Aparaty ortodontyczne cz. IX

[betti_888]

Napisane przez Agnesik_

Mam pytanie...
ile czasu nosiłyście wyciągi aby wyrównać baaardzo minimalny zgryz otwarty? albo wgl. zgryz otwarty.

ja noszę, mam zgryz otwarty

[1986rybka]

czyli u każdej inaczej

no nic, wyjdzie w praniu jutro, kase na wszelki wypadek wezmę..

a właśnie? mogłyście jakoś ratalnie zapłacić ? czy od razu całość?

[Modomanka]

Napisane przez 1986rybka

czyli u każdej inaczej

no nic, wyjdzie w praniu jutro, kase na wszelki wypadek wezmę..

a właśnie? mogłyście jakoś ratalnie zapłacić ? czy od razu całość?

Ja płaciłam całość z góry, ale wtedy dowiedziałam się, że rozłożenie na raty też jest możliwe

[dzidka]

Napisane przez betti_888

ja noszę, mam zgryz otwarty

widac juz pierwsze efekty noszenia? kiedy wizyta?
wlasnie, yourenglish, pokaz co sie dzieje u Ciebie
ja zakladam dol 13.10.,wiec jeszcze troszke a gora juz jest prawie w porzadku

[sincarne]

Napisane przez rudo-zielona

Nie śmiałabym

ta jasne

Napisane przez rudo-zielona

Milutek myślisz, że możemy poczekać za sincarne? Ewentualnie wyśrodkujemy trochę to nasze ściąganie, żeby nam Kalosz się nie załamał...

tak! tak! (zrobiłabym takie oczy jak kot ze shreka, ale nie robię odkąd kolega w pracy mi powiedział "ty mi tak tu nie patrz tymi oczami, bo ci i tak maskara spłynęła" świnia)

[201604190949]

Napisane przez milutek

a jak się ma Twójangielski? pewnie nieco zajęta - rok szkolny się zaczął, ciekawe czy nie mogła się tego doczkać czy wręcz przeciwnie?

I jak się ma 1000dni?? nasza kochana oaza spokoju

Czego?

Napisane przez sincarne

bywają. ostatnio je widziałam pod postem jakiegoś chłopa, nie wiem, może to przypadek...

Oj weź sięęęę....

Napisane przez rudo-zielona

Nie śmiałabym

Milutek myślisz, że możemy poczekać za sincarne? Ewentualnie wyśrodkujemy trochę to nasze ściąganie, żeby nam Kalosz się nie załamał...

I na mnie. Szpary mam takie jak stąd do nie wiem gdzie, nie kminie tych odległości w kosmosie. Orto uspokaja. No ale tak czy siak mam już trochę dosyć
Jak na złość mam kilka wspólnych wątków z Muszynianką a ona ma swoje kły w podpisie i za każdym razem w niego klikam i zazdroszczę. A potem w lustro i się wkurzam. A potem jestem kwiatem lotosu na tafli wody

Wiecie, że ja nawet kaloszy nie mam? Shame.

[milutek]

Rudzia, myślę że jak już będziemy czekać na sincarne to i na 1000days poczekamy. A co tam! Razem Raźniej, brygada RR tylko nie wiem czy mój mąż ze mną wtedy wytrzyma...

Sincarne - są takie jedne gumeczki, na które nie jestem za stara. Oczywiście to guma balonowa Donald
Myślę, a jest to myśl bardzo głęboka, że nasze koleżanki 1000days i Twójangielski nie przypadkowo pojawiły się na forum, kiedy tylko wyczuły testosteron ja tam też zaraz bym się udzielała

Jaaaaaa, 1000days - weź się z tymi szparami! ja też już jestem tym piep. kwiatem na tej tafli!!! mam ich tak serdecznie dość!!! i w ogóle nie chce mi się już, no normalnie mi się nie chce. i na dodatek ja też nie mam kaloszy. Ani mój synek. Chcialam mu kupić, ale nie było rozmiaru.

widziałyście ten wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=465317
to chyba jakieś żarty?? po prostu padłam trupem jak to przeczytałam

[201604190949]

