Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ II

[lili1987]

Napisane przez mikia20

lili87 zupy kremy dziewczynooo

powiem szczerze, że nie robiłam takiej nigdy
w ogóle robię zupy sporadycznie, a jak robię to zazwyczaj tradycyjne
apropo zup- zgłodniałam-a mam rosół z wczoraj w lodówce

tak myślę, że chyba mogłabym zblendować świeże pomidory i zrobić pomidorową

[Nadia5]

no lili takie oszczędzanie najlepsze ja zawsze mówie, jak daja to bierz pasty można robić - jajeczna

w sumie z wyposazenia kuchennego wszytsko mam, jedynie maszynka do miesa by się przydała i ekspres do kawy taki wypasiony
ale cholerka miejsca brak za to mam 3 miksery jeden taki do koktajli drugi do ciast trzeci to właśnie cały robot z blenderem
normalnie ful serwis

[201608051010]

Napisane przez ssnowdrop

nalewajka do zupy była na mieszkaniu jakaś przedpotopowa,ale się urwała więc teraz używamy filiżanki

Napisane przez lili1987

i nadeszła ta wyczekiwana przez Was wiadomość
dostałam blender !!! taki co jest razem z pojemniczkiem

czyli odszedł mi wydatek



znajomi Wam niezłe wsparcie jeśli chodzi o sprzęty dali czyżby dlatego, że wpraszają się często na obiady/śniadania/kolacje ?


---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------


ja trochę sprzętów mam, ale to naczynie żaroodporne za mną chodzi ( bo chciałabym zapiekankę makaronową zrobić) i chodzi za mną brytwanna- bo w brytwannie pyszna karkówka wychodzi i co za tym idzie sos brązowy

gratki z powodu blendera,super sprawa ( tez mi sie marzyl juz oddawna, ostatnio pojawil sie caly zestaw w biedronce i to za 50 zl wiec musialam go kupic i jestem bardzo z niego zadowolona)

co do znajomych to wiekszosc dostalismy jak przychodzili zaraz po przeprowadzce, ale moja najlepsza kolezanka jak odwiedza nas ze swoim chlopakiem to zawsze nam cos przynosza- a to miski, a kieliszki, ostatnio np dostalismy taki fajny gadzet z ktorego robi sie mrozone kieliszki
no i nie wpraszaja sie, jak ktos do nas wpada to zazwyczaj wieczorem i zawsze sa mile widziani

Napisane przez lili1987

będę szalała ojjj będę
muszę popatrzeć co można zblendować, bo jestem zielona. małej papkę w blenderze umiem zrobić. truskawki ze śmietaną zblendowane mi nie smakują- poza tym nie sezon ( to szczegół, bo w Biedro są mrożone sprzedawane)

brak pomysłów

jak któraś coś blenduje to piszcie co to może zgapię

ja lubie koktajle, latem truskawkowe, a jak nie sezon na truskawki to bananowe- maslanka+ 2 banany+ slodzik( ewentualnie cukier) wrzucam do kielicha, miksuje i gotowe

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Napisane przez Nadia5

no lili takie oszczędzanie najlepsze ja zawsze mówie, jak daja to bierz pasty można robić - jajeczna

o wlasnie wlasnie, ja uwielbiam paste jajeczna, jak taka zrobic?

[Nadia5]

Napisane przez niniona

gratki z powodu blendera,super sprawa ( tez mi sie marzyl juz oddawna, ostatnio pojawil sie caly zestaw w biedronce i to za 50 zl wiec musialam go kupic i jestem bardzo z niego zadowolona)

co do znajomych to wiekszosc dostalismy jak przychodzili zaraz po przeprowadzce, ale moja najlepsza kolezanka jak odwiedza nas ze swoim chlopakiem to zawsze nam cos przynosza- a to miski, a kieliszki, ostatnio np dostalismy taki fajny gadzet z ktorego robi sie mrozone kieliszki
no i nie wpraszaja sie, jak ktos do nas wpada to zazwyczaj wieczorem i zawsze sa mile widziani


ja lubie koktajle, latem truskawkowe, a jak nie sezon na truskawki to bananowe- maslanka+ 2 banany+ slodzik( ewentualnie cukier) wrzucam do kielicha, miksuje i gotowe

---------- Dopisano o 19:11 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------


o wlasnie wlasnie, ja uwielbiam paste jajeczna, jak taka zrobic?

