Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

[heroine86]

Napisane przez cindi

ooo, szok o makijaż poproszę chyba koleżankę, ale najbardziej boję się fryzjera, w ogóle nie lubie chodzić do fryzjera, bo prawie zawsze coś zrobią nie tak, a jeszcze jak w takim dniu coś będzie źle
jak wybieracie fryzjerów? z polecenia czy chodzicie oglądać na przykład?

mam to samo fryzjera odwiedzam raz na dwa lata bo zawsze wychodzę niezadowolona i zasze mam obawy, że coś mi zrobi nie tak jak ja chcę

[MissZuzia]

Napisane przez justinaa9

Chyba masz rację... Jedyne co to boję się, że nic nie znajdę albo ktoś pomaluje mnie i będę wyglądać gorzej niż gdybym pomalowała się sama (sama maluję się codziennie, ale w ten dzień wiem, że będę zdenerwowana, no i myślę, że profesjonalista zrobi to lepiej)... a jak odpuszcze 8:00 rano u Marty, to później zostanie już tylko 6. Swoją drogą, wiem, że do Elizy W. w ten dzień są już zapisy od 7. Taki popyt!

o 7 rano o bym się nie zdecydowała, nie dlatego że nie wytrzymałby (a wytrzymałby na 100%) a że musiałabym wstać o 6 rano
Ale na makijaż Elizy warto się tak poświęcić

Napisane przez cindi

w ogóle widzę, że rozmowa jest na temat fryzjerów i makijażystek, jak myślicie ile wcześniej trzeba rezerwować? teraz jeszcze na pewno nie będę, ale warto wiedzieć, żeby potem się nie spóźnić

a my ciągle bez fotografa, ale to wina TZ ma juz listę różnych i miał wybrać 3-5 najlepszych (bo zna się na zdjęciach co nieco), z którymi byśmy się skontaktowali, ale jeszcze prawei nic nie obejrzał więc zostanie to pewnie do września bo pojutrze jedziemy się wczasowac do Egiptu

ja rezerwowałam makijaż w marcu na sierpień, fryzjera później chyba w maju o ile dobrze pamiętam, fryzjerka miała wolną tylko godzinę 8 (a jak przyszłam to i jeszcze kończyła czesać kogoś kto zdecydował się na 7 rano ) a na makijaż to miałam nawet wybór, godzina którą chciałam była wolna

Napisane przez Magda_84

nie chcę tu szerzyć niezdrowej paniki przedślubnej ale ja w czerwcu dzwoniłam do makijażystki i już nie miała dla mnie miejsca (rok i 2 miesiące przed ślubem), więc ja myślę że rozejrzeć sie jak najbardziej warto. Niestety tak to teraz jest że kto pierwszy ten lepszy

to już czasem przypomina chorobę

[_Maya_]

Dziewczyny, problem mam...
z organistą
Nie zgadza się na skrzypce na wejście, na ofiarowanie i po komunii...tzn po komunii ok, ale on gra 1 zwrotkę a resztę skrzypaczka idę jutro do proboszcza, ale czuję że wojna przegrana....(nie wiem czy jest sens się wykłócać ale zaliczka na skrzypce wpłacona...)
ryczeć mi się chce!

[Magda_84]

Napisane przez MissZuzia

to już czasem przypomina chorobę

chorobę czy nie, ale co zrobić jak tak sie teraz porobiło... naprawdę nie myślałam o makijażystce tak długo przed ślubem ale dowiedziałam sie że warto zadzwonić i zadzwoniłam tylko po to żeby usłyszeć że już nie ma wolnych godzin dlatego wychodzę z założenia że im wcześniej tym lepiej

Napisane przez _Maya_

Dziewczyny, problem mam...
z organistą
Nie zgadza się na skrzypce na wejście, na ofiarowanie i po komunii...tzn po komunii ok, ale on gra 1 zwrotkę a resztę skrzypaczka idę jutro do proboszcza, ale czuję że wojna przegrana....(nie wiem czy jest sens się wykłócać ale zaliczka na skrzypce wpłacona...)
ryczeć mi się chce!

u Matki Bożej Różańcowej? a ten nasz organista taki fajny sie wydaje
kurcze co mu zależy, będzie miał mniej do grania...

[8mouse3]

Maya jak to się nie zgadza- a co to za problem- może problem leży w pieniążkach....może chcą więcej...

