Zachodniopomorskie Panny Młode

[wika82]

Napisane przez gwiazdeczka26

Dziewczyny, wy tez tak macie, ze codziennie myslicie o czym zwiazanym ze slubem??? Ja normalnie wariuje. Pierwsza rzecz o ktorej mysle rano, plus przed zasnieciem to jakies weslene sprawy. Zwariuje chyba. Musze znalezc sobie jakies inne zajecie.... tylko jakie???

Nie, ja tak nie mam.
Załatwiłam salę, orkiestrę i fotografa, a do reszty wrócę w grudniu, jak już czas będzie rozglądać się za sukienką, zaproszeniami, naukami.. Na razie totalne niemyślenie o tym.
Teraz zajmuję się kapitalnym remontem i aplikacją niestety..

[qsloncu]

Napisane przez emillia006

Ja tez codziennie mysle i gadam o slubie. Dobrze, ze moj narzeczony to wytrzymuje Wiec nie jestes sama. Mam nadzieje, ze mi przejdzie jak juz po wszystkim wroce z Pl Ja mam juz plany na jesien- zime. Po pierwsze nauki przedmalzenskie, po drugie szkola tanca, po trzecie regularny basen chociaz raz w tygodniu. Akurat te dwie pierwsze sprawy znowu zwiazane ze slubem
A co do sukni, to jak bedziesz w Pl to zrob sobie znowu maly maratonik po sklepach. Mysle, ze jak znajdziesz TA jedyna to nikogo nie bedziesz pytac o zdanie, bo po prostu bedziesz nia oczarowana i za zadne skarby nie biedziesz chciala na inne patrzec. Bynajmniej ja tak mam Zycze powodzenia i trzymam kciuki w wyborze

szczera prawda tez tak mam, jestem oczarowana

Napisane przez gwiazdeczka26

Dziewczyny, wy tez tak macie, ze codziennie myslicie o czym zwiazanym ze slubem??? Ja normalnie wariuje. Pierwsza rzecz o ktorej mysle rano, plus przed zasnieciem to jakies weslene sprawy. Zwariuje chyba. Musze znalezc sobie jakies inne zajecie.... tylko jakie???

Ja tez tak mam i moj sie smieje ze mnie, i za kazdym razem gdy przegladam cos w necie zwiazanego ze slubem lub przegladam nasze forum to mowi do mnie z usmiechem: "och, och, och - slubik, slubik, slubik"

[emillia006]

Napisane przez qsloncu

Ja tez tak mam i moj sie smieje ze mnie, i za kazdym razem gdy przegladam cos w necie zwiazanego ze slubem lub przegladam nasze forum to mowi do mnie z usmiechem: "och, och, och - slubik, slubik, slubik"

Skad ja to znam?

[qsloncu]

Napisane przez emillia006

Skad ja to znam?

ha ha ha podejrzewam ze jest wiecej takich osob

[emillia006]

Napisane przez qsloncu

ha ha ha podejrzewam ze jest wiecej takich osob

Moj to jeszcze mowi : Wizazyk, wizazyk

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Dziewczyny ale taka jest prawda, ze to my kobitki napedzamy ten caly interes slubny. Moj to tylko zatwierdza moje plany. Sama znalazlam zespol, fotografa, kamerzyste itd mojemu wszystko sie podoba. Tlumaczy sie, ze mi ufa, bo jestem najbardziej zorganizowana osoba jaka zna i wie ze jak ja cos zaplanuje to na pewno bedzie super. Tez to ma wymowke aby nic nie robic

[qsloncu]

Napisane przez emillia006

Moj to jeszcze mowi : Wizazyk, wizazyk

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Dziewczyny ale taka jest prawda, ze to my kobitki napedzamy ten caly interes slubny. Moj to tylko zatwierdza moje plany. Sama znalazlam zespol, fotografa, kamerzyste itd mojemu wszystko sie podoba. Tlumaczy sie, ze mi ufa, bo jestem najbardziej zorganizowana osoba jaka zna i wie ze jak ja cos zaplanuje to na pewno bedzie super. Tez to ma wymowke aby nic nie robic

Moj tak samo. Zgadza sie ze wszystkim. "tak kochanie, bardzo ladne; tak kochanie oczywiscie, rob jak uwazasz" a niedawno sie okazalo ze te obraczki ktore bardzo wpadly mi w oko i on sie ze mna zgadzal ze takie biezemy - nagle mowi ze sie mu nie podobaja i takich nie bedzie nosil!"pobijemy" sie przed slubem u jubilera chyba..

