Ostatnio testowałam cz.II - Strona 141 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-08-23, 18:48   #4201
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Duro Nasomatto - no ładny, no... nieco drzewny, miala być też skóra, ale niewiele czuję. Od czasu do czasu zalatyuje mi czymś podobnym do Afgana (znac, że ta sama marka )

Dzongkha - jak przyłożę rękę do skóry, to czuję zapach mączno-papierowy a jak z oddali mi zaleci, to ładną skórą. Zapach trudny, wytrawny, ale ciekawy ale chyba jeszcze nie dla mnie

Cuir de Russie
- podejsćie 2: słodka skórka z pomarańczy, trochę delikatnej skóry w tle. Ładny, ale delikatny, nie kojarzy się z kozackimi, śmierdzącymi buciorami Jeśli już, to romantyczny Bohun śpiewający głosem Domogarowa "Spodobalas meni..."
Trwałośc średnia (3-4 h)

Fougere Bengale - podejscie 2: z początku pachnie jak Jade! Chatka zielarki, dużo suszonych ziół, nieco siana A potem sie wysładza... Zielarka schodzi do piwniczki po miód i wanilię i warzy z nich coś słodkiego nieco za słodkiego Trwały i mocny zapach Choć za dużo siana z niego z czasem wychodzi... jak to pisał genialny Lec "Koniom i zakochanym inaczej pachnie siano" To ja na razie nie zaliczam się do żadnej z tych kategorii, na zakup Fougere się nie rzucę

Cuir Ottoman - jest i skóra i irys i nieco kadzidła A podf koniec robi się z tego mieszanka, która na mojej skórze zalatuje niezbyt czystym piżmem w rodzaju piżm lutensa
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu

Edytowane przez Maja102
Czas edycji: 2010-08-23 o 21:23
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-23, 21:14   #4202
cbr
never say no to panda
 
Avatar cbr
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 8 318
GG do cbr
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Wpadłam dziś na chwilkę do Sephory tylko po to, żeby zapodać na łapkę nowe lauderowe cudo
soulie - bardzo, bardzo trafne porównanie!
Cytat:
Napisane przez soulie Pokaż wiadomość
Sensuous Noir EL - pamiętacie kosmetyki z linii Sephora Luxe Noir i czarną galaretkę do masażu z tej serii? Według mnie nowy Sensuous to wypisz wymaluj zapach tej galaretki
...ale tylko na papierku i tylko w początkowej fazie
Na mojej łapce od początku przyprawowość Luxe Noir była zagłuszona dziwaczną duszącą orientalną kwiatowością, a na papierku podobny koszmarek pojawiał się ok. 15min od aplikacji. 2h później paskudek uległ całkowitej dezintegracji w wodzie basenowej, więc co do trwałości się nie wypowiem, ale absolutnie nie zgadzam się z opiniami o "przyskórności" - tożto śmierdziel z całkiem potężną strefą rażenia (no, może nie pokroju Addicta, ale coś w okolicach OIki).

I straszliwie się cieszę, że SN do gustu mi nie przypadło, bo już mię się żołąd (i portfel) ściskał na myśl o nowym wydatku
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
cbr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-24, 10:05   #4203
selya
Zadomowienie
 
Avatar selya
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez magdulenka Pokaż wiadomość
Eau Claire des Merveilles - Hermes, w otwarciu skojarzylo mi sie z maslanymi ciastkami jedzonymi na plazy , dalej jest podobnie jak w klasycznej Eau dM, czyli slonawo i drewniano. Trwalosc duzo lepsza od Opium - jeszcze wyraznie je czuje.
ciekawam bardzo
ani eau ani nawet elixir nie wywołało we mnie skojarzeń jedzeniowych
jakoś mi to profanacją zalatuje
bo oba zapachy zdecydowanie strawą dla duszy mej są
Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Eau Des Merveilles - przez pierwsze kilka minut nie czułem niczego, zupełnie jakbym zapodał sobie na przedramię wodę Następnie zapach zaczął ożywać, reanimowany chyba ciepłem skóry, no i ożył... wszystko, co czuję, to słona ambra na kremowym tle, dopełniona kfiatkiem i drewienkiem... i tak sobie już trwa niezmiennie Jeśli to "woda cudów", to widocznie zatwardziały ateista ze mnie (a przynajmniej agnostyk)

