Matura 2011 - ostatnie chwile luzu ;) część II.

[Roisin92]

Napisane przez NutkaStylu

będę musiała dowiedzieć się co szatan ma wspólnego z kontekstem filozoficznym epoki

jeśli chodzi o filozofię to można zaimprowizować xD
wysnuć swoją własną, ale nie gwarantuję, że przejdzie

[oluniaaa172]

Ja to bym chciała "technika impresjonistyczna w malarstwie i literaturze"

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez nadzessa

ok! napisze sobie w kalendarzu po 30 czerwca, żebym nie zapomniała

Zapisz sobie ale jak coś przypomnę Ci

[Kloe]

U mnie nie są znane jeszcze tematy na polski . Kiedy je u was podawali?
Chciałabym coś związanego ze sztuką...

[oluniaaa172]

Napisane przez Kloe

U mnie nie są znane jeszcze tematy na polski . Kiedy je u was podawali?
Chciałabym coś związanego ze sztuką...

Nie podawali jeszcze

Ale zazwyczaj są takie jak w zeszłych latach lub bardzo podobne

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Co tu dziś taka cisza?

[Roisin92]

Napisane przez oluniaaa172

Nie podawali jeszcze

Ale zazwyczaj są takie jak w zeszłych latach lub bardzo podobne

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Co tu dziś taka cisza?

na większości wątków taką ciszę obserwuję...

[oluniaaa172]

Napisane przez Roisin92

na większości wątków taką ciszę obserwuję...

Nie ma nigdzie neta

[Roisin92]

ta, tylko u nas jest xdd
a ja mam dołka takiego małego i muszę sobie jakos humor poprawic. chyba pobiegam ze słuchawkami po ciemku

[rosiek]

ja ostatnio biegałam sobie rano a teraz byłam na spacerze z psem i kombinowałam co założyć jutro na biegi, bo rano będzie dość zimno...

[_Balba_]

przybywam ;p
co tam, co za temat kręcicie?

[oluniaaa172]

Napisane przez Roisin92

ta, tylko u nas jest xdd
a ja mam dołka takiego małego i muszę sobie jakos humor poprawic. chyba pobiegam ze słuchawkami po ciemku

a co się stało?


Db ja lecę, oddam kompa siostrze i idę się myć i spać

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

Miłego wieczoru Dziewczynki ;****

[Roisin92]

o, ożywiło się
to ja zsotawiam Was i życzę miłego wieczoru ;p

[_Balba_]

No nieźle.. ja przychodzę i wszystkie idą.. aż tak straszę.. :< :<

[natalka2]

widze, ze ostro piszecie, do 1 wrzesnia część III?

strasznie mnie męczy ta końcówka sierpnia baaardzo nie chcę jeszcze iść do szkoły, ale te ostatnie dni sa do :dupa:
jak sobie pomysle, ze teraz moge sie obijac i nic nie robic calymi dniami, a przyjdzie wrzesien i zaczna sie korki z matmy i ang, prawko [mama mi kazala robic teraz ] i jeszcze na fitness chce chodzic

jestem strasznie nieprzyzwyczajona, bo nigdy nie mialam zajec popoludniowych i po powrocie do szkoly spalam albo siedzialam w necie [no dobra dawno temu chodzilam na chor przez 5 lat brrrr]

a u Was jak beda wygladac popoludnia? korki, hobby?

[Kloe]

No proste, musimy skończyć ten wątek do września .
U mnie to wyglądało tak, że siedziałam u TŻta, albo miałam angielski. Gdy wracałam do domu po szkole to spałam, albo siedziałam na kompie. Teraz będę chodzić tylko na rysunek, korki jakies by się przydały, ale zobaczę jak będzie wyglądać nauka u mnie od września, czy będę mieć fakultety itd. (wielka niewiadoma, bo moja klasa jako jedyny profil podobno nie ma fakultetów przez to, że grafikę komputerową mamy ;/ ).

