Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 15

[rumcia1]

Napisane przez piffy

Hejka Ja tutaj nowa ;p
też na Dukanie mam nadzieję że dobiję do celu ;p jutro w końcu warzywka

Witaj

Napisane przez SimplyDivine

Juz wiem czemu ludzie uzalezniaja sie od kodeiny - caly swiat mi wiruje!

Napisane przez broadwaydream

Szczerze powiedziawszy, przez ten Twój avatarek, wydało mi się to nadzwyczaj realne i wyobrazalne

broadwaydream napisałaś co pomyślałam. Podoba mi się Ten avatarek, zawsze się do niego uśmiecham.
SimplyDivine weź zwolnienie. Zadbaj o siebie!
Dzisiaj rzuciłam okiem na to co gotujesz w Twoim linku - co to są te trójkąciki na zdjęciu obok grahamek z korniszonem? Serek czy szynka? Zaintrygowało mnie to.

Napisane przez songoma

uf. przewiozlam na nowe mieszkanie ...
no nic, mam nadzieje ze dobrze bedzie mi sie mieszkac w nowym miejscu, ale o tym przekonam sie dopiero na poczatku pazdziernika. ...

Niech Ci się dobrze mieszka!

Napisane przez airwaves

ojej ale sie rozpisalyscie z pol godziny czytalam :P
witam zatem w ten piątkowy wieczor nareszczcie weekend po calym tygodniu pracy
bylam dzis grzeczna, zauwazylam nawet,ze troche buzia mi chyba zeszczuplala
dzisiaj proteinki;
I. 2 placki otrebowe, szynka z indyka ogorek korniszony kawa z mlekiem
II. to samo ale zmiescilam sie w dziennej dawce otrebow i w jednym ogorasku
III. piers z kurczaka na parze z musztarda dijon
IV. serniczek (125 gr chudego twarogu, jajo, slodzik,proszek do pieczenia )
V. serek wiejski lekki z cynamonem, gruby plaster szynki z indyka
gra gitara?

Chyba dobrze, choć mogłoby być więcej. Nie chodzisz głodna?

[Agnese69]

Napisane przez Pikaboom

Dziewczyny!!!!! Ratujcie, bo chyba zaraz skoczę z mostu jakiegoś.... zżarłam orzeszki ziemne i czekoladowo-wafelkowe kuleczki, to wszystko przez megadoła.

zaprzepaściłam wszystko co ja najlepszego zrobiłam.......

O rany... nie zaprzepaściłaś wszystkiego tylko zafundowałaś sobie mały wzrościk ewentualnie i przedłużyłaś dietę o kilka dni... ALe z mostu nie skacz tylko zaraz tu konstruktywnie baciorów na dupasko dostaniesz, o, proszę... i bierz się uczciwie za dukanie dalej... Do pionu! Raz!

[rumcia1]

Napisane przez SimplyDivine

Dlon dalej mi puchnie, jak sie nie polepszy do poniedzialku to wracam na pogotowie po gips...

To nie czekaj do poniedziałku tylko jutro jedź.

SimplyDivine niech ta ręka Ci szybko wydobrzeje, bo kto nam nowy wątek zmajstruje?

[SimplyDivine]

Napisane przez rumcia1

broadwaydream napisałaś co pomyślałam. Podoba mi się Ten avatarek, zawsze się do niego uśmiecham.
SimplyDivine weź zwolnienie. Zadbaj o siebie!
Dzisiaj rzuciłam okiem na to co gotujesz w Twoim linku - co to są te trójkąciki na zdjęciu obok grahamek z korniszonem? Serek czy szynka? Zaintrygowało mnie to.