[Wioletaa]

Napisane przez Ashyshqa

Dzięki kochana za wszystkie bardzo przydatne info A zdasz nam relację z całego przebiegu uroczystości? FAjnie byłoby poczytać jak to wszystko przebiegało Czekamy również na zdjęcia

Ja też mam do Was kochane pytanie odnośnie ślubej stylizacji. Wymyśliłam sobie na głowie warkocze. Znalazłam piękną fryzurę jednej z wizażanek, od góry z połowy wlosów miała dwa dobierane warkocze, które z tyłu tworzyły koszyczek a reszta włosów to rozpuszczone loki. Ona miała do tego diadem. Ja sama jeszcze nie wiem co do diademu, ale sama fryzura wspaniała. Teraz pytanie: Znacie w Lublinie fryziera, który robi piekne warkocze? Nie chce miec na głowie czegoś bylejakiego.

Kolejna rzecz o jakiej myślę to bańki mydlane podczas pierwszego tańca (albo wyjścia z koscioła) tylko teraz: czy warto wynajmować profesjonalną bańkową maszynę, czy może raczej kupić tradycyjne banki, rozdać je dzieciakom i starszym i niech dmuchają? Sama nie wiem.... Któraś z Was była na weselu z bańkami? Jakie spostrzerzenia?

Wiem, że mam jeszcze ponad 10 m-cy do ślubu a juz myślę o takich detalach, ale w sumie czemu nie? Im wcześniej sobie to obmyślę, tym łatwiej będzie wprowadzić w życie te plany

No więc relację zdam i zdjęcia umieszczę jak znajdę tylko chwilke wolnego czasu. Niestety nie wszytsko było tak jak chcieliśmy, niestety kilka naszych gości dostało wiadomości od rodziny bardzo tragiczne i musieli wyjść, byl rowniez wypadek naszego gościa w drodze na nasze wesele także niestety niektórych rzeczy nie da sie przewidzieć.
Jeżeli chodzi o warkocze to moja świadkowa miała na glowie warkocze jak będę miała to wyślę zdjęcie i czesała sie razem ze mna. Najlepeij wypróbować na próbnym kilka fryzur.
Też miałam mieć bański, mama chciała ale w koncu zostały płatki róż sztuczne białe i różowe. W ogóle skelp na dole na lubartowskiej tam z tyłu jest taki z ślubnymi rzeczami i tam nawet tanio jest w porównaniu z salonem balon czy innymi sklepami

[_Maya_]

Napisane przez Magda_84

c
u Matki Bożej Różańcowej? a ten nasz organista taki fajny sie wydaje
kurcze co mu zależy, będzie miał mniej do grania...

niestety tam...niby wydaje się fajny, ale jak co do czego to okropny jest! jak dla mnie wcale nie musi niczego grac. oby tylko proboszcz się zgodził...

Napisane przez 8mouse3

Maya jak to się nie zgadza- a co to za problem- może problem leży w pieniążkach....może chcą więcej...

narazie to mu nic nie płaciliśmy, wykręca się przepisami itp takie gadanie, a skrzypaczka mówi że jak żyje w życiu takich problemów nie miała...
miał być prezent dla rodziców, a wyszła masakra

[heroine86]

Napisane przez _Maya_

Dziewczyny, problem mam...
z organistą
Nie zgadza się na skrzypce na wejście, na ofiarowanie i po komunii...tzn po komunii ok, ale on gra 1 zwrotkę a resztę skrzypaczka idę jutro do proboszcza, ale czuję że wojna przegrana....(nie wiem czy jest sens się wykłócać ale zaliczka na skrzypce wpłacona...)
ryczeć mi się chce!

co za.... menda, że aż się tak wyrażę... no co mu szkodzi? ja nie wiem może to o kasę chodzi??
Nie martw się, może jeszcze da się to jakoś załatwic?

[8mouse3]

Maya kłóć się jeszcze, nam udało się też pewne rzeczy w kościele przeforsować, chociaż jak się okazało niepotrzebnie. To jest Wasza uroczystość i nie może ktoś zewnątrz ingerować w jej przebieg.

[justinaa9]

Napisane przez MissZuzia

o 7 rano o bym się nie zdecydowała, nie dlatego że nie wytrzymałby (a wytrzymałby na 100%) a że musiałabym wstać o 6 rano
Ale na makijaż Elizy warto się tak poświęcić

Czy naprawdę taki makijaż wytrzymuje tak długo??? Aż się nie chce wierzyć. To ta 8:00 nie wydaje się już taka późna..

Napisane przez Magda_84

chorobę czy nie, ale co zrobić jak tak sie teraz porobiło... naprawdę nie myślałam o makijażystce tak długo przed ślubem ale dowiedziałam sie że warto zadzwonić i zadzwoniłam tylko po to żeby usłyszeć że już nie ma wolnych godzin dlatego wychodzę z założenia że im wcześniej tym lepiej

To naprawde niesamowite!!!

