Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[kropka75]

Aaaa foty zrób ze spacerku.

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez myszka1986

My też już w spacerówce jeździmy. Bardziej ze względu na brak miejsca. Mała rączkami w boki strasznie waliła i się wkurzała. Teraz zadowolona rozwalona jak królewna jeździ.

Takie wydarzenie, a fotki gdzie, pytam? :/

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Aaaaaaaaaaa co ja mam do tej spacerówki wsadzić?

[bratkab]

Dziecko

[panna migotka]

Napisane przez kropka75

Przy czym w gorszym aucie z lepszym fotelikiem dziecko ma większą szansę. Czyż nie?

widziałam zdjęcia policyjne z takiego wypadku i po tym mam nadzieję, że żadna z nas nie będzie się musiała przekonywać na własnej skórze jak to jest z tym bezpieczeństwem (gdybym ich nie widziała to też bym tego nie życzyła ale nie wierzę już w te testy)
jaki ja dziś sen miałam śniło mi się, że w mieszkaniu był ogromny niedźwiedź, który sobie po nim spacerował i ja zamknęłam drzwi do pokoju małego żeby zwierz na niego nie patrzył a sama poszłam do weterynarza spytać co zrobić

[myszka1986]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22199387]Aaaaaaaaaaa co ja mam do tej spacerówki wsadzić? [/QUOTE]
Dziecko przede wszystkim, a tak serio to ja żeby się mała przyzwyczaiła i żeby nie latała na boki to na początku przez parę dni koc kładłam i na nim dziecko, albo śpiworek do wózka i go nie zapinałam.

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22199387]Aaaaaaaaaaa co ja mam do tej spacerówki wsadzić? [/QUOTE]

Dziecko? Możesz upchać kota, jak Ci za dużo miejsca zostaje.

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez panna migotka

widziałam zdjęcia policyjne z takiego wypadku i po tym mam nadzieję, że żadna z nas nie będzie się musiała przekonywać na własnej skórze jak to jest z tym bezpieczeństwem (gdybym ich nie widziała to też bym tego nie życzyła ale nie wierzę już w te testy)

No ale o czym to świadczy? Że w plastikowym foteliku z targu dziecko ma większe szanse niż w takim co zdał testy na czwórkę? Bo nie rozumiem...

Też nie jedno zdjęcie z wypadku widziałam. I tym bardziej uważam, że trzeba mieć fotelik jak najlepszy, na swoje finansowe możliwości oczywiście.

[myszka1986]

Właśnie mąż przyniósł mi adapter do karty więc pokazuję zdjęcia z pierwszego spaceru i dla porównania ilość miejsca w gondoli,

[kropka75]

Miałam dać małemu am i iść na spacer, ale coś mnie szturchnęło zrobić przedtem test nowych perfum. Jezzuuuu, do .... pójdę, łeb mi zaraz odpadnie. Aż mi za oczami dzwoni...

[_paula_]

Witam wszystkie majowo-czerwcowe mamusie. Poczytuję ten wątek od niedawna, a dziś postanowiłam się ujawnić Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do Waszego grona?? Jestem majową mamusią małego Wojtusia Dobrze jest z kimś pogadać, kto jest w podobnej sytuacji, a tak się składa, że nie mam za bardzo koleżanek z którymi mogłabym porozmawiać na temat dzieciaczków Wiekszośc jeszcze nie dzieciatych

[jamaicaP]

dzien dobry

Napisane przez marhalczar

A my mamy juz za tydzien konczymy 4 miesiace...
Mala dzisiaj z malym katarem, bo tatus okno na noc otworzyl i zmarzlysmy obydiwe... nie ma temperatury wiec tylko przemywam nosek sola fizologiczna. Troche jest marudna i spi duzo.
Poza tym ok. Pozegnalismy juz gondole i od wczoraj spaceujemy w spacerówce.

Oto filmik Amelii http://www.youtube.com/watch?v=ztWmUK1boTU
i fotki : ostatni spacer w gondoli i przymierzanie spacerówki oraz z dzisiejszego poranka dwie.

My zmykamy na spacer , bo przestalo padac. Do uslyszenia

swietnie pasuje do spacerwówki

Napisane przez parrotka

Wcielo mi calego posta... szlag....



