Rozstanie z facetem - część 11 :(

[OtTakaJa]

Napisane przez emert

Drogie Panie,

Moze to nie wątek dla mnie, bo jestem facetem, ale jestem od 3 miesiecy z pewną dziewczyną. Ona zerwała chwilkę wczesniej ze swoim chlopakiem, jest nam ok, super sie dogadujemy i ogolnie jest bosko. Kilka dni temu odezwał się jej były i sobie mailują. Poprosiłem o treść tych maili i są całkiem normalne, ale czy powinienem pozwalać na utrzymywanie przez nich kontaktu? Ona mnie zapewnia, ze do niego nie wroci (z resztą nawet w to nie wierzę ze wzgledu na świństwa które jej zrobil przy rozstaniu), ale ten kontakt mailowy i tak jest niepokojący.

Pozdrawiam

A to Wy macie taki układ, że sobie zakazujecie wzajemnie czegoś tam? Jak Ty możesz jej coś pozwalać albo nie pozwalać? No daj spokój... Myślę, że rozstanie Twojej dziewczyny i jej eksa jest jeszcze świeżą sprawą (z tego co napisałeś), ale jeśli ufasz jej i jak sam piszesz, wierzysz, że do niego nie wróci, to po prostu z nią pogadaj, ale nie zabraniaj jej niczego. Nie wiem czy jasno się wypowiedziałam, bo ostatnio mam z tym problemy

[Malla]

emert - czy nie jesteś przypadkiem moim facetem?

Mnie się ta sytuacja nie podoba Jeśli zrobił jej świństwa, to pewnie rozstali się w niezgodzie. I co, nagle mają stać się serdecznymi przyjaciółmi? Co ich jeszcze łączy takiego ważnego - wspólny kredyt, praca w tym samym miejscu? On pewnie chce wrócić albo seksu mu się zachciało, a ją podbudowuje fakt, że jest górą, bo to on się pierwszy odezwał i ma go w garści.

Wyznaję zasadę - skrzywdził, to niech żałuje, ale w samotności.

[Lenka87]

A mi już było tak fajnie, tak miło... i dziś dowiedziałam się, że z pewnych powodów on mi zniknie prawie do nowego roku. Jest to powiązane z pewną zmianą na lepsze w jego życiu, cieszę się, że jest z tego zadowolony, jednak dość mnie to trafiło... Spodziewałam się, że to nastąpi, ale nie przypuszczałam, że będzie aż tak rygorystyczne...
W związku z tym jestem w kropce. Nie wiem, co robić. Gdy wróci, całkiem możliwe, że to COŚ, ta przeszkoda między nami zniknie, ale co do tego czasu?
Z reguły nie mamy dla siebie zbyt dużo czasu, ale jakoś to zawsze było, a teraz to sama nie wiem
Chciałabym się do niego tak mocno, mocno teraz przytulić, ale nie wiem, czy sama sobie tym krzywdy nie zrobię...

[juniorka89]

Napisane przez OtTakaJa

A to Wy macie taki układ, że sobie zakazujecie wzajemnie czegoś tam? Jak Ty możesz jej coś pozwalać albo nie pozwalać? No daj spokój... Myślę, że rozstanie Twojej dziewczyny i jej eksa jest jeszcze świeżą sprawą (z tego co napisałeś), ale jeśli ufasz jej i jak sam piszesz, wierzysz, że do niego nie wróci, to po prostu z nią pogadaj, ale nie zabraniaj jej niczego. Nie wiem czy jasno się wypowiedziałam, bo ostatnio mam z tym problemy

Zgadzam sie
Jeśli jej ufasz to nie zakazuj jej niczego
Zakazy są pierwszym oznakiem nieufności wobec partnera a to jest chyba najważniejsze
Chyba,ze coś sie zepsuło między wami z powodu tych mailów??
bo jeśli ona jakoś inaczej się do Ciebie odnosi to może rzeczywiście coś jest nie hallo
Ale z założenia długo pamięta się krzywdy wyrządzone przez ex...

[OtTakaJa]

Uwaga dziewczynki, nastąpił postęp w sprawie P. Otóż, mój brat ma numer tel. do jego ojca. I teraz albo zadzwonię do jego tatuśka z prośbą o numer P. albo się pomęczę i zapomnę o nim. Jestem w kropce. Co Wy byście zrobiły?

