2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :D - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-09-06, 15:26   #121
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Dziewczyny z tymi kropelkami typu Bobotic i inne to nam położna mówiła, żeby nie przesadzać bo to jest tak jak ze środkami na wypróżnienie - im dłużej je stosujesz tym bardziej się od nich uzależni twój organizm i potem bez nich już nie można. I ponoć tak samo z kroplami dla maluchów - ułatwiają trawienie, ale też przeszkadzają dziecku uczyć się naturalnie pokonywać trawienne kłopoty.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-06, 15:35   #122
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Pomi ciesze sie ze pomoglo,

klarisko nam w szpitalu mowili zeby dawac 1 krople esputiconu co 10 godzin do ukonczenia 2 tyg a potem coraz rzadziej az do zaprzestania, pozniej wrazie naglej potrzeby 2 krople
no i one sa duzoooo slabsze niz np espunisan wiec pozniej z duzymi kolkami moga sobie nie radzic ale na klopoty takiego nieprzystosowanego ukladu sa ok
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-06, 16:01   #123
Mpik82
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnośląskie ;-)
Wiadomości: 834
GG do Mpik82
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Hej dziewuszki
Milena dziś daje czadu!!
od 4.00 rano do 6.40 darla sie tak jakby ja ze skory obdzierali,.. potem tak samo..
je, robi kupe i tak w kólko.. nie wiem czy się najada czy nie. Jaki macie pokarm.. jak ściągnełam to jest biały,dość rzadki i tak się zastanawiam czy jest ok..
Dzis juz nie wytrzymalam i dalam jej mleko modyfikowane teraz spi od 14.00
ogolenie sciagnelam dzis dwa razy mleko i dalam z butli bo juz nie moglam patrzec jak się meczy aby złapac sutka i ogólnie mnie to straaaszzzniiieee boli
DZIS rycze jak głupia,, juz mam dość tego małego potwora

strasznie mi smutno
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka
21.08.2010 mama Milenki
Mpik82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 15:54   #124
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Mpik Mój pokarm jest taki biało-żółty (bardziej biały) a konsystencję ma taką jak modyfikowane mniej więcej.
Współczuję koncertów
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 15:56   #125
Lenka*
Zadomowienie
 
Avatar Lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 661
GG do Lenka*
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

CZeść dziewczynki,

wreszcie Was znalazłam

Nie mam na razie czasu pisać, bo właśnie dowiedziałam się że w piątek mam egzamin... I będzie trwał 4 godziny!! Co ja zrobię z Martynką W dodatku teraz siedzę i się uczę:/

Moja mała do tej pory przesypiała pięknie noc i musiałam ją budzić na karmienie co 4 godziny,a teraz coś się psuje.. Wczoraj 3 godziny w nocy marudziła, a dzisiaj od północy do 4 rano płakała i jadła.. nic nie spała Jestem wykończona Mam nadzieję że to przejściowe..
__________________
Martynka
Lenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-07, 17:39   #126
angelikaw
Zakorzenienie
 
Avatar angelikaw
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 332
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Lenka* Pokaż wiadomość
CZeść dziewczynki,

wreszcie Was znalazłam

Nie mam na razie czasu pisać, bo właśnie dowiedziałam się że w piątek mam egzamin... I będzie trwał 4 godziny!! Co ja zrobię z Martynką W dodatku teraz siedzę i się uczę:/

Moja mała do tej pory przesypiała pięknie noc i musiałam ją budzić na karmienie co 4 godziny,a teraz coś się psuje.. Wczoraj 3 godziny w nocy marudziła, a dzisiaj od północy do 4 rano płakała i jadła.. nic nie spała Jestem wykończona Mam nadzieję że to przejściowe..
Biedactwo.. współczuję Ci tego egzaminu... Ale trzymam kciuki
__________________
Relax... it's coffee time
Nie dyskutuj z głupcem...
Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem... pokona doświadczeniem
angelikaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 11:44   #127
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 1 961
GG do naked21
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

witajcie kochane

nadrobić mi te 5 stron będzie ciężko muszę się z malutkim dotrzeć, poznać póki co pije ładnie szczególnie w nocy, nawału jeszcze odpukać nie miałam, w dzień dużo śpi, a ja razem z nim

cc wspominam dobrze, gorzej z samopoczuciem po nie myślałam, że będzie AŻ tak bolało... teraz bolą tylko sutki macie jakieś sposoby?? smaruję je Purelanem na zmianę z Bephantenem, ale niewiele to pomaga... Momentami mam ochotę ryknąć z bólu jak zassie

mam pytanko do dziewczyn po cc
-jak sobie radzicie z wypróżnianiem?? ja zrobię tylko po czopku glic.
-kiedy Was dopadł nawał?? ja mam mleko od początku mimo że cc wywoływana

no i azdroszczę Wam tych brzuszków, mój jest bardzo bardzo ciążowy jeszcze ale to najmniejszy problem
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"

Edytowane przez naked21
Czas edycji: 2010-09-08 o 12:03
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 12:17   #128
Lenka*
Zadomowienie
 
Avatar Lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 661
GG do Lenka*
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez angelikaw Pokaż wiadomość
Biedactwo.. współczuję Ci tego egzaminu... Ale trzymam kciuki
Dziękuję

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
cc wspominam dobrze, gorzej z samopoczuciem po nie myślałam, że będzie AŻ tak bolało... teraz bolą tylko sutki macie jakieś sposoby?? smaruję je Purelanem na zmianę z Bephantenem, ale niewiele to pomaga... Momentami mam ochotę ryknąć z bólu jak zassie
Ja w szpitalu smarowałam bepanthenem jak Mała intensywnie ssała i troszkę bolało i szybciutko przeszło, ale nie wiem czy to od maści.