[rosiek]

Napisane przez _Balba_

No nieźle.. ja przychodzę i wszystkie idą.. aż tak straszę.. :< :<

też tak mam
ale nie martw sie, teraz jestem mnie się nie da tak łatwo wystraszyć

Napisane przez natalka2

widze, ze ostro piszecie, do 1 wrzesnia część III?

strasznie mnie męczy ta końcówka sierpnia baaardzo nie chcę jeszcze iść do szkoły, ale te ostatnie dni sa do :dupa:
jak sobie pomysle, ze teraz moge sie obijac i nic nie robic calymi dniami, a przyjdzie wrzesien i zaczna sie korki z matmy i ang, prawko [mama mi kazala robic teraz ] i jeszcze na fitness chce chodzic

jestem strasznie nieprzyzwyczajona, bo nigdy nie mialam zajec popoludniowych i po powrocie do szkoly spalam albo siedzialam w necie [no dobra dawno temu chodzilam na chor przez 5 lat brrrr]

a u Was jak beda wygladac popoludnia? korki, hobby?

też mnie męczy końcówka sierpnia.
u mnie? szkoła 8-16/17, nauka, dodatkowe zajęcia: fizyka, chemia, matematyka, hiszpański (babcia chce jeszcze mnie wysłać na biologię, hahaha, no dobre sobie ). hobby? na szczęście będzie na miejscu czyli pies i od września mam nadzieję ruszyć z hodowlą patyczaków i roślin owadożernych

[_basia]

Napisane przez natalka2

widze, ze ostro piszecie, do 1 wrzesnia część III?

strasznie mnie męczy ta końcówka sierpnia baaardzo nie chcę jeszcze iść do szkoły, ale te ostatnie dni sa do :dupa:
jak sobie pomysle, ze teraz moge sie obijac i nic nie robic calymi dniami, a przyjdzie wrzesien i zaczna sie korki z matmy i ang, prawko [mama mi kazala robic teraz ] i jeszcze na fitness chce chodzic

jestem strasznie nieprzyzwyczajona, bo nigdy nie mialam zajec popoludniowych i po powrocie do szkoly spalam albo siedzialam w necie [no dobra dawno temu chodzilam na chor przez 5 lat brrrr]

a u Was jak beda wygladac popoludnia? korki, hobby?

Matma, angielski, prawko

[rosiek]

aaach, no i prawko jeszcze, w następnym tygodniu idę się zapisać

[_Balba_]

Napisane przez natalka2

jestem strasznie nieprzyzwyczajona, bo nigdy nie mialam zajec popoludniowych i po powrocie do szkoly spalam albo siedzialam w necie [no dobra dawno temu chodzilam na chor przez 5 lat brrrr]

a u Was jak beda wygladac popoludnia? korki, hobby?

Zrezygnuj z fitnesu.
Moje popołudnia od 5 lat wyglądają : W poniedziałki powrót o 16;30, bez korepetycji, dalej przyjazd ze szkoły - 16:00, korepetycje z j.ang -16:45 w wt. i czw. no i w pt też tylko, że mat. o 18. W środy były teningi w siatkówkę.
Uwielbiam tak.. aczkolwiek ledwo żyję...

[Flossy15]

u mnie niewesołe ten rok szkolny będzie wyglądał, korki z matmy, angielskiego i pewnie WOS u (muszę mieć jakiegoś mentora, bo baka w szkole jest nie bardzo). Na dodatek egzamin na prawo jazdy (a miałam nadzieję, że się wyrobię przynajmniej z pierwszym podejściem w wakacje). "Jak dobrze pójdzie" to będę go zdawała kilka razy, a co za tym idzie będę musiała wykupić godziny dodatkowe i zmarnuję trochę czasu. A no i autobusy do domu mam o porze: 15.45 i 19.15 i nic więcej i pewnie będę tym drugim z korków wracała, chyba, że zdążę na jakiegoś busa. Innych zajęć dodatkowych nie przewiduję.

