Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 15

[Agnese69]

Napisane przez Aleksandra_M

nie bedziesz musiala bedziemy sie udzielac i obiecujemy nie szczuc Was ucztowymi daniami

Otóż!

boze, Agnese, czy to nie milo jak nas tak wszyscy zegnaja? normalnie jakbysmy na emeryture przechodzily czy jak??

No proszę Cię! Jeszcze kilka lat mi zostało, no...

bedziemy dzielne i bedziemy informowac dziekuje

Podpisuję się pod słowami siostry Alex, wyrazicielki moich myśli

[rumcia1]

Napisane przez Konczita

u mnie w Kauflandzie jajek zabrakło - no same dukanki w mieście


rewelacyjne osiągnięcia !!!! gratuluję !!!

Dziękuję Chyba rzeczywiście dużo dukanek u Ciebie, ani jednego jajka Ci nie zostawiły. Nie ładnie. Ja kiedyś w tesco kupiłam też z promocji. Od razu 40 wzięłam

Napisane przez SimplyDivine

No to udanego wesela zycze Wstydz sie przyznac, ale ja na jednym weselu w zyciu bylam i to w dodatku jak mialam 7 lat i nic z niego nie pamietam

No i podpisuje sie pod brawami dla Rumci! Super wynik

Ja wlasnie po goracym prysznicu, musialam uciec z sypialni bo TZ z pizza przylazl! A Tesciowa zapomniala sie i kupila ser zolty ktory uwielbiam Tak wiec przebieram sie w pizamke i ide spac coby jak najwiecej w nocy schusc

Dobranoc szczypiorki

Dziekuję za gratki Ja w sumie lubię wesela, chętnie poszłabym na to ostatnie jeszcze raz. Fajna impreza była.
Mój mąż winko wciąga, takie wzmocnione, słodkie, też mnie ciągnie, ale się nie dam. Niedługo u nas targi wina to skosztuję jakiegoś wytrawnego i będę popijała 4 łyżki dziennie można

Napisane przez (:tysia:)

wow! brawa!! super wynik

Dziękuję

Napisane przez Ulcia2512

Gratulacjeklas ki:: roza:

Dziękuję ślicznie

Napisane przez songoma

gotuje bigos wedlug przepisu Agnese i zajadam sie budyniem z lidla. ale mi duszno i porno, chyba musze wywietrzyc, tak sie ta kuchnia nagrzala (mam pokoj z aneksem, wiec siedze troche przy kompie i troche w garach :P)
jestem strasznie zmeczona tym dniem chociaz nie wiem w sumie czemu ale za to znalazlam w aptece ten kisiel ze zdrovitu - strzezcie sie braki porcelanki (swoja droga, jak jestem na PP to prawie codziennie a teraz zaczelam PW i nic )

milego wieczorka Wam zycze ;}
brawo Rumciu<3
ja sie narazie nie mierze bo od ostatniego prawie nic mi nie spadlo - ah ten miesieczny zastoj :P

porno no no no dziękuję za gratki W sumie mój ostatni miesiąc to też nie rewelacja, bo tylko 2kg, ale zawsze to coś. Liczy się łączny wynik

[wiewiorka07]

Napisane przez rumcia1

Właśnie zobaczyłam, że dziś 13. 09, więc mija mi 2 miesiące na diecie.
pas -10cm
biodra -7cm
udo -4cm
ręka -3cm
łydka -1cm
biust - 4cm
pod biustem -10cm

waga -8,1kg, nie piorunująco szybko, ale chyba zdrowo.
Bardzo się cieszę.

piękne osiągnięcia!!! klask i:

oby tak dalej!! a to dla zachęty

[rumcia1]

Napisane przez wiewiorka07

piękne osiągnięcia!!! klask i:

oby tak dalej!! a to dla zachęty

Dziękuję Chętnie podukam dalej, bo jeszcze trochę zbędnego smalczyku posiadam.