nasi znajomi i rodzinka na nowe mieszkanie też przynosili rózniaste rzeczy do kuchni. hitem okazał się przyrząd do gotowania jajek (twardo, pół twardo i miekko) wlewam wody miarką specjalna robie dziurke w jajku i włanczam

a pasta jajeczka - gotuje jaja na twardo wrzucam do pojemnika do tego szczypiorek i na oko majonez musztarda sól pieprz i blenduje mi wychodzi przewaznie zielono żółta nie wiem ale chyba nast razem dam mniej szczypiorku planuje ale jakoś nie umię sie zabrac do pasy z makreli lub tuńczyka kiedys robiłam rissotto z makreli było pycha jeśli ktoś lubi makrele ofc

[lili1987]

Napisane przez niniona

bananowe- maslanka+ 2 banany+ slodzik( ewentualnie cukier) wrzucam do kielicha, miksuje i gotowe

wypróbuję

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez Nadia5

a pasta jajeczka - gotuje jaja na twardo wrzucam do pojemnika do tego szczypiorek i na oko majonez musztarda sól pieprz i blenduje mi wychodzi przewaznie zielono żółta nie wiem ale chyba nast razem dam mniej szczypiorku

brzmi pysznie. też wypróbuję

aha i prócz blendera dostałam patelnię, na jednego kotleta tak na oko, ale dość masywna, ciężka
także full serwis

prócz tego dotarł list z Tesco z Clubcard uzbierałam całe 6 zł zaszaleć można

w ogóle to jestem sama z małą. Tż poszedł na męski wieczór do kolegi, a ja siedzę sama jestem trochę zła, że nie dość, że cały dzień siedzę to wieczorem dziś też ale jutro wyjdę z nim gdzieś

[Nadia5]

Napisane przez lili1987

wypróbuję

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------


brzmi pysznie. też wypróbuję

aha i prócz blendera dostałam patelnię, na jednego kotleta tak na oko, ale dość masywna, ciężka
także full serwis

ponoć jak ciężka to dobra. ja kupiłam taka z biedry i po 1szym pieczeniu powłoka zeszła..wylądowała w koszu. za dobra patelnie, dobra i bezpieczna dla zrowia trzeba troszke dać....

[lili1987]

Napisane przez Nadia5

ponoć jak ciężka to dobra. ja kupiłam taka z biedry i po 1szym pieczeniu powłoka zeszła..wylądowała w koszu. za dobra patelnie, dobra i bezpieczna dla zrowia trzeba troszke dać....

no ciężka patelnia dobra i gary ciężkie też dobre wg mnie. w ogóle to najlepsze emaliowane- mimo, że sama mam 1 emaliowany tylko, a resztę tych dennych blaszaków

w ogóle to mam w miarę posprzątane tak wizualnie, ale w szafkach z ciuchami burdel na kółkach

[201604250957]

ja też siedzę sama w domu i właśnie skończyłam oglądać "Age of stupid- wiek głupoty" film dokumentalny o globalnym ociepleniu, normalnie nie mogę się po nim ogarnąć polecam Wam zobaczyć jeśli jeszcze nie widziałyście, daje do myślenia, można go zobaczyć za darmo w necie, ja oglądałam na iplex.pl (to nie jest reklama jakby ktoś chciał mi dać przypadkiem bana ) dawno nic mnie tak nie poruszyło

[aneczka240]

Napisane przez lili1987

będę szalała ojjj będę
muszę popatrzeć co można zblendować, bo jestem zielona. małej papkę w blenderze umiem zrobić. truskawki ze śmietaną zblendowane mi nie smakują- poza tym nie sezon ( to szczegół, bo w Biedro są mrożone sprzedawane)

brak pomysłów

jak któraś coś blenduje to piszcie co to może zgapię

Gratulacje !!!! Zupy kremy to polecam z zielonego groszku i szpinaku, kukurydzianą z marchewką, dyniową, pomidorową, brokułową, kalafiorową.
Właśnie TŻ śmietanę bije do lodów, ja wcześniej zrobiłam spaghetti z wczorajszego farszu mięsnego do pierogów. Dziś dzień rozpusty, nawet na rowerku nie jeździłam. I maraton z serialem Dr House robimy (chyba obejrzymy z 2 sezony). Miłego wieczorku SPD

[lili1987]

Napisane przez aneczka240

Gratulacje !!!! Zupy kremy to polecam z zielonego groszku i szpinaku, kukurydzianą z marchewką, dyniową, pomidorową, brokułową, kalafiorową.
Właśnie TŻ śmietanę bije do lodów, ja wcześniej zrobiłam spaghetti z wczorajszego farszu mięsnego do pierogów. Dziś dzień rozpusty, nawet na rowerku nie jeździłam. I maraton z serialem Dr House robimy (chyba obejrzymy z 2 sezony). Miłego wieczorku SPD