Ruchy Basia tez ma chaotyczne i lapki a raczej paluszki tak dziwnie powykrecane musze sie zapytac lekarki czy to normalne.
Szaja Twoja coreczka piekne oczka ma i fajna fryzurke, moja dalej lysolek jest
Djerba Ty sie kobieto ciesz, ze Twoja mala je chetnie i duzo, ja sie nieraz godzine męczę przy jedzeniu (moja je porcje 120ml- wiecej nie chce) a Basia robi wszystko tylko zeby nie jesc, wklada lapki do buzi razem z butelka, probuje sama jesc co sie konczy wsadzeniem butli do nosa albo oka. Masakra jakas.... na szczescie sloiczki je w wiekszosci chetnie a jak na razie bylo japco (smakowalo) marchewka (nie smakowala) bananek (uszy sie trzesly) gruszka (barrrdzo smakowa) i pyry z dynią ( calkiem do rzeczy) i pytanie czy Wasze dzieciaczki po podaniu 1/3 sloiczka pily normalne porcje mleka czy mniej czy w ogole?

Nad fotelikiem sie jeszcze nie zastanawialam ale podoba mi sie ten co Kropka pokazala, te foteliki 9-18 jezeli chodzi o jakies porządne firmy sa chyba wszystkie drozsze.

Co ja tam jeszcze mialam napisac... aaaa Baska ma jakies uczulenie na Bożence, krosteczki i skora taka jakas ciemniejsza , chyba od pieluch Pampersa Active Baby albo chusteczek tej samej firmy. Odstawilam i to i to, myje ja wodą, smaruje Bepanthenem bo po Sudocremie byl ryk (Sudocrem ma jakis alkohol w skladzie...) i zakladam Huggiesy, a moze czyms innym smarowac? Macie jakies pomysly?
Basia nie odwraca sie jeszcze ani z brzuszka na plecki ani nazad. Ma juz 4 miechy i tydzien, powinnam sie zaczac martwic?

Ponizej fotki
1. Ja z moją pucią.
2. Basia na brzuszku.
3. A tak offtopowo wczorajszy spacer i kaczki oglądające regaty (te biale kropki to żaglówki)

super wygladacie

u nas noc fajna
mala spala od 21 do 5 zjadla i spala do 7.30, fajnie, bo zawsze spala po jedzeniu o 5 do 6-6.30
więc i ja pospałam sobie

dzis maly marudek byl bo zadrapala się w policzek i plaksała tak w podkówkę co mnie okrrropnie rozczula i wzrusza i ciut śmieszy
teraz zjadla i śpi, widac bylo ze senna jest dzis jakas... bawic sie nei chciala wogole

[panna migotka]

Napisane przez kropka75

No ale o czym to świadczy? Że w plastikowym foteliku z targu dziecko ma większe szanse niż w takim co zdał testy na czwórkę? Bo nie rozumiem...

Też nie jedno zdjęcie z wypadku widziałam. I tym bardziej uważam, że trzeba mieć fotelik jak najlepszy, na swoje finansowe możliwości oczywiście.

nie nie, ja też staram się kupić jak najlepszy czyli najbezpieczniejszy ale niestety nawet tez największą ilością punktów nie dają takiego bezpieczeństwa jakie byśmy po nich oczekiwali i na tych zdjęciach z wypadków wyglądały właśnie jak plastikowe badziewie niestety

[marhalczar]

Napisane przez myszka1986

My też już w spacerówce jeździmy. Bardziej ze względu na brak miejsca. Mała rączkami w boki strasznie waliła i się wkurzała. Teraz zadowolona rozwalona jak królewna jeździ.

My tez juz od wczoraj w spacerówce jezdzimy, a mala wrecz zachwycona...

