Scent Bar XVII

[justynaneyman]

Kameno, dobrze mówisz!

To teraz ja
Wygląd- od dołu:
-wielki palec u nogi- reszta malutka
-grube uda (jak powiedział jeden z moich apsztyfikantów- królewski udziec)
-miekki brzuch - od zawsze
-biustu brak (nawet zerówka jest za duża)
-szyja krótka
-włosy cieniutkie
-nochal jak u dzięcioła
-opadające kąciki ust
-drobiazgi typu: popękane naczynka itd to już mi się nie chce wymieniać

[Eenax]

Napisane przez dzika truskawa

Poszukuję lakieru do paznokci, który daje efekt lśniącej białej lub srebrnej mgiełki, taki transparentny, jakby dużo bardzo bardzo bardzo maluśkich drobinek zawieszonych w bezbarwnym lakierze, wiecie o co mi chodzi?

A to ma być taka mgiełka mgiełka czy;i lakier bezbarwny mieniacy sie pod światło czy te drobinki mają być ciut większe (drobny biały brokat opalizujący na srebrno)?

Napisane przez gryx82

Eenax, na wstępie mojego postu muszę napisać, że na zdjęciu z awka przypominasz mi pewną zamężną i (byłą już chyba ) kumpelę, z którą całowałem się na Sylwestrze 2008 Ale

Napisane przez Redhaired Witch

No, się wygadałam.

Napisane przez Redhaired Witch

Echhh, dodatkowo dołuje mnie (...)

Koleżanki prawdopodobnie załatwiają sobie zwolnienie prywatnie. Pastwowo jest załatwic ciezko.

Napisane przez winter76

I na to wszystko teściowie by przyjechali

Z wielka rolka ręczników papierowych.

O jak jest narzekanie to ja tez ponarzekam (pokazując tez 2 stronę medalu):
- dłuższy 2 palec u nogi (można chodzic w krytych butach)
- poduszki nad kolanowe (można nosić spodnie i dłuższe spódnice)
- grube uda (j.w.)
- brak ładnej tali (nosić fantazyjne paski i spódnice ołówkowe)
- mały biust (odpowiedni stanik i odcinane pod biustem bluzki)
- garbaty nos ( makijaż daje rade maskować)
- małe oczy i opadające w nich kąciki (makijaż daje rade)
- mikre włosy (dobra fryzura i nie widać defektu)
- duże dłonie (ładnie pomalować pazury i niski tego nie zauważy)
- itp.

EDIT:
Helloł

[skarbiatko]

Eenax

[madziczka]

Jak ja nienawidzę takiej pogody! Od razu jestem wq...... i mam ochotę poszukać czerstwej bułki

Wchodzę dziś do pokoju koleżanki, a ta "ale masz super kolor! Bardzo podoba mi się ta wiśnia"/

Noł komęt......


Normalnie rozszarpałabym coś albo kogoś.....

[justynaneyman]

Napisane przez madziczka

Jak ja nienawidzę takiej pogody! Od razu jestem wq...... i mam ochotę poszukać czerstwej bułki

To może dla odmiany tartej do utopienia?

[Florens]

najadłam się wafli z masą krówkową i

[Polly_]

najadłam sie ryby z frytkami i

[madziczka]

Red, doczytałam o tej imprezie. Wyjdę na Wielką, Dupną Damę ale jakbym miała iść na pożegnaniową imprezę, gdzie ktoś mnie zaprasza i jeszcze mam za siebie zapłacić, to bym się mocno zdegustowała i obraziła i oczywiście zlała taką imprezę

Może mam jakieś konserwowe poglądy, ale jeżeli robię pożegnaniową imprezę czy jakąkolwiek, na którą zapraszam i pełnię rolę powiedzmy "gospodyni" to niestety liczę się z tym, że to ja zapraszam i pokrywam wszelkie koszta. Jeżeli mnie nie stać, to nie organizuję ch... wie jakiej dupnej imprezy tylko stawiam symbolicznie, choćby w pracy, kawę, ciasto na takie potencjalne pożegnanie.

