Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :) cz. 2

[kardashi]

Latko co za szpital
tragedia..

Metropolitan musisz jeszcze ciutek wytrzymać
Ale jak już tak chodzisz często do kibelka to dobry znak


Ja na izbę przyjęć nie mogłam narzekać jak trafilam ze skurczami facet który mnie przyjmował mily, położne na izbie ginekologicznej w porządku..
a tak się bałam bo to sobote, wieczór..

Ale jak trafiłam już z Blanką na dziecięcą izbę to niezbyt miłe były.. traktowały mnie jak bym zaniedbała mała, nie potrafiła się nią zajać..


Kurdę muszę kupić jakieś pudełko na mleko żeby je przechowywać.

[Gosiaro]

Latkoo wspolczuje ci tych nerwow i tych boli!Moze to sa takie nerwobole?Bo teraz masz pewnie takie stresy, ze organizm może na to reaguje wlasnie w taki sposob?
To sie naogladałas na tej izbie przyjeć....
Będe trzymać kciuki zebyście jak najkrócej byli w szpitalu i wrocili zdrowi jak rybki.
Zmartwilas mnie ta cytomegalią.Ja ja przechodzilam przed ciaża bo mialam przeciwciala i moj gin nie widzialaw tym nic zlego, ale teraz to juz sama nie wiem....

Carol rzeczywiscie super tesciowa.Trzymam kciuki za rehabilitację.Pewnie szybko okaze sie, że nie bedzie dlugo Filipkowi potrzebna.
Też ostatnio farbowałam Castingiem

Metropolitan ja tez sluchalam o tym ze mi sie brzuch nie opuszcza i jeszcez dlugo nie urodze i urodzilam niemalże w terminie (jeden dzień spoznienia), więc olej to gadanie

Sas trzymam kciuki za pracke, chociaz pewnie dasz sobie rade świetnie bez moich kciuków

Weronisiu ale masz zdolne dzieci!!!Mam rodzinke w Niemczech i z żadne z dzieci moich kuzynów nie chodzi do Gimanzjum.Najwyżej do Realschule...

Kasiu usmialam sie z tego waszego zmeczeniowego roztargnieniaMam nadzieje, że Anulka da wam teraz w zadoscuczunieniu troche pospać

[uwaga]

Cześć Kobietki!
Znowu mnie nie było długo.Mam urwanie głowy przez ten remont w domu!Masakrycznie dużo do zrobienia.Tyle do zrobienia dla małego człowieczka,którego i tak nie będzie interesowało czy ma pokój duży czy mały :P
No więc informuję iż pierwsze ruchy dzidzi już odczuwam od mniej więcej 4 dni.Jestem w 18 tygodniu i 2 dniu ciąży I mam 2 tygodnie,żeby namówić Męża,żeby nie chciał wiedzieć czy to dziewczę czy chłopaczek.
Przesyłam fotki mojego brzusia,z którego jestem bardzo zadowolona Dziwnie to brzmi,ale jest ładny i krąglutki tylko na zdjęciu wygląda na większy niż w rzeczywistości jest.
No i co mnie zdziwiło to to,że już troszkę pokarmu mi się pokazało,ale położna mówi,że to dobrze,bo często kobiety starają się wycisnąc z sutków troszkę pokarmu,a mi po prostu się pojawił.Także jestem zadowolona bardzo!No i 14 września mam następny skan.

[Weronisia]

Kobietki, ja już po USG prenatalnym.
U nas prawie dobrze.
Znaczy Pascal ma się super. Waży 1510g, a więc chudy, ale mieści się w normie
No i najważniejsze: główka jest prawidłowych wymiarów no i nerka jest zdrowa


Jedynie jedna zła wiadomość: Pascal obrócił się w poprzek Wisiał na nietoperka 10 tygodni, a tu teraz taki numer! Nie wiem co mam myśleć. Już mnie lekarz nastraszył, że będzie cc. Dał mu czas na obrót jeszcze jakieś 3 tygodnie, ale wiadomo, że może być mu coraz trudniej.
Tylko jakie licho podkusiło mojego bąka do takiego obrotu? Załamka.

[skorpionek19]

Weronisiu - no to super, że Pascal jest zdrowiutki:cm ok:, wiesz co ja mam też problem z ułożeniem.. jak byłam na Usg w 32 tyg. ciąży to mały tez nie był jeszcze obrócony.. teraz mamy 34 tydz. a ja mam cały czas wrażenie, że Kubuś sobie siedzi tak jak siedział.. chociaż od 2 dni czuję troszeczkę inaczej.. Oj te maluchy, co one sobie myślą... Ja mam wizytę 9.09 zapewne dostanę skierowanie na usg.. mam nadzieję, że ten mały skurczybyk będzie już ślicznie obrócony... Jak ostatnio rozmawiałam z lekarzem, który robił mi usg, to mówił, że dużo nieboraków tak ma, że obraca się przed samym porodem- tak więc kochana bądźmy dobrej myśli..