Na fotkach juz zasnela (-:

[jamaicaP]

Napisane przez myszka1986

Właśnie mąż przyniósł mi adapter do karty więc pokazuję zdjęcia z pierwszego spaceru i dla porównania ilość miejsca w gondoli,

no duzo lepiej w spacerówce

Napisane przez _paula_

Witam wszystkie majowo-czerwcowe mamusie. Poczytuję ten wątek od niedawna, a dziś postanowiłam się ujawnić Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do Waszego grona?? Jestem majową mamusią małego Wojtusia Dobrze jest z kimś pogadać, kto jest w podobnej sytuacji, a tak się składa, że nie mam za bardzo koleżanek z którymi mogłabym porozmawiać na temat dzieciaczków Wiekszośc jeszcze nie dzieciatych

czesc paula napisz coś więcej o sobie

[marhalczar]

..czytalam, ze któras z was ma problemy z przebieraniem dziecka, a co ja mam powiedziec jak moja akrobacje wyprawia....

A oto Amelka gryzaca walczaca z lalka http://www.youtube.com/watch?v=t4-nTRZ9nD0

[marhalczar]

Napisane przez myszka1986

Właśnie mąż przyniósł mi adapter do karty więc pokazuję zdjęcia z pierwszego spaceru i dla porównania ilość miejsca w gondoli,

Super, widac, ze jej wygodnie. I jaka sliczna czapeczka, tez taka chce dla Amelii..., chyba wezme sie za szydelko lub druty...

[_paula_]

Myślę, że z każdym postem coraz więcej się będziecie dowiadywać o mnie a póki co mogę napisać, iż jestem dość młodą mamusią. Mam 23 lata, uczę się jeszcze, a mianowicie studiuję. Został mi jeszcze rok studiów niestety, bo bardzo miło wspominam ten okres Mój Wojtuś ma już ponad 4 miesiące i oczywiście jak wszystkie Wasze maluszki jest słodkim niemowlaczkiem No cóż będę się starała jakoś się oswoic z tym forum bo nie ukrywam jeszcze nie pisałam postów, także mogą mi się przytrafić jakieś wpadki

Dołączam zdjęcie mojego śmiejącego się malucha

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

cześć mamuśki... ale się paskudnie czuję... gardło mam obolałe jakbym kaktusa pożarła, z nosa mi kapie... brrr... ja to kurde jak niemowlak jestem... przegrzałam się w piątek, potem mnie przewiało no i mam. oby tylko małej nie zarazić...

[jamaicaP]

Napisane przez _paula_

Myślę, że z każdym postem coraz więcej się będziecie dowiadywać o mnie a póki co mogę napisać, iż jestem dość młodą mamusią. Mam 23 lata, uczę się jeszcze, a mianowicie studiuję. Został mi jeszcze rok studiów niestety, bo bardzo miło wspominam ten okres Mój Wojtuś ma już ponad 4 miesiące i oczywiście jak wszystkie Wasze maluszki jest słodkim niemowlaczkiem No cóż będę się starała jakoś się oswoic z tym forum bo nie ukrywam jeszcze nie pisałam postów, także mogą mi się przytrafić jakieś wpadki

Dołączam zdjęcie mojego śmiejącego się malucha

jak on dorosło wygląda z takimi wloskami gęstymi

marhalczar akrobatka z twojej córy

kurczę, moja to mi sie wydaje taka robalkowata przy waszych dzieciach
wasze juz jedzą, siedzą (niektore) gryzą stópki, turlają sie, gimnastykuja... ja sie nei moge doczekac!

[Silpe]

Napisane przez _paula_

Myślę, że z każdym postem coraz więcej się będziecie dowiadywać o mnie a póki co mogę napisać, iż jestem dość młodą mamusią. Mam 23 lata, uczę się jeszcze, a mianowicie studiuję. Został mi jeszcze rok studiów niestety, bo bardzo miło wspominam ten okres Mój Wojtuś ma już ponad 4 miesiące i oczywiście jak wszystkie Wasze maluszki jest słodkim niemowlaczkiem No cóż będę się starała jakoś się oswoic z tym forum bo nie ukrywam jeszcze nie pisałam postów, także mogą mi się przytrafić jakieś wpadki

Dołączam zdjęcie mojego śmiejącego się malucha

witaj koleżanko

mały świetny uśmiech powala


my juz po przedpołudniowym spacerze , owszem Gabryśka spała prawie godzine ale ile zachodu żeby usneła - ba żeby ją wsadzic wogule do gondoli , bo o ile w domu leży spokojnie i bawi sie to na dworze wściku dostaje a ja razem z nią

podejrzewam że po prostu g...o widzi i dla tego sie denerwuje zanim zaśnie ,bo na rekach chetnie sie rozgląda, jak tak dalej pójdzie to też spacerówke zamontuje , a jeszcze od niedawna robi tyki cyrk przy ubieraniu że czasami wymiekam
chyba wie że idziemy na spacer juz nie zwracam na nią uwagi niech sie drze ja ubieram, bo jak inaczej.