[Paulinkus]

Napisane przez OtTakaJa

Uwaga dziewczynki, nastąpił postęp w sprawie P. Otóż, mój brat ma numer tel. do jego ojca. I teraz albo zadzwonię do jego tatuśka z prośbą o numer P. albo się pomęczę i zapomnę o nim. Jestem w kropce. Co Wy byście zrobiły?

Ciężka sprawa, nie wiem co bym zrobiła. Są 2 opcje 1. zadzwonisz jego tata da ci numer odezwiesz się do P. a P. może uznać to za akt desperacji albo może się ucieszyć, że jakiejś dziewczynie tak zależy na spotkaniu z nim 2. jego tata nie da ci numeru P. i uzna Cię za wariatkę nie wiem co Ci poradzić. To zależy od Ciebie jak bardzo zależy Ci na spotkaniu z P.

A ja dzisiaj idę na pifko z kumpelami. Może poprawi mi się humorek. Eks ma rację nie potrafię sobie znaleźć pracy nieudacznik życiowy jest ze mnie.

[OtTakaJa]

Napisane przez Paulinkus

Ciężka sprawa, nie wiem co bym zrobiła. Są 2 opcje 1. zadzwonisz jego tata da ci numer odezwiesz się do P. a P. może uznać to za akt desperacji albo może się ucieszyć, że jakiejś dziewczynie tak zależy na spotkaniu z nim 2. jego tata nie da ci numeru P. i uzna Cię za wariatkę nie wiem co Ci poradzić. To zależy od Ciebie jak bardzo zależy Ci na spotkaniu z P.

A ja dzisiaj idę na pifko z kumpelami. Może poprawi mi się humorek. Eks ma rację nie potrafię sobie znaleźć pracy nieudacznik życiowy jest ze mnie.

Właśnie boję się, że P. uzna mnie za zdesperowana wariatkę. O tę drugą sytuację się nie boję, bo jego tata kojarzę z widzenia i raz mnie pytał w żartach czy jestem wolna i żebym się brała za P. Ale dylemat mam

Nie gadaj głupot! Ja też nie mogę znaleźć pracy, ale nie poddaje się

[Djapira]

Cześć dziewczyny, moge dołączyć?

[Paulinkus]

Napisane przez OtTakaJa

Właśnie boję się, że P. uzna mnie za zdesperowana wariatkę. O tę drugą sytuację się nie boję, bo jego tata kojarzę z widzenia i raz mnie pytał w żartach czy jestem wolna i żebym się brała za P. Ale dylemat mam

To się za niego bierz. Do odważnych świat należy. Nie będziesz przynajmniej później żałowała, że nie zaryzykowałaś

[OtTakaJa]

Napisane przez Djapira

Cześć dziewczyny, moge dołączyć?

Witaj

[Paulinkus]

Napisane przez Djapira

Cześć dziewczyny, moge dołączyć?

Jasne

[Djapira]

Dziękuje podczytuje Was od niedawno i fajnie tu u Was

Obecnie walczę ze sobą żeby nie wejść na jego profil na nk, jak tylko mi sie przypomina odganiam te mysli, a jak łapie sie na tęsknocie/ wspominkach o dobrych chwilach to zaraz przypominam sobie jego machlojki

Paulinkuś mnie też wyciaga koleżanka dziś na piwo, ale nie mam ochoty

OtTakaJa ja bym zadzwoniła

[juniorka89]

Napisane przez OtTakaJa

Właśnie boję się, że P. uzna mnie za zdesperowana wariatkę. O tę drugą sytuację się nie boję, bo jego tata kojarzę z widzenia i raz mnie pytał w żartach czy jestem wolna i żebym się brała za P. Ale dylemat mam

Nie gadaj głupot! Ja też nie mogę znaleźć pracy, ale nie poddaje się

Ja to bym na Twoim miejscu napisała esa "cześć P.dostałam Twój nr.od brata i kontrolnie sprawdzam czy jest właściwy"
Jak tatuś kochany bedzie to napisze,że pomyłka i poda nr

[OtTakaJa]

A tam raz się żyje! Idę do brata po ten numer, przy okazji wypytam go jeszcze trochę. Zamelduję się wieczorem i powiem jak poszło

juniorka89 - świetny pomysł, to chyba najłatwiejsze rozwiązanie

Eks mi strzałkę puścił, olać

[Paulinkus]

Napisane przez Djapira

Paulinkuś mnie też wyciaga koleżanka dziś na piwo, ale nie mam ochoty

Moje pifko właśnie się odwołało, ale może to i lepiej bo też nie mam jakoś ochoty. Mały dołek podłapałam w związku z brakiem zatrudnienia od listopada

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez OtTakaJa

Nie gadaj głupot! Ja też nie mogę znaleźć pracy, ale nie poddaje się

Za szkołę trzeba zapłacić, nie mogę sobie pozwolić na brak pracy. Strasznie martwi mnie to bo miałam nadzieję, że jednak mnie zatrudnią po tym stażu. Szczególnie, że cały czas mi mówią jak dobrze pracuję i inne ochy i achy a tu wielka d...pa.

