Jadzi jadzi ci do buzi wsadzi wsadzi jajka i parówke i uzdrowi kochaczkową główkę ( jadzia to moja suka i sama se by chętnie wsadziła wszystkie jajka jakie ja na dukanie pożeram żarłok z niej...)

Kochaczku kochaczku mój mały robaczku nie bądź taka malutka bo martwi się o ciebie Lutka Jak tam wątróbka twa??

[elzuniusia]

Napisane przez twinsplus1

z tego co zrozumialam, to nie przeprowadzilas w ogole III, porzucilas diete w trakcie II i teraz po miesiacu wracasz na II, z 1kg do przodu, tak?

wynik niesamowity, patrzac ze przerwa byla miesieczna, znaczy ze dieta dziala, tylko ze kazdy organizm jest inny, chociazby ja, nie sadze, abym mogla tak zrobic jak ty, bo u mnie sa inne czynniki: ciaze, zle dobrane hormony, cukrzyca ciazowa, wiek, ilosc przebytych diet poprzednich, wszystko to nie wrozy mi dobrze jesli odrzuce zasady diety nawet na taki miesiac niestety

trzymam wiec aby te 3kg szybciutko Ci zlecialy i potem grzecznie wskakuj na III

Ja też jestem po ciąży, ale faktycznie pewnie było mi łatwiej, bo jestem zdrowa i młoda jeszcze. A póki skóra młoda lepiej powraca do poprzedniego stanu dlatego w końcu się wzięłam za siebie.

Ja w sumie to już w czerwcu stosowałam niektóre przyzwolenia z III etapu bo byłam troszkę zmęczona już tą dietą od połowy marca i dlatego pewnie mój powrót do normalnego jedzenia nie był zbyt gwałtowny dla organizmu, bo powoli pozwalałam sobie na coraz więcej.
Teraz tak jak pisałaś planuję powrócić do II etapu żeby dokończyć przerwaną dietę i dobrnąć do 55 a potem zdobić sobie III etap taki z prawdziwego zdarzenia ale troszkę krótszy z uwagi na to że ja już utrwaliłam wagę do 58kg więc będę na nim gdzieś miesiąc a potem wskoczę na IV etap, a gdybym przytyła choć kilo (co znaczyłoby że miesiąc to jednak było za mało) znów cofnę się do III i na niej dobrnę do 55. A potem IV do końca życia. Taki jest plan ale czy się uda go zrealizować? - zobaczymy...

DZIĘKI za kciuki a ja trzymam za Ciebie

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez lukrecja_25

No ale musisz przyznać że kupowanie ciuchów bo stare z spadają jest duuużo fajniejsze niż kupowanie ich bo sie w stare twoja nie mieści

NO PEWNIE A JAKŻE Po takich zakupach tak mi się humor poprawia że chodzę i sama do siebie się uśmiecham aż faceci się za mną oglądają bo myślą, że to do nich tak się wdzięczę Całe szczęście że mój mężuś nie okazuje zazdrości z tego powodu tylko raczej jest dumny że ma małą-żonkę (bo niską, a ostatnio też szczupłą).

Papapa

[lukrecja_25]

Łooooo boosz ale mi sie wizaż zamulaaaaa to po pierwsze,
po drugie to piszta szybciej bo zaraz spierniczam do domostwa i bedę tu dopiero w poniedziałek i z tęsknoty się zeschnę dlatego chce sie was do tej 16-tej naczytać ile sie da najwięcej

[songoma]

hmm.. mysle ze dukan unimozliwia prowadzenie innych diet z jednego powodu - po jego zastosowaniu z zalozenia nie powinna zadna inna dieta byc potrzebna :P
i o to wszystkie walczmy bo dostalysmy niezla otuche z ta stabilizacja od kolezanki wyzej
chociaz, ja zawsze mialam problemy z przemiana materii i nie wiem czy teraz cos sie zmienilo x_x ale coz - dowiem sie po diecie

[lukrecja_25]

Nie to nie
No to ja do domuniu jadę tititem swoim zielonym Spadeczków wam życzę dziewczynunie moje przez weekend Ja pewnie utyje bo wesele i tam żarcie nie tak szczupłe jak w domku ale DAMY RADĘ!!! Będę sobie imaginować biczowanie przez was po powrocie ze wzrostem

Ps. WHERE IS MOJA SPARTA!?! Się JA pytam!!!!