w domu też oczywiście marud bo coś chce - robie mleko - nie
herbatka ,wypiła troche i ryk
smoka , na chwile i marud
w koncu sie jej pytam - może ci kawe zrobic bo wymiekam...
na koniec próbowała na mnie wymusic noszenie na rączkach po domu, odłożona ryk , jak siadłam ryk - wstałam ok - a tu cie mam myśle - no ile można nosic - ponosze ok ale ten klocek swoje waży i nie mam zamiaru latac z nią godzinami .. zresztą są też czeste momenty w ciągu dnia lub dnie że absolutnie na rekach nie chce - nie kumam czasami mojego dziecia...
aż sie boje jak zacznie raczkowac.....

[Edzia400]

Napisane przez marhalczar

A my mamy juz za tydzien konczymy 4 miesiace...
Mala dzisiaj z malym katarem, bo tatus okno na noc otworzyl i zmarzlysmy obydiwe... nie ma temperatury wiec tylko przemywam nosek sola fizologiczna. Troche jest marudna i spi duzo.
Poza tym ok. Pozegnalismy juz gondole i od wczoraj spaceujemy w spacerówce.

Oto filmik Amelii http://www.youtube.com/watch?v=ztWmUK1boTU
i fotki : ostatni spacer w gondoli i przymierzanie spacerówki oraz z dzisiejszego poranka dwie.

My zmykamy na spacer , bo przestalo padac. Do uslyszenia

jak ogladałysmy filmik moja Ami zamurowało wsłuchiwała sie w twoje słowa i sie usmiechała ale siedziała nieruchomo powiem ci ze ja tez szczególnie jak pieknie brzmiały słowa jak mówiłas do małej kto cie kocha tata mama usmiech twojej Ami cudowny kiedys sie chciałam uczyc włoskiego ale mnie odszukano znam pare słowek ale tylko mówione

mała wpierdziela mi reke

od 3 mam inne dziecko kupa 4-5 razy zdarza sie ze luzna marudkuje prawie cały dzien raz spi pol godz raz 3 raz ominie pore jedzenia raz karmie co godz masakra jakas goraczki nie ma

gratulacje dziewczyny z okazji swoich rocznic

i gratulejszyzn maluszkom za kolejny miesiac ja spadam bo mała sie znów skupciała i mi przy okazji spodnie ufifrała

[_paula_]

Napisane przez jamaicaP

jak on dorosło wygląda z takimi wloskami gęstymi

Każdy tak mówi, że nie wygląda na 4 miesiące A najlepsze jest to, że to zdjęcie było robione około miesiąca temu Także miał około 3 wtedy

marhalczar Twoja córeczka z tymi stopami super sobie radzi A jest młodsza od Wojtka z tego co widzę Wojtuś coś próbuje ale tak dobrze to mu wkładanie stópek nie wychodzi

[Jaatkaa85]

Napisane przez panna migotka

widziałam zdjęcia policyjne z takiego wypadku i po tym mam nadzieję, że żadna z nas nie będzie się musiała przekonywać na własnej skórze jak to jest z tym bezpieczeństwem (gdybym ich nie widziała to też bym tego nie życzyła ale nie wierzę już w te testy)
jaki ja dziś sen miałam śniło mi się, że w mieszkaniu był ogromny niedźwiedź, który sobie po nim spacerował i ja zamknęłam drzwi do pokoju małego żeby zwierz na niego nie patrzył a sama poszłam do weterynarza spytać co zrobić

kiedyś ja i mój tato byliśmy świadkami takiego wypadku. Zatrzymaliśmy się, samochód leżał na boku, dziecko wisiało w foteliku ( siedzace dziecko, ok. 7-8 miesięczne), straciło na chwilę przytomność, ale nic a nic mu sie nie stało. Ojciec dziecka sie gdzieśtam zaklinował, mój ojciec wybijał szyby w tym aucie, aby zobaczyc, czy żyją - obydwojgu nic poważnego sie nie stało, ale wtedy zobaczyłam, co daje tak naprawdę fotelik. I uważam, ze powinno się kupic lepszy, już lepiej mniej wydać na ten cholerny wózek, a fotelik mieć wypasiony, on naprawde ratuje czasami życie.
Że nie wspomnę o pomysłach niektórych - dziecko płacze w foteliku, to wyciagamy i na kolanka. Trzeba naprawdę nie miec rozumu.