Od poniedzialku juz bede mogla wziasc zwolnienie bo moja wspolpracownica wraca z urlopu Ja jestem za miekka i dobra dla nich - TZ caly czas mi to powtarza
A te trojkaciki to serki topione extra light 3% tluszczu - brytyjskie niestety

zjadlam dzis activie wymieszana z kremowym twarozkiem i kakao, pol kanapki z jajkiem i troche salatki z kurczakiem i makaronem i majonezem jutro bede miala wzrot gigant, ale postaram sie wiecej jesc no i dukanowo przede wszystkim

[rumcia1]

Napisane przez SimplyDivine

Od poniedzialku juz bede mogla wziasc zwolnienie bo moja wspolpracownica wraca z urlopu Ja jestem za miekka i dobra dla nich - TZ caly czas mi to powtarza
A te trojkaciki to serki topione extra light 3% tluszczu - brytyjskie niestety

zjadlam dzis activie wymieszana z kremowym twarozkiem i kakao, pol kanapki z jajkiem i troche salatki z kurczakiem i makaronem i majonezem jutro bede miala wzrot gigant, ale postaram sie wiecej jesc no i dukanowo przede wszystkim

Szkoda, ze brytyjskie, bo odmieniłabym sobie żarełko

I słuchaj TŻta Ma na pewno rację w tym wypadku.

[Agnese69]

Napisane przez Sparta

O nie Święto 3 Króli 6 stycznia będzie dniem wolnym a za to nie będzie odbierania dnia wolnego za święto wypadające w sobotę, skandal!!!
Nie, no Dondzio Tusk zrób coś

Nie chcę Cię martwić, ale Dondzio nic z tym nie zrobi, gdyż DOndzio to wymyślił...
Jestem zbulwersowana głupawym pomysłem... Zarąbiście, potrzebne mi kolejne wolne tuż po przerwie świątecznej, za to zbiorą mi np. ze trzy dni wolne w roku... Świetnie...

[rumcia1]

Napisane przez Agnese69

Nie chcę Cię martwić, ale Dondzio nic z tym nie zrobi, gdyż DOndzio to wymyślił...
Jestem zbulwersowana głupawym pomysłem... Zarąbiście, potrzebne mi kolejne wolne tuż po przerwie świątecznej, za to zbiorą mi np. ze trzy dni wolne w roku... Świetnie...

I w wiadomościach powiedzieli, że przychylili się do prośby ogółu.

[Agnese69]

Napisane przez takaya

Dziewczyny pochwale się, że zaliczyłam spadek mam 67kg! Co prawda ważyłam się tuż przed rozpoczęciem diety i dopiero teraz (bateria padła w wadze zaraz po zważeniu ) Wiem, ze rano waga może być inna więc myślę o tym raczej jako o 68,5 kg ale i tak się cieszę, że waga leci. Mam nadzieję, że niedługo odbije się to na sylwetce

No i bosko! Swojemu TŻtowi pokaż pewnie już pokazałaś...
Brawo

---------- Dopisano o 23:14 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Napisane przez broadwaydream

Jestem zupełnie spłukana (dosłownie zupełnie, mam na koncie 45g do pierwszego ) i jedyne jedzenie, jakie mam leżakuje w zamrażarce w domu (piersi z kurczaka, mintaj, tuńczyk + 2 jajka w lodówce i otreby w szafce ) Już sie nie moge doczekać, aż zaucztuje kolacyjnie.
Przynajmniej nie ma jak grzeszyc

No cóż... skąd ja znam taki stan... przykre, ale bywa i tak, niestety... Dobrze, że w lodówce masz chociaż cokolwiek...

[Ulcia2512]

Napisane przez twinsplus1

i widzisz Ulcia, ja ten sam problem mialam wczoraj, moje zdanie jest takie, jesli nie chcesz byc juz na II ale chcesz jescze zzucic kg to ten twoj 3 sposob powienien zadzialac plus cwiczenia, ale regularne

Regularne ćwiczenia to jak sie okazalo moja nowa pasja. Jestem na siłowni conajmniej 4 razy w tygodniu i wey daje sobie czadu i czuje się bosko.
Spróbuję się jeszcze tydzien z II i zobaczę. Moze mam dziś taki dolek i chcice, bo @ się zbliża wielkimi krokami.

