Wiem, że blisko jest dzień, gdy się nam spotkają marzenia i sny...Zazdrośnic część 23

[upadly_aniol00]

Napisane przez madziamacius8786

a Tżowi sie podobał?

podobał , ale jeszcze jemu się też podobały dwa takie co przypominały obrączki , ładne w sumie te pierścionki były tylko strasznie szerokie i jednak nie przypominały zaręczynowych

Ale ten jeden mega cudowny pierścionek moich marzeń niestety troszkę kosztował

[madziamacius8786]

może dostaniesz taki pierścionek za to wszystko co robisz dla swojego Tża?

[baby montana]

Napisane przez madziamacius8786

a to nie jest tak,że jakby tamten facet okazał sie super miłym meżczyzną to nie zerwałabyś z nim kontaktu?

A jakbyś chciała żeby Tż zareagował? Niektórzy wolą jak sie walczy słowami i czynami a inni wolą mieć czas na przemyślenie swojej decyzji. A Ty jak wolisz?

ja chciałabym żeby pokazał że mu zależy jednak, tzn. spróbował walczyć, po czym dał mi czas na przemyślenie. tym bardziej że takie odpuszczenie "ok, to idź sobie" (prawie takie :p) do niego nie pasuje, zawsze było inaczej jak się kłóciliśmy.

może bym nie zerwała kontaktu. od miesiąca źle się u nas dzieję, jestem straszliwie znudzona moim związkiem.

[upadly_aniol00]

Madziu marzy mi się ten pierścionek, ale z drugiej strony nie chciałabym by
TŻ wydał na niego tyle pieniędzy, mamy też inne wydatki więc nawet bym się cieszyła z innego byle był to ten z głębi serca .

[elena_100]

Czołem Laseczki
A więc... żaden z moich czarnych scenariuszy się nie spełnił.
Ksiądz był super. Powiedział, że po1. nie ma żadnych przeszkód do zawarcia związku małżeńskiego przez nas, po2. muszę napisać prośbę o zgodę do kurii, ale to jest tylko formalność i zgoda zawsze jest, po 3. załatwienie powyższego wystarczy na trzy miesiące przed ślubem, po 4. chyba nie będzie zbytnich ceregieli z całą resztą potrzebną przed ślubem i możemy zaprosić pastora.
Po ostatnie: TŻ był cudowny

I jestem taka szczęśliwa.

[madziamacius8786]

Napisane przez baby montana

ja chciałabym żeby pokazał że mu zależy jednak, tzn. spróbował walczyć, po czym dał mi czas na przemyślenie. tym bardziej że takie odpuszczenie "ok, to idź sobie" (prawie takie :p) do niego nie pasuje, zawsze było inaczej jak się kłóciliśmy.

może bym nie zerwała kontaktu. od miesiąca źle się u nas dzieję, jestem straszliwie znudzona moim związkiem.

a czemu jesteś znudzona? Widywaliście sie codziennie? Czy było tak jak u mnie,że nigdzie prawie z M. nie wychodziliśmy?

może Twój Tż. specjalnie tak napisał bo wie,że to zwróci Twoją uwage,że pozwolił na to skoro zawsze postepował inaczej. Żebyś sie martwiła czemu tak zareagował... to sie stało dzisiaj..nie wiesz co bedzie jutro..

Napisane przez upadly_aniol00

Madziu marzy mi się ten pierścionek, ale z drugiej strony nie chciałabym by
TŻ wydał na niego tyle pieniędzy, mamy też inne wydatki więc nawet bym się cieszyła z innego byle był to ten z głębi serca .

no pewnie

Napisane przez elena_100

Czołem Laseczki
A więc... żaden z moich czarnych scenariuszy się nie spełnił.
Ksiądz był super. Powiedział, że po1. nie ma żadnych przeszkód do zawarcia związku małżeńskiego przez nas, po2. muszę napisać prośbę o zgodę do kurii, ale to jest tylko formalność i zgoda zawsze jest, po 3. załatwienie powyższego wystarczy na trzy miesiące przed ślubem, po 4. chyba nie będzie zbytnich ceregieli z całą resztą potrzebną przed ślubem i możemy zaprosić pastora.
Po ostatnie: TŻ był cudowny

I jestem taka szczęśliwa.