Wy maraton, a ja sama siedzę
wkurzona jestem, że zostałam sama w weekend
a Tż na męskim wieczorze
wrrrr

ale jestem wściekła

surfuję sobie w necie, ale nie wiem nawet co czytać, nie mam natchnienia
kurcze, niby kablówkę mam, a żadnej komedii nie widzę, a by się przydała
mam wieczór marudy

[201608051010]

edit cos mi sie zle zedytowalo, Wam, tez wizaz laduje sie 10 min?;/

[Nadia5]

Napisane przez lili1987

Wy maraton, a ja sama siedzę
wkurzona jestem, że zostałam sama w weekend
a Tż na męskim wieczorze
wrrrr

ale jestem wściekła

surfuję sobie w necie, ale nie wiem nawet co czytać, nie mam natchnienia
kurcze, niby kablówkę mam, a żadnej komedii nie widzę, a by się przydała
mam wieczór marudy

u nas byłaby kłótnia z tego powodu Tż miał tam kiedyś wieczór niby męski ale sie okazało że przyszła dziewczyna jednego takiego (TŻtowi sie kiedyś podobała) wiec była awantura

paradoksem jest to że TŻ mi wszystko mówi a mimo to ja robie awantury ehh zazdrość (??)

[lili1987]

Napisane przez Nadia5

Tż miał tam kiedyś wieczór niby męski ale sie okazało że przyszła dziewczyna jednego takiego (TŻtowi sie kiedyś podobała) wiec była awantura

ja za takie coś to bym zrobiła dopiero awanturę

trochę śpiąca się robię

[Nadia5]

Napisane przez lili1987

ja za takie coś to bym zrobiła dopiero awanturę

trochę śpiąca się robię

najlepiej iśc spać coby TŻowi nie pokazać zazdrości i że "czekająca jesteś" mój odkąd mieszkamy razem sam nie wyszedł, to chyba źle dla faceta ? ale mu sie najzwyczajniej nie chce...gdyby mieszkal z rodzicami miałby kumpli "pod nosem" tak to autobusemja widuje sie przyjaciółką 5 min busem lub ze znajomymi ze studiów, ale to zwykle w godz południowych gdy TŻ śpi po nocce nie moja wina że on ma lenia i z autem sie nie rostaje=brak piwka z kumplami

zreszta....naj kumpel ma już bobo 2 miesieczne wiec nie ma tak jak za czasów kawaleskich

[aneczka240]

Napisane przez lili1987

Wy maraton, a ja sama siedzę
wkurzona jestem, że zostałam sama w weekend
a Tż na męskim wieczorze
wrrrr

ale jestem wściekła

surfuję sobie w necie, ale nie wiem nawet co czytać, nie mam natchnienia
kurcze, niby kablówkę mam, a żadnej komedii nie widzę, a by się przydała
mam wieczór marudy

Mój na szczęście nie robi męskich wieczorów, bo nie mamy tu znajomych. Jedynie co do TŻ rodzinki chodzimy czasem. Ja mam taki system stron: demotywatory, wizaż, poczta, photoblog i nk. Właśnie zjedliśmy pół litra lodów i bitą śmietanę. Jutro będę musiała solidnie poćwiczyć na rowerku i skakance. Chyba kupimy tego twistera. Ma go może któraś? Jak wrażenia

[wiznatalka]

Napisane przez lili1987

Wy maraton, a ja sama siedzę
wkurzona jestem, że zostałam sama w weekend
a Tż na męskim wieczorze
wrrrr

ale jestem wściekła

surfuję sobie w necie, ale nie wiem nawet co czytać, nie mam natchnienia
kurcze, niby kablówkę mam, a żadnej komedii nie widzę, a by się przydała
mam wieczór marudy

Żeby było sprawiedliwie Ty też się wybierz na jakiś babski wieczór, a TŻ niech się małą zajmie

[201604250957]