P.s. ostatnio tez ryczałam tż, że mały nieobrócony i pewnie będą mnie cieli... chwila depresji i płaczę jak dzieciak

[latko0]

Napisane przez Gosiaro

Latkoo wspolczuje ci tych nerwow i tych boli!Moze to sa takie nerwobole?Bo teraz masz pewnie takie stresy, ze organizm może na to reaguje wlasnie w taki sposob?
To sie naogladałas na tej izbie przyjeć....
Będe trzymać kciuki zebyście jak najkrócej byli w szpitalu i wrocili zdrowi jak rybki.
Zmartwilas mnie ta cytomegalią.Ja ja przechodzilam przed ciaża bo mialam przeciwciala i moj gin nie widzialaw tym nic zlego, ale teraz to juz sama nie wiem....

Carol rzeczywiscie super tesciowa.Trzymam kciuki za rehabilitację.Pewnie szybko okaze sie, że nie bedzie dlugo Filipkowi potrzebna.
Też ostatnio farbowałam Castingiem

Metropolitan ja tez sluchalam o tym ze mi sie brzuch nie opuszcza i jeszcez dlugo nie urodze i urodzilam niemalże w terminie (jeden dzień spoznienia), więc olej to gadanie

Sas trzymam kciuki za pracke, chociaz pewnie dasz sobie rade świetnie bez moich kciuków

Weronisiu ale masz zdolne dzieci!!!Mam rodzinke w Niemczech i z żadne z dzieci moich kuzynów nie chodzi do Gimanzjum.Najwyżej do Realschule...

Kasiu usmialam sie z tego waszego zmeczeniowego roztargnieniaMam nadzieje, że Anulka da wam teraz w zadoscuczunieniu troche pospać

Gosiu kochana to poproś pediatrę o skierowanie na badanie CMV IgG i IgM oraz na tranz aminazy, ja też nie zdawałam sobie sprawy że to taka grożna choroba do czasu kiedy nie trafiłam do Centrum Zdrowia Dziecka tam cały oddział niemowlęcy pełny był dzieciaczków z cytomegalią. To skomplikowane ale może być tak że przekazałaś małej tylko przeciwciała i to jest ie groźne a może być tak że zaraziła się od Ciebie i wtedy jest już mega groźne tak jak pisałam. Widziałam na oddziale dziewczynkę która przez cytomegalię miała padaczkę a ma dopiero pare miesięcy i prawie cały czas musi być w takim jakby foteliku samochodowym przypięta pasami żeby jej się nic nie stało, po prostu szooooook. Te dwa badania co Ci pisałam są najwazniejsze jeśli jedno i drugie ma dobre i Igg cytomegali ma nie wysoki to luz to na 1000000000% wszystko jest w normie jeśli jedno ma powyżej normy to lepiej to skontrolować głębiej. Mnie ta pediatra z CZD przestrzegła i mówiła że to ważne żeby od małego kontrolować to bo szybko można wyłapać i jak coś się dzieje to leczyć.

[Linka24]

Jeju Latko o czym ty mowisz? ja wogóle nie czaję tych pojęć o których piszesz. Cytomegalia??? A co to u licha jest? pierwszy rza spotykam się z takim słowem! Współczuje tego cholernego szpitala, ale tojest wlasnie nasza polska służba zdrowia! Ja po porodzie nie moglam sie umyc bo nie bylo wody, a jak przyszla nastepnego dnia to zimna bbrrr...ale nie ważne
I co teraz będzie z Filusiem?
A ty jak ise czujesz? Boze normalnie wlos się jezy po tym co piszesz

Kurcze to moje problemiki przy twoich to pestka!!!
Misiek cos niespokojny od 2 dni jest, Śpi w dzień po max 15 min kupek nie chce robić a jak zrobi to zielone!!! chyba go brzuszek męczy...

A ja nie wiadomo skąd odczuwam skurcze!! tak jak w czasie ciąży!!! czy to możliwe???? mąz mowi ze mam w brzuszku jeszcze córeczkę ale mi do śiechu nie jest bo nie wiem skąd sie wziął ten ból! a nie bylam jeszcze na kontroli u gin bo w dalszym ciagu ze mnie cieknie..no super....