Napisane przez Wioletaa

W ogóle skelp na dole na lubartowskiej tam z tyłu jest taki z ślubnymi rzeczami i tam nawet tanio jest w porównaniu z salonem balon czy innymi sklepami

Gdzie dokładnie jest ten sklep? Po której stronie? Gdzie z tyłu?

Napisane przez _Maya_

narazie to mu nic nie płaciliśmy, wykręca się przepisami itp takie gadanie, a skrzypaczka mówi że jak żyje w życiu takich problemów nie miała...
miał być prezent dla rodziców, a wyszła masakra

Nie martw się, może jeszcze się dogadacie. Trzbea na spokojnie, wytłumaczcie proboszczowi, że to prezent dla rodziców i jakie to dla was ważne. Mam nadzieję, że będzie po waszej myśli!

[cindi]

Napisane przez _Maya_

Dziewczyny, problem mam...
z organistą
Nie zgadza się na skrzypce na wejście, na ofiarowanie i po komunii...tzn po komunii ok, ale on gra 1 zwrotkę a resztę skrzypaczka idę jutro do proboszcza, ale czuję że wojna przegrana....(nie wiem czy jest sens się wykłócać ale zaliczka na skrzypce wpłacona...)
ryczeć mi się chce!

yyyy, no czego to ludzie nie wymyślą, nie rozumiem takich ludzi :/ mam nadzieję, że proboszcz wykaże więcej rozsądku i wszystko będzie ok skoro zaliczka na skrzypce wpłacona to warto powalczyć, tym bardziej jeśli to niespodzianka dla rodziców

[mufine]

Napisane przez justinaa9

Gdzie dokładnie jest ten sklep? Po której stronie? Gdzie z tyłu?

Sklep jest na dole wodopojnej po stronie lubartowskiej. I faktycznie jest znacznie tańszy od innych.

[ona911]

Napisane przez Wioletaa

No więc czas na ocenę osób, z którymi związany był nasz ślub i wesele...

Na początku jeszcze raz GRATULUJĘ !!
Dzięki za opinie na pewno nie jednej z nas się przydadzą .. czekamy na szczegółową relacje i chociaż kilka fotek

Napisane przez Ashyshqa

Poza tym sztuczne rzęsy doklejane metodą 1:1 czyli do jednej twojej rzęsy doklejana jest 1 sztuczna, więc rzęsy trzymają są tak długo, aż naturalna wypadnie. Wiem, że moja makijarzystka roni kępki rzęs, ale wtedy to jest tylko na tą jedną noc no i nie wygląda zbyt aż tak naturalnie. Co o tym myślicie?

Kolejna rzecz o jakiej myślę to bańki mydlane podczas pierwszego tańca (albo wyjścia z koscioła) tylko teraz: czy warto wynajmować profesjonalną bańkową maszynę, czy może raczej kupić tradycyjne banki, rozdać je dzieciakom i starszym i niech dmuchają? Sama nie wiem.... Któraś z Was była na weselu z bańkami? Jakie spostrzerzenia?

Wiem, że mam jeszcze ponad 10 m-cy do ślubu a juz myślę o takich detalach, ale w sumie czemu nie? Im wcześniej sobie to obmyślę, tym łatwiej będzie wprowadzić w życie te plany

Moja droga ja też myślę o zrobieniu sobie rzęs ..siostra mnie bardzo namawia... muszę się zorientować ile to w PL kosztuje i znaleźć kogoś na prawdę dobrego..na pewno nie chcę doklejanych kępek..a Ty masz już kogoś upatrzonego ?? jak tak to daj znać.. ja się zapytam siostry czy któraś z jej koleżanek nie robiła sobie i czy nie poleca kogoś sprawdzonego
Jesli chodzi o bańki to również mi się to bardzo podoba ..i też się nad tym zastanawiam.. ale nie wiem czy na sali do dobry pomysł..podłoga się zamoczy i jeszcze można wywinąć "orła" czego bardzo bym nie chciała ..chociaż wtedy na pewno pierwszy taniec byłby niezapomniany ..żartuje oczywiście :P
A przygotowania wcześniejsze to moim zdaniem nic złego.. im więcej teraz sobie zorganizujemy tym mniej będzie później paniki..o tego nie mam tamtego nie mam a tydzień czy dwa do ślubu... ja też dużo rzeczy staram się teraz organizować.. co nie jest łatwe z wiadomego powodu ... myślę, że zajmę się tworzeniem zaproszeń w przyszłym tygodniu..bo od stworzenia go w programie do druku to długaaa droga mnie czeka więc ..na spokojnie wszystko sobie porobię ..tym bardziej, że po powrocie z pracy zwyczajnie się nudzę więc czemu nie ..przyjemne z pożytecznym