[natalka2]

Napisane przez _Balba_

Zrezygnuj z fitnesu.
Moje popołudnia od 5 lat wyglądają : W poniedziałki powrót o 16;30, bez korepetycji, dalej przyjazd ze szkoły - 16:00, korepetycje z j.ang -16:45 w wt. i czw. no i w pt też tylko, że mat. o 18. W środy były teningi w siatkówkę.
Uwielbiam tak.. aczkolwiek ledwo żyję...

nie zamierzam chyba :P

wlasnie zagladnelam do moich tematow i nie jest dobrze na szczescie mam kuzynke, ktora wlasnie skonczyla humanistyczne studia i zamierzam poprosic ja o pomoc wybiore kilka tematow i zapytam, ktory pomoze mi opracowac


do wyboru 72 tematy 'Ogolne' + 20 tematow 'Korespondencja sztuk' + 10 tematow 'Jezyk' [jakby ktos chcial sie zapoznac to mowic ale w kazdej szkole jest inna lista]

[NutkaStylu]

Napisane przez natalka2

widze, ze ostro piszecie, do 1 wrzesnia część III?

strasznie mnie męczy ta końcówka sierpnia baaardzo nie chcę jeszcze iść do szkoły, ale te ostatnie dni sa do :dupa:
jak sobie pomysle, ze teraz moge sie obijac i nic nie robic calymi dniami, a przyjdzie wrzesien i zaczna sie korki z matmy i ang, prawko [mama mi kazala robic teraz ] i jeszcze na fitness chce chodzic

dlaczzego kazała?;o

Napisane przez natalka2

a u Was jak beda wygladac popoludnia? korki, hobby?

korki i dodatkowe zajęcia w szkole. powrót do domu około 18, zadania maturalne, nauka, oprócz tego net i rozmowy przez tel z TŻ, w weekendy ja u niego albo on u mnie.

uwielbiam takie tempo życia <3

[_Balba_]

I nie będzie już tyle czasu na wizaż, przynajmniej u mnie. ;<

[NutkaStylu]

Napisane przez _Balba_

I nie będzie już tyle czasu na wizaż, przynajmniej u mnie. ;<

dokładnie temat nam będzie usychać

[rosiek]

ojj, dziewczyny, nie bądźmy tak pesymistyczne na 100% każda znajdzie kilka minut, żeby chociaż dać o sobie znać, że żyje nie będzie tak źle, pewnie rozkwitnie tu wieczorno-nocne życie ;D

[natalka2]

Napisane przez NutkaStylu

dlaczzego kazała?;o

wszyscy sie dziwia, ale mnie prawko w ogole nie kreci no i boje sie egzaminu, ale to mniejszy problem
prawko moge robic od jakichs 8 miesiecy, mama byla na poczatku na nie, ale teraz jej sie zmienilo i stwierdzila, ze musze miec prawko, bo jak nie teraz to kiedy i zebym sie cieszyla, bo teraz ona mi daje kase, a jak sie wyprowadze to sama bede musiala sobie placic w sumie ma racje, ale to nie zmienia tego, ze nie chcę teraz sie brac za to, ale tak mi trula, ze sie zgodzilam

macie tak, ze nie mozecie doczekac sie wyprowadzki z domu? dlaczego? chec opuszczenia rodziny, mieszkanie z TZ, ucieczka z zadupia albo co innego?

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------

Napisane przez rosiek

ojj, dziewczyny, nie bądźmy tak pesymistyczne na 100% każda znajdzie kilka minut, żeby chociaż dać o sobie znać, że żyje nie będzie tak źle, pewnie rozkwitnie tu wieczorno-nocne życie ;D

ja zamierzam wchodzic na wizaz codziennie poza tym lubie odrabiac zadania przy kompie

[rosiek]