[Weronisia]

Napisane przez skorpionek19

Weronisiu - no to super, że Pascal jest zdrowiutki:cm ok:, wiesz co ja mam też problem z ułożeniem.. jak byłam na Usg w 32 tyg. ciąży to mały tez nie był jeszcze obrócony.. teraz mamy 34 tydz. a ja mam cały czas wrażenie, że Kubuś sobie siedzi tak jak siedział.. chociaż od 2 dni czuję troszeczkę inaczej.. Oj te maluchy, co one sobie myślą... Ja mam wizytę 9.09 zapewne dostanę skierowanie na usg.. mam nadzieję, że ten mały skurczybyk będzie już ślicznie obrócony... Jak ostatnio rozmawiałam z lekarzem, który robił mi usg, to mówił, że dużo nieboraków tak ma, że obraca się przed samym porodem- tak więc kochana bądźmy dobrej myśli..

P.s. ostatnio tez ryczałam tż, że mały nieobrócony i pewnie będą mnie cieli... chwila depresji i płaczę jak dzieciak

Tak, Skorpionku pozostaje nam nie tracić na dziei, że te nasze chłopaki się obrócą.
Póki co załamałam się tym i pewnie też dziś będę beczeć, bo beczę prawie każdego dnia - zawsze znajdzie się jakiś powód

Napisane przez Linka24

Misiek cos niespokojny od 2 dni jest, Śpi w dzień po max 15 min kupek nie chce robić a jak zrobi to zielone!!! chyba go brzuszek męczy...

A ja nie wiadomo skąd odczuwam skurcze!! tak jak w czasie ciąży!!! czy to możliwe???? mąz mowi ze mam w brzuszku jeszcze córeczkę ale mi do śiechu nie jest bo nie wiem skąd sie wziął ten ból! a nie bylam jeszcze na kontroli u gin bo w dalszym ciagu ze mnie cieknie..no super....

Linka a ty dalej karmisz piersią?
Jeśli tak, to zielone kupki są normalne Gorzej jeśli są bardzo wodniste lub strzelające - wtedy mogą oznaczać problemy trawienne. U mojej Oliwii zielone strzeliste i wodniste (dosłownie jak woda) kupki były oznaką skazy białkowej. Po wprowadzeniu przeze mnie diety bezbiałkowej wszystkie problemy minęły.

No a Twoje skurcze macicy, to raczej normalka. Przecież tam się wszystko kurczy. Ból może być taki jak na @ A najbardziej boli w trakcie karmienia piersią

Uwaga fajny brzusio

[metropolitan]

gosiu, ludzie nie wiedzą jakie to gadanie jest wkurzające.... pocieszam się, że to już bliżej niż dalej, zwłaszcza że jakiś czas temu miałam jakiś skurcz gigant, trzymał mnie z 10 minut skubany.................. w ogóle jak przeczytałam teraz twój opis to się poryczałam jak bóbr! a przed chwilą mejkap sobie zrobiłam!!! te hormony... normalnie o taki tekst się poryczeć???

kardashi, ale ja tak latam do kibla już od miesiąca !!!!

linka, a przypomnij się, skąd ty piszesz, gdzie to taki szpital, żeby wody kurde nie było.. rany, załamać się można. co ten twój maluszek taki niespokojny biedaczek...

weronisia, super że z małym ok, a ułożeniem się nie przejmuj, bo maluchy czasem przed samym porodem się odwracają.

mamuśki, wrzućcie jakieś nowe foty bejbików!!!!!!!!!!!!!!!!! !

[Carol77]

Hej kochane

Umówiłam się na porzyszły wtorek do pani rechabilitantki- 1 wizyta 80 zł, a jak kolejne sa potzrebne to 50 zł i przyjeżdza do domku.

Karolinko jejku martwisz mnie kochana! Co za masakra jest na izbach przyjec i na pogotowiach! Ja jak mialam ostra kolke w zoladku i zwijalam sie z bolu to mnie przyjeli,ale guzik zrobili tylko jakis zastrzyk i do domu osluchal jelita i stwierzil,ze sa drozne a jakby nie przeszlo to na pewno skret kiszek i na stol od razu. A mnie jelita nie bolaly wcale tylko to w zoladku siedzialo wlasnie. Musialabys isc do gastrologa kochana jak to brzuch i miec panendoskopie a moze i kolonoskopie zeby jelita zbadac. Bidulko,mam nadzieje,ze to przejdzie Ci szybko!!!
A jak sie miewa Filus??
Z ta cytomegalia jakas masakra, ja musze sprawdzic czy ja przechodzilam, musze wyniki badan poszukac.