[broadwaydream]

Wsunełam w siebie wielkiego hamburgera dukanowego (bezwarzywnego) z calym kebabem z piersi kurczaka i umieram. Ale umieram najedzona i szczesliwa

[violka_87]

jak ktoś ma ochotke zjeść batonika fryteczki lub cokolwiek niezgodnego z dukanem to prosze bardzo ale wcześniej wejdz na tą stronke i zobacz skutki tego greszku

http://fundir.org/gallery,grubasy,786,0,0.html

[songoma]

dziewczyny, pampuchy wyszly pol na pol. nie urosly, mimo proszku, wiec babeczek toto nie przypominalo, byc moze faktycznie z braku skrobii. nie zmienia to jednak faktu ze byly pyszne zrobilam pol na pol - lyzka z aromatem migdalowym i lyzka z kawa do foremki. mniam! w smaku rewelacja
a ze ja juz przywyknęłam, do tego, ze moje wyczyny kulinarne czesto pozostawiaja troche do zyczenia jesli chodzi o aspekt wizualny.. jestem zadowolona
i wreszcie sie najadlam ^^

[Aleksandra_M]

Napisane przez sweeney

Do sernika na zimno nie dajemy jajek

to zalezy... bo jest wiele przepisow na serniki na zimno gdzie sie daje surowe jajka. wiec jesli ktos sie nie boi, moze jesc. ja osobiscie nie daje bo mnie jakos surowe jajo obrzydza

Napisane przez lukrecja_25

Łooooo boosz ale mi sie wizaż zamulaaaaa to po pierwsze,
po drugie to piszta szybciej bo zaraz spierniczam do domostwa i bedę tu dopiero w poniedziałek i z tęsknoty się zeschnę dlatego chce sie was do tej 16-tej naczytać ile sie da najwięcej

ja tez.... jutro wyjezdzam do tesciow i dopiero w pon Was pewnie nadrobie
(chyba ze...............)

Napisane przez lukrecja_25

Ps. WHERE IS MOJA SPARTA!?! Się JA pytam!!!!

Łajzo jedna... Sparta jest na urlopie!!!!

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Napisane przez violka_87

http://fundir.org/gallery,grubasy,786,0,0.html

cudowne foty

[missines]

Napisane przez songoma

dziewczyny, pampuchy wyszly pol na pol. nie urosly, mimo proszku, wiec babeczek toto nie przypominalo, byc moze faktycznie z braku skrobii. nie zmienia to jednak faktu ze byly pyszne zrobilam pol na pol - lyzka z aromatem migdalowym i lyzka z kawa do foremki. mniam! w smaku rewelacja
a ze ja juz przywyknęłam, do tego, ze moje wyczyny kulinarne czesto pozostawiaja troche do zyczenia jesli chodzi o aspekt wizualny.. jestem zadowolona
i wreszcie sie najadlam ^^

zanim Ci napisałam o skrobi to już upiekłaś

Bez skrobi są tak samo smaczne tylko zamiast pampuchy powinny nazywać się oklaptuchy ...i można wszamać wszystkie bez ograniczeń, mniam!!!!

[xal]

Napisane przez missines

Bez skrobi są tak samo smaczne tylko zamiast pampuchy powinny nazywać się oklaptuchy ...i można wszamać wszystkie bez ograniczeń, mniam!!!!

