Dwie kreseczki na teście juz mamy-wiosną maluszki przywitamy-marzec-kwiecien 2011

[iizabelaa]

Napisane przez deneb3

a kiedy masz zamiar powiedzieć w pracy?
będę trzymała kciuki

pamiętaj tylko, że teraz TY jesteś najważniejsza i myśl o sobie przede wszystkim

planowałam 12-14 tc

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Napisane przez bosti

ja też w tym tyg. powiem w pracy dyrekcji o ciąży, mam nadzieję, że nie będzie mnie chciała od razu wysłać na L4 - podobno w szkole łatwiej od września znaleźć kogoś na zastępstwo, niż po paru miesiącach. potem zmieniać cały plan lekcji itp. tylko, ze ja nie chcę jeszcze iść na L4, dopiero za jakieś 2-3 miesiące. poza tym bardziej mi się finansowo opłaca trochę popracować, bo gdybym od początku roku szkolnego poszła na zwolnienie, to miałabym płacone jak za goły etat, a jak popracuję, to będą się też liczyć godz. nadliczbowe, tak więc chodzi tu o kilkaset zł, które mogłabym stracić idąc od razu na L4

mi też się bardziej opłaca pracować,
bo nie dawno dostałam podwyżkę

zobaczymy jak to wszystko wyjdzie,
mam nadzieję, że ciąża będzie zdrowa

[deneb3]

Napisane przez iizabelaa

planowałam 12-14 tc

---------- Dopisano o 19:17 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------




mi też się bardziej opłaca pracować,
bo nie dawno dostałam podwyżkę

zobaczymy jak to wszystko wyjdzie,
mam nadzieję, że ciąża będzie zdrowa

no tak, ja jestem w komfortowej sytuacji bo pozwyzke dostalam ponad rok temu wiec mi to pikus

a naprawde przy komputerze pracuje bite 8 godzin i nie jest lekko

[bosti]

Napisane przez iizabelaa

mi też się bardziej opłaca pracować,
bo nie dawno dostałam podwyżkę

zobaczymy jak to wszystko wyjdzie,
mam nadzieję, że ciąża będzie zdrowa

no pewnie, obyśmy się dobrze czuły i oby z dzidziolkami było ok

[Bajlej]

witajcie,właśnie dopisałam się do listy.
i u mnie podobnie,też bardziej opłaca mi się pracować,przynajmniej premia jest,a wydatków będzie sporo.idę na drugą wizytę 1 września,i po niej powiem w pracy o ciąży.z tym że ja nie zamierzam do tej pracy potem już wracać,więc raczej mam luz

[iizabelaa]

Napisane przez deneb3

no tak, ja jestem w komfortowej sytuacji bo pozwyzke dostalam ponad rok temu wiec mi to pikus

a naprawde przy komputerze pracuje bite 8 godzin i nie jest lekko

ja też cały czas przy kompie,
tylko, że często ponad 8 godz.

od czasu do czasu jakieś spotkanie wpadnie,

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez Bajlej

witajcie,właśnie dopisałam się do listy.
i u mnie podobnie,też bardziej opłaca mi się pracować,przynajmniej premia jest,a wydatków będzie sporo.idę na drugą wizytę 1 września,i po niej powiem w pracy o ciąży.z tym że ja nie zamierzam do tej pracy potem już wracać,więc raczej mam luz

ja jeszcze nie wiem czy wrócę

[Eirene1987]

no ja co do l4 to mąż mi każe już od teraz bo się o mnie boi ja powiem szczerze też bym poszła to jest tak naprawdę jedyna okazja kiedy możemy posiedzieć w domku potem już praca... także myślę że w poniedziałek powiem ginkowi że chcę zwolnienie a że pracę mam 8godzin przy kompie i na dodatek częste delegacje, wyjazdy samochodem itd więc myślę że problemu nie będzie a na dodatek dojeżdżam do pracy 50km pociągiem...

