Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ II

[Haniula]

aaby ta "moja" ma dlugi tren tyle, ze na zdjęciu podpięty Jako ze jestes bydgoszczanka zrobie mała reklame :P to jest suknia z salonu Agnes na gdanskiej, tam jest własnie duzo tych w litere A

[ssnowdrop]

Witam Panienki serdecznie
radosną nowinę mam na dzień dobry wczoraj odwiedził nas właściciel,mam pozwolenie namalowanie plus obiecał że zabierze część mebli (fotele, które stoją a my ich nie używamy i może jedno łózko, dywany etc.)
tak więc ogłaszam konkurs na najpiękniejszy kolor ścian chciałabym żeby było jasno i przytulnie, meble mamy białe z brązowymi dodatkami jakieś pomysły? nagrodami w konkursiejest uzyskanie prestiżowego tytułu Najbardziej Kreatywnego Designera wśród SPD (subiektywnie przyznawany) i moja dozgonna wdzięczność

Napisane przez Nadia5

o właśnie, też poszukuję info nt arbuzowego płynku do płukania...ssnow a nie było to przypadkiem niemieckie ?
a wcześniej odwiedzliśmy fryzjera TŻ był już zarośnięty ja zresztą też i teraz fryzurka mi się znów podoba nic mi w oczy nie leci i tył odpowiednio skrócony taki bob z asymetrią po raz drugi

z rana przetrzepałam google niemieckie i nic nie ma takiego, albo ja źle szukam;/ za to znalazłam arbuzowy jogurt z mullera, ciekawe kiedy bedzie w Polsce??
pokaż fryzurke, pokaż fryzurkę! ja szukam inspiracji... nawet chciałam moje ściąć na krótko,ale długo zapuszczam i było mi szkoda

Napisane przez nurek119

torba bardzo mi się podoba a co do prezentu to ja na dzień chłopca kupie globus i napisze na nim "jesteś dla mnie całym światem"

słooooooodkie ja nie wiem co mój tż dostanie na dzień chłopaka... możę zabiorę go na zakupy i sam sobie wybierze? ja lubie praktyczne prezenty wiec pewnie jakis ciuch albo kosmetyk

aluzkrainy dziękuję za blogi

[aaby]

Napisane przez Haniula

aaby ta "moja" ma dlugi tren tyle, ze na zdjęciu podpięty Jako ze jestes bydgoszczanka zrobie mała reklame :P to jest suknia z salonu Agnes na gdanskiej, tam jest własnie duzo tych w litere A

Tak tak, tam na pewno trafię Choć kiedy w 2008 r. weszłyśmy tam z moją siostrą, to były same paskudztwa i szybko stamtąd wyszłyśmy! Ale ostatnio, jak oglądam ich suknie, to naprawdę wiele mi się podoba
Ciekawe tylko, jak na mnie będą leżeć... Zwłaszcza, że mam tylko 160cm wzrostu...

[ijaa]

Dobry
Łoooo matko, dopiero przyszłam do pracy i już urwanie głowy.

Oczywiście nie jestem na bieżąco, bo jakże mogłoby być inaczej.
Widziałam tylko kątem oka suknię, Haniula śliczna Bardzo mi się podoba.

Wczoraj moje oszczędzanie szlak trafił, bo obiad na mieście i winko na wieczór kupiliśmy - którego nota bene i tak nie wypiliśmy. I 50zł pooooooooooszło.
Co prawda to z jedzeniowego budżetu i nawet nieźle jeszcze stoimy z kasą (350zł na dwa tygodnie), ale i tak mam wrażenie że jakieś delikatne wyrzuty sumienia mam.
Dziwne to, bo przecież to nic złego sprawić sobie przyjemność, zwłaszcza, że nie robimy tego codziennie, ale jednak, tak jakoś, że mogliśmy w domu zjeść i w ogóle.
Głupie to.