Moje są takie same bez skrobi jak ze skrobią

[missines]

Napisane przez xal

Moje są takie same bez skrobi jak ze skrobią

takie puchate wyrośnięte????? jeżu jak to robisz...
kurcze a moje bez skrobi robią opad w dół w trakcie stygnięcia

[kochak]

Napisane przez lukrecja_25

No ale musisz przyznać że kupowanie ciuchów bo stare z spadają jest duuużo fajniejsze niż kupowanie ich bo sie w stare twoja nie mieści




Ja zanim zaczełam dukać to postanowiłam że ta dieta to będzie ostatnia w moim życiu bo nigdy nie mogłam na zadnej schuść i stwierdziłam ze jak dukan nie da rady to ja to wszystko posuwam w szerz i w poprzek i w innye mańki... i naszczęście działa i będę z dukanem póki śmierć nas nie rozłączy Zawsze długodystansowa byłam jeżeli o związki chodzi ale czuje że ten Dukan to juz na całe życie facet hłe hłe hłę

Chodź do Jadzi jadzi ci do buzi wsadzi wsadzi jajka i parówke i uzdrowi kochaczkową główkę ( jadzia to moja suka i sama se by chętnie wsadziła wszystkie jajka jakie ja na dukanie pożeram żarłok z niej...)

Kochaczku kochaczku mój mały robaczku nie bądź taka malutka bo martwi się o ciebie Lutka Jak tam wątróbka twa??

hej hej.. weekend... jutro spadam tradycyjnie na wioche.. zjadlam obiadek, 3 jajkka sadzone ze szczypiorkem i salatke z pomidora ogora salaty i naturalnego.. i 2 lyzki otrebow. tak sobie modyfikuje... cos zaczyna sie poprawiac chyba.. smierdzace bąki puszczam: hahaha:tzn. ze chyba mam jesxcze uklad pokarmowy hurra... buziole moje kochane, biore sie zaraz za porzadki chyba, tylko kawusie wypije.. zle sie dzis czuje cos, mam shize ze to ciąża, moze pojde po test nie wiem :conf used: :conf used:spać mi sie chce

[czarownica3006]

Napisane przez lukrecja_25

Nie to nie


Ps. WHERE IS MOJA SPARTA!?! Się JA pytam!!!!

na urlopie z tego co pamietam to gdzies zagramanicą

[Aleksandra_M]

Napisane przez kochak

hej hej.. weekend... jutro spadam tradycyjnie na wioche.. zjadlam obiadek, 3 jajkka sadzone ze szczypiorkem i salatke z pomidora ogora salaty i naturalnego.. i 2 lyzki otrebow. tak sobie modyfikuje... cos zaczyna sie poprawiac chyba.. smierdzace bąki puszczam: hahaha:tzn. ze chyba mam jesxcze uklad pokarmowy hurra... buziole moje kochane, biore sie zaraz za porzadki chyba, tylko kawusie wypije.. zle sie dzis czuje cos, mam shize ze to ciąża, moze pojde po test nie wiem :conf used: :conf used:spać mi sie chce

idz babo w koncu do lekarza bo ci kopa zasadze w dupsztala!!!
no...! Zono!! juz!!

[xal]

Napisane przez missines

takie puchate wyrośnięte????? jeżu jak to robisz...
kurcze a moje bez skrobi robią opad w dół w trakcie stygnięcia

Miałam na mysli takie plackate, bo mój talent kulinarny na dukanie gdzieś się ulotnił. Tzn w środku opadnięte a na zewnątrz troszkę wyrośnięta ale puste na górze. Bo babeczka ma mała powierzchnię na górze i jakoś się mniej zapada niż pan sernik, bo ten to nie ma pustego w środku, po prostu pada i tyle.