[Agnese69]

Napisane przez rumcia1

porno no no no dziękuję za gratki W sumie mój ostatni miesiąc to też nie rewelacja, bo tylko 2kg, ale zawsze to coś. Liczy się łączny wynik

A jakże inaczej... To wynik wcale nie godny pogardy. Dwa do dwóch i mamy cztery, nie?

[songoma]

Napisane przez Konczita

a co to za kisiel????

ktos ostatnio pisal o blonniku ze zdrovitu ktory mozna zalac woda i wychodzi zurawinowy kisiel jeszcze nie kupilam, ale mam zamiar

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:18 ----------

Napisane przez kasikr

Witam wszystkich dukanowiczów.
Piszę do Was z moim problemem, a właściwie problemem mojego męża, który też sobie duka. Chodzi o to, że on ma problemy z wątrobą (jako młodzieniec nie stronił od imprez alkoholowych, jadł "śmietnikowe" jedzenie) i nie wiem czy powinnam go nadal wspierać w tej diecie, czy to dla niego, czy lepiej przerwać...
Dziś robił właśnie badania i tak
cholesterol: 3.19 min:3.10 max:5.20
cholesterol HDL 0.61 min: 0.91 max:1.56
cholesterol LDL 2.23 min: 1.70 max: 3.40
glukoza 4.46 min: 3.10 max: 6.40
- czyli dobrze czy źle?
Druga spraw to taka, że lekarka kiedyś kazała mu schudnąć, ale stopniowo, tak 1-2kg na tydzień, on teraz chudnie około 3kg na tydzień i mówi że to jest źle i że zaczyna chyba jesc wszystko pomóżcie- jak go przekonać, co robić?

przede wszystkim jesli chodzi o wyniki - to ja tu widze wszystko glut, masz napisane min i max a Twoj malz ma pomiedzy czyli w normie. widze ze za malo tego cholesterolu HDL, to chyba ten dobry cholesterol i jego im wiecej tym lepiej.. ale niestety nie wiem jak go podnosic.

[Konczita]

Napisane przez Emilia 25

Decomoreno - o obniżonej zawartości tłuszczu (10-12%). Wedel też ma takie w swojej ofercie.

jutro się za takim rozejrzę ....

Rumcia ciekawe ile tu dukających z mojego miasta

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez songoma

ktos ostatnio pisal o blonniku ze zdrovitu ktory mozna zalac woda i wychodzi zurawinowy kisiel jeszcze nie kupilam, ale mam zamiar .

hmmm i on pomoże? przetestuj i zdaj relację może i ja skusze się bo ostatnio u mnie ciężko porcelanką ...

[blokerka]

Jezusiu, jak wy prodokujecie te strony! Szok szok szok! Czy ktoś nad tym w ogóle panuje? Jesteście chyba wszystkie profesjonalnymi stenotypistkami

Napisane przez anemik18

Witamy
Ja jeszcze trochę tu zostanę, a dziewczyny owszem przechodzą na III ale będą tu zaglądały więc na brak towarzystwa nie da się narzekać
Są dni PW więc jakoś może dasz radę

Już nie mogę doczekać się dni z warzywkami. Tym bardziej, że ja wcinam serki, a mój TeŻ aromatyczny, pyszniutki bigosik. Wrah! I jeszcze mi rozprowadza jego zapach po całym domu. Wredne to, wredne.

Napisane przez lulka44

Heej!
Muszę się Wam pochwalić... razem z Mamą namówiłyśmy Tate do dukania ma 10 kg nadwagi ale spoko juz dwa dni za nim ciagle mu mowimy ze moze sie najesc ile chce i sie udaje oczywiscie w lodówce nie ma innych rzeczy niz dukanowe jedzonko

Zazdroszczę. Mój tata to ma chyba ze 40 kilo nadwagi i nic... je jak robot. Przerób bułeczek to ma w ogóle dopracowany do perfekcji
Czy w ogóle to nie jest zbrodnia, żeby na tym wątku wypowiedzieć słowo "bułka"?

rumcia1 czekam na warzywka, czekam

Jako nowa dukanka mam jedno pytanie, czy Wy faktycznie jecie ile tylko chcecie tych produktów białkowych? Bo Dukan w swojej książce powtarza w kółko, że ile tylko chcesz i "bez ograniczeń". A mnie się to wydaje trochę niemożliwe... Tak całkiem bez ograniczeń???