[justynaw1982]

hej....ja za 11 dni no może trochę więcej stresu...uh właśnie przeglądam forum bo dawno mnie tu nie było z lampką winka w ręku i się odstresowywuje hehe dzisiaj załatwiłam kościół, samochód i spowiedz pierwszą, a i zrobiłam śpiewniki weselne bardzo się sprawdzaja u nas w rodzince....uh musze tylko menu załatwić w poniedziałek i po kwiaty jechaću, wodę i soki no i oczywiście zafarbować włoski, paznokietki, odebrać suknię uh no i to na tyle by było....nie wiem czy się bardziej teraz stresuję czy cieszę...tak mało zostało kurcze czasu...

Gwiazdko jak dla mnie 1 lub 2(z przewagą na2 ) naprawdę masz śliczną figurę, a te sukienki bardzo ją podkreślają a nie chciałaś przymierzyś jakiejś syrenki??ciekawe jak byś w takiej wyglądała

[qsloncu]

Napisane przez justynaw1982

hej....ja za 11 dni no może trochę więcej stresu...uh właśnie przeglądam forum bo dawno mnie tu nie było z lampką winka w ręku i się odstresowywuje hehe dzisiaj załatwiłam kościół, samochód i spowiedz pierwszą, a i zrobiłam śpiewniki weselne bardzo się sprawdzaja u nas w rodzince....uh musze tylko menu załatwić w poniedziałek i po kwiaty jechaću, wodę i soki no i oczywiście zafarbować włoski, paznokietki, odebrać suknię uh no i to na tyle by było....nie wiem czy się bardziej teraz stresuję czy cieszę...tak mało zostało kurcze czasu...

Gwiazdko jak dla mnie 1 lub 2(z przewagą na2 ) naprawdę masz śliczną figurę, a te sukienki bardzo ją podkreślają a nie chciałaś przymierzyś jakiejś syrenki??ciekawe jak byś w takiej wyglądała

11 dni to bliziutko.. ,mnie by stres chyba zjadl a spac to od miesiaca chyba nie bede mogla po mimo ze wszystko natatkuje, w jaki dzien co nalezy zrobic.. ale i tak czasami zapominam pomimo sciagi

Ale bedzie dobrze kochana, tyle czasu wlozonego i planowania ze musi sie udac!

[justynaw1982]

qsloncu to że spać nie mogę i jeśc i do kibelka ganiam co chwila to inna sprawa chwała za mojego TŻ który mnie uspokaja że od nas już teraz za bardzo juz nic nie zalezy tylko od jedzenia picia orkiestry i przede wszystkim gości!!!hehe

[qsloncu]

Napisane przez justynaw1982

qsloncu to że spać nie mogę i jeśc i do kibelka ganiam co chwila to inna sprawa chwała za mojego TŻ który mnie uspokaja że od nas już teraz za bardzo juz nic nie zalezy tylko od jedzenia picia orkiestry i przede wszystkim gości!!!hehe

Uspokaja, ale chyba tez on sam ma stresa. Ale jak znajdziecie zloty srodek na stres to prosze - PODZIEL SIE!!!!! kazdej to sie przyda

i z takim akcentem sie zegnam i ide spac

[justynaw1982]

Napisane przez qsloncu

Uspokaja, ale chyba tez on sam ma stresa. Ale jak znajdziecie zloty srodek na stres to prosze - PODZIEL SIE!!!!! kazdej to sie przyda

i z takim akcentem sie zegnam i ide spac

hehe ja póki co to mam valerin, misia i świadkową skutecznie pomagają

[teram]

Napisane przez emillia006

Moj to jeszcze mowi : Wizazyk, wizazyk

A mój mówi: co znów www.sukienkowo.pl ? ( bo sleczalam godzinami w necie i szukalam sukienki...i tak się zaczęło) Tez sama wszystko organizuje a on zatwierdza łąskawie. I oczywiscie zgadzam siue ze to my to wszystko napedzamy. On uwaza ze w jakiej bym nie poszla sukience to bedzie pieknie i jak by nie byla udekorowana sala to bedzie pieknie i jaka bym nie miala fryzure, make up itp to bedzie pieknie. Ni rozumie czemu ja sie tak wszystkim "podniecam"