[deneb3]

Napisane przez Eirene1987

no ja co do l4 to mąż mi każe już od teraz bo się o mnie boi ja powiem szczerze też bym poszła to jest tak naprawdę jedyna okazja kiedy możemy posiedzieć w domku potem już praca... także myślę że w poniedziałek powiem ginkowi że chcę zwolnienie a że pracę mam 8godzin przy kompie i na dodatek częste delegacje, wyjazdy samochodem itd więc myślę że problemu nie będzie a na dodatek dojeżdżam do pracy 50km pociągiem...

łe kochana, jak tak masz i jeszcze dojeżdzać jesienia przy deszczach to Ty mykaj na L4 błyskawicznie

ja do pracy mam 10minut na piechotkę
jeszcze myślę nad pazdziernikiem czy sobie w polowie nie myknac ale to zobacze

[Eirene1987]

Napisane przez deneb3

łe kochana, jak tak masz i jeszcze dojeżdzać jesienia przy deszczach to Ty mykaj na L4 błyskawicznie

ja do pracy mam 10minut na piechotkę
jeszcze myślę nad pazdziernikiem czy sobie w polowie nie myknac ale to zobacze

to samo mi koleżanki z pracy mówią my musimy teraz odpoczywać jak przyjdzie ochota to położyć się, przespać w ciągu dnia... a w pracy siedź 8 godzin. trzeba się oszczędzać jak przyjdzie dzidzi to już nie pośpimy

[Jok3r]

Napisane przez ver_ona

Co do badan prenatalnych, to ja bym do nich wszystkich nie namawiala. Znam duzo przypadkow, gdzie po ich zrobieniu okazywalo sie niby, ze sa problemy z dzieckiem, a przy nastepnym badaniu nic nie bylo. Wiec nie potrzebnie tyle nerwow tylko.
Ale to kazdego indywidualna sprawa. W pierwszej ciazy nie robilam, teraz lekarz pytal czy bede chciala robic, ale powiedzial, ze pyta tylko, bo musi, a wg niego to tez niepotrzebny stres i nie fajne badanie.

Co naczy nie fajne badanie? Ja bylam i badanie bylo bardzo przyjemne, lekarz super wszystko objasnial. Przeciez nie kroja Cie tam nozem tylko jezdza po brzuchu glowica. Pozatym jesli mam nie isc, bo poco sie stresowac to co lepiej pozniej dowiedziec sie, ze dziecko jest chore i za pozno na leczenie? Moze i w Twoim przypadku, a raczej w przyadku znajomych czy kogo tam bylo inaczej, ale kazda ciaza jest inna i ktos tu napisal, ze byl zdrowy, zero chorob genetycznych,a tu pach wszystko prawie na raz. Tu chodzi o nasze kluski, wiec trzeba robic co sie da, zeby miec pozniej czyste sumienie. Sory, ze naskoczylam, ale po tych wszystkich tu zlych wiadomosciach to kurcze kazda z nas sie teraz boi o swoje maluchy, bo jestesmy juz na tyle wysoko z ciaza, ze no masakra by byla gdyby sie trzeba bylo pozegnac, bo sie nie zrobilo np jakiegos badania, zeby w pore cos zrobic.

[87czarna]

Ja też jestem tego zdania. O kogo mamy się martwić,jak nie o nasze mał istotki? Jeśli jest taka możliwość,trzeba z niej skorzystać,bo a nóż może być naszym zbawieniem!

[niutka1]

Napisane przez iizabelaa

myślę, ze nikt tak tego nie odebrał nie masz sie co smucić

tylko, ze wg mnie tu nie ma się z czym zmierzać, bo to badanie wg mnie i nie tylko jest po prostu niekonieczne, nie wnosi nic nowego,
i z moich obserwacji wynika, że większość gin tak uważa i nie zleca tego badania

a ja je robię tylko dlatego, żeby się upewnić, że nie ma wad genetycznych, bo oboje z tż ustaliliśmy że nie zdecydujemy się na chore dziecko


wg mojego gin to USG prenatalne to pomiary, które dotyczą wad genetycznych jakiś fałd wtedy będzie badał czy cuś

a jak będzie oglądał serce to już nie jest genetyczne

ale to się tylko tak przyjęło, że nazywa sie genetyczne, w standardzie oprócz pomiarów markerów wykrywających wady genetyczne na usg 11-14 TC bada się też
" ...anatomię płodu to jest czaszkę, jej kształt, sierp mózgu, sploty naczyniówkowe komór bocznych. Należy ocenić ściany powłok brzusznych, żołądek, lokalizację serca, jego budowę i czynność, pęcherz moczowy płodu, kręgosłup, kończyny górne i dolne, ocenić kosmówkę. "