sam nie wiesz co tracisz niedowiarku
Cytat:
Dzing! - jeśli inspiracją zapachu był cyrk, to widocznie chodziłem do innych cyrków, niż twórcy zapachu Początkowy akord Eau d'Obora wali po nosie amoniakiem/mocznikiem (kto kiedykolwiek był w chlewni, czy we wspomnianej przeze mnie oborze wie, o co chodzi), rozwijając się następnie w stare, przepocone końskie siodło, które trwa, trwa... i trwa Po kilku godzinach zapach delikatnie się wysładza (w nutach jest podobno karmel i bób tonka), rzeczone siodło jest tam jednak gdzieś nadal, przewietrzyło się jednak na płocie i aż tak nie wali
i ponownie
a skoro już jesteśmy w temacie Dzing! i cyrku
przeczytałam ostatnio "Wodę dla słoni"
nie miałam wcześniej skojarzeń Dzinga z cyrkiem
ale gdybym miała określić jak pachnie ta powieść to bez zastanowienia wskazałabym właśnie Dzing
nie będę sie powtarzać - wszystko co kiedyś napisałam tutaj o tych perfumach znalazłam w tej powieści
bo tak naprawdę wcale nie chodzi o cyrk
i jeszcze bardzie chcę Dzinga
i nie mogę doczekać się filmu
__________________

dear darkness

selya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-24, 18:38   #4204
agnes_bdg
perfumowy zawrót głowy
 
Avatar agnes_bdg
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 045
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Uległam modzie i testowałam Sensuos Noir na początku mi się spodobały, takie mroczne i intensywne, niestety potem wychodzą nuty z klasycznego edp i trwałość taka se.

Pleasures Blossom
- świeższy i lżejszy od klasyka. Ale to już było.

Alien edt - hmm. Wyraźniejsze otwarcie, bardziej soczyste ale jednak wolę edp.

Beyonce Heat
- tylko na blotterku, na rękę się obawiałam. Mega słodki ulepek. Może na zimę?
__________________

Rozpaczliwie poszukuję choć kropli Byzantine Rochas i AA Winter Delice



agnes_bdg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-24, 18:45   #4205
soulie
Wtajemniczenie
 
Avatar soulie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 480
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez cbr Pokaż wiadomość
Wpadłam dziś na chwilkę do Sephory tylko po to, żeby zapodać na łapkę nowe lauderowe cudo
soulie - bardzo, bardzo trafne porównanie!

...ale tylko na papierku i tylko w początkowej fazie
Na mojej łapce od początku przyprawowość Luxe Noir była zagłuszona dziwaczną duszącą orientalną kwiatowością, a na papierku podobny koszmarek pojawiał się ok. 15min od aplikacji. 2h później paskudek uległ całkowitej dezintegracji w wodzie basenowej, więc co do trwałości się nie wypowiem, ale absolutnie nie zgadzam się z opiniami o "przyskórności" - tożto śmierdziel z całkiem potężną strefą rażenia (no, może nie pokroju Addicta, ale coś w okolicach OIki).

I straszliwie się cieszę, że SN do gustu mi nie przypadło, bo już mię się żołąd (i portfel) ściskał na myśl o nowym wydatku
To chyba mam szczęście bo na mojej skórze czuć tę piękną śliwkę z kadzidełkami i przyprawami, którą znam z Luxe Noir ale... powtórzyłam dziś testy i po około godzinie wylazła na pierwszy plan róża, która wolałabym, żeby nie wyłaziła za bardzo Chyba jeszcze potestuję zanim szarpnę się na flaszkę