Napisane przez justinaa9

Dziewczyny, potrzebuję pomocy!!!
Nie wiem, co robić?!!! Marta Banach ma na 2 października jeszcze tylko czas o 8 rano. ślub jest o 15. Czy warto robić makijaż tak wcześnie??? Muszę jej bardzo szybko dać odpowiedź a nie wiem, co robić! Czy to nie za wcześnie?? Czy makijaż utrzyma się przez całą noc? Poza tym na makijażu powinien być już fotograf? Więc jak, będzie przyjeżdżał już o 8 rano? A inne osoby w domy będą dopiero wstawały? Czy rzeczywiście warto? Czy może lepiej poszukać jeszcze innej makijażystki? no i makijaż byłby przed fryzurą, czy to ok?

Coś o tym wiem... ja się zapisałam do Pani Marty..hmm..kiedy to było... może w kwietniu...i to przez przypadek..bo siostra zadzwoniła się spytać co i jak..a Pani że jak najbardziej trzeba się już zapisywać i tak też zrobiłam.. Mówisz godzina 8.00...ja myślę, że to zdecydowanie za wcześnie..tzn...każdy mi mówi.. że najpierw fryzjer a potem makijaż..i ja osobiście uważam, że żeby nie wiem jakie kosmetyki to buźka nigdy nie będzie wyglądała tak perfekcyjnie jak zaraz po zrobieniu..czy kilka godzin po zrobieniu... poszukaj jeszcze innych wizażystek na pewno kogoś znajdziesz.. ja mam kontakt do jednej Pani która robi bardzo ładne makijaże..jak będziesz chciała nr to daj znać

Napisane przez _Maya_

Dziewczyny, problem mam...
z organistą
Nie zgadza się na skrzypce na wejście, na ofiarowanie i po komunii...tzn po komunii ok, ale on gra 1 zwrotkę a resztę skrzypaczka idę jutro do proboszcza, ale czuję że wojna przegrana....(nie wiem czy jest sens się wykłócać ale zaliczka na skrzypce wpłacona...)
ryczeć mi się chce!

ehhhhh powiem Ci, że moja siostra miała podobna sytuację..tylko nie w tym kościele..organista nie chciał zejść z chóru i odejść od organów (jakby to była jego własność), a miały u niej śpiewać i grać jej koleżanki... nie będę opisywała całej historii ale koniec końców zszedł !! jak mój szwagier się wkurzył i mu zwyczajnie zapłacił za NIEGRANIE ... oni niestety mają to w nosie co My sobie wymarzyliśmy..kasa i tylko kasa sie liczy... co najgorsze, że ten sam organista będzie grał na moim ślubie i jestem umówiona z Panią z zespołu, że będzie nam śpiewała Ave Maria..i najlepiej jakby organista jej zagrał w odpowiedniej tonacji.. więc pewnie też trzeba będzie "odpowiednio" rozmawiać
W każdym razie jeśli Wam tak bardzo zależy, a widzę, że tak..to rób co w Twojej mocy, żeby skrzypeczki zabrzmiały na Waszym ślubie... tylko spokojnie bo nerwami na pewno nic nie zdziałasz..3mam kciuki

[heroine86]

Napisane przez ona911

ja mam kontakt do jednej Pani która robi bardzo ładne makijaże..jak będziesz chciała nr to daj znać

a czy ja tez mogę prosic namiary na PeWu??

[justinaa9]

Napisane przez mufine

Sklep jest na dole wodopojnej po stronie lubartowskiej. I faktycznie jest znacznie tańszy od innych.

Dzięki za info. Czyli warto się wybrać właśnie tam!

Napisane przez ona911

Coś o tym wiem... ja się zapisałam do Pani Marty..hmm..kiedy to było... może w kwietniu...i to przez przypadek..bo siostra zadzwoniła się spytać co i jak..a Pani że jak najbardziej trzeba się już zapisywać i tak też zrobiłam.. Mówisz godzina 8.00...ja myślę, że to zdecydowanie za wcześnie..tzn...każdy mi mówi.. że najpierw fryzjer a potem makijaż..i ja osobiście uważam, że żeby nie wiem jakie kosmetyki to buźka nigdy nie będzie wyglądała tak perfekcyjnie jak zaraz po zrobieniu..czy kilka godzin po zrobieniu... poszukaj jeszcze innych wizażystek na pewno kogoś znajdziesz.. ja mam kontakt do jednej Pani która robi bardzo ładne makijaże..jak będziesz chciała nr to daj znać

No właśnie, chyba jednak nie warto mieć makijażu przed fryzjerem, a bo potem coś kapnie na włosy, albo temperatura z suszarki czy czegokolwiek też może źle działać na makijaż...

