Rozstanie z facetem - część 11 :( - Strona 130 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-09-01, 20:51   #3871
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
W miłości najważniejsze jest to,żeby akceptować siebie takimi jakimi jesteśmy
Wszystkie wady i zalety
A nie wymagać od innych dążenia do ideału
A broń Boże, żadnej bezwarunkowej akceptacji!

Wymagać, wymagać, jak najwięcej, od siebie i od partnera, nad związkiem trzeba cały czas pracować.

Nie zmieniać na siłę o 180 stopni - tu się zgodzę. Natomiast spokojnie pracować nad zmianami i wprowadzać je w porozumieniu z i przy pełnej akceptacji partnera jak, najbardziej.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 21:04   #3872
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

przypomniało mi się

NIKT NIE NAMAWIA CIĘ DO CODZIENNEGO SEKSU xD
i nikomu nie przeszkadza,że ryczysz w najbardziej banalnym momencie romansidła
i kiedy masz zły dzień nie słyszysz po raz milionowy "znowu masz okres???!!"

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
slodkoo_mii - jak widzisz, nie ma szans na normalny kontakt z nim, bez ranienia. Taki już jest. Może kiedyś zrozumie, ale mam nadzieję, że wtedy będziesz już z kimś, kto będzie Cię przez cały czas szanował. Z kimś równorzędnym, będącym wyzwaniem i jednocześnie ostoją, a nie traktującym Cię jak kogoś gorszego, kogo można przestawiać jak się chce.

juniorka - otóż to!
A wypuszczać Ciebie samą w mini na miasto też bym się bała na miejscu faceta
Dzięki Malla i jeszcze go popierasz:P
Ja rozumiem,ze fajnie bo mu wszyscy zazdroscili,ze dupa w mini z nim idzie ale troszke dowartościowania też by się przydało
Poza tym do Wawy na bank zabieram spódniczkę i bez protestów proszę

Elve mnie chodziło o takie ewidentne zmienianie:P
Przecież wiadomo,że z chamem bym nie była tylko z jakimś normalnym,ale definitywnie pod siebie też bym nie chciała chłopa zmieniać
Chociaż Zazwyczaj moi się jacyś tacy pantoflowaci robią bo mają dosyć jak morde na nich pruje xD
Jak coś chcę to broń Boże żeby powiedział nie xD
Dostaje takie zj*by,ze sam leci do sklepu bo akurat mam natchnienie na 3 bita
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 21:05   #3873
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Elve - myślę, że o to Juniorce chodziło.

Postanowiłam nie przekabacać faceta i nie namawiam Ciacha do słuchania tej samej muzy, oglądania tych samych filmów i czytania tych samych książek. Eks miał to w pakiecie, bo byliśmy jak jeden duch w dwóch ciałach, ale Nowy jest sportowcem, więc obraca się w innym towarzystwie i ma inne zainteresowania. Dla mnie to egzotyka.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2010-09-01 o 21:07
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 21:08   #3874
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Elve - myślę, że o to Juniorce chodziło.
Niby tak, ale to jej "ja wiem, że on jest teraz taki i taki, ale to przez takie a nie inne doświadczenia, ja go zmienię!" stoi mi w oczach
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 21:15   #3875
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

A ja właśnie dostałam po łbie za szczerość xD
Tak zwany "zraniony jelonek"
Pisze kulturalnie,że mam dosyć wszelkich uwag ze strony "nowego",wymagań i presji(bo czemu Ty nie piszesz,nie odbierasz,nie wiem co jeszcze)wiec mu tłumaczę kulturalnie i spokojnie(chociaż szlag mnie strzela),ze go lubię ale on za szybko wszedł w tą całą sytuację i zauroczył sie za szybko...
To co mi odpisał"też Cię lubię ale mam nadzieję,ze z Ciebie też ktoś zrobi sobie jaja"
Własnie ****am na klatę

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Niby tak, ale to jej "ja wiem, że on jest teraz taki i taki, ale to przez takie a nie inne doświadczenia, ja go zmienię!" stoi mi w oczach
I głupia byłam że tak sądziłam...
Sama sobie zaprzeczam
Ale sie wstrzymałam bo wiedziałam,że nie będzie mi pasowałxD
I miałam rację xD
A fakt,że miałam nadzieję,ze się zmieni chyba nie jest niczym złym xD
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 21:16   #3876
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Juniorka - znamy, znamy, temu teraz bardzo szybko ucinamy takie rzeczy w zarodku...

