Polecamy:

Neciak89 · 2010-09-30, 14:14

Nie wściekam się o to, że macie inne zdanie niż ja, ale o to, że wychodzi na to jakie jesteś cie och i ach bo pracowałyście po ileś godzin tu tu i tu, a ja jak potrzebuję kasy to powinnam brać wszystko, nawet jakby miało to być lizanie ludziom butów na ulicy.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Cytat:

Napisane przez Malla

Neciak - korzystam z aplikacji różnych banków na różnych przeglądarkach z racji zawodu i niestety Opera wypada najsłabiej, muli, krzaczy, wiele rzeczy po prostu nie działa. Największy badziew to Google Chrome...

Szczerze mówiąc jedyny problem jaki miałam, to mulenie przy zapisywaniu się do cosinusa.

A Chrome nie używałam.

cholernarejestracja · 2010-09-30, 14:17

Cytat:

Napisane przez Neciak89

Nie wściekam się o to, że macie inne zdanie niż ja, ale o to, że wychodzi na to jakie jesteś cie och i ach bo pracowałyście po ileś godzin tu tu i tu, a ja jak potrzebuję kasy to powinnam brać wszystko, nawet jakby miało to być lizanie ludziom butów na ulicy.

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Szczerze mówiąc jedyny problem jaki miałam, to mulenie przy zapisywaniu się do cosinusa.

A Chrome nie używałam.

Hę? Przecież nikt Ci nie każe brać czegokolwiek, sugerujemy tylko, że praca na którą jeszcze wczoraj się cieszyłaś jest dobrym wyjściem.

Shiruvii · 2010-09-30, 14:17

Malla, ja używam Chrome i nie narzekam.

Ax, zostałaś moją bohaterką.

Neciak89 · 2010-09-30, 14:20

Cytat:

Napisane przez Shiruvii

Malla, ja używam Chrome i nie narzekam.

Ax, zostałaś moją bohaterką.

Ja zainstalowałam Chrome na starym komputerze i muliło potwornie. To samo miałam z FF. Dlatego od tamtej pory używam Opery.

Mój ojciec używa Chrome i sobie chwali.

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------

Cytat:

Napisane przez cholernarejestracja

Hę? Przecież nikt Ci nie każe brać czegokolwiek, sugerujemy tylko, że praca na którą jeszcze wczoraj się cieszyłaś jest dobrym wyjściem.

Cieszyłam się, że mnie w końcu gdzieś chcą. Nie byłam zła, że jednak tam nie będę pracować. A wy na siłę próbujecie mnie przekonać, że dam sobie radę. Ale to ja lepiej wiem czy dam radę czy nie.

**Axaxax** · 2010-09-30, 14:22

Cytat:

Napisane przez Neciak89

Nie wściekam się o to, że macie inne zdanie niż ja, ale o to, że wychodzi na to jakie jesteś cie och i ach bo pracowałyście po ileś godzin tu tu i tu, a ja jak potrzebuję kasy to powinnam brać wszystko, nawet jakby miało to być lizanie ludziom butów na ulicy.

Ale teraz to już przesadziłaś. Lizanie butów? Dla Ciebie praca w Auchanie jest aż tak poniżająca? Czy o co chodzi? Niestety jak chcesz coś w życiu osiągnąć to wymaga to wyrzeczeń. Ty niespecjalnie jesteś skora do tego jak widzę. Wielkie mi ach och bo musiałabyś na 6 chodzić do pracy... No masakra normalnie. Moim zdaniem dobrze by Ci to zrobiło.

ecrulo · 2010-09-30, 14:24

Cytat:

Napisane przez ecrulo

Neciak,
A naukę gdzie? Znalazłaś jakąś szkołę policealną z farmacją? Czy chodzi o naukę do matury?

Ponawiam, bo zostałam zignorowana

**Axaxax** · 2010-09-30, 14:26

Cytat:

Napisane przez Shiruvii

Ax, zostałaś moją bohaterką.

Czemuż to?

Shiruvii · 2010-09-30, 14:31

Cytat:

Napisane przez Axaxax

Czemuż to?

No bo wiesz, pogodzenie tylu zajęć to nie lada sztuka. Dlatego gratuluję wytrwałości..

Mam ocenkę z japońskiego w USOSie hi hi hi

**Axaxax** · 2010-09-30, 14:37

Cytat:

Napisane przez Shiruvii

No bo wiesz, pogodzenie tylu zajęć to nie lada sztuka. Dlatego gratuluję wytrwałości..

Mam ocenkę z japońskiego w USOSie hi hi hi

Dziękuję więc. Ale czasem miewam załamania... Mam dość i chcę uciec jak najdalej.

USOS bleh

ecrulo · 2010-09-30, 14:41

Cytat:

Napisane przez Shiruvii

No bo wiesz, pogodzenie tylu zajęć to nie lada sztuka. Dlatego gratuluję wytrwałości..