---------- Dopisano o 17:59 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Idę robić obiadek. Juniorka będzie spaghetti

[omg69]

Przeraża mnie ambiwalentnośc moich odczuć Raz wydaje mi sie, że ex już mnie nie rusza, a jakiś czas później mam doła... jak z tad do Chin Ciekawe co poczuje gdy sie z nim spotkam... a może właśnie nie poczuje nic, zobacze, że straciłam pół roku na idealizowanie i gloryfikowanie go mimo, że tyle przez niego przepłakałam i osiągne święty spokoj ?ahh, chciałabym

[Ofelia 20]

Napisane przez Paulinkus

Ciężka sprawa, nie wiem co bym zrobiła. Są 2 opcje 1. zadzwonisz jego tata da ci numer odezwiesz się do P. a P. może uznać to za akt desperacji albo może się ucieszyć, że jakiejś dziewczynie tak zależy na spotkaniu z nim 2. jego tata nie da ci numeru P. i uzna Cię za wariatkę nie wiem co Ci poradzić. To zależy od Ciebie jak bardzo zależy Ci na spotkaniu z P.

A ja dzisiaj idę na pifko z kumpelami. Może poprawi mi się humorek. Eks ma rację nie potrafię sobie znaleźć pracy nieudacznik życiowy jest ze mnie.

Spokojnie spokojnie, nie jesteś nieudacznikiem do listopada jeszcze troche masz troszke czasu, na pewno znajdziesz prace. Tylko się nie załamywać! I nie myśleć o eksie! Wszystkim mlodym, jeszcze bez wykształcenia, jest cięzko coś sensownego znaleźć. Za to Ty za kilka lat bedziesz miec świetną prace w zawodzie, za dobre pieniadze a Twój eks bedzie siedział w domku u mamusi ze swoją średnią pensją

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez Paulinkus

Moje pifko właśnie się odwołało, ale może to i lepiej bo też nie mam jakoś ochoty. Mały dołek podłapałam w związku z brakiem zatrudnienia od listopada

A ja mam ochote na malibu z sokiem porzeczkowym ale już wczoraj byłam na drinie w mieście, wiec dziś nie ide, bo zbankrutuje Muszę sobie kupić butelke do domku

[juniorka89]

Paulinku nie denerwuj ludzi

ToTakaJa ja mam tylko dobre pomysły

Ja nadal w pracy

[Paulinkus]

Napisane przez Ofelia 20

-

A ja mam ochote na malibu z sokiem porzeczkowym ale już wczoraj byłam na drinie w mieście, wiec dziś nie ide, bo zbankrutuje Muszę sobie kupić butelke do domku

Tak naszła mnie ochota żeby wypić sobie drinka. Mam jeszcze trochę whisky, więc będzie whisky z colą jeszcze nie piłam malibu z sokiem porzeczkowym, muszę w takim razie kiedyś spróbować więc szykuje się wieczorem w domku z drinkiem i kotem

[juniorka89]

dom

[Paulinkus]

Napisane przez juniorka89

Ja nadal w pracy

Mam nadzieję, że udało ci się już dotrzeć do domku

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------

Napisane przez juniorka89

dom

Jakieś plany na wieczorek ?

[elvegirl]

Napisane przez Paulinkus

Jakieś plany na wieczorek ?

Ja mam bardzo ambitne - szukam nowego dzwonka do telefonu

Jakieś pomysły?

Żadnych rzewności

[juniorka89]

Napisane przez Paulinkus

Mam nadzieję, że udało ci się już dotrzeć do domku

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:08 ----------



Jakieś plany na wieczorek ?

Taaaaaaaaaaaaaaaaaa
Dobry film i lulu
Padam na morde a w pon.muszę godz.wcześniej iśc do pracy;/;/
Zaczął się sezon masakry w pracy i tak będzie chyba do listopada

[Paulinkus]

Napisane przez elvegirl

Ja mam bardzo ambitne - szukam nowego dzwonka do telefonu

Jakieś pomysły?