My dzisiaj idziemy na pierwszy spacerek!
__________________
Martynka
Lenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 12:27   #129
angelikaw
Zakorzenienie
 
Avatar angelikaw
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 4 332
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
teraz bolą tylko sutki macie jakieś sposoby??
a może nakładki silikonowe?
__________________
Relax... it's coffee time
Nie dyskutuj z głupcem...
Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem... pokona doświadczeniem
angelikaw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 12:34   #130
asia-23
Raczkowanie
 
Avatar asia-23
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 446
GG do asia-23
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

naked21


sutki Cię bolą czy masz pogryzione i krwawią?
jeśli bolą no niestety nic nie poradzisz. są delikatne i muszą "się przyzwyczaić" do ciężkiej pracy.
jeśli zaś krwawią - jak najczęściej je wietrz. i warto smarować własnym mlekiem. pomogło w moim przypadku przy 1 dziecku. krwawienie spowodowane jest tym, że dziecko źle chwyta brodawkę. możesz spróbować w czasie karmienia gdy boli wyciągnąć sutek z buźki i poprawić ułożenie.

a tu link ktos podawał już, warto poczytać:

http://mamdziecko.interia.pl/pierwsz...mienie-piersia
__________________
Maksio 04.05.2006
i Karola 19.10.2010




asia-23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 12:39   #131
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
mam pytanko do dziewczyn po cc
-jak sobie radzicie z wypróżnianiem?? ja zrobię tylko po czopku glic.
-kiedy Was dopadł nawał?? ja mam mleko od początku mimo że cc wywoływana
Ja 3 dni po cc już się załatwiłam Trochę rana ciągnie ale nie mam z tym większego problemu.
Ja nie wiem czy miałam nawał Dziś mi mleko samo tryska ale nie boli, piersi twardawe mam od porodu, więc w sumie nie wiem?
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 12:40   #132
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 1 961
GG do naked21
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

bolą mnie całe, nie krwawią.. nakładek mały nie chce chwytać
ale dzięki, podobno to po jakims czasie przechodzi
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 13:21   #133
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Lenka* Pokaż wiadomość
CZeść dziewczynki,

wreszcie Was znalazłam

Nie mam na razie czasu pisać, bo właśnie dowiedziałam się że w piątek mam egzamin... I będzie trwał 4 godziny!! Co ja zrobię z Martynką W dodatku teraz siedzę i się uczę:/

Moja mała do tej pory przesypiała pięknie noc i musiałam ją budzić na karmienie co 4 godziny,a teraz coś się psuje.. Wczoraj 3 godziny w nocy marudziła, a dzisiaj od północy do 4 rano płakała i jadła.. nic nie spała Jestem wykończona Mam nadzieję że to przejściowe..
wspolczuje tego egzaminu

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
witajcie kochane

nadrobić mi te 5 stron będzie ciężko muszę się z malutkim dotrzeć, poznać póki co pije ładnie szczególnie w nocy, nawału jeszcze odpukać nie miałam, w dzień dużo śpi, a ja razem z nim

cc wspominam dobrze, gorzej z samopoczuciem po nie myślałam, że będzie AŻ tak bolało... teraz bolą tylko sutki macie jakieś sposoby?? smaruję je Purelanem na zmianę z Bephantenem, ale niewiele to pomaga... Momentami mam ochotę ryknąć z bólu jak zassie

mam pytanko do dziewczyn po cc
-jak sobie radzicie z wypróżnianiem?? ja zrobię tylko po czopku glic.
-kiedy Was dopadł nawał?? ja mam mleko od początku mimo że cc wywoływana

no i azdroszczę Wam tych brzuszków, mój jest bardzo bardzo ciążowy jeszcze ale to najmniejszy problem
wiesz co mnie tez bolaly ale nie krwawily czyli jak u ciebie i ja smarowalam je tylko moim mlekiem niczym wiecej ale robilam to bardzo czesto, a jak maly ssal i myslalam ze mi az nogi z bolu wykreci i w uszach dzwonilo to bralam butelke wody i pilam.. serio bol nie byl mniejszy ale poprostu nie myslalam o bolu. wiem ze nie wolno sie spinac (latwo mowic) bo dzidzol to wyczuwa i nie ssie,
czytaj ksiazki ogladaj gazety rob wszystko byle by nie myslec, bol z dnia na dzien bedzie mniejszy, a za jakis czas bedzie bolec tylko przy 1 zassaniu a potem wogole OBIECUJE

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
bolą mnie całe, nie krwawią.. nakładek mały nie chce chwytać
ale dzięki, podobno to po jakims czasie przechodzi
przechodzi mnie juz od dawna nie boli wiec przechodzi :P chyba okoo 2 tygodnia nie bolalo wogole, no wiesz sutki musialy sie przyzwyczaic
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 17:08   #134
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 008
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Dziewczyny z tymi kropelkami typu Bobotic i inne to nam położna mówiła, żeby nie przesadzać bo to jest tak jak ze środkami na wypróżnienie - im dłużej je stosujesz tym bardziej się od nich uzależni twój organizm i potem bez nich już nie można. I ponoć tak samo z kroplami dla maluchów - ułatwiają trawienie, ale też przeszkadzają dziecku uczyć się naturalnie pokonywać trawienne kłopoty.
Klarissa, dzięki za radę, ale przecież nie będziemy podawać tych kropelek maleństwom cały czas Tak jak pisała Marta - potem coraz rzadziej. A patrzenie na cierpiące dziecko jest nie do wytrzymania, więc dobrze, że coś takiego jak kropelki istnieje