Mam ocenkę z japońskiego w USOSie hi hi hi

Dostałaś maila od R.? W poniedziałek nie ma japońskiego.

Shiruvii · 2010-09-30, 14:47

Cytat:

Napisane przez ecrulo

Dostałaś maila od R.? W poniedziałek nie ma japońskiego.

Dostałam. Ja zawsze dostaję od niej maile. A odnośnie poniedziałku - i tak bym nie była (sama wiesz dlaczego)

Wracam do pracy...

Malla · 2010-09-30, 14:48

Cytat:

Napisane przez Shiruvii

Malla, ja używam Chrome i nie narzekam.

Cytat:

Napisane przez Neciak89

Mój ojciec używa Chrome i sobie chwali.

A obsługujecie na nim podpis kwalifikowany, wtyczki do BPH, zakręconego Aliora?

Jak tak, to nie polecam tej przeglądarki.

Neciak - wierzę, że dałabyś radę i pracować, i uczyć się, ale prawdopodobnie byłabyś wykończona, niewyspana (nieważne, że kładłabyś się o 21, zegar biologiczny bardzo trudno przestawić w tę stronę) i jakaś deprecha by się przyplątała, zaczęłabyś kłócić się z R. itp. Co z tego, że miałabyś za co żyć, skoro żyłabyś jak zombie.

Mój R. wstaje przez 6 dni w tygodniu o 4-5 rano, kładzie się najpóźniej o 22, ale i tak widzę, jak jest zrąbany jak do mnie przyjeżdża. To nie tak, że spędzamy całe dnie w łóżku, bo ruchamy się jak wiewiórki, po prostu jego organizm krzyczy o odpoczynek. Wieczorami po pracy nie ma sił na wysiłek umysłowy i do niczego się nie nadaje. I co, da się tak pracować? Da się. Tylko jakim kosztem...

Odkąd pracuję w normalnych etatowych godzinach, jestem zdrowsza, mam więcej siły i nie zasypiam gdzie popadnie. Mówię z doświadczenia swojego oraz znajomych z pracy. Tylko że ja pracowałam wcześniej naprawdę baardzo różnie, np. jednego dnia 6-12, potem tego samego dnia nocka i kolejnego popołudniówka, mój organizm sowy szalał... Nieco inaczej wygląda tydzień na 6, a potem tydzień na 14. Jak masz na rano, to potem możesz się kimnąć i żyć dalej, a jak masz na popołudnie, to wstajesz wyspana, jesz śniadanie i już trzeba do pracy, nic się nie da zrobić porządnie rano...

Skoro od wielu lat kobiety dają radę przeżyć całą, szaloną dobę przy małych dzieciach niezależnie od ich naturalnego rytmu dobowego, to i Ty dałabyś radę przy takiej pracy, tylko czy warto, skoro jest alternatywa? Chyba że nie masz alternatywy, to wtedy możesz spróbować skoczyć na głęboką wodę, stawka jest niezła.

Tyle ode mnie.

Neciak89 · 2010-09-30, 14:48

Cytat:

Napisane przez ecrulo

Ponawiam, bo zostałam zignorowana

Przepraszam. Do matury oczywiście.

SdC · 2010-09-30, 14:49

Cytat:

Napisane przez Neciak89

Cieszę się, że chociaż Ty mnie rozumiesz.

Ja też rozumiem

.

A kiedy wynik rozmowy? Czy już podczas niej zdecydowałyście, że nie?

Neciak89 · 2010-09-30, 14:52

Malla - co do pierwszego zdania - za cholere nie wiem o czym do mnie gadasz

Co do reszty - ja już mam stany depresyjne, co dopiero by było jakbym prawie nie spała, pracowała zmianowo, do tego uczyła się (a i tak pewnie po takiej pracy nic by mi do głowy nie weszło).

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Cytat:

Napisane przez SdC

Ja też rozumiem

.

A kiedy wynik rozmowy? Czy już podczas niej zdecydowałyście, że nie?

Już zdecydowałymy.

**Axaxax** · 2010-09-30, 14:55

Uważam, że tragizujecie. Pracując 8.00-16.00, wracam o 17.00, obiadek, jakiś relaksik i nauka od 20.00. Da się? Da.

Malla · 2010-09-30, 14:56

Neciak - z pełnoetatowymi godzinami i tak będzie Ci ciężko. Siadłoby Ci 3/4 etatu, skoro 1/2 to za mało. A 3/4 w Krk to raczej tylko w obsłudze telefonicznej albo markecie i to nie wszędzie... :/

Ax - mowa była o zmianach w godzinach 6-14 i 14-22, to nieco inna sytuacja, bo chodzenie na rano może wypruć z sił na resztę dnia, a na popołudnie zabiera większość dnia na poranne przygotowania i dojazdy.