Podzieliłam się swoimi obawami z Panią Martą i ona poleciła mi swoją koleżankę, która - jak stwierdziła - też jest bardzo dobra. Zadzwoniłam i ma termin. Idealnie - 12:15. Czyli po fryzjerze i już na spokojnie przed samym ubraniem sukni. Chyba nie ma się co zastanawiać, prawda? Skoro polecona przez profesjonalistkę..

Dziewczyny, mam tylko jeszcze pytanie, może akurat któraś z Was słyszała coś o tej makijażystce, bo niestety nie udało mi się znaleźć nic na jej temat w internecie. Pani nazywa się Magda Pszennicka. Będę bardzo wdzięczna.

Maya, wielkie dzięki za namiary na pw i powodzenia na finiszu przygotowań!

[moniczkar_]

heroine86 też mam namiar na pewną Panią,której makijaże są bardzo ładne jak cos to moge podac namiary.Pozdrawiam

[Telka10]

Napisane przez ona911

Moja droga ja też myślę o zrobieniu sobie rzęs ..siostra mnie bardzo namawia... muszę się zorientować ile to w PL kosztuje i znaleźć kogoś na prawdę dobrego..na pewno nie chcę doklejanych kępek..a Ty masz już kogoś upatrzonego ?? jak tak to daj znać.. ja się zapytam siostry czy któraś z jej koleżanek nie robiła sobie i czy nie poleca kogoś sprawdzonego
Jesli chodzi o bańki to również mi się to bardzo podoba ..i też się nad tym zastanawiam.. ale nie wiem czy na sali do dobry pomysł..podłoga się zamoczy i jeszcze można wywinąć "orła" czego bardzo bym nie chciała ..chociaż wtedy na pewno pierwszy taniec byłby niezapomniany ..żartuje oczywiście :P
A przygotowania wcześniejsze to moim zdaniem nic złego.. im więcej teraz sobie zorganizujemy tym mniej będzie później paniki..o tego nie mam tamtego nie mam a tydzień czy dwa do ślubu... ja też dużo rzeczy staram się teraz organizować.. co nie jest łatwe z wiadomego powodu ... myślę, że zajmę się tworzeniem zaproszeń w przyszłym tygodniu..bo od stworzenia go w programie do druku to długaaa droga mnie czeka więc ..na spokojnie wszystko sobie porobię ..tym bardziej, że po powrocie z pracy zwyczajnie się nudzę więc czemu nie ..przyjemne z pożytecznym


ehhhhh powiem Ci, że moja siostra miała podobna sytuację..tylko nie w tym kościele..organista nie chciał zejść z chóru i odejść od organów (jakby to była jego własność), a miały u niej śpiewać i grać jej koleżanki... nie będę opisywała całej historii ale koniec końców zszedł !! jak mój szwagier się wkurzył i mu zwyczajnie zapłacił za NIEGRANIE ... oni niestety mają to w nosie co My sobie wymarzyliśmy..kasa i tylko kasa sie liczy... co najgorsze, że ten sam organista będzie grał na moim ślubie i jestem umówiona z Panią z zespołu, że będzie nam śpiewała Ave Maria..i najlepiej jakby organista jej zagrał w odpowiedniej tonacji.. więc pewnie też trzeba będzie "odpowiednio" rozmawiać
W każdym razie jeśli Wam tak bardzo zależy, a widzę, że tak..to rób co w Twojej mocy, żeby skrzypeczki zabrzmiały na Waszym ślubie... tylko spokojnie bo nerwami na pewno nic nie zdziałasz..3mam kciuki

Ja miałam kępki rzęs i wyglądały bardzo fajnie
Co do metody 1:1 to kosztuje min 400 zł...i wystarcza najwyżej na miesiąc bo przecież taka jest średnia żywotność rzęs więc wolałam spędzić 3 dni z moimi kępkami

Wiecie co...chyba w życiu nie zrozumiem popularności wykonania modlitwy "Zdrowaś Mario" na ślubach...Modlitwa ta kojarzy mi się z odmawianiem różańca, a tym samym z majówkami i pogrzebami...poza tym nie lubię też jak na ślubach jest zawsze to samo, czyli: zawsze to samo czytanie o miłości, zawsze Ave Maria...Dziewczyny jest tyle pięknych czytań, tyle pięknych pieśni (również na skrzypce!) - warto poświecić trochę czasu i poszukać. U nas czytania wybieraliśmy sami i było wielkie zdziwienie że są inne mieliśmy też flet i wiolonczelę i inne pieśni brzmią równie pięknie na tych instrumentach. Usłyszeliśmy wiele miłych słów że wreszcie było coś innego

[ona911]