[kamena]

Ja na wygląd nie będę narzekać bo wiem że wady można albo polubić albo zamaskować (albo udawać że ich się nie zauważa) - u mnie przeplatają się wszystkie trzy opcje


A jutro czeka mnie w pracy nowe wyzwanie: będę używać aplikacji o szumnej nazwie WebEx po to żeby pogadać z babeczką o imieniu Betsy na temat dlaczego nie przechodzą mi faktury do klienta przez ich dupny system
Matematyki nie studiowałam, ale pewna jestem że np. 160 * 1 + 0 = 160 jest dobrym równaniem i dlaczego się tu coś nie zgadza?
I powiedzcie jeszcze że słowo "speaking" nie musi koniecznie oznaczać rozmowy na gębę tylko może to być klikanie? Mam nadzieję - bo jeśli nie to po pierwsze zdążę umrzeć z nerwów jeszcze przed przed 16.00 a po drugie nie mam mikrofonu w kompie




Florens, Polly - mniam

[Polly_]

Napisane przez kamena

Ja na wygląd nie będę narzekać bo wiem że wady można albo polubić albo zamaskować (albo udawać że ich się nie zauważa) - u mnie przeplatają się wszystkie trzy opcje


A jutro czeka mnie w pracy nowe wyzwanie: będę używać aplikacji o szumnej nazwie WebEx po to żeby pogadać z babeczką o imieniu Betsy na temat dlaczego nie przechodzą mi faktury do klienta przez ich dupny system
Matematyki nie studiowałam, ale pewna jestem że np. 160 * 1 + 0 = 160 jest dobrym równaniem i dlaczego się tu coś nie zgadza?
I powiedzcie jeszcze że słowo "speaking" nie musi koniecznie oznaczać rozmowy na gębę tylko może to być klikanie? Mam nadzieję - bo jeśli nie to po pierwsze zdążę umrzeć z nerwów jeszcze przed przed 16.00 a po drugie nie mam mikrofonu w kompie




Florens, Polly - mniam

mnie sie nie zgadza to równanie , bo nie wiem co oznacza gwiazdka (of kors mogęsie domyślic, ale nie spotkałam sie z takim zapisem)

[justynaneyman]

Napisane przez skarbiatko

Eenax

Ja też chcę brawo za to, co napiszę!!!! Wtedy specjalnie tak się obnażyłam bez dopisków, jak Eenax. WIĘC...
W gruncie rzeczy prawie nic mi nie przeszkadza w wyglądzie- stopa wąska, uda kobiece, cycki nie obwisną, szyję można "wydłużyć" krojem bluzki i fryzurą, nos...duży zawsze będzie, ale za to ładny, opadające kąciki- nie widać, jak się uśmiecham, włosy cieniutkie, ale przez to mięciuteńkie w dotyku.


Wojtek dziś na castingu robił za starego wujka, który jest całkowicie rozkojarzony, ale udaje, że nad wszystkim panuje. Podobno pokazał wszystkie najgłupsze miny- podczas mieszania herbaty (takie było zadanie). Przypomniał sobie podstawówkę

[gryx82]

Napisane przez kamena

Widzę że na czasie rozmowy na tematy remontowe, ale się wetnę z czymś innym: znacie filmik Bambi Meets Godzilla? KLIK

Napisane przez Maja102

a u mnie padało rano

Ja też pochwaliłem dzień przed zachodem słońca

Chociaż teraz pięknie u mnie świeci

...kiedyś ją widziałam, jak szła do pracy w złotych szpilkach i lateksowych legginsach, do których założyła króciutki t-shirt do pasa

Faaajnie

Napisane przez kamena

A wiesz, mi się wydaje że lepiej być osobą która zna się na 100 rzeczach powierzchownie niż ekspertem z jednego tylko tematu a dupą we wszystkim innym...