Linka jeszcze masz odchody??? A moze to @ przylazla jak masz skurcze? wiesz,e podczas karmienia jedne kobitki nei maja 6 mies a inne od razu dostaja, nei ma reguly. Ja mam juz normalny sluz, teraz czekam az laskawa@ przylezie.
Moj Fifik dzisiaj tez cos medzi, teraz spi w swojej rozowej bryce hustajacej a w nocy wstawal co 3,5 h a potrafi juz 7h przespac ciegiem, nei wiem co za nocke mial, tyle,ze nie plakal, zjadl i kima dalej

Weronisiu kochanie ciesze sie,ze wszystko z malym ok!!!!!!!Super, a nie martw sie, jak sie nawet nie odwroci, to zrobia cc ale maly bedzie calutki i zdrowiutki!! Ja juz nie pamietam bolu, a wszystko sie pieknie zagoilo, z reszta nie musi byc tak jak przy Oliwi jak Cie pocieli, glowka do gory!!!

Kasieńko Ty tez sie nie martw, zdrowko nasze i maluchow najwazniejsze, ja tez wylam,ze bede miec cc bo nie chcialam, ale nie bylo zle, naprawde, da sie przezyc , a wole to niz ciete krocze, naprawde.

Karolinko ten kolor kurde wyszedl inny niz na opakowaniu, robilam 1013 jasny piaskowy blond no i mam taki piasek na lbie, mezus zachwycony, powiedzial,ze lepiej niz z tymi pasemkami wygladam i ze za 20 zl tak sobie poprawilam pieknie kolorek a mnie sie nie podoba, czekam 2 tyg i kupie jakas super rozjasniajaca, chce miec jasny blond, tylko boje sie ze mi zolte wyjda,moje maja wlasnie kolor takiego piasku, takze odrosty mi pokrylo swietnie a przeblyski jasniejszych widac dalej.

Gosieńko dziękuję mam nadzieję,z e nie bedzie trzeba duzo tej rechabilitacji, ona powiedziala,ze musi malego zobaczyc najpierw, wyniki badan, USG i wtedy zadecyduje co dalej robimy.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Uwaga piękny brzuszek!! I gratuluję kopniaczków kochana, piekne uczucie prawda?

[metropolitan]

uwaga, masz ładny brzusio!!!! taki malutki okrąglutki. tża na pewno przekonasz, mój też nie chciał wiedzieć ale go przekonałam.

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

karolinko, mi też właśnie wyszedł traki ciemniejszy blond ja chyba miałam jakiś lodowy czy coś... wolałabym jaśniejszy trochę, ale może być, po porodzie sobie bardziej rozjaśnię. ale trzeba przyznać, że wychodzi dość naturalny ten casting no i ładnie łapie odrosty jak na taką łagodną farbkę.

[uwaga]

Metropolitan
Problem w tym,że mój chce wiedzieć,a ja nie chcę A jak On będzie wiedział to się pochwali dookoła i ktoś obcy mi powie,że wie jaka jest płeć mojego dzidola.Nie chcę takiej sytuacji,poza tym chcę,aby to była niespodziandka dla nas obojga.
A co do brzucha to ja też go lubię:P Zawsze chciałam mieć okrąglutki brzuszek w ciąży i mam:P

Carol
Wspaniałe uczucie.Już myślałam,że będe musiała poczekać kolejnych kilka tygodni,a tu nagle coś poczułam w brzuszku.

[metropolitan]

Napisane przez uwaga

Metropolitan
Problem w tym,że mój chce wiedzieć,a ja nie chcę A jak On będzie wiedział to się pochwali dookoła i ktoś obcy mi powie,że wie jaka jest płeć mojego dzidola.Nie chcę takiej sytuacji,poza tym chcę,aby to była niespodziandka dla nas obojga.
A co do brzucha to ja też go lubię:P Zawsze chciałam mieć okrąglutki brzuszek w ciąży i mam:P

Carol
Wspaniałe uczucie.Już myślałam,że będe musiała poczekać kolejnych kilka tygodni,a tu nagle coś poczułam w brzuszku.

ahaaaaaa.... to trochę co innego... ale np. kasi się udało utrzymać w tajemnicy przed tżem płeć więc może twój też się nie wygada.. ja bym nie umiała, wypaplałabym od razu

[Kasia_Dublin]

Czesc skarby!

Nie zagladalam w weekend bo chcielismy spedzic z tz-em milutkie 2 dni tylko w trojke. Tak wiec wylaczylismy telefony i schowalismy laptopy do szafy . Bylo bardzo milutko. Jesli chodzi o zmeczenie to tez juz lepiej. Anulka na weekend troszke sie uspokoila ale nie na dlugo bo w nocy zrobila sie strasznie marudna i nie chciala nam spac. No i mamy z nia podobny problem jak Linka z michasiem. Tez zielona kupka dzisiaj i bylo widac ze mala ja wyciska bo sie prezyla i troszke przy tym plakala . No i spi jak zajac po 15 min i zaraz pobudka i trzeba ja nosic. Je co 3 godziny i w ciagu tych trzech godzin spi moze godzinke a reszta to marudzenie i usypianie. Oj co my z nia ostatnio mamy.

