Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010

[anoxa]

czesc dziewczyny

ja na chwilke bo juz nie mam sily pisac czesciowo nadrobilam zaleglosci
bylam dzisiaj zrobic jednej dziewczynie pazurki bo mi zyc nie dala a mama moja zostala z malym

aaa w rossmanie kupilam pampersy w promocji sa jumbo paki kupilam juz tez malemu kaszki smakowe i kilka sloiczkow tych po4mc zycia w zapasie bede miala

papateria Adas slodki i faktycznie uroczo sie usmiecha

anuszka slodka krolewne masz

aniaa zdjecia na nk komentowalam a ta gondola faktycznie robi sie maława co do tamponow to jak skrzepy leca to ja bym nie uzywala zeby sie oczyscic lepiej

ja mam taka herbatke http://www.hipp.pl/index.php?id=250 tez w zapasie i tez ma meliske w sobie

dziewczyny mam co raz mniej mleka z lewej piersi po 20ml tylko sciagam w prawej troche lepiej ;(

[olakola]

Napisane przez Lilka___

Mam pytanie do mamuś karmiących piersią. Jak wychodzicie na spacer to zaopatrujecie się w butelkę czy jak dziecko zgłodnieje wyciągacie cyca? .

ja też nie lubię się obnażać, ale już dużo razy karmiłam piersią na dworze albo w aucie i w sumie nie było problemu, stawiam wózek z budką tak, żeby mnie zasłaniał i ubieram się tak, żeby w razie "syreny" móc dyskretnie wyjąć cyca, najlepiej mi się sprawdza koszula + koszulka na ramiączkach

Napisane przez aniaa22

1. czy wasze maluchy tez wcinaja piastki jak leza na brzuszku? michal od wczoraj za kazdym razem wciska lapke do buzi
2. czy wasze maluchy jak leza na brzuszku to obracaja sie wokol wlasnej osi? michal obraca sie zawsze o jakies 90 stopni moze to przez asymetrie

Kuba tak miał, że ślinił całą piąstkę, ale ostatnio tego nie robi, za to podnosi głowę jak najwyżej tylko da radę i się rozgląda, muszę jutro zrobić mu zdjęcie
2. nie, nie obraca się, czasem się bujnie i na plecki się przewróci

Napisane przez Linka24

a mój wcale nie podnosi główki!

kładź jak najwięcej na brzuszku no i ja bym poszła kontrolnie do neurologa, Kuba podnosi a i tak idę na kontrolę

Napisane przez mlmFM

Właśnie zastanawiam się co lepiej kupić... mate czy bujak/huśtawkę?
co bardziej potrafi pomoc w rozwijaniu etc...

bo bujaczek ponoć wspomaga coś tam z błędnikiem etc
ale na macie można położyć na brzuszku i więcej może się poruszać

na brzuszku to może też leżeć na kocu/w łóżeczku/w wózku/na kanapie/na przewijaku; ja bym kupiła leżaczek, a najlepiej huśtawkę

dzisiaj zrobiłam dzień bez sabSimplexu i teraz żałuję, bez niego Kuba się męczył 2 godziny 18-20 i ewidentnie go brzusio bolał

[anoxa]

aaa i tez dla malego taki zestaw szczoteczek dzisiaj kupilam w rossmanie kolezanka miala i maly sobie super przy zabkowaniu tym pomagal

a tutaj jak Hubcio zadziera glowke to gdzies tydzien temu bylo i jedno z moim kochanym usmieszkiem

Załącznik 3354798Załącznik 3354799Załącznik 3354800

[Siala_Bala]

Napisane przez pilotka f16

kucze Siala strasznie mi przykro
i wcale tak nie myslimy jak piszesz!!! dobrze wiem, ze dzieci są różne i różnie się zachowują...

nie wiem co Ci doradzić, pewnie jakby coś można było mądrego powiedzieć to sama być wpadła na pomysł tyle juz przeczytalaś...
jedno co mi do głowy przychodzi do głowy to wpakować Sebka do wózka i na spacer - moze w wózku zasnie na troche...
albo poprostu przez kilka dni spędzać dni u mamy - skoro tam jest spokojniejszy to i Ty tam odpoczniesz, a on na bank z tego wycia wyrośnie!

na pocieszenie (choć wiem, ze to marna pociecha) powiem Ci że nasza mala spała dziś troche przy włączonym okapie (!?) bo tak to ryk i szukanie cyca i odpychanie się od niego obiema łapami jak juz znalazła
no i jedynie ten szumiący okap potrafił ją na troche ukołysać...