Gratuluje bezgrzesznego wyjścia.klaski :

[twinsplus1]

Napisane przez Ulcia2512

Regularne ćwiczenia to jak sie okazalo moja nowa pasja. Jestem na siłowni conajmniej 4 razy w tygodniu i wey daje sobie czadu i czuje się bosko.
Spróbuję się jeszcze tydzien z II i zobaczę. Moze mam dziś taki dolek i chcice, bo @ się zbliża wielkimi krokami.

Gratuluje bezgrzesznego wyjścia.klaski :

dziekuje a co do dolkow, to pewnie go masz i dlatego tak reagujesz, oby jurto nastal sloneczny dzien dla ciebie

ja sie zegnam do jutra kochane niech ktos mi zwizualizuje spadzior, chce miec 66,2 kg jutro

papaaaaaa

[SimplyDivine]

Ja zmykam spac dziewuszki bo juz zasypiam przed monitorem samych spadkow i mnostwa motywacji zycze, do zobaczenia jutro

[rumcia1]

To ja też udam się do łóżeczka. Dobrej Nocki i Spadków życzę

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez napoleonka74

Sporo, niecałe 8 zł

Zaryzykowałabym, ale skoro mówisz, że ohydna, to chyba sobie odpuszczę...
Bo Coli to nie lubię ani zero, ani zwykłej.

A dzisiaj byłam w Lidlu i zapomniałam o puddingu, a miałam ochotę spróbować.

Za to kupiłam ten syrop, gdzie znajdę jakiś przepis na galaretkę?

[Agnese69]

Napisane przez rumcia1

I w wiadomościach powiedzieli, że przychylili się do prośby ogółu.

Taaaak, jakoś nie przypominam sobie żeby mnie ktoś pytał o zdanie...

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:50 ----------

Napisane przez twinsplus1

dziekuje a co do dolkow, to pewnie go masz i dlatego tak reagujesz, oby jurto nastal sloneczny dzien dla ciebie

ja sie zegnam do jutra kochane niech ktos mi zwizualizuje spadzior, chce miec 66,2 kg jutro

papaaaaaa

No dobra, ja spróbuję.... No to idę wizualizować...

Napisane przez SimplyDivine

Ja zmykam spac dziewuszki bo juz zasypiam przed monitorem samych spadkow i mnostwa motywacji zycze, do zobaczenia jutro

Napisane przez rumcia1

To ja też udam się do łóżeczka. Dobrej Nocki i Spadków życzę

No i ja już pionu nie trzymam, @ robi swoje i pozbawiłą mnie zaraza siły już całkiem...
Idę więc wizualizować spadki Oli, Twinsplus1 no i swoje spróbuję, cóż, może mi pójdzie lepiej...
Dobranoc, siostry

[joanasz]

Napisane przez twinsplus1

na dodatek bylam na urodzinkach, nie zjadlam tam nic absolutnie, wypilam tylko gorzka kawe i herbate, nie powochalam nawet torta ani swojsko pedzonego winka - dalam rade ! fajnie by bylo miec rezultaty w kg lub gramach ale lepiej w kg

no to jutro pewnie spadeczki, a ja znowu nagrzeszylam i w dodatku dopiero jem kolacje ciagle nie mam czasu na jedzenie ale to twrozek ze szcxypiorkiem i rzodkiewka-no musze uzupelnic bilns

Napisane przez SimplyDivine

Jeszcze 2 posty i bede Zadomowiona

EDIT: 1

Gratulacje zadomowienia
Ciagle tyle stukacie musze noce zarywac aby Was nadrobic

Spadkow zycze sobie i Wam ja tu jeszcze pobuszuje i poczytam pa

[Siala_Bala]

Napisane przez iskierka90

Ja mam 170cm, nie wiem ile Ty dokładnie?
Szkoda że masz miesiąc opóźnienia z dietą, faktycznie byłoby nam raźniej. Ale powiem Ci, że jak skończysz uderzeniówkę to już będzie nam się podobnie leciało, kilogramy powinnyśmy gubić w równych odstępach. Powinnyśmy
No to jak dostaniesz to przywoź mi to, będziemy eksperymentowały.