A w ogóle to uprzedzam zawsze każdego na dzieńdobry, że ja to jestem posiadaczką obrzydliwego do urzygu charakteru, że za mną się nie trafi, że nie wolno się angażować za szybko, że to mnie trzeba najpierw owinąć dookoła palca...daję im piękną instrukcję obsługi samej siebie...a do nich i tak nie dociera
No ale ja zawsze wtedy robię minę zranionej niewinności "no przecież uprzedzałam lojalnie, prawda...?"
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 21:17   #3877
slodkoo_mii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 131
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
slodkoo_mii - jak widzisz, nie ma szans na normalny kontakt z nim, bez ranienia. Taki już jest. Może kiedyś zrozumie, ale mam nadzieję, że wtedy będziesz już z kimś, kto będzie Cię przez cały czas szanował. Z kimś równorzędnym, będącym wyzwaniem i jednocześnie ostoją, a nie traktującym Cię jak kogoś gorszego, kogo można przestawiać jak się chce.
Własnie wiem o tym niestety a moze i stety..i tez mam nadzieje ze kogos znajde wartego uwagi Ale wkurza mnie to ze jestem taka glupia ze mysle o takim pustym facecie..przeciez on nic soba nie reprezentuje a mi az sie smutno robi jak pomysle czy on teraz nie siedzi z jakas "kolezaneczka" i jej nie caluje itp...ehh
slodkoo_mii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 21:18   #3878
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
A fakt,że miałam nadzieję,ze się zmieni chyba nie jest niczym złym xD
Nadzieję mieć wolno zawsze...tak samo jak wierzyć w cuda...grunt, żeby za bardzo na nie nie liczyć...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 21:18   #3879
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Niby tak, ale to jej "ja wiem, że on jest teraz taki i taki, ale to przez takie a nie inne doświadczenia, ja go zmienię!" stoi mi w oczach
Wierzę w zmiany, ale te, które wynikają z nabywania doświadczeń życiowych i ich logicznej analizy.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 21:22   #3880
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Wierzę w zmiany, ale te, które wynikają z nabywania doświadczeń życiowych i ich logicznej analizy.
oł jes.

W ogóle jak generalnie lubię Cię czytać, tak dzisiaj wzbudzasz DZIKI zachwyt mam już dzięki Tobie myśl przewodnią następnej części wątku jakby co, hihihi
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 21:22   #3881
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez slodkoo_mii Pokaż wiadomość
Własnie wiem o tym niestety a moze i stety..i tez mam nadzieje ze kogos znajde wartego uwagi Ale wkurza mnie to ze jestem taka glupia ze mysle o takim pustym facecie..przeciez on nic soba nie reprezentuje a mi az sie smutno robi jak pomysle czy on teraz nie siedzi z jakas "kolezaneczka" i jej nie caluje itp...ehh
Musisz wziąć się w garść i zacząć coś robić w wolnym czasie. Jesteś uzależniona.



Dżizas, Elve, rumienię się...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-01, 21:26   #3882
SiemaszSkarbie
Rozeznanie
 
Avatar SiemaszSkarbie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 720
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Dziewczyny, aż mi humor poprawiłyście tymi plusami i co racja to racja more more!
__________________
Nie można wyjść od, tak
W połowie snu i w pół marzenia

SiemaszSkarbie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 21:26   #3883
slodkoo_mii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 131
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Musisz wziąć się w garść i zacząć coś robić w wolnym czasie. Jesteś uzależniona.
Zaczynam sie tego obawiać... ale to nie jest tak ze ja siedze calymi dniami i rozmyslam..dzisiaj mi sie tak zebralo jakos zazwyczaj to ja staram usmiechac i miec go najglebiej jak sie da...
slodkoo_mii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 21:30   #3884
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Juniorka - znamy, znamy, temu teraz bardzo szybko ucinamy takie rzeczy w zarodku...