O widzisz.. okapu nie przetestowałam jeszcze.. do tej pory suszarka, odkurzacz i nagrane buczenie puszczane z kompa ale nie przewiduję, że moje dziecko przy okapie zaśnie jak aniołek skoro tyle metod jest do bani.
U mamy być nie mogę.. ona pracuje od 8 do 18.00, ojca też nie ma w tygodniu za bardzo. Jedynie w soboty pracuje do 14:00 i zawsze Sebka zabiera na weekend i ja go odbieram ok 19:00 w niedzielę.. wtedy jedynie mogę odpocząć.. i jestem przerażona bo w przyszły weekend jadą do babci a co się z tym wiąże mały będzie ze mną.. 12 dni bez przerwy.. a tak było 5 dni i 2 u rodziców..

Ja dziś też zaklepałam usg bioderek - wolny termin był najwcześniej na 30 września

[niezawsze]

Siala widze, ze Pilotka napisala to co ja chcialam Ja tylko dodam, ze wcale nie jestes wyrodna matka jakbys byla to bys malego zostawila w lozeczku i poszlabys do tej toalety Ja wiem co sie mysli jaak dziecko caly czas placze a Ty nie mozesz zrobic nic by sobie i jemu ulzyc Pomysl sobie, ze to minie, powinno jak maly skonczy 3m, bo moze to jednak kolka no bo bez powodu maly by sie nie darl chyba
Ja jak mala ma napady histerii to tez robie wszystko od bujania poprzez kladzenie na brzuszku po daniu cyca no cuda na kiju wymyslam.

Wczoraj jak mala od 7 rano sie darla do wieczora to na spacerze niby zasnela a wrocilam tylko do domu i abarot ryk, wiec juz sily nie mialam wrocic z nia na dwor a mamy duzy taras, wiec postanowilam po tarasie pojezdzic wozkiem i co?? myslisz, ze pomoglo-nie absolutnie nie pomoglo i zrozum o co chodzi w czym to bujanie wozkiem bylo inne od tego na dworze?

Zycze Ci aby szybko minelo i nie lam sie, bo mimo tego, ze wiesz wieczorem, ze rano bedziesz miala ten sam meksyk od nowa to starczy Ci sil, aby "dozyc" wspanialy pierwszy dzien bez darcia sie Sebka


Pilotka Majce tez na nozkach schodzila skorka, pozniej na lapkach i na buzce, ja w ogole myslalam, ze to mleko zaschniete , przeszlo jej juz i nic jej nie schodzi teraz. Ja oprocz kapieli w oilatum to smarowalam oliwka hippa przed kapiela i naoliwiona wkladalam do wanny.

aaaa i musze sie pochwalic, bo mala od wczorajszej kappieli zaczela w koncu dobrze je znosic Moze kolor wody fioletowy jej sie podoba od nadmanganianu

[wiolek1]

papeteria o matko ale radosny cudowny Adaś i chyba ma największy uśmiech na wątku co do sposobów to chyba na każdego działają inne u mnie kolek nie ma ( narazie ) więc nie pomogę

Napisane przez marta_d1

Jestem juz prawie pewna, że Franio ma skaze białkowa. Zobaczymy czy jutro lekarz potwierdzi maje przypuszczenia.

idż idź ja dzisiaj byłam i dowiedziałam się, że wysypka przy skazie nie jest ropna czyli wygląda zupełnie inaczej niż np potówki

Napisane przez justynacz80

Cześć dziewczyny! Staram się Was podczytywać, ale nie mam wogóle czasu na nic. Do tej pory jestem w piżamie, potargana z rozchałstaną koszulą na biuście. Gdyby nie przyjechała do mnie mama to pewnie nie zjadłabym nawet śniadania. Jak Wy się tak dobrze zorganizowałyście?
Agata po kilku pierwszych dniach spokoju zaczęła rozrabiać. Domaga się ciągle noszenia, odkładam ją do łożeczka i ryk. Biorę na ręce - spokój. Więc śpi u mnie na rekach...
Do tego co chwila szuka cyca. Czasem karmię co 40 minut. Possie 2-3 minuty i zasypia... Jutro idę ją zważyć to zobaczę czy wszystko jest ok.
Pozdrawiam Was cieplutko i idę się ubrać

jeżeli ssie 2 minuty i zasypia to traktuje twojego cyca jako usypiacz a na pewno nie jest głodna.
a używacie smoczka ? u mnie pomaga bo mój też by pewnie wisiał na cycu