Rany, przeczytałam 'szparagami' zamiast 'szparami'
A Ty gdzie masz? Ja między dwójkami a trójkami na górze. No i ta po wyrwanej szóstce ale to był kanion jakiś więc tu się nie czepiam.
Ja nie dość, że szpary to chociaż zęby w łuku już męczę się z krzywością ich.... szczytów? Końców? No mam pościerane nie równo i trzeba to przypiłować. Ale orto mówi, że jeszcze nie teraz. No fajnie tylko, że to daje wizualny efekt krzywulców


Widziałam ten wątek i nie wiedziałam co myśleć. Po pierwsze to mycie zębów... A po drugie jak się chce naprawić zęby to się idzie do dentysty a nie wróżki czyli na forum.

[melt_my_heart]

Napisane przez milutek

widziałyście ten wątek: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=465317
to chyba jakieś żarty?? po prostu padłam trupem jak to przeczytałam

też to czytałam...
masakra, po prostu brak słów... Albo jakiś żart, albo już nie wiem co o tym myśleć

[Agnesik_]

Napisane przez betti_888

ja noszę, mam zgryz otwarty

Ooo
A długo już nosisz? i ile będziesz nosić czasu? ( jak już wiesz) . Bo ja to mam po prostu taki zgryz otwarty że mi gdzieś tak z 1 mm brakuje żeby się zęby "dotknęły" jak zagryzam szczękę. Bo tak to dotykają do siebie tylko siódemki i jedynki. , chyba że to normalne przy noszeniu aparatu Dodam że podwyższenia orto spiłowała mi już jakiś czas temu.

[Laity]

Napisane przez milutek

Nie było mnie na tym wątku ze 100 lat, ale coś mnie tchnęło, wchodzę, patrzę a tam sincarne o mnie pyta! jakieś fluidy chyba czy cuś
pozdrawiam Was serdecznie moje kochane aparatki desperatki.
moja następna wizyta 30 września, mam się zastanowić co mi się jeszcze w moich zębach nie podoba i poinformować orto, bo powoli poooooowwwooooolllllliiii ii bardzo powoooooooooooooooooooool i kończymy. czyli jeszcze z pół roku... eh.
właśnie sobie zdałam sprawę z tego że mój synek nie zna mamusi innej niż z aparatem, więc będzie zdziwiony jak zdejmę (miał pół roczku kiedy zakładalam, a już niedługo dwa latka mu stukną)
coś mnie ostatnio orto straszyła wyciągami, że chyba jednak będę musiała nosić, ale mam nadzieję, że jej się przywidziało
a jak tam u Was moje kochane kaloszki, widać koniec??

Cześć Milutku
Myślałam ostatnio o Tobie i zastanawiałam się jak tam u Ciebie ma się leczenie.
U mnie też bardzo powoli to idzie. Miałam ściągać górę we wrześniu (rok od założenia), a tu wygląda na to, że dupa z tego wyjdzie.
Wyciągi noszę kolejny miesiąc, nie pamiętam już nawet który, i ch** mnie strzela bo nic się nie dzieje... Także życzę Ci, abyś nie musiała ich nosić.

Wczoraj byłam na wizycie i orto zdjęła mi drut. Ale dziwnie mi bez niego

Pozdrawiam wszystkie, które mnie jeszcze kojarzą

[sincarne]

Napisane przez 1000days

Oj weź sięęęę....

niee gdyż myśli milutka idą moim torem (patrz niżej)

Napisane przez milutek

Myślę, a jest to myśl bardzo głęboka, że nasze koleżanki 1000days i Twójangielski nie przypadkowo pojawiły się na forum, kiedy tylko wyczuły testosteron ja tam też zaraz bym się udzielała

może przenieśmy się na jakieś samcze forum, typu motoryzacja, ileż wątków do udzielania

Napisane przez 1000days

Wiecie, że ja nawet kaloszy nie mam? Shame.