A w ogóle to uprzedzam zawsze każdego na dzieńdobry, że ja to jestem posiadaczką obrzydliwego do urzygu charakteru, że za mną się nie trafi, że nie wolno się angażować za szybko, że to mnie trzeba najpierw owinąć dookoła palca...daję im piękną instrukcję obsługi samej siebie...a do nich i tak nie dociera
No ale ja zawsze wtedy robię minę zranionej niewinności "no przecież uprzedzałam lojalnie, prawda...?"
Ja też lojalnie ostrzegłam i co??
I dostałam po łbie za szczerość xD
Dobrze,ze sie pohamowałam i nie napisałam co tak naprawdę miałam na myśli ale chciałam być kultulalna xD
I co??
Nie dotarło po raz kolejny :P

i tak wiem "nadzieja matką głupich ale każda matka kocha swoje dzieci"
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 21:38   #3885
SiemaszSkarbie
Rozeznanie
 
Avatar SiemaszSkarbie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 720
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

dobra, pękam. 3 dzień jak się do siebie nie odzywamy. chyba zwariuję. aż mnie korci żeby smsa napisać.
__________________
Nie można wyjść od, tak
W połowie snu i w pół marzenia

SiemaszSkarbie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 21:49   #3886
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez SiemaszSkarbie Pokaż wiadomość
dobra, pękam. 3 dzień jak się do siebie nie odzywamy. chyba zwariuję. aż mnie korci żeby smsa napisać.
Paznokciami w klawiaturę postukaj na forum xD
A nie esa będziesz pisać
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 22:03   #3887
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

No właśnie, plusy z nami poprzytaczaj
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 22:19   #3888
Manja25
Rozeznanie
 
Avatar Manja25
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

To może ja
PLUSY:
1. nie muszę słuchać chrapania! i w końcu mogę normalnie wyspać się.
2. nikt mi nie mówi że fajnie by było jakbym jednak założyła spódniczkę plus szpile.
3. że trampki są fee ( a sam mi je kupuje)
4. że grzywka jest fee
5. że blond jest super ( jestem brunetką ) i że pięknie by mi było w blond ( taaa..jasne )
6. nikt nie wyżera mi mojej porcji spaghettii które uwielbiam
7. nie muszę wysłuchiwać jaki On to zmęczony jest , wiecznie głodny i że kładzie się po 21 bo takii ciężki miał dzień
8. Nie muszę widzieć Jego siostry.
9. zapomnialam co to telefon ;]
10. mniej się denerwuje

to tyle na szybkiego ,
__________________
Dajcie czasowi czas...
Manja25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-01, 23:16   #3889
marilyn monroe
Zadomowienie
 
Avatar marilyn monroe
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 662
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

to ja też dorzuce swoje plusy:
- nikt nie ma pretensji, że na jego miejscu w łóżku śpi pies,
- nikt nie mówi, że dziewczyny z długimi włosami są takie sexi (ja mam krótkie )
- nikt nie patrzy krzywym wzrokiem kiedy przed @ jem wszystko co się nadaje do przełknięcia,
- nikt nie ma pretensji o to ile czasu spędzam z koleżanką lub z mamą na plotach,
- nikt nie ma pretensji na co wydaje swoje pieniądze a sam swoje wydaje od razu,
- nikt nie komentuje ilości moich ubrań,
- nikt nie pociąga nosem ani nie chrząka przez sen,
- nie musze wąchać niczyich śmierdzących nóg
- nikt mnie nie poniża,nie wykorzystuje i nie wyzywa...
marilyn monroe jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-01, 23:23   #3890
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

nie wiem chyba i ja sie rozstane z facetem, jestemy jak ptak i ryba roznimy sie
problem w tym ze go kocham przywiazalam sie
ale ja nie potrafie jego upodoban akcpetowac
ehh nie potrafie tez zakonczyc tego
mial ktos podobna sytuacje?
__________________
"Believe in magic"

Brook jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 07:06   #3891
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
A broń Boże, żadnej bezwarunkowej akceptacji!