Napisane przez Lilka___

Mam pytanie do mamuś karmiących piersią. Jak wychodzicie na spacer to zaopatrujecie się w butelkę czy jak dziecko zgłodnieje wyciągacie cyca? Bo ja jakoś nie chcę się obnażać a u mojego z jedzeniem nie znasz dnia ani godziny A z butli mu jeszcze nie dawałam nie wiem czy będzie chciał ciągnąć.

ja dzisiaj dawałam cyca w jednej przychodni ( co byłam z małym ) a potem w 2 przychdni ( byłam u okulisty )
i nie było to za fajne bo oczywiście nie ma do tego pomieszczeń więc robiłam to na korytarzu odwrócona do okna :/
wolałabym karmić butlą ale ze swoim pokarmem
dlatego pytałam kiedyś czy jakbym trzymała mój podgrzany pokarm w termoopakowaniu to by się nie skisil ale nie dostałam odpowiedzi więc nie wiem dalej

Napisane przez kasienka2607

no ja jak narazie za kazdym razem znowu przystawiam do cyca.

A kiedy wyszlyscie na pierwszy spacer z maluszkami ? Wojtuś ma 10 dni i czy już można czy poczekać jeszcze te 4 dni ?

ooo to nie przystawiaj sama przejdzie a dla malucha to nie jest męczące
a na spacer spokojnie możesz ja wyszłam w 7 dniu życia

aniaa22 mój też się przemieszcza leżąc na brzuszku gorzej tylko, że zawsze w jedną stronę :/

po wizycie u lekarki mam dziwne odczucia. pani doktor stwierdziła, że na pewno nie jest to tylko skaza bo i dużo potówek i do tego jeszcze chyba trądzik ( całkiem możliwe bo niedawno jeszcze miał dużo trądziku ) w każdym razie mam odstawić tylko mleko ewentualnie sery bo jak powiedziała jeśli bym chciała wszystko co zawiera białko to by mi został sam dżem do jedzenia
i mam smarowac Neomycyną 2 razy dziennie i jeśli będzie gorzej to za tydzień do kontroli.
aha jeszcze mówila, żeby często kąpac nawet 2-3 razy dziennie przy takich gorącach ale w samej wodzie z dodatkiem łyżeczki sody

używała któraś tej neomycyny ? czy bardzo to mocne ?
pytałam się czy to sterydowe to powiedziała, że coś tam ma chyba ale, że to nie jest typowo sterydowa maść

[niezawsze]

Napisane przez anoxa

dziewczyny mam co raz mniej mleka z lewej piersi po 20ml tylko sciagam w prawej troche lepiej ;(

Sliczny Hubcio i jak glowke ladnie trzyma
Masz co raz mniej to odciagaj czesciej z tego cyca, ja tez tak mialam jak przeszlam tylko na karmienie piersia, ze mi zaczal pokarm zanikac i wrocilam do metody 77 55 33 i teraz znow sie unormowal i odciagam 120 z obu w ok. 15 min.

Wiolek z odciagnietym sie nic nie powinno stac pokarmem do 6h moze stac w temp pokojowej.

[wiolek1]

niezawsze i tą butle podajesz taką z temperatury otoczenia czy podgrzewasz gdzieś ?

Siala nikt cię nie ocenia i nie myśli, że jesteś złą matką nie gadaj głupot
i twoja mama na pewno też tak nie myśli zresztą chyba sama pisałaś, że nawet ona wymiękła.
dziewczyny ci bardzo mądrze napisały ja dokładam tylko moje nadzieję, że Sebusiowi szybko przejdzie i ty odetchniesz i będziesz się cieszyć, że jesteś mamą a nie wymyślac 1001 sposobów jak pomóc małemu
a sikać musisz bo sobie mozesz narobić problemow !!! nawet zostawiając go na te 3 minuty

aniaa karolcia anoxa super zdj

idę spać bo się zasiedziałam

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Napisane przez niezawsze

Sliczny Hubcio i jak glowke ladnie trzyma
Masz co raz mniej to odciagaj czesciej z tego cyca, ja tez tak mialam jak przeszlam tylko na karmienie piersia, ze mi zaczal pokarm zanikac i wrocilam do metody 77 55 33 i teraz znow sie unormowal i odciagam 120 z obu w ok. 15 min.

