Uroki ciąży czujemy i już niebawem się rozpakujemy-WRZESIEŃ-PAŹDZIERNIK 2010 cz. V

[Zuziczka]

Co do chustek mokrych, to ja mam wiekszosc z Biedrony. Byly 4paki Dady za 12zl i sprawdzilam, one sa naprawde porzadne- grube, mokre i ladnie pachna.

Teraz widzialam, ze u nas w Biedronie znowu takie 4paki zrobili.

Ja raczej tylko tych bede uzywac.

Ale wiadomo w razie duzego bombardowania to pewni zlew i kranik sie lepiej sprawdza

[mszu]

Napisane przez falbala

mszu czy oprócz paczki pampków "do pozostawienia na oddziale" bierzesz tez dla nadii osobno?

"do pozostawienia na oddziale" ... kurna chyba czegos nie doczytałam... albo nie zrozumialam...

ale wydaje mi sie ze piszac "do pozostawienia na oddziale" tzn, ze bedzie to wykorzystywane dla mojego dziecka na czas pobytu w szpitalu...



no chyba ze sie myle... zapytam w poniedziałek jeszcze mojego gina

[abz]

Napisane przez IlonaN2

Więc tak wózek odebrany Gondolka i fotelik bardo mi się podobają Jeśli chodzi o spacerówkę to tak sobie no ale . Taka krowiasta mi się wydaje Może sie przyzwyczaję A to Ta maszyna

Fajny wózek, spacerowki chyba są z tych wielofunkcyjnych wózkach takie duże

Napisane przez mszu

jednak noworodki po CC wygladaja zupelnie inaczej...
te co sie cisną przez kanał to zawsze troche jak Gołota po nieudanej walce

To prawda, po cc mają kształtną główkę i nie są opuchnięte.

Napisane przez naked21

zgodnie z obietnicą pokazuję się w ciemnych włosach
nie miałam czasu rano ich układać bo na 8 do roboty :/ ale widać co i jak
przy okazji mój dzisiejszy brzuś

Ładnie ci w takim ciemnym. Pracujesz w Unice?

Napisane przez Weronisia

A ja wklejam dzisiejsze zdjęcie z moimi dziećmi. Dla większości z Was, to pewnie dziwny widok, bo czekacie na swoje pierwsze dzieciątko, a moje już takie duże

No dla nas nieco dziwny, ale bedziesz miała pomoc.

Napisane przez alicia4

Od jutra w Biedronce 1 sek termometr na podczerwień w cenie 39,99
http://www.biedronka.pl/oferta/artyk...erta_tygodnia/
Jak któraś jeszcze nie ma to myślę, że cena atrakcyjna, taniej niż allegro i bez kosztów wysyłki

Też widziałam, ale zastanawiam sie czy warto....Tzn cena ok, ale boje się czy sie nie okaże lipny

Napisane przez _borowka_

a teraz TŻ pisze na gadu, że jedzie pogotowie do niego, bo sobie przebił nadgarstek.

O matko, przebity nadgarstek?? Napisz jak sie dowiesz więcej.

[naked21]

dziewczyny wyczuwam lekką rywalizację w wyścigu na porodówkę

fajnie tak sobie poczytać nasz 1.wątek kiedy to powoli dołączałyśmy, drżałyśmy w te pierwsze 3 miesiące.. a dzis już każda by chciała sie rozpakować ja mam nadzieję, że urodzę w tej części

ja tam w pełni akceptuję siebie bez makijazu i nie mam problemu pokazać sie tak innym ludziom. W szpitalu zamierzam odpoczywać, dużo spać po męczeńskim porodzie i wystarczy że im zakrwawię ta ich biała pościel, więc twarzy wycierać nie zamierzam. Zreszta po takim wysiłku, bólu nie sadzę żeby jakiekolwiek malowidła pomogłyby mi lepiej się prezentować

Jeśli zdążę- wyprostuje włosy bo gumka od kitki będzie mnie uwierać, a jeśli mam mieć rozpuszczone to tylko wyprasowane

Znam jednak dziewczyny, które szły rodzić w pełnym makijażu i nic im si nie rozmazało, podobno Ja tam nie mam widocznie aż takiej wprawy

abz - pracuję dla róznych firm ubezpieczeniowych

[Zuziczka]

Mi sie tam na porodowke nie spieszy
Ja to moge nawet przenosic wcale sie nie pogniewam
wrecz przeciwnie, haha!