Cześć ciesze sie ,ze jesteś szcześliwa widzisz jak wszystko gładko poszło?

[upadly_aniol00]

ja uciekam , życzę miłej nocy

[raingirl]

Napisane przez elena_100

Czołem Laseczki
A więc... żaden z moich czarnych scenariuszy się nie spełnił.
Ksiądz był super. Powiedział, że po1. nie ma żadnych przeszkód do zawarcia związku małżeńskiego przez nas, po2. muszę napisać prośbę o zgodę do kurii, ale to jest tylko formalność i zgoda zawsze jest, po 3. załatwienie powyższego wystarczy na trzy miesiące przed ślubem, po 4. chyba nie będzie zbytnich ceregieli z całą resztą potrzebną przed ślubem i możemy zaprosić pastora.
Po ostatnie: TŻ był cudowny

I jestem taka szczęśliwa.

Super, bardzo się cieszę, że ominęły Ciebie te przeboje No to teraz już z górki

[madziamacius8786]

Miłego wieczoru Aniołku

[elena_100]

Napisane przez raingirl

Super, bardzo się cieszę, że ominęły Ciebie te przeboje No to teraz już z górki

Ta.... teraz mogę zacząć się podniecać

Wszystko dlatego, że trzymałyście kciuki

[madziamacius8786]

Nasze kciuki są magiczne

[baby montana]

Napisane przez madziamacius8786

a czemu jesteś znudzona? Widywaliście sie codziennie? Czy było tak jak u mnie,że nigdzie prawie z M. nie wychodziliśmy?

może Twój Tż. specjalnie tak napisał bo wie,że to zwróci Twoją uwage,że pozwolił na to skoro zawsze postepował inaczej. Żebyś sie martwiła czemu tak zareagował... to sie stało dzisiaj..nie wiesz co bedzie jutro..

widywaliśmy się prawie codziennie(no bo dwa tygodnie razem w egipcie) plus od baaaaaaardzo dawna właściwie nigdzie nie wychodzimy. jak pracuję, to widzimy się na kilkanaście minut, a "odbijamy" sobie to w weekendy. ale co to za odbijanie, skoro siedzimy w domu. ba! przychodzimy do domu i idziemy spać, bo nic innego nie mamy ochoty robić.

a to, że odpuścił, jakoś mnie nie martwi, wprost przeciwnie. dziwi, ale nie martwi.

dobra, wyżaliłam się to idę spać spędziłam dzisiaj 7h w pracy na dworze i jestem teraz taka zmęczona że oczy mi się same zamykają

[Korniszonek2010]

Choji, gratuluję zdanego egzaminu!!!
Naj, fajnie, że urodziny się udały. Ja od mamy i siostry Tż zawsze dostaję życzenia na imieniny i urodzinyJ Tż ma u Ciebie w mieście klienta
Aleks, Arrakis, udało mi się dodzwonić do tego nieszczęsnego UP. Powiedzieli mi,że bez umowy czy regulaminu nie zaczynam stażu, mają się do mnie odezwać. Arrakis, skoro nie masz umowy to nie boisz się, że nikt Ci nie zapłaci za te dni w których pracujesz bez umowy?
Ilsa, jak dla mnie to powinnaś przejść się do sklepu i zobaczyć jak te kolczyki prezentują się na żywo, żebyś potem się nie zdziwiła, że ich nie widać. Może Olka rozwieje moje wątpliwości
Powiem Wam, że zawsze w szkole mnie wkurzało jak ludzie z klasy zwracali się do nauczycieli: pani/panie profesor. Przecież oni nie mieli tytułów naukowych.

[elena_100]

Choji gratki

Naj aleś się obłowiła, a babcia P. jest bezbłędna

Arrakis mnie ucho boli już nie pamiętam od kiedy. Nie miałam czasu pójść do lekarza

[arrakis]

Napisane przez madziamacius8786

a nie wie kiedy te próby mogą mniej wiecej sie skończyć?

niewazne kiedy sie skoncza, wazne ze beda sie odbywac tylko w warszawie a nie w szklarskiej. A na poczatku pazdiernika maja wejsc do studia, ale w Poznaniu, wiec tez nijak nie sprzyja naszemu spotkaniu....