Wiolek z odciagnietym sie nic nie powinno stac pokarmem do 6h moze stac w temp pokojowej.

wiem wiem tylko czy poprostu podajesz takie ? bo jakoś mi się ubzdurało, że mleczko to takie cieplejsze troszke jest

[niezawsze]

Napisane przez wiolek1

niezawsze i tą butle podajesz taką z temperatury otoczenia czy podgrzewasz gdzieś ?



wiem wiem tylko czy poprostu podajesz takie ? bo jakoś mi się ubzdurało, że mleczko to takie cieplejsze troszke jest

wiesz co sa takie termoopakowania, ale ja jestem wyrodna matka i po sciagnieciu mleka nie wstawiam do lodowki, bo i tak Majka je za ok.3h, wiec nic sie z nim nie dzieje no i w rezultacie nie podgrzewam malej mleka, tylko daje jej takie te z lodowki jej podgrzewam.

[bassienkaw]

Hej dziewczyny,wieki mnie nie było. Dziś wróciliśmy z wesela dwudniowego spod Tarnowa. Mojego męża siostra wychodziła za mąż. Miałam z Julia nie jechać,jeszcze w ciąży tego byłam pewna,ale że po porodzie dobrze się czułam bardzo szybko,tak się zdecydowałam jechać. Dwa dni balowałyśmy do północy,wcześniej mała spala w wózku. A w dniu wesela jak o północy zasnęła tak obudziła się do jedzenia dopiero o 6.30. Szok normalnie,nigdy tyle nie spala.

Co do karmienia piersią,to ja na spacerze karmie,na weselu też karmiłam. W samochodzie nieraz. Zawsze mam przy sobie pieluche tetrową. Wyciagam cyca i przykrywan go pieluszka. Mała zje,chowan,do odbicia i jest!

Ktoś pisał o spaniu na rękach,bo dziecko odkładane do łożeczka wpada w ryk. U nas też tak było na początku,ale znalazłam na to sposób. Dziecko odkładane ponoć czuje i przeżywa zmianę temperatury,zimne łożeczko,a wcześniej ciepłutka mama. Ja owijałam mała kocem przy karmieniu,albo na koniec przy upałach i zawinieta odkładałam do łóżka,by nie czuła tej różnicy. Pomagało. I pomaga do teraz.

Albo druga rzecz,gdy dziecko np bez problemu uśnie przy piersi,i tak się nie obudzi,chodzi mi o karmienie na lewaco. Ale gdy się go odłoży do łóżka to płacz. Ja dawałam małej do łóżka bluzkę w jakiej chodziłam, wałek zwijałam by czuła mnie i jakiś czas było ok. Ale teraz wystarczy tylko owinięcie w kocyk

[wiolek1]

chyba pierwszy raz jestem pierwsza

Napisane przez niezawsze

wiesz co sa takie termoopakowania, ale ja jestem wyrodna matka i po sciagnieciu mleka nie wstawiam do lodowki, bo i tak Majka je za ok.3h, wiec nic sie z nim nie dzieje no i w rezultacie nie podgrzewam malej mleka, tylko daje jej takie te z lodowki jej podgrzewam.

eee tam wyrodna no własnie ja pisałam o tych termoopakowaniach bo chciałam kupić ale nie wiem czy jak nie schowam takiego troszke podgrzanego mleka to czy po np 2 godzinach ono nie skiśnie

bassienkaw super, że wesele udane i mała ładnie zasypia

to się nie wyspałam dzisiaj ale mam trochę do załatwienia więc już wstałam

[bassienkaw]

Wiolek to miłego dnia życzę i byś wszystko raz dwa załatwiła.

Ja też chce dziś do ZUSu,złożyć wszystkie papiery o zasiłek macierzyński,i do NFZ by się przydało jechać złożyć wniosek na o dyskietkę do lekarzy.

[karolcia228]

Napisane przez anoxa

aaa i tez dla malego taki zestaw szczoteczek dzisiaj kupilam w rossmanie kolezanka miala i maly sobie super przy zabkowaniu tym pomagal

a tutaj jak Hubcio zadziera glowke to gdzies tydzien temu bylo i jedno z moim kochanym usmieszkiem

Załącznik 3354798Załącznik 3354799Załącznik 3354800

Widze, ze mamy podobny bujaczek i Hubert podobnie jak Nastka podnosi sie na raczkach

Pierwszy spacer byl po 5 dniach

Mala dzis jak zasnela o 21 obudzila sie na karmienie o 5 rano
Zasnela na 2h i obudzila sie jak TZ szedl do pracy
W nocy padalo, dzis mam isc do kolezanki w odwiedziny, ale brzuch mnie dziwnie boli jak na @.
Zaraz zrobie sobie kawke kto chce??