Co do spacerówki - my nie przerzucamy jeszcze, gondolę od roana mamy bardzo duzą, ale już mało jeżdżę wózkiem. Młody na spacerze budzi sie po 0,5 godziny i wyje, bo nic nie widzi. W efekcie niosę go na rękach. To juz wolę w chuscie.


Zmieniamy zdanie -d zisiaj młodemu gotuje szpinak. Córka jak to usłyszała, to mówi do Wojtka: nie jedz tego, zatrujesz sie 9 a raszpla sama wpyla naleśniki ze szpinakiem lub pierogi, tylko eni wie, ze to szpinak, pwoiedziałam jej , że to sałata).

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez _paula_

Witam wszystkie majowo-czerwcowe mamusie. Poczytuję ten wątek od niedawna, a dziś postanowiłam się ujawnić Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do Waszego grona?? Jestem majową mamusią małego Wojtusia Dobrze jest z kimś pogadać, kto jest w podobnej sytuacji, a tak się składa, że nie mam za bardzo koleżanek z którymi mogłabym porozmawiać na temat dzieciaczków Wiekszośc jeszcze nie dzieciatych

Witaj, ja też mam Wojtka-Bezportka

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez marhalczar

Super, widac, ze jej wygodnie. I jaka sliczna czapeczka, tez taka chce dla Amelii..., chyba wezme sie za szydelko lub druty...

My też robimy: juz zrobiłam sweterek dla młodego, teraz zabieram sie za getry do chusty, co by mu nózki nei zmarzły.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez Jaatkaa85

...
Zmieniamy zdanie -d zisiaj młodemu gotuje szpinak. Córka jak to usłyszała, to mówi do Wojtka: nie jedz tego, zatrujesz sie 9 a raszpla sama wpyla naleśniki ze szpinakiem lub pierogi, tylko eni wie, ze to szpinak, pwoiedziałam jej , że to sałata).
...

świetny patent... jutro małżowi serwuję na obiad naleśniki z... "sałatą"

aaa w ogóle to my po pierwszej sesji basenowej. młoda zachwycona, uchachana i w ogóle było fajnie. chociaż ja tylko przez szybkę patrzyłam jak małż nią wywijał. ale następnym razem biorę krótkie spodenki i klapki to pozwolą mi wejść i popatrzyć z bliska . mała była prawie najmłodsza, pomijając jakiegoś 3 tygodniowego szkraba... ale to już moim zdaniem przegięcie, chociaż w zasadzie to nie moje dziecko, to nie moja sprawa... a najlepsze jest to, że wszystkie dzieciaczki po 30 minutach "pływania" popadały ze zmęczenia i spały jak aniołeczki .

[_paula_]

Jaatkaa85 Skąd ja to znam moja siostrzenica lata wokół niego i cały czas mówi : "Wojtek chodzi bez portek"

[Darianna25]

Dzień dobry,

Napisane przez bratkab

Kurde okres dostałam. Brzuch delikatnie pobolewa. A liczyłam że tak szybko nie przyjdzie przy karmieniu piersią.

Co do zabawek to mój jak widzi zabawkę to do niej świadomie rączki wyciąga. Czasem złapie, czasem nie. A mata mam nadzieję nam posłuży dłużej bo możemy z niej tunel zrobić to liczę na świetną zabawę przy raczkowaniu.

Mnie się właśnie kończy 2 okres.Ten był krótszy od poprzedniego ale tak samo obfity.

Moja nie łapie świadomie zabawek.Tylko jak jej się uda to od razu wpycha do buzi.