A dzisiaj w drodze do pracy opanowałam ryneczek - a właściwie wszystkie z biura łącznie z szefową opanowałyśmy. I zakupiłam dwa szaliko-chusty (8zł sztuka). Piękne są I przydadzą się na pewno na te jesienne chłody.
Dzisiaj dla odmiany wyrzutów sumienia zupełnie brak.

Trzeba by jakieś śniadanko zorganizować.

[alazkrainy]

ssnowdrop my mamy kolory z tej firmy KLIK i jest to tropikalna pomarańcza na jednej ścianie, a reszta to chyba złoto egiptu kurcze nie pamiętam dokładnie, a do tych kolorów mamy brązowe meble

Dobra Duszo sala przeogromna tak pewnie 150 osób spokojnie wejdzie, a do tego piękna

[201604250957]

No i już jestem, nawet się nie zdążyłyście aż tak rozpisać chociaż pewnie jakby Lili miała sprawny sprzęt to już z 3 strony więcej by było

Haniuuu! przepiękna sukienka i ślicznie w niej wyglądasz

Ssnowdrop ja nie wygram Twojego konkursu bo nie lubie szaleństw jeśli chodzi o kolory więc typuję kość słoniową albo latte

Nurku świetny pomysł z tym globusem! chyba się pokuszę o plagiat i to wykorzystam bo mój Luby jest geografem z wykształcenia i zawodu więc prezent idealny mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko w ogóle zdjęcia nam po powrocie obiecałaś z tego co kojarzę

Duszko ale wielkaaaaaa sala fajnie, goście nie będą po sobie deptać

Ijaa tak to własnie jest z tymi głupimi wyrzutami sumienia, też się na tym łapie i mam tendencje do popadania w skrajności niestety

Aaby zdrówka!

[Nadia5]

Duszyczka a gdzie ta sala ? duża, jasna super

ssnow my też mamy brązowe meble, więc kolory lniana jesień, a na 1ścianie borowikowa jesień. Nobiless...ale dulux z tych żywych kolorów ma chyba lepsze odcienie. w drugim pokoju mamy tajemniczy ogród i pole kukurydzy. Rozejrzyj się najpierw w kolorach duluxa bo i ponoć zmywalne są w razie zabrudzeń

[ssnowdrop]

Napisane przez aaby

No, to tyle...
TŻ ma w sobotę obronę. Chciałabym to wieczorem jakoś opić. Otworzymy winko, przygotuję jakąś dobrą kolację. Raczej we dwójkę, nie mam ani ochoty, ani kasy, żeby kogoś zapraszać...
W kwestii oszczędzania kiepsko Ale to jak zawsze...
Ach, kiedy przyjdą lepsze czasy?!

będziemy 3mać kciuki za tżta ja też wypatruję tych lepszych czasów,ale na razie to ich wcale nie widać...

Napisane przez alazkrainy

ssnowdrop my mamy kolory z tej firmy KLIK i jest to tropikalna pomarańcza na jednej ścianie, a reszta to chyba złoto egiptu kurcze nie pamiętam dokładnie, a do tych kolorów mamy brązowe meble

wow.. ile tam kolorów i inspiracji... nie wiadomo no co się zdecydować... dziękuje:

DobraDuszo- śliczna sala, taka przestronna,jasna i gustownie urządzona... ostatnio jak podliczyłam naszych gości to wyszło ok. 300 osób... pojęcia nie mam skąd wziąść na to pieniądze i salę tak ogromna???

[aaby]

Kto chce mi spolszczyć skórkę do wordpress'a? Albo kto chociaż wie, jak to zrobić?

