|
|
#3931 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#3932 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Nie umiem sobie z tym poradzić....
O tym, że mnie zdradza dowiedziałam się w następujący sposób...: Zadzwonił do mnie kolega Teżeta i zapytał się, czy może do mnie na chwilkę podjechać, bo ma jakąś sprawę. Nie zdziwiłam się tym specjalnie, bo mam z nim dobry kontakt, więc bez wahania lub jakiś podejrzeń zgodziłam się, żeby przyjechał. usiedliśmy przy kawie a on do mnie mówi, że musi powiedzieć mi coś bardzo ważnego, i że mogę na niego liczyć. Zgłupiałam totalnie, ale kazałam mu mówić. A on do mnie, że TŻ od roku zdradza mnie z jedną dziewczyną. Nie są to zdrady na zasadzie spotkań tylko seks itd... I że po drodze były jeszcze 2 inne oprócz niej... Ja do niego skąd to wiesz? On do mnie, że TŻ opowiedział mu wszystko kilka dni i błagał, żeby mi tego nie mówić. Ale ten kolega powiedział mi, że przemyślał dokładnie sprawę i musiał mi powiedzieć... Ja siedziałam obok niego i gapiłam się przed siebie... Po chwili szoku nastąpił płacz, cała się trzęsłam... TŻ teraz do mnie wydzwania... Ja nie odbieram telefonu... Cały czas ryczę... A jeszcze dwa dni temu się z nim kochałam... Boże, dlaczego....
__________________
Dbam o siebie, rozwijam się, zmieniam się na lepsze...
|
|
|
|
#3933 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 720
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
oo nie..
![]() Cytat:
Już fajny chłopak się znalazł Ja mam podobną sytuację, tylko że chodzę z nim do klasy i wszyscy mówią że mu się podobam, tyle że on mi się zwierza czasami i ostatnio mówił, że nie chce mieć dziewczyny bo mu nie wychodzą związki.. ale mówił mi to jak jeszcze byłam z 'tżem'... ![]() I moje plusiki : - nie muszę się denerwować gdy coś obieca a późnej tego nie spełni, - mam więcej czasu dla znajomych, - nie waruję przy telefonie, - bateria trzyma dłużej niż 3dni ![]() - nie przyjeżdża na noc, co za tym idzie, mogę się wyspać na łóżku (spaliśmy na cienkim i chudym materacu, nie było wygodnie),- nie muszę się zadręczać co i z kim robi, - nie będę już myśleć o tym że jego mamie nie pasuje 25cm różnicy wzrostu ![]() - nie muszę się malować błyszczykiem jeśli chce się namiętnie pocałować (jakąś obsesje ma na pkt błyszczyków :P), - nikt mi nie zakaże rozmawiać z osobami, które lubię, - nikt nie będzie mi szperać po lodówce, - nie będę smutna z takiego powodu, że nigdzie mnie nie zabierał, - nie będę musiała znosić jego kilku niefajnych kolegów ![]() - nareszcie nikt mi nic nie zabroni, wszystko mogę! ![]() Póki co tyle ![]() A i jednak nie napisałam wczoraj do niego, zagryzłam zęby i poszłam spać. Dzisiaj dalej się nie odzywa.
__________________
Nie można wyjść od, tak W połowie snu i w pół marzenia
|
|
|
|
|
#3934 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 37
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
w poniedziałek na imprezie przelizałam się (tak, przelizałam się, na moje to takie zwierzęce, imprezowe zachowanie.. dałam się ponieść..) nie poznałam nawet jego imienia. CO SIĘ OKAZUJĘ? Okazuję się, że chłopak chodzi do mnie do szkoły.. Wysłałam mu wiadomość na nk.. zobaczymy co odpowie
|
|
|
|
#3935 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 90
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Moje drogie Panny, nasunęła mi się pewna refleksja. Podczytując nasz wątek zauważyłam, że tu same przyszłe prawniczki
, a przynajmniej nas tu sporo. Może to jakaś prawidłowość, że panie- prawnik nie umieją ułożyć sobie życia uczuciowego...