Jesli lekarz ograniczy sie tylko do zbadania markerów to chyba chce przyoszczędzic na czasie, albo naciągnąc na kolejne usg

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------

Napisane przez bosti

ja też w tym tyg. powiem w pracy dyrekcji o ciąży, mam nadzieję, że nie będzie mnie chciała od razu wysłać na L4 - podobno w szkole łatwiej od września znaleźć kogoś na zastępstwo, niż po paru miesiącach. potem zmieniać cały plan lekcji itp. tylko, ze ja nie chcę jeszcze iść na L4, dopiero za jakieś 2-3 miesiące. poza tym bardziej mi się finansowo opłaca trochę popracować, bo gdybym od początku roku szkolnego poszła na zwolnienie, to miałabym płacone jak za goły etat, a jak popracuję, to będą się też liczyć godz. nadliczbowe, tak więc chodzi tu o kilkaset zł, które mogłabym stracić idąc od razu na L4

Do zasiłku chorobowego liczy sie średnia z 12 ostatnich miesięcy

Czyli jeśli poszłabys na zwolnienie od wrzesnia, to liczyłyby sie powiedzmy 10 ostatnich miesięcy przed wakacjami (czyli te z nadliczbowymi, jak rozumiem) i 2 miesiące gołej pensji ( wakacje), ale to wszystko jest sumowane i dzielone przez 12 mscy, tak więc jak pójdziesz na zwolnienie od listopada/grudnia to niewiele ci to da, bo i tak zawsze te 2 msce wakacji mniej płatnych ci wejdą w średnią Chyba, ze powiedzmy pół roku temu zarabiałas duzo mniej, a teraz miałas podwyżke, tylko w takim przypadku to będzie duża róznica.
Jak nie chcesz sie bawic w specjalne wyliczenia, to weź zrób najprostszą symulację, sprawdź swoje wyciągi z konta z 12 ostatnich mscy, zsumuj wszystkie wypłaty i potem podziel to przez 12, wyjdzie ci mniej więcej spodziewana kwota zasiłku chorobowego. i teraz zrób sobie symulację tak jakbys pracowała i nie pracowała od wrzesnia i sprawdź czy róznica będzie kolosalna.

[ego_ego]

Napisane przez KarolinaPW

Witam wszystkie mamy!
Dołaczam do Was jako mama kwietniowa- temin 14 kwietnia, 6 tydzień ciąży
Pierwsze usg za mną, widziałam maleńkie serduszko NIestety fasolka nie zagnieździła się jeszcze tak jak trzeba, biorę Duphaston na podtrzymanie i dostałam 2 tyg. zwolnienia z pracy-mam nadzieję, że wszystko ułozy się jak trzeba.
Mam mdłości, głównie popołudniami i wieczorem, bolą mnie piersi i dół brzucha, ale wszystko zniosę byleby było ok.
Proszę o wpisanie na listę
Karolina(32lata,pierwsza ciąża)
Pozdrawiam serdecznie!!!

Witam
Nareszcie kolejna mamusia z okolic Warszawy - to jesteśmy trzy
Mamy podobny termin, bo ja na 13.04.2011, ale może się zmienić - w czwartek idę do ginka.
I też biorę duphaston, bo prawie wcale nie mam progesteronu. Lekarz powiedział, że to cud, że bez żadnych leków zaszłam, ale teraz muszę brać cały czas, tak na wszelki wypadek.