[niezawsze]

Napisane przez wiolek1

eee tam wyrodna no własnie ja pisałam o tych termoopakowaniach bo chciałam kupić ale nie wiem czy jak nie schowam takiego troszke podgrzanego mleka to czy po np 2 godzinach ono nie skiśnie

zalezy jaka temp bedzie na dworze, ale nie powinno sie nic stac i wydaje mi sie, ze jak odciagniete schowasz to nie musisz podgrzewac juz

kurcze mala wstala i zasnac nie moze bo sie ciagle prezy i meczy sie biedna mam nadzieje, ze zasnie jeszcze bo padam :/

[aniaa22]

Napisane przez Siala_Bala

ja po dzisiejszym dniu mam serdecznie dosyć swojego dziecka..

matko juz nawet nie wiem co ci pisac i tak to nic nie pomoze. nie jestes zla mama i nawet tak nie mysl. straszne to jest gdy dziecko drze sie w nieboglosy a ty nic nie mozesz zrobic trzymaj sie kochana musisz dac rade

Napisane przez niezawsze

a czemu smutna minka? To fajny, duzy, rodzinny samochod

Nie ma innej placowki blizej domu? Bo Ty w lux medzie tak jestes o ile dobrze pamietam? Bys tylko chodzila po recepty do innego gina

nie no pierwsze zdjecie swietne!!!!! dresik pierwsza klasa a ta bluzeczka nike to body?

Tak sie zastanawiam by zaczac cwiczyc i tak sie zbieram codziennie, ale mam takiego lenia a wiem, ze wystarczy 15 min dziennie nawet na uda i brzuch, jutro sie postaram zmobilizowac

smutna bo chcielismy bmw 530 ale jedyne ladne nam ktos sprzatnal sprzed nosa a auto bylo potrzebne bo nawet nie bylo jak z malym sie ruszyc wiec kupilismy passata. nie jest zly. ladny nawet i ma meeega bagaznik ale to nie to samo co bmw w srodku to normalnie plastic fantastic

to nike to body jest mlody juz dorasta do ubranek z USA od tesciowej

co do cwiczen to ja sobie codziennie mowie ze od dzisiaj zaczne i jakos mi nie wychodzi

Napisane przez anoxa

a tutaj jak Hubcio zadziera glowke to gdzies tydzien temu bylo i jedno z moim kochanym usmieszkiem

Załącznik 3354798Załącznik 3354799Załącznik 3354800

anoxa Hubcio jest kosmiczny taki fajniutki. kurde Michal tak glowy nie podnosi

Napisane przez niezawsze

aaaa i musze sie pochwalic, bo mala od wczorajszej kappieli zaczela w koncu dobrze je znosic Moze kolor wody fioletowy jej sie podoba od nadmanganianu

fajnie ze juz nie masz placzu przy kapieli

musze cos zjesc bo zaraz umre z glodu

[Siala_Bala]

Wczoraj mały jak zjadł o 19:40 tak pomarudził do 21:00 i zasnął.. obudził się o 5:20 ! I Teraz o 8:20. Przerwę nocną robi już coraz ładniejszą (bez jedzonka 9h, sen 8h) i to mnie cieszy, nad dniem musimy pracować bardzo.

Mały sukces.. zjadł, chwilę się pobawił, zrobił kupke, trochę poleżał, pogapił się na meble.. ale jak już ziewnął któryś raz to stwierdziłam, że ma iśc spać mimo, że jest pobudzony i wierzga wszystkimi kończynami.. ułożyłam w łóżeczku, owinęłam kocykiem żeby sobie oczu nie podbił pieluszka na oczy, smok do buzi i włączyłam okap kuchenny, cicho sobie buczy (plus, że nie trzeba wisieć nad dzieckiem z suszarką), jak zobaczę, że usypia to okap wyłączę bo może "dośnie" sam.

[karolcia228]

Siala - to widze ze ladnie spi w nocy, jak w dzien buszuje...ale moze wkoncu sie uspokoi i bedzie drzemal w dzien
Moja juz spi 1h na brzuszku

[aniaa22]

Napisane przez Siala_Bala

Wczoraj mały jak zjadł o 19:40 tak pomarudził do 21:00 i zasnął.. obudził się o 5:20 ! I Teraz o 8:20. Przerwę nocną robi już coraz ładniejszą (bez jedzonka 9h, sen 8h) i to mnie cieszy, nad dniem musimy pracować bardzo.