A w temacie: przetestowałam wszystkie Armani Prive i utwierdziłam się w przekonaniu, że godne uwagi (ale za to jakiej ) jest jedynie Bois d'encens (no i może Ambre Soie). Bardzo dobrze bo kusiła mnie wizja posiadania kolekcji kamyczków

Przetestowałam też Lady Million. Nie da się nie zauważyć podobieństwa do wersji męskiej ale o ile One Million bardzo lubię i uważam za bardzo udany to Lady Million nie przypadło mi do gustu. Za słodko i za nijako.
soulie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-24, 19:11   #4206
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

to i ja przetestowałam to "cudo" Sensuous Noir. No i...za bardzo podobny do klasyka Na mojej skórze ciągle czuć te sztuczne pierniczkowate nuty, nie polubimy się

Lutens Bas de Soie - nowy lutek kwiatki no ładne, no, ale bez polotu... a pod koniec robią się ostre, nieco pudrowe, nieco... no właśnie - jakaś znajoma nuta, prawdopodobnie drażniący hiacynt albo irys

Trussardi Skin - miły świeżak, z początku nieco słodki... ale bez szału
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-24, 23:22   #4207
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez selya Pokaż wiadomość

sam nie wiesz co tracisz niedowiarku

...


i ponownie
Ech... spodziewałem się Bóg-wie-czego, a wyszło, jak wyszło Testy powtórzę w najbliższym czasie, aby się upewnić, czy to aby "zły dzień" nie był, czy to faktycznie rozczarowanie roku (o EdM mówię, na Dzing! byłem już nastawiony psychicznie)
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-08-26, 17:28   #4208
fergieunia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 697
GG do fergieunia
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Escada – Absolutely Me: Słodziak, ciepły otulający, bardzo pogodny. Wyczuwam maliny, ale dominuje tu zdecydowanie wanilia. Zapach prawie identyczny jak mój żel pod prysznic Palmolive, Naturals, Shower Milk, Nourishing, with Milk & Honey . Bardzo przyjemny, ale dość banalny, myślę, ze świetnie nadaje się na zbliżającą się jesień. Dość intensywny, wyczuwalny z większej odległości. Z pewnością może poprawić zły humor. Ogólnie jestem na tak, ale to nie jest zapach ( dla mnie) idealny.
Chanel – Coco Mademoiselle EDT: Zawiodłam się, powtórzyłam testy bo zapomniałam jak pachniał. Gdzie w nim ta kobiecość? Pachnie jak typowo męski świeżak, brak w nim kobiecości, pazura. Mdły, ale bardzo lekki, zwiewny idealny na letni poranek. Odbieram go pozytywnie, ale myślę, że lepiej by w nim było mężczyźnie niż kobiecie. ( Zapach jest tak delikatny, ze potrafię wyobrazić w nim sobie jedynie młode osoby).
__________________
Kto powiedział, że muszę być taka jak inni? Indywidualność jest piękna.

Oszczędzam na PERFUMY!!
fergieunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-26, 18:48   #4209
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Dzisiejsze testy sponsoruje Agnyska81

Perles - różaniec z drewna różanego jednym słowem Znacie zapewne ten obowiązkowy suwenir, przywożony przez pielgrzymów prosto z Watykanu... może tam i jest odrobina paczuli i pieprzu, ale wszystko to oplecione tak gęsto rzeczonym różańcem, że nie ma siły, aby rozkwitnąć i współbrzmieć. A szkoda.