Ja chciałbym być takim super-hiper ekspertem choćby w jednej dziedzinie, nawet w jakimś "niszowym" jej zakresie (typu "Zabudowania gospodarcze w Prusach Wschodnich") Ale droga ta wiedzie chyba tylko poprzez karierę naukową Z drugiej strony nie wyobrażam sobie bycia "stuprocentowym" naukowcem, który poza swoją działką świta nie widzi i jest niezbyt zaradny życiowo (co często idzie w parze) Na chwilę obecną znam się na wszystkim i na niczym, taki śmietnik w głowie, ale to chyba dlatego, że zbyt wiele dziedzin mnie interesuje i nie potrafię się skupić na jednej (bo czuję, że wybierając A, tracę B, a ja chciałby cały alfabet i już)

np. ja z umiejętności mogę się pochwalić czytaniem w dwóch językach i tyle

Napisane przez Florens

kupiłam mężu tort i różyczkę z czerwoną kokardą

Zapuść jeszcze Alejandro

Napisane przez justynaneyman

I sobie uważaj, że jesteś brzydka, to się taka staniesz

Przepraszam, ale zabrzmiało to jak klątwa

[skarbiatko]

Napisane przez justynaneyman

Ja też chcę brawo za to, co napiszę!!!! Wtedy specjalnie tak się obnażyłam bez dopisków, jak Eenax. WIĘC...
W gruncie rzeczy prawie nic mi nie przeszkadza w wyglądzie- stopa wąska, uda kobiece, cycki nie obwisną, szyję można "wydłużyć" krojem bluzki i fryzurą, nos...duży zawsze będzie, ale za to ładny, opadające kąciki- nie widać, jak się uśmiecham, włosy cieniutkie, ale przez to mięciuteńkie w dotyku.


Wojtek dziś na castingu robił za starego wujka, który jest całkowicie rozkojarzony, ale udaje, że nad wszystkim panuje. Podobno pokazał wszystkie najgłupsze miny- podczas mieszania herbaty (takie było zadanie). Przypomniał sobie podstawówkę

słusznie Ju,nie dostałaś bo nie cofnełam się z czytaniem



klaszczę więc i Eenax i Ju ,klaszczę i zazdroszczę i podziwiam bo też ponoć jestem wobec siebie zbyt krytyczna,tylko

[Polly_]

a ja jestem kurdupel bez cycków i z wielką dupą i jakoś żyję

[madziczka]

Ja tam ćwiczę, żeby źle o sobie nie mówić

[agnyska81]

Napisane przez Ewusia_marchew

no właśnie ja też miałam problem bo dla mnie takie 5 cm są optymalne, w wyższcyh nie mogę chodzić, a wszedzie takie 7-10 co najmniej te co kupiłam chyba 6 są.
Coś mi się kojarzy ze w Bacie widziałam w różnych kolorach buty, na niezbyt wysokim obcasie w Deichmanie chyba też są.

Batę mam troszku daleko, musiałabym tatę naciągnąć na transportera, a z nim się na zakupach nie da, więc do Daichmana uderzę w pierwszej kolejności

Napisane przez justynaneyman

Zaśmiałam się po francusku i poszłam...

Nie wiem, co to znaczy, ale czuję, że powinnaś mnie tego nauczyć, abym była szykowna

Napisane przez dzika truskawa

Poszukuję lakieru do paznokci, który daje efekt lśniącej białej lub srebrnej mgiełki, taki transparentny, jakby dużo bardzo bardzo bardzo maluśkich drobinek zawieszonych w bezbarwnym lakierze, wiecie o co mi chodzi?

Nie pomogę, ale jakbym ja szukała lakieru to uderzałabym do Noli, MoniK lub Aggie Mi znalazły czerwień, jakiej szukałam

Napisane przez skarbiatko

Dziewczęta,doradźcie mi w sprawie kaloszy,na Huntery mnie nie stać,może któraś kupowała on-line i moze polecić jakiś sklep,model itd....na allegro jest mnóstwo i w różnych cenach,ale kurczę ja wiem jak toto na nodze bezie wyglądało
A może któraś z Was kupiła na allegro?

Moja koleżanka z pracy ma kalosze ciemne w kwiatki, z allegro, nosi je do dżinsowej mini i kolorowych rajstop, bardzo mi się ten zestaw podoba Zapytam, u kogo kupowała i podeślę linkę.