Cytat:
Napisane przez Mpik82 Pokaż wiadomość
je, robi kupe i tak w kólko.. nie wiem czy się najada czy nie. Jaki macie pokarm.. jak ściągnełam to jest biały,dość rzadki i tak się zastanawiam czy jest ok..
Dzis juz nie wytrzymalam i dalam jej mleko modyfikowane teraz spi od 14.00
ogolenie sciagnelam dzis dwa razy mleko i dalam z butli bo juz nie moglam patrzec jak się meczy aby złapac sutka i ogólnie mnie to straaaszzzniiieee boli
DZIS rycze jak głupia,, juz mam dość tego małego potwora

strasznie mi smutno
Kochana, jak masz pokarm biały i rzadki to znaczy, ze już jest w kolejnej fazie - tak mi tłumaczyły położne. Że na początku pokarm jest żółciutki, a potem robi się biały. Wiem co to znaczy tak ryczeć, więc mam nadzieję, że niedługo ci przejdzie. Musisz odpocząć trochę, masz wsparcie w TŻcie? Niech cię trochę odciąży

Cytat:
Napisane przez Lenka* Pokaż wiadomość
Nie mam na razie czasu pisać, bo właśnie dowiedziałam się że w piątek mam egzamin... I będzie trwał 4 godziny!! Co ja zrobię z Martynką W dodatku teraz siedzę i się uczę:/
Biedna jesteś z tym egzaminem. A małą nie ma kto się zająć? Trzymaj się dzielnie, mam nadzieję, że już daje ci znowu noce przesypiać

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
witajcie kochane

nadrobić mi te 5 stron będzie ciężko muszę się z malutkim dotrzeć, poznać póki co pije ładnie szczególnie w nocy, nawału jeszcze odpukać nie miałam, w dzień dużo śpi, a ja razem z nim

cc wspominam dobrze, gorzej z samopoczuciem po nie myślałam, że będzie AŻ tak bolało... teraz bolą tylko sutki macie jakieś sposoby?? smaruję je Purelanem na zmianę z Bephantenem, ale niewiele to pomaga... Momentami mam ochotę ryknąć z bólu jak zassie

mam pytanko do dziewczyn po cc
-jak sobie radzicie z wypróżnianiem?? ja zrobię tylko po czopku glic.
-kiedy Was dopadł nawał?? ja mam mleko od początku mimo że cc wywoływana

no i azdroszczę Wam tych brzuszków, mój jest bardzo bardzo ciążowy jeszcze ale to najmniejszy problem
Witaj Nawał miałam w 3 dobie po cc - dla mnie ból piersi był gorszy od bólu po cięciu Mam nadzieję, ze ciebie to ominie. Co do sutków, to mi pomogło smarowanie własnym mlekiem i wietrzenie po każdym karmieniu - lepsze niż wszystkie maści! I wierz mi, w końcu przejdzie. Z wypróżnieniem nie miałam problemów, w drugiej dobie po cc od razu poszłam. Może się nie napinaj, tylko oddychaj głęboko i bez czopka się obejdzie?
A co do brzucha - mój jest na tyle ciążowy, ze nie mieszczę się jeszcze w żadne spodnie sprzed ciąży. A jestem 2 tygodnie od porodu. Tylko zdjęcia odpowiednio zrobione W końcu nam zniknie, pamiętaj, że po cc brzuch dłużej znika, bo jest opuchnięty od rany, tak samo macica w środku opuchnięta, więc się nie przejmuj

Cytat:
Napisane przez asia-23 Pokaż wiadomość

jak najczęściej je wietrz. i warto smarować własnym mlekiem. pomogło w moim przypadku przy 1 dziecku.
Popieram!

Bordowa, a ty z Aśką już chodzisz na spacery? Musimy się kiedyś razem wybrać

My dziś całą godzinę po lesie jeździliśmy Wkurza mnie tylko, że jestem taka niesamodzielna od tej cc. Mieszkam na 4 piętrze i sama wózka nie zniosę, bo nie mogę jeszcze dźwigać i rana ciągnie. Wiec na spacer wychodzę tylko z kimś - dzisiaj z babcią. Czuję się jak więzień trochę, bo jak jest ładna pogoda i nikt nie może przyjśc mi pomóc, to siedzę zamknięta w domu Ja już chcę szybko dojsć do siebie, żeby być w koncu chociaż trochę neizależną

Moje dziecko normalnie ostatnio jest aniołkiem W dzień śpi pięknie, wieczorem po karmieniu o 23 śpi, dopóki nie obudzę go o 3 na następne karmienie i potem śpi już do rana Normalnie szok!
Dzisiaj przepajałam go glukozą, bo żółtaczka nie chce zejść. Mam nadzieję, że to pomoże.
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 17:56   #135
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 656
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Witam! już teraz legalnie
na początek mam pytanie jak długo wasze dzieci jadły na początku? bo moja mała tak koło 10 minut a potem zasypia i się zastanawiam czy to jest ok jeszcze jak je to duzo jej leci bokiem, nie wiem dlaczego, może za szybko je ?
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 18:04   #136
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Klarissa, dzięki za radę, ale przecież nie będziemy podawać tych kropelek maleństwom cały czas Tak jak pisała Marta - potem coraz rzadziej. A patrzenie na cierpiące dziecko jest nie do wytrzymania, więc dobrze, że coś takiego jak kropelki istnieje
Po prostu napisałam co wiem na ten temat

Cytat:
Moje dziecko normalnie ostatnio jest aniołkiem W dzień śpi pięknie, wieczorem po karmieniu o 23 śpi, dopóki nie obudzę go o 3 na następne karmienie i potem śpi już do rana Normalnie szok!
Dzisiaj przepajałam go glukozą, bo żółtaczka nie chce zejść. Mam nadzieję, że to pomoże.
Wielkie wow
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 18:26   #137
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 021
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
-jak sobie radzicie z wypróżnianiem?? ja zrobię tylko po czopku glic.