Napisane przez moniczkar_

heroine86 też mam namiar na pewną Panią,której makijaże są bardzo ładne jak cos to moge podac namiary.Pozdrawiam

Monia chyba myślimy o tej samej..to jak masz pod ręką namiary to proszę podeślij koleżance

[heroine86]

Napisane przez moniczkar_

heroine86 też mam namiar na pewną Panią,której makijaże są bardzo ładne jak cos to moge podac namiary.Pozdrawiam

to poproszę

[ona911]

Napisane przez Telka10

Ja miałam kępki rzęs i wyglądały bardzo fajnie
Co do metody 1:1 to kosztuje min 400 zł...i wystarcza najwyżej na miesiąc bo przecież taka jest średnia żywotność rzęs więc wolałam spędzić 3 dni z moimi kępkami

Wiecie co...chyba w życiu nie zrozumiem popularności wykonania modlitwy "Zdrowaś Mario" na ślubach...Modlitwa ta kojarzy mi się z odmawianiem różańca, a tym samym z majówkami i pogrzebami...poza tym nie lubię też jak na ślubach jest zawsze to samo, czyli: zawsze to samo czytanie o miłości, zawsze Ave Maria...Dziewczyny jest tyle pięknych czytań, tyle pięknych pieśni (również na skrzypce!) - warto poświecić trochę czasu i poszukać. U nas czytania wybieraliśmy sami i było wielkie zdziwienie że są inne mieliśmy też flet i wiolonczelę i inne pieśni brzmią równie pięknie na tych instrumentach. Usłyszeliśmy wiele miłych słów że wreszcie było coś innego

Skoro mówisz że doklejane kępki 3 dni spokojnie wytrzymują to jeszcze to przemyślę thx
A co do Ave Maria..to to jest że tak powiem w standardzie tego zespołu...albo grają przy moim domu (czego ja nie chcę) albo pani śpiewa Ave Maria..więc nie wiem czy ta mila Pani specjalnie by się uczyła dla mnie jakiejś pieśni.. z organistą ewentualnie mogę pogadać czy mogłaby zagrać to co ja bym chciała bo faktycznie jest duuużo pięknych pieśni do ślubu (wiem bo sama kiedyś śpiewalam w kościele )..ale znajac przypadek mojej siostry (pisałam o tym wcześniej) nie wie czy nie będziemy mu za to musieli zapłacić podwójnej stawki..a jeśli tak będzie to za te pieniążki wolę dodatkowo skrzypeczki .. właśnie jeśli ktoś ma namiary na dobrego i niedrogiego skrzypka to bardzo proszę

[Telka10]

Napisane przez ona911

Skoro mówisz że doklejane kępki 3 dni spokojnie wytrzymują to jeszcze to przemyślę thx
A co do Ave Maria..to to jest że tak powiem w standardzie tego zespołu...albo grają przy moim domu (czego ja nie chcę) albo pani śpiewa Ave Maria..więc nie wiem czy ta mila Pani specjalnie by się uczyła dla mnie jakiejś pieśni.. z organistą ewentualnie mogę pogadać czy mogłaby zagrać to co ja bym chciała bo faktycznie jest duuużo pięknych pieśni do ślubu (wiem bo sama kiedyś śpiewalam w kościele )..ale znajac przypadek mojej siostry (pisałam o tym wcześniej) nie wie czy nie będziemy mu za to musieli zapłacić podwójnej stawki..a jeśli tak będzie to za te pieniążki wolę dodatkowo skrzypeczki .. właśnie jeśli ktoś ma namiary na dobrego i niedrogiego skrzypka to bardzo proszę

Te co zrobiła mi moja makijażysta tyle się trzymały
A co do grania przed domem też tego nie chciałam, broniłam się przed tym jak mogłam... a okazało się że jednak to dobry pomysł i nie żałuję to był tak cudny dzień że nawet orkiestra przed domem była czymś cudownym

[Chatka]

Wioletaa, gratulacje! Super, że jesteś już żonką Dziękujemy za opinie i czekamy na relację i fotki

Napisane przez Telka10

Wiecie co...chyba w życiu nie zrozumiem popularności wykonania modlitwy "Zdrowaś Mario" na ślubach...Modlitwa ta kojarzy mi się z odmawianiem różańca, a tym samym z majówkami i pogrzebami...poza tym nie lubię też jak na ślubach jest zawsze to samo, czyli: zawsze to samo czytanie o miłości, zawsze Ave Maria...Dziewczyny jest tyle pięknych czytań, tyle pięknych pieśni (również na skrzypce!) - warto poświecić trochę czasu i poszukać. U nas czytania wybieraliśmy sami i było wielkie zdziwienie że są inne mieliśmy też flet i wiolonczelę i inne pieśni brzmią równie pięknie na tych instrumentach. Usłyszeliśmy wiele miłych słów że wreszcie było coś innego