Napisane przez natalka2

wszyscy sie dziwia, ale mnie prawko w ogole nie kreci no i boje sie egzaminu, ale to mniejszy problem
prawko moge robic od jakichs 8 miesiecy, mama byla na poczatku na nie, ale teraz jej sie zmienilo i stwierdzila, ze musze miec prawko, bo jak nie teraz to kiedy i zebym sie cieszyla, bo teraz ona mi daje kase, a jak sie wyprowadze to sama bede musiala sobie placic w sumie ma racje, ale to nie zmienia tego, ze nie chcę teraz sie brac za to, ale tak mi trula, ze sie zgodzilam

macie tak, ze nie mozecie doczekac sie wyprowadzki z domu? dlaczego? chec opuszczenia rodziny, mieszkanie z TZ, ucieczka z zadupia albo co innego?

ucieczka od dotychczasowego życia. i od rodziny - chociaż gdybym się przeprowadziła gdziekolwiek z obecnego mieszkania nawet z rodziną, to jakoś łatwiej byłoby mi rozważać studia na UŚiu nienawidzę mojego sąsiedztwa.

[_Balba_]

Zapewne Wy rozkwitniecie, a ja pójdę spać, haha...

[NutkaStylu]

Napisane przez natalka2

wszyscy sie dziwia, ale mnie prawko w ogole nie kreci no i boje sie egzaminu, ale to mniejszy problem
prawko moge robic od jakichs 8 miesiecy, mama byla na poczatku na nie, ale teraz jej sie zmienilo i stwierdzila, ze musze miec prawko, bo jak nie teraz to kiedy i zebym sie cieszyla, bo teraz ona mi daje kase, a jak sie wyprowadze to sama bede musiala sobie placic w sumie ma racje, ale to nie zmienia tego, ze nie chcę teraz sie brac za to, ale tak mi trula, ze sie zgodzilam

<szok>
ja tylko czekałam na moment aż będę mogła robić prawko mogłam zacząć kurs w styczniu, a od września nie myślałam już o niczym innym.
chociaż jazdy po szkole były męczące, szczególnie te do miasta w którym miałam egzamin, bo wtedy wyjeżdżaliśmy o 15 i wracaliśmy po 19, czyli cały dzień zawalony.

[_Balba_]

Napisane przez natalka2

wszyscy sie dziwia, ale mnie prawko w ogole nie kreci no i boje sie egzaminu, ale to mniejszy problem
prawko moge robic od jakichs 8 miesiecy, mama byla na poczatku na nie, ale teraz jej sie zmienilo i stwierdzila, ze musze miec prawko, bo jak nie teraz to kiedy i zebym sie cieszyla, bo teraz ona mi daje kase, a jak sie wyprowadze to sama bede musiala sobie placic w sumie ma racje, ale to nie zmienia tego, ze nie chcę teraz sie brac za to, ale tak mi trula, ze sie zgodzilam

macie tak, ze nie mozecie doczekac sie wyprowadzki z domu? dlaczego? chec opuszczenia rodziny, mieszkanie z TZ, ucieczka z zadupia albo co innego?

---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:55 ----------



ja zamierzam wchodzic na wizaz codziennie poza tym lubie odrabiac zadania przy kompie

Ja nie mogę sę doczekać, nie ze względu na rodzinę, ale po prostu chcę się mocniej niż jestem*(jeśli to jeszcze możliwe) sie usamodzielnić, poza tym poczuć życie miasta, a nie wsi, w której nie mam gdzie wyjść, nudzę się. Poza tym to chęć poznania nowych ludzi i mam nadzieję zawarcia nowych przyjaźni.

A moje lekcje przy komputerze źle się kończą.

[nadzessa]

Napisane przez NutkaStylu

<szok>
ja tylko czekałam na moment aż będę mogła robić prawko mogłam zacząć kurs w styczniu, a od września nie myślałam już o niczym innym.
chociaż jazdy po szkole były męczące, szczególnie te do miasta w którym miałam egzamin, bo wtedy wyjeżdżaliśmy o 15 i wracaliśmy po 19, czyli cały dzień zawalony.

ja mam 18 dopiero w listopadzie ale stwierdziłam, że prawko robie po maturze, teraz poświecam czas nauce ^^

a i mam zamiar zapisac sie na tance hahahha !