[nurek119]

Napisane przez kashmirka

Nurku świetny pomysł z tym globusem! chyba się pokuszę o plagiat i to wykorzystam bo mój Luby jest geografem z wykształcenia i zawodu więc prezent idealny mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko w ogóle zdjęcia nam po powrocie obiecałaś z tego co kojarzę

prawa autorskie do globusa są Twoje a co do zdjęć to fakt obiecałam i słowa dotrzymam tylko musze się do swojego komputera dorwać ale w tym tygodniu napewno to zrobie

[ssnowdrop]

Napisane przez aaby

Kto chce mi spolszczyć skórkę do wordpress'a? Albo kto chociaż wie, jak to zrobić?

JAK SPOLSZCZYĆ SKÓRKĘ

JUZ SPOLSZCZONE SKORKI

[ijaa]

Napisane przez ssnowdrop

DobraDuszo- śliczna sala, taka przestronna,jasna i gustownie urządzona... ostatnio jak podliczyłam naszych gości to wyszło ok. 300 osób... pojęcia nie mam skąd wziąść na to pieniądze i salę tak ogromna???

300 osób Jezooooo maria!!
My (jak przyjdzie na nas czas) obstawiamy 40-50 osób.



U nas Kamionkowa Jesień i brązowe meble - to w sypialni. A w salonie zabij mnie, nie pamiętam.

A dla Was jeśli macie jasne meble, to proponowałabym Jesień Morelową. I może brązowe akcenty (jak na meblach) np. w postaci szablonu
Albo Spokojny Róż stąd: http://www.dulux.pl/c_oc_violet_popular.html i również brązowe dodatki.

[201701300931]

Umieram Prawie w nocy nie spałam, bo miałam nos zatkany i potwornie gardło bolało... Tak co pół godziny patrzyłam się na zegarek :/ Najdłużej spałam od 5:30 do 7:00... A tak to tylko krótkie drzemki Dzisiaj mam zamiar spędzić cały dzień w łóżku w szlafroczku i się nigdzie nie ruszać. Nie mam siły zupełnie

[201604250957]

Napisane przez ijaa

300 osób Jezooooo maria!!
My (jak przyjdzie na nas czas) obstawiamy 40-50 osób.

oooo matko Ssnow skąd tych ludzi chcesz wziąć? chyba całą calusieńką rodzinę aż do 7 wody po kisielu i znajomych chcecie zaprosić moim zdaniem nawet jeśli mielibyście kasę i znaleźlibyście salę to 300 osób to za dużo na jedną imprezę może lepiej wesele i poprawiny czyli 2x 150 osób? zakładając ze wesele jest dla gości i trzeba o nich zadbać z każdym zamienić słowo, zainteresowac się to takie wesele to byłaby mordęga dla mnie

ja już tutaj pisałam kiedyś o moim zapatrywaniu na ślub i "wesele" i jest ono dokładnie takie samo jak ma Ijaa ślub cywilny i przyjęcie dla 40-50 osób

[nurek119]

Napisane przez Danaeee84

Umieram Prawie w nocy nie spałam, bo miałam nos zatkany i potwornie gardło bolało... Tak co pół godziny patrzyłam się na zegarek :/ Najdłużej spałam od 5:30 do 7:00... A tak to tylko krótkie drzemki Dzisiaj mam zamiar spędzić cały dzień w łóżku w szlafroczku i się nigdzie nie ruszać. Nie mam siły zupełnie

doskonale Cię rozumiem bo ja również jestem chora tyle, że mnie gardło nie boli ale za to mam tak 37,3 więc taki stan podgorączkowy który niestety się utrzymuje

[Nadia5]

Napisane przez kashmirka

oooo matko Ssnow skąd tych ludzi chcesz wziąć? chyba całą calusieńką rodzinę aż do 7 wody po kisielu i znajomych chcecie zaprosić moim zdaniem nawet jeśli mielibyście kasę i znaleźlibyście salę to 300 osób to za dużo na jedną imprezę może lepiej wesele i poprawiny czyli 2x 150 osób? zakładając ze wesele jest dla gości i trzeba o nich zadbać z każdym zamienić słowo, zainteresowac się to takie wesele to byłaby mordęga dla mnie

ja już tutaj pisałam kiedyś o moim zapatrywaniu na ślub i "wesele" i jest ono dokładnie takie samo jak ma Ijaa ślub cywilny i przyjęcie dla 40-50 osób

ja nawet tyle osób bym nie znalazła ale 50 owszem takie było wesele
cywilny tylko rodzice, babcie i świadkowie...chociaż i tak miało być inaczej (rodzice świadkowie)

[ramoncia217]

Dzień dobry, ja ostatnio też nie jestem na bieżąco ale może w weekend uda mi się nadrobić ..