Mały sukces.. zjadł, chwilę się pobawił, zrobił kupke, trochę poleżał, pogapił się na meble.. ale jak już ziewnął któryś raz to stwierdziłam, że ma iśc spać mimo, że jest pobudzony i wierzga wszystkimi kończynami.. ułożyłam w łóżeczku, owinęłam kocykiem żeby sobie oczu nie podbił pieluszka na oczy, smok do buzi i włączyłam okap kuchenny, cicho sobie buczy (plus, że nie trzeba wisieć nad dzieckiem z suszarką), jak zobaczę, że usypia to okap wyłączę bo może "dośnie" sam.

Siala ale ci zazdroszcze ze tak spi w nocy przynajmniej mozesz odpoczac po tych jazdach w dzien.
nasz cos dzisiaj w nocy poprzestawial godziny i obudzil sie po 1 a potem po 5 i od tamtej pory nie spi.

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez karolcia228

Siala - to widze ze ladnie spi w nocy, jak w dzien buszuje...ale moze wkoncu sie uspokoi i bedzie drzemal w dzien
Moja juz spi 1h na brzuszku

misiek jak zasnie na brzuszku to tak po godzinie zaczyna sie krzywic i krecic bo mu niewygodnie i trzeba go dac na plecki

[belunia1985]

Siala, ja pod okapem stoje codziennie rano potem stawiam tam wozek i maly se spi. w sumie to okap chodzi u nas non stop. wszyscy sie dziwią po co ten okap, ale to dziala, przynajmniej u nas. nasz maly oduczyl sie spac w lozeczku terwaz spi w wozku i w dzien i w nocy. juz sie boje co to bedzie jak on z tego wozka wyrosnie (a to juz niedlugo). wydaje mi sie że boi sie spac w lozeczku bo ma tam za duzo przestrzeni i to go przeraza. w wozku ma mniej miejsca i jest spokojniejszy.

co do karmienia piersia na spacerach to narazie staram sie tego uniknąc. nie wypuszczam sie zbyt daleko od domu coby szybko wrocic w razie czego. w ogole musze zacząc wychodzic gdzies dalej i przestac sie bac, bo czuje sie wiezniem we wlasnym domu...
probowalam wkleic zdjecia ale za glupia jestem i nie umiem jak to sie robi?

[Siala_Bala]

Napisane przez belunia1985

Siala, ja pod okapem stoje codziennie rano potem stawiam tam wozek i maly se spi. w sumie to okap chodzi u nas non stop. wszyscy sie dziwią po co ten okap, ale to dziala, przynajmniej u nas. nasz maly oduczyl sie spac w lozeczku terwaz spi w wozku i w dzien i w nocy. juz sie boje co to bedzie jak on z tego wozka wyrosnie (a to juz niedlugo). wydaje mi sie że boi sie spac w lozeczku bo ma tam za duzo przestrzeni i to go przeraza. w wozku ma mniej miejsca i jest spokojniejszy.

co do karmienia piersia na spacerach to narazie staram sie tego uniknąc. nie wypuszczam sie zbyt daleko od domu coby szybko wrocic w razie czego. w ogole musze zacząc wychodzic gdzies dalej i przestac sie bac, bo czuje sie wiezniem we wlasnym domu...

To ja mam kilka pomysłów
Pieluszka tetrowa rozłożona - na oczy (mój ma na całej głowie, nie udusi się ) i nie będzie widział tej przestrzeni a dodatkowo ja robię małemu otulinkę z kocyka, można i z pieluchy jak gorąco - okrywam go i rączki mu układam wzdłuż ciałka, ciasno okrywam kocykiem i resztki koca wpycham pod dziecko po bokach żeby nie machał tak bo sam się nimi straszy i się wybudza. Trochę się grzebie ale generalnie jeszcze nie ma tyle siły by się całkiem wyswobodzić - jak się dobrze upcha kocyk
Jeśli okap daleko od łóżeczka i dźwięk by nie dochodził to może znajdziesz coś podobnego tutaj:
http://babysleepnoise.com/download.html
lub spróbujesz z suszarką, którą można wszędzie podpiąć
Jak karmisz piersią to może na spacer odciągnij trochę mleka do butli. Nie będziesz musiała pędem do domu lecieć jak dziecko się rozedrze

Boże.. chyba mogłabym doktorat napisać z usypiania dziecka.. na podstawie wiedzy "co na moje dziecko NIE działa"

