Rzucić palenie, część II

[lovellyhippo]

Napisane przez Tequilka_84

Kolejny dzien bez peta

Przed wczoraj bylam na imprezie, wszyscy kopcili a ja sie tylko patrzylam jak pala... jak wrocilam do domku to pierwsze kąpiel bo tak mi wlsoy smierdziały......
I nawet nie mialam ochoty zapalic. Czasami jak pije kawe to łaie sie na tym ze patrze na biurko za papierosem palacym sie, ale to jest sekunda albo nawet i mniej. patrze... nie ma...i pije dalej kawke. Taki odruch, przyzwyczajenie.

u mnie to już 11 dni

[kaarooo]

Przyzwyczajenie ciężko zmienić. Ważne że jesteś silna i dajesz radę!
na dobry początek dnia

[linkaaaa12]

A u mnie jet jak najbardziej pozytywnie ;]
Postanowilam ze wydam pieniadze na inne rzeczy niz na fajki ktore sa a za chwile ich juz nie ma

A tak wgl to to pamieta ze sie przeprowadzalam powiem wam ze mieszkanie po malym remoncie jest swietne i juz nie zamienilabym na inne

[OoOoXoOoO]

Napisane przez kaarooo

Tzn jak były jeszcze tan
Ja pamiętam też mówiłam "od jutra" i raz mój mąż mówi, nie dasz rady, bo gdybyś chciała, zrobiłabyś to tu i teraz. Dwa razy mi tak powiedział, raz faktycznie, nie wyrzuciłam fajki, a raz tak i w dodatku pół paczki fajek. To był jakiś przełom. A potem było słowo "NIE". I.. się udało Tzn udaje, o, lepsze słowo

Kaarooo to chyba byla najlepsza motywacja co ?
jak ktos bliski mowi ... nie nie dasz rady ... nie dlatego,ze nie wierzy ... tylko wlasnie dlatego zeby uslyszec :
... a wlasnie ,ze dam !
i dalas wielkie brawa dla Ciebie !

aaa jeszcze cos !
wczoraj bylam w aptece i Pani dala mi blister tabexu
... tylko powiedziala,ze go sie bierze jak sie pali papierosa
stad moje pytanie do Was
czy ktos moglby napisac jak sie stosuje TABEX ?
i ile tabletek trzeba zjesc dziennie
z gory dziekuje za pomoc

udanego pachnacego weekendu !

[PinkPanterr]

51 DNI BEZ PAPIEROSA!
Czuję się super, cera się poprawiła, włosy nabrały blasku, samopoczucie lepsze, głowa nie boli, zaoszczędzone pieniążki i pachnąca ja i moje ubrania
Same plusy!
Pozdrawiam wszystkie rzucające kobietki

[basga]

Witajcie "rzucaczki"-teraz i ja się do nich zaliczam bo dziś jest 4 dzień bez peta-oczywiście jako wspomagacz biorę Tabex bo z plastrami,gumami nie dawałam rady.Także...trzymajmy za siebie kciuki!

[Tequilka_84]

jutro minie tydzien bez papierosa...

juz wiem ze z nerwow nie zapale itp, dzisiajeszy dzien jest jednym z najgorszych w moim zyciu i nie zapalilam..

Do wodki tez nie zapale... Wypilam 0.5 L i nie zapalilam i nie zapale...
Jest dobrze

[lovellyhippo]

Napisane przez Tequilka_84

jutro minie tydzien bez papierosa...

juz wiem ze z nerwow nie zapale itp, dzisiajeszy dzien jest jednym z najgorszych w moim zyciu i nie zapalilam..

Do wodki tez nie zapale... Wypilam 0.5 L i nie zapalilam i nie zapale...
Jest dobrze

[basga]

Brawo...tak trzymaj!!!

[kaarooo]

Napisane przez OoOoXoOoO

Kaarooo to chyba byla najlepsza motywacja co ?
jak ktos bliski mowi ... nie nie dasz rady ... nie dlatego,ze nie wierzy ... tylko wlasnie dlatego zeby uslyszec :
... a wlasnie ,ze dam !
i dalas wielkie brawa dla Ciebie !

Bardziej pocztówki, że mogę wydawać pieniądze na coś lepszego niż fajki

Napisane przez PinkPanterr

51 DNI BEZ PAPIEROSA!

Napisane przez basga

Witajcie "rzucaczki"-teraz i ja się do nich zaliczam bo dziś jest 4 dzień bez peta

Napisane przez Tequilka_84

jutro minie tydzien bez papierosa...