Teraz właśnie gotuje mi się rosół, ja zaraz dokończę kawkę i idę włosy wysuszyć a potem do miasta lecę...

U mnie ładnie słoneczko świeci więc pranie wyniosę na dwór to mi szybciej wyschnie

Danaeee84
Życzę zdrówka

[201701300931]

U mnie na weselu było 40 osób. Pierwotnie miał to być tylko obiad poślubny, ale jakoś tak samo wyszło, że jednak robiliśmy wesele. I powiem Wam, że liczba osób była akurat, sama najbliższa rodzina i przyjaciele, dlatego też każdy się bawił, był zadowolony itp.

[ijaa]

Napisane przez kashmirka

ja już tutaj pisałam kiedyś o moim zapatrywaniu na ślub i "wesele" i jest ono dokładnie takie samo jak ma Ijaa ślub cywilny i przyjęcie dla 40-50 osób

[effie22]

Ja dopiero pije kawkę, musiałam ugotować makaron do brokułowej bo sama to była jak woda. Mam dość wstydliwy problem i musze iść do gin, prawdopodobnie to nic takiego, ale ja zaraz mam wizje raka i chemioterapii, taka juz ze mnie panikara. I to mi psuje cały humor, a moj lekarz i tak dopiero za tydzien przyjmuje.

Co do dnia chłopaka co myślicie o tym: http://allegro.pl/sex-pilot-do-stero...231118641.html

[evilcia]

Witajcie Dawno się nie odzywałam, ale was podczytuję. Nie nadążam ze wszystkim, dlatego siedzę cichutko.

Haniula! Piękna suknia

Napisane przez Danaeee84

Umieram Prawie w nocy nie spałam, bo miałam nos zatkany i potwornie gardło bolało... Tak co pół godziny patrzyłam się na zegarek :/ Najdłużej spałam od 5:30 do 7:00... A tak to tylko krótkie drzemki Dzisiaj mam zamiar spędzić cały dzień w łóżku w szlafroczku i się nigdzie nie ruszać. Nie mam siły zupełnie

Współczuję próbowałaś Fervexu? U nas wśród znajomych to jest stawiacz na nogi nr 1. Przez weekend 3x dziennie i w poniedziałek człowiek jak nowonarodzony. Tylko wtedy faktycznie trzeba siedzieć w domu, bo po fervexie się człowiek nieźle poci, więc o normalnym funkcjonowaniu można zapomnieć.

Ja umieram z nudów. Od poniedziałku na L4 i tęsknie za wyjściem z domu ;( dom wysprzątany na błysk i nie mam co robić ;( w dodatku mój kot mnie wkurza niemiłosiernie - ciągle mi miauczy i mnie gryzie po nogach, a jak się z nim bawić chcę to nie jest zainteresowany ;( i jak tu go zrozumieć?