Napisane przez milutek

Ani mój synek. Chcialam mu kupić, ale nie było rozmiaru.

ja też nie mam.. ale to nie zmienia faktu, żeśmy kalosze

Napisane przez milutek

Rudzia, myślę że jak już będziemy czekać na sincarne to i na 1000days poczekamy. A co tam! Razem Raźniej, brygada RR tylko nie wiem czy mój mąż ze mną wtedy wytrzyma...

brygada rąbniętych ropuch?
yes, yes, poczekajta

Napisane przez milutek

Sincarne - są takie jedne gumeczki, na które nie jestem za stara. Oczywiście to guma balonowa Donald

pacz pani, o tych nie pomyślałam

Napisane przez Laity

Wczoraj byłam na wizycie i orto zdjęła mi drut. Ale dziwnie mi bez niego

o. a za co taki bonus? marzę o zdjęciu druta i wynitkowaniu porządnym zębów

[1986rybka]

No i jestem po wizycie..
jednak była to wizyta tylko przegadana tzn. opis planu leczenia..

i w trakcie orto wyskoczyła z pytaniem: czy przeszkadza Pani, Pani profil? tzn podbródek?
trochę mnie tym zdziwiła
a ja, że jest trochę wystający i że go nie lubię no ale co poradzić..
jednak okazuje się, że można - ale sama nie wiem czy to jest tego warte i aż tak mi to przeszkadza..
mianowicie - maska twarzowa w połączeniu z Hass (bodajże tak się to zwie- w terminologii jeszcze jestem kiepska) przez 5 miesięcy po 12h na dobę..
czyli - życia towarzyskiego 0 - najlepiej zapaść w sen zimowy (tylko, że ja lubię na brzuchu spać - więc i nie zasnę w tym )

dała mi tydzień na zastanowienie się.. sama nie wiem co robić
oczywiście kosztowo też różnica - bo +900 zł taka "przyjemność"

eh..

nosiłyście dziewczynki takie ustrojstwo? możecie mi przybliżyć jak się z tym "żyje"?
wyczytałam, że się sepleni przez ten cały Hass - a moja praca polega w większości na kontaktach telefonicznych..

[Laity]

Napisane przez sincarne

o. a za co taki bonus? marzę o zdjęciu druta i wynitkowaniu porządnym zębów

Drut uniemożliwiał wyciągom przesunięcie zębów w lewą stronę. I chyba faktycznie tak było, bo od wczoraj jadę na Ketonalu. Boli jak cholera, ale przynajmniej czuję, że coś się dzieje

Co do nitkowania - zapomniałam już jakie to może być proste

[Licealistka18]

Mam pytanko orientuje się może któraś z Was ile kosztuje zdjęcie aparatu?

[sincarne]

Napisane przez 1986rybka

mianowicie - maska twarzowa w połączeniu z Hass (bodajże tak się to zwie- w terminologii jeszcze jestem kiepska) przez 5 miesięcy po 12h na dobę..
nosiłyście dziewczynki takie ustrojstwo? możecie mi przybliżyć jak się z tym "żyje"?

z hassem to ci pewnie ktoś odpowie, bo kilka się tu przewinęło. a co do maski, to napisz na priva do koleżanki ekateriny. coś nam tu ostatnio umilkła, a miała doświadczenia z tym ustrojstwem i z tego co pamiętam nie wyrażała się o nich jakoś szczególnie negatywnie
w sumie fajnie, że możesz sobie profil poprawić. ja to bym se nos zmniejszyła, ale nawet wyciągami chyba się nie da

Napisane przez Laity

Drut uniemożliwiał wyciągom przesunięcie zębów w lewą stronę. I chyba faktycznie tak było, bo od wczoraj jadę na Ketonalu. Boli jak cholera, ale przynajmniej czuję, że coś się dzieje

hm, to jakieś oszustwo.
proszę o wypowiedzi osoby z wyciągami i drutem - działa? to czemu laity nie działa? o co kaman? bo ja też muszę przeczochrać szczękę w lewo, wyciągi mam, ale drut też mam mam zdjąć??

[justyna10495]

Hej Wam
jutro będę miała zakładany aparacik na górę tylko nie wiem jaki kolor gumek wybrac może Wy mi polecicie jakiś mniej widoczny?