Ja miałam ogromny problem operacja we wtorek, a załatwiłam sie w sobotę w domu, ale trudno to nazwać wypróżnieniem. Pięć dni pod rząd brałam czopek glicerynowy i po troszku ( i bez bólu) schodziło. Serio, czopek to idealne rozwiązanie, zero bólu i stresu, że się za bardzo "napniesz"
Po kilku dniach się samo ustabilizowało i już ok.
To normalne po cc, ponoć w trakcie operacji muszą jakoś jelito przesunąć i niektóre babki mają potem duże problemy... mnie męczyły gazy i dalej nic... a dzień po operacji byłam tylko na wodzie, drugi dzień to jakieś paskudne kleiki, trzeci sucharki itp... dopiero jak się owoców od mamy najadłam, to cokolwiek się ruszyło.

sorry za dokładny opis, ale to była moja trauma...

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Kasiula patrzę na Twój suwaczek i jestem w szoku Tymuś ma już 2 tygodnie !!! My wczoraj skończyliśmy 3
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 19:27   #138
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Kasiula patrzę na Twój suwaczek i jestem w szoku Tymuś ma już 2 tygodnie !!! My wczoraj skończyliśmy 3
a my dzis 5 :P
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 20:43   #139
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 008
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Witam! już teraz legalnie
na początek mam pytanie jak długo wasze dzieci jadły na początku? bo moja mała tak koło 10 minut a potem zasypia i się zastanawiam czy to jest ok jeszcze jak je to duzo jej leci bokiem, nie wiem dlaczego, może za szybko je ?
Mój od początku jadł długo i teraz tak mu zostało. Na każde jedzenie opróżnia obie piersi (tak nam kazała położna) po 15 min. z każdej. Podobno wtedy zbiera z mleka to co najlepsze. W międzyczasie beknięcie Mi ten system odpowiada, bo Tymcio najedzony i spokojny, a ja mam obie piersi opróżnione

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Po prostu napisałam co wiem na ten temat
No pewnie, fajnie, że masz takie informacje i możesz się nimi podzielić Zawsze takie informacje mogą się przydać!

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość

Kasiula patrzę na Twój suwaczek i jestem w szoku Tymuś ma już 2 tygodnie !!! My wczoraj skończyliśmy 3
Ja też jestem w szoku, ze to już 2 tygodnie! A u ciebie 3 - kiedy to zleciało! Ja naprawdę czuję się, jakbym nie była w ciąży, tylko od zawsze Tymusia miała

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
a my dzis 5 :P


Zauważyłam, ze jestem niewidzialna na wrześniówkach - ciekawe, dlaczego No nic, nie będę już naszym brzuchatkom głowy zawracać

A pochwalę się jeszcze jedną rzeczą - Tymo płakał panicznie przy każdej kąpieli. Po prostu koniec świata i tyle. A dziś znaleźliśmy na niego sposób - zamiast przewidywanej temperatury wody, wlaliśmy trochę cieplejszą i co? Tymcio zadowolony, pierwszy raz kąpiel przebiegła bez wrzasków Nie wierzę normalnie, że to takie proste było, a my tyle kombinowaliśmy
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 20:53   #140
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Zauważyłam, ze jestem niewidzialna na wrześniówkach - ciekawe, dlaczego No nic, nie będę już naszym brzuchatkom głowy zawracać
Nie jesteś, ja cię widziałam tylko co mam pisać prócz tego że ci zazdroszczę jak nie wiem co
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-08, 22:26   #141
elenka1
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: kielce
Wiadomości: 870
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Czesc mamusie, mam pytanko.. czy Wasi mezowie wrocili juz do pracy jesli tak to jak sobie same radzicie, dajecie rade???? i jak to jest samej z malcem w domu, ktos wam pomaga.. boje sie ze jak bede sama z mala to sie zalamę... bo nie dam sobie rady... jak to ma się u Was w praktyce, mozna cos ugotowac? ogarnąć mieszkanie? mając takie male dziecko
__________________
06.06.2009

OLA 6.10.2010
elenka1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-09, 00:11   #142
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 021
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

martucha gratulacje

Kasiula bo One mają brzuchy a my już nie heheh Ja też mam wrażenie, że Mały od zawsze jest z nami a co do wody, Pawcio uwielbia kąpiel i jak jest więcej wody i cieplejsza. To sie w kąpieli uśmiecha i pozuje, sam na siłe uszy sobie zamacza. To najmilsza chwila dnia, wieczorna kąpiel

---------- Dopisano o 00:11 ---------- Poprzedni post napisano o 00:08 ----------

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
Czesc mamusie, mam pytanko.. czy Wasi mezowie wrocili juz do pracy jesli tak to jak sobie same radzicie, dajecie rade???? i jak to jest samej z malcem w domu, ktos wam pomaga.. boje sie ze jak bede sama z mala to sie zalamę... bo nie dam sobie rady... jak to ma się u Was w praktyce, mozna cos ugotowac? ogarnąć mieszkanie? mając takie male dziecko

Ciężko jest u mnie. Ja jestem z Małym sama do ok.17, 18. Nie gotuję, chyba, że coś mega szybkiego, ogarniam mieszkanie jak czasem mama zdąży Go wziąć do południa na spacer- to wtedy ja się szybko kąpię, luksuję dom, ogarniam trochę i już. generalnie od 3 dni czeka prasowanie i nie mam siły się za nie zabrać. Jak tatuś wraca to sporo pomaga, ale ja już wtedy padam Ale nie zamieniłabym tej przygody na żadną inną
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-09, 08:56   #143
naked21
Wtajemniczenie
 