[ssnowdrop]

Napisane przez kashmirka

oooo matko Ssnow skąd tych ludzi chcesz wziąć? chyba całą calusieńką rodzinę aż do 7 wody po kisielu i znajomych chcecie zaprosić moim zdaniem nawet jeśli mielibyście kasę i znaleźlibyście salę to 300 osób to za dużo na jedną imprezę może lepiej wesele i poprawiny czyli 2x 150 osób? zakładając ze wesele jest dla gości i trzeba o nich zadbać z każdym zamienić słowo, zainteresowac się to takie wesele to byłaby mordęga dla mnie

ja już tutaj pisałam kiedyś o moim zapatrywaniu na ślub i "wesele" i jest ono dokładnie takie samo jak ma Ijaa ślub cywilny i przyjęcie dla 40-50 osób

Napisane przez ijaa

300 osób Jezooooo maria!!
My (jak przyjdzie na nas czas) obstawiamy 40-50 osób.

macie rację Dziewczyny. liczba powalająca, i wcale nie liczyłam do 7 wody po kisielu (kiślu??) tylką tą rodzinę z którą mamy kontakt. moja mama jest jedynaczką więc jest blisko ze swoimi kuzynami (dziećmi rodzeństwa dziadka/babci), natomiast mój tata ma 3 rodzeństwa ale rodzina ze strony jego mamy (mojej babci, która miała 8 rodzeństwa) jest bardzo zżyta- zawsze sobie pomagają, razem spędzają niemal każdą przerwę świąteczną/urlopową, ja jeżdziłam do nich na wakacje etc. więc przykro mi by było gdybym ich nie zaprosiła...u tżta trochę mniejsza rodzina, bo tylko zaprosić chcemy rodziny rodzeństwa jego taty i mamy plus jego rodzeństwo (siostra i dwóch braci z os. towarzyszącymi). ze znajomu=cy naprawdę niewiele osób-moje sąsiadki z którymi się wychowywałam, jedną przyjaciółkę z gim (moja starsza), jedną z liceum i 3 ze studiów. od strony S. też znajomych niewiele 3 kolegów. ale jak doliczyc do kazdego osobe towarzyszącą to się własnie taka liczba robi jednak licze sie z tym ze czesc osob nie przyjedzie bo jest za granica,a na kilku weselach my nie byliśmy więc domyślam się że im nie będzie się chciało przyjść... tżta brat miał w tym roku wesele-miało być 140 osób,przyszło 70 (razem z młodymi i zespolem). a co wydaje mi sie kompletnym nietaktem to ich po pierwsze nie powiadomili, tylko brat musiał ich obdzwaniac, a po drugie w oczy mowili ze nie przyjda bo nie maja kasy... rozumiem że to jest wydatek, ale takie tłumaczenie mogliby sobie darowac...

[motylek1007]

Motylek tez chory..... gardło boli ze sliny nie moge połykac

podpisalam umowe na neta, wiec mam nadzieje ze niedługo bede z domu czasami nadawac

[alazkrainy]

Dziewczyny na ból gardła pomaga płukanie szałwią

[motylek1007]

ja pije szałwie, ale w pracy nie mam

[Anett23]

Witam SPD
W końcu nadrobiłam. Widzę, że przewinął się temat spotkania na Śląsku. Jestem za Ale faktycznie najlepiej w Katowicach by było...

Danaeee84 mnie ostatnio na nogi postawił Gripex Max, może i Tobie pomoże z tym, że jak chciałam kupić małe opakowanie (10 tabletek) to kosztowało 21 zł, więc pani w aptece wpadła na pomysł, że sprzeda mi jeden listek czyli tez 10 tabletek z dużego opakowania i wyszło 13 zł dziwne...

A od wczoraj zastanawiam się intensywnie nad zmianą pracy. Z jednej strony mi szkoda, ale z drugiej... może otworzyłabym coś swojego. Sama już nie wiem, ale czuję, że dłużej już nie wytrzymam...

[aaby]

Napisane przez ssnowdrop

JAK SPOLSZCZYĆ SKÓRKĘ

JUZ SPOLSZCZONE SKORKI

Dziękuję, ale:
1) w tym pierwszym nie działa filmik, który jest tu kluczowy
2) ja mam skórkę, sama zrobiłam (Herzysko musi mieć jedyną i niepowtarzalną, w końcu to blog autorski ), ale niestety program, w którym ją tworzyłam, tworzy po ang.
Ale dziękuję za wyszukanie

Napisane przez evilcia

w dodatku mój kot mnie wkurza niemiłosiernie - ciągle mi miauczy i mnie gryzie po nogach, a jak się z nim bawić chcę to nie jest zainteresowany ;( i jak tu go zrozumieć?