Napisane przez kamena

A jutro czeka mnie w pracy nowe wyzwanie: będę używać aplikacji o szumnej nazwie WebEx po to żeby pogadać z babeczką o imieniu Betsy na temat dlaczego nie przechodzą mi faktury do klienta przez ich dupny system
Matematyki nie studiowałam, ale pewna jestem że np. 160 * 1 + 0 = 160 jest dobrym równaniem i dlaczego się tu coś nie zgadza?
I powiedzcie jeszcze że słowo "speaking" nie musi koniecznie oznaczać rozmowy na gębę tylko może to być klikanie? Mam nadzieję - bo jeśli nie to po pierwsze zdążę umrzeć z nerwów jeszcze przed przed 16.00 a po drugie nie mam mikrofonu w kompie

Ooo, widzę, że w pracy masz jeszcze fajniejsze hardkory niż ja

Moja szefowa oznajmiła, że we wrześniu bierze sobie tydzień wolnego, bo musi ODPOCZĄĆ Dodam, że miała wolne całe dwa miesiące wakacji, jest dyrektorem szkoły i nie ma legalnej możliwości wzięcia urlopu innego niż bezpłatny. Pewnie będzie chciała, żeby ją kryć Trzymajcie mnie ludzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!
Tak, Polly, olewka

Dziś z księgową fantazjowałyśmy: ona znajduje sobie nową pracę, mówi nam baj baj, a ja idę na minimum dwa tygodnie chorobowego. Telefonu nie będę odbierać, hasła do mojego kompa nie zna nikt. Wtedy szefowa zobaczy ile warta jest jej pupilka - stażystka - donosicielka (hłe hłe), ciekawe co by razem zdziałały. Wymyśliłyśmy też, że możemy zostawić po sobie puste kompy, bo przecież nie mamy obowiązku archiwizowania dokumentacji A w kompie mam naprawdę wszystko - poprzednia sekretarka była niekomputerowa i ja tworzyłam wszystkie szablony dokumentów u nas w pracy używane Pięknie nam ta wizualizacja zrobiła
Czuję, że robię się wredna na stare lata

[kamena]

Napisane przez Polly_

mnie sie nie zgadza to równanie , bo nie wiem co oznacza gwiazdka (of kors mogęsie domyślic, ale nie spotkałam sie z takim zapisem)

I Ty, Polly, przeciwko mnie?

Gwiazdka to miało być mnożenie, w sumie fakt, u nas się raczej x używa albo kropki, ale dziś pierdyliard razy mi te gwiazdki migały w mailach....

160 x 1 + 0 = 160 <--- i co dobrze, nie?

Napisane przez gryx82

za to mówić nie potrafię dobrze w żadnym

[madziczka]

Napisane przez agnyska81

Dziś z księgową fantazjowałyśmy: ona znajduje sobie nową pracę, mówi nam baj baj, a ja idę na minimum dwa tygodnie chorobowego. Telefonu nie będę odbierać, hasła do mojego kompa nie zna nikt. Wtedy szefowa zobaczy ile warta jest jej pupilka - stażystka - donosicielka (hłe hłe), ciekawe co by razem zdziałały. Wymyśliłyśmy też, że możemy zostawić po sobie puste kompy, bo przecież nie mamy obowiązku archiwizowania dokumentacji A w kompie mam naprawdę wszystko - poprzednia sekretarka była niekomputerowa i ja tworzyłam wszystkie szablony dokumentów u nas w pracy używane Pięknie nam ta wizualizacja zrobiła
Czuję, że robię się wredna na stare lata

Podoba mi się to Pjona

[Polly_]

byłam dzis po koperty bąbelkowe, wychodze patrzę na paragon a tam:
koperta powietrzna , zaczęłam sie śmiać jak debil..w sumie nie wiem co w tym śmiesznego

[Eenax]

Napisane przez justynaneyman

W gruncie rzeczy prawie nic mi nie przeszkadza w wyglądzie- stopa wąska, uda kobiece, cycki nie obwisną, szyję można "wydłużyć" krojem bluzki i fryzurą, nos...duży zawsze będzie, ale za to ładny, opadające kąciki- nie widać, jak się uśmiecham, włosy cieniutkie, ale przez to mięciuteńkie w dotyku.

Justysiu ja nie wzięłam Twojego postu jako narzekania bo wiem ze jesteś tego świadoma jak atrakcyjna jesteś kobietą.