Latkoo strasznie wspolczuje tych wizyt w szpitalu, na pewno nie jest to nic przyjemnego. No i trzymam kciuki zeby z Filusiem bylo wszystko dobrze. My czasem narzekamy ze maluchy sa niespokojne lub ze maja kolki a to przeciez pikus w porownaniu z dzieciaczkami ktore przechodza powazne choroby. Przykro ze sie musialas na takie rzeczy napatrzec. A jakie dokladnie sa te twoje bole? Bo ja ostatnio tez mam dziwne bole, zwlaszcza wieczorem i w nocy. Sa troszke inne niz bole okresowe, raz myslalam ze to bol z glodu ale nie chcialo mi sie jesc i mialam tez lekkie mdlosci przez to. Mam nadzieje ze to nic innego jak to kurczenie macicy...

Uwaga sliczny brzuszek. No i gratuluje pierwszych ruchow, naprawde cudowne uczucie!

Sas gratuluje znalezienia pracy!!! Widzisz niedlugo wszystko sie ulozy. I zobaczysz ze super sobie poradzisz

Kochane wklejam wam fotki z naszego niedzielnego spacerku i jak malutka lezala sobie na macie edukacyjnej

[Kasia_Dublin]

Napisane przez uwaga

Problem w tym,że mój chce wiedzieć,a ja nie chcę A jak On będzie wiedział to się pochwali dookoła i ktoś obcy mi powie,że wie jaka jest płeć mojego dzidola.Nie chcę takiej sytuacji,poza tym chcę,aby to była niespodziandka dla nas obojga.
A co do brzucha to ja też go lubię:P Zawsze chciałam mieć okrąglutki brzuszek w ciąży i mam:P.

Uwaga ja bardzo chcialam znacplec ale tez wiedzialam iz musze uszanowac fakt ze tz nie chce wiedziec. Wiec umowilismy sie ze ja sie dowiem ale nie pochwale sie nikomu kto moglby przekazac ta informacje mojemu tz-owi. No i tak tez zrobilam, nie powiedzialam naszym znajomym ani nikomu z jego rodziny. Z mojej rodziny powiedzialam tylko rodzicom i oni nikomu nie wypaplali bo wiedzieli ze nie moga. Jesli sie w ten sposob z tz-em dogadacie to nie powinno byc problemu. Nam sie udalo bo tz dowiedzial sie dopiero na porodowce jak polozna pokazala nam Anulke

[monia9980]

witajcie kochane

dawno mnie nie bylo,ale co am juz wszystko doczytalam u nas wreszcie remoncik czas przygotowac mieszkanko na przybycie Nikoli

Latko co to za straszna choroba...losie....mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze

kasiu Anulka jest slodziutka,odkad wiem ze tez czekam na corcie to nie moge sie na nia napatrzec....

zdjecia super.......i dzidzie i brzuszki
Metropolitan juz myslalam ze cie nie bedzie,ze juz tulisz bejbika a tu prosze....

musze wysuszyc malej wlosy bo ja ulewa zlapala na dworzu,i upieklysmy babeczki...pychaaaa

[Linka24]

Weronisiu karmię piersią ale mały raz góra dwa dziennie dostaje butlę NAN HA bo w cycuchach mam za mało. i faktycznie zauwazylam ze ostatnia kupka byla przedwczoraj i taka jakaś wodnista.. a co do skazy to ma podejrzenie, dlatego mleko HA. Czyli co wyeliminowac produkty mleczne typu sery mleko a jajka? co jeszcze?
A te "skurcze" to nie za póżno? zaraz będą 2 mies po porodzie..

metropolitan pochodzę z Żar, woj Lubuskie...

Carol no jeszcze leci bez przerwy nie wydaje mi się zeby to byl okres bo to jakies takie wodniste kekko podbarwione krwią. ech.. NO musze wziac paracetamol tak mnei naparza ten brzuch.. dziwne

[kardashi]

Linka może jeszcze Ci się kurczy ta macica.. no bo skąd inaczej te skurcze.

Mnie znów ostatnio często pobolewa brzuch.. ale podejrzewam że to od tabsów.

Blanka mi ostatnio nie chce sama zasypiać.. muszę ją wziąć na ręce, pomruczeć i dopiero zasypia.