[amakkk]

Rajku miałam się dziś objadać ale nie mogę!!!! No po prostu nie jestem głodna a jak próbuję na siłę to mam wrażenie że zaraz wszystko oddam w WC moją paszczą
Moje dzisiejsze menu:
ŚN - jajecznica z 4 jaj - myślałam że pęknę
II ŚN - leczo (pół miseczki mi starczyło)
OB - sałatka z śledzika ( też pół miseczki bo już mi wychodziła bokiem)
Planuję jeszcze na kolację rybę po grecku (jest już zrobiona i na mnie czeka).
A i jeszcze rano jak wstałam przed śniadankiem zjadłam kilka łyżeczek galaretki pepsi , bo została mi z wczoraj.
Powiedzcie czy coś nie tak z moim menu? Piszecie że im więcej jecie tym więcej spada kg. Wcześniej przed dietą jadłam naprawdę sporo, chociaż moim głównym problemem były słodycze.
Teraz naprawdę jestem syta a o słodyczach jakoś nie myślę, bo mam dukanowe deserki

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Ah i jeszcze jedno. Gdzie kupujecie skrobię kukurydzianą? Lidl, Biedronka, Tesco, Real czy co tam jeszcze? Ja nie mogę znaleźć - jest tylko ziemniaczana

[broadwaydream]

Dziwny ten dzisiejszy dzień. Musze sie wam pozalic, czuje sie jak idiotka, caly dzien czekam na telefon faceta bo obiecal, ze zadzwoni. Patrze sie w ten telefon, sprawdzam co godzine czas. Typowa baba ze mnie

Chyba zjem jakiegos wiesniaczka ze slodzikiem na poprawę humoru i obejrze film by sie czyms zając

[songoma]

Napisane przez amakkk

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 17:24 ----------

Ah i jeszcze jedno. Gdzie kupujecie skrobię kukurydzianą? Lidl, Biedronka, Tesco, Real czy co tam jeszcze? Ja nie mogę znaleźć - jest tylko ziemniaczana

skrobii nie widzialam w zadnym markecie. mozna ja kupic w sklepach ze zdrowa zywnoscia i ktos kiedys pisal ze w stokrotce - ale osobiscie nie mam nigdzie w poblizu, wiec nie zagladalam.
najpewniejsze beda zatem te sklepy ze zdrowa zywnoscia
sa w niektorych galeriach handlowych (farmy zdrowia itp) albo jako samodzielne prywatne male sklepiki - trzeba pytac. albo zamawiac z internetu - allegro lub sklepy internetowe

[twinsplus1]

Napisane przez Agnusia25

Nooooo taaaaakkkk.... ale wg Dukana ta faza utrwala wagę, a ja chcę jeszcze zgubić 5kg... nie mogę zmienic diety, na drugiej fazie nie zostanę 5 miesiąc, więc w ten sposób chciałam dalej schudnąć do większej kalorii przyzwyczję organizm jak zgubie jeszcze to i owo...przynajmniej tak to sobie tłumacze... mogę póxniej zacząć taką podrecznikowa 3 fazę jeszcze raz jak schudnę...

to nie wiem, co ci doradzic, znajac siebie pewnie albo kontynuowalabym II albo przeszla na III liczac ze cos jeszcze mi zleci

Napisane przez elzuniusia

Ja też jestem po ciąży, ale faktycznie pewnie było mi łatwiej, bo jestem zdrowa i młoda jeszcze. A póki skóra młoda lepiej powraca do poprzedniego stanu dlatego w końcu się wzięłam za siebie.

Ja w sumie to już w czerwcu stosowałam niektóre przyzwolenia z III etapu bo byłam troszkę zmęczona już tą dietą od połowy marca i dlatego pewnie mój powrót do normalnego jedzenia nie był zbyt gwałtowny dla organizmu, bo powoli pozwalałam sobie na coraz więcej.
Teraz tak jak pisałaś planuję powrócić do II etapu żeby dokończyć przerwaną dietę i dobrnąć do 55 a potem zdobić sobie III etap taki z prawdziwego zdarzenia ale troszkę krótszy z uwagi na to że ja już utrwaliłam wagę do 58kg więc będę na nim gdzieś miesiąc a potem wskoczę na IV etap, a gdybym przytyła choć kilo (co znaczyłoby że miesiąc to jednak było za mało) znów cofnę się do III i na niej dobrnę do 55. A potem IV do końca życia. Taki jest plan ale czy się uda go zrealizować? - zobaczymy...