[Konczita]

Napisane przez blokerka

Jezusiu, jak wy prodokujecie te strony! Szok szok szok! Czy ktoś nad tym w ogóle panuje? Jesteście chyba wszystkie profesjonalnymi stenotypistkami


Już nie mogę doczekać się dni z warzywkami. Tym bardziej, że ja wcinam serki, a mój TeŻ aromatyczny, pyszniutki bigosik. Wrah! I jeszcze mi rozprowadza jego zapach po całym domu. Wredne to, wredne.


Zazdroszczę. Mój tata to ma chyba ze 40 kilo nadwagi i nic... je jak robot. Przerób bułeczek to ma w ogóle dopracowany do perfekcji
Czy w ogóle to nie jest zbrodnia, żeby na tym wątku wypowiedzieć słowo "bułka"?

rumcia1 czekam na warzywka, czekam

Jako nowa dukanka mam jedno pytanie, czy Wy faktycznie jecie ile tylko chcecie tych produktów białkowych? Bo Dukan w swojej książce powtarza w kółko, że ile tylko chcesz i "bez ograniczeń". A mnie się to wydaje trochę niemożliwe... Tak całkiem bez ograniczeń???

witaj ...
bułka - pewnie że można duaknowe zrobić i już !!!
ja jem tyle na ile mam ochotę i ile w siebie zmieszczę ... a efekty już ładne a więc morał - dukan ma rację jemy dozwolonych produktów tyle ile nam się zmieści

[blokerka]

Napisane przez Konczita

witaj ...
bułka - pewnie że można duaknowe zrobić i już !!!
ja jem tyle na ile mam ochotę i ile w siebie zmieszczę ... a efekty już ładne a więc morał - dukan ma rację jemy dozwolonych produktów tyle ile nam się zmieści

He! No to jak tak prawisz, to idę po twarożek

[Konczita]

Napisane przez blokerka

He! No to jak tak prawisz, to idę po twarożek

kolacja proteinowa najlepiej 2h przed snem na mnie działa czasami hahaa

[blokerka]

Konczita, hehe... to jak teraz zjem, to żeby nie było grzechu muszę dwie godziny czekać? Wyzwanie
To może lepiej jeść całą noc i nie kłaść się w ogóle?

[Konczita]

Napisane przez blokerka

Konczita, hehe... to jak teraz zjem, to żeby nie było grzechu muszę dwie godziny czekać? Wyzwanie
To może lepiej jeść całą noc i nie kłaść się w ogóle?

nie no nie musisz ja tylko stosuję się do tego - sama dla siebie )

[blokerka]

Napisane przez Konczita

nie no nie musisz ja tylko stosuję się do tego - sama dla siebie )

To postaram się też być twarda I nie jem. Ide nynać za to... może jakieś smakołyki mi się przyśnia Bye!

[Alicja_Tomasz]

no to dziewuszki dukanowe ide spac moj luby juz lula tylko czeka na mnie :P do jutra papa ps.mam nadzieje ze z wami wytrwam zeby stracic 18 kilo.... ;(

[Konczita]

Ja też się żegnam ...
owocnych spadków życzę

[synesthesia]

Hej, ja przyszła dukająca mam pytanko... jaki tryb w II fazie byście doradziły dla mnie? 18 lat, jakies 30 kg do zrzucenia (z ok 99 kg na 70), do tego no coz, sklonnosc rodzinna do tycia chyba jest bo wszystkie kobitki w domu są większe mniej lub bardziej No i uderzeniówkę tygodniowa pewnie? Pytam się, bo od tego ile uderzeniówka i jaki tryb II fazy zalezy dokładny dzień zaczęcia diety (żeby sobie odpowiednio wpasować warzywka w tygodniu )