[Carol77]

Ja to jestem sklerotyk!!!!!!!!!!!!!
Moniczko kochanie bardzo mocno gratuluję Ci pracki!!!!!!!!!!!!!!!! jak się cieszę!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!! Teraz będzie Wam lżej i atmosferka na pewno się poprawi no i będziecie mogli zacząć sie starać o bejbika a nie martw się na zapas, jestem przekonana,ze poradzisz sobie świetnie!!!!!!Jestes madra kobietka kochanie i nie wolno Ci inaczej myslec

Linka kurcze jak kupka jest zielona co jakiś czas ro jest ok, najgorzej jak jest zawsze zielona i ze sluzem, jak jest biegunka do 4 razy na dzien to pedem do lekarza wtedy.
Na pewno jeszcze Ci się macica obkurcza, u kazdej z nas inaczej to trwa, ja przy Oli 2 miesiace bite sie meczylam, teraz 6 tyg i koniec.


Kasieńko mała jest taka słodka, jejku mała księżniczka!!!!!!!!!! Kochanie a Ty wygladasz pięknie!!!!!!!!!!!!!!!!!! !! A powiedz mi karmisz piersią? Ja juz się pozbyalm wyrzutow sumienia razem z mlekiemoszalalabym jakbym miala z laktatorem latac dalej, a maly coraz wiecej je, jak zje to chce jeszcze,ale dostanie 150 dopiero jak skonczy 2 miesiace, teraz po 120 wpiernicza, a jeszcze z 30 herbatka dopaja

Uwaga ja na szczescie nie mialam z mezusiem tego problemu, z reszta ja od razu wiedzialam,ze bedzie syn, tak samo bylo przy Oli, takie przeczucie i jak lekarz powiedzial na 1 prenatalnym,ze dziewczynka, to i tak nie uwierzylam

Karolinko rzeczywiscie łądnie łapią te farbki tylko wolalabym zeby kolorek byl jasniejszy, nie wiem czy kupic nastepnym razem jakis inny odcien czy po prostu loreala jakas inna z amoniakiem, nie wiem jak dzialaja i nei chce zoltego odcienia.

[anula_81]

Hej dziewczyny,

mam nadzieje,ze mnie pamietacie ciagle. Nieustannie was podczytuje i podgladam wasze piekne zdjecia uroczych maluszkow.
Nie pisalam bo u mnie bylo bez zmian.
Mialam wam napisac jutro, ale juz nie wytrzymalam bo @ sie spozniala juz 3-4 dzien i kupilam dzisiaj jakis tani test tak bez przekonania, bo ani piersi nie bola ani nic tylko brzuszek pobolewa a raczej ciagnie jak na @.
A tu prosze!:
Załącznik 3373774Załącznik 3373775

co prawda to taki kiepski test i slyszalam ze niekooniecznie mozna na nim polegac, ale na pozytywny wynik chyba nie przeklamuje coo..? szczegolnie ze wyszly grube krechy...
co myslicie? moge juz powoli sie zaczynac cieszyc? po tym co przeszlam mam obawy. Pochwalilam sie tylko na watku staraczkowym ale z wami tez czuje sie tak mocno zwiazana wiec mam nadzieje, ze naprawde test nie klamie i bedzie wszystko dobrze!
dodatkowo dzwonili z pracy i jutro ide na tydzien do pracy a od polowy wrzesnia moze juz na stale na razie na 50 %

Poza tym byly mojej mamy urodziny dzisiaj, wiec powiedzialam jej o tescie i powiedziala, ze to najpiekniejszy prezent

Caluje was mocno i wasze cudowne dzieciaczki i mam nadzieje, ze niedugo tez jednego urodze

[Weronisia]

Napisane przez Linka24

Weronisiu karmię piersią ale mały raz góra dwa dziennie dostaje butlę NAN HA bo w cycuchach mam za mało. i faktycznie zauwazylam ze ostatnia kupka byla przedwczoraj i taka jakaś wodnista.. a co do skazy to ma podejrzenie, dlatego mleko HA. Czyli co wyeliminowac produkty mleczne typu sery mleko a jajka? co jeszcze?

Jeśli mały ma podejrzenie skazy i pije mleko HA, to znaczy, że ty też musisz wyeliminować ze swej diety białko.
Poza tym nie wiem jak jest teraz z mlekami, ale moja nie mogła pić HA, bo to jest zapobiegawczo na skazę, ale jak już się ją stwierdzi, to był symbol SL, przynajmniej Humana miała taki symbol.
Albo zmień na Prosobee, to jest typowo na skazę.