[mszu]

czemu mam nieodparte wrazenie, ze ten demotywator bedzie dotyczył mojej rodziny.... ?

[falbala]

własnie ten tekst "do pozostawienia na oddziale" najbardziej mnie wnerwił, bo mozna go zrozumiec dwojako albo, ze beda tego uzywac dla naszych maluchów albo, ze poprostu ma byc to hmmm.. prezent?? dla oddziału. ponadto oprócz paki pampków jest jeszcze paczka chusteczek, krem do zadka o 4 pieluchy tetrowe! i normalnie zgłupiałam...

daj cynk jak sie dopytasz gina, bo ja juz nie mam zdrowia heh

[bordowa]

Ja się nieźle czuję bez makijażu, ale jak byłam ostatnio w szpitalu i spojrzałam potem w lustro to jednak stwierdziłam, że lubię się malować Ale czy wezmę kosmetyki - nie wiem. A do porodu pewnie pomalowana pojadę, bo codziennie makijaż nakładam "Makijaż" tzn. tusz, cień i kreska

mszu Nie przerażaj tym demotywatorem


I jednak śpię u mamy Także nie zdziwcie się, jak będę na foum o 3 w nocy z powodu bezsenności

[Ray]

dziewczyny bo generalnie taka zsada jest przynajmniej na inflanckiej ze kazdy kto moze oczywiscie (nie jest to obowiazkowe) zostawia sie np paczke chusteczek czy pieluszek, dla odzialu by mialo np dla biednych kobiet, czy generalnie awaryjnie

[Zuziczka]

Napisane przez mszu

czemu mam nieodparte wrazenie, ze ten demotywator bedzie dotyczył mojej rodziny.... ?

Marta- dobre

To mi przypomnialo, jak moj mlodszy o rok brat wbijal w bloku na klatce gwozdzie w kontakt, a ja stalam obok zafascynowana.

Przyleciala babcia "łojejując" i wlala mu w tylek, ja oczywiscie zawczasu sie zabezpieczylam krzyczac- ja mu mowilam, ze nie wolno! Amielismy 3i4lata (odpowiednio). O Boze ile takich historii bylo

[bordowa]

Napisane przez Zuziczka

To mi przypomnialo, jak moj mlodszy o rok brat wbijal w bloku na klatce gwozdzie w kontakt, a ja stalam obok zafascynowana.

Przyleciala babcia "łojejując" i wlala mu w tylek, ja oczywiscie zawczasu sie zabezpieczylam krzyczac- ja mu mowilam, ze nie wolno! Amielismy 3i4lata (odpowiednio). O Boze ile takich historii bylo

Ja pamiętam jak moją siostrę zaczepił jakiś facet i dawał jej jakieś lizaki i pytał gdzie mieszka itd. a ja się do dziury schowałam i potem jak tata zauważył i przyszedł opieprzyć faceta i zabrać siostrę to też walnęłam "ja jej mówiłam, że nie ma z tym panem rozmawiać!" Ja miałam 3-4 lata, siostra niecałe 2 lata starsza

[majka59]

Napisane przez Biedroneczkaolga

Pomidora urodziła synka!!!!!!!
jest śliczny i ma śliczne włoski

Gratulacje dla PomidorkiTymek przesliczny a jakie ma fajne kudelki

fem-ale niespodzianka,niezly aparat z tego twojego Kubusia

Naked21-mi sie podobasz w obu wersjach koloru

Kurcze a ja mam jeszcze wiekszego stresa z tym karmieniem po wiadomosciach od Nika-p,mam nadzieje, ze tez wystarczy mi na tyle sil i wytrwalosci aby karmic cycem,z moimi super wkleslymi brodawkami,podobno najgorsze pierwsze dwa tygodnie,zanim dziecko je wyciagnie a my nauczymy sie go dobrze przystawiac.Trzymam kciuki Nika.

