|
|
#3331 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() Co można robić w sobotni wieczór, siedząc w domu z bolącym brzuchem?
|
|
|
|
|
#3332 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Upper Silesia
Wiadomości: 464
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() Wiesz, może to i lepiej, że nie rozmawiacie... to tylko rozdrapuje rany. I na Twoim miejscu poszłabym na ten ślub, zrobiła na bóstwo i zadbała o swój dobry humor. Wierz mi, faceci bardzo szybko zaczynają pożądać tego czego nie mogą mieć Zatęskni, wierz mi. Wtedy będziesz go mogła porządnie kopnąć w dupę.
__________________
Mam twardą dupę i serce z kamienia. KEEP GOING, DON'T STOP. |
|
|
|
|
#3333 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Wróciłam właśnie z meczu i... niezbyt dobrze się czuję... Oczy mi się zaszkliły... :< Chociaż wcale Go tam nie było... A może właśnie dlatego?
Eh...
|
|
|
|
#3334 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Ale mam zaległości w tym wątku
![]() Jakoś ten koniec wakacji mnie dobija, nic mi się nie chce, tak się kręcę po domu i nic praktycznie całe dnie nie robię ![]() ---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ---------- Może jednak powinnaś przestać tam chodzić? Bo widzę, że to Cię tylko męczy
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . |
|
|
|
#3335 | |||||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() W sobotni wieczór można siedzieć z dobrą książką np i dobrym alkoholem na rozluźnienie - tylko nie za dużo, bo krwotoku dostaniesz Kąpiel na ten brzuch próbowałaś? Fajnie rozluźnia, tylko żeby za gorąca nie była. Karoseria - ten Twój ex zachowuje się jak totalny szczeniak - nie wiem na widok kogo tu delirkę dostawać Cytat:
Cytat:
![]() A dlaczego to TY masz się jej pozbywać??? Cytat:
Łeeeeeeeeeee, a ja myślałam, że to nie wiadomo cooooooooo... ![]() Co do kolesia straszącego barankiem na motorze - nienawidzę szantażu emocjonalnego. Koleś by był u mnie skreślony. Nadia_91 - na własne życzenie cierpisz. I nie będzie lepiej, dopóki Ty tego nie będziesz chciała. ---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ---------- Cytat:
Uprzedzałam, że chodzenie na te mecze może być dla Twojej psychiki obciążeniem. Robisz jak uważasz, masz jak robisz
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|||||
|
|
|
#3336 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Upper Silesia
Wiadomości: 464
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Elve: hmmm, chciałabym "namówić" J., żeby zerwał z nią kontakt, ale nie sądzę, żeby taki trik się udał. Więc chyba muszę wziąć to w swoje ręce...
opcje mam takie: 1: olać temat i jakoś zaakceptować jej obecność (nie zniesę tego, piszę to tylko po to, żeby nie było... :P ) 2: postawić ultimatum: albo ona albo ja (nei wiem czy jestem w stanie zniżyć się do czegoś takiego) 3: udawać, że kompletnie mnie ta panna nie obchodzi, ale przy każdej możliwej okazji uświadamiać J. jaka jest płytka i daremna. Szczerze? Najchętniej spotkałabym się z nią i prosto w oczy powiedziała, żeby lepiej dała sobie spokój z mąceniem w moim związku, bo i tak jej się to nie uda, po czym w ramach ostrzeżenia wyrwałabym jej połowę kłaków. Niestety, zostałam nauczona, że zemstę załatwia się na zimno, i taki też styl walki preferuję. Jak ona mnie drażni,kurrrrr....de mol.