[bosti]

Napisane przez niutka1

[/COLOR]


Do zasiłku chorobowego liczy sie średnia z 12 ostatnich miesięcy

Czyli jeśli poszłabys na zwolnienie od wrzesnia, to liczyłyby sie powiedzmy 10 ostatnich miesięcy przed wakacjami (czyli te z nadliczbowymi, jak rozumiem) i 2 miesiące gołej pensji ( wakacje), ale to wszystko jest sumowane i dzielone przez 12 mscy, tak więc jak pójdziesz na zwolnienie od listopada/grudnia to niewiele ci to da, bo i tak zawsze te 2 msce wakacji mniej płatnych ci wejdą w średnią Chyba, ze powiedzmy pół roku temu zarabiałas duzo mniej, a teraz miałas podwyżke, tylko w takim przypadku to będzie duża róznica.
Jak nie chcesz sie bawic w specjalne wyliczenia, to weź zrób najprostszą symulację, sprawdź swoje wyciągi z konta z 12 ostatnich mscy, zsumuj wszystkie wypłaty i potem podziel to przez 12, wyjdzie ci mniej więcej spodziewana kwota zasiłku chorobowego. i teraz zrób sobie symulację tak jakbys pracowała i nie pracowała od wrzesnia i sprawdź czy róznica będzie kolosalna.

ech ja juz sama nie wiem, jak to jest, bo każdy mówi coś innego. muszę chyba zapytać naszą księgową. poza tym w wakacje też nam płacą uśrednione nadliczbówki z 10 mies. co do podwyżki, to dostanę ją od września - takie są procedury awansu nauczycielskiego, że formalności są w czerwcu, lipcu i sierpniu, a wyższa pensja od września. tak więc i tak chyba opłaca mi się popracować te parę miesięcy

[kasiapruszkow]

czesc dziewczynki

jak ja jzu sie nie moge doczekac tego prenatalnego - ciagle mi sie mzienia raz isie martwie czy na pewno wszykto jest ok z fosola , raz sobie juz planuje jakie cisuzki i inneg adzetykupowac , eh zeby jzu bylo po USG i zeby wszytko dobrze na nim wyszlo !!!

Karolina a z ktrej okolicy Warszawy jestes ??

mielgo dnia zycze

[iizabelaa]

Napisane przez niutka1

ale to się tylko tak przyjęło, że nazywa sie genetyczne, w standardzie oprócz pomiarów markerów wykrywających wady genetyczne na usg 11-14 TC bada się też
" ...anatomię płodu to jest czaszkę, jej kształt, sierp mózgu, sploty naczyniówkowe komór bocznych. Należy ocenić ściany powłok brzusznych, żołądek, lokalizację serca, jego budowę i czynność, pęcherz moczowy płodu, kręgosłup, kończyny górne i dolne, ocenić kosmówkę. "

Jesli lekarz ograniczy sie tylko do zbadania markerów to chyba chce przyoszczędzic na czasie, albo naciągnąc na kolejne usg

chodzi mi o to, że mój lekarz stwierdził, że jak będzie mi robić USG na którym będzie oceniał np. ściany powłok brzusznych, żołądek, lokalizację serca, jego budowę i czynność, pęcherz moczowy płodu, kręgosłup, kończyny górne i dolne, ocenić kosmówkę
to on nie nazywa tego prenatalnym, to jest normalne USG I jego obowiązek żeby to zrobić każdej pacjentce.

Natomiast genetyczne to własnie wg niego przezierność karkowa itp i tego nie robi wszystkim, tylko proponuje.

Oczywiście USG jest wliczone w cene każdej wizyty.

Więc nie wiem gdzie tu naciąganie.

[bosti]

Napisane przez iizabelaa

chodzi mi o to, że mój lekarz stwierdził, że jak będzie mi robić USG na którym będzie oceniał np. ściany powłok brzusznych, żołądek, lokalizację serca, jego budowę i czynność, pęcherz moczowy płodu, kręgosłup, kończyny górne i dolne, ocenić kosmówkę
to on nie nazywa tego prenatalnym, to jest normalne USG I jego obowiązek żeby to zrobić każdej pacjentce.

Natomiast genetyczne to własnie wg niego przezierność karkowa itp i tego nie robi wszystkim, tylko proponuje.