Wymagać, wymagać, jak najwięcej, od siebie i od partnera, nad związkiem trzeba cały czas pracować.

Nie zmieniać na siłę o 180 stopni - tu się zgodzę. Natomiast spokojnie pracować nad zmianami i wprowadzać je w porozumieniu z i przy pełnej akceptacji partnera jak, najbardziej.
dokładnie. Juniorki faceci jacyś tacy pantoflowaci, moi z kolei zawsze mamisynkowaci ciężkie to moje życie ja chcę normalnego faceta. Nic więcej. Ale czy tacy w ogóle istnieją ja też uprzedzałam, że mam ciężki charakter. Mówiłam mu jak ze mną postępować i co ? To ja musiałam się jak zawsze dopasować, nigdy więcej.

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Wierzę w zmiany, ale te, które wynikają z nabywania doświadczeń życiowych i ich logicznej analizy.
nie wierzę, że ktoś się zmienia ot tak po prostu. Musi być przyczyna jeżeli jest skutek.

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Cytat:
Napisane przez SiemaszSkarbie Pokaż wiadomość
Dziewczyny, aż mi humor poprawiłyście tymi plusami i co racja to racja more more!
Moje plusy:
- nie muszę co weekend dojeżdżać 200 km w tą i z powrotem
- mam więcej czasu na swoje przyjemności
- nikt mnie nie strofuje jakbym miała 5 lat
- nikt mi nie mówi, że jestem bałaganiarzem, nie umiem gotować i że muszę się nauczyć bo inaczej nie będzie ze mną mógł być
- nie denerwuje się, że kolejny dzień z rzędu wyszedł z kolegami na piwo i nie ma czasu nawet tel. odebrać
- nie denerwuje się, że przyjeżdżam do niego, a jemu nawet nie chce się ze mną pójść na spacer bo musi przejść kolejna misję w grze, albo jest strasznie zmęczony po całym tygodniu pracy
- nie trafia mnie jasny szlag kiedy słyszę, że to jest normalne, ze mamusia mu robi kanapki do pracy, a zamieszkać ze sobą możemy kiedyś w bliżej nieokreślonej przyszłości
- nie muszę znosić jego humorów, wybuchów złości, przekleństw i obwiniania mnie za to
- nie denerwuje się, że nie słucha mnie, nie wykazuje cienia zainteresowania moimi pasjami, studiami
- nie płaczę przez niego po nocach, po kolejnej kłótni
- nikt mi nie mówi, że nie jestem atrakcyjna bo po domu chodzę w dresie i wyglądam jak marian
- nikt mi nie mówi, że za dużo czasu spędzam w łazience przed wyjściem
- mój kot ze mną śpi i nikomu to nie przeszkadza
- nikt na siłę nie stara się mnie zmieniać
- w końcu nie czuję się gorsza, nie muszę spełniać czyichś wymagań co do mojej osoby i słyszeć, że znowu mi się nie udało
- nigdy więcej nie spotkam jego mamy
- nie denerwuje się, że pisze z laskami, które poznał w internecie twierdząc, że to tylko koleżanki hahaha
- teraz ja jestem najważniejsza

U mnie jak na razie to byłoby tyle
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.

Edytowane przez Paulinkus
Czas edycji: 2010-09-02 o 07:23
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 08:32   #3892
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Paulinkus Pokaż wiadomość
dokładnie. Juniorki faceci jacyś tacy pantoflowaci, moi z kolei zawsze mamisynkowaci ciężkie to moje życie ja chcę normalnego faceta. Nic więcej. Ale czy tacy w ogóle istnieją ja też uprzedzałam, że mam ciężki charakter. Mówiłam mu jak ze mną postępować i co ? To ja musiałam się jak zawsze dopasować, nigdy więcej.