DZIĘKI za kciuki a ja trzymam za Ciebie

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------



NO PEWNIE A JAKŻE Po takich zakupach tak mi się humor poprawia że chodzę i sama do siebie się uśmiecham aż faceci się za mną oglądają bo myślą, że to do nich tak się wdzięczę Całe szczęście że mój mężuś nie okazuje zazdrości z tego powodu tylko raczej jest dumny że ma małą-żonkę (bo niską, a ostatnio też szczupłą).

Papapa

kciuki zawsze sie przydadza bo ostatnio grzesze i grzesze i grzesze ale po prostu troszku mi juz ciezko, a dzidzia ile ma latek i mamusia tez jesli mozna wiedziec ?

Napisane przez violka_87

jak ktoś ma ochotke zjeść batonika fryteczki lub cokolwiek niezgodnego z dukanem to prosze bardzo ale wcześniej wejdz na tą stronke i zobacz skutki tego greszku

http://fundir.org/gallery,grubasy,786,0,0.html

zdjecia ale jedno sobie nawet skopiowalam, to porownanie chuda z Unii i tlusta z USA

ja wlasnie po obiadku jestem i zmykam sprzatac w kuchni

[blackcoffee]

Napisane przez kropla_deszczu

nie dobijaj mnie ja chcę juszzzzzzzz!!! a 4 lata to dość długawo
też kwestia tego czy chcecie cywilny czy kościelny z weselichem

a tak poza tym to jak się już zaręczę to wezmę sprawy w swoje łapki i nie ma zmiłuj!! będę planować ślub czym prędzej, mój TŻ wie że ze mną to nie ma takiej zabawy na 4 lata narzeczeństwa o nie nie nie ze mną takie numery

jakie numery? co w tym złego? nie lepiej się tak naprawdę poznać i później dopiero podejmować takie decyzje..? mnie szczerze mówiąc brak pierścionka nie przeszkadza. no... chyba, że chodzi tu jedynie o bizuterię

Napisane przez lukrecja_25

Oooooo nieee jeszcze jedne wypasione mukluki wyszukałam będę musiała mieć znowu 5 par zimowego obuwia... ale to dobrze bo ja tak potrafie buty zciochrać jak nikt inny na świecie tak jestem wyjątkowa

nie ty jedna... nie da rady - buty z jednego sezonu praktycznie nie mają szansy dotrwać do następnego! nic dziwnego, obcasy na najgorszy śnieg....


Dziewczyny, własnie zrobiłam coś przepysznego!!!!!!

kulki czekoladowe - takie bajaderki mmmmm... pycha!

[milaminka80]

Napisane przez Aleksandra_M

o kurna... to przy okazji poszukam cukrawkowego

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------


hehe Aleksandra juz posta obczaila i planuje nalot na tesco

JA osobiscie za maliną nie przepadam, za to uzbroiłam sie w kruskawkowy i wisienkę

Napisane przez mirkaaa

Ale wiesz co my i tak musimy dac rade olac to, uodpornic sie, uzbroic w argumenty! Ciekawe co bedzie jak faktycznie schudniemy?
Wtedy szczeka w dol! Boze juz chcialabym miec widoczne efekty zebym im udowodnic jak bardzo sie myla!

Nie zamierzam sie juz odzywac, dyskutowac, przekonywac, uświadamiać itp. Jej sprawa. A jak już osiągnę swój cel, to podziekuje jej za wsparcie i wtedy komu bedzie głupio

Napisane przez twinsplus1

ja licze, ale sparwa jest indywidualna ja sobie wbilam 1 g wegla na 1 kg masy ciala i sie tego trzymam. Dzis np mam PW, jem pieczarki, cebule, pomidory, ogorki zielone i troche czosnku, otreby pszenne (owsiane na razie dalam na bok bo ma problemy z porcelanka przez nie) do tego filety z cyckow i serki wiejskie i jajecznica i quorn i mleko i napoje tez licze, wszystkie herbaty i kawy - grzecznie zapisuje i dzis np mam B - 183, T - 29, W - 47, max wegli jak mialam na PW to bylo 68

ale to ja, tak jak pislalam kazdy podchodzi inaczej, sama musisz sobie odpowiedziac na to pytanie, ogolnie jest tak ze mam warzywa do 3 posilkow na PW, gdyz warzyw nie jem rano i na wieczor


witam sie wczesnym popoludniem, i melduje po wczorajszym spadku 1,3 kg - ktorego NIKT nie zauwazyl, takze spadeczek o - 0,400g dodam mam @ i jestem na PW wiec radocha podwojna a nawet potrojna