Oczywiście USG jest wliczone w cene każdej wizyty.

Więc nie wiem gdzie tu naciąganie.

no właśnie mój też mówi, że te wszystkie pomiary, czy się dobrze rozwinęły narządy i tak będą robione, a przezierność i kość nosowa to na życzenie po zastanowieniu, czy mi cos ta wiedza

[*kaalinaa*]

dzień dobry

Widzę dyskusja na temat usg trwa. Każda zrobi tak jak uważa, że jest w jej mniemaniu najlepiej dla swego dziecka i nie ma co się na siłę przekonywać. Każdy ma prawo do swojego zdania i nie musimy się z tym zgadzać ani tego rozumieć. Po prostu jesteśmy inne , mamy inne życiowe doświadczenia i oczekiwania względem lekarza i badań.

Ja dziś mam 12tydz. i 1 dzień a w piątek idę na usg

Niutka dziękuję Ci bardzo za namiary na porody domowe. Już znalazłam ludzi ode mnie, którzy rodzili w domu i położną , która się tym zajmuje teraz zagłębiam się w temat

[ego_ego]

Napisane przez niutka1

Jak nie chcesz sie bawic w specjalne wyliczenia, to weź zrób najprostszą symulację, sprawdź swoje wyciągi z konta z 12 ostatnich mscy, zsumuj wszystkie wypłaty i potem podziel to przez 12, wyjdzie ci mniej więcej spodziewana kwota zasiłku chorobowego. i teraz zrób sobie symulację tak jakbys pracowała i nie pracowała od wrzesnia i sprawdź czy róznica będzie kolosalna.

To nie do końca jest tak.
Owszem bierze się średnią z ostatnich 12 m-cy, ale bierze się kwotę brutto pomniejszoną o składki społeczne. Jeśli ktoś mam jakieś premie, nagrody, 13-tki lub godziny nadliczbowe, to one też się wliczają do tej średniej, oczywiście też po pomniejszeniu o składki społeczne.
Później ta średnia dzielona jest na 30 dni (niezależnie od tego ile dni ma miesiąc) i wychodzi dniówka za zwolnienie.
W wielu przypadkach, tam gdzie są np nagrody kwartalne, do wypłaty wychodzi więcej kasy niz jakby sie normalnie pracowało - w moim przypadku tak będzie, ale czekam jeszcze ze zwolnieniem, bo u mnie pod koniec roku są najwieksze nagrody.

[anika222]

Napisane przez niutka1

ale to się tylko tak przyjęło, że nazywa sie genetyczne, w standardzie oprócz pomiarów markerów wykrywających wady genetyczne na usg 11-14 TC bada się też
" ...anatomię płodu to jest czaszkę, jej kształt, sierp mózgu, sploty naczyniówkowe komór bocznych. Należy ocenić ściany powłok brzusznych, żołądek, lokalizację serca, jego budowę i czynność, pęcherz moczowy płodu, kręgosłup, kończyny górne i dolne, ocenić kosmówkę. "

Jesli lekarz ograniczy sie tylko do zbadania markerów to chyba chce przyoszczędzic na czasie, albo naciągnąc na kolejne usg

---------- Dopisano o 00:15 ---------- Poprzedni post napisano o 00:05 ----------




Do zasiłku chorobowego liczy sie średnia z 12 ostatnich miesięcy

Czyli jeśli poszłabys na zwolnienie od wrzesnia, to liczyłyby sie powiedzmy 10 ostatnich miesięcy przed wakacjami (czyli te z nadliczbowymi, jak rozumiem) i 2 miesiące gołej pensji ( wakacje), ale to wszystko jest sumowane i dzielone przez 12 mscy, tak więc jak pójdziesz na zwolnienie od listopada/grudnia to niewiele ci to da, bo i tak zawsze te 2 msce wakacji mniej płatnych ci wejdą w średnią Chyba, ze powiedzmy pół roku temu zarabiałas duzo mniej, a teraz miałas podwyżke, tylko w takim przypadku to będzie duża róznica.
Jak nie chcesz sie bawic w specjalne wyliczenia, to weź zrób najprostszą symulację, sprawdź swoje wyciągi z konta z 12 ostatnich mscy, zsumuj wszystkie wypłaty i potem podziel to przez 12, wyjdzie ci mniej więcej spodziewana kwota zasiłku chorobowego. i teraz zrób sobie symulację tak jakbys pracowała i nie pracowała od wrzesnia i sprawdź czy róznica będzie kolosalna.