Napisane przez marhalczar

..czytalam, ze któras z was ma problemy z przebieraniem dziecka, a co ja mam powiedziec jak moja akrobacje wyprawia....

A oto Amelka gryzaca walczaca z lalka http://www.youtube.com/watch?v=t4-nTRZ9nD0

SUPER ale się nasmiałam.

Napisane przez Edzia400

jak ogladałysmy filmik moja Ami zamurowało wsłuchiwała sie w twoje słowa i sie usmiechała ale siedziała nieruchomo powiem ci ze ja tez szczególnie jak pieknie brzmiały słowa jak mówiłas do małej kto cie kocha tata mama usmiech twojej Ami cudowny kiedys sie chciałam uczyc włoskiego ale mnie odszukano znam pare słowek ale tylko mówione

Jak to cię oszukano?Zaczeli uczyć chińskiego

Ja juz umyłam okno.Plecy coś mnie nawalaja więc z kuchenką skończe po południu.
Wkurzam się bo jak umyje okno to zawsze wieczorem wychodza mazy i musze poprawiać

U nas nocka taka sobie.Ola znowu usnęla mi przed jedzeniem o 19.00 i wstała z moją pomoca o 20.30.Wykapaliśmy ją i poszła spać o 22.00.
Wstała o 2.30, potem o 4.30 a o 6.00.Taka nieprzytomna byłam, ze o 6.00 tylko smoka jej dałam i myśle sobie położe się na chwilkę bo długo tak ona nie poleży.A ta zasnęla i o 7.30 dopiero wstała i mnie obudziła.


MAMY DZIŚ 3 MIESIĄCE
I czekam na "ta" zmianę.

[Siala_Bala]

Napisane przez Jaatkaa85

Zmieniamy zdanie -d zisiaj młodemu gotuje szpinak. Córka jak to usłyszała, to mówi do Wojtka: nie jedz tego, zatrujesz sie 9 a raszpla sama wpyla naleśniki ze szpinakiem lub pierogi, tylko eni wie, ze to szpinak, pwoiedziałam jej , że to sałata).

[margo80]

witam Paulę i Wojtusia fajną ma czuprynkę Twój synuś

podaj dane do listy z 1 strony, to Lea Cię wpisze.

my już po spacerku. kółko już wczoraj naprawione - 2 dziury w dętce zaklejone, kosztowało to całe 5 zeta

[Edzia400]

Napisane przez Darianna25

Jak to cię oszukano?Zaczeli uczyć chińskiego


MAMY DZIŚ 3 MIESIĄCE
I czekam na "ta" zmianę.

tia chciałabym chinski umieć

poprostu miały to byc lekcje przez internet osoba ta sie reklamowała w necie ze przez skypa i gg uczy włoskiego

okazało sie ze to kłamstwo i osoba ta nie zna tego jezyka i oszukała kilka osób ba sama sie go uczyła tłumaczyła sie potem ze sama na lekcje nie miała wiec wymysliła owy plan ze bedzie uczyła innych tego co sama sie uczy kasy nie zdarzyłam wysłać i dobrze bo wtedy bym sie chyba totalnie zdołowała


za 3 miesiac

[Siala_Bala]

Napisane przez margo80

my już po spacerku. kółko już wczoraj naprawione - 2 dziury w dętce zaklejone, kosztowało to całe 5 zeta

mój małż jest wulkanizatorem i sra w gacie na myśl że przebiję koła w wózku bo takich jeszcze nie naprawiał i boi się, że spartoli a że dętki samej się nie dokupi tak łatwo

[Darianna25]

Napisane przez Edzia400

tia chciałabym chinski umieć

poprostu miały to byc lekcje przez internet osoba ta sie reklamowała w necie ze przez skypa i gg uczy włoskiego

okazało sie ze to kłamstwo i osoba ta nie zna tego jezyka i oszukała kilka osób ba sama sie go uczyła tłumaczyła sie potem ze sama na lekcje nie miała wiec wymysliła owy plan ze bedzie uczyła innych tego co sama sie uczy kasy nie zdarzyłam wysłać i dobrze bo wtedy bym sie chyba totalnie zdołowała


za 3 miesiac

Z jednej strony to dobry pomysł a z drugiej to nie ładnie tak oszukiwać.