---------- Dopisano o 00:39 ---------- Poprzedni post napisano o 00:36 ----------

Napisane przez justynaw1982

hehe ja póki co to mam valerin, misia i świadkową skutecznie pomagają

Hej Justyna ja tez juz sobie powiedzialam ze nic ode mnie nie zalezy: no ale czeka mnie jeszcze spotkanie z orkiestra i ustalenie szczegółow zabawy i w zasadzie to chyba wszystko....jej nie moge w to uwierzyc ....
Zarezerwowałas już łądną pogodę na nasz DAY???

[justynaw1982]

[/COLOR]
Hej Justyna ja tez juz sobie powiedzialam ze nic ode mnie nie zalezy: no ale czeka mnie jeszcze spotkanie z orkiestra i ustalenie szczegółow zabawy i w zasadzie to chyba wszystko....jej nie moge w to uwierzyc ....
Zarezerwowałas już łądną pogodę na nasz DAY???
[/QUOTE]

Mi też ciężko uwierzyć że tyle szykowania załatwiania myślenia i wybierania a tu tylko 10 dni zostało a co do pogody to zamówiłam ładną, słoneczną ciepłą ale nie za gorącą hehe

[gwiazdeczka26]

Napisane przez emillia006

Ja tez codziennie mysle i gadam o slubie. Dobrze, ze moj narzeczony to wytrzymuje Wiec nie jestes sama. Mam nadzieje, ze mi przejdzie jak juz po wszystkim wroce z Pl Ja mam juz plany na jesien- zime. Po pierwsze nauki przedmalzenskie, po drugie szkola tanca, po trzecie regularny basen chociaz raz w tygodniu. Akurat te dwie pierwsze sprawy znowu zwiazane ze slubem
A co do sukni, to jak bedziesz w Pl to zrob sobie znowu maly maratonik po sklepach. Mysle, ze jak znajdziesz TA jedyna to nikogo nie bedziesz pytac o zdanie, bo po prostu bedziesz nia oczarowana i za zadne skarby nie biedziesz chciala na inne patrzec. Bynajmniej ja tak mam Zycze powodzenia i trzymam kciuki w wyborze

Uff, to dobrze ze nie tylko ja mam to wariactwo
Nie chce cie martwic, ale ja wlasnie po powrocie z Pl bardziej sie nakrecilam. Wczesniej jakos nie bylo tak zle
Nauki tez planuje zrobic na jesien-zima.

A z tym dodatkowym maratonem po sklepach... mhhm, boje sie, ze zrobie sobie jeszcze wiekszy metlik w glowie , bo te suknie ktore wam pokazalam naprawde bardzo, bardzo mi sie podobaja-sa dokladnie takie jakie sobie wymarzylam (tylko wlasnie wszystkie maja to cos-a nie jedna)ale z drugiej strony moze masz racje.... przemysle to

Napisane przez wika82

Nie, ja tak nie mam.
Załatwiłam salę, orkiestrę i fotografa, a do reszty wrócę w grudniu, jak już czas będzie rozglądać się za sukienką, zaproszeniami, naukami.. Na razie totalne niemyślenie o tym.
Teraz zajmuję się kapitalnym remontem i aplikacją niestety..

O to zazdroszcze spokoju w takim razie. Moze to dlatego, ze masz jakies powazne sprawy na glowie-remont i aplikacja-masz o czym myslec. A remont robicie waszego mieszkanka?

Dodatkowo, ja cale zycie marzylam o slubie, weselu, bialej sukni i calym tym szalenstwie, wiec teraz w koncu moje marzenie sie realizuje

Napisane przez emillia006

Moj to jeszcze mowi : Wizazyk, wizazyk

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Dziewczyny ale taka jest prawda, ze to my kobitki napedzamy ten caly interes slubny. Moj to tylko zatwierdza moje plany. Sama znalazlam zespol, fotografa, kamerzyste itd mojemu wszystko sie podoba. Tlumaczy sie, ze mi ufa, bo jestem najbardziej zorganizowana osoba jaka zna i wie ze jak ja cos zaplanuje to na pewno bedzie super. Tez to ma wymowke aby nic nie robic