na macierzńskim wyngrodznie jest liczone jako średnia z 12 m-cy,
i chorobowe tak samo

http://www.zus.pl/default.asp?p=4&id=429

"podstawa wymiaru"

[SSR]

Napisane przez anika222

to nei do konca tak ....

bo ja mam u moje wizyte ma 3 wrzesnia , a na to prenatalne mam na 8 wrzesnia , a przeziernośc moze mi ten facet zrobic 2 wrzesnia wiec

ni jak nie moge zaniesc tego z 8 wrzesnia do niej bo juz bedzie za poźno
bo ja moge je wykonać tylko do 10 wrzesnia najpoźniej

ja do tego lekarza dzis zadzwonie i zapytam jak codkłanie bedzie robił to badanie i co bedzie badał ...

I co dzwoniłaś do tego lekarza???

Napisane przez Montii

Też nie miałam pierwszego USG ;P

Monti Ty jesteś z Bytomia? Kiedy będziesz miała usg?



Widzę, że od wczoraj wrze temat usg tych pierwszysh i tych prenatalnych. Ja pierwsze usg miałam w 6tyg (OM) i był tylko 9mm pęcherzyk ciążowy. Następne w 8tyg i wtedy już była dzidzia z serduchem. A teraz w 11 tyg były już nawet rączki i nózki.
A dziś za 2 godziny jadę na te pierwsze usg prenatalne. Mam nadzieję, że dzidzia będzie już miała 4,5cmm to mi zrobią a jak nie to wyznaczą kolejny termin.

[lulka265]

Napisane przez SSR

I co dzwoniłaś do tego lekarza???

Monti Ty jesteś z Bytomia? Kiedy będziesz miała usg?



Widzę, że od wczoraj wrze temat usg tych pierwszysh i tych prenatalnych. Ja pierwsze usg miałam w 6tyg (OM) i był tylko 9mm pęcherzyk ciążowy. Następne w 8tyg i wtedy już była dzidzia z serduchem. A teraz w 11 tyg były już nawet rączki i nózki.
A dziś za 2 godziny jadę na te pierwsze usg prenatalne. Mam nadzieję, że dzidzia będzie już miała 4,5cmm to mi zrobią a jak nie to wyznaczą kolejny termin.

Powodzenia i trzymam kciuki
daj zanć po badaniu

[ver_ona]

Napisane przez Jok3r

Co naczy nie fajne badanie? Ja bylam i badanie bylo bardzo przyjemne, lekarz super wszystko objasnial. Przeciez nie kroja Cie tam nozem tylko jezdza po brzuchu glowica. Pozatym jesli mam nie isc, bo poco sie stresowac to co lepiej pozniej dowiedziec sie, ze dziecko jest chore i za pozno na leczenie? Moze i w Twoim przypadku, a raczej w przyadku znajomych czy kogo tam bylo inaczej, ale kazda ciaza jest inna i ktos tu napisal, ze byl zdrowy, zero chorob genetycznych,a tu pach wszystko prawie na raz. Tu chodzi o nasze kluski, wiec trzeba robic co sie da, zeby miec pozniej czyste sumienie. Sory, ze naskoczylam, ale po tych wszystkich tu zlych wiadomosciach to kurcze kazda z nas sie teraz boi o swoje maluchy, bo jestesmy juz na tyle wysoko z ciaza, ze no masakra by byla gdyby sie trzeba bylo pozegnac, bo sie nie zrobilo np jakiegos badania, zeby w pore cos zrobic.