A*Men Pure Coffee - początek nieszczególny, czuję słoność i spaleniznę, a to nie jest to, co Gryx lubi najbardziej No więc początek ów to przyprawa Maggi, która była się wylała na rozgrzaną, kuchenną płytę... i tak sobie bąbluje i zwęgla się powoli - mniej więcej to czuję na początku Później następuje nagły zwrot i zapach ewoluuje w stronę znaną mi znakomicie z A*Men Pure Malt chociażby... i tak sobie trwa... i jeśli jest w nim kawa, to została zabita przez Maggi gdzieś na początku pierwszego aktu
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-26, 18:55   #4210
6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 28 466
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez fergieunia Pokaż wiadomość
Escada – Absolutely Me: Słodziak, ciepły otulający, bardzo pogodny. Wyczuwam maliny, ale dominuje tu zdecydowanie wanilia. Zapach prawie identyczny jak mój żel pod prysznic Palmolive, Naturals, Shower Milk, Nourishing, with Milk & Honey . Bardzo przyjemny, ale dość banalny, myślę, ze świetnie nadaje się na zbliżającą się jesień. Dość intensywny, wyczuwalny z większej odległości. Z pewnością może poprawić zły humor. Ogólnie jestem na tak, ale to nie jest zapach ( dla mnie) idealny.
Chanel – Coco Mademoiselle EDT: Zawiodłam się, powtórzyłam testy bo zapomniałam jak pachniał. Gdzie w nim ta kobiecość? Pachnie jak typowo męski świeżak, brak w nim kobiecości, pazura. Mdły, ale bardzo lekki, zwiewny idealny na letni poranek. Odbieram go pozytywnie, ale myślę, że lepiej by w nim było mężczyźnie niż kobiecie. ( Zapach jest tak delikatny, ze potrafię wyobrazić w nim sobie jedynie młode osoby).
jestem w szoku, tak Ci się kojarzy mademoiselle EDT? że dla młodych osób to mogę zrozumieć, ale dla faceta? dla mnie to bukiet kwiatów, świeży i delikatny na ciepłe dni używam chętnie, chociaż już moja mama go porwała

edit: a co testowałam? miss dior cherie eau de printemps a tylko dlatego, że robiłam rozbiórkę świeży, kwiatowy, radosny, mają coś z mademoiselle, hmm bardzo lekki zapach, pasuje na lato, ja nie jestem zwolenniczką świeżaków bo wszystkie pachną dla mnie tak samo
jedyny świeżak jaki posiadam to właśnie mademoiselle

Edytowane przez 6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef
Czas edycji: 2010-08-26 o 18:58
6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-26, 19:19   #4211
Twitter
Zakorzenienie
 
Avatar Twitter
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lover Silesia
Wiadomości: 4 684
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Dzisiejsze testy sponsoruje Agnyska81

Perles - różaniec z drewna różanego jednym słowem Znacie zapewne ten obowiązkowy suwenir, przywożony przez pielgrzymów prosto z Watykanu... może tam i jest odrobina paczuli i pieprzu, ale wszystko to oplecione tak gęsto rzeczonym różańcem, że nie ma siły, aby rozkwitnąć i współbrzmieć. A szkoda.
Gryś, wypluj to, bo mnie będzie żywem ogniem paliło i trzeba będzie już oficjalne egzorcyzmy zamówić A piwniczki ni mo? A kamforki rozgrzewającej tyż nie? Całe szczęście, że nie znam zapachu watykańskiego różańca, bo mi nie mąci


A u mnie też od Agnyski

Juliette has a gun Midnight Oud
O żesz, ale to jest naprawdę mocne. Na samym początku czuć coś okołopalonego, mocnego, jakby gorzkiego- i tu już bym zwiała, ale poczekałam chwilę żeby zobaczyć co jest dalej- powolutku wyłania się róża, ale taka dojrzała, z wielkim, szkarłatnym kwiatem, nie ma tu mowy o delikatnych różach majowych czy podrygujących herbacianych. To jakby bukiet, takich ciemnobordowych, róż wsadzić do cynowego dzbana wypełnionego hm... no właśnie czym? tym, co czułam na początku, tym okołopalonym, albo jeszcze lepiej, zostawić te róże na krzaku i wymyślić co one tam piją z gleby. Zapach bardzo oryginalny, jak będę w nastroju, to będę nim straszyć
__________________
Wymiany kosmetyczne?
Twitter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-26, 20:11   #4212
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Kto jeszcze zdążył przetestować Sensuous Noir???