Ja słyszałam, że niektóre potrawy, które się zagęszcza maizeną, wychodzą strasznie gumowe. Nie wiem jak to wyjdzie np z chlebkiem do piekarnika, ale obawiam się że nie raz wyjdzie jaki zakalec zanim się dojdzie do perfekcji :P

ja mam 175cm .. a opóźnienie mam boś mi małpo nie powiedziała o tej diecie wspaniałej sama se musiałam "wyszpyrlać"
Co do skrobi.. ja tam zakalec lubię Najwyżej se naprodukujemy gumy do żucia o smaku chleba
Skrobię kukurydzianą mam i potwierdzam oficjalnie 0 jest dostępna w Stokrotce - 500g za 5.99zł

Napisane przez rumcia1

Siala - Bala, cały czas czytałam Twój nick jako "siała baba" Obawiam się, że skrobi nie dostaniesz w Stokrotce. U mnie w Stokrotce jej nie ma. Ja kupowałam w sklepie ze zdrową żywnością.

Nick właśnie od "Siała Baba" pochodzi ale to dzika historia i lepiej jej nie opowiadać
Skrobia kuku - jest w stokrotce - pytałaś pracowników? Mnie babka przytargała z magazynu całe 5 paczek ale mają więcej
Jest taki mały dzialik ze zdrową żywnością w naszym sklepie (sosnowiec)

Napisane przez SimplyDivine

Juz wiem czemu ludzie uzalezniaja sie od kodeiny - caly swiat mi wiruje!

Już widzę jak się kręcisz jak ten chłopek z avataru


I sama doszłam do tego jaki kretyński zakup dokonałam - ten mikro piekarnik (24x19x8 cm) i go dziś zwróciłam
Za to.... uwagaaaa... pojechałam do media markt - dla idiotów i jako, że miałam bon na 300zł to wydałam 260zł na normalny piekarnik no nie jakiś wielki ale i kuraka się zrożnuje w nim i chleb wyrośnie i ciacho większe ukręcę (nie pamiętam wymiarów ale pojemność 23litry a nie jak w tamtym mikro było 7 )
Ah i otręby zakupiłam też w stokrocie po 4 paczki z rodzaju będę wcinać te trociny aż mi uszami się będą wysypywać


Jutro ostatnia wyżerka w moim życiu Osiemnastka siostry Iskierki (która już Duka z nami) , przygotowana jestem mega i od poniedziałku wielki start Ja pierdykam jeszcze nigdy nie byłam tak bojowo nastawiona

[Emilia 25]

Napisane przez moose1979

Kochanie... JA TEŻ CHCĘ !!!!!!!!!!! MONTY PYTHON!!!! "Always look on the brigth side of life..."

To musimy się Skarbie do Gdyni wybrać.

[broadwaydream]

Dobry dzionek!

Napisane przez twinsplus1

dzis dzien bezgrzeszny i na dodatek bylam na urodzinkach, nie zjadlam tam nic absolutnie, wypilam tylko gorzka kawe i herbate, nie powochalam nawet torta ani swojsko pedzonego winka - dalam rade ! fajnie by bylo miec rezultaty w kg lub gramach ale lepiej w kg

Pięknie, należy się ogromny spadek! Trzymam kciuki, by był (mnie na urodzinach zawsze najbardziej kusi tort, jestem kremolubna)

Napisane przez Agnese69

[I]No cóż... skąd ja znam taki stan... przykre, ale bywa i tak, niestety... Dobrze, że w lodówce masz chociaż cokolwiek...