[anuszka1401]

Cześć

Wczoraj wieczorem przezyłam horror. Iga zaczęła się dusić. zjadła bardzo duzo mleczka, ale nie chciało jej się odbić więc położyłam ją do łożeczka. Postałam przy niej chwilę, patrzę a ona szybko przełyka i tchu nie może złapać. Szybko wzięłam ją do góry i jak się porzygała... a po tym zaraz usnęła. Obudziła się o 1.30, zjadła i znowu zwymiotowała Spała do 6, nakarmiłam ją, ale już było ok. Spałysmy razem do 9. Teraz znowu spi, moja siostra ją wzięła. Mówię Wam, ale się wystraszyłam...

[belunia1985]

siala. sorki za mala litere ale maly wisi na cycku i pisze jedna konczyna. u nas pielucha nie dziala, bo mlody niecierpi miec cos na oczach, buzce. dla niego problemem jest nawet ubieranie body przez glowe dziewczyny jak sie te zdjecia tu wkleja, wyskakuje mi jakis komunikat po ang,

[karolcia228]

anuszka - bo za lapczywie ja, moja czasem tez tak ma, ale juz co raz rzadziej.

ania - moja czasem spi 5h na brzuszku a dzi po 1h 30 minutach ja przekrecilam bo kwekala

[jaszczka]

Napisane przez aniaa22

a co tu taka cisza?

Basia sie swoim dresiarzem chwalila to i ja sie pochwale i jeszcze micho bardziej elegancki i dla jaszczki w gondoli bertini

dzięki Aniu widzę, że właściwie tyle samo miejsca mu zostaje co Patrykowi, tyle co nic
a dresiarz super!

Papeteria - świetny śmieszek widać, że szczęśliwy, że jesteście już w domku

Anoxa, Karolcia - super dzieciaczki macie i jak pięknie już główki unoszą!

Siala - kurcze ty to się masz z tym Sebkiem podziwiam twoją cierpliwość i determinację! naprawdę! i niech ci nawet przez myśl nie przejdzie, że jesteś złą mamą!! jesteś wspaniałą mamą! popatrz co ty dla tego dziecka robisz, jak się poświęcasz, jakie podchody wymyślasz! co z tego, że na razie nie działają, to akurat nie twoja wina, a Sebek w końcu zaskoczy i będziecie żyli "długo i szczęśliwie"
ps. czytałaś książkę "Język niemowląt"? ja właśnie zaczynam i jest niezła może znajdziesz w niej jakieś wkazówki? jak chcesz to daj mi mejla na prv to ci ją wyślę

a to mój mały Królewicz

[Misiulka1]

Hej mamuśki, jak wy znajdujecie jeszcze czas na wizaż? Moja mała właściwie w dzień nie śpi - robi sobie drzemki po 5, 10 min. A tu jeszcze trzeba posprzątać, ugotować!
Papi - Adaś jest przesłodki, super, ze już w domu.
Anoxa - Hubcio jaki już duży i jak kochany.
Wogóle wszystki dzieciaczki na naszym wątku są śliczne siali, wiolek, ani, karolci, anuszki, hd, jaszczki, itakasi, vette, żabki, agravki, linki bajki, basi, farminki, eleonoremio, marty wybaczcie jeśli kogoś pominęłam.
Alguien Ale Milenka już duża pannica, kiedy to zleciało?

A moja niunia nie śpi w nocy długo, niewiem czy się nie najada ale nie płacze sama cyca wyrzuca, śpi najpierw 3-3,5 godz. potem papu, śpi 2 godz. potem znowu papu i śpi 1 godz. potem papu i albo idzie jeszcze spać na 1,5 godz. albo nie, nie wiem o co chodzi???

[Morgana le Fay]

siala i karolcia - dzięki

agravka - wspolczuje diagnozy

siala - kurcze, chyba też zaopatrzę się w ten Viburcol, na zaś

a z tym spaniem Twojego synka, to może feng shui nie pasuje, to może przestaw jego łóżeczko ( pamiętam, że się nie da) ale jeśli np śpi na zyłach wodnych, to ponoć wtedy się źle śpi...

chociaz w sumie, u mnie jest całkiem podobnie.... czy to normalne, żeby 3 tygodniowe dziecko w ciągu dnia przesypiało maksymalnie 2 - 3 godziny?