Na moje pytanie kiedy sie spotkamy odpowiedzial, ze na pewno w tym roku

Napisane przez elena_100

Ta.... teraz mogę zacząć się podniecać

Wszystko dlatego, że trzymałyście kciuki

widzisz..jestesmy niezastapione i wspaniale fajnie, ze sie wszystko udalo

baby montana rozumiem ze to nie byla pierwsza taka sytuacja, bo bys wtedy nie zerwala tylko tak jak napisalas, byla to kropla, ktora przelala czare - podobnie bylo w moikm poprzednim zwiazku, niepasowalo wiele rzeczy, jakas jedna drobna sprawa przelala czare goryczy i spowodowala podjecie takiej a nie innej decyzji. I tez bylam znudzona moim zwiazkiem, i to, ze akurat wtedy P. znow byl w moim zyciu wiecej obecny nie bylo tego przyczyna, raczej pokazalo mi, ze moj zwiazek mnie nie uszczesliwia. Widze u ciebie bardzo podobna sytuacje dlatego sadze, ze podjelas wlasciwa decyzje.

[madziamacius8786]

Napisane przez baby montana

widywaliśmy się prawie codziennie(no bo dwa tygodnie razem w egipcie) plus od baaaaaaardzo dawna właściwie nigdzie nie wychodzimy. jak pracuję, to widzimy się na kilkanaście minut, a "odbijamy" sobie to w weekendy. ale co to za odbijanie, skoro siedzimy w domu. ba! przychodzimy do domu i idziemy spać, bo nic innego nie mamy ochoty robić.

a to, że odpuścił, jakoś mnie nie martwi, wprost przeciwnie. dziwi, ale nie martwi.

dobra, wyżaliłam się to idę spać spędziłam dzisiaj 7h w pracy na dworze i jestem teraz taka zmęczona że oczy mi się same zamykają

przemyśl to, przecież da sie to naprawić. Porozmawiaj z Tż,że jeśli on też chce żeby było dobrze to spedzajcie ten czas razem, aktywniej, nie zawsze w domu. Na bliskość też trzeba znaleźć czas i myśle,że sie ułoży bo przez to nie wychodzenie razem tak myślisz

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez arrakis

Na moje pytanie kiedy sie spotkamy odpowiedzial, ze na pewno w tym roku


baby montana rozumiem ze to nie byla pierwsza taka sytuacja, bo bys wtedy nie zerwala tylko tak jak napisalas, byla to kropla, ktora przelala czare - podobnie bylo w moikm poprzednim zwiazku, niepasowalo wiele rzeczy, jakas jedna drobna sprawa przelala czare goryczy i spowodowala podjecie takiej a nie innej decyzji. I tez bylam znudzona moim zwiazkiem, i to, ze akurat wtedy P. znow byl w moim zyciu wiecej obecny nie bylo tego przyczyna, raczej pokazalo mi, ze moj zwiazek mnie nie uszczesliwia. Widze u ciebie bardzo podobna sytuacje dlatego sadze, ze podjelas wlasciwa decyzje.

no to nadzieja jest


a ja uważam,że nie powinna zrywać. Trzeba dać szanse , ale pod warunkiem,że ta druga strona chce sie na to zgodzić i popracować nad tym związkiem. U mnie też było cienko a jednak oboje chcemy spróbować to ratować. Jak sie chce to sie da.