[chocacao]

Ja na początek wybiorę sobie jasny róż Ładnie, delikatnie wyglądają według mnie.

Ale dopiero w piątek mam pierwszą wizytę. I mam pytanie - czy na pierwszej miałyście od razu robiony wycisk a później czekałyście na aparat, ewentualnie w między czasie jakieś wyrwanie zęba itp. czy jak ?

[1986rybka]

Napisane przez chocacao

Ja na początek wybiorę sobie jasny róż Ładnie, delikatnie wyglądają według mnie.

Ale dopiero w piątek mam pierwszą wizytę. I mam pytanie - czy na pierwszej miałyście od razu robiony wycisk a później czekałyście na aparat, ewentualnie w między czasie jakieś wyrwanie zęba itp. czy jak ?

ja odpowiem jak to było/jest u mnie:
1 wizyta - wywiad ogólny (miałam już ze sobą pantomogram) i decyzja czy potrzebny mi aparat i co nim można naprawić - i od razu info - że mam się pozbyć ósemek (miałam 2 - obydwie niewyrośnięte) i dopiero po tym mam przyjść na kolejną wizytę. Na tej wizycie miałam też robione wyciski.
Przed 2 wizytą musiałam donieść zdjęcie szczęki (boczne - niepamiętam jak ono fachowo się zwie )
Dzisiaj miałam 2 wizytę - orto przedstawiła mi plan leczenia, powiedziała co i jak i dokładniejsze koszty.
A 21.09 mam 3 wizytę gdzie mam mieć zakładany aparat

Ps. ale dziewczyny pisały wcześniej - że nawet na 2 wizycie już aparat miały zakładany - więc jest różnie

[natalka92]

Jejku wieki mnie tu nie było ! Byłam dziś u orto. Przykleiła mi zamki na obie 6 na dole. I w ogole dała cienki drut. powoli ku końcowi. U góry musze usunąć jeszcze niewyrośnięte ósemki i wtedy od razu ściągam górę .

[BadMan]

Napisane przez 1986rybka

ja odpowiem jak to było/jest u mnie:
1 wizyta - wywiad ogólny (miałam już ze sobą pantomogram) i decyzja czy potrzebny mi aparat i co nim można naprawić - i od razu info - że mam się pozbyć ósemek (miałam 2 - obydwie niewyrośnięte) i dopiero po tym mam przyjść na kolejną wizytę. Na tej wizycie miałam też robione wyciski.
Przed 2 wizytą musiałam donieść zdjęcie szczęki (boczne - niepamiętam jak ono fachowo się zwie )

zdjęcie cefalometryczne,
kolejność wizyt miałem taką samą


Czy Waszym zdaniem facet powinien wybierać sobie kolorowe gumki na aparat (zwykły metalowy)? Jeśli tak to jaki kolor?

[2011801131227]

Dziewczyny wróciłam dziś od orto i jestem załamana

Orto na panoramie zobaczyła cień na gónej lewej jedynce...I po zrobieniu rentgena tejze jedynki samej okazało sie, ze ząb umiera
Z d*py za przeproszeniem! bo korona jest zdrowiutka, a zmiany martwicowe zachodzą na samym czubeczki korzenia w kości! i trzeba będzie ją leczyć kanałowo.
Najgorszy jest fakt, ze ona zacznie ciemniec najprawdopodobniej w aparacie, który mam zakładany w poniedziałek
I poleczeniu bedę musiała założyć licówkę Mam 19 lat i juz 2 martwe zęby...masakra...

Czemu niektórzy mają tak dobrze w życiu? Rodzą się z pięknymi, równymi, białymi ząbkami. A moje? Ileż męki z nimi przeszłam?

Ekstrakcje czterech ósemek zatrzymanych w dziąsłach.
Aparaty ruchome.
Teraz są dwie kanałówki ...Dodatkowo są zółte i krzywe i małe- takie okrągle...

No i ten stały aparat teraz, ryzyko martwicy i próchnicy kolejnych zębów...Masa kasy na leczenie.... A mój rodzony brat ma zęby jak z reklamy colgate. Życie jest niesprawiedliwe.