Ja na szczescie nie truje mojemu Tztowi, tylko raczej mam wszystko w glowie, no i wizaz jest super miejscem na wygadanie. Chociaz czasem mysle, ze moze to wlasnie przez wizaz.... codziennie walkuje sie jakis slubny temat

Napisane przez justynaw1982

hej....ja za 11 dni no może trochę więcej stresu...uh właśnie przeglądam forum bo dawno mnie tu nie było z lampką winka w ręku i się odstresowywuje hehe dzisiaj załatwiłam kościół, samochód i spowiedz pierwszą, a i zrobiłam śpiewniki weselne bardzo się sprawdzaja u nas w rodzince....uh musze tylko menu załatwić w poniedziałek i po kwiaty jechaću, wodę i soki no i oczywiście zafarbować włoski, paznokietki, odebrać suknię uh no i to na tyle by było....nie wiem czy się bardziej teraz stresuję czy cieszę...tak mało zostało kurcze czasu...

Napisane przez justynaw1982

Gwiazdko jak dla mnie 1 lub 2(z przewagą na2 ) naprawdę masz śliczną figurę, a te sukienki bardzo ją podkreślają a nie chciałaś przymierzyś jakiejś syrenki??ciekawe jak byś w takiej wyglądała

Super, ze to juz tak blisko Nic sie nie martw, wszystko uda sie wspaniale. Musisz sie cieszyc tymi ostatnimi chwilami 'przed', bo pozniej juz tylko piekne wspomnienia zostana

Co do sukienek-syrenek, mhh od zawsze wiedzialam, ze musi byc wielka, ksiezniczkowa z tiulem-takie mi sie podobaja. Wiec syrenka raczej nie spelnia tych warunkow

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez gwiazdeczka26

Dodatkowo, ja cale zycie marzylam o slubie, weselu, bialej sukni i calym tym szalenstwie, wiec teraz w koncu moje marzenie sie realizuje

To ja jestem całkiem inna. Owszem, cieszę się na ślub, ale jakoś nie kręcą mnie te wszystkie przygotowania, nie chce mi się nawet do nich zabierać i w sumie nic jeszcze nie mam.

[gwiazdeczka26]

[1=a2fc2be9cd8d1027f8cb90d 936276c49cf807c7d_6559504 24f87d;21791987]To ja jestem całkiem inna. Owszem, cieszę się na ślub, ale jakoś nie kręcą mnie te wszystkie przygotowania, nie chce mi się nawet do nich zabierać i w sumie nic jeszcze nie mam.[/QUOTE]

No widzisz, kazda z nas jest innaNajwazniejsze jednak, zeby ten dzien byl dla nas wszystkich rownie wspanialy i wyjatkowy.

[a2fc2be9cd8d1027f8cb90d936276c49cf807c7d_655950424f87d]

Napisane przez gwiazdeczka26

No widzisz, kazda z nas jest innaNajwazniejsze jednak, zeby ten dzien byl dla nas wszystkich rownie wspanialy i wyjatkowy.

Będzie Dla mnie i tak najważniejsza jest przysięga w kościele, a nie wesele

[wika82]

Napisane przez gwiazdeczka26

O to zazdroszcze spokoju w takim razie. Moze to dlatego, ze masz jakies powazne sprawy na glowie-remont i aplikacja-masz o czym myslec. A remont robicie waszego mieszkanka?

Taak, mam to szczęście, że dostałam mieszkanie od rodziców. Właściwie to z ich inicjatywy ten remont "żebyście przed ślubem już mieli ładne mieszkanie", ale patrząc na te gruzy, bałagan, kłopoty.. chyba wolałam bez remontu.

[monikakg85]

Hej dziewczyny. Dawno już nie zaglądałam tutaj ile już powoli nadrabiam wątki
Ja i mój narzeczony ślubujemy 20.08.2011r. Mamy zarezerwowaną salę w restauracji Ikar Plaza, zespół muzyczny z Karlina i fotografa z Białogardu. Brakuje nam do szczęścia jeszcze kamerzysty. Bardziej zależało mi na dobrym fotografie, a dobrego, lecz taniego kamerzysty nie znam. Z Białogardu znam pana za 1900 zł ale nagrywa w Full HD, chciałabym tą jakość ale w nieco niższej cenie, chociaż ok 1600 zł, możecie mi kogoś polecić?
Pozdrawiam serdecznie

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Nom i czas chyba zacząć szukać sukni ślubnej. Nie planuję wydać wiecej niż 2000 zł na sukienkę. W Żninie pod Poznaniem tyle mniej więcej wydała moja przyjaciółka gdzie wraz ze wszystkimi dodatkami zapłaciła 2500 zł. Suknię miaja nowoczesną, przepiękną, szytą na miarę, na własność. Czy w okolicach Kołobrzegu, tzn Koszalin, Świdwin, Białogard znajdę coś równie fajnego w podobnej cenie?