Jesteście rewelacyjne!!!
Jestem z Was dumna
U mnie 40 dni

[OoOoXoOoO]

kaarooo... widze ,ze zamieilas smierdziucha na podroze
SUPER!

czy ktos kto stosuje TABEX moglby mi napisac jak to brac ?
Pani w aptece powiedziala,ze bierze sie jedna tabletke podczas palenia ... jakos co iles godzin
ale ja nie chce palic papierosa zeby brac tabex
czy ktos wie jak sie go stosuje ?
z gory dziekuje za pomoc !
pozdrawiam wszystkich palacych ale tych rzucajacych i tych juz pachnacych czyli niepalacychc !

ale sie zrymowalo

[kaarooo]

Ja nie wiem, ale ogólnie wszelkie paści typu tabletki, czy plasterki zawierają nikotynę i uważam, że nie powinno się rzucać przy pomocy nikotyny bo to uzależnia, ale ogólnie nie wiem, może niquitin? Czy jak to się pisze?
Ja nie wiem, wiem, że dziewczyny biorą tabax i sobie chwalą

Tak, wysyłam pocztówki w różne zakątki świata i sama otrzymuję takie pocztówki. Więc na razie wirtualnie podróżuję, ale mam nadzieję, że wkrótce się to zmieni
Boże, w sobotę mam już pierwszy zjazd...

[basga]

Tabex jest bez nikotyny i w opakowaniu jest ulotka z dokładnym rozpisaniem jak zażywać.Przez pierwsze 3 dni bierze się jedną tabletkę co 2 godziny ale nie więcej niż 6 na dzień,potem bierze się 5 tabletek dziennie co 2,5 godziny i tak do 12 dnia,potem znów 4 tabletki co 3 godziny...nie mam tej ulotki przy sobie ale można nawet w aptece przeczytać.Najpóżniej 5 dnia brania tabletek trzeba przestać palić bo nici z terapii ale wierzcie mi,że to nie jest takie trudne skoro ja rzuciłam a paliłam po dwie paczki dziennie.

[kaarooo]

A ile już nie palisz?

[tienne]

cześć dziewczyny
przeglądałam wasze poprzednie posty i postanowiłam się przyłączyć. w kupie w końcu zawsze raźniej
dziś jest mój 4 dzień bez papierosa. jest ciężko, budzę się z myślą o paleniu i generalnie cały dzień to za mną chodzi, ale się nie daję. Paliłam 6 lat - skutkiem przebarwione zęby, szara cera, wypadające włosy i kompletny brak kondycji.
Ale... czwarty dzień i już mi się łatwiej rano wstaje, wczoraj przejechałam 20km na rowerze i nie umieram dzisiaj.
Rzucam bez wspomagaczy, trochę boję się, że przytyję, ale zaczęłam przy okazji rzucania trochę ćwiczyć...
no i czekam na dzień, kiedy się obudzę i pomyślę o czymś innym niż papieros

[kaarooo]

Jezuu, a ja dzisiaj umieram. Man wrażenie, że ktoś mi siadł na płucach, nie mogę się ruszać i nie mogę oddychać (tylko urywany lekki oddech) i nie wiem dlaczego...

[jolkah]

Hej dziewczęta.
Postanowiłam szukac pomocy u doświadoczonych wizażanek, które równiez rzucają palenie albo przynajmniej chcą i próbują.
Zaczęłam terapie z Tabexem 2 lipca. nie paliłam dwa miesiące. i na jednej imprezie stwierdziłam, że od kilku buszków nic sie nie stanie.. i poszlo.
Całe moje starania, dwa miesiące, kasa wpakowana w tabex poszła z dymem Teraz znowu zaczynam palić coraz więcej.
Już naprawdę nie wiem co robić. Czy któraś z Was może mi coś powiedziec o gumach Nicorette, czy to działa w ogóle i czy pomaga? [wiem, że bez jakiegoś "dopalacza", chociazby miał to być tylko efekt placebo, nie dam rady ]

[kaarooo]

Tzn wiem, że te gumy uzależniają, już kilka osób ode mnie tak się uzależniło i wzmacniają efekt chęci palenia.

[Jana100]

Witam wszystkie stare i nowe wizazanki !!!!!!!


NIE PALE 53 DNI !!!

Nie mam teraz czasu na pisanie i czytanie, ale jutro wieczorem poczytam co u Was .

U mnie jak narazie na 53 dni niepalenia mialam dwie chwile pomyslenia cieplo o papierosie, ale to bylo krociutko (kilka sekund) i oczywiscie bez zadnych skutkow

A wczoraj dopadlo mnie w nocy wysokie cisnienie wiec jestem przeswiadczona w 100 % o niepaleniu.


Jutro sie odezwe - pa!

[kaarooo]

Dzień dobry kochane, pachnące rzucaczki
Mam nadzieję, że z Wami wszystko w porządku

[basga]

Napisane przez kaarooo

A ile już nie palisz?