Avatar naked21
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Heaven
Wiadomości: 1 961
GG do naked21
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
wspolczuje tego egzaminu


wiesz co mnie tez bolaly ale nie krwawily czyli jak u ciebie i ja smarowalam je tylko moim mlekiem niczym wiecej ale robilam to bardzo czesto, a jak maly ssal i myslalam ze mi az nogi z bolu wykreci i w uszach dzwonilo to bralam butelke wody i pilam.. serio bol nie byl mniejszy ale poprostu nie myslalam o bolu. wiem ze nie wolno sie spinac (latwo mowic) bo dzidzol to wyczuwa i nie ssie,
czytaj ksiazki ogladaj gazety rob wszystko byle by nie myslec, bol z dnia na dzien bedzie mniejszy, a za jakis czas bedzie bolec tylko przy 1 zassaniu a potem wogole OBIECUJE



przechodzi mnie juz od dawna nie boli wiec przechodzi :P chyba okoo 2 tygodnia nie bolalo wogole, no wiesz sutki musialy sie przyzwyczaic
oby ten ból nie był spowodowany niewłaściwym podaniem piersi, bo wtedy nigdy się nie skończy a mały już jest nauczony tak właśnie pić

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Ja miałam ogromny problem operacja we wtorek, a załatwiłam sie w sobotę w domu, ale trudno to nazwać wypróżnieniem. Pięć dni pod rząd brałam czopek glicerynowy i po troszku ( i bez bólu) schodziło. Serio, czopek to idealne rozwiązanie, zero bólu i stresu, że się za bardzo "napniesz"
Po kilku dniach się samo ustabilizowało i już ok.
To normalne po cc, ponoć w trakcie operacji muszą jakoś jelito przesunąć i niektóre babki mają potem duże problemy... mnie męczyły gazy i dalej nic... a dzień po operacji byłam tylko na wodzie, drugi dzień to jakieś paskudne kleiki, trzeci sucharki itp... dopiero jak się owoców od mamy najadłam, to cokolwiek się ruszyło.

sorry za dokładny opis, ale to była moja trauma...

---------- Dopisano o 18:26 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Kasiula patrzę na Twój suwaczek i jestem w szoku Tymuś ma już 2 tygodnie !!! My wczoraj skończyliśmy 3
mnie też męczą gazy a wystarczy, że usiądę na kibelku i nic nawet jak siusiu robię to jeszcze czuję taki dyskomfort. Więc będę sobie aplikować te czopki, stopniowo je zmniejszając może...

Moje dziecko pomyliło dzień z nocą i w dzień najchętniej by spało, muszę go budzić do karmienia bo by mi mleczarnie eksplodowały za to w nocy potrafi wisieć z 3 godzinki, oczka jak 5 złotówki, pośpi pół godziny i kolejne karmienie. No i kupa co chwilę Na szczęscie lubię spać w dzień i jakoś dajemy radę
__________________
"Lubię ten stan, rozkoszne sam na sam. Cisza i ja. Cisza, ja i czas(...)"
naked21 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-09, 09:11   #144
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 656
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Pomi bo moja je koło 15 minut jedną pierś i do razu zasypia i nie chce więcej, ale cały czas wsuwa, słychac jak połyka, a Tymek robi przerwy czy cały czas je? Nam znowu mówiła, że na początku leci pokarm wodnisty a potem bardziej kaloryczny czyli trzeba do końca jedną pierś, a jak krótko z obu to wtedy je obie porcje te małokaloryczne

A jak ze ściąganiem pokarmu? bo chciałam zrobić mały zapas na wyjście póki jest go duzo i nie wiem kiedy ściągać jak mała zje z jednej to ściągnać z drugiej czy jak
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-09, 09:56   #145
Mpik82
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: dolnośląskie ;-)
Wiadomości: 834
GG do Mpik82
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Mpik Mój pokarm jest taki biało-żółty (bardziej biały) a konsystencję ma taką jak modyfikowane mniej więcej.
Współczuję koncertów
MOj pokaram jest bialutki ale ponoc dobry tak teściowa stwerdziła

Cytat:
Napisane przez Lenka* Pokaż wiadomość
CZeść dziewczynki,

wreszcie Was znalazłam

Nie mam na razie czasu pisać, bo właśnie dowiedziałam się że w piątek mam egzamin... I będzie trwał 4 godziny!! Co ja zrobię z Martynką W dodatku teraz siedzę i się uczę:/

Moja mała do tej pory przesypiała pięknie noc i musiałam ją budzić na karmienie co 4 godziny,a teraz coś się psuje.. Wczoraj 3 godziny w nocy marudziła, a dzisiaj od północy do 4 rano płakała i jadła.. nic nie spała Jestem wykończona Mam nadzieję że to przejściowe..
Bidulka z tym egzaminem to teraz przegięcie!
a jak dzis Martynka spała?
Moja budzi się na jedzonko miej wiecej kolo 23.00, 3.00 , 6.00

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Kasiula patrzę na Twój suwaczek i jestem w szoku Tymuś ma już 2 tygodnie !!! My wczoraj skończyliśmy 3
moja ma 2tyg i 5 dni- w sobote 3 Pepuszek odpadl dopiero 2 dni temu
a co do tematu "kupkowego" to ja załatwiłam się w szpitalu chyba dopiero w 4 dobie i to dzieki kawie ktora rano wypiłam.. czycilo mnie wtedy 3 razy..