[Weronisia]

ania13.03, ycnan, bordowa, kasienka1701, tifio, abz i inne dziewczyny dziękuję za miłe słowa
Gdy się ma dodatkowe 16 kg, to miło poczytać, że się ładnie wygląda

Napisane przez tifio

Weronisia, ślicznie wyglądasz. A dzieci chyba nie mogą doczekać się na Pascala??

Tak Córka to już mnie męczy i chce się nim opiekować. Mam tylko nadzieję, że jak już się Pascal urodzi, to jej te chęci nie miną

Napisane przez kasienka1701

Na porodówce większość kobiet wygląda jak nieboszczyk,sama miałam okazję się przekonać ostatnio,bo byłam na wycieczce po porodówce i te wszystkie dziewczyny leżały jak zdechłe kaczki,albo człapały ledwo po korytarzu i z ich wyrazu twarzy ewidentnie było widać,że mają w to jak się prezentują...

To prawda. Leżałam na porodówce 2 razy, więc się trochę napatrzyłam
Ja jestem z tych co się zawsze malują. Ledwie wstaję z łózka muszę chociaż się fluidem wysmarować i pomalować oczy.
Na porodówkę pojechałam wymalowana, wydepilowana, zrobione miałam włosy i paznokcie
Ale i tak musiałam spędzić tam noc, więc makijaż zmyłam na no, a rano zaczęła się akcja, więc w rezultacie rodziłam bez makijażu. Trochę to przeżywałam, że nie zdążyłam się wymalować. Ale powiem Wam, że wyglądałabym głupio w makijażu, bo tam żadna babka nie była wymalowana.
Poza tym ja kupiłam sobie śliczne piżamki, kapcie, szlafroczek, a tam babki łaziły w rozciągniętych starych dresach
Teraz mam znowu nowe, śliczne piżamki, nowy szlafroczek itp. Ale w dzień będę raczej ubierać się w normalne ciuchy, może spodnie dresowe i koszulkę, bo nie chcę się wyróżniać w tłumie
Byłam w sobotę w szpitalu i przyjrzałam się kobietom jak są ubrane i ja w piżamie wyglądałabym głupio

Ale malować się będę na 100% i włosy też będę prostować

[tifio]

Napisane przez abz

Też widziałam, ale zastanawiam sie czy warto....Tzn cena ok, ale boje się czy sie nie okaże lipny

W Biedronce jest o tyle dobrze, że wszystko można oddać jak się nie spisuje tak jak trzeba, a wystarczy paragon Także myślę, że za taką cenę warto.


Weronisia, ja miałam troszkę ponad 11 lat jak urodził się mój młodszy brat i też się nie mogłam doczekać kiedy w końcu będę mogła się nim opiekować, wychodzić na spacer itp., ale jak młody ryczał dzień i noc przez rok czasu to mi się to wcale nie podobało i nawet nie było mowy o jakimkolwiek spacerze... Ale to był skrajny przypadek, także myślę, że córcia będzie bardzo pomagała przy młodszym braciszku

[mszu]

Napisane przez Weronisia

Poza tym ja kupiłam sobie śliczne piżamki, kapcie, szlafroczek, a tam babki łaziły w rozciągniętych starych dresach

Nawet sie temu bardzo nie dziwie, bo nieraz slyszałam ze Niemki to po Brytyjkach najwieksze fleje...