[songoma]

dukanoc =]

[twinsplus1]

Napisane przez Konczita

[COLOR="DarkSlateGray"]




Twinsplus TY masz bliźniaki w domu ? o mamusiu to masz dopiero urwanie - ale fanie za jednym zamachem - sympatyczna dwójeczka ...
a ile mają latek ? Pierwszy rok w przedszkolu czy kolejny ???

ano mam latek 3,5 i 1 raz w przedszkolu skarby sa, ale ta waga w ciazy z 58kg dobilam do 100kg i uwaga wcale nie obzeralam sie slodyczami

Napisane przez rumcia1

Właśnie zobaczyłam, że dziś 13. 09, więc mija mi 2 miesiące na diecie.
pas -10cm
biodra -7cm
udo -4cm
ręka -3cm
łydka -1cm
biust - 4cm
pod biustem -10cm

waga -8,1kg, nie piorunująco szybko, ale chyba zdrowo.
Bardzo się cieszę.

Rumcia za superowy wynik a czy jakies fotki wrzucisz? please

czemu nie wrzucacie zadnyc laski! odchodza takie na III i nawet sie nie pochwala

ide spac, jejku jak zimno i jakie wiatrzysko wieje, nie trezba otwierac okien zeby sie w domu przewietrzylo

[Aganiala]

Dzień Dobry!!
Na początek gratuluje spadków i pięknych wyników!!!

Och ile ja mam do nadrobienia w czytaniu to jest moment i się zbiera.

Nie mam chwili ostatnio. Wczoraj do późna w nocy pisałam nadzory kuratorskie (nie ma jak ktoś zleci robotę na ostatnią chwilę)

Jestem wykończona ;(
Jeszcze łapie mnie przeziębienie - jestem słaba.
Heh i wielkimi krokami zbliża się @.
Chyba nie zaliczę żadnego spadeczku w najbliższym czasie.
U mnie wciąż 71 kg na blacie

Dosłownie wczoraj przez te nadzory nie zdążyłam przygotować nic dziś dukanowego...ale jakoś będzie są w końcu serki wiejskie

Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki nie mogę się poddać nawet jeśli nie widzę teraz efektów.

Ach i przepraszam, że tak rzadko piszę. Ciężko mi znaleźć więcej czasu. Jednak myślami jestem z Wami
Powodzenia

[blokerka]

Dzień dobry Wszystkim Dukankom

Przyszłam pochwalić się połową mojego pierwszego straconego kilograma na Dukanie Yeeeey

Napisane przez synesthesia

Hej, ja przyszła dukająca mam pytanko... jaki tryb w II fazie byście doradziły dla mnie? 18 lat, jakies 30 kg do zrzucenia (z ok 99 kg na 70), do tego no coz, sklonnosc rodzinna do tycia chyba jest bo wszystkie kobitki w domu są większe mniej lub bardziej No i uderzeniówkę tygodniowa pewnie? Pytam się, bo od tego ile uderzeniówka i jaki tryb II fazy zalezy dokładny dzień zaczęcia diety (żeby sobie odpowiednio wpasować warzywka w tygodniu )

Ja jestem Dukanowym nowicjuszem, ale w książce wyczytałam, że faza II działa dobrze w trybie 5/5, ale 1/1 też daje podobne rezyltaty. Ale ja i tak odniosłam takie wrażenie, że 5/5 jest bardziej efektywna...


Dziewczynki, ja mam na tym Dukanie tylko jeden problem... nie chodzę tam gdzie-król-piechotą-chodzi Jem placki z otrębów według przepisu Dukana i piję naprawdę dużo wody i herbatek (unikam czarnych, bo wiem, że one mogą działać odwadniająco) i ograniczyłam kawę do jednej małej dziennie. Nie wiem co jeszcze mogę zrobić...
Czy na Dukanie można pić siemię lniane?