Help!!!
Pozdro.

[qsloncu]

Napisane przez monikakg85

Hej dziewczyny. Dawno już nie zaglądałam tutaj ile już powoli nadrabiam wątki
Ja i mój narzeczony ślubujemy 20.08.2011r. Mamy zarezerwowaną salę w restauracji Ikar Plaza, zespół muzyczny z Karlina i fotografa z Białogardu. Brakuje nam do szczęścia jeszcze kamerzysty. Bardziej zależało mi na dobrym fotografie, a dobrego, lecz taniego kamerzysty nie znam. Z Białogardu znam pana za 1900 zł ale nagrywa w Full HD, chciałabym tą jakość ale w nieco niższej cenie, chociaż ok 1600 zł, możecie mi kogoś polecić?
Pozdrawiam serdecznie

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Nom i czas chyba zacząć szukać sukni ślubnej. Nie planuję wydać wiecej niż 2000 zł na sukienkę. W Żninie pod Poznaniem tyle mniej więcej wydała moja przyjaciółka gdzie wraz ze wszystkimi dodatkami zapłaciła 2500 zł. Suknię miaja nowoczesną, przepiękną, szytą na miarę, na własność. Czy w okolicach Kołobrzegu, tzn Koszalin, Świdwin, Białogard znajdę coś równie fajnego w podobnej cenie?

Help!!!
Pozdro.

Fotograf: rozmawialas z nim czy zrobi tak jak chcesz? bo z regoly duzo osob negocjuje i mozna sie dogadac
Suknia: mozesz poszukac wyprzedazy w salonach. Sa naprawde piekne suknie za niewielkie pieniadze.

[teram]

Napisane przez qsloncu

Fotograf: rozmawialas z nim czy zrobi tak jak chcesz? bo z regoly duzo osob negocjuje i mozna sie dogadac
Suknia: mozesz poszukac wyprzedazy w salonach. Sa naprawde piekne suknie za niewielkie pieniadze.

TO PRAWDA W zeszłym tyg odbierałam w Poznaniu swoja sukienkę i jak zobaczyłąm ile kosztują teraz modele z zeszlego roku to żałowałąm ze tak szybko sie zdecydowalam bo spokojnie mozna bylo kupic miesiac przed , dac do poprawek i juz

[qsloncu]

Napisane przez teram

TO PRAWDA W zeszłym tyg odbierałam w Poznaniu swoja sukienkę i jak zobaczyłąm ile kosztują teraz modele z zeszlego roku to żałowałąm ze tak szybko sie zdecydowalam bo spokojnie mozna bylo kupic miesiac przed , dac do poprawek i juz

zauwazylam ze ze Szczecina jestes (ja tez ) hehe i to na tyle :/ zapomnialam co chcialam

[emillia006]

Czesc dziewczyny! Myslalam, ze dzisiaj dostane zalamania nerwowego. Zadzwonilam do osrodka w Pogorzelicy, w ktorym mialam zarezerwowana sale i nocleg aby umowic termin spotkania a w sluchawce uslyszalam: "prosze poszukac sobie innej sali" W pierwszej chwili myslalam, ze pomylilam numer telefonu. Babka nie zamierzala nawet sie wytlumaczyc z tej calej sytuacji. Dopiero jak odlozylam sluchawke i opowiedzialam o wszystkim mojemu TZ ten zadzwonil jeszcze raz i w odpowiedzi uslyszal, ze im sie po prostu nie chce organizowac juz wesel Dorosli ludzie a takie numery. W ataku szalu obdzwonilam ok 20 sal w okolicy (wszystkie jakie znalazlam w necie i znalam ze sluszenia) niestety zadna nie miala wolnego terminu Zadzwonilismy do rodzicow TZta. Dzieki Bogu wsiedli w samochod i znalezli nam inna sale w tej samej miejscowosci. Na cale szczescie mieli wolny termin Nawet dobrze, ze tak sie stalo, bo ta sala jest o niebo ladniejsza od poprzedniej, ale ile nerwow mnie to kosztowalo to moje. Jestesmy umowieni na czwartek i wtedy mamy podpisc umowe.Sa rozne opcje menu do wyboru w roznej cenie. Decydujemy sie za 220 od osoby- w tym mamy wszystko, lacznie z wodka, winem bialym i czerwonym i piwem z beczki bez limitu. Troche duzo kosztuje w porownaniu do poprzedniego (tego nieszczesnego) osrodka, ale ludzie wydaja sie konkretni no i o nic juz nie musze sie martwic. Co myslicie o tym wszystkim. Przepraszam, za niespojne wypowiedzi. Nadal jestem poddenerwowana, chociaz czuje juz wielka ulge. Nie zycze Wam dziewczyny takiej sytuacji.