Weronisiu... to niesamowite ze Twoje dzieci tak ciesza sie na przyjscie jeszcze jednego członka rodziny...

ja bedac w ich wieku, ostatnia rzecz o jakiej marzyłam to posiadanie jeszcze jednego brata/siostry...

ale widac, ze wszytsko zalezy od przygotowania czlonkow rodziny na takie wiesci...


aaa... bardzo ładnie wygladasz

[angelikaw]

Napisane przez naked21

dziewczyny wyczuwam lekką rywalizację w wyścigu na porodówkę

czasem też odnoszę takie wrażenie


ja na porodówkę malować się nie zamierzam.. no chyba że delikatnie rzęsy, ale bardzo delikatnie, dosłownie jedno pociągniecie...
Od początku ciąży się nie maluję żadnym fluidem (na początku pryszcze, potem lenistwo i przyzwyczajenie), no chyba, że wychodzę gdzieś do znajomych itp., Ale na codzień się nie maluję (tylko rzęsy - obowiązkowo).

[Zuziczka]

Weronka- fajnie, ze dzieciaki sie ciesza.
Co do Niemek to wlasnie, ze sie odstrzel jak na Polke przystalo A co? Niech sie te babole ucza. Boze, jak one sie ubieraja, masakra. Cos o tym wiem.

Ja sie bardzo cieszylam, jak mama powiedziala, ze bedzie dzidzius (6lat roznicy). A najbardziej to sie ucieszylam, jak sie okazalo, ze brat, bo to oznaczalo, ze bedzie mieszkal z moim drugim bratem , a ja dostane swoj pokoj! Dzieci sa paskudne...

[Weronisia]

Napisane przez tifio

Weronisia, ja miałam troszkę ponad 11 lat jak urodził się mój młodszy brat i też się nie mogłam doczekać kiedy w końcu będę mogła się nim opiekować, wychodzić na spacer itp., ale jak młody ryczał dzień i noc przez rok czasu to mi się to wcale nie podobało i nawet nie było mowy o jakimkolwiek spacerze... Ale to był skrajny przypadek, także myślę, że córcia będzie bardzo pomagała przy młodszym braciszku

Tifio to Ci się pechowo beksa trafiła
Ja mam tylko jednego brata o 10 lat młodszego. Nie mogłam się go doczekać, bo wszystkie dzieci miały rodzeństwo, tylko ja nie.
Jak się urodził to pomagałam mamie, a były to czasy tetrówek
Na spacery też wychodziłam.
Poza tym moja mama jeszcze młoda była, więc często zostawiała mnie z bratem, a sama gdzieś wychodziła.
Mam nadzieję, że moja córka odziedziczy to po mnie i też mi dużo pomoże, tym bardziej, że będzie miała ponad 12 lat, więc o 2 więcej niż ja miałam.

Napisane przez mszu

Nawet sie temu bardzo nie dziwie, bo nieraz slyszałam ze Niemki to po Brytyjkach najwieksze fleje...
Weronisiu... to niesamowite ze Twoje dzieci tak ciesza sie na przyjscie jeszcze jednego członka rodziny...
ja bedac w ich wieku, ostatnia rzecz o jakiej marzyłam to posiadanie jeszcze jednego brata/siostry...
ale widac, ze wszytsko zalezy od przygotowania czlonkow rodziny na takie wiesci...

aaa... bardzo ładnie wygladasz

Mszu dzięki
Co do Niemek, to prawda Fleje i tyle. Na dodatek bez gustu. jak ulicą idzie odpicowana babka, to wiadomo, że to nie Niemka
A moje dzieci cieszą się, ale bardziej córka. Ona często prosiła mnie o siostrzyczkę. Ja oczywiście się wypierałam, że już więcej żadnych dzieci mieć nie będę. A więc jak się okazało, że jestem w ciąży, to najbardziej ucieszyła się córka No potem się zawiodła, że to nie siostrzyczka, no ale trudno...
A synek odbiera brata bardziej jako konkurenta. Do tej pory on był moim oczkiem w głowie, więc teraz czuje się zagrożony No ale cieszy się, że to będzie brat, a nie siostra
Dwóm nie dam rady dogodzić

Napisane przez Zuziczka

Co do Niemek to wlasnie, ze sie odstrzel jak na Polke przystalo A co? Niech sie te babole ucza. Boze, jak one sie ubieraja, masakra. Cos o tym wiem.