__________________
Mam twardą dupę i serce z kamienia. KEEP GOING, DON'T STOP. |
|
|
|
#3337 | ||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Tak postaram się zrobić Zachowuje się strasznie niedojrzale.. Wyrzucił mnie ze swoich znajomych na fb Ale wiecie- ja jeszcze nie przestałam tak do końca go kochać. Chociaż bardzo się staram :P Wiem, że jest wartościowym człowiekiem. Tylko widze juz teraz, że ten związek psuł nas oboje. Żadne z nas nie było do końca szczęśliwe. Nasza miłość, namiętność, przywiązanie, wspólne przyzwyczajenia, rzeczy, kotka.. To wszystko to było za mało. Skoro nie było nam dobrze i zamiast nas rozwijać, wpędzało nas w jakis dół. To nie jest dobra miłość. Ale no... tego... Idę do przodu ![]() Teraz tylko to spotkanie. Dla mnie nie da się przestać kochać nie widząc danej osoby. Nie można sie przyzwyczaić do jego nieobecności. Ja chcę się przyzwyczaić do tego, że on jest- tylko nie ze mną, że nie jesteśmy razem, parą. A on żyje, jest przecież ![]() Cytat:
no tak... Zawsze jak zobaczę Twój coment to mi się lżej na duchu robi |
||
|
|
|
#3338 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Upper Silesia
Wiadomości: 464
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
PS. Nie ograniam Mafia Wars, w ogole nie wiem jak w to się gra! :P
__________________
Mam twardą dupę i serce z kamienia. KEEP GOING, DON'T STOP. |
|
|
|
#3339 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
|
|
|
|
|
#3340 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
|
|
|
|
#3341 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
PS. A tak w ogóle, gdybym przestała na nie chodzić, czułabym się tragicznie. To moja pasja. Edytowane przez yellowbird Czas edycji: 2010-08-28 o 19:38 |
|
|
|
|
#3342 | |||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Caramelli - tak ma polegać Twój wielki powrót do faceta, Twoje zaufanie do niego, Twoja wiara w jego dojrzałość? Tak wygląda jego inteligencja? Nie widzi, że laska mąci? Nie widzi, że jest Ci nie w smak na dziewczyna? Nie powiedziałaś mu, że nie darzysz jej dzikim entuzjazmem?
---------- Dopisano o 19:49 ---------- Poprzedni post napisano o 19:48 ---------- Cytat:
no ale pracuję usilnie nad zwiększeniem pola rażenia ![]() ---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ---------- Ja też nie ogarniam, ale mnie WCIĄGŁO ![]() ---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ---------- Cytat:
![]() Cytat:
Niby wiedziałaś, że go nie będzie, ale to był element, dla którego w tej chwili w dużej mierze tam chodzisz. Wiem, to Twoja pasja, wiem, to nie ma nic wspólnego, wiem, wiem, wiem. Ty wiesz swoje, ja wiem swoje. Póki co wychodzi na moje
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|||
|
|
|
#3343 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Ale to głupota. Zaraz się czymś zajmę i przejdą głuptkowate myśli.A, i chciałam podkreślić, że mecze są w moim życiu sporo przed poznaniem Jego Edytowane przez yellowbird Czas edycji: 2010-08-28 o 20:03 |
|
|
|
|
#3344 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Bo mi się nie chce 2000 postów czytać? A propos gierek na facebooku... Ja tylko farmville się wciągnęłam. Maiałam pełno znajomych, których nie znałam Ale kojarzyło mi sie z byłym, bo sie razem wciągaliśmy i juz nie gram :P A na Mafię mam za mało cierpliwości chyba. Podnoszę się z poziomu na poziom i potem czekam... |
|
|
|
|
#3345 |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Koniecznie!