Nie mam jak powąchać, więc jestem spragniona recenzji
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-26, 21:30   #4213
porzeczki
Zadomowienie
 
Avatar porzeczki
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 093
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

co tam się będę czaić - ja testowałam dzisiaj Sensuous Noir

W otwarciu: intensywne, słodsze, bardziej miodowe, bardziej paczulowe, bardziej wilgotne, mniej pierniczkowe niż klasyk.
Im bardziej się rozwija tym bardziej przypomina klasyka. Po czterech godzinach praktycznie są nie do odróżnienia.
Całkiem udany moim zdaniem. Szczególnie w otwarciu - początek jest upajający (ale to coraz wyraźniejsza tendencja w mass-marketowych perfumach. Co jest później, nie jest takie istotne. Ważne, żeby zachwycało tuż po aplikacji)
__________________

porzeczki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-26, 22:14   #4214
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez porzeczki Pokaż wiadomość
co tam się będę czaić - ja testowałam dzisiaj Sensuous Noir

W otwarciu: intensywne, słodsze, bardziej miodowe, bardziej paczulowe, bardziej wilgotne, mniej pierniczkowe niż klasyk.
Im bardziej się rozwija tym bardziej przypomina klasyka. Po czterech godzinach praktycznie są nie do odróżnienia.
Całkiem udany moim zdaniem. Szczególnie w otwarciu - początek jest upajający (ale to coraz wyraźniejsza tendencja w mass-marketowych perfumach. Co jest później, nie jest takie istotne. Ważne, żeby zachwycało tuż po aplikacji)
Początek to one mają taki, że jak dla mnie - klękajcie narody Żeby tak pachniały cały czas jak na początku...
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-26, 22:30   #4215
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Twitter Pokaż wiadomość
Gryś, wypluj to, bo mnie będzie żywem ogniem paliło i trzeba będzie już oficjalne egzorcyzmy zamówić A piwniczki ni mo? A kamforki rozgrzewającej tyż nie? Całe szczęście, że nie znam zapachu watykańskiego różańca, bo mi nie mąci
Ani piwniczki, ani kamforki niet Od początku do końca jednostajne, słodkie, różane drewno... no różaniec z Watykanu jak żywy Nastawiałem się na mhrrrok i wieloznaczność, a tu takie cuś

I nie wypluję!
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-08-26, 23:23   #4216
Twitter
Zakorzenienie
 
Avatar Twitter
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lover Silesia
Wiadomości: 4 684
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Ani piwniczki, ani kamforki niet Od początku do końca jednostajne, słodkie, różane drewno... no różaniec z Watykanu jak żywy Nastawiałem się na mhrrrok i wieloznaczność, a tu takie cuś

I nie wypluję!
Ale, jak się udławisz różańcem, to ja Cię próbowałam uratować - żeby nie było
__________________
Wymiany kosmetyczne?
Twitter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-26, 23:52   #4217
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

zrobilam dzis kolejne podejscie - od stycznia 2009r., kiedy to oglosilam antyLolitowa postawe - do L de LL. rzeczywiscie, pachnie identycznie jak Karmelowanilia Sephorowa. zapach gleboko spozywczy, tu zdania nie zmienilam (stad nie wiem jakby sie czula wen odziana), ale nie tylko go moj nos spokojnie akceptuje, to jeszcze zaczelam rozrozniac Lolity (tak, wczesniej twierdzilam, ze pachna wszystkie tak samo). w ogole, taka fioletowa to serio polubilam i z przyjemnoscia sie nia spryskuje (takoz samo poczytne miejsce znajduje u mnie niedawno nabyta Polnocna siostra Fioletki).
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-27, 01:17   #4218
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez Twitter Pokaż wiadomość
Ale, jak się udławisz różańcem, to ja Cię próbowałam uratować - żeby nie było
Zanotowane
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-27, 07:35   #4219
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez siarka40 Pokaż wiadomość
zrobilam dzis kolejne podejscie - od stycznia 2009r., kiedy to oglosilam antyLolitowa postawe - do L de LL. rzeczywiscie, pachnie identycznie jak Karmelowanilia Sephorowa.
Naprawdę?
Dla mnie są zupełnie różne . W życiu nie powiedziałbym, że Karmelowanilia i L są podobne
Lolita to podstawa
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-27, 08:00   #4220
selya
Zadomowienie
 