Moje plusy:
- nie muszę co weekend dojeżdżać 200 km w tą i z powrotem
- mam więcej czasu na swoje przyjemności
- nikt mnie nie strofuje jakbym miała 5 lat
- nikt mi nie mówi, że jestem bałaganiarzem, nie umiem gotować i że muszę się nauczyć bo inaczej nie będzie ze mną mógł być
- nie denerwuje się, że kolejny dzień z rzędu wyszedł z kolegami na piwo i nie ma czasu nawet tel. odebrać
- nie denerwuje się, że przyjeżdżam do niego, a jemu nawet nie chce się ze mną pójść na spacer bo musi przejść kolejna misję w grze, albo jest strasznie zmęczony po całym tygodniu pracy
- nie trafia mnie jasny szlag kiedy słyszę, że to jest normalne, ze mamusia mu robi kanapki do pracy, a zamieszkać ze sobą możemy kiedyś w bliżej nieokreślonej przyszłości
- nie muszę znosić jego humorów, wybuchów złości, przekleństw i obwiniania mnie za to
- nie denerwuje się, że nie słucha mnie, nie wykazuje cienia zainteresowania moimi pasjami, studiami
- nie płaczę przez niego po nocach, po kolejnej kłótni
- nikt mi nie mówi, że nie jestem atrakcyjna bo po domu chodzę w dresie i wyglądam jak marian
- nikt mi nie mówi, że za dużo czasu spędzam w łazience przed wyjściem
- mój kot ze mną śpi i nikomu to nie przeszkadza
- nikt na siłę nie stara się mnie zmieniać
- w końcu nie czuję się gorsza, nie muszę spełniać czyichś wymagań co do mojej osoby i słyszeć, że znowu mi się nie udało
- nigdy więcej nie spotkam jego mamy
- nie denerwuje się, że pisze z laskami, które poznał w internecie twierdząc, że to tylko koleżanki hahaha
- teraz ja jestem najważniejsza

U mnie jak na razie to byłoby tyle
Dzień dobry znad kawusi

Co do pantofli to oni zawsze mówią,że nie dadzą sie ustawić a po tyg.ze mną chodzą jak w zegarku(ale on nie jest pantoflem)
Z dwojga złego wolą coś zrobić niż wysłuchiwać moich wrzasków bo aktualnie mam humorek albo ochotę na coś

Co do plusów to ja sie podpisuje tylko pod częścią
Mój ex ex zawsze szykował sie dłużej ode mnie xD
(gdziekolwiek nie szliśmy to wysyłałam go jakieś 30 min.przede mną żeby się szykował)
Nigdy nie usłyszałam,że wyglądam strasznie...Nawet jak wstawałam rano z rozmazanym makijażem i burdelem na głowie mówił,ze wyglądam ślicznie xD (innego wyjścia nie miał)
Mój ex nie chrapał,nie marudził,że nie umiem gotować(bo umiem)
Mieszkanie razem w planie było po LO ale sie rozeszliśmy (zwłaszcza,że zostałam uwzględniona jako główna atrakcja w jego pokoju )
Znam wszystkie jego koleżanki,ale wiekszość czasu i tak spędza z kolegami(ich zażyłość mnie przeraża lekko),raz tylko usłyszałam,że bardziej "dorosła" byłam mając 16 lat (i z roku na rok podobno coraz gorzej ze mną ) xD
On nigdy nie chciał mnie zmienić (a spróbował by ) a jego mamę uwielbiam
Ja mam 400 km.i w życiu nie jeździła bym co weekend do Niego xD
Może co dwa
Mój ex mieszka narazie sam bo remontu nie skończyli jeszcze
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 08:42   #3893
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Paulinkus Pokaż wiadomość
Moje plusy:
- nikt mi nie mówi, że jestem bałaganiarzem, nie umiem gotować i że muszę się nauczyć bo inaczej nie będzie ze mną mógł być
Uwielbiam ten argument
Cytat:
Napisane przez Paulinkus Pokaż wiadomość
- nikt mi nie mówi, że nie jestem atrakcyjna bo po domu chodzę w dresie i wyglądam jak marian
Taaaa, najbardziej mnie wkurzało jak narzekał, że chodzę luźno ubrana po domu, a jak chciałam się odstawić i wyjść na miasto, to nie
Cytat:
Napisane przez Paulinkus Pokaż wiadomość
- nie denerwuje się, że pisze z laskami, które poznał w internecie twierdząc, że to tylko koleżanki hahaha
I od których dostaje buziaczkowe zdjęcia typu fotka-pe-el