[Konczita]

Dzień dobry - duk duk szczypioreczki
U mnie po kolejnym PP wzrost + 100 zobaczyłam - nie zniechęca mnie ten fakt gdyż już się do tego prawie przyzwyczaiłam ... zobaczymy jak jutro na dzisiaj mam zaplanowane:

Śn I - jajka gotowane z placuszkami
Śn II Wieśniak z szyneczką
Przekąska Serniczek rzecz jasna duża porcja
Obiad - pierś z kurczaka w sosie jogurtowo czosnkowym
Kolacja - chudy twaróg z tuńczykiem
do tego kawuśka, ziółka, woda i cola

może być ???? same widzicie nie grzeszę może doczekam się zmiany cyferki w dół o łaskawe - 1

Napisane przez synesthesia

Hej, ja przyszła dukająca mam pytanko... jaki tryb w II fazie byście doradziły dla mnie? 18 lat, jakies 30 kg do zrzucenia (z ok 99 kg na 70), do tego no coz, sklonnosc rodzinna do tycia chyba jest bo wszystkie kobitki w domu są większe mniej lub bardziej No i uderzeniówkę tygodniowa pewnie? Pytam się, bo od tego ile uderzeniówka i jaki tryb II fazy zalezy dokładny dzień zaczęcia diety (żeby sobie odpowiednio wpasować warzywka w tygodniu )

witaj przyszła dukanko, od dzisiaj zaczęłaś ma się rozumieć ???
Ja startowałam podobnie i wybrałam 5/5 pierwsze dwa tygodnie były dość trudne ale teraz już jest dobrze, nie zmieniam trybu bo dużo mam jeszcze do zrzucenia a leci mi w dół ta waga i doktorek pisał że na 5/5 są fajne efekty ...

Napisane przez twinsplus1

ano mam latek 3,5 i 1 raz w przedszkolu skarby sa, ale ta waga w ciazy z 58kg dobilam do 100kg i uwaga wcale nie obzeralam sie slodyczami

O kurcze - to faktycznie wzrosło ale w końcu dwa bobaski wykarmić musiałaś - teraz życzę im zdróweczka w przedszkolu bo pierwszy rok bardzo wirusowy

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:54 ----------

Napisane przez blokerka

Dzień dobry Wszystkim Dukankom

Przyszłam pochwalić się połową mojego pierwszego straconego kilograma na Dukanie Yeeeey


Dziewczynki, ja mam na tym Dukanie tylko jeden problem... nie chodzę tam gdzie-król-piechotą-chodzi Jem placki z otrębów według przepisu Dukana i piję naprawdę dużo wody i herbatek (unikam czarnych, bo wiem, że one mogą działać odwadniająco) i ograniczyłam kawę do jednej małej dziennie. Nie wiem co jeszcze mogę zrobić...
Czy na Dukanie można pić siemię lniane?

gratuluję pierwszego odnotowanego spadku - brawo !
co do porcelanki to ja też z nią mam czary mary - piję na czczo colę ona mi pomaga ale niestety nie zawsze ...

[napoleonka74]

Spadek, spadeczek, spadunio!!!!!-700g!!!

[Konczita]

Napisane przez napoleonka74

Spadek, spadeczek, spadunio!!!!!-700g!!!

spadzior raczej !!!

[Ulcia2512]

Witam Szczypioreczki.

Gratuluje spadków i wytrwałości.kl aski:

U mnie dziś mijają 3 miesiące związku z dukanem..

Podsumowanie:
biust -12 cm
pod biustem -10 cm
talia(najwęższe miejsce) - 12 cm
pas(najszersze miejsce) -10 cm
biodra -11cm
udo -5.5 cm

W sumie zgubiłam 60.5 cm w obwodach.

A wagowo zgubiłam 13.72 kg.