Ja dziś myłam okna w ramach terapii odmóżdżającej to nic, że mamy porę deszczową ![]() A w ogóle to dziś miałam pod opieką pewnego dziesięciolatka...i wiem już jedno - NIE CHCĘ mieć dzieci.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
#3346 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 953
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Mój były ma chyba dziewczynę
Po co do mnie pisal dzisiaj w takim razie, jak mam stosunek do niego teraz? ;( Pomozcie
|
|
|
|
#3347 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
|
|
|
|
|
#3348 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() Właśnie jestem po takowej kąpieli i pomogło. Z alkoholem nie będę eksperymentować, bo po takiej dawce ibupromu mogłabym wyciągnąć kopytka, a jeszcze chcę pożyć, szczególnie do poniedziałku ![]() ![]() Hmm, trudno obejrzę po raz nie wiem który American Pie:Wesele, na tvn ma być ![]() Cytat:
Edytowane przez OtTakaJa Czas edycji: 2010-08-28 o 20:11 |
||
|
|
|
#3349 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Będzie z tego przesympatyczne koleżeństwo, ale jakiegoś mega szału bym się nie spodziewała...za stara już jestem na podchody jak pies do jeża, chciałabym żeby mnie ktoś za mordę wziął, a on może i by chciał, może i by umiał, ale się boi trochę ![]() Ogólnie nie skreślam go, bo zawsze to adrenalina, która nie pozwala zrobić głupoty i po raz pierdyliardowy wpaść w ramiona półobecnego, ale o białej sukni, czy choćby pościeli to nie marzę ![]() ---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ---------- Cytat:
Oddychaj. Po co do Ciebie pisał? Powodów może być mnóstwo: - bo mu się nudziło - bo chciał sprawdzić czy jeszcze na niego lecisz, takie pogłaskanie ego - bo szarpnęły nim wyrzuty sumienia i chciał się wybielić - bo zaczyna nowy etap w życiu i nie chce starego zostawić pełnego pretensji - bo tak po prostu mu się przypomniałaś i chciał sprawdzić czy i jak żyjesz
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
||
|
|
|
#3350 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Upper Silesia
Wiadomości: 464
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Najwyraźniej nie widzi-on powtarza, że to tylko jego koleżanka i już. Tylko, że ona wymusza na nim pocieszanie, pisze do niego o dziwacznych porach (5 rano, 23)... i to mnie strasznie irytuje. Dodatkowo parę dni przed naszym rozstaniem okazało się, że ona mu doradza w kwestiach naszego związku! Laska mnie nie zna, a J. zna od czterech lat (z tym, że 3 lata nie utrzymywali kontaktu, jakieś 2 miesiące temu wyskoczyła jak diabeł z pudełka...) Powiedziałam mu tak: (jeżeli na tym forum są samotne mamy, to proszę, żeby nie czuły się urażone, bo piszę o konkretnej osobie, nie o wszystkich...) "Słuchaj, doradza Ci osoba, która sama nie ma pojęcia o związkach. Poznała faceta, który od początku znajomości miał problemy z alkoholem,a mimo to za niego wyszła. Pomimo awantur mają 3letnie dziecko. To go nie zmieniło, bo nadal pije. Rozwiódł się z nią dla innej kobiety i zostawił z dzieckiem. Więc wybacz, ale ktoś kto nie potrafił wybrać odpowiedniego męża dla siebie i ojca dla córki niekoniecznie powinien się wypowiadać w kwestii jakiegokolwiek związku. Niech najpierw ogarnie swoje życie, zanim zabierze się za moje". Chyba powiem mu wprost, że albo wóz, albo przewóz. Nie chce się zamartwiać, co też ta krowa mu napisze albo powie. Ufam mu, ale nie ufam jej. Niech wybiera czy zależy mu bardziej na jakiejś koleżance, których ma dziesiątki, czy na mnie... Oj, Elve, skąd się takie biorą?? No skąd??
__________________
Mam twardą dupę i serce z kamienia. KEEP GOING, DON'T STOP. |
|
|
|
|
#3351 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Rozkłada mnie na obie łopatki to, jak lubicie sobie same krzywdę robić dziewczyny. W takich momentach mam ochotę piżgnąć ten wątek i wrócić za 2 części.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#3352 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Upper Silesia
Wiadomości: 464
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
__________________
Mam twardą dupę i serce z kamienia. KEEP GOING, DON'T STOP. |
|
|
|
|
#3353 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Naprawdę, to nie mecze. To te głupie 'gdybanie'. Tiaaa... Gdyby babcia miała wąsy, to by dziadkiem była... ![]() Podawajcie mi na PW Wasze adresy na FB i NK, bo muszę obczaić Wasze piękne ryjeczki
|
|
|
|
|
#3354 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
|
|
|
|
|
#3355 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 942
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() wesela to fajne imprezy, na pocieszenie ci powiem, że kiedyś przyszłam na jedno sama, a wyszłam z najbardziej za***istym facetem jakiego kiedykolwiek poznałam. tylko tak to się potoczyło, że nie możemy być razem... ale może w Twoim przypadku powtórzy się to, ale z happy endem!
|
|
|
|
|
#3356 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 659
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Mój też pisze, choć chwilowo ostatnio nie I nie chcę tego rozumieć. Jakiś upośledzony jest, więc i tak nie da rady.