Avatar selya
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Perles - różaniec z drewna różanego jednym słowem Znacie zapewne ten obowiązkowy suwenir, przywożony przez pielgrzymów prosto z Watykanu... może tam i jest odrobina paczuli i pieprzu, ale wszystko to oplecione tak gęsto rzeczonym różańcem, że nie ma siły, aby rozkwitnąć i współbrzmieć. A szkoda.

zaczynam podejrzewać, że Twoje DNA niewiele ma wspólnego z ziemskim
Cytat:
Napisane przez Twitter Pokaż wiadomość
Ale, jak się udławisz różańcem, to ja Cię próbowałam uratować - żeby nie było

Cytat:
Napisane przez Twitter Pokaż wiadomość
Juliette has a gun Midnight Oud
O żesz, ale to jest naprawdę mocne. Na samym początku czuć coś okołopalonego, mocnego, jakby gorzkiego- i tu już bym zwiała, ale poczekałam chwilę żeby zobaczyć co jest dalej- powolutku wyłania się róża, ale taka dojrzała, z wielkim, szkarłatnym kwiatem, nie ma tu mowy o delikatnych różach majowych czy podrygujących herbacianych. To jakby bukiet, takich ciemnobordowych, róż wsadzić do cynowego dzbana wypełnionego hm... no właśnie czym? tym, co czułam na początku, tym okołopalonym, albo jeszcze lepiej, zostawić te róże na krzaku i wymyślić co one tam piją z gleby. Zapach bardzo oryginalny, jak będę w nastroju, to będę nim straszyć
__________________

dear darkness

selya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-27, 08:09   #4221
Maja102
Zakorzenienie
 
Avatar Maja102
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez cbr Pokaż wiadomość
I straszliwie się cieszę, że SN do gustu mi nie przypadło, bo już mię się żołąd (i portfel) ściskał na myśl o nowym wydatku

Cytat:
Napisane przez Twitter Pokaż wiadomość
Juliette has a gun Midnight Oud
O żesz, ale to jest naprawdę mocne. Na samym początku czuć coś okołopalonego, mocnego, jakby gorzkiego- i tu już bym zwiała, ale poczekałam chwilę żeby zobaczyć co jest dalej- powolutku wyłania się róża, ale taka dojrzała, z wielkim, szkarłatnym kwiatem, nie ma tu mowy o delikatnych różach majowych czy podrygujących herbacianych. To jakby bukiet, takich ciemnobordowych, róż wsadzić do cynowego dzbana wypełnionego hm... no właśnie czym? tym, co czułam na początku, tym okołopalonym, albo jeszcze lepiej, zostawić te róże na krzaku i wymyślić co one tam piją z gleby. Zapach bardzo oryginalny, jak będę w nastroju, to będę nim straszyć
o wooow
Cytat:
Napisane przez Twitter Pokaż wiadomość
Ale, jak się udławisz różańcem, to ja Cię próbowałam uratować - żeby nie było
a co - Gryks będzie różańce jeść? teledysk Lady Zgagi chce odtwarzać?

Testowałam tez ostatnio Pure Aoud Kiliana - kolejne podejście do wychwycenia nuty Aoud. I już ją zaczynam kojarzyć, ale nie lubi mnie Wszystkie zapachy z aoud znikają z mojej skóry w tempie błyskawicznym, czym bym się nie popsikała, to zawsze muszę przykładac nos do nadgarstka i mocno się zaciągać Jeszcze chyba Micallef przetestuję
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu
Maja102 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-27, 08:13   #4222
selya
Zadomowienie
 