Może w końcu nauczy mnie to rozsadnego gospodarowania gotowka Obiecuje to sobie trzeci rok, gdy mieszkam sama. Najwyzszy czas! (choć i tak zauwazam progres, wczesniej (na pierwszym roku)wszystko szlo w tydzien (a potem chleb z musztarda)...)

Napisane przez Emilia 25

To musimy się Skarbie do Gdyni wybrać.

Zapraszam! Cudowny teatr i napewno świetna zabawa!

[Ania1367]

Hej
Narescie po tygodniowym zastoju dzisiaj rano spadek i to jaki -0,7Kg
Tym samych przekroczona magiczna granica 70,00
Z przodu pokazało się 69,3kg jupi
Acha i ten spadek się pokazał po pierwszym dniu PW

[rumcia1]

Duk Duk - jak Wasze spadki?
U mnie nadal to samo 3 dzień z rzędu, a wczoraj były warzywka i jeszcze 2 dni.

Siala - Bala fajnie, że się obkupiłaś. U mnie nie ma pytałam ekspedientki, a w zdrowej żywności zapłaciłam 6.90zł za pół kilo.

Pyza27 wczoraj byłam w Biedronce widziałam ten filet z pstraga, ale nie kupiłam, bo on nie jest tani!!! 65g kosztowało 3.50zł, to wychodzi ponad 53 zł za kilogram - to łosoś norweski w płatach był tańszy.
Ten pstrąg w Jedynce u mnie był cały jak makrela i na wagę i kosztował 8zł, a za kilogram chyba 28zł - to jest dla mnie bardziej normalna cena.

---------- Dopisano o 08:50 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez Ania1367

Hej
Narescie po tygodniowym zastoju dzisiaj rano spadek i to jaki -0,7Kg
Tym samych przekroczona magiczna granica 70,00
Z przodu pokazało się 69,3kg jupi
Acha i ten spadek się pokazał po pierwszym dniu PW

Gratuluję i będę Cię ścigać

---------- Dopisano o 08:55 ---------- Poprzedni post napisano o 08:50 ----------

Napisane przez broadwaydream

Dobry dzionek!



Pięknie, należy się ogromny spadek! Trzymam kciuki, by był (mnie na urodzinach zawsze najbardziej kusi tort, jestem kremolubna)

Może w końcu nauczy mnie to rozsadnego gospodarowania gotowka Obiecuje to sobie trzeci rok, gdy mieszkam sama. Najwyzszy czas! (choć i tak zauwazam progres, wczesniej (na pierwszym roku)wszystko szlo w tydzien (a potem chleb z musztarda)...)

Zapraszam! Cudowny teatr i napewno świetna zabawa!

To chyba musisz założyć sobie książkę przychodów i rozchodów.

Ja też zauważam, że jak robię zakupy kartą, to jakoś tak łatwiej mi się rozchodzą. Gotówkę trudniej wyciągnąć.

[milaminka80]

Jest FOCH! Waga pokazała spadek o 550 g I to żaden powód do domu czy radości, bo spadek w ciągu tygodnie!! T Y G O D N I A!!!! Jestem tak wściekła, że najchętniej to roztrzaskałabym te wagę o ścianę, ale nie da rady z dwóch powodów: waga należy do tatula i nie wypłaciłabym sie, bo kosztuje ponad 1 tysiąc, a po drugie, to waga magazynowa, wiec z leksza ciężkawa jest. Nie pozostaje mi więc nic innego jak klnąć pod nosem
A tak się starałam, grzeczna byłam, nie dałam skusić sie na placek czy czekolade, mimo, że częstowano, kuszono, zachecano i smakę robiono i co wzamian I z wczorajszej motywacji nie ma ani sladu. po prostu oslabłam
Uciekam i już dzisiaj tutaj nie zajrze, bo za godzinke mam fryzjera, a później jak wróce to biegiem ubieranie i szykowanie na weselicho.
Tak mnie ten ranek osłabił, że straciłam w ogole ochotę na cokolwiek, a tym bardziej na zabawe. Chce do łożka, po pierzynke i cały dzień nic nie robić