Dzień dobry SPD

wizaż coś mi nie działał, ale w końcu udało mi się wejść chciałam tylko napisać Tobie Lily, żebyś pogadała z tym swoim chłopem, nie może tak być że Ty cały tydzień siedził całe dnie z małą, on wraca późno bo zazywczaj zostaje dłużej w pracy (rozumiem, ze to nie jego wina) a jak przychodzi weekend to wybywa do kumpli i znów siedzisz sama czy w ogóle jest taka opcja żebyś zostawiła komuś bliskiemu pod opieką malutką i żebyście raz na jakiś czas wyszli wieczorem gdzieś razem? do znajomych czy sami we dwoje do miasta? sądzę że Ci tego trochę brakuje, a jednak posiadanie dziecka nie musi wiązać się z całkowitą rezygnacją z takich wyjść we dwoje od czasu do czasu koleżanka wyżej też ma rację że czasem powinnaś wyjść na babski wieczór zostawiając małą z Lubym i to nie dlatego żeby się na nim mścić czy coś, ale dlatego, że każdy tego czasem potrzebuje

[kraven]

Cześc dziewczyny! Chciałam sie przywitać. Wczoraj wieczorem wróciłam z tygodnikowego pobytu u Rodziców. Niestety nie mają internetu i nie byłam w stanie Was podczytywać. Teraz zabieram się za nadrabianie zaległości

[nurek119]

dzień dobry wszystkim SPD
dziwna sprawa z tym wizażem bo ja od 6 rano próbowałam wejść i dopiero teraz mi się udalo?
u mnie dzis dzień pod znakiem zakupów bo 14 wyjezdzam w góry i nie mam ani butów ani kurtki więc oszczędnosci napewno dziś nie będzie

[Anastazja86]

witam
wczoraj przyszła po mnie sąsiadka i piwkowałyśmy sobie do 2
co do wyjść Tż z kolegami to mój nie wychodzi prawie wcale, czasami wyjdzie do kolegów ale to w ciągu dnia, ja go namawiam żeby sobie poszedł na jakieś piwko czasami jak ma wolne ale twierdzi że nie ma gdzie iść co mnie dziwi bo ma na prawdę mnóstwo kolegów..i tym sposobem każdy jego wieczór wygląda tak samo że siedzi przed kompem i gra ze mną nigdzie nie chce chodzić bo jest za dużo dziewczyn i on nie lubi z samymi dziewczynami gadać
nie wyspałam się dzisiaj
na obiadek robię rybkę z frytkami bo wczoraj byłam w Biedronie i już mięsa nie było, wszystko wykupili

[mikia20]

Dzień dobry. A u mnie dziś impreza. 50 lat małżeńskiego pożycia dziadków.

Wyobrażacie sobie siebie i waszych TŻ za 50 lat?

[motylek1]

Napisane przez ssnowdrop

spokojnie kiedy wprowadzałam się z moim współlokatorem do mieszkania (tż był jeszcze w anglii) mieliśmy 3 laterze płaskie, deskę i kilka sztućców, dokupiliśmy komplet garnków w tesco i czajnik, komplet szklanek i kieliszków,4 kubki i nóż; z domu zabrałam 4miseczki na zup, petelnię i tak funkcjonowaliśmy jakie bibieloty dokupujemy w miarę potrzeb: trzepaczkę (robiliśmy naleśniki), drewnianą łopatkę w komplecie z łyżką (jajecznica), nalewajka do zupy była na mieszkaniu jakaś przedpotopowa,ale się urwała więc teraz używamy filiżanki czasem złości mnie ta prowizorka i marzę sobie że jak będziemy zarabiać dużo pieniędzy(a przynajmniej) więcej urządzę sobię kuchnię z wszystkimi sprzętami... szczególnie marzy mi się taki robot wielofunkcyjny co to miesza, sieka, miksuje i w ogóle śpiewa i tańczy głowa do góry,powoli wszystko sobie dokupicie

Dzień dobry SPD
Od godziny próbowałam wejść na Wizaż i dopiero teraz się udało, aż się bałam ze ja mam coś złego z kompem, ale inne strony chodziły szybko, tylko na Wizażu błąd wyskakiwał. widocznie mieli jakieś problemy techniczne. ale już jest wszystko ok

Mi też sie marzy takie urządzenia wielofunkcyjne co wszystko robi, albo mikser z miską ale taki lepszy, ale może kiedyś się dorobię albo dostanę

[cynamonowe]

Dzień dobry! Ja z lekka niewyspana, TŻ się tłukł trochę po kuchni, ale w zamian za to dostałam kawę do łóżka .

Napisane przez mikia20

Dzień dobry. A u mnie dziś impreza. 50 lat małżeńskiego pożycia dziadków.

Wyobrażacie sobie siebie i waszych TŻ za 50 lat?