aa Siala właśnie doczytałam !!! jeśli Twoj synek ma afty / pleśniawki to sa opcje : Aftin, który pomaga tak że pożal sie boże.. i jakis fiolet jest czy coś. Mój K. miał Afty po operacji zatoki mówił ze to STRASZNIE boli. Dlatego tez Twój synek moze byc taki niespokojny. Rada mojej mamy na afty / plesniawki - pozwol dziecku wysikac sie na tetrowa pieluche i potem tymi siuskami wysmaruj afty. Pare dni smarowania i afty znikaja. A na antybiotykach znikaja w 2 tygodnie.
Tak mi zrobila moja chrzestna jak mialam afty majac pare miesiecy...

aa skonczylam nadrabiac na 78 stronie, wiec moj post moze byc z lekka nie w temacie

[Siala_Bala]

jezyk niemowlat kupilam.. nie skomentuje.
Morgana - z sikami sprobuje jak zlapie siuski ale ja nie wiem czy to sa afty czy tylko plesniawki.. on bardzo chetnie ssa smoczek wiec afty chyba by mu przeszkadzaly.. na plesniawki mocz tez pomaga?
Łozeczka nie ma jak ni cholery przestawic ale jak nie chce spac to nie spi ani w nim ani w wozku ani na łózku a jak śpi to zasnie wszedzie

[aniaa22]

Napisane przez anuszka1401

Cześć

Wczoraj wieczorem przezyłam horror. Iga zaczęła się dusić. zjadła bardzo duzo mleczka, ale nie chciało jej się odbić więc położyłam ją do łożeczka. Postałam przy niej chwilę, patrzę a ona szybko przełyka i tchu nie może złapać. Szybko wzięłam ją do góry i jak się porzygała... a po tym zaraz usnęła. Obudziła się o 1.30, zjadła i znowu zwymiotowała Spała do 6, nakarmiłam ją, ale już było ok. Spałysmy razem do 9. Teraz znowu spi, moja siostra ją wzięła. Mówię Wam, ale się wystraszyłam...

tez to mialam pare razy i strasznie sie wystraszylam

Napisane przez jaszczka

a to mój mały Królewicz

cudny krolewicz a na ostatniej fotce jaka ma minke . co mu podkladasz do wozka? to rozek czy kolderka? ja mojego na poduszce klade ale dawno juz mu nogi z niej zwisaja

Napisane przez Siala_Bala

jezyk niemowlat kupilam.. nie skomentuje.
Morgana - z sikami sprobuje jak zlapie siuski ale ja nie wiem czy to sa afty czy tylko plesniawki.. on bardzo chetnie ssa smoczek wiec afty chyba by mu przeszkadzaly.. na plesniawki mocz tez pomaga?
Łozeczka nie ma jak ni cholery przestawic ale jak nie chce spac to nie spi ani w nim ani w wozku ani na łózku a jak śpi to zasnie wszedzie

ja tez o fiolecie slyszalam ze pomaga. musze damiana zlapac zeby zajzal malemu w buzke czy on tez zobaczy ta plamke. w sumie dzis nie patrzylam czy dalej ja ma. ja chyba sprobuje fioletem przetrzec jesli to plesniawki. czy powinnam najpierw isc do lekarza z malym?

[Siala_Bala]

Fioletem nie bede kombinować bo w czwartek szczepienie a my się pewnie cali wysmarujemy tym dziadostwem a ono się zmywac nie chce... już pepek polozna nam raz wysmarowala jak odpadl kikut a ranka się jeszcze nie zagoiła

Ohooo wstał.. ryk, dałam herbatki ale po 20ml się zorientowałam, że pora jeść próbowałam się z nim zabawić ale się wnerwiał.. no to leży ze smoczkiem i się gapi w jedno miejsce, czasem zerknie gdzie indziej mieszam mleko i zobaczymy co to będzie dalej.
Ale już jest o niebo lepiej bo zazwyczaj o tej porze to już wyklinałam w myślach na męża, że musi pracować (żywiciel rodziny przecie)

[itakasia]

witam
jaszczka
chyba ladnie sie poprawila skorka synkowi
belunia
dobrze ze znalazlas sposob na spanie maluszka

Zosia pospala dzis do 9 i o 11 poszla spac. zdazylam juz odkurzyc i poprasowac. obiad mam od wczoraj wiec mam czas na kawke mam nadzieje ze zdążymy wyjsc na spacer

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:40 ----------

Ania
passat to fajne auto. a my bedziemy musieli zmienic bo jest nam bardzo ciasno. ja bardzo bym chciala sharana. ale to dopiero za jakies pol roku