Moje dopiski były po to, bo ta moja lista to tak naprawdę nie jest narzekaniem. Owszem byłam wcześniej zakompleksiona ale się tego kompletnie wyzbyłam.
Nie widzę sensu w zamartwianiu się i stresowaniu posiadaniem wad skoro tylko ja je widzę. Amen.

Napisane przez skarbiatko

klaszczę więc i Eenax i Ju ,klaszczę i zazdroszczę i podziwiam bo też ponoć jestem wobec siebie zbyt krytyczna,tylko

Kiedyś w rozmowie z moim bardzo bliskim znajomym gdzie akurat na siebie narzekałam i mówiłam o swoich kompleksach stwierdził: "Gdy 99 osób mówi Tobie ze pięknie wyglądasz a tylko jedna ze niezbyt, to Ty akurat Bóg raczy wiedzieć czemu wierzysz tylko tej jednej".

Kompleksy nadal jakieś mam, defekty nie zniknęły ale się do nich nie przyznaje wiec nikt ich nie zauważa.

[madziczka]

Napisane przez Polly_

byłam dzis po koperty bąbelkowe, wychodze patrzę na paragon a tam:
koperta powietrzna , zaczęłam sie śmiać jak debil..w sumie nie wiem co w tym śmiesznego

Polly, ja przez koleżankę mam głupawkę jak widzę logo MacDonalda...

[gryx82]

Napisane przez madziczka

Wchodzę dziś do pokoju koleżanki, a ta "ale masz super kolor! Bardzo podoba mi się ta wiśnia"

A nie mówiłem!

Napisane przez Florens

najadłam się wafli z masą krówkową i

Napisane przez Polly_

najadłam sie ryby z frytkami i

Niedobre Wy! U mnie tylko pomidorówa z ryżem

Napisane przez agnyska81

Nie wiem, co to znaczy, ale czuję, że powinnaś mnie tego nauczyć, abym była szykowna

Czuję, że robię się wredna na stare lata

Napisane przez kamena

160 x 1 + 0 = 160 <--- i co dobrze, nie?

Źle

160 x 1 + 0 = 160 x 1

Nasza matematyczka w podstawówce zawsze nam powtarzała, że przy mnożeniu nie używa się iksów (bo to niewiadomą oznacza), tylko kropkę pośrodku

---

Niech mnie ktoś do przepisywania magisterki zagna... mam jakąś wordofobię najpewniej, na samą myśl mi się chce... A tu jeszcze remonty wewnątrz i zewnątrzdomowe

[madziczka]

Gryksiu, czy ty przczytałeś uważnie cały post?

[Maja102]

Napisane przez madziczka

Jak ja nienawidzę takiej pogody! Od razu jestem wq...... i mam ochotę poszukać czerstwej bułki

Wchodzę dziś do pokoju koleżanki, a ta "ale masz super kolor! Bardzo podoba mi się ta wiśnia"/

Noł komęt......


Normalnie rozszarpałabym coś albo kogoś.....

przyj*** im z półobrotu

Napisane przez gryx82

Ja chciałbym być takim super-hiper ekspertem choćby w jednej dziedzinie, nawet w jakimś "niszowym" jej zakresie (typu "Zabudowania gospodarcze w Prusach Wschodnich") Ale droga ta wiedzie chyba tylko poprzez karierę naukową Z drugiej strony nie wyobrażam sobie bycia "stuprocentowym" naukowcem, który poza swoją działką świta nie widzi i jest niezbyt zaradny życiowo (co często idzie w parze) Na chwilę obecną znam się na wszystkim i na niczym, taki śmietnik w głowie, ale to chyba dlatego, że zbyt wiele dziedzin mnie interesuje i nie potrafię się skupić na jednej (bo czuję, że wybierając A, tracę B, a ja chciałby cały alfabet i już)

Przemyślałam drogą parę rzeczy... i dotarło do mnie wreszcie, że stałam się tym, czym zawsze gardziłam: kimś bez sensu i celu, kto płynie z prądem, bo nie ma w sobie dość siły, żeby coś zmienić.
I za to się nienawidzę

Idę na kolację, potem chyba kąpać i spać
Im szybciej się zamknę, tym lepiej

[agnyska81]

Napisane przez madziczka

Gryksiu, czy ty przczytałeś uważnie cały post?