[arrakis]

Napisane przez Korniszonek2010

Aleks, Arrakis, udało mi się dodzwonić do tego nieszczęsnego UP. Powiedzieli mi,że bez umowy czy regulaminu nie zaczynam stażu, mają się do mnie odezwać. Arrakis, skoro nie masz umowy to nie boisz się, że nikt Ci nie zapłaci za te dni w których pracujesz bez umowy?

ja dostalam skierowanie na staz, ktore podpisal dyrektor teatru i tam byla data od kiedy mam zaczac, podpisuje liste obecnosci i mam wyznaczony termin w UP kiedy mam isc odebrac kase wiec raczej zaplaca

[Korniszonek2010]

Baby, moim zdaniem dobrze zrobiłaś,że zerwałaś. Być może da to Twojemu Tż do myślenia,bo w Waszym związku nie było dobrze, skoro pisałaś z innym chłopakiem
Ilsa, dlatego właśnie boję się iść do dermatologa. Leki od nich są bardzo drogie, a nie zawsze działają.

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Napisane przez arrakis

ja dostalam skierowanie na staz, ktore podpisal dyrektor teatru i tam byla data od kiedy mam zaczac, podpisuje liste obecnosci i mam wyznaczony termin w UP kiedy mam isc odebrac kase wiec raczej zaplaca

To dobrze. Ja będę miała kasę przelewaną na konto
Elena, gratuluję postępów z organizacją ślubiku

[Ilsa Lund]

Napisane przez Korniszonek2010

Ilsa, dlatego właśnie boję się iść do dermatologa. Leki od nich są bardzo drogie, a nie zawsze działają.

zobaczymy za miesiąc bo 75 zł za koniec moich płaczów że jestem łysa to jest żaden pieniądz

[justyna_dt]

Ech, nawet siły nie mam nadrobić, takiego wkur...a złapałam... Z młodą było super, kino ("Biała i strzała podbijają kosmos", nie polecam ), potem KFC, ponad pół h na placu zabaw w Gemini, zakupiłam jej jakąś bajkę na DVD i sobie kolejną płytę Botti'ego no i ogólnie sama radość, ona zadowolona bardzo, ja też. Tylko co z tego? Nie mogę kupić kosmetyków z Lucy Minerals, bo... bo mi, ku**a, zabraknie na PayPalu 60 centów!!!!!!!!!! na dodatek dopieprzyli nam taki harmonogram, że siąść i płakać... 9 przedmiotów w tygodniu i cały zapełniony z wyjątkiem poniedziałku :/ posrało ich dokumentnie, jestem megaaaa zła.

[arrakis]

Napisane przez Korniszonek2010

To dobrze. Ja będę miała kasę przelewaną na konto

łee a ja pytalam czy mozna na konto i mi babka powiedziala, ze nie mozna i musze co miesiac tam lazic - bezsensu

[raingirl]

Napisane przez madziamacius8786

a ja uważam,że nie powinna zrywać. Trzeba dać szanse , ale pod warunkiem,że ta druga strona chce sie na to zgodzić i popracować nad tym związkiem. U mnie też było cienko a jednak oboje chcemy spróbować to ratować. Jak sie chce to sie da.

Tego muszą chcieć OBYDWIE strony. A ja tu widzę, że Baby jakoś bez emocji do tego podchodzi (nie wiem, może to wrażenie via internet ale tak to wygląda).Skoro nie zależy to nie ma sensu się szarpać. Ja też zerwałam z dnia na dzień, nie dając jakiegoś dramatycznego ostrzeżenia w stylu "zmień się" - wielokrotnie mi z resztą wyrzucał, że powinnam mu dać szanse, że tak się nie robi i tak dalej i że on na pewno się zmieni. Czasem się właśnie "tak robi". Ja do zerwania jako takiego wtedy też podeszłam bardzo "na zimno" i spokój jaki odczułam tylko mnie utwierdził w przekonaniu, że zrobiłam najlepiej jak mogłam. Czasem nawet zapewnienie "zmienię się, będzie inaczej, razem wszystko naprawimy" nie działa, jeśli człowiek zobojętniał. Po co się męczyć ?
Baby pobądź trochę sama, zastanów się nad tym bez nastawiania się na tak lub na nie - zapewne sama szybko zobaczysz w którą stronę iść - zatęsknisz albo nie.