[mala mysz]

Napisane przez emillia006

Czesc dziewczyny! Myslalam, ze dzisiaj dostane zalamania nerwowego. Zadzwonilam do osrodka LAS w Pogorzelicy, w ktorym mialam zarezerwowana sale i nocleg aby umowic termin spotkania a w sluchawce uslyszalam: "prosze poszukac sobie innej sali" W pierwszej chwili myslalam, ze pomylilam numer telefonu. Babka nie zamierzala nawet sie wytlumaczyc z tej calej sytuacji. Dopiero jak odlozylam sluchawke i opowiedzialam o wszystkim mojemu TZ ten zadzwonil jeszcze raz i w odpowiedzi uslyszal, ze im sie po prostu nie chce organizowac juz wesel Dorosli ludzie a takie numery. W ataku szalu obdzwonilam ok 20 sal w okolicy (wszystkie jakie znalazlam w necie i znalam ze sluszenia) niestety zadna nie miala wolnego terminu Zadzwonilismy do rodzicow TZta. Dzieki Bogu wsiedli w samochod i znalezli nam inna sale w tej samej miejscowosci. Na cale szczescie mieli wolny termin Nawet dobrze, ze tak sie stalo, bo ta sala jest o niebo ladniejsza od poprzedniej, ale ile nerwow mnie to kosztowalo to moje. Jestesmy umowieni na czwartek i wtedy mamy podpisc umowe.Sa rozne opcje menu do wyboru w roznej cenie. Decydujemy sie za 220 od osoby- w tym mamy wszystko, lacznie z wodka, winem bialym i czerwonym i piwem z beczki bez limitu. Troche duzo kosztuje w porownaniu do poprzedniego (tego nieszczesnego) osrodka, ale ludzie wydaja sie konkretni no i o nic juz nie musze sie martwic. Co myslicie o tym wszystkim. Przepraszam, za niespojne wypowiedzi. Nadal jestem poddenerwowana, chociaz czuje juz wielka ulge. Nie zycze Wam dziewczyny takiej sytuacji. Powyzej specjalnie podalam nazwe osrodka aby przestrzec inne PM przed tymi ludzmi.

ale numer!!! no jacyś niepoważni Ci właściciele! ręce opadają!
dobrze że udało się załatwić inną salę! a 220zl z wódką i wszystkim to niedużo!

[monikakg85]

Napisane przez emillia006

Czesc dziewczyny! Myslalam, ze dzisiaj dostane zalamania nerwowego. Zadzwonilam do osrodka LAS w Pogorzelicy, w ktorym mialam zarezerwowana sale i nocleg aby umowic termin spotkania a w sluchawce uslyszalam: "prosze poszukac sobie innej sali" .

Boshe co za ludzie, tak się przecież nie robi ;/
A swoją drogą teraz w czerwcu moja przyjaciółka miałą ślub i 3 miesiące przed ślubem zrobili jej to samo. Na szczęście z Budzisowie znależli inny ośrodek ktory po wielu latach zamknięcia w tym roku ruszał. Dobrze wyszło, zabawa super, ale ile się ona napłąkała to jej...