A żebyś wiedziała
Cały oddział będzie wiedział, że tu Polka leży

Ja już zmykam do spania, bo nerka bardzo mnie boli i nie mogę już siedzieć tyle.
Mam nadzieję, że jak jutro rano tu zajrzę, to żadna się jeszcze nie rozpakuje... No chyba że Gibasun się weźmie wreszcie w garść

[naked21]

Moja siostra urodziła się kiedy miałam 15 lat. Nie byłam nia specjalnie zainteresowana, ale przydawała się czasami- kiedy miałam szlaban, brałam małą na spacer przy okazji spotykając się ze znajomymi

Dzis jest moją najkochańszą siostrzyczką za którą dałabym sie pokroić

[dziuba81]

Gratulacje Pomi!Tak sie balas bidulko a tu juz po!

Witam Was wszystkie po kilkudniowej przerwie.

Napisane przez falbala

własnie ten tekst "do pozostawienia na oddziale" najbardziej mnie wnerwił, bo mozna go zrozumiec dwojako albo, ze beda tego uzywac dla naszych maluchów albo, ze poprostu ma byc to hmmm.. prezent??

Napisane przez Ray

dziewczyny bo generalnie taka zsada jest przynajmniej na inflanckiej ze kazdy kto moze oczywiscie (nie jest to obowiazkowe) zostawia sie np paczke chusteczek czy pieluszek, dla odzialu by mialo np dla biednych kobiet, czy generalnie awaryjnie

Ja nie mialambym nic przeciwko gdybym miala pewnosc ze rzeczy przezemnie zostawione trafia do jakiejs dziewczyny ktora naprawde ich potrzebuje.Ale najczesciej to pielegniarki i personel wynosi dla rodziny i znajomych.
Niestety znam takie przypadki.Na zasadzie:
"nie kupuj Felcia ja Ci z roboty przyniose "
I tak niestety jest.

[ninaad]

Napisane przez gabisun

właśnie mam taki zamiar niech no tylko go dorwę

no a u nas do soboty goście w sąsiednim pokoju -dwoje dziadków z bardzo lekkim snem. Do tego mają zwyczaj zostawiać na noc szeroko otwarte drzwi

Napisane przez naked21

dziewczyny wyczuwam lekką rywalizację w wyścigu na porodówkę

ja tez mam nadzieję, że rozpakuję się jeszcze w tym wątku. No ale jak dalej będziemy pisać w takim tempie to nie wiem

Jutro rano znowu pobudka- TŻ w drodze do pracy podrzuci mnie do laboratorium. Chyba to będą ostatnie badania

[Ray]

dziuba no niestety tego sie nie sprawdzi

wow ja was podziwiam ze wy sie chcecie pieknic w szpitalu ja nie lubie chodzic niezadbana nawet w domu, ale porodowka nie wydaje mi sie odpowiednim miejscem do tego.
ja osobiscie po prostu dbam o siebie na codzien wiec nie musze sie zbytnio tam "szykowac" depiluje sie, chodze regularnie do fryzjera, na farbe, robie regularnie paznokcie, mikijaz do szpitala specjalnie na pewno robic nie bede.... nie na porod...
po porodzie na pewno umyje wlosy i jako tako je uloze, mazne sie ciut puderm by nie swiecic twarza i lekko tusz ale to wsio...
dla mnie po prostu glupio wygladaja wypicowane kobiety po porodach.... przeciez nikogo nie obchodzi kto jak tam wyglada....
poza tym czlowiek jest zaintrygowany innymi rzeczami niz wygladem to chyba ostatnia rzecz o ktorej myslalam

[bordowa]

Napisane przez Ray

po porodzie na pewno umyje wlosy i jako tako je uloze, mazne sie ciut puderm by nie swiecic twarza i lekko tusz ale to wsio...