[Korniszonek2010]

Napisane przez arrakis

łee a ja pytalam czy mozna na konto i mi babka powiedziala, ze nie mozna i musze co miesiac tam lazic - bezsensu

Łeee, ale zacofanie
Ilsa, wiadomo jeśli za koniec z łysina masz zapłacić 75 złotych to nie jest to wygórowana cena. Ja mam na myśli przypadki w których leki nie działają, a spotyka mnie to za każdym razem jak idę do dermatologa.

[arrakis]

Napisane przez Korniszonek2010

Łeee, ale zacofanie

nooo sraszne zacofanie, ja bym wolala na konto niz siedziec tam kilka godzin bo umawiaja wszystkich na ten sam dzien po zasilki i kase za staz wiec jest masakra. Jak bylam po zwrot kosztow kursu to spedzilam tam 2,5 godziny

[Korniszonek2010]

Napisane przez arrakis

nooo sraszne zacofanie, ja bym wolala na konto niz siedziec tam kilka godzin bo umawiaja wszystkich na ten sam dzien po zasilki i kase za staz wiec jest masakra. Jak bylam po zwrot kosztow kursu to spedzilam tam 2,5 godziny

Ja to jestem straszna panikara i za pierwszym razem będę się ciągle zastanawiała czy dobrze wpisałam nr konta (chociaż sprawdzałam milion razy) czy dobrze mnie rozczytają. Może jak po raz pierwszy dostaniesz kasę to zapytaj się jeszcze raz o wpłatę na konto.

[arrakis]

Napisane przez Korniszonek2010

Ja to jestem straszna panikara i za pierwszym razem będę się ciągle zastanawiała czy dobrze wpisałam nr konta (chociaż sprawdzałam milion razy) czy dobrze mnie rozczytają. Może jak po raz pierwszy dostaniesz kasę to zapytaj się jeszcze raz o wpłatę na konto.

nie moge miec na konto bo musze za kazdym razem sie podpisywac na takiej karcie, ze bylam, dostaje swistek i z nim ide do kasy i nie da sie inaczej

[Korniszonek2010]

Napisane przez arrakis

nie moge miec na konto bo musze za kazdym razem sie podpisywac na takiej karcie, ze bylam, dostaje swistek i z nim ide do kasy i nie da sie inaczej

To rzeczywiście głupota,no,ale po co ułatwiać życie bezrobotnym

[arrakis]

Napisane przez Korniszonek2010

To rzeczywiście głupota,no,ale po co ułatwiać życie bezrobotnym

no straszna glupota. I jakim bezrobotnym? Skoro na stazu jestem to przeciez pracuje... i akurat 14.10 mamy rano przedstawienie wiec nie moge miec rano wolnego dopiero po przedstawieniu moge tam pojechac wiec ok 13 bede a nie wiem do ktorej ta kasa jest otwarta

[Korniszonek2010]

Napisane przez arrakis

no straszna glupota. I jakim bezrobotnym? Skoro na stazu jestem to przeciez pracuje... i akurat 14.10 mamy rano przedstawienie wiec nie moge miec rano wolnego dopiero po przedstawieniu moge tam pojechac wiec ok 13 bede a nie wiem do ktorej ta kasa jest otwarta

No tak,ale stoisz w tej kasie co bezrobotni i teoretycznie jesteś bezrobotna, więc może wychodzą z założenie,że skoro nie masz pracy to masz czas sobie stać w kolejeczkach. Ja nie wiem, te wszystkie UP to kpina jakaś.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Kasa jest pewnie otwarta w tych godzinach w których przyjmują interesantów, przynajmniej tak powinno być.

[arrakis]

Napisane przez Korniszonek2010

No tak,ale stoisz w tej kasie co bezrobotni i teoretycznie jesteś bezrobotna, więc może wychodzą z założenie,że skoro nie masz pracy to masz czas sobie stać w kolejeczkach. Ja nie wiem, te wszystkie UP to kpina jakaś.

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Kasa jest pewnie otwarta w tych godzinach w których przyjmują interesantów, przynajmniej tak powinno być.

no wlasnie - traktuja tych po zasilek i tych na stazu tak samo co jest zupelnie bezsensu.....no ale coz - jak trzeba to trzeba nic nie zrobie...
No i ja mam nadzieje, ze kasa jest tyle otwarta co UP