|
|
|
|
#3936 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Hej dziewuszki
|
|
|
|
#3937 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Dajesz
![]() Ja przeczytam jak dotrę do domu bo jeszcze w pracy siedzę;/
__________________
|
|
|
|
#3938 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 374
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
__________________
You can spend, minutes, hours, days, weeks or even months over-analyzing a situation; trying to put the pieces together, justifying what could've, would've happened - or you can just leave the pieces on the floor and move the fuck on!! |
|
|
|
|
#3939 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Zacznę od tego:
. Weszłam na nk, patrzę eks dodał zdjęcie. Swoje, bez panny, ale zakuło mnie strasznie serducho, nie mam pojęcia czemu. Opanowałam się i nie weszłam na jego konto. I teraz siedzę i się zastanawiam czy nie lepiej by było dla mojego zdrowia psychicznego, żeby usunąć go ze znajomych. Ale z drugiej strony nie chcę, żeby pomyślał, że mnie rusza w jakikolwiek sposób jeszcze. A poza tym zawsze uważałam, że to dziecinne takie usuwanie się ze znajomych.To nie jest jednak najgorsze. Gorsze jest to, że cały czas mam w głowie tego P. No porażka jakaś - platoniczna miłość - debilizm totalny , ale nic więcej. Nie mogę się z nim w żaden sposób skontaktować, bo miałam iść na tę budowę po ten nr., ale od poniedziałku u mnie leje i nikt tam nie pracuje. Trafia mnie coś! Pomocy
|
|
|
|
#3940 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
mam nadzieję, że wcale tak nie będzie, że będę w stanie jednak ułożyć sobie życie. Nie jestem taką heterą zasługuje na miłość i nie mam wcale takich wygórowanych wymagań.
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. Edytowane przez Paulinkus Czas edycji: 2010-09-02 o 19:47 |
|
|
|
|
#3941 | ||||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||||
|
|
|
#3942 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
OtTakaJa ja eksa wywaliłam z nk od razu po rozstaniu, Nie chciałam mieć Go w znajomych wiec usunełam i jakoś nie zastanawialam sie czy to dziecinne czy nie. Wolałam zadbać o swoje samopoczucie niż przeżywać każde zdjęcie czy komentarz itp. Poza tym ja z Nim nie utrzymuje żadnego kontaktu wiec na chwilę obecną nawet znajomym nazwać Go nie mogę.
__________________
Dajcie czasowi czas... |
|
|
|
#3943 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Jesteś w stanie poradzić mi coś na temat tego nieszczęsnego P.? A najlepiej wybić mi go z głowy
|
|
|
|
|
#3944 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Wróciłam xD
OtTakaJa skopię Ci tyłek ![]() Módl sie lepiej żeby przestało padać bo sie dziewczyno wykończysz.... i przestań się pakować w platoniczny związek
__________________
|
|
|
|
#3945 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() . Dziś jeździłam sobie z kumplem po mieście, gdzie mieszka P. i takie fazy mieliśmy. Stwierdziliśmy, że kupimy megafon i będziemy go wołać, albo obkleimy samochód Jego imieniem, nazwiskiem i prośbą, żeby się zgłosił do nas . A tak serio to ja się naprawdę wykończę psychicznie jak się nie pojawią ludzie na tej budowie. Już nie mam absolutnie żadnych oporów, żeby pójść i się zapytać o ten numer . A swoją drogą to ciekawe jak to jest, po takim platonicznym uczuciu się chyba tak nie cierpi jak po realnym?
|
|
|
|
|
#3946 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
na szczęście mam to już za sobą![]() Co do P. to co nieco znam historię, że jakieś tam zainteresowanie było, zaproszenie na ognisko? i że miałaś zdobyć numer Ps. nie możesz w inny sposób , szybciej się z Nim skontaktować?
