Nie umiem sie ubrac.. :(

[Nacia120]

Witam. Odrazu z góry przepraszam jak już był taki wątek..
Mam pewien problem, a więc kompletnie nie potrafie sie ubrać.. Wszystko mam szare albo czarne bo jak zakładam kolorowe rzeczy to odznacza sie mój troche większy brzuszek (mam 18 lat, 160cm i 55 kg ), nóg też nie mam szczupłych więc rurki odpadają bo mnie jeszcze poszerzają.. Wgl mam strasznie niska samoocenę.. Nosze szersze bluzy i szerokie spodnie (takie dzwony) i zwykłe adidasy.. Normalnie porażka.. Pomocy!

[Paulima]

A jak chciałabyś się ubierać ?

[Nacia120]

Wole bardziej sportowy styl niż elegancki..

[Methe]

hmm a co my mamy z tym zrobić?
jest tyle różnych wątków, tutaj na modowym, z których możesz czerpać całe mnóstwo inspiracji. jest msd, gdzie dziewczyny wklejają swoje codzienne zestawy. blogi modowe, stylio, groszki, zeberka - wystarczy wejść, poprzeglądać i znaleźć coś dla siebie.
wiedząc ile masz wzrostu i ile ważysz, nikt cię nie ubierze od stóp do głów. sama musisz wypracować jakiś swój sposób ubierania się, w którym będziesz się czuła dobrze, który po czasie przekształci się w jakiś określony styl.
ale od czegoś musisz zacząć sama, a nie liczyć, że cię wizażanki ubiorą. próbuj, przejdź się po sklepach, poprzymierzaj trochę ciuchów i zobacz w czym się będziesz dobrze czuła.

[neitka]

W nowym joy'u jest świetny atrykuł o modzie w większym niz 34 rozmiarze. Można się zainspirować, bo kilka świetnych i uniwersalnych zestawów zostało tam dokładnie opisanych. Gazetka kosztuje ze 4 złote, a ten artykuł jest bardzo fajny.

[Nadine94]

hmmm nie uważam, żebym miała jakiś styl aczkolwiek lubię się przejść, a wręcz złazić po jakimś bazarku w kółko z 5 razy. Czasami można wyłapać perełki i to niekiedy za grosze, więc może spróbuj. To powinno tez pomóc nawet jeśli się przejdziesz i porozglądasz "to mi się podoba a to nie" przynajmniej będziesz wiedziała w którą stronę iść jeśli chodzi o zmianę stylu.
Ja osobiście tez mam niską samoocenę, ale jak jestem na zakupach chcę się nimi cieszyć i nie psuć sobie humoru narzekaniem, że coś mi we mnie nie pasuje. Chodzi o to, żeby wydobyć to co piękne a nie schować wszystko

[maagdalenaa]

jestes z wroclawia? ja tez. moge ci dac namiary na fajne SH w srodmiesciu.
co jeszcze? lubisz styl sportowy - a balerinki i dluzsze kardigany wchodza w rachube, czy tylko bluzy i sportowe obuwie?

pozdrawiam
http://barwykobiecosci.blogspot.com/

[chillichocolate]

Napisane przez maagdalenaa

jestes z wroclawia? ja tez. moge ci dac namiary na fajne SH w srodmiesciu.

Ja też pomieszkuję ostatnio we wro i chętnie też bym wzięła namiary na te SH bo do tej pory chodziłam tylko do Koli na Jedności Narodowej. Jak coś to może też być na PW. Z góry dzięki!

[maagdalenaa]

bardzo fajny lump jest na orzeszkowej przy przychodni (skrzyzowanie z jaracza) ale dosc drogi. za to czesto maja nowe, ometkowane rzeczy (vero moda, WE, h&m)
fajne rzeczy zdarzaja sie tez na nowowiejskiej - na przeciw poczty, nieopodal piekarni oraz na daszynskiego przy prima medzie
wiecej grzechow nie pamietam
ja z kolei nigdy nie bylam w koli. fajnie tam?

pozdrawiam
http://barwykobiecosci.blogspot.com/

[Kica.]

piszesz że źle się ubierasz bo bluzy+luźne spodnie+adidasy, a za moment piszesz że lubisz styl sportowy -no to w końcu dobrze sie w tych bluzach czujesz czy nie?

ja bym przede wszystkim zrezygnowała ze sportowego obuwia, a bluzy zamieniła na bluzki/sweterki/tuniki itd.