Cytat:
Napisane przez marilyn monroe Pokaż wiadomość
to ja też dorzuce swoje plusy:
ostro! Nie masz czego żałować
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 09:00   #3894
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Dzień dobry znad kawusi

Co do pantofli to oni zawsze mówią,że nie dadzą sie ustawić a po tyg.ze mną chodzą jak w zegarku(ale on nie jest pantoflem)
Z dwojga złego wolą coś zrobić niż wysłuchiwać moich wrzasków bo aktualnie mam humorek albo ochotę na coś

Co do plusów to ja sie podpisuje tylko pod częścią
Mój ex ex zawsze szykował sie dłużej ode mnie xD
(gdziekolwiek nie szliśmy to wysyłałam go jakieś 30 min.przede mną żeby się szykował)
Nigdy nie usłyszałam,że wyglądam strasznie...Nawet jak wstawałam rano z rozmazanym makijażem i burdelem na głowie mówił,ze wyglądam ślicznie xD (innego wyjścia nie miał)
Mój ex nie chrapał,nie marudził,że nie umiem gotować(bo umiem)
Mieszkanie razem w planie było po LO ale sie rozeszliśmy (zwłaszcza,że zostałam uwzględniona jako główna atrakcja w jego pokoju )
Znam wszystkie jego koleżanki,ale wiekszość czasu i tak spędza z kolegami(ich zażyłość mnie przeraża lekko),raz tylko usłyszałam,że bardziej "dorosła" byłam mając 16 lat (i z roku na rok podobno coraz gorzej ze mną ) xD
On nigdy nie chciał mnie zmienić (a spróbował by ) a jego mamę uwielbiam
Ja mam 400 km.i w życiu nie jeździła bym co weekend do Niego xD
Może co dwa
Mój ex mieszka narazie sam bo remontu nie skończyli jeszcze
Ale ja umiem gotować tylko jemu nie odpowiadał repertuar, wiesz musiałam gotować tak jak jego mama i to co jego mama ja np. praktycznie w ogóle nie sole bo od dzieciństwa nie cierpię soli i przeszkadzało mu to, że musiał sobie dosalać. Ech...
Co do mamisynków to ja nie mam zamiaru wychowywać najpierw faceta, a potem dzieci. Sory, ale liczę na związek z dorosła osoba.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Uwielbiam ten argument

Taaaa, najbardziej mnie wkurzało jak narzekał, że chodzę luźno ubrana po domu, a jak chciałam się odstawić i wyjść na miasto, to nie

I od których dostaje buziaczkowe zdjęcia typu fotka-pe-el


ostro! Nie masz czego żałować
Ja umiem gotować. Tylko jemu nie odpowiadało np. że często jest spaghetti (uwielbiam je i tyle). Cały tydzień chodzę do pracy odstawiona normalnie jak na jakieś wesele. Cóż taka praca, więc jak jestem w domu lubię chodzić w dresie bo jest mi po prostu wygodnie. Nawet nie wiecie jak się poczułam jak jakaś niepełnowartościowa kobieta. Nie będę się pindrzyć jak jestem w domu, sprzątam, gotuje, uczę się itd. jego koledzy komplementowali mnie jak przychodziliśmy razem. Nie rozumiem o co mu chodziło
Ja miałam tyle wad, że musiał się ze mną rozstać, a on był cudowny i wspaniały.