A z twojej diety musisz wyeliminować białko zwierzęce: mleko i jego pochodne, łącznie ze śmietaną, twarogami, jogurtami itp. Jajka, ryby, wieprzowina, wołowina.
Gdy to wszystko wyeliminujesz a nadal będą problemy, to musisz wyeliminować kakao, orzechy, kapustę, cebulę, por, owoce z pestkami, a więc wszystko co wzdymające.
Gdy po ok. tygodniu będą efekty - bo tyle mniej więcej czeka się na ustabilizowanie - możesz próbować co nieco wprowadzać do diety. Ale pojedyńczo. Czyli wprowadzasz jeden produkt i nic więcej przez tydzień.
Czyli jeśli w poniedziałek wprowadzisz rybę, to do końca tygodnia ryby już nie jesz i czekasz aż do niedzieli, czy dzieje się coś złego. Jeśli jest dobrze, to w następny poniedziałek wprowadzasz np. śmietanę albo jogurt itd.

W ten sposób dowiesz się co uczula twoje dziecko.

Niestety długa to droga i pełna wyrzeczeń. Ja to robiłam i uważam, że warto ... dla dziecka

[kardashi]

Napisane przez anula_81

Hej dziewczyny,

mam nadzieje,ze mnie pamietacie ciagle. Nieustannie was podczytuje i podgladam wasze piekne zdjecia uroczych maluszkow.
Nie pisalam bo u mnie bylo bez zmian.
Mialam wam napisac jutro, ale juz nie wytrzymalam bo @ sie spozniala juz 3-4 dzien i kupilam dzisiaj jakis tani test tak bez przekonania, bo ani piersi nie bola ani nic tylko brzuszek pobolewa a raczej ciagnie jak na @.
A tu prosze!:
Załącznik 3373774Załącznik 3373775

co prawda to taki kiepski test i slyszalam ze niekooniecznie mozna na nim polegac, ale na pozytywny wynik chyba nie przeklamuje coo..? szczegolnie ze wyszly grube krechy...
co myslicie? moge juz powoli sie zaczynac cieszyc? po tym co przeszlam mam obawy. Pochwalilam sie tylko na watku staraczkowym ale z wami tez czuje sie tak mocno zwiazana wiec mam nadzieje, ze naprawde test nie klamie i bedzie wszystko dobrze!
dodatkowo dzwonili z pracy i jutro ide na tydzien do pracy a od polowy wrzesnia moze juz na stale na razie na 50 %

Poza tym byly mojej mamy urodziny dzisiaj, wiec powiedzialam jej o tescie i powiedziala, ze to najpiekniejszy prezent

Caluje was mocno i wasze cudowne dzieciaczki i mam nadzieje, ze niedugo tez jednego urodze

Ooo jeejuuu!!
Aniu! Dwie krechy jak byk! Kuuurde no! to musi być TO! To musi być maleństwo
Nie wiem jakiej firmy test kupiłaś, ale po 'wyglądzie' robiłam takim samym rok temu oczywiście i nie klamał

[anula_81]

Napisane przez kardashi

Ooo jeejuuu!!
Aniu! Dwie krechy jak byk! Kuuurde no! to musi być TO! To musi być maleństwo
Nie wiem jakiej firmy test kupiłaś, ale po 'wyglądzie' robiłam takim samym rok temu oczywiście i nie klamał

Robilam Quick Response Mam nadzieje ze nie klamie, kupiaml jeszcze jeden ten ClearBlue, ktorym robilam w zeszlym roku a te naleza juz do najpewniejszych i zamierzam zrobic rano. nie bylam przygotowana mimo troche spoznionej miesiaczki bo ani piersi mnie nei bola ani nic, troche ciagnie w brzuchu i siku w nocy. boje sie, ale mam nadzieje,z e sytuacja ze stycznia tego roku sie nie powtorzy...ja to wiem! musi byc dobrze prawda
*??

[irsin]

Napisane przez anula_81

Hej dziewczyny,

mam nadzieje,ze mnie pamietacie ciagle. Nieustannie was podczytuje i podgladam wasze piekne zdjecia uroczych maluszkow.
Nie pisalam bo u mnie bylo bez zmian.
Mialam wam napisac jutro, ale juz nie wytrzymalam bo @ sie spozniala juz 3-4 dzien i kupilam dzisiaj jakis tani test tak bez przekonania, bo ani piersi nie bola ani nic tylko brzuszek pobolewa a raczej ciagnie jak na @.
A tu prosze!:
Załącznik 3373774Załącznik 3373775

co prawda to taki kiepski test i slyszalam ze niekooniecznie mozna na nim polegac, ale na pozytywny wynik chyba nie przeklamuje coo..? szczegolnie ze wyszly grube krechy...
co myslicie? moge juz powoli sie zaczynac cieszyc? po tym co przeszlam mam obawy. Pochwalilam sie tylko na watku staraczkowym ale z wami tez czuje sie tak mocno zwiazana wiec mam nadzieje, ze naprawde test nie klamie i bedzie wszystko dobrze!
dodatkowo dzwonili z pracy i jutro ide na tydzien do pracy a od polowy wrzesnia moze juz na stale na razie na 50 %