Niestety teraz częściej jest trudniej. Strasznie mi brakuje porządnego gryzienia i dźwięku chrupania-nie śmiejcie się ze mnie, naprawdę bardzo mi to dokucza. Zjadłabym tosta, musli moje ulubione, paluszka. Nic dozwolonego mi tego nie może zastąpić. Jedzenie samo w sobie jest spoko-staram się gotować tak, żeby było urozmaicone.
Bardzo bym chciała dojść do 70 kg lub mniej, ale jak dobiję do 78 kg ocenie wyniki, wyciągnę spódnicę prawdy i zobaczymy. Bardziej mi zależy na ubytku centymetrów niż na wadze( a i tu do celu jeszcze sporo).
Siłownia nie dała jakiegoś znaczącego kopa spadkowi kilogramów, ale efekty zdecydowanie są. Mięśnie lepiej pracują, skóra jest bardziej napięta i kondycja się poprawiła. I sprawia mi to frajdę, więc prędko nie zrezygnuje.

Dziękuję wszystkim siostrom w dukanie za pomoc, bo bez Was nie osiągnęłabym tego co mi się udało.: cmok:


Trzymajcie się nowe dukanki i wytrwajcie, bo warto.

Miłego dnia.

[Agnese69]

Napisane przez synesthesia

Hej, ja przyszła dukająca mam pytanko... jaki tryb w II fazie byście doradziły dla mnie? 18 lat, jakies 30 kg do zrzucenia (z ok 99 kg na 70), do tego no coz, sklonnosc rodzinna do tycia chyba jest bo wszystkie kobitki w domu są większe mniej lub bardziej No i uderzeniówkę tygodniowa pewnie? Pytam się, bo od tego ile uderzeniówka i jaki tryb II fazy zalezy dokładny dzień zaczęcia diety (żeby sobie odpowiednio wpasować warzywka w tygodniu )

Ja bym zrobiła tydzień uderzeniówki, a potem poszłabym trybem 4PP/3PW (ale drugą fazę zaczynasz od PW zawsze, oczywiście). Dukan poleca tryb 5/5 jako najbardziej skuteczny. Mi się uwidziało, że jeśli dni PP mamy o jeden więcej niz PW to może lepiej spadki wyglądają wtedy... Ale to tylko moje dumanie.
Ja szłam trybem 4/3 i spadki miałam regularne dopóki sobie nie popsułam grzechami . Ale przeszłam na ten tryb, kiedy juz mi niewiele zostało do zrzucenia i wtedy organizm już tak łatwo nie chce oddawać swoich zapasów, więc nie było to oszałamiające tempo... Jednak nie narzekałam na ten tryb, zwłaszcza, że zależało mi na warzywkach w weekendy i to mi pasowało.

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez twinsplus1

Rumcia za superowy wynik a czy jakies fotki wrzucisz? please

czemu nie wrzucacie zadnyc laski! odchodza takie na III i nawet sie nie pochwala

Oooo, protestuję! Moich fotek na tym wątku jest aż nadto... Nawrzucałam po wyjeździe. Nic się nie zmieniło od tamtej pory

[Konczita]

Napisane przez Ulcia2512

Witam Szczypioreczki.

Gratuluje spadków i wytrwałości.kl aski:

U mnie dziś mijają 3 miesiące związku z dukanem..

Podsumowanie:
biust -12 cm
pod biustem -10 cm
talia(najwęższe miejsce) - 12 cm
pas(najszersze miejsce) -10 cm
biodra -11cm
udo -5.5 cm

W sumie zgubiłam 60.5 cm w obwodach.

A wagowo zgubiłam 13.72 kg.