Problem teraz do mnie wrócił i mam zaparcia, czasem mam wrażenie, że mam korek w d... sory za wyrażenie- niby mi się chce a nie mogę, jak sobie pomoc???PORADŹCIE?:confus ed:

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Mój od początku jadł długo i teraz tak mu zostało. Na każde jedzenie opróżnia obie piersi (tak nam kazała położna) po 15 min. z każdej. Podobno wtedy zbiera z mleka to co najlepsze. W międzyczasie beknięcie Mi ten system odpowiada, bo Tymcio najedzony i spokojny, a ja mam obie piersi opróżnione

Fajnie masz z tym karmieniem... moja za bardzo nie chce piersi..
Mam wielkie balony :-P a malutkie brodaweczki - jak to mówi moj Paweł- takie kalafiory i Milence cięzko je ssać..
od 2 dni staram się ściagać pokarm i podawać jej z butelki. W nocy bardzo to pomaga bo juz się nie denewruje i szybciej zje i uśnie i nie robi już takich koncertów..
dziś rano karmiłam ją z cyca i to prawie godzine(6,20-7.20) i chyba i tak się nie najadla, bo ciągle jej wylatywał sutek.. potem sobie patrzyła i znow zachciala jest i tak ssala moze 5 min i usnela... spi od 9.00

A pochwalę się jeszcze jedną rzeczą - Tymo płakał panicznie przy każdej kąpieli. Po prostu koniec świata i tyle. A dziś znaleźliśmy na niego sposób - zamiast przewidywanej temperatury wody, wlaliśmy trochę cieplejszą i co? Tymcio zadowolony, pierwszy raz kąpiel przebiegła bez wrzasków Nie wierzę normalnie, że to takie proste było, a my tyle kombinowaliśmy
Moja czasem placze ale może pójde waszym śladem i zrobie troszkę cieplejszą kąpiułkę? a ile stopni wtey macie???

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
Czesc mamusie, mam pytanko.. czy Wasi mezowie wrocili juz do pracy jesli tak to jak sobie same radzicie, dajecie rade???? i jak to jest samej z malcem w domu, ktos wam pomaga.. boje sie ze jak bede sama z mala to sie zalamę... bo nie dam sobie rady... jak to ma się u Was w praktyce, mozna cos ugotowac? ogarnąć mieszkanie? mając takie male dziecko
Moj maz ciagle pracuje, wziąl tylko 2 dni wolnego na urodznie dziecka.
ale fakt jest moja mama jeszcze u nas i duzo pomaga, przez ostatnie dwie noce miala mala ze soba i w koncu się wyspalam
Mala je w nocy z butelki- moje mleko- i jakos skonczyly sie nocne koncerty...


Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Pomi bo moja je koło 15 minut jedną pierś i do razu zasypia i nie chce więcej, ale cały czas wsuwa, słychac jak połyka, a Tymek robi przerwy czy cały czas je? Nam znowu mówiła, że na początku leci pokarm wodnisty a potem bardziej kaloryczny czyli trzeba do końca jedną pierś, a jak krótko z obu to wtedy je obie porcje te małokaloryczne

A jak ze ściąganiem pokarmu? bo chciałam zrobić mały zapas na wyjście póki jest go duzo i nie wiem kiedy ściągać jak mała zje z jednej to ściągnać z drugiej czy jak
ja róznie siągam.. staram się po karmieniu...


Który laktator jest najlepszy WIECIE MOŻE???
ja mam taki zwykly Lakta Plus, na zazadzie strzykawki i juz mnie rece bolą i właśnie szukam na necie opini.. bo skoro ja tak mam ściagać juz zawsze to musze miec dobry, choc wole reczny...
__________________
11.07.2009 żonka Pawełka
21.08.2010 mama Milenki
Mpik82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-09, 10:21   #146
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
Czesc mamusie, mam pytanko.. czy Wasi mezowie wrocili juz do pracy jesli tak to jak sobie same radzicie, dajecie rade???? i jak to jest samej z malcem w domu, ktos wam pomaga.. boje sie ze jak bede sama z mala to sie zalamę... bo nie dam sobie rady... jak to ma się u Was w praktyce, mozna cos ugotowac? ogarnąć mieszkanie? mając takie male dziecko
moj maz ma dzialalnosc wiec wolnego wogole nie mial ale wraca roznie czasem o 18 czasem o 11 ale tak srednio kolo 2 juz jest na poczatku bylo roznie wszystkie spania mlodego sluzyly mi do zjedzenia wzieciA kapieli i ogarniecia domu - maz gotowal, bral mlodego zabawial a ja wyprasowalam czy poszlam spac ale tetraz po miesiacu mamy swoj system bo mlody juz tyle nie spi czyli rano klade go do fotelika (czekamy na lezaczek ktory bardzo ulatwi nam zycie) jak lezy to biore go do kuchni robie sniadanie i co chwil go bujne do tego sprzatam w kuchni nastawiam zmywarke pralke zalezy co potrzeba, jem. mlody sie zwykle denerwuje to go wyciagam klade na mate i koncze jesc ew. skladam pranie. potem mlody ja a ja czytam ksiazke gazete czy jestem na wizazu jak zasnie ide pod prysznic robie obiad a ze gotuje na 2 dni to czasem przeprasuje ciuchy jak mlody wstanie to znowu je a ja jestem na necie a potem jest juz maz i ja moge odpczac, a czasem jest tak ze nasz rytm dnia szlak trafia bo mlody nie spi albo spi tak dlugo ze ja sie nudze jak bylo wczopraj :P aaa jak maz przychodzi to wiesza pranie czy sprzata dom podlogi lazienka odkurzanie itd.. zalezy co tam trzeba no i mlody jest jego ja mam swoj czas no chyba ze karme jakos trzeba bylo to podzielic
spokojnie pierwszy miesiac jest ciezki ale dojdziecie do swojego rytmu -zobaczysz
a wogole zapomnialam otych wszytkich niekonczacych sie zmianach pieluch wiec wcisniej w ten moj opis jakie 5-6 przebran (do powrotou meza ;D ) bo mlody wali kloce na potege
Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
A jak ze ściąganiem pokarmu? bo chciałam zrobić mały zapas na wyjście póki jest go duzo i nie wiem kiedy ściągać jak mała zje z jednej to ściągnać z drugiej czy jak
moj je teraz z 10-15 min jedna piers do konca i nie chce wiecej, czsem zasypia a czasem dalej buszuje ale nie je i tez wlasnie nam mowili zeby dac 1 piers bo mleko bardziej kaloryczne a na poczatku leci sama woda jakby z laktoza czyli do trawienia i czesto zmieniajac piers po krotkim jedzeniu moze go bolec brzuchol bo ma duzo laktozy a nie ma co trawic, ale ile w tym prawdy nie wiem bo przeciez kazde dziecie jest inne i kazde ma swoj system