Buzka

p.s. Gratki za spadki, nie mam niestety juzczasu na nadrabianie. pewnie dopiero w pon tutaj zajrzę. Trzymajcie sie dziewczyny

[broadwaydream]

Napisane przez rumcia1

Pyza27 wczoraj byłam w Biedronce widziałam ten filet z pstraga, ale nie kupiłam, bo on nie jest tani!!! 65g kosztowało 3.50zł, to wychodzi ponad 53 zł za kilogram - to łosoś norweski w płatach był tańszy.
Ten pstrąg w Jedynce u mnie był cały jak makrela i na wagę i kosztował 8zł, a za kilogram chyba 28zł - to jest dla mnie bardziej normalna cena.

O kurcze Kiedyś kupiłam dwa razy, ale pomyślałam, że drogo wychodzi, więc nie będę, natomiast nigdy nie pomyślabym, że będzie to aż 53zł za kilogram. Szczeka mi opadla.
(Tak samo z reszta z wedlinami z biedry,wcale nie wychodzą taniej, może nie aż taka przebita, ale za sopocką w każdym sklepie mniej zapłacę)

Napisane przez rumcia1

To chyba musisz założyć sobie książkę przychodów i rozchodów.

Ja też zauważam, że jak robię zakupy kartą, to jakoś tak łatwiej mi się rozchodzą. Gotówkę trudniej wyciągnąć.

Mam zamiar sobie taką od października sklecic, do tego konto oszczednosciowe, zeby miec cos w koncu na czarną godzine. Rozpisze ile na co mogę wydać i zeby mnie wieszano hakami do sciany, nie wydam więcej! (ambitne plany)

A co do spadków, jutro zleci! Musi! U mnie niby 73, z jednej strony spadek, z drugiej płakać sie chce, że tak sie zapusciłam i tyle przybyło

[Aleksandra_M]

DUK DUK chudzinki
moja mama jakies chyba szwabskie wirusy ze soba przywiozla.... ja chudne nie wiem czemu, a Majka ma wedrujace czerwone plamy....
ale ja sie ze swoich objawow ciesze... gorzej ma corcia....

Napisane przez SimplyDivine

Dlon dalej mi puchnie, jak sie nie polepszy do poniedzialku to wracam na pogotowie po gips...

o kurde, a co to sie stalo, bo ja chyba niezbyt dokladnie czytalam poprzednie strony....

Napisane przez Ulcia2512

Witam.
A ja dziś zjadłam normalny obiad i deser i nie żałuję. Zmęczenie materiału mnie dorwało. Mam przesyt chyba dukana. I nie wiem co robić.
Mam dwa pomysły, w sumie trzy.
Pierwszy:trwać na II, ale to chyba marny pomysł, bo chyba w końcu rzucę to w diabły.
Drugi:przejść na III, ale chciałabym jeszcze schudnąć z 10-12 kilo. Dziewczyny piszą, że się gubi, ale na pewno nie tyle.
Trzeci:zrobić pseudoIII. Wymyśliłam sobie, że zrobię w ten sposób: 2 protodni, 1 uczta, 1 posiłek skrobiowy, poza tym reszta dni PW plus chleb, owoc i ser tak jak doktorek mówił.

Co myślicie?
Muszę zmienić coś, bo jak nie zmienię to rzucę to w diabły. A nie chcę. Chcę być choć trochę taka dżaga jak wy. A do tego jeszcze brakuje trochę.