Poza tym byly mojej mamy urodziny dzisiaj, wiec powiedzialam jej o tescie i powiedziala, ze to najpiekniejszy prezent

Caluje was mocno i wasze cudowne dzieciaczki i mam nadzieje, ze niedugo tez jednego urodze

: jupi:

Ania bardzo bardzo sie ciesze!

W koncu jakas dobra wiadomosc - bo u mnie ciagle zle.


Ciesze sie bardzo

[kardashi]

Napisane przez anula_81

Robilam Quick Response Mam nadzieje ze nie klamie, kupiaml jeszcze jeden ten ClearBlue, ktorym robilam w zeszlym roku a te naleza juz do najpewniejszych i zamierzam zrobic rano. nie bylam przygotowana mimo troche spoznionej miesiaczki bo ani piersi mnie nei bola ani nic, troche ciagnie w brzuchu i siku w nocy. boje sie, ale mam nadzieje,z e sytuacja ze stycznia tego roku sie nie powtorzy...ja to wiem! musi byc dobrze prawda
*??

Na pewno będzie dobrze

[anula_81]

Napisane przez irsin

: jupi:

Ania bardzo bardzo sie ciesze!

W koncu jakas dobra wiadomosc - bo u mnie ciagle zle.


Ciesze sie bardzo

Napisane przez kardashi

Na pewno będzie dobrze

dziekuje kochane!trzymajcie kciuki. Irsin kochana zawsze po deszczu przychodzi slonce, gleboko w to wierze, spotykaja nas zle rzeczy, po to bysmy bardziej docenilli te dobre

[Kasia_Dublin]

Napisane przez Carol77

Kasieńko mała jest taka słodka, jejku mała księżniczka!!!!!!!!!! Kochanie a Ty wygladasz pięknie!!!!!!!!!!!!!!!!!! !! A powiedz mi karmisz piersią? Ja juz się pozbyalm wyrzutow sumienia razem z mlekiemoszalalabym jakbym miala z laktatorem latac dalej, a maly coraz wiecej je, jak zje to chce jeszcze,ale dostanie 150 dopiero jak skonczy 2 miesiace, teraz po 120 wpiernicza, a jeszcze z 30 herbatka dopaja

Dziekuje kochana. No z tym karmieniem to jest kiepsko bo mam bardzo malo pokarmu i staram sie odciagac czesciej ale sama pewnie wiesz ze nie jest to takie proste zwlaszcza ze ostatnio anulka pochlania wiele mojej uwagi. Dostaje tyle ile danego dnia uda mi sie odciagnac a reszte dostaje modyfikowanego mleczka. Jak byla moja mama to moglam odciagac czesciej ale teraz jak jestem sama to juz pewnie mi zacznie to mleko zanikac. Ale staram sie tym nie lamac, mysle ze jeszcze z tydzien pociagne i malutka bedzie miala wtedy miesiac.

[Weronisia]

Napisane przez anula_81

ale na pozytywny wynik chyba nie przeklamuje coo..? szczegolnie ze wyszly grube krechy...

Anula gratulacje No nareszcie
Nawet kiepski test nie może pokazać, że w moczu jest hormon, którego by nie było. A więc jeśli pokazuje, to znaczy jest!
Gratulacje!

[irsin]

Napisane przez anula_81

dziekuje kochane!trzymajcie kciuki. Irsin kochana zawsze po deszczu przychodzi slonce, gleboko w to wierze, spotykaja nas zle rzeczy, po to bysmy bardziej docenilli te dobre

spoko, mam nadzieje,ze po takich ulewach jak sa u mnie teraz - slonce przyjdzie w dzien porodu , ktory bedzie latwu i przyjemny

[metropolitan]

Anula, gratulacje!!!!!
bejbik murowany. jeśli test wychodzi pozytywny, to raczej marniutkie szanse na pomyłkę!! tak mi powiedziała moja gin. jeju, nawet nie wiesz jak się cieszę. ale tak jak ci mówiłam, musi kiedyś się to wszystko odwrócić, i teraz czekają was już tylko same chwile pełne szczęścia. dbaj o siebie kochana!!

super wieści, no naprawdę.....

dobranoc wam dziewczynki.