Avatar selya
 
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 976
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Naprawdę?
Dla mnie są zupełnie różne . W życiu nie powiedziałbym, że Karmelowanilia i L są podobne
Lolita to podstawa
dla mnie też to 2 rożne zapachy
Karmelowanilia to 1- no może 2-nutowiec bez specjalnego potencjału
może być przyjemny i tyle
a LLLolka ma słodycz, dym, coś słonego, czasem coś ciastkowego, czasem coś pomarańczowego
i nie wychodzi to to jednocześnie, ale falami w zależności od widzimisie nie-wiadomo-kogo
uwielbiam fazę dymną, którą mnie LLLolka szczodrze częstuje
__________________

dear darkness

selya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-27, 09:14   #4223
Twitter
Zakorzenienie
 
Avatar Twitter
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lover Silesia
Wiadomości: 4 684
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez selya Pokaż wiadomość
Cytat:
Napisane przez Maja102 Pokaż wiadomość


o wooow
Co będę sama Julisię zapoznawać, proszę o adresy, to rozgonię próbasy
__________________
Wymiany kosmetyczne?
Twitter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-27, 09:45   #4224
fergieunia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 697
GG do fergieunia
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

[1=6790786c74369d4f1da9b9a f17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8 421cef;21650752]jestem w szoku, tak Ci się kojarzy mademoiselle EDT? że dla młodych osób to mogę zrozumieć, ale dla faceta? dla mnie to bukiet kwiatów, świeży i delikatny na ciepłe dni używam chętnie, chociaż już moja mama go porwała

[/QUOTE]

jeszcze potem do samej kąpieli próbowałam wwąchać się w zapach żeby wyczuć coś kobiecego. No i nie znalazłam, zapach owszem, przyjemny, ale jak dla mnie zbyt " męski".
__________________
Kto powiedział, że muszę być taka jak inni? Indywidualność jest piękna.

Oszczędzam na PERFUMY!!
fergieunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-27, 09:50   #4225
kroliczek190
Zadomowienie
 
Avatar kroliczek190
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 020
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Acqua di Gioia - cukrowy grejpfrut i wietrzeje po godzinie... szkoda.
Escada Absolutely Me - trwały, na początku seksowny i miły, owocowy, zadziorny - po chwili wychodzi gryząca gorycz
kroliczek190 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-27, 11:45   #4226
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez poissonivy Pokaż wiadomość
Naprawdę?
Dla mnie są zupełnie różne . W życiu nie powiedziałbym, że Karmelowanilia i L są podobne
Lolita to podstawa
Cytat:
Napisane przez selya Pokaż wiadomość
dla mnie też to 2 rożne zapachy
Karmelowanilia to 1- no może 2-nutowiec bez specjalnego potencjału
może być przyjemny i tyle
a LLLolka ma słodycz, dym, coś słonego, czasem coś ciastkowego, czasem coś pomarańczowego
i nie wychodzi to to jednocześnie, ale falami w zależności od widzimisie nie-wiadomo-kogo
uwielbiam fazę dymną, którą mnie LLLolka szczodrze częstuje
dziewczyny, ja, zanim ponownie przetestowalam L de LL, takie wlasnie opinie slyszalam, zwlaszcza gdy porownywalam Kasztana IR z Karmelowanilia - ze dopiero L de LL jest podobna bardzo do Karmelowanilii wlasnie. i ja tez to podobienstwo wyczuwam, acz zgadzam sie, ze pozniejsze fazy moga byc zgola odmienne (L de LL jeno nadgarstkowo testowalam).
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-27, 13:21   #4227
prowokatorka
Zadomowienie
 
Avatar prowokatorka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez fergieunia Pokaż wiadomość
jeszcze potem do samej kąpieli próbowałam wwąchać się w zapach żeby wyczuć coś kobiecego. No i nie znalazłam, zapach owszem, przyjemny, ale jak dla mnie zbyt " męski".
Mamy takie same odczucia.Miałam je i oddałam siostrze ,bo ona lubi takie ostre .W nich czułam sie jak chłopczyca z papierosem w ustach .
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium]