ja właśnie też nie potrafię zupełnie zrozumieć, że wszyscy robią wszystko identycznie... Ja np. na swoim ślubie chcę mieć gitarkę i skrzypce i nie będzie na pewno Ave Maria. Owszem, ładne, ale smutne, a my chcemy, żeby nasze zaślubiny były wesołe, radosne i tylko takie pieśni wybierzemy
Co do czytań to również nie będzie zwyczajowego "miłość cierpliwa jest..." jest to piękne czytanie, ale myślę, że każdy, kto był w życiu na min. 5 ślubach zna je już na pamięć. jestem teraz w trakcie szukania ciekawych czytań, które będą do nas pasowały. No i chcemy, żeby je czytali nasi bliscy

[Telka10]

Napisane przez Chatka

ja właśnie też nie potrafię zupełnie zrozumieć, że wszyscy robią wszystko identycznie... Ja np. na swoim ślubie chcę mieć gitarkę i skrzypce i nie będzie na pewno Ave Maria. Owszem, ładne, ale smutne, a my chcemy, żeby nasze zaślubiny były wesołe, radosne i tylko takie pieśni wybierzemy
Co do czytań to również nie będzie zwyczajowego "miłość cierpliwa jest..." jest to piękne czytanie, ale myślę, że każdy, kto był w życiu na min. 5 ślubach zna je już na pamięć. jestem teraz w trakcie szukania ciekawych czytań, które będą do nas pasowały. No i chcemy, żeby je czytali nasi bliscy

i tak trzymaj ślub ma być pełen radości!!! my poprosiliśmy naszych bliskich o przeczytanie czytań i modlitwy wiernych - polecam, bo i oni czują że uczestniczą w naszym szczęściu

[Chatka]

Napisane przez Telka10

i tak trzymaj ślub ma być pełen radości!!! my poprosiliśmy naszych bliskich o przeczytanie czytań i modlitwy wiernych - polecam, bo i oni czują że uczestniczą w naszym szczęściu

Dokładnie tak będzie i u nas Dodatkowo dwie moje Przyjaciółki będą śpiewać, a znajoma prawdopodobnie zagra na skrzypcach... Będę jeszcze musiała znaleźć tylko jakiegoś chłopca z gitarą

[Ashyshqa]

Pewnie z tymi kępkami to jednak bardziej ekonomicznie... Jak popatrzyłam na ceny tego zabiegu to się za głowę złapałam więc chyba i ja przy kępkach zostanę.

Co do makijażu to widzę justinaa, że się sprawa wyjaśniła w miarę, a jeśli chces poszukac p. Berty to ma swoją stronę, łatwo znaleźć. Ale skoro masz polecaną to super

Dziewczyny co do oprawy ślubu - zdecydowanie warto zrobić to tak jak wy sobie wymarzyłyście. Szkoda tylko, że bywają tacy organiści i proboszczowie, którzy mają gdzieś nasze marzenia. No chyba, że odpowiednoio zapłacimy. My np, sami będziemy czytać nasze czytania. Jedno po polsku, drugie po angielsku. Poza tym pieśni też będą w dwóch językach. Jeszcze nie konsultowane z proboszczem.....:rolleyes : oby się udało. Mayu ciśnij tego organistę, to nie jego ślub!

Cindi udanego wakacjowania w Egipcie Ja się tam wybieram w styczniu

Ona powodzenia z zaproszeniami! Przyjemnej pracy Ci z nimi życzę

[heroine86]

Napisane przez Chatka

Co do czytań to również nie będzie zwyczajowego "miłość cierpliwa jest..." jest to piękne czytanie, ale myślę, że każdy, kto był w życiu na min. 5 ślubach zna je już na pamięć. jestem teraz w trakcie szukania ciekawych czytań, które będą do nas pasowały. No i chcemy, żeby je czytali nasi bliscy

jak znajdziesz coś ciekawego, to podzielisz się??

[justinaa9]

Napisane przez ona911

Skoro mówisz że doklejane kępki 3 dni spokojnie wytrzymują to jeszcze to przemyślę thx
A co do Ave Maria..to to jest że tak powiem w standardzie tego zespołu...albo grają przy moim domu (czego ja nie chcę) albo pani śpiewa Ave Maria..więc nie wiem czy ta mila Pani specjalnie by się uczyła dla mnie jakiejś pieśni.. z organistą ewentualnie mogę pogadać czy mogłaby zagrać to co ja bym chciała bo faktycznie jest duuużo pięknych pieśni do ślubu (wiem bo sama kiedyś śpiewalam w kościele )..ale znajac przypadek mojej siostry (pisałam o tym wcześniej) nie wie czy nie będziemy mu za to musieli zapłacić podwójnej stawki..a jeśli tak będzie to za te pieniążki wolę dodatkowo skrzypeczki .. właśnie jeśli ktoś ma namiary na dobrego i niedrogiego skrzypka to bardzo proszę

Co do rzęs, to jak teraz mówicie o cenach 1:1 to i ja się za głowę złapałam!!! Więc chyba jednak tę kępki. To chyba też bardzo ładnie wygląda, prawda?
A jeśli chodzi o skrzypka, to i ja przyłączam się do prośby o namiary na dobrego i niedrogiego.