To już wszystko dla mnie jasne. Od teraz będę wliczac warzywa do wegli na PW , ale zwiększę sobie zakres, bo ja zwykle jem do 40 dziennie, a na PW zastosuję zasadę 1 na 1 kg. Dzięki za podpowiedź
Gratuluje również spadku

[Aleksandra_M]

a ja sie wlasnie pakuje... i co? chcialam zabrac ukochane moje spodnie zielone i.... balam sie ze.....
ale udalo sie!!!!!!! czyli wygladam jak rok temu (rok po ciazy).... boze... jak rok po ciazy mozna wygladac gorzej niz 3 miesiace po ciazy??
tak z ciekawosci powiem Wam ze jak zaszlam wazylam 85kg, najpierw schudlam 5kg, potem przytylam do 94kg Majka wazyla tylko 3,5kg
a jak skonczyla 3 miesiace wazylam 75 no i co?? siedzialam w domu i gotowalam.... pieklam..... i teraz waze jak krowa
hehe ale mi sie humor poprawil jak zapielam sie w te spodnie i nie musialam brzucha wciagac
----------------------
jest jeden plus zachodzenia w ciaze podczas bycia grubsza nie mam ani jednego rozstepu!!! a moja szwagierka byla zawsze szczuplutka i w ciazy przytyla 25kg i caly brzuch, uda, posladki ma posiekane...

[Konczita]

Napisane przez Aleksandra_M

musze Wam sie przyznac, ze zdradzilam dzis malinowego ksiecia....
z wisniowym!!!!!

Oluś ja jeszcze brzoskwiniowego zmajstruję - zdrada za zdradą

Napisane przez rumcia1

Rozpędziłaś się, nawet chrupek Cię nie zatrzymał. Oby dalej w dół
Ja się muszę dopiąć do WAS, może mnie pociągniecie ze sobą?

dzisiaj to się przeżarłam, brzuch mnie boli i zła jestem yhhh ale ogólnie dzień udany ... ludzi nad woda jak mrówek - wszyscy mają urlop ?

Napisane przez rumcia1

Normalnie zjadłabym więcej tej makreli, ale kupiłam taką zafoliowana i ona jest strasznie słona. Wolę takie wiecie jak pani zapakuje i zważy, ale byłam w tesco kiedyś ok 23, więc już u ryb było pozamiatane.
Co do naleśników, to mikstura jak wyżej, tylko ciasto wylewam na małą żaroodporną pokrywę i wstawiam do mikrofali na 2 minuty. Z tej porcji zrobiłam 4 większe i 1 mały nalesniczek i każdy siedział 2 min w mikrofali. One wychodzą białe, nie tak jak z patelni, ale upieczone i smaczne. Robie tak dlatego, że na teflonie, czasami te naleśniki mi się rozpadają, przywierają, a tu wychodzą dobre i zawsze w całości.

o kurcze na to bym nie wpadła, mam w mikrofali podstawkę ale nie szklaną n ie wiem z czego ona jest nie istotne spróbuję na niej tylko jaki program ustawić ?? pieczenie? grillowanie? gotowanie?

Napisane przez rumcia1

Moje naleśniczki wyglądały tak jak poniżej.

Proszę się nieśmiać z tego ogórka. Ja lubię czasami połączyć go ze słodkim.
Jak byłam mała to obierałam sobie wielki ogórek i jadłam maczając go w cukiernicy. Takie zboczenie.

rumcia rewelka moje to się rozwalają mimo superowego teflonu
jutro przetestuję Twój pomysł ... albo w niedziele bo jutro dzień z teściami ...