Ale Ty chyba mowisz tylko o usg a nie o prawdziwych badaniach prenatalnych. Moj lekarz wszystkie takie badania i usg robi normalnie i nie pyta czy robimy, czy nie. Mowilam o szczegolowych badaniach prenatalnych, nie o samym usg,

---------- Dopisano o 09:09 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Napisane przez iizabelaa

chodzi mi o to, że mój lekarz stwierdził, że jak będzie mi robić USG na którym będzie oceniał np. ściany powłok brzusznych, żołądek, lokalizację serca, jego budowę i czynność, pęcherz moczowy płodu, kręgosłup, kończyny górne i dolne, ocenić kosmówkę
to on nie nazywa tego prenatalnym, to jest normalne USG I jego obowiązek żeby to zrobić każdej pacjentce.

Natomiast genetyczne to własnie wg niego przezierność karkowa itp i tego nie robi wszystkim, tylko proponuje.

Oczywiście USG jest wliczone w cene każdej wizyty.

Więc nie wiem gdzie tu naciąganie.

U mnie przeziernosc jest tez przy normalnym usg robiona.

Ja jestem teraz w 9tc. mialam 2 usg. Na pierwszej wizycie, zeby sprawdzic czy jest ciaza, no i w 8tc zeby potwierdzic, bo za pierwszym razem nie bylo najlepiej widac. Teraz mam wizyte za 3 tyg. i tam bedzie tylko wyniki krwi omawial, (toxo, rozyczka, ob itp...) a 2 tyg. poziej bedzie usg wlasnie z badaniem przeziernosci i reszta pomiarow.

[Tity]

Cześć dziewczyny przyszłam się pochwalić, że zaczęliśmy II trymestr. 14 tydzień bije Dolegliwości przechodzą, no chyba, że się najem za dużo czegoś

[blackrose4u]

Napisane przez subtelle

Ile w Feminie kosztuje usg prenatalne?

http://www.badania-prenatalne.katowice.pl/

widze że temat o usg nadal wrze. Każda ma inne zdanie i chyba nie dojdziemy z tym do ładu. I tak zrobimy co nam podpowiada serce.

Wczoraj byliśmy z mężem u fryzjera i czekaliśmy 1,5 h no ale wreszcie mam znowu o ciut krótszą fryzurkę i tak pewnie aż w końcu będzie 100% coś krótkiego a potem zapuszczanie straciły mi się przynajmniej odrosty, zlały się z teraz.
Ale mam lenia dzisiaj a czeka mnie pranie na wyjazd do zakopca i prasowanie jeszcze mam szkoda że nie ma słoneczka bo kurtka i swetry będą mi długo schły :/

[Mirabilka]

Napisane przez iizabelaa

no to fajnie, że masz kierownika,

moim bezpośrednim przełażonym jest najwyższa instancja w naszej firmie
jeden z członków zarządu
jakoś nie umiem sobie tej rozmowy wyobrazić,
a o mówieniu o planowaniu zwolnienia nie ma mowy

a ja mam ten sam problem co Izabelaa - podlegam bezpośrednio prezesowi spółki - a najgorsze ze w w tej pracy pracuje dopiero od lipca - w sierpniu dowiedziałam się o ciąży. Do lipca mialam etat na czas nieokreslony w panstwowej firmie - przez 2 lata nie umialam zajśc w ciąże a tu nowa praca i odrazu dlugo wyczekiwany dzidzius ( ta jest niby tez panstwowa) ale mam umowe do konca stycznia . To jest dopiero problem... powiem chyba po 12 tyg.

[lulka265]

Napisane przez blackrose4u

http://www.badania-prenatalne.katowice.pl/

widze że temat o usg nadal wrze. Każda ma inne zdanie i chyba nie dojdziemy z tym do ładu. I tak zrobimy co nam podpowiada serce.