Napisane przez Telka10

i tak trzymaj ślub ma być pełen radości!!! my poprosiliśmy naszych bliskich o przeczytanie czytań i modlitwy wiernych - polecam, bo i oni czują że uczestniczą w naszym szczęściu

Napisane przez Chatka

Dokładnie tak będzie i u nas Dodatkowo dwie moje Przyjaciółki będą śpiewać, a znajoma prawdopodobnie zagra na skrzypcach... Będę jeszcze musiała znaleźć tylko jakiegoś chłopca z gitarą

Ja chcę dokładnie tak samo - jakieś inne czytania i chcemy, żeby nasi bliscy je czytali. Moim zdaniem to świetny pomysł! dodatkowo chcemy, żeby dziewczyny z parafialnej scholi nam zaśpiewały (mają gitarę), jeszcze nie wiem, czy się uda, ale mam nadzieję - byłoby pięknie!

Napisane przez Ashyshqa

Co do makijażu to widzę justinaa, że się sprawa wyjaśniła w miarę, a jeśli chces poszukac p. Berty to ma swoją stronę, łatwo znaleźć. Ale skoro masz polecaną to super

No wyjaśniła się, mam tą drugą, ale cały czas nie jestem przekonana, czy to dobry wybór. Powiedzcie proszę, czy któraś słyszała coś o Magdalenie Pszennickiej.

[Chatka]

Napisane przez heroine86

jak znajdziesz coś ciekawego, to podzielisz się??

Tu są te, które do tej pory znalazłam i mi się spodobały, ale jeszcze nie przepisywałam ich na kompa, więc musisz sobie znaleźć w Biblii:
- Księga Tobiasza (Tb 8, 6)
- Księga Rodzaju (1, 26)
- Ewangelia wg Łukasza (10, 25-28)
- Ewangelia wg Mateusza (22, 34-40)

A załączam pdf, który ściągnęłam kiedyś z jakiegoś bloga, gdzie dziewczyna zamieściła właśnie jakieś pasujące do ślubu czytania i psalmy, może którejś z Was się coś przyda

[heroine86]

Napisane przez Chatka

Tu są te, które do tej pory znalazłam i mi się spodobały, ale jeszcze nie przepisywałam ich na kompa, więc musisz sobie znaleźć w Biblii:
- Księga Tobiasza (Tb 8, 6)
- Księga Rodzaju (1, 26)
- Ewangelia wg Łukasza (10, 25-28)
- Ewangelia wg Mateusza (22, 34-40)

A załączam pdf, który ściągnęłam kiedyś z jakiegoś bloga, gdzie dziewczyna zamieściła właśnie jakieś pasujące do ślubu czytania i psalmy, może którejś z Was się coś przyda

Dziękuję ślicznie

[Ashyshqa]

Wiesz co Justinaa9 ja pewnie na Twoim miejscu podpytałabym Wiolety kto dokładnie jej świadkową malował, bo skoro masz w tym salonie mieć fryzurę (jeśli dobrze rozumiem) a jest tam sprawdzona makijarzystka (której pracę nawet p. Marta Banach chwaliła) to ja bym waliła tam jak w dym. Miałabyś wszystko na miejscu. Niestety nie słyszałam o Magdzie Pszennickiej....

A co do czytań to my będziemy mieć z Księgi Tobiasza (chyba 8. rozdział, modlitwa Tobiasza - będzie czytał mój przyszły mąż) a drugie, które ja przeczytam jest z Pieśni Nad Pieśniami też 8. rozdział. Zobaczymy czy ksiądz nam pozwoli na dwa czytania ze Starego Testamentu.... Psalm nam zaśpiewa moja siostra cioteczna Mam nadzieje, że oprawą muzyczną zajmie się grupa muzyczna ze wspólnoty w której byłam zanim wyjechałam z Polski. Są z tej samej parafii więc proboszcz nie powinien robić problemów.

Aż coś mi się robi na myśl, że księża, a co gorsze organiści mogą swoim jednym słowem przekreślić coś co sobie wymarzyliśmy...