Znalazłam jeszcze jeden plus znowu mogę chodzić w butach na obcasie. Eks był mojego wzrostu, więc same rozumiecie
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.

Edytowane przez Paulinkus
Czas edycji: 2010-09-02 o 09:13
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 09:39   #3895
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Paulinkus Pokaż wiadomość
Ale ja umiem gotować tylko jemu nie odpowiadał repertuar, wiesz musiałam gotować tak jak jego mama i to co jego mama ja np. praktycznie w ogóle nie sole bo od dzieciństwa nie cierpię soli i przeszkadzało mu to, że musiał sobie dosalać. Ech...
Co do mamisynków to ja nie mam zamiaru wychowywać najpierw faceta, a potem dzieci. Sory, ale liczę na związek z dorosła osoba.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------



Ja umiem gotować. Tylko jemu nie odpowiadało np. że często jest spaghetti (uwielbiam je i tyle). Cały tydzień chodzę do pracy odstawiona normalnie jak na jakieś wesele. Cóż taka praca, więc jak jestem w domu lubię chodzić w dresie bo jest mi po prostu wygodnie. Nawet nie wiecie jak się poczułam jak jakaś niepełnowartościowa kobieta. Nie będę się pindrzyć jak jestem w domu, sprzątam, gotuje, uczę się itd. jego koledzy komplementowali mnie jak przychodziliśmy razem. Nie rozumiem o co mu chodziło
Ja miałam tyle wad, że musiał się ze mną rozstać, a on był cudowny i wspaniały.


Znalazłam jeszcze jeden plus znowu mogę chodzić w butach na obcasie. Eks był mojego wzrostu, więc same rozumiecie
Dlatego ja upatrzyłam sobie exa znowu
Jego nie trzeba wychowywać bo odchowała go mama xD
Poza tym on dzieci uwielbia więc nie bedzie żadnego problemu
Spaghetti Ja mogę zostać Twoją partnerką bo uwwwwiiiiieeeeellllllllll lbiam spaghetti
Tak samo jak chińskie domowej roboty
Mamusia obiecała,że dzisiaj zrobi
Łaaaaaaaaaaa.....jakoś dziwnie za***iaszczy humorek mnie dziś dopadł
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 10:30   #3896
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Dlatego ja upatrzyłam sobie exa znowu
Jego nie trzeba wychowywać bo odchowała go mama xD
Poza tym on dzieci uwielbia więc nie bedzie żadnego problemu
Spaghetti Ja mogę zostać Twoją partnerką bo uwwwwiiiiieeeeellllllllll lbiam spaghetti
Tak samo jak chińskie domowej roboty
Mamusia obiecała,że dzisiaj zrobi
Łaaaaaaaaaaa.....jakoś dziwnie za***iaszczy humorek mnie dziś dopadł
Ja też uwielbiam spaghetti i chińskie domowej roboty mogłabym to jeść ciągle na zmianę eks też uwielbiał dzieci i miał do nich podejście. Czasami za nim tęsknię, ale uważam, że dobrze zrobiłam. Może jak kiedyś w końcu dorośnie będzie dla jakiejś dziewczyny fajnym facetem, ale nie dla mnie. Ja potrzebuje partnera, a nie dziecka do niańczenia.

Ciekawe tylko gdzie ja takiego znajdę w tej mojej pożal się Boże dziurze gdzie się wszyscy znają, albo w tym zadupiałym mieście w którym studiuję, wątpliwe.
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.