No ja myślę, że dziewczyny mówiąc, że się będą malować miały na myśli właśnie coś takiego

[ycnan]

Widzę, że temat malowania na porodówce jest obecnie na topie
Ja tam tusz do rzęs zapakowałam do torby do szpitala i sądzę, że się nim maznę jak będę w stanie. A jadąc na porodówkę... No, cóż. Raczej nie wychodzę z domu z nieumalowanymi rzęsinami, więc sądzę, że jak się zacznie np w nocy, to się umaluję zanim pojadę do szpitala.
Na co dzień używam tylko tuszu i czarnego cienia (zamiast kredki do oczu), więc to minuta roboty. A od razu człowiek się czuje lepiej


Normalnie uduszę tego mojego męża Zbierałam się do kąpania kiedy wszedł do pokoju. Coś tam powiedział , pomacał brzuszek i mówi do niego "No, młody. Twój czas już" Moje spojrzenie - bezcenne Normalnie, myślałam, że padnę. Opieprzyłam go, że nie JUŻ tylko po niedzieli. A ten, że co to za różnica
No i co? Wystraszył mnie, tak, że aż ogoliłam to i owo i naszykowałam się ....na wszelki wypadek... Bo przecież Borys się taty słucha...
Eh...

Co do rywalizacji w wyścigu na porodówkę - ja tam się nie pcham jako następna. A ródźcie sobie przede mną. Z tym, że ja w przyszłym tygodniu bardzo chętnie wydam synka na świat

Dobranoc mamusie

[bordowa]

ycnan Ja tam też się na porodówkę nie spieszę Chociaż jutro zaczynamy 39 tydzień Ale niech Mała zaczeka chociaż do piątku wieczora, aż tatuś będzie z nami ... Bo jakoś mi się nie uśmiecha, żeby był w tym czasie w pracy

Męczy mnie straaaszna zgaga Fuck.

Ja się pewnie pomaluję choćby po to, żeby dobrze się czuć patrząc w lustro Chociaż nie wiem czy tusz do rzęs wygra z wysypem hormonów "depresyjnych"

[cellaris]

No widzę,że temat malowania jest teraz na topie Jeżeli o mnie chodzi to ja na porodówkę nie zamierzam się malować,ale paznokcie sobie porządnie wymanikiruę brwi wyreguluję i rzucę hennę na brwi i rzęsy. No i farbka na włosy kilka dni wcześniej,a jak dam radę to moze i dwa warkocze francuskie zaplotę coby mi tam nic nie majtało

[bordowa]

To już przesada ... Rano stopy miałam spuchnięte tak, że palce mi "wisiały", nie dotykały podłogi. Ale teraz mam tak spuchnięte łydki, że nie dałam rady przykucnąć Zaczyna mnie to poważnie martwić ...

[fem]

Napisane przez Szczęśliwa

Ale niespodzianka! Skoro się cieszycie to gratuluję synka
Chodziłaś cały czas do tego samego lekarza? Wcześniej był pewny dziewczynki czy nie dawał gwarancji?

dziekuję
teraz bylismy prywatnie i wcale nie żałuję wydania pieniędzy, bo mam pewność, że specjalista był dobry... dwoje znajomych było u niej i się nie pomyliła oni razu, a wcześniej byłam na nfz ze skierowaniem i tamten specjalista (doszliśmy dopiero teraz do wniosku z mężem) był nieco zniechęcony swoją pracą, bo wszysko robił tak jakby na szybko.... to tu to tam generalnie jest ok i chyba będzie dziewczynka... i tyle...