Żadnych rzewności

Ja mam little jackie, ale the futureheads też mają fajne kawałki byłam na ich koncercie w zeszłym rok na woodstock świetnie zagrali, a impreza też była spoko

[OtTakaJa]

Nie mogę przestać się telepać z nerwów! Eks napisał do mnie esa: 'Proszę Cię nie pisz do mnie dziś, bo dziś przyjeżdża do mnie moja dziewczyna. przepraszam'. Rozumiecie to?! Co za typ! Ja do niego od ponad miesiąca nie napisałam ani jednego sms'a. Od ponad miesiąca się do niego pierwsza nie odezwałam, a ten mi wyjeżdża z taki tekstem. Nie mogę się uspokoić! Zadzwoniłam do niego i wykrzyczałam mu wszystko co o nim myślę! Teraz tego żałuję, wiem, że nie powinnam do niego dzwonić, ale nie wyobrażacie sobie jak mi podniósł ciśnienie. Chcę mi się wyć i walić głową w ścianę:cry :

[juniorka89]

Napisane przez elvegirl

Ja mam bardzo ambitne - szukam nowego dzwonka do telefonu

Jakieś pomysły?

Żadnych rzewności

Ja mam junior caldera ft. Sophie Elis bextor-"can't fight this feeling":P
Ale tak go dawno nie słyszałam(bo cały czas wibracje włączone w pracy),że w ogóle nie wiem po co mi dzwonek xD

[elvegirl]

Napisane przez juniorka89

Ja mam junior caldera ft. Sophie Elis bextor-"can't fight this feeling":P
Ale tak go dawno nie słyszałam(bo cały czas wibracje włączone w pracy),że w ogóle nie wiem po co mi dzwonek xD

Miałam bo się ode mnie odczepić nie chciał ale już sobie poszedł męczyć inne głowy i szukam czegoś innego...

Nic, trza pogrzebać w rockowych klasykach

[juniorka89]

Napisane przez OtTakaJa

Nie mogę przestać się telepać z nerwów! Eks napisał do mnie esa: 'Proszę Cię nie pisz do mnie dziś, bo dziś przyjeżdża do mnie moja dziewczyna. przepraszam'. Rozumiecie to?! Co za typ! Ja do niego od ponad miesiąca nie napisałam ani jednego sms'a. Od ponad miesiąca się do niego pierwsza nie odezwałam, a ten mi wyjeżdża z taki tekstem. Nie mogę się uspokoić! Zadzwoniłam do niego i wykrzyczałam mu wszystko co o nim myślę! Teraz tego żałuję, wiem, że nie powinnam do niego dzwonić, ale nie wyobrażacie sobie jak mi podniósł ciśnienie. Chcę mi się wyć i walić głową w ścianę:cry :

Ja mam tak średnio co 2 dni w pracy xD
I dopóki nie zadzwoni do mnie jakaś miungwa z problematycznym ego tłumacząc flegmatycznym głosem,że"przed chwilą wysłała mi maila..." to jest całkiem ok
Dzisiaj to już downa dostawałam po 11 godz xD
Zlej go
Trzeba mu było odpisać"przepraszam Pana...Nie pomylił Pan czasami nr??"

[elvegirl]

Napisane przez OtTakaJa

Nie mogę przestać się telepać z nerwów! Eks napisał do mnie esa: 'Proszę Cię nie pisz do mnie dziś, bo dziś przyjeżdża do mnie moja dziewczyna. przepraszam'. Rozumiecie to?! Co za typ! Ja do niego od ponad miesiąca nie napisałam ani jednego sms'a. Od ponad miesiąca się do niego pierwsza nie odezwałam, a ten mi wyjeżdża z taki tekstem. Nie mogę się uspokoić! Zadzwoniłam do niego i wykrzyczałam mu wszystko co o nim myślę! Teraz tego żałuję, wiem, że nie powinnam do niego dzwonić, ale nie wyobrażacie sobie jak mi podniósł ciśnienie. Chcę mi się wyć i walić głową w ścianę:cry :

...no sięstałosię, trudno...

Wiesz...ja tam się z tego cieszę, może w końcu zaczniesz myśleć o nim i postępować z nim WŁAŚCIWIE

[Paulinkus]

Napisane przez juniorka89

Taaaaaaaaaaaaaaaaaa
Dobry film i lulu
Padam na morde a w pon.muszę godz.wcześniej iśc do pracy;/;/
Zaczął się sezon masakry w pracy i tak będzie chyba do listopada

Mam podobny plan. Jutro od rana się uczę, więc mam zamiar się dzisiaj wcześniej położyć spać