Edytowane przez Paulinkus
Czas edycji: 2010-09-02 o 10:32
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 11:11   #3897
kopamatakawa
Rozeznanie
 
Avatar kopamatakawa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 953
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Witam! Jestem znowu. Po tej rozmowie niedzielniej jakos tak mi lepiej jest trochę. Wczoraj na gg gadalismy i sie spinal okropnie, ze z dwoma chlopakami mieszkam No i dobrze... Pies ogrodnika sie odezwal w nim... Pisalyscie o plusach. U mnie jest jeden tylko: juz sie nie boje, ze za chwile bedzie jego odchył. Reszty mi totalnie brakuje ale coz zrobic.
kopamatakawa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-09-02, 11:29   #3898
juniorka89
Wtajemniczenie
 
Avatar juniorka89
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 773
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez Paulinkus Pokaż wiadomość
Ja też uwielbiam spaghetti i chińskie domowej roboty mogłabym to jeść ciągle na zmianę eks też uwielbiał dzieci i miał do nich podejście. Czasami za nim tęsknię, ale uważam, że dobrze zrobiłam. Może jak kiedyś w końcu dorośnie będzie dla jakiejś dziewczyny fajnym facetem, ale nie dla mnie. Ja potrzebuje partnera, a nie dziecka do niańczenia.

Ciekawe tylko gdzie ja takiego znajdę w tej mojej pożal się Boże dziurze gdzie się wszyscy znają, albo w tym zadupiałym mieście w którym studiuję, wątpliwe.
Ja mojego poznałam w Łodzi a jest z zach-pomorskiego xD
Malutka miejscowość
Jak z nim zaczęłam być to się przyznał,że w życiu by nie pomyślał,ze taka dziewczyna jak ja się nim zainteresuje
No właściwie to po co Ci 2 dzieci w domu ??
wyjdź za mnie
__________________
Cytat:
Napisane przez kopamatakawa Pokaż wiadomość
Teraz szukam wariata na przejażdżkę walcem dookoła świata
Cytat:
Napisane przez lala2506 Pokaż wiadomość
Jak nie wisisz Misiowi na szyi non stop, on z zachwytu nie wrzeszczy, że jest z Tobą szczęśliwy, to strzeż się! Zaraz się znajdzie podobna do Autorki On na pewno jest z Tobą nieszczęśliwy
juniorka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 11:29   #3899
rafinka
Raczkowanie
 
Avatar rafinka
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Spod groty smoka
Wiadomości: 88
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

To ja też dodam kilka plusików

- mogę jechać na weekend i wakacje tam gdzie JA chcę
- mogę nakładać przed snem śmierdzącą maseczkę
- mogę wyjeżdżać i chodzić na imprezy z MOIMI znajomymi
- mogę na kogoś liczyć
- mogę mieć swoje plany
- mogę mieć zły humor i PMSa
- nie mam się czym przejmować

No i w ogóle stwierdziłam, że wiem po co było rozstanie bo czeka na mnie ktoś jeszcze lepszy w końcu mnie naszło takie "genialne olśnienie" z rana
__________________
Lepszy tragiczny koniec niż tragedia bez końca
rafinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-02, 11:36   #3900
Paulinkus
Zadomowienie
 
Avatar Paulinkus
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(

Cytat:
Napisane przez juniorka89 Pokaż wiadomość
Ja mojego poznałam w Łodzi a jest z zach-pomorskiego xD
Malutka miejscowość
Jak z nim zaczęłam być to się przyznał,że w życiu by nie pomyślał,ze taka dziewczyna jak ja się nim zainteresuje
No właściwie to po co Ci 2 dzieci w domu ??
wyjdź za mnie
Ja też jestem z zachodniopomorskiego nie taka malutka ta moja miejscowość, ale prawie nad samym morzem
I ty do niego jeździsz z Łodzi ? Mój eks był chociaż z tego samego województwa, a leniowi i tak nie chciało się do mnie przyjeżdżać
Tak się kiedyś zastanawiałam czy nie zmienic orientacji bo kobiety lepiej mnie rozumieją, ale ja chyba wole facetów. Chociaż jak ładnie poprosisz to kto wie będę Ci codziennie gotować spaghetti

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Cytat:
Napisane przez rafinka Pokaż wiadomość

No i w ogóle stwierdziłam, że wiem po co było rozstanie bo czeka na mnie ktoś jeszcze lepszy w końcu mnie naszło takie "genialne olśnienie" z rana
oł yes
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.
Paulinkus jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.