[Starlett]

Napisane przez anitusica

No i ten stały aparat teraz, ryzyko martwicy i próchnicy kolejnych zębów...Masa kasy na leczenie.... A mój rodzony brat ma zęby jak z reklamy colgate. Życie jest niesprawiedliwe.

No niestety jest...łączę się z Tobą w bóluja mam już kilka martwych w tym obie dwójki

[2011801131227]

Napisane przez Starlett

No niestety jest...łączę się z Tobą w bóluja mam już kilka martwych w tym obie dwójki

Ale martwica pojawiła się przed leczeniem orto? czy po? bo nie iwem czy wiecie Dziewczynki , ale aparat stały jeżeli działą za dużymi siłąmi również moze powodować maartwicę zębów...Dlatego teraz tak sie boję o reszte

[chocacao]

Napisane przez 1986rybka

ja odpowiem jak to było/jest u mnie:
1 wizyta - wywiad ogólny (miałam już ze sobą pantomogram) i decyzja czy potrzebny mi aparat i co nim można naprawić - i od razu info - że mam się pozbyć ósemek (miałam 2 - obydwie niewyrośnięte) i dopiero po tym mam przyjść na kolejną wizytę. Na tej wizycie miałam też robione wyciski.
Przed 2 wizytą musiałam donieść zdjęcie szczęki (boczne - niepamiętam jak ono fachowo się zwie )
Dzisiaj miałam 2 wizytę - orto przedstawiła mi plan leczenia, powiedziała co i jak i dokładniejsze koszty.
A 21.09 mam 3 wizytę gdzie mam mieć zakładany aparat

Ps. ale dziewczyny pisały wcześniej - że nawet na 2 wizycie już aparat miały zakładany - więc jest różnie

A o to zdjęcie zawsze orto prosi ? Tzn jest ono tak samo niezbęde jak wyciski ? Czy robi się je tylko przy jakiś określonych wadach ?

[2011801131227]

Napisane przez chocacao

A o to zdjęcie zawsze orto prosi ? Tzn jest ono tak samo niezbęde jak wyciski ? Czy robi się je tylko przy jakiś określonych wadach ?

byłam u kilku orto w życiu i każdy chciał oba zdjećia <panorame i cefalometrie>

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

A tak, nawiasem dziewczynki- w poniedziałek mam zakładany aparat trochę mi ta jedynka popsuła całą radość ale i tak się cieszę:P

[1986rybka]

Napisane przez BadMan

zdjęcie cefalometryczne,
kolejność wizyt miałem taką samą


Czy Waszym zdaniem facet powinien wybierać sobie kolorowe gumki na aparat (zwykły metalowy)? Jeśli tak to jaki kolor?

o właśnie o tym zdjęciu mówiłam
odnośnie gumek - nie są przecież zarezerwowane tylko dla dziewczyn
oby tylko nie różowe przeglądając inny wątek (o kolorkach gumeczek) często była mowa o szarym - że nie jest widoczny bardzo..
jeśli chcesz zaszaleć to może jakaś zieleń?
zerknij sobie na wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=206999 tam jest sporo zdjęć

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez chocacao

A o to zdjęcie zawsze orto prosi ? Tzn jest ono tak samo niezbęde jak wyciski ? Czy robi się je tylko przy jakiś określonych wadach ?

na podstawie tych obu zdjęć - orto widzi co i jak i ustala plan leczenia
tylko z góry zaznaczam, że aby je wykonać musisz mieć tak czy inaczej skierowanie - które właśnie od orto dostaniesz
(ja przyszłam z pantomogramem na wizytę - bo skierowanie dostałam od dentysty przy okazji przeglądu )

[sincarne]

Napisane przez anitusica

Orto na panoramie zobaczyła cień na gónej lewej jedynce...I po zrobieniu rentgena tejze jedynki samej okazało sie, ze ząb umiera
Z d*py za przeproszeniem! bo korona jest zdrowiutka, a zmiany martwicowe zachodzą na samym czubeczki korzenia w kości! i trzeba będzie ją leczyć kanałowo.
Najgorszy jest fakt, ze ona zacznie ciemniec najprawdopodobniej w aparacie, który mam zakładany w poniedziałek
I poleczeniu bedę musiała założyć licówkę Mam 19 lat i juz 2 martwe zęby...masakra...