Wczoraj byliśmy z mężem u fryzjera i czekaliśmy 1,5 h no ale wreszcie mam znowu o ciut krótszą fryzurkę i tak pewnie aż w końcu będzie 100% coś krótkiego a potem zapuszczanie straciły mi się przynajmniej odrosty, zlały się z teraz.
Ale mam lenia dzisiaj a czeka mnie pranie na wyjazd do zakopca i prasowanie jeszcze mam szkoda że nie ma słoneczka bo kurtka i swetry będą mi długo schły :/

Mnie też czeka pranie i prasowanie więc nie jesteś sama
ale ja mam wymówke,bo mi się pralka zepsuła

[blackrose4u]

idę popracować to potem będę miała szybciej wolne.
A dzisiaj na obiadek robie gołąbki bez zawijania polecam bo naprawdę wyszło im to. Do tego zaserwuje sobie chyba buraczki bo mam mega ochote ale nie wiem czy będą pasowały

[pacierp]

Przepraszam, że się Wam tak wcinam w wątek, ale bardzo chciałabym pogratulować mamusiom właśnie tutaj.

Mam tu swoje 3 wysłanniczki

iizabelaa, coralady i...moja kochana siostra:

Napisane przez KarolinaPW

Witam wszystkie mamy!
Dołaczam do Was jako mama kwietniowa- temin 14 kwietnia, 6 tydzień ciąży
Pierwsze usg za mną, widziałam maleńkie serduszko NIestety fasolka nie zagnieździła się jeszcze tak jak trzeba, biorę Duphaston na podtrzymanie i dostałam 2 tyg. zwolnienia z pracy-mam nadzieję, że wszystko ułozy się jak trzeba.
Mam mdłości, głównie popołudniami i wieczorem, bolą mnie piersi i dół brzucha, ale wszystko zniosę byleby było ok.
Proszę o wpisanie na listę
Karolina(32lata,pierwsza ciąża)
Pozdrawiam serdecznie!!!

Mam nadzieję, że nie obrazicie się, jeśli będę Was regularnie podczytywać

pozdrawiam,

wereranka wątku staraczkowego

[Black_Angel86]

Cześć kochane ciężaróweczki
ja Was ostatnio dużo podczytuję ale jakoś mało piszę Witam serdecznie nowe mamusie i gratuluję serdecznie No i życzę bezstresowej ciąży

Tity witaj w II trymestrze ufffff, najgorsze za nami
Szczerze powiedziawszy laseczki ja nie piszę, bo w sumie nie mam o czym.
Objawów mam zero jakichkolwiek, apetytu dalej jak nie miałam tak nie mam, nadal 2 kg na minusie, ale czemuż się dziwić jak apetytu brak. Tak sobie myślę, że nadrobię później... póki co chudną mi ręce, nogi, policzki, a rośnie brzuszek

Badania prenatalne mam zaplanowane na 20tc. Najprawdopodobniej w Rudzie Śl. , koleżanka miała bardzo pozytywne odczucia, a stresu miała co nie miara, bo w jej rodzinie zdarzył się już przypadek zespołu downa (brat), rak (mąż), opóźnienie w rozwoju (siostrzeniec - dziecko zachłysnęło się przy porodzie wodami płodowymi a lekarze nic nie zauważyli, a jak zauważyli było za późno) no i bardzo profesjonalnie w Rudzie podeszli do sprawy.
Ja mam prasowania na cały dzień bo już ze 2 tyg się ociągam, a kupka rośnie... Miłego dnia laseczki

[ver_ona]

Nigdy nie dojdziemy do porozumienia i to w wielu tematach. Ostatnio np. słyszalam wiele opinii nt. czy powinno sie isc szybko na l4, czy siedziec do konca w pracy.
W pierwszej ciazy bylam w pracy do konca 7-go miesiaca. Siedzialam przez 8godz. przed komputerem (wlasciwie, to mialam pozycje lezaca) i nie bylo jakos super latwo, mialam nadcisnienie. Dopiero jak poszlam na l4 to zaczelam miec normalne cisnienie i bylo troche lepiej.
Teraz postanowilam isc na l4 szybciej i w sumie nie zamierzam patrzec i sluchac co mowia inni. Zle sie czuje i nie bede miala pozniej juz jak odpoczac.
Niby nie pracuje na tasmie w fabryce, ale mimo wszystko siedzenie 8godz. przed kompem tez jest meczace.