Kiteczki tak mają. Że miauczy, to się ciesz - przynajmniej jest z kim pogadać Moja kicia w domu rodzinnym to taki mruk był, od święta miauknął pod nosem... A Hera - GADUŁA! I mnie to bardzo odpowiada
A to jest kocurek czy kotka? W jakim wieku?
Co do gryzienia, to:
a) zaczepia, chce się bawić;
b) ząbkuje;
c) nie daje Ci spać

Co do zabawy... Koty to mega indywidualności i bawią się wtedy, kiedy one chcą. Często jest tak, że kot jest chętny, zaczynasz się z nim bawić, a nagle Cię ugryzie, bo stwierdzi, że o jeden głask za dużo. Tak to już jest

Napisane przez ssnowdrop

macie rację Dziewczyny. liczba powalająca, i wcale nie liczyłam do 7 wody po kisielu (kiślu??) tylką tą rodzinę z którą mamy kontakt. moja mama jest jedynaczką więc jest blisko ze swoimi kuzynami (dziećmi rodzeństwa dziadka/babci), natomiast mój tata ma 3 rodzeństwa ale rodzina ze strony jego mamy (mojej babci, która miała 8 rodzeństwa) jest bardzo zżyta- zawsze sobie pomagają, razem spędzają niemal każdą przerwę świąteczną/urlopową, ja jeżdziłam do nich na wakacje etc. więc przykro mi by było gdybym ich nie zaprosiła...u tżta trochę mniejsza rodzina, bo tylko zaprosić chcemy rodziny rodzeństwa jego taty i mamy plus jego rodzeństwo (siostra i dwóch braci z os. towarzyszącymi). ze znajomu=cy naprawdę niewiele osób-moje sąsiadki z którymi się wychowywałam, jedną przyjaciółkę z gim (moja starsza), jedną z liceum i 3 ze studiów. od strony S. też znajomych niewiele 3 kolegów. ale jak doliczyc do kazdego osobe towarzyszącą to się własnie taka liczba robi jednak licze sie z tym ze czesc osob nie przyjedzie bo jest za granica,a na kilku weselach my nie byliśmy więc domyślam się że im nie będzie się chciało przyjść... tżta brat miał w tym roku wesele-miało być 140 osób,przyszło 70 (razem z młodymi i zespolem). a co wydaje mi sie kompletnym nietaktem to ich po pierwsze nie powiadomili, tylko brat musiał ich obdzwaniac, a po drugie w oczy mowili ze nie przyjda bo nie maja kasy... rozumiem że to jest wydatek, ale takie tłumaczenie mogliby sobie darowac...

Jeżu, ssnow, 300 osób?! W życiu bym takiej ilości nie zaprosiła! Pomijając fakt, że pewnie bym całe życie to wesele spłacała... U mnie też rodzina jest ogromna (tata miał siedmioro rodzeństwa i pochodzi ze wsi, gdzie raczej modna jest wielodzietność ), i gdybym miała wszystkich zaprosić, to pewnie ponad 200 by razem wyszło. Ale stwierdziłam, że nie zapraszam np. kuzynostwa, które jest po ślubie, a które mnie nie zapraszało (o ile robili wesele). No jakąś selekcję przeprowadzić muszę
Wg wstępnych wyliczeń zaproszonych będzie koło 135 os. (już z zespołem, foto itp.), ale podejrzewam, że z mojej strony dużo nie dopisze (tak było u mojej siostry ). Co najgorsze, oczywiście nikt się nie pofatyguje żeby powiadomić. A co najśmieszniejsze - moja mama rozmawiała z jakimiś ciotkami, pyta, czy będą, bo minął już termin odpowiedzi, a one "No oczywiście, że będziemy! Dlatego nie dzwonimy!"... Losie, a na zaproszeniu jak byk "PROSIMY O POTWIERDZENIE PRZYBYCIA"