Ratujcie.:p rosi:

ja powiem tak.... mialam to samo... Agnese tez... i przeszlysmy na normalna IIIfaze... ja tez chcialam zgubic 10kg, dzisiaj to zmieniam na "chce zgubic 8kg", mysle ze grzeczna trojeczka +cwiczenia pozwola ci zrzucic jeszcze troszke, a jak po zakonczeniu utrwalania bedziesz chciala wiecej to wskoczysz na II i dobijesz do swojego wymarzonego wyniku
nie wiem czy warto kombinowac ze zmniejszaniem ilosci posilkow skrobiowych i uczt (tzn zamiast 2 to 1) a zwiekszaniem ilosci dni proto... dziewczyny na watku III fazy Ci tego raczej nie poleca.... bo na III chodzi o utrwalanie a nie odchudzanie... ale niektorym spada.... niektorym nawet duzo

SONGOMA
powodzenia z przeprowadzka i artykulem. i dukaj dzielnie

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:22 ----------

Napisane przez Agnese69

Idę więc wizualizować spadki Oli, Twinsplus1 no i swoje spróbuję, cóż, może mi pójdzie lepiej...
Dobranoc, siostry

Kochana Agusiu moja cudowna, wizualizuj mi takie piekne spadki az dojde do 68 a bede Ci placic od kilograma
jestes cudowna wiesz?
a jak tam Twoj dzisiejszy spadeczek?

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez Siala_Bala

Nick właśnie od "Siała Baba" pochodzi ale to dzika historia i lepiej jej nie opowiadać

Jutro ostatnia wyżerka w moim życiu Osiemnastka siostry Iskierki (która już Duka z nami) , przygotowana jestem mega i od poniedziałku wielki start Ja pierdykam jeszcze nigdy nie byłam tak bojowo nastawiona

uuuuu to tez wysoka laseczka bedziesz no prosze ja tez bylam bojowo nastawiona przez pierwszy miesiac nie zgrzeszylam nic a nic
prosimy tu szybciutko wklepac historie jak od siejacej baby powstala Siala Bala !!!
no i super z tym piekarnikiem, ze udalo sie oddac. szkoda tylko ze taki drogi kupilas da sie taniej

[napoleonka74]

Cześć
+200g pomimo porcelany
a jeszcze dziś pewnie zgrzeszę bo mam urodziny! bleeee

[broadwaydream]

Napisane przez napoleonka74

Cześć
+200g pomimo porcelany
a jeszcze dziś pewnie zgrzeszę bo mam urodziny! bleeee

Spełnienia marzeń i codziennych spadków na IIczce

[rumcia1]

Napisane przez broadwaydream

O kurcze Kiedyś kupiłam dwa razy, ale pomyślałam, że drogo wychodzi, więc nie będę, natomiast nigdy nie pomyślabym, że będzie to aż 53zł za kilogram. Szczeka mi opadla.
(Tak samo z reszta z wedlinami z biedry,wcale nie wychodzą taniej, może nie aż taka przebita, ale za sopocką w każdym sklepie mniej zapłacę)

Mam zamiar sobie taką od października sklecic, do tego konto oszczednosciowe, zeby miec cos w koncu na czarną godzine. Rozpisze ile na co mogę wydać i zeby mnie wieszano hakami do sciany, nie wydam więcej! (ambitne plany)

A co do spadków, jutro zleci! Musi! U mnie niby 73, z jednej strony spadek, z drugiej płakać sie chce, że tak sie zapusciłam i tyle przybyło

Ja mam zboczenie i często przeliczam rózności.

Może zaraz na początku miesiąca odłóż chociaż 50zł na czarną godzinę.

I gratuluje 73Ja też zapuszczona, ale się wylaszczymy - zobaczysz.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez napoleonka74

Cześć
+200g pomimo porcelany
a jeszcze dziś pewnie zgrzeszę bo mam urodziny! bleeee

"Wszystkiego najlepszego, radości, szczęścia moc" lalala - taka piosenka mi sie zanuciła dla Ciebie. Spadeczków życzę.

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Wraca mój mąż ze szkolenia. Normalnie pusto w domu mimo trójki dzieci. Jak poszły spać, to czułam się nijako - nie ma się do kogo odezwać, w domu cisza, za oknem coś stuknie, a ja na równe nogi.
Dobrze, że już wraca.