Napisane przez broadwaydream

Ja za to nienawidze białek, mogłabym same żółtka jeść. Powinnysmy sie umawiac na kupowanie jajek, ty bys zabierała białka, ja żółtka

Dzisas dziewczyny, jeszcze daje rade z Agnes piszącą na fioletowo i Konczitą na niebieskawo, ale jak Lukrecja pojechała jasnym zielonym, to sobie musiałam posty kopiować do notatnika, żeby je przeczytac. Moje oczy

proszę to byłaby parka ja białeczka Ty żółteczka i raj na ziemi ale nie ma tak łatwo - niestety ...
oj jeżeli Wam przeszkadza mój kolorek to mogę zmienić ale jakoś z przyzwyczajenie ...

Napisane przez mirkaaa

a i zapomnialam napisac dzisiaj minal miesiac Dukania
sluchdlam 6.2kg
tak srednio jestem z siebie zadowolona bo uwazam ze mogloby byc o wiele lepiej, troszcze sie nagrzeszylo i ma sie ta swiadomosc ze cos przeszlo kolo nosa
Najwazniejsze ze o dukanie wiem naprawde duzo, nie mam problemow takich jak na poczatku co jesc zeby bylo dobrze i to sprawia ze jestem juz pewna w pelni tej diety i nastepny miesiac powinnien byc juz o wiele bardziej udany Bez potyczek, bez grzeszkow i wyapdek wynikajacych z niewiedzy
Chcialoby sie dobic do 60kg do 20 wrzesnia hehe
mam taki chytry plan zobaczymy

Miruś pięknie lecisz życzę kolejnych boskich spadeczków

Napisane przez elzuniusia

Witam!
Nie byłam na forum od 10 części. Ale zajrzałam by Was pocieszyć
Od miesiąca nie stosuje żadnej diety (przerwałam dukana na początku lipca, bo wymarzona sukienka bez ramiączek, którą miałam włożyć na ślub mojej kuzynki - kupiłam ją w czerwcu zaczynała robić się za luźna i zsuwać z biustu). Wtedy, gdy przerwałam miałam 57kg ale teraz od miesiąca jem wszystko (nawet lody, frytki, pizzę, ciasta i kiełbasę z grilla!) a i tak nic nie przytyłam bo ważę 58 kg. Jedyne co mi zostało po diecie to niesłodzenie herbaty i niesmarowanie masłem pieczywa oraz oszczędniejsze używanie tłuszczów w kuchni. Jaki z tego wniosek?

Otóż "DIETA DUKANA POPRAWIA NA STAŁE PRZEMIANĘ MATERII"

Bo innego logicznego wytłumaczenia tu nie widzę...

Jednak od dziś muszę powrócić do diety, by schudnąć jeszcze te 3 kg - żeby osiągnąć upragnione i założone na początku 55kg

Chociaż babcia na mnie będzie krzyczała, bo mówiła do mnie ostatnio: "Tylko przestań się już odchudzać, bo będziesz źle wyglądać!" Eee tam... Mam nadzieję że nie zauważy :P Ja uważam że przy wzroście 162 cm 55kg to i tak nie jest mało...

cóż za oczekiwana wiadomość - super!!! to teraz dopiero motywuję ... oby u wszystkich nie było powrotów

Napisane przez lukrecja_25

Ps. WHERE IS MOJA SPARTA!?! Się JA pytam!!!!

urlopuje się laseczka ....

Napisane przez violka_87

jak ktoś ma ochotke zjeść batonika fryteczki lub cokolwiek niezgodnego z dukanem to prosze bardzo ale wcześniej wejdz na tą stronke i zobacz skutki tego greszku

http://fundir.org/gallery,grubasy,786,0,0.html

od dzisiaj nie ma grzeszenia

[broadwaydream]

Napisane przez Konczita

proszę to byłaby parka ja białeczka Ty żółteczka i raj na ziemi ale nie ma tak łatwo - niestety ...
oj jeżeli Wam przeszkadza mój kolorek to mogę zmienić ale jakoś z przyzwyczajenie ...