|
|
|
|
|
#3357 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 953
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Skoro z nia jest to niech sie odwali ode mnie, a nie od czasu zerwania co jakis czas smsy mi pisze. Teraz byl spokoj 3 tygodnie i wczoraj wy***al tego smsa beznadziejnego. SKoro taki zakochany jest i tak szybko sie po mnie pocieszyl, to niech sie odwali ode mnie i swoich glupich kolegow do mnie nie przysyla. Jeszcze z ta laska jest co myslalam ;/ Na bank to o te chodzi. Mlodsz oczywiscie 4-5 lat. Zawsze moi byli maja siksy po mnie. Widac wybieram takich idiotow, ze tylko z mlodszymi dziewczetami moga byc ;( Rycze przez tego idiote ;(
|
|
|
|
#3358 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Caramelli, wybacz, ale moim zdaniem przeginasz i to ostro.
Co Cię ona obchodzi? Niech doradza co chce, Twój facet ma swój rozum i podejmuje swoje decyzje. Twój facet ma priorytety i wie kto i co jest dla niego najważniejsze. Twój facet ma prawo mieć dobrych znajomych, nawet jeśli są samotnymi matkami i mają popieprzone życie osobiste. I nic Ci do tego jaka ona jest, czy płytka czy nie - jemu odpowiada. Pyta ją o poradę, to mu radzi, a czy on się zastosuje do tej rady czy nie, to już jego indywidualna sprawa. Jeśli mu nie wierzysz, jeśli uważasz, że ona ma na niego za duży wpływ, to po kiego grzyba jesteś z kimś, kto tak łatwo ulega wpływom? Po co Ci facet tak słaby psychicznie? Pomijam już, że wszystkie tutaj mamy mniej albo bardziej spierdzielone życie osobiste i jakoś nie przeszkadza Ci, że sobie wzajemnie doradzamy, ba, traktujesz nasze rady normalnie, nie wytykasz żadnej, że ma spieprzone życie, więc nie powinna radzić innym. Ogarnij się. To jest ofkoz moje zdanie, może nieco spaczone tym, że mam wielu kolegów, którzy mi się zwierzają w sprawach swoich związków. I wku*wiłabym się zacnie, gdybym się dowiedziała, że któraś z kobiet moich kolegów rzuciła do swojego lubego takim tekstem jak Ty. I wielu moich kolegów też by się wpieniło po czymś takim. Nie znoszę takiego dobierania partnerowi znajomych, z powodu głupiej zazdrości. Przepraszam, jeśli Cię uraziłam, ale aż mnie zgotowało i mogłam nieco przesadzić z tonem wypowiedzi, jak to ze mną bywa. Natomiast zdanie mam jakie mam. ---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ---------- a kto was wie ---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ---------- Cytat:
Toż to standardowy proces ![]() Ryczysz na własne życzenie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
#3359 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Załamałam sie... Pierwszy taki moment od nie wiem ilu,że ryczeć mi sie chce... Wróciłam z bro z koleżanką,usiadłam w domu i mi się załączyło
__________________
|
|
|
|
#3360 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
. Mojego byłego nowa miłość ma 18lat i jest moim przeciwieństwem - tleniona blondyna. Na początku spinałam się tak jak Ty teraz. Siedziałam wieczorami i wyłam rozmyślając jak to oni się teraz przytulają itp. Ale mi przeszło, bo zrozumiałam, że skoro on pokochał inną dziewczynę, albo nawet tylko z nią jest, bo się zauroczył, to ja już nigdy w życiu bym z nim nie chciała być. I mi momentalnie przeszła wszelaka miłość do niego. A to, że pisze do Ciebie, no cóż. Ja nie próbuję nawet zastanawiać się po co mój eks pisze do mnie, bo po co? Szkoda mojego wspaniałego móżdżku na myślenie o takich pierdołach![]() Cytat:
a co Ci się za myślenie załączyło konkretnie? Bo trzeba je wybić z główki
Edytowane przez OtTakaJa Czas edycji: 2010-08-28 o 20:33 |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:45.







Idę na ślub znajomych.. On tam będzie. "Nie widziałam go ponad m-c czasu. A ostatnim razem jak go zobaczyłam miałam delirkę











a co Ci się za myślenie załączyło konkretnie? Bo trzeba je wybić z główki