nono, nie biadolimy!
1-też mam martwą jedynkę. jakieś 10 lat temu, ni z gruszki ni z pietruszki (bo w jedynce dziur nie miałam) zrobił mi się zgorzel, czy jakoś tak. tak po prostu, obudziłam się i bolało, dotknąć nie mogłam. trafiłam na przeboskiego dentystę (wtedy na kasę chorych!). podłubał, wyczyścił, gra. a piszę to po to, żeby pokazać, że ten proces ciemnienia to nie tak hop hop. bo ja po 10 latach nadal mam ten ząb biały.. oczywiście nie wiem czy to reguła, czy może jestem wyjątkiem ale jakby co, myśl o mnie
2-kanałówka w jedynce jest za darmo na NFZ. (ok, ok, wiem że nfz to dla masochistów, ale może akurat ma dziewczyna w okolicy dobrego lekarza, a po co mnożyć wydatki, kiedy sam aparat to niezły koszt. a jedynka ma prosty kanał i jeden, więc chyba sobie dentysta poradzi - no dobrze, mnie się udało, dlatego tak mówię ).
Lepiej troszkę?

[Kanaig]

Witam serdecznie!

Kolejna prawie zadrutowana się dołącza

Wreszcie się odważyłam, znalazłam dziś przypadkiem ortodontę i tak z marszu zdjęcia, wyciski i separacja.

Aparat przy następnej wizycie czyli 21.09
1986rybka będziemy miały zakładany tego samego dnia

Pierwsze wrażenia: boli mnie szczęka, gumowe separatory weszły tylko po jednej stronie, te jeszcze jakoś można znieść. Po drugiej było za ciasno i wsadził metalowe druciki które teraz wpijają mi się w dziąsła. jem tylko chleb z pasztetem...

Jeszcze tylko przedstawię się dokładniej, czyli mój zębowy problem: brak dwójek, szpary, mleczny ząb na przedzie, czekają mnie implanty.

Najbardziej przeraża mnie to że będę długie miesiące szczerbata, ale na końcu tego czeka na mnie piękny uśmiech.

[1986rybka]

Napisane przez anitusica

A tak, nawiasem dziewczynki- w poniedziałek mam zakładany aparat trochę mi ta jedynka popsuła całą radość ale i tak się cieszę:P

to czekam na relację po sama jestem ciekawa jak to będzie (z jedzeniem, seplenieniem itede )
ja za 2 tyg..

---------- Dopisano o 22:57 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez Kanaig

Witam serdecznie!

Kolejna prawie zadrutowana się dołącza

Wreszcie się odważyłam, znalazłam dziś przypadkiem ortodontę i tak z marszu zdjęcia, wyciski i separacja.

Aparat przy następnej wizycie czyli 21.09
1986rybka będziemy miały zakładany tego samego dnia

Pierwsze wrażenia: boli mnie szczęka, gumowe separatory weszły tylko po jednej stronie, te jeszcze jakoś można znieść. Po drugiej było za ciasno i wsadził metalowe druciki które teraz wpijają mi się w dziąsła. jem tylko chleb z pasztetem...

Jeszcze tylko przedstawię się dokładniej, czyli mój zębowy problem: brak dwójek, szpary, mleczny ząb na przedzie, czekają mnie implanty.

Najbardziej przeraża mnie to że będę długie miesiące szczerbata, ale na końcu tego czeka na mnie piękny uśmiech.

Kanaig - droga długa, ale piękny uśmiech jest tego warty!

to ja proponuję po założeniu aparaciku wrzucić fotki naszych drucików

u mnie - ogólnie z uzębieniem tragicznie nie jest - na górze po prostu za mało miejsca i jedynki przez to nie są równo (jedna ciut niżej niż druga)
niby w oczy się nie rzuca ale mi zaczęło przeszkadzać..
na dole gorzej - bo ciasno i niektóre zęby zamiast prosto to bokiem rosną