Bez przesady



Niech ten dzień sie juz skończy, niech zadzwoni albo nie dzwoni, ale chce już spać a oczywiscie wstałam o 14 wiec narazie sie na to nie zapowiada...

[Konczita]

Napisane przez broadwaydream

Bez przesady

Niech ten dzień sie juz skończy, niech zadzwoni albo nie dzwoni, ale chce już spać

jakie spać ... męża do pracy wyprawię i dukanowe party robimy

[songoma]

faktycznie, malo postow przybywa, widac ze duzo osob sie wczasuje lub do tego przymierza
jesli papcio Dukan nie wynagrodzi mi tego dzisiejszego bialkowego obzarstwa jakims PIEKNYM SPADECZKIEM to chyba orla wywine. po prostu nie wiem jak moglam tyle dzis zjesc, a tu w piecu robia sie bezy - nastepny moj desperacko-wilczo-apetytowy pomysl
oby oby oby jutro udalo mi sie wyrownac ten wzrost, w innym wypadku bede musiala zmienic podpis i pogodzic sie z tym ze jest 8 kilo na minusie a nie 9 ;<..
dziewuszki! te tescowe syropy to takie 'firmowki' z tesco w pollitrowych buteleczkach plastikowych? i mozemy je wciagac?:3 zapytac rowniez chcialam o ten brzoskwiniowy o ktorym ktos wspominal - prawie slina mi pociekla

bu.. chce mikrofale i nalesniki :< probuje wpasc na pomysl jak zrobic je bez mleka w proszku i otrebow, ale kiepsko mi idzie ;P

[Konczita]

Normalnie dzisiaj mieliśmy taką akcję nad wodą, mimo iż już w domku ja myślę o tym co się stało ... siedzimy sobie z ekipą na kocach chłopcy piwkują, grill się już robił i podchodzi do nas chłopczyk miał może 9 - 10 lat (chudzinka więc myślałam, że po jedzenie) a on pyta się czy mamy odstąpić papierosa lub piwo kumple pyta się dla kogo miałoby to być więc dzieciak mówi że dla taty, chłopcy szybko zajarzyli temat i pytają gdzie ten tata, dzieciak mówi że w namiocie, więc mówią że jeżeli chce papierosa czy browarka to niech sam przyjdzie - chłopczyk ze spuszczona głową poszedł dalej - no mi tak przykro się zrobiło, myślę sobie biedactwo, po kwadransie widzimy jak jakiś mężczyzna szarpie tego chłopca ale normalnie w efekcie rzucił nim o piasek - chłopcy zareagowali błyskawicznie i do szarpaniny doszło - policja szybko zainterweniowała, w efekcie pod opieką pijanego ojca była trójka dzieci najmłodsze może dwa latka miało ... normalnie aż mi się nóż w kieszeni otwiera jak widzę takie akcję ... jaka przyszłość mają dzieciątka tego mężczyzny ?? heh też mi wakacje ...

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Napisane przez songoma

odpis i pogodzic sie z tym ze jest 8 kilo na minusie a nie 9 ;<..
dziewuszki! te tescowe syropy to takie 'firmowki' z tesco w pollitrowych buteleczkach plastikowych? i mozemy je wciagac?:3 zapytac rowniez chcialam o ten brzoskwiniowy o ktorym ktos wspominal - prawie slina mi pociekla

bu.. chce mikrofale i nalesniki :< probuje wpasc na pomysl jak zrobic je bez mleka w proszku i otrebow, ale kiepsko mi idzie ;P

songoma brzoskwiniowy jest w real - tipowski sama chemia

[kudlata83]

Czesc dziewczyny czy moge do was dolaczyc?
Od poniedzialku zaczelam I faze i dzisiaj jest mnie mniej o 2kg
Chociaz musze przyznac ze bardzo malo jem bo wogole nie chce mi sie.
Macie moze jakies pomysly na sniadanie i obiadek w pracy?