__________________
Dajcie czasowi czas... |
|
|
|
|
#3947 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 90
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
Musi być tylko wysoki (min. 180cm), przystojny, znaczy mnie się musi podobać, muszę mieć z nim o czym pogadać, musi być trochę wredny, nie może się długo gniewać i musi mi się umieć sprzeciwić. Mówię "NIE" ciepłym kluchom. I z opisu wyszedł ExBoję się, że każdy następny, jeśli będzie kiedykolwiek, też mnie zdradzi, będzie okłamywał i że znowu będę cierpieć. Przez Exa nawet nie umiem żyć, a co gorsze nadal za nim tęsknie i chyba nadal kocham. Rozum swoje, serce swoje. |
|
|
|
|
#3948 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
, nie chcę go usunąć ze znajomych, bo wierzę, że kiedyś znajdę faceta, który mnie pokocha i właśnie wtedy wstawię sobie z nim zdjęcie na nk i marzę o tym, żeby mojemu eksowi skoczył gul . Wiem jakie to durne, bezsensowne, dziecinne itp. itd. ale to by mi dało mega satysfakcję. Matko, jaka ja gUUpia![]() Właśnie nie mam żadnego pomysłu, żeby się z P. skontaktować. To śmieszne, bo znam jego dane. Ale nie ma żadnych kont na żadnym z portali ani nie ma telefonu stacjonarnego. Matko, a u mnie jutro też ma lać |
|
|
|
|
#3949 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 953
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Od niedzieli przezywam jakies katharsis doslownie. Nie wiem, chyba ta rozmowa z eksiem byla mi potrzebna, nie becze i nic mi nie jest. Mam nadzieje, ze to sie utrzyma baaaardzo dlugo
|
|
|
|
#3950 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 658
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
__________________
Dajcie czasowi czas... |
|
|
|
|
#3951 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
ja nigdy nie wywalałam eksów z portali
![]() Moze dlatego,że to ja z nimi zrywałam i nie bolało kiedy znajdował sobie inną ![]() ![]() ![]() Bo jeśli był normalny i na prawdę kochał to dłuuuugggggoooo nikogo nie miał:P Znalazłam kolejny plus ![]() -nie musisz sie martwić,że mas nieogolone nogi(bo Tobie aktualnnie sie nie chciało) i ze facet bedzie miał z tego powodu straszne wąty,ze nie dbasz o siebie :P Tak na dopełnienie tego pieknego dnia zrobię sobie paznokcie
__________________
|
|
|
|
#3952 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 331
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() Z tymi nogami też mi nie pasuje plus, bo prawie mi nie rosną włoski na nogach ![]() Manja25 - w poniedziałek ma się rozpogodzić. Taa, do poniedziałku zwariuję pięć razy
|
|
|
|
|
#3953 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 487
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Dziewczyny, większość z Was olała moją historię z góry tej strony
![]() ![]() Może jeszcze któraś zechce na to zerknąć z innego punktu widzenia niż mój własny? ![]() SiemaszSkarbie, chłopak ogólnie to prawie mój ideał Tylko to "prawie" wygląda tak, że spotykałam się z nim pod koniec roku szkolnego przez 1,5miesiąca. Potem z dnia na dzień przestał się odzywać, zwyczajnie całkiem mnie olał, chociaż najpierw odpisywał półsłówkami, potem zamilkł całkiem.
__________________
. "Pragnienia łamią nam serce, męczą nas. Pożądanie rujnuje nam życie. Ale jeśli chodzi o pragnienia, najbardziej cierpią ci, którzy nie wiedzą, czego chcą." . Edytowane przez mrytka Czas edycji: 2010-09-02 o 21:49 |
|
|
|
#3954 | |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 52 988
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
OtTakaJa - pozazdrościć! Jestem typową brunetką i po paru godzinach od golenia mam już jeża.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
|
#3955 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 634
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
a mnie ten plus, ze nie musze golic nog jak nie chce pasuje...