aco do odciagania to ja raz sciagalam recznie sama i zrobilam to tak ze zjadl z jednej piersi poszedl spac a ja odciagnelam z drugiej a jak sie juz obudzil po tych 2-3 godzinkach to mial w piersi mleko wiec ok
ale wkrecilam sie w karmienie piersia jak skonczyly sie przygody z kryzysami laktacyjnymi wiec mysle o zakupie laktatora - JAKI POLECACIE



bordowa a moze ty z asia macie krysys lktacyjny - dziecko sie denerwuje lapie piers i puszcza nienajada sie ciagle wisi na piersi? trwa to maks 2 dni...
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach

Edytowane przez martucha84
Czas edycji: 2010-09-09 o 10:33
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-09, 10:43   #147
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 008
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nie jesteś, ja cię widziałam tylko co mam pisać prócz tego że ci zazdroszczę jak nie wiem co


Cytat:
Napisane przez elenka1 Pokaż wiadomość
Czesc mamusie, mam pytanko.. czy Wasi mezowie wrocili juz do pracy jesli tak to jak sobie same radzicie, dajecie rade???? i jak to jest samej z malcem w domu, ktos wam pomaga.. boje sie ze jak bede sama z mala to sie zalamę... bo nie dam sobie rady... jak to ma się u Was w praktyce, mozna cos ugotowac? ogarnąć mieszkanie? mając takie male dziecko
Mój mąż w ogóle nie miał wolnego, bo ma umowę-zlecenie, więc od razu byłam sama w domu z małym. Pierwszego dnia przyszła mama, a potem już siedziałam sama, chociaż zdarzają się wizyty. Ale ja mam złote dziecko - on je, od razu zasypia i muszę go budzić na jedzenie. Pomarudzi mało, kochany jest. Najtrudniejszy był pierwszy tydzień. Bałam się, ze coś mu zrobię albo nie będę wiedziała co mu jest, mały dużo płakał, a ja z nim. Teraz się wszystko normuje, jest super! W przerwach między karmieniami zdążę wszystko zrobić, zjeść, pomalować się, posprzątać, wstawić pranie. Jeszcze na wizażu siedzę, a podczas karmienia w dzień tv sobie oglądam. Jak wpadniesz w rytm to już wszystko się dobrze potoczy, zobaczysz



Cytat:
Napisane przez Mpik82 Pokaż wiadomość
Problem teraz do mnie wrócił i mam zaparcia, czasem mam wrażenie, że mam korek w d... sory za wyrażenie- niby mi się chce a nie mogę, jak sobie pomoc???PORADŹCIE?:confus ed:

Moja czasem placze ale może pójde waszym śladem i zrobie troszkę cieplejszą kąpiułkę? a ile stopni wtey macie???
Na zaparcia bardzo pomagają suszone śliwki - wszamaj sobie kilka dziennie i pójdzie
A co do wody, to ta wczorajsza miała ok. 39-40 stopni. Przy zimniejszej była histeria

Dziewczyny, piszecie o tym niewartościowym pokarmie, ale ten wodnisty leci tylko pierwsze minuty. Same karmicie z jednej piersi po 15 min., ja tak samo, tylko mój mały odbeka i zabiera się na następne 15 min. do drugiej piersi Głodomorek mały jest Po prostu spija z obu piersi i to wodniste i to sycące. Widocznie wasze dzieci nie są takimi łakomczuchami. A młody cały czas pije podczas karmienia, nie obija się, więc wiem, że nie ściemnia.

Co do laktatora, to może się wypowiem jako ta, która używała - ja byłam zadowolona z ręcznego Aventu, ale najlepszy dla mnie był elektryczny Medeli - delikatny, a wszystko ładnie ściągał. Tylko głośny.

Idę zaraz karmić mojego ssaka, najpierw trzeba go obudzić - normalnie mam syna neptyka, zapada w śpiączkę po każdym karmieniu
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-09, 10:58   #148
Lenka*
Zadomowienie
 
Avatar Lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 661
GG do Lenka*
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
Biedna jesteś z tym egzaminem. A małą nie ma kto się zająć? Trzymaj się dzielnie, mam nadzieję, że już daje ci znowu noce przesypiać
Mąż zostanie z MArtynką, ma na szczęście prawie miesiąc urlopu teraz więc razem dajemy radę, martwiłam się tylko o karmienie, ale Mała ładnie wypiła próbną porcję z butli, więc powinno być jutro ok

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Witam! już teraz legalnie
na początek mam pytanie jak długo wasze dzieci jadły na początku? bo moja mała tak koło 10 minut a potem zasypia i się zastanawiam czy to jest ok jeszcze jak je to duzo jej leci bokiem, nie wiem dlaczego, może za szybko je ?
Moja je przy każdym karmieniu z innej piersi, rzadko z dwóch, je 10 min, max15, ale chyba opróżnia całą, je strasznie szybko i łapczywie, czasem aż mi się krztusi. Też czytałam, że jak dziecko je krótko z obu piersi, to otrzymuje pokarm wysokocukrowy, i może mieć od tego potem kolki. Po karmieniu trzymam ją chwilę w pionowej pozycji aż jej się odbije i potem jak leży to już raczej nic jej się nie ulewa.