Yyy... yyy.. ciężko mi wyobrazić siebie za 50 lat, a co dopiero siebie z kimś .

[Nadia5]

Napisane przez mikia20

Dzień dobry. A u mnie dziś impreza. 50 lat małżeńskiego pożycia dziadków.

Wyobrażacie sobie siebie i waszych TŻ za 50 lat?

Nie

Napisane przez cynamonowe

Dzień dobry! Ja z lekka niewyspana, TŻ się tłukł trochę po kuchni, ale w zamian za to dostałam kawę do łóżka .



Yyy... yyy.. ciężko mi wyobrazić siebie za 50 lat, a co dopiero siebie z kimś .

Takiej to dobrze

[dodaja]

Napisane przez effie22

Kup sobie w aptece takie saszetki tantum rosa. Z 3 saszetki kup i strzykawke. Rozcieńcz pół saszetki z wodą, wciągnij do strzykawki i tym strumieniem ze strzykawki sobie płucz miejsca swędzące Mi to zawsze pomagało, możesz też po wszystkim się tym tantum rosa podmyć. Nie jest to domowy sposób, ale bardzo skuteczny mi pomagał

Tak, tak mam je i irygator też, dlatego strzykawki będą zbędne

Napisane przez kashmirka

[FONT=Century Gothic][SIZE=2]Dodaja ja też polecam clotrimazolum http://www.i-apteka.pl/product-pol-4...-krem-20g.html ale najpierw swędzące miejsca przemyć lactacydem http://ules.pl/index.php?products=product&prod_id=31, ten szczególnie polecam do codziennej higieny intymnej, świetnie łagodzi podrażnienia, mi na świąd i upławy też pomógł ( i żeby nie było, że uskuteczniam samowolkę, do gina chodzę regularnie, jak ostatnio miałam takie objawy to mi powiedział, że to niestety się czasem zdarza przy stosowaniu plastrów i wtedy takie nieinwazyjne leczenie pomaga, miał rację, odpukać )

Mi też ginekolog powiedział, że kobiety czasami mają tendencje do różnych zapaleń i takie problemy mogą się zdarzać. Maść kupie jutro z samego rana bo wczoraj czasu zabraklo
Dziękuje za rady

Napisane przez alazkrainy

Tak jak cholerka napisała clotrimazolum, ja jeszcze sporadycznie używam maści z witaminą A; u mnie pojawia się ten problem w momencie gdy jestem chora a jak już zacznę brać antybiotyki to totalna masakra, rozmawiałam z ginką to powiedziała, że taki mój urok no ja dziękuję kurde bele; zaczełam jeść dużo jogurtów, pić maślanki, zrezygnowałam z wkładek, higiena intymna częściej niż normalnie (np w pracy używałam chusteczek dla bobasów); teraz jest ok na szczęście; a i do tego mam dwa płyny z ziajii do higieny intymnej i używam na zmianę, nie wiem czy to coś daje, że je zmieniam czy nie, ale jakoś tak nie chcę, żeby organizm zbytnio przyzwyczaił się do jednego specyfiku, może do złe myślenie, ale co mi szkodzi.
.

Właśnie używam od dłużeszgo czasu jednego płynu i musze go zmienić.

Napisane przez DobraDusza88

Kurde zła jestem jak nie wiem... Robiłam ostatnio koleżance paznokcie i zapytała czy by mogła mi zapłacić ostatniego... i się głupia zgodziłam. Oczywiście cisza. Dzisiaj do niej napisałam, a ona że przelewu nie miała... No mnie coś zaraz trącnie! :/

Skąd ja to znam

Napisane przez DobraDusza88

Widzę, że też fajna "koleżanka":/

Jeszcze bardziej się wkurzyłam na tą dziewczynę. W czerwcu pożyczyłam jej walizkę, bo wyjeżdżała na wczasy do Turcji. No i oczywiście do tej pory nie oddała. Więc się upomniałam. I co? "Koleżanka" się obraziła! Tak. Bo to ja teraz "robię problemy". A ona "ma dużo problemów i nie ma głowy na takie rzeczy". Reasumując: przypuszczam, że straciłam klientkę :P

Takie klientki to omijać szerokim łukiem!!