[qsloncu]

Napisane przez emillia006

Czesc dziewczyny! Myslalam, ze dzisiaj dostane zalamania nerwowego. Zadzwonilam do osrodka LAS w Pogorzelicy, w ktorym mialam zarezerwowana sale i nocleg aby umowic termin spotkania a w sluchawce uslyszalam: "prosze poszukac sobie innej sali" W pierwszej chwili myslalam, ze pomylilam numer telefonu. Babka nie zamierzala nawet sie wytlumaczyc z tej calej sytuacji. Dopiero jak odlozylam sluchawke i opowiedzialam o wszystkim mojemu TZ ten zadzwonil jeszcze raz i w odpowiedzi uslyszal, ze im sie po prostu nie chce organizowac juz wesel Dorosli ludzie a takie numery. W ataku szalu obdzwonilam ok 20 sal w okolicy (wszystkie jakie znalazlam w necie i znalam ze sluszenia) niestety zadna nie miala wolnego terminu Zadzwonilismy do rodzicow TZta. Dzieki Bogu wsiedli w samochod i znalezli nam inna sale w tej samej miejscowosci. Na cale szczescie mieli wolny termin Nawet dobrze, ze tak sie stalo, bo ta sala jest o niebo ladniejsza od poprzedniej, ale ile nerwow mnie to kosztowalo to moje. Jestesmy umowieni na czwartek i wtedy mamy podpisc umowe.Sa rozne opcje menu do wyboru w roznej cenie. Decydujemy sie za 220 od osoby- w tym mamy wszystko, lacznie z wodka, winem bialym i czerwonym i piwem z beczki bez limitu. Troche duzo kosztuje w porownaniu do poprzedniego (tego nieszczesnego) osrodka, ale ludzie wydaja sie konkretni no i o nic juz nie musze sie martwic. Co myslicie o tym wszystkim. Przepraszam, za niespojne wypowiedzi. Nadal jestem poddenerwowana, chociaz czuje juz wielka ulge. Nie zycze Wam dziewczyny takiej sytuacji. Powyzej specjalnie podalam nazwe osrodka aby przestrzec inne PM przed tymi ludzmi.

wow az dziw ze takie rzeczy maja miejsce. A niby sie dba o klienta, renome... Naszczescie wszystko dobrze wyszlo a po kilku latach bedziesz to milo wspominac

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

dziewczyny co myslicie o takiej wiazance? http://www.slub.szczecin.pl/uslugi/k...to/bukiet3.jpg

[emillia006]

Napisane przez mala mysz

ale numer!!! no jacyś niepoważni Ci właściciele! ręce opadają!
dobrze że udało się załatwić inną salę! a 220zl z wódką i wszystkim to niedużo!

Mysle wlasnie, ze z wodka to nie jest tak zle, mam w tej cenie rowniez owoce, ciasta, roznego rodzaju napoje i soki bez limitu wiec chyba spoko. Tylko jesli chodzi o poprawiny to dodatkowe 70 zl od osoby. W tym, ze jest nowe menu. Teraz po tej calej sytuacji to podniosly sie koszta, no i nocleg jest drozszy Najwazniejsze jest, ze w ogole mamy sale.

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez monikakg85

Boshe co za ludzie, tak się przecież nie robi ;/
A swoją drogą teraz w czerwcu moja przyjaciółka miałą ślub i 3 miesiące przed ślubem zrobili jej to samo. Na szczęście z Budzisowie znależli inny ośrodek ktory po wielu latach zamknięcia w tym roku ruszał. Dobrze wyszło, zabawa super, ale ile się ona napłąkała to jej...

Wiesz co czytalam juz gdzies na forach o takich sytuacjach ale nie myslalam, ze spotka to wlasnie mnie Kochana ja tez plakalam. Nawet moj TZ do tej pory spokojny i opanowany, powaznie sie wkurzyl.

---------- Dopisano o 18:01 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez qsloncu

wow az dziw ze takie rzeczy maja miejsce. A niby sie dba o klienta, renome... Naszczescie wszystko dobrze wyszlo a po kilku latach bedziesz to milo wspominac

Mam nadzieje, ze bede to jakos "milo" wspominac. Z dwojga zlego to dobrze, ze mi odmowili rok a nie miesiac przed slubem bo i tak moglo byc Teraz bylo naprawde ciezkoooo znalesc sale a co dopiero gdyby mi sie przytrafilo cos takiego w przyszlym roku