Dafi {*} 22.06.2011 godz 20.
Na zawsze zostaniesz w moim sercu
Jodzi {*} 31.08.2013
Skarbeczku jesteś już w ptasim raju
prowokatorka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-27, 16:41   #4228
6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 28 466
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez fergieunia Pokaż wiadomość
jeszcze potem do samej kąpieli próbowałam wwąchać się w zapach żeby wyczuć coś kobiecego. No i nie znalazłam, zapach owszem, przyjemny, ale jak dla mnie zbyt " męski".
Cytat:
Napisane przez prowokatorka Pokaż wiadomość
Mamy takie same odczucia.Miałam je i oddałam siostrze ,bo ona lubi takie ostre .W nich czułam sie jak chłopczyca z papierosem w ustach .
kurka, mnie najbardziej w całej tej sytuacji bawi fakt, że dla mnie mademoiselle to taki świeżuch lekki, czyli te perfumy których używam i wydają mi się mocne dla Waszych nosów mogą być killerami co nie jest oczywiście niczym złym i ja tutaj nie chcę się mądrzyć tylko właśnie to ta różnorodność odbierania zapachów jest taka suuuper
6790786c74369d4f1da9b9af17e3ae6ae81b8ee1_685c7f8421cef jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-27, 16:58   #4229
agnes_bdg
perfumowy zawrót głowy
 
Avatar agnes_bdg
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 045
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Beyonce Heat - po wcześniejszym teście na blotterku odważyłam się psiknąć nadgarstek. Nie nie i jeszcze raz nie.
Czuję słodycz, truskawki ale strasznie mdłe i chemiczne.
Cena bardzo nieadekwatna, tak może pachnieć marna podróbka Miss Dior Cherie.

Givenchy Play Intense - już samo Play jest ładne, ale Intense to bardziej moja bajka. Zawsze wybieram perfumy po kolorach - ciemny głęboki fiolet to zawsze obietnica czegoś ciekawego.
Zapach trwały, bardzo zmysłowy, lekkie nuty korzenne i ciepła paczula. Trwałość jak na razie dobra.

Acqua di Gioia - nigdy świeżaki mnie nie kręciły ale tu jest nietypowy słodki świeżak. Bardzo mi się spodobała, ale to na lato, chyba następne dopiero a do tego czasu to może mi się zmienić
__________________

Rozpaczliwie poszukuję choć kropli Byzantine Rochas i AA Winter Delice




Edytowane przez agnes_bdg
Czas edycji: 2010-08-27 o 17:00
agnes_bdg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-08-27, 18:09   #4230
poissonivy
Zakorzenienie
 
Avatar poissonivy
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
Dot.: Ostatnio testowałam cz.II

Cytat:
Napisane przez siarka40 Pokaż wiadomość
dziewczyny, ja, zanim ponownie przetestowalam L de LL, takie wlasnie opinie slyszalam, zwlaszcza gdy porownywalam Kasztana IR z Karmelowanilia - ze dopiero L de LL jest podobna bardzo do Karmelowanilii wlasnie. i ja tez to podobienstwo wyczuwam, acz zgadzam sie, ze pozniejsze fazy moga byc zgola odmienne (L de LL jeno nadgarstkowo testowalam).
Hmm no to ja powiem tak, że oprócz wanilii to dla mnie nic więcej te zapachy nie łączy .
Bardzo lubię kasztana, lubię karmelowanilię, nie lubię L .
Aż jutro chyba wezmę i przetestuję wszystkie 3, tylko muszę odgrzebać kasztana i próbkę L, karmelowanilia stoi na wierzchu, bo to dość nowy nabytek .

W temacie:
Demeter Sugar Cane
olejek migdałowy do ciasta, taniej, bardziej trwały i bardziej efektowny.
Żadnej świeżo przeciętej kostki cukru ja nie czuję, tylko ten migdał.

Demeter nie wysilił się wcale... jak powstał Sugar Cane według mnie? Wzięli trochę alkoholu etylowego, dorzucili amylowego (który właśnie pachnie migdałami) i tak powstał ten "zapach"
Najsłabszy Demeter, który do tej pory testowałam
poissonivy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.