Napisane przez motylek1007

Motylek tez chory..... gardło boli ze sliny nie moge połykac

podpisalam umowe na neta, wiec mam nadzieje ze niedługo bede z domu czasami nadawac

Polecam witaminę A+E, takie żelowe kapsułki, ale wepchnąć sobie na koniec zębów, gdzieś w okolice ósemek, i przegryźć. Wtedy ten środek wypłynie i ładnie łagodzi gardło. A żelową otoczkę połykasz. Tak mi kiedyś lekarz zalecił.

[ijaa]

Napisane przez Anett23

A od wczoraj zastanawiam się intensywnie nad zmianą pracy. Z jednej strony mi szkoda, ale z drugiej... może otworzyłabym coś swojego. Sama już nie wiem, ale czuję, że dłużej już nie wytrzymam...

Też o tym myślę.
Tzn. z pracy zrezygnować nie chcę, lubię ją i ludzi w niej, ale myślę nad otworzeniem czegoś swojego, póki co dodatkowo (fotografia - marzy mi się ślubna, oraz projektowanie grafiki, opakowania, albumy itp.) - bardzo to lubię i szczerze mówiąc w tym chciałabym się w przyszłości rozwijać i z tego żyć.
Aktualnie trochę podczytuję to i owo, a od nowego roku porządnie chcę się za ten pomysł wziąć.

[Anett23]

Napisane przez ijaa

Też o tym myślę.
Tzn. z pracy zrezygnować nie chcę, lubię ją i ludzi w niej, ale myślę nad otworzeniem czegoś swojego, póki co dodatkowo (fotografia - marzy mi się ślubna, oraz projektowanie grafiki, opakowania, albumy itp.) - bardzo to lubię i szczerze mówiąc w tym chciałabym się w przyszłości rozwijać i z tego żyć.
Aktualnie trochę podczytuję to i owo, a od nowego roku porządnie chcę się za ten pomysł wziąć.

Ja z jednej strony też bym nie chciała rezygnować, bo pracuję tu na umowę o pracę na czas nieokreślony. Jednak zawsze chciałam swój salon kosmetyczny otworzyć. Teraz też pracuję w salonie fryzjersko-kosmetycznym, ale tak się nie da. Co chwile są spięcia między pracownikami i czasem psychicznie tego nie wytrzymuję. Poza tym jak nie ma klientów, bo jest gorszy dzień, to nam pracownikom się za to obrywa. Już się boję dnia wypłaty, bo jak szefowa usłyszy jaki miałam utarg miesięczny to chyba zemdleje. Zawsze pod koniec miesiąca mam stres z tego powodu, a jak pracowałabym dla siebie to co innego...

Widzę, że nie ja jedna myślę nad swoim biznesem. Dobrze, że jest możliwość otrzymania dotacji Mam nadzieję, że nam się uda

[motylek1007]

Napisane przez aaby

Co do zabawy... Koty to mega indywidualności i bawią się wtedy, kiedy one chcą. Często jest tak, że kot jest chętny, zaczynasz się z nim bawić, a nagle Cię ugryzie, bo stwierdzi, że o jeden głask za dużo. Tak to już jest .

rozśmieszyło mnie to

Napisane przez aaby

Polecam witaminę A+E, takie żelowe kapsułki, ale wepchnąć sobie na koniec zębów, gdzieś w okolice ósemek, i przegryźć. Wtedy ten środek wypłynie i ładnie łagodzi gardło. A żelową otoczkę połykasz. Tak mi kiedyś lekarz zalecił.

ciekawe, nie słyszałam o tym nigdy