[star doll]

po co sie chajtac jak po slubie lub nawet nie zony tak napie...swoich mezow/TŻtow, ze szok, studiuje prawo i nasi prof. Ziemanin tez nam mowil na wykladach, ze coraz wiecej mezczyzn jest bitych. jakies agresywne te baby sie teraz robia, moze to przez nerwy i stres przed slubem tak im pozniej odbija.
http://www.sfora.pl/Kobiety-na-potege-bija-mezow-a23921

[emillia006]

Napisane przez star doll

po co sie chajtac jak po slubie lub nawet nie zony tak napie...swoich mezow/TŻtow, ze szok, studiuje prawo i nasi prof. Ziemanin tez nam mowil na wykladach, ze coraz wiecej mezczyzn jest bitych. jakies agresywne te baby sie teraz robia, moze to przez nerwy i stres przed slubem tak im pozniej odbija.
http://www.sfora.pl/Kobiety-na-potege-bija-mezow-a23921

No kochana mojemu nawet jakbym chciala przywalic to byloby trudno, bo jestem kruszynka do mojego strongmana. A tak na powazne to jestesmy 7 lat w zwiazku nie wyobrazam sobie przemocy psychicznej a tym bardziej fizycznej a stres przedslubny na pewno nie moze miec wplywu na pozniejsze pozycie malzenskie. Gdyby kazde sytuacje stresowe mialyby sie odbijac na naszym zwiazku to na pewno dzisiaj nie planowalisbysmy slubu A tak na marginesie to wspolczuje osobom bitym, nie tylko mezczyznom jak piszesz, ale rowniez kobietom i dzieciom.

[wika82]

Napisane przez emillia006

Czesc dziewczyny! Myslalam, ze dzisiaj dostane zalamania nerwowego. Zadzwonilam do osrodka LAS w Pogorzelicy, w ktorym mialam zarezerwowana sale i nocleg aby umowic termin spotkania a w sluchawce uslyszalam: "prosze poszukac sobie innej sali" W pierwszej chwili myslalam, ze pomylilam numer telefonu. Babka nie zamierzala nawet sie wytlumaczyc z tej calej sytuacji. Dopiero jak odlozylam sluchawke i opowiedzialam o wszystkim mojemu TZ ten zadzwonil jeszcze raz i w odpowiedzi uslyszal, ze im sie po prostu nie chce organizowac juz wesel Dorosli ludzie a takie numery. W ataku szalu obdzwonilam ok 20 sal w okolicy (wszystkie jakie znalazlam w necie i znalam ze sluszenia) niestety zadna nie miala wolnego terminu Zadzwonilismy do rodzicow TZta. Dzieki Bogu wsiedli w samochod i znalezli nam inna sale w tej samej miejscowosci. Na cale szczescie mieli wolny termin Nawet dobrze, ze tak sie stalo, bo ta sala jest o niebo ladniejsza od poprzedniej, ale ile nerwow mnie to kosztowalo to moje. Jestesmy umowieni na czwartek i wtedy mamy podpisc umowe.Sa rozne opcje menu do wyboru w roznej cenie. Decydujemy sie za 220 od osoby- w tym mamy wszystko, lacznie z wodka, winem bialym i czerwonym i piwem z beczki bez limitu. Troche duzo kosztuje w porownaniu do poprzedniego (tego nieszczesnego) osrodka, ale ludzie wydaja sie konkretni no i o nic juz nie musze sie martwic. Co myslicie o tym wszystkim. Przepraszam, za niespojne wypowiedzi. Nadal jestem poddenerwowana, chociaz czuje juz wielka ulge. Nie zycze Wam dziewczyny takiej sytuacji. Powyzej specjalnie podalam nazwe osrodka aby przestrzec inne PM przed tymi ludzmi.

Popatrz, a od początku miałaś wątpliwości do tej Pogorzelicy.. Najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez star doll

po co sie chajtac jak po slubie lub nawet nie zony tak napie...swoich mezow/TŻtow, ze szok, studiuje prawo i nasi prof. Ziemanin tez nam mowil na wykladach, ze coraz wiecej mezczyzn jest bitych. jakies agresywne te baby sie teraz robia, moze to przez nerwy i stres przed slubem tak im pozniej odbija.
http://www.sfora.pl/Kobiety-na-potege-bija-mezow-a23921

Ziemianinowi, to ja bym tak bardzo nie wierzyła. I w szoku jestem, że jeszcze wykłada. :PPP