Dziś jest 6 dzień bez papierosa ale też co chwila myślę o peciku...a paliłam po 2 paczki mentolowych przez...25 lat!cukierki żrę prawie na okrągło,aż mnie podniebienie boli...Ważę 50 kg i nie chciałabym zmieniać garderoby.Co do gum z nikotyną to mnie nie pomogły a jakie w smaku paskudne.Przy Tabexie ważne jest,by potem się nie skusić bo terapię szlag trafi...nie dajmy się!

[kaarooo]

Ja się zastanawiam - może ważniejsze od wspomagaczy jest nastawienie? Nie i koniec?

[basga]

Mnie samo "nie"nie wystarczyłoby bo nawet plastry mi nie pomagały-paliłam mając go na ramieniu.Jestem zadowolona z Tabexu-on jakoś blokuje w mózgu receptory odpowiedzialne za nałogi.

[kaarooo]

Mhm... mnie jakoś wystarcza

[PinkPanterr]

Napisane przez basga

Mnie samo "nie"nie wystarczyłoby bo nawet plastry mi nie pomagały-paliłam mając go na ramieniu.Jestem zadowolona z Tabexu-on jakoś blokuje w mózgu receptory odpowiedzialne za nałogi.

Za palenie jesteśmy odpowiedzialni my SAMI a nie jakieś receptory w mózgu...
Moim zdaniem jeśli ktoś nie ma silnej woli i tak naprawdę sam się w sobie nie zaprze, nie wyjdzie z nałogu. Mówę tutaj nie tylko pod kątem fajek, ale i alkoholu ,czy narkotyków.
Ja też długo paliłam i intensywnie, nie wyobrażałam sobie żadnej czynności bez papierosa, z dnia na dzień powiedziałam sobie od dzisiaj nie palę i stało się. Mimo, że dużo walki miałam sama ze sobą i w sumie dalej mam. Chciałam sobie udowodnić, że dam radę i mimo słabego charakteru rzuce to cholerstwo i chciałam pokazać jednej bliskiej mi osobie, że można wyjść z nałogu bez wspomagania się jakimiś "dodatkami".

[kaarooo]

Napisane przez PinkPanterr

Za palenie jesteśmy odpowiedzialni my SAMI a nie jakieś receptory w mózgu...

Dokładnie, trzeba do rzucenia dojrzeć i naprawdę tego chcieć, można sobie pomagać, ale to wtedy nie jest Twoja walka. To tylko moje zdanie

[Tequilka_84]

Ja tabex jadlam przez niecaly tydzien czasu.. pozniej zapominalam i skonczylam brac.
Ale nadal nie pale... Juz 10 dni..

Nie kaszle mnie, jedyne co to w nocy spac nie moge, nie wiem czemu

Myslalam ze moje zabki troche chociaz bielsze sie zrobia,,,ale sa takie same jak przy paleniu 2 paczek dziennie...

[OoOoXoOoO]

dzien dobry wszystkim

kaarooo ... fajnie,ze tu jestes
jak rano wstaje i widze Twoje posty to naprawde nie chce sie palic
... wczoraj minal tydzien ... dopiero ale dla mnie to az tydzien !
ciesze sie niesamowicie i czekam na kolejne dni bez
co do tych wspomagaczy to macie racje ...
ja przez pierwsze dwa dni z plasterkiem na narieniu
... jakos specjalnie nie odnotowalam wtedy zmniejszonej checi na papierosa
i pewnie gdyby nie moja silna wola to bym zapalila
kolejne kilka dni TABEX - tez bez jakiegos wow !
SILNA WOLA I CHEC RZUCENIA !
potwierdzam

[kaarooo]

Napisane przez OoOoXoOoO

kaarooo ... fajnie,ze tu jestes
jak rano wstaje i widze Twoje posty to naprawde nie chce sie palic

Ojeeej... Się aż zawstydziłam... dziekuję ^.^"
Odstraszacz palenia? ^.^

Tydzień to już naprawdę bardzo, bardzo dużo!

[PinkPanterr]

Napisane przez kaarooo

Dokładnie, trzeba do rzucenia dojrzeć i naprawdę tego chcieć, można sobie pomagać, ale to wtedy nie jest Twoja walka. To tylko moje zdanie

Moje również

Napisane przez Tequilka_84

Myslalam ze moje zabki troche chociaz bielsze sie zrobia,,,ale sa takie same jak przy paleniu 2 paczek dziennie...

Po 10 dniach ciężko znaleźć jakieś mega zmiany. A co dopiero jeśli tyczy się to ząbków. Przecież same się nie wybielą No może po jakimś dłuuższym czasie, ale mam tu na myśli rok? Nie wiem nie znam się. Ja juz prawie 2 miesiące nie palę i dopiero zauważam lekką poprawę cery no i włosy są ładniejsze. Dla mnie najważniejsze, że się trzymam
Pozatym przed nami dłuuuga droga by powrócić do stanu przed paleniem papierosów. Ostatnio oglądałam program w TV. Całkowite usunięcie skutków palenia z organizmu może potrwać nawet 15 lat