Cytat:
Napisane przez Pomidora Pokaż wiadomość
A pochwalę się jeszcze jedną rzeczą - Tymo płakał panicznie przy każdej kąpieli. Po prostu koniec świata i tyle. A dziś znaleźliśmy na niego sposób - zamiast przewidywanej temperatury wody, wlaliśmy trochę cieplejszą i co? Tymcio zadowolony, pierwszy raz kąpiel przebiegła bez wrzasków Nie wierzę normalnie, że to takie proste było, a my tyle kombinowaliśmy
Martynka też strasznie płacze przy kąpieli, wypróbuję Twój sposób, może pomoże..

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
A jak ze ściąganiem pokarmu? bo chciałam zrobić mały zapas na wyjście póki jest go duzo i nie wiem kiedy ściągać jak mała zje z jednej to ściągnać z drugiej czy jak
Ja karmię najpierw z jednej piersi, a potem jak Mała śpi, to po jakiejś godzince spróbowałam ściągnąć pokarm z drugiej piersi, tak jakbym normalnie drugą pierś dziecku dała. I dzisiaj muszę też tak zrobić, żeby na jutro było, tylko nie wiem ile mleka odciągnąć

Cytat:
Napisane przez Mpik82 Pokaż wiadomość
Bidulka z tym egzaminem to teraz przegięcie!
a jak dzis Martynka spała?
Moja budzi się na jedzonko miej wiecej kolo 23.00, 3.00 , 6.00

Który laktator jest najlepszy WIECIE MOŻE???
ja mam taki zwykly Lakta Plus, na zazadzie strzykawki i juz mnie rece bolą i właśnie szukam na necie opini.. bo skoro ja tak mam ściagać juz zawsze to musze miec dobry, choc wole reczny...
Martynka jadła o 24.00, potem po 2.00, a potem spała do 6.00 i dopiero wtedy zjadła znowu Także dzisiaj było spokojnie

Co do laktatora to mam ręczny Aventu Isis i pokarm bardzo łatwo się odciaga, na razie jestem zadowolona.
__________________
Martynka
Lenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-09, 11:02   #149
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Pomidora zgadzam sie jak wpadnie sie w rytm to jest super a co do jedzenia to masz racje glodomor grunt ze oproznia piersi a nie spija chwilke i koniec chociaz pamietam moje przeboje jak standardem bylo polg godz jedna i pol godz druga piers

wlasnie liczylam ile tak dokladnie teraz zajmuje to mojemu - 24 miniuty jedna piers z wszystkimi odbijaniami przestojami itd wiec w porownamiu do 3 godzin karmienia podczas kryzysu czy godzinnego jedzenia kiedys jest super :P


nika-p odpisuje tu - czytalam na poczekalni o twojej smutnej przygodzie - wspolczuje - i przytulam, a co do mojego odciagania to moze dlatego ze leci mi z piersi jak z kranu nawet w przerwach na odbijanie klade na piers pieluche bo cieknie strasznie jak z fontanny tryska wiec pewnie dlatego pare razy ponaciskalam masowalam i bylo - ale te 90 starczylo mu na godzinke wiec musze ze 120 sciagnac na wiekszy np fryzjerowy wypad - bo chc isc w przyszlym tygodniu:P

to teraz bede szukac laktatora :P
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-09-09, 12:08   #150
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Pomidora W niedzielę jeśli pogoda pozwoli idziemy na pierwszy spacer Także potem możemy się na krótkie spacerki już umawiać
A Ty dopiero o 23 kąpiesz Tymka i kładziesz go spać?

gabisun Moja Mała ma 13 dni a nadal nie je dłużej jak 15 minut Ale chyba tyje i się najada, więc się nie martwię. Położna mówiła, żebym ściągała mleko z piersi, z której Aśka nie piła i tak robię. Ona zje z lewej to ja ściągam z prawej. Ale ja nadal ręką ściągam, bo laktatorem bardziej mnie boli i jakoś tak mniej ściąga Chyba nadal mam mało pokarmu.

elenka1 Mój Tż jutro dopiero zaczyna urlop, a Asia już ma 13 dni. Czasem jestem sama, czasem przychodzi moja mama. O ile nie dopada mnie akurat baby blues to można dać sobie radę Pewnie, że możesz robić to wszystko. Jak nakarmisz dziecko to ono śpi, nawet jeśli tylko godzinę, to już obiad zdążysz zrobić. A śpi po każdym karmieniu praktycznie.

Marta Od jakichś 2-3 dni łapie samą brodawkę i puszcza i tak co najmniej kilkanaście razy i czasem złapie w końcu dobrze a czasem trzeba dać jej butelkę. Ale chyba się najada, bo jak już złapie i zje to ze 2-3 godziny pośpi zawsze


Wczoraj odpadł nam pępek
Ja nadal biegam do położnej na wyciskanie płynu z rany. Ale jest go już coraz mniej, więc może za parę dni będzie już dobrze.
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:28.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.