Dzień dobry

Impreza udana Dostałam śliczny naszyjnik, majteczki, czekoladę kawową i prześliczny bukiet kwiatów

Co do wyposażenia mieszkania to my większość mamy, ponieważ mama Tż nam zostawiła wszystko. Oczywiście sporo rzeczy jest przestarzałych, ale jak na początek to i tak super. Poza tym ja mam bardzo dużo swoich rzeczy. Mam super komplet garnki, komplet obiadowo-kawowy, pełno misek, miseczek, szklanki wszystkoich ordzajów, kieliszki do wina kupiłam sobie sama, szklanka do kawy mrożonej plus łyżeczki, sztućce, ręczniki. Poza tym mama ciągle dokupuje mi tego czego tutaj nie było. Mop, mikser, deska do krojenia-wczoraj dostałam Kupiłam sobie patelnie z tefala, blache do ciasta, blacha emaliowana do keksu i jeszcze sporo innych rzeczy o których już nie pamiętam. Wszystkie moje nowe rzeczy są w szafach, ponieważ chce je zacząć używać jak teściowa pozbiera to co będzie cchiała i wyremontujemy sobie po swojemu

[ssnowdrop]

Napisane przez mikia20

Wyobrażacie sobie siebie i waszych TŻ za 50 lat?

A w życiu! Ja to nawet nie myślę że się kiedyś zestarzejemy

Napisane przez dodaja

Impreza udana Dostałam śliczny naszyjnik, majteczki, czekoladę kawową i prześliczny bukiet kwiatów

supeer!

Słomianego wdowieństwa dziś u mnie ciąg dalszy. Tż wrócił o 6, a o 11 pojechał na poprawiny... Przypuszczam że jutro będzie odsypiał do późnego popołudnia teściowie jednak nie przyjeżdzają,a szkoda
wczorajszy wieczór jednak nie spędzałam sama bo przyjechała moja koleżanka i zanim znajdzie mieszkanie jest u nas i wpadł kolega ze studiów- posiedzieliśmy, pogdaliśmy,potańczyliśmy, pośpiewaliśmy:hah aha:
i w ogóle to Dzień Dobry SPD

[201608051010]

witam

Napisane przez motylek1

Dzień dobry SPD
Od godziny próbowałam wejść na Wizaż i dopiero teraz się udało, aż się bałam ze ja mam coś złego z kompem, ale inne strony chodziły szybko, tylko na Wizażu błąd wyskakiwał. widocznie mieli jakieś problemy techniczne. ale już jest wszystko ok

Mi też sie marzy takie urządzenia wielofunkcyjne co wszystko robi, albo mikser z miską ale taki lepszy, ale może kiedyś się dorobię albo dostanę

ja tez mialam problemy z wizazem, ale wczoraj wieczorem, nie chcial sie wczytywac , a jak juz wczytal i cos napisalam to mi ucinalo wypowiedzi

Napisane przez mikia20

Dzień dobry. A u mnie dziś impreza. 50 lat małżeńskiego pożycia dziadków.

Wyobrażacie sobie siebie i waszych TŻ za 50 lat?

moi dziatkowie 2 lata temu mieli 60ta rocznice slubu, miesiac pozniej babcia umarla...

[wiznatalka]

Cześć Piękne

Napisane przez mikia20

Dzień dobry. A u mnie dziś impreza. 50 lat małżeńskiego pożycia dziadków.

Wyobrażacie sobie siebie i waszych TŻ za 50 lat?

Za 50 lat mam nadzieję będziemy pogodnymi staruszkami, którzy nie muszą się martwić o wysokość emerytury, mają chęć i siły na spełnianie wcześniej niezrealizowanych marzeń, dużo podróżują i zwiedzają

[201607211724]

Napisane przez mikia20

Dzień dobry. A u mnie dziś impreza. 50 lat małżeńskiego pożycia dziadków.

Wyobrażacie sobie siebie i waszych TŻ za 50 lat?

ja to się czuję jakbyśmy razem już ze 100 byli
najlepszego dla dziadków

[mikia20]

Ja się dziś w kościele patrzyłam na mojego męża i zastanawiałam się jak to będzie. Dziadkowie mieli ciężką młodość w czasach stalinowskich, własnymi rękami zbudowali stodołę, oborę i na końcu dom. Kłócą się czasami, ale widać że to wszystko na żarty, śmieją się nawzajem z siebie, babcia lamentuje "oj, ile ja z tym starym dziadem wytrzymałam! ".
Nigdy się nie rozstawali. Gdy babcia pojechała do sanatorium na trzy tygodnie (trzy lata temu) dziadek powiedział że to dla nich najdłuższa rozłąka w życiu! Mimo że tacy prości, zwyczajni to spokojnie można od nich receptę na szczęśliwe małżeństwo brać.

Ehh, sentymentalna dziś jestem...