OtTakaJa a ja bym pomęczyła brata żeby mi pomógł w znalezieniu jeszcze jakiś znajomych, którzy też znają P. do mnie wczoraj zadzwonił potencjalny, dobrze że to zrobił bo byłam w trakcie pisania smsa do niego ale się nie przyznałam rozmawialiśmy godzinę,w poniedziałek będe wstępnie wiedzieć kiedy do niego pojade (sam zaczął temat),złapał grype więc dzisiaj napisałam, że mam nadzieje że lepiej się czuje, nawet odpisał ale potem ucięłam rozmowe i napisałam że nie przeszkadzam i życze miłego wieczoru.nie chce przesadzić...ale dziwnie się troche rozmawiało po "prawie rozstaniu" i 7 dniach zerowego kontaktu...a i jeszcze pisał do mnie kolega ex exa,co u mnie.podpucha bo wiedzieli, że miałam wyjechać w tą sobote.stały numer,jak tak to milczał tygodniami a jak miałam gdzieś jechać to strach u dupy.tym razem nic nie odpisałam... |
|
|
|
#3956 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
jak Ci to normalnie wyłożyć ![]() ja bym olała...Skoro sam Cię zlał w wakacje to mógłby chociaż to wytłumaczyć a nie udaje,ze nic się nie stało... Ale ja sama po sobie wiem,że łatwo komuś mówić a potem zrobić bo sama wielokrotnie nie słuchałam jak ktoś mi do głowy wbijał jak kiedyś sie zakochałam beznadziejnie w pewnym chłopaku,dokładnie rok starszy bo urodziny tego samego dnia co ja (przeznaczeni )Normalnie nie wiem ile za Nim stękałam tak mi sie podobał... I co??Koleś jak był naj**any to zawsze mu się na amorki zbierało w stosunku do mnie a potem jak gdyby nigdy nic ![]() Szczerze powiedziawszy to nadal mam z Nim foto sprzed jakiś 6 lat i jak go spotkam na ulicy to dalej mam kolana miękkie ale nie czuję już jakiegoś strasznie wielkiego pociągu do Niego ![]() Ale te jego śliczne delikatne piegi przy nosie i delikatny uśmiech nadal mnie rozbijają ![]() ---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ---------- Cytat:
dużo razy słyszałam różne rzeczy od mojej i eksa "przyjaciółki"... W życiu tak sie nie zawiodłam...Laska po 15 latach znajomości potrafiła mnie oszukać w każdej kwesti...Bo ex mówił to i to i jeszcze tamto... Dopóki nie wytłumaczyliśmy sobie tego nie dało rady razem być chyba,że w ukryciu... Potem dopiero wyszło,że "przyjaciółka" zakochała sie w moim eksie i stąd te wszystkie historie się brały.... Dlatego porozmawiaj z nim bo jeśli on nie jest niczemu winny to czemu ma cierpieć?
__________________
|
||
|
|
|
#3957 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 6 548
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
http://mistrzowie.org/34651/Facet
Musiałam to wkleić. ![]() Idę się wyspać, co by jutro ładnie wyglądać w szkole. Kto wie, co przyniesie jutrzejszy dzień. Branoc
__________________
the only time "success" comes before "work" is in the dictionary
|
|
|
|
#3958 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
![]() ja lecę się kapać i wpadne jeszcze na chwilę a potem spać bo jutro pewnie znnowu koło 10 h w pracy;/ jak nie dłużej;/ i w sob.to samo ;(
__________________
|
|
|
|
|
#3959 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 435
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
o kurcze.. jakbym takiego spotkala to zabila! i jak ci tu pomoc? facet to swinia? baba tez swinia bo w koncu z kims cie zdradzal. po pierwsze lec wyrwij kudly tej lafiryndzie!! masz prawo, a co! oczywiscie powinnas zakonczyc znajomosc z nim.. musisz go sobie jakos obrzydzic! moze byly jakies wady ktore cie wkurzaly w nim lub byly krepujace? dawaj je tutaj!! jestem pewna, ze razem z dziewczynami wybijemy ci go z glowy !! ;*
__________________
Wymiana: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post62608241 |
|
|
|
|
#3960 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Dream world=]
Wiadomości: 2 772
|
Dot.: Rozstanie z facetem - część 11 :(
Cytat:
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:18.









Już fajny chłopak się znalazł 





.