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Napisane przez Aleksandra_M

DUK DUK chudzinki
moja mama jakies chyba szwabskie wirusy ze soba przywiozla.... ja chudne nie wiem czemu, a Majka ma wedrujace czerwone plamy....
ale ja sie ze swoich objawow ciesze... gorzej ma corcia....
...
ale niektorym spada.... niektorym nawet duzo

Aleks może te czerone plamy to jakieś uczulenie?... nowy pokarm? Trzymam żeby sie wyjaśniło i przeszło szybko.

Widzę, że Tobie spada - gratki Cieszę sie

Mói dwaj najmłodsi też złapali wirusa, ale standardowego kichają, smarkaja...

[Agnese69]

Napisane przez milaminka80

Jest FOCH! Waga pokazała spadek o 550 g I to żaden powód do domu czy radości, bo spadek w ciągu tygodnie!! T Y G O D N I A!!!! Jestem tak wściekła, że najchętniej to roztrzaskałabym te wagę o ścianę, ale nie da rady z dwóch powodów: waga należy do tatula i nie wypłaciłabym sie, bo kosztuje ponad 1 tysiąc, a po drugie, to waga magazynowa, wiec z leksza ciężkawa jest. Nie pozostaje mi więc nic innego jak klnąć pod nosem
A tak się starałam, grzeczna byłam, nie dałam skusić sie na placek czy czekolade, mimo, że częstowano, kuszono, zachecano i smakę robiono i co wzamian I z wczorajszej motywacji nie ma ani sladu. po prostu oslabłam
Uciekam i już dzisiaj tutaj nie zajrze, bo za godzinke mam fryzjera, a później jak wróce to biegiem ubieranie i szykowanie na weselicho.
Tak mnie ten ranek osłabił, że straciłam w ogole ochotę na cokolwiek, a tym bardziej na zabawe. Chce do łożka, po pierzynke i cały dzień nic nie robić
Buzka
p.s. Gratki za spadki, nie mam niestety juzczasu na nadrabianie. pewnie dopiero w pon tutaj zajrzę. Trzymajcie sie dziewczyny

Hi hi hi... mam wrażenie, że Twój avatarek doskonale do Ciebie pasuje - nerwowa jesteś...
Nie grzesz fochem za taki spadek, bo za karę w nastęonym tygodniu nie spadnie Ci nic Raz jest większy, a raz mniejszy - to zależy od wielu czynników - @, owulacja, słona potrawa z poprzedniego dnia... napawdę wiele rzeczy o tym może zdecydować... SPADŁO - to ważne. Każdy spadek jest cenny i pożądany. CIesz się z niego zamiast nakręcać się negatywnie, bo - mówię serio - jak Ci się z nerw zatrzyma to długo nie ruszy... Więcej luzu i uśmiechu . Każda z nas ma parcie na spadki i najlepiej żeby były codzienne i spektakularne... Ale, niestety, nasze ciałka mają to w i idą własnym tempem. Weź to na klatę i podejdź do sprawy spokojniej, bo dodatkowo zaserwujesz soie blokadę psychiczną jeszcze...
A spadeczku takiego to ja Ci na przykład ZAZDROSZCZĘ...

[broadwaydream]

rumcia - jak to nie ma do kogo? do nas pisz Ja sobie robię leniwą sobotę (przedostatnią wolną w tym roku) z książką, więc co chwila będę zaglądać na forum (wyłączając wieczorny spektakl, ktorego doczekac sie nie moge )

[Agnese69]

Napisane przez napoleonka74

Cześć
+200g pomimo porcelany
a jeszcze dziś pewnie zgrzeszę bo mam urodziny! bleeee

No i wsiewo harosziewo z okazji urodzinek... No i spadków-gigantów pomimo grzeszenia

[napoleonka74]

Dzięki Dziewczyny, bardzo Was polubiłam