On pewno nie rozróżnia kolorów i myślał, że Cię skomplementowała

[Polly_]

gryx-ale jak to przepisać..z czego?

[Eenax]

Napisane przez agnyska81

Pięknie nam ta wizualizacja zrobiła Czuję, że robię się wredna na stare lata

Napisane przez Polly_

byłam dzis po koperty bąbelkowe, wychodze patrzę na paragon a tam:
koperta powietrzna , zaczęłam sie śmiać jak debil..w sumie nie wiem co w tym śmiesznego

Pewnie tak samo sie śmiałaś jak ja kiedy zobaczyłam na paragonie napis "kaczka z pis." (czyli pieczona pierś kacza z nadzieniem z pistacjami).

A i przypomniało mi się "quriozum" które dziś widziałam na pewnym młodzieńcu lat 17-18.
Nie przyszło by mi go głowy ze mogą istnieć rurko-alladynki.
Nawet nie wiem jak to opisać by zwizualizować.
Spodnie miały pas tam gdzie pas i kieszenie tam gdzie powinny być kieszenie były wąziutkie ale krok konczył sie ciut niżej niz w połowie ud. (coś a'la na zdjęciu tylko bez tego marszczenia a od razu przechodzące w rurki)

[Polly_]

Napisane przez Eenax

Pewnie tak samo sie śmiałaś jak ja kiedy zobaczyłam na paragonie napis "kaczka z pis." (czyli pieczona pierś kacza z nadzieniem z pistacjami).

ómarłam

[madziczka]

Napisane przez agnyska81

On pewno nie rozróżnia kolorów i myślał, że Cię skomplementowała

Napisane przez Eenax

Pewnie tak samo sie śmiałaś jak ja kiedy zobaczyłam na paragonie napis "kaczka z pis." (czyli pieczona pierś kacza z nadzieniem z pistacjami).

Jezusie, łumarłam

[gryx82]

Napisane przez kamena

za to mówić nie potrafię dobrze w żadnym

Dlaczego jakoś Ci nie wierzę?

Napisane przez Polly_

byłam dzis po koperty bąbelkowe, wychodze patrzę na paragon a tam:
koperta powietrzna , zaczęłam sie śmiać jak debil..w sumie nie wiem co w tym śmiesznego

Mnie czasami też tak najdzie Dzisiaj np. kumpela do mojej siostry: "... pewnie Ci się komórka wyładowała" Niby nic śmiesznego, ale ja używam tylko zwrotu "rozładowała", a wyładowania to są atmosferyczne

Napisane przez Eenax

"Gdy 99 osób mówi Tobie ze pięknie wyglądasz a tylko jedna ze niezbyt, to Ty akurat Bóg raczy wiedzieć czemu wierzysz tylko tej jednej".

Ale to akurat "prawdziwe" jest, z psychologicznego punktu widzenia (gdzieś nawet o tym czytałem)

Napisane przez madziczka

Polly, ja przez koleżankę mam głupawkę jak widzę logo MacDonalda...

Napisane przez madziczka

Gryksiu, czy ty przczytałeś uważnie cały post?

Bardzo uważnie, od przodu i od tyłu co najmniej 5 razy

Napisane przez Maja102

Przemyślałam drogą parę rzeczy... i dotarło do mnie wreszcie, że stałam się tym, czym zawsze gardziłam: kimś bez sensu i celu, kto płynie z prądem, bo nie ma w sobie dość siły, żeby coś zmienić.
I za to się nienawidzę

Maja, nie nazywaj moich demonów po imieniu i nie pisz o nich, bo cały czas mam (jeszcze) nadzieję, że będzie inaczej, niż wszystko dookoła na to wskazuje...

Napisane przez agnyska81

On pewno nie rozróżnia kolorów i myślał, że Cię skomplementowała

Jeśli mnie się podoba, to znaczy, że jest ładnie

Napisane przez Eenax

"kaczka z pis."

---

Polly, masz rację! Zrobię kopiuj-wklej z sieciuni, po co przepisywać?

.....

Z moich notatek i materiałów, kobieto