Niestety teraz częściej jest trudniej. Strasznie mi brakuje porządnego gryzienia i dźwięku chrupania-nie śmiejcie się ze mnie, naprawdę bardzo mi to dokucza. Zjadłabym tosta, musli moje ulubione, paluszka. Nic dozwolonego mi tego nie może zastąpić. Jedzenie samo w sobie jest spoko-staram się gotować tak, żeby było urozmaicone.
Bardzo bym chciała dojść do 70 kg lub mniej, ale jak dobiję do 78 kg ocenie wyniki, wyciągnę spódnicę prawdy i zobaczymy. Bardziej mi zależy na ubytku centymetrów niż na wadze( a i tu do celu jeszcze sporo).
Siłownia nie dała jakiegoś znaczącego kopa spadkowi kilogramów, ale efekty zdecydowanie są. Mięśnie lepiej pracują, skóra jest bardziej napięta i kondycja się poprawiła. I sprawia mi to frajdę, więc prędko nie zrezygnuje.

Dziękuję wszystkim siostrom w dukanie za pomoc, bo bez Was nie osiągnęłabym tego co mi się udało.: cmok:


Trzymajcie się nowe dukanki i wytrwajcie, bo warto.

Miłego dnia.

kolejne mega gratulację !super wynik!!!
wiem, że z biegiem czasu trudniej spada waga ale nie ma co się poddawać, pomalutku do celu

[Ulcia2512]

Blokerka gratuluję pierwszego spadku.

Napoleonka-to nie spadek to spadziorklaski :

[Konczita]

Agnese jak samopoczucie ???

co z Mireczką się dzieje ????

[Agnese69]

Napisane przez napoleonka74

Spadek, spadeczek, spadunio!!!!!-700g!!!

O nie, kochana, to nie SPADZIUNIO tylko SPADZIOR - SPADZISKO!!!
Gratuluję Super wynik

---------- Dopisano o 08:24 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------

Napisane przez Ulcia2512

Witam Szczypioreczki.
Gratuluje spadków i wytrwałości.kl aski:
U mnie dziś mijają 3 miesiące związku z dukanem..
Podsumowanie:
biust -12 cm
pod biustem -10 cm
talia(najwęższe miejsce) - 12 cm
pas(najszersze miejsce) -10 cm
biodra -11cm
udo -5.5 cm
W sumie zgubiłam 60.5 cm w obwodach.
A wagowo zgubiłam 13.72 kg.

Niestety teraz częściej jest trudniej. Strasznie mi brakuje porządnego gryzienia i dźwięku chrupania-nie śmiejcie się ze mnie, naprawdę bardzo mi to dokucza. Zjadłabym tosta, musli moje ulubione, paluszka. Nic dozwolonego mi tego nie może zastąpić. Jedzenie samo w sobie jest spoko-staram się gotować tak, żeby było urozmaicone.
Bardzo bym chciała dojść do 70 kg lub mniej, ale jak dobiję do 78 kg ocenie wyniki, wyciągnę spódnicę prawdy i zobaczymy. Bardziej mi zależy na ubytku centymetrów niż na wadze( a i tu do celu jeszcze sporo).
Siłownia nie dała jakiegoś znaczącego kopa spadkowi kilogramów, ale efekty zdecydowanie są. Mięśnie lepiej pracują, skóra jest bardziej napięta i kondycja się poprawiła. I sprawia mi to frajdę, więc prędko nie zrezygnuje.

Dziękuję wszystkim siostrom w dukanie za pomoc, bo bez Was nie osiągnęłabym tego co mi się udało.: cmok:
Trzymajcie się nowe dukanki i wytrwajcie, bo warto.
Miłego dnia.

Noooo, kochana, ale masz osiągi...
Naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem
Wiem, że chce się człowiekowi pochrupać czasem, ale zobacz wyżej. Czy warto by było to zaprzepaścić? I trzymiesięczny wysiłek?
Zrób sobie frytki z kurczaka - fajna sprawa - wypróbowałam w podróży i byliśmy z małżem zachwyceni. Ciasteczka otrębowe nie chrupią? Może chrupią. Jeśli nie pasują Ci słodkie to zrób sobie pikantne, czosnkowe, paprykowe albo jakiekolwiek zbliżóne do chipsów w smaku
Ratuj się dozwolonymi dla Ciebie sposobami - na pewno coś wykombinujesz. Wierzymy w Ciebie, kochana