żeby wyszczuplić optycznie nogi powinnaś wybierać obcasy. jeżeli tylko uda są problematyczne to sukienki do kolan+obcasy na pewno by cię wysmukliły

ciężko cokolwiek doradzić bo nie opisałaś swojej sylwetki. waga/wzrost nic nie mówią

pomyśl co masz najlepszego w swojej sylwetce i to uwydatnij (skoro nie jesteś szczuplaskiem to prawdopodobnie masz atrakcyjny dekolt )

[Martii=*]

Napisane przez Nacia120

Witam. Odrazu z góry przepraszam jak już był taki wątek..
Mam pewien problem, a więc kompletnie nie potrafie sie ubrać.. Wszystko mam szare albo czarne bo jak zakładam kolorowe rzeczy to odznacza sie mój troche większy brzuszek (mam 18 lat, 160cm i 55 kg ), nóg też nie mam szczupłych więc rurki odpadają bo mnie jeszcze poszerzają.. Wgl mam strasznie niska samoocenę.. Nosze szersze bluzy i szerokie spodnie (takie dzwony) i zwykłe adidasy.. Normalnie porażka.. Pomocy!

Przy kolorowych ciuchach odznacza Ci się brzuszek? To nie wina koloru, a kroju. Poza tym, jestem od Ciebie rok młodsza, i mam też 160cm i 55kg także, i noszę rurki, ale to zależy od budowy, kto jak w czym wygląda.
Jak dziewczyny wyżej mówiły - poprzeglądaj wątki o stylach (street style - wszystkie trzy wątki, oraz inne, inspirowane gwiazdami). To co Ci się spodoba, zapisz na dysku, potem pooglądaj i zastanów się, czy jest coś, w czym dobrze byś wyglądała, bo prostu nabierz takiego 'oswojenia się z nowym stylem'.
Spodnie - skoro faktycznie źle wyglądasz w rurkach (chyba, że przesadzasz - może wkleisz zdjęcie w rurkach? Jak nie masz, to z jakiejś przymierzalni) to może spodnie z prostą nogawką?
Buty - obie jesteśmy niskie - pomyśl, czy chcialabyś dalej chodzić w adidasach / trampkach, czy może chciałabyś przejść na bardziej eleganckie obuwie - baletki, botki, kozaki? A może zamiast obcasów wybierzesz koturny? Ja osobiście żałuję że sobie nie kupiłam do tej pory żadnych koturn, idą pocztą do mnie jedne, a przez to jestem wyższa i nie czuję takiego zmęczenia jakie gwarantują mi obcasy
Bluzki - może coś z rozszerzanych, czy odciętych pod biustem bluzek? Mnie przy zmianie stylu też kusiły t-shirty Pomierz wszystko, nawet to co wygląda strasznie na wieszaku, mi np. nigdy nic się nie podoba z rzeczy które wiszą na wieszaku, dopiero jak je ubiorę. Albo coś, co mi się nie podobało, po zmierzeniu okazuje się że wyglądam całkiem dobrze i zaczyna mi się podobać.
Zamiast bluz może sweterki, marynarki, żakiety? Wiem, trochę to wszystko opisałam na styl "babciowy", ale naprawdę można się fajnie ubrać.
Ale zrób sobie jeden dzień wolny, naładuj baterie i do galerii Nie przejmuj się, że nie masz kasy, chodzi o to, żebyś wszystko pomierzyła, co Ci tylko wpadnie w oko, zobaczyła, w czym Ci dobrze, w czym się dobrze czujesz, i wtedy będziesz mogła zacząć sobie coś kupować - w second-handach, czasem coś w galerii, czasem coś przerobić.
Twój plan? Inspiracje z wątków modowych -> Przymierzanie wszystkiego co Ci wpadnie w oko

[kingur]

Przede wszystkim postaraj się uwierzyć w siebie wiem, że to trudne, ale może bardzo pomóc. Poza tym (choć Cię nie widzę) myślę, że masz całkiem przeciętną figurę, wcale nie jesteś gruba! Wszystko zależy od podejścia A masz może koleżankę, z którą mogłabyś się wybrać na zakupy? Może ona mogłaby coś doradzić konkretniej, widząc Cię w danej rzeczy i pomagając ją wybrać