---------- Dopisano o 06:14 ---------- Poprzedni post napisano o 06:13 ----------

NIKaP-n cieszę się bardzo, że mały Juniorek jest juz z wami i że dałaś radę mimo tylu rzeczy na głowie wejść do nas
trzymam kciuki za mleczarenki i powodzenia w zmaganiach Pawełkowych

---------- Dopisano o 06:15 ---------- Poprzedni post napisano o 06:14 ----------

Napisane przez Marcia2507

Fem normalnie jaja jak berety w sumie w głębi serducha ja na początku ciąży też synka chciałam ale teraz cieszę się że jednak jest inaczej, najważniejsze by zdrowe się urodziło.

dosłownie jaja...hehe i najważniejsze, że zdrowe... teraz już mi żadne dolegliwości ciążowe nie przeszkadzają... czuję, że od nowa cieszę się z tej ciąży

---------- Dopisano o 06:21 ---------- Poprzedni post napisano o 06:15 ----------

Napisane przez tifio

fem, gratuluje synka, ale Wam zrobił niespodziankę

dziekuję

Napisane przez ania13.03

fem to mnie teraz nastraszylas Ja bym juz chyba nie chciala takiej niespodzianki. Ale jezeli Wy jestescie szczesliwi to najwazniejsze Gratuluje Wam Synka

dziekuję za gratki

Napisane przez majka59

fem-ale niespodzianka,niezly aparat z tego twojego Kubusia

to po mamusi taki aparat... nie od razu wszystko pokazuje
......................... ..........
a wy jeszcze śpicie spiochy
ja wstałam o 5:30 i czuję się taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaka wyspana, prawie jak nowo narodzona....

po naszej niespodziance czuję od nowa radość z ciąży i juz nie straszne mi są jakiekolwiek dolegliwośći... mimoże cholernie napiernicza mnie spojenie łonowe, skóra jest mega wyciągnięta i wogóle dzięki temu powinno być do bani ... A JA SIĘ CIESZĘ jak głupi do sera....

[enis84]

Napisane przez Ray

dziuba no niestety tego sie nie sprawdzi

po porodzie na pewno umyje wlosy i jako tako je uloze, mazne sie ciut puderm by nie swiecic twarza i lekko tusz ale to wsio...

mnie sie coś obiło o uszy że po porodzie nie można tak szybko myć włosów, chyba jestesmy mało odporne i przez to możemy się przeziębić
ale to chyba jest zdanie ludzi starej daty,
ja sobie nie wyobrażam nie umyć głowy po porodzie

a co do makijażu do szpitala to biore jedynie puder i nic wiecej, jakbym strasznie wygladała to przypudruje troszke buzke i nic nie spłynie

dziewczyny Wy tez odczuwacie takie ból krocza, jak postawicie wiekszy krok lub jak sie przewracacie z boku na bok, bo ja siępoprostu strasznie czuje, wszystko mnie tam boli, mam problemy ze snem, dzis nawet spaliśmy z mężem oddzielnie żebym wkoncu mogła się wyspać i nawet to mi nie pomogło
już poprostu nie wiem co mam robić

[mszu]

ja nie mam takich newsow jak fem, a tez nie spie od 5

kurde.... no o co kaman

enis84.... wyobrazasz sobie nie umyc wlosow? Ja nawet jak tej zimy byly mrozy minus 20 to przed kazdym wyjsciem do pracy mylam glowe...
pieprze ludzkie gadania


edit: "ból" krocza,wlasciwie podbrzusza zazwyczaj...a tak naprawde ZAWSZE oznacza dla mnie dla mnie tylko jedno "pełen pecherz"... wiec niestety chyba nie pomoge w tym temacie

naked...a ja bym chciala urodzic... wlasnie TERAZ, bo moj brzuch juz mnie wykancza... wszytskim Wam opada... moj mam wrazenie ze podchodzi mi pod samo gardło, przynjamniej widze ze włazi pod zebra... wiec tym samym watrobe i zołądek mam chyba na wysokosci obojczyka... ja chce na porodówke!!!