Neciak89 · 2010-09-30, 14:57

Cytat:

Napisane przez Axaxax

Uważam, że tragizujecie. Pracując 8.00-16.00, wracam o 17.00, obiadek, jakiś relaksik i nauka od 20.00. Da się? Da.

Więc łaskawie przeczytaj to co napisałam na samiusieńkim początku, bo na prawdę mam dosyć powtarzania o co tak na prawdę chodzi.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Cytat:

Napisane przez Malla

Neciak - z pełnoetatowymi godzinami i tak będzie Ci ciężko. Siadłoby Ci 3/4 etatu, skoro 1/2 to za mało. A 3/4 w Krk to raczej tylko w obsłudze telefonicznej albo markecie i to nie wszędzie... :/

Ax - mowa była o zmianach w godzinach 6-14 i 14-22, to nieco inna sytuacja, bo chodzenie na rano może wypruć z sił na resztę dnia, a na popołudnie zabiera większość dnia na poranne przygotowania i dojazdy.

I ile dostanę za 3/4? 600? 700?

zagubiona_w_swoich_snach · 2010-09-30, 15:01

Cytat:

Napisane przez Neciak89

Więc łaskawie przeczytaj to co napisałam na samiusieńkim początku, bo na prawdę mam dosyć powtarzania o co tak na prawdę chodzi.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

I ile dostanę za 3/4? 600? 700?

ja za prace w sumie w"glupim markecie" dostaje za 1/2 ok 1000 na reke

Neciak89 · 2010-09-30, 15:02

Cytat:

Napisane przez zagubiona_w_swoich_snach

ja za prace w sumie w"glupim markecie" dostaje za 1/2 ok 1000 na reke

Jako?

gg22 · 2010-09-30, 15:02

dajmy już może spokój z tą wymianą zdań.
Widze że Malla ma predyspozycje mediatora

i ma racje. jedni mogą, drudzy nie, innym się chce, a jeszcze innym nie. Poza tym czasem nie warto zabijać się dla jakiejśtam pracy, bo nie o to chodzi.
Indywidualna sprawa każdego człowieka.

Malla · 2010-09-30, 15:02

Neciak - najbardziej opłacalny jest powrót do domu i praca na miejscu...
Jakie masz inne propozycje?

Neciak89 · 2010-09-30, 15:05

Cytat:

Napisane przez Malla

Neciak - najbardziej opłacalny jest powrót do domu i praca na miejscu...
Jakie masz inne propozycje?

Powrót do domu będzie ostatecznością..

**Axaxax** · 2010-09-30, 15:05

Cytat:

Napisane przez Malla

Ax - mowa była o zmianach w godzinach 6-14 i 14-22, to nieco inna sytuacja, bo chodzenie na rano może wypruć z sił na resztę dnia, a na popołudnie zabiera większość dnia na poranne przygotowania i dojazdy.

Wiem, ale ja już mówię o textach typu "ciężko jest pracować na pełen etet i studiować", a nie do 6 godz Neciaka.
Pracowałam od 7-17, z czego dojeżdżałam 1,5 h, więc wstawałam o 5. Wiem jak to jest, ale się da. Męczy, prawda. Ale na krótki etap jest ok, jeśli potrzeba kasy.

Cytat:

Napisane przez Neciak89

Więc łaskawie przeczytaj to co napisałam na samiusieńkim początku, bo na prawdę mam dosyć powtarzania o co tak na prawdę chodzi.

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

I ile dostanę za 3/4? 600? 700?

Łaskawie czytam ze zrozumieniem wszystko co tu jest pisane (czego nie można powiedzieć o Tobie), przeczytałam też samiusieńki początek. Nie pisałam teraz tego do Ciebie akurat, więc chamskie zachowanie schowaj sobie do kieszeni. Nikt Ci powtarzać nie karze, mało tego nie specjalnie chyba ktoś chce żebyś się powtarzała.
Masz strasznie roszczeniową postawę.
Jak potrzeba Ci kasy to za 700 zł będziesz pracować. A jak Ci nie trzeba to nie. Proste.

zagubiona_w_swoich_snach · 2010-09-30, 15:06

Cytat:

Napisane przez Neciak89

Jako?

jako najniższa możliwa osoba- kasjer

Neciak89 · 2010-09-30, 15:08

Cytat:

Napisane przez zagubiona_w_swoich_snach

jako najniższa możliwa osoba- kasjer

Właściwie nie rozmawiałam o tym, bo usłyszałam tylko, że pół etatu.

paniDoktorJoint · 2010-09-30, 15:09

Cytat:

Napisane przez Axaxax

Dziękuję więc. Ale czasem miewam załamania... Mam dość i chcę uciec jak najdalej.

USOS bleh

i co wtedy robisz??

ja przez moją prace mam czasem taki zjazdy że koniec ale jeszcze tylko dwa tygodnie na wiecznych dwunastkach (od czerwca)

Neciak89 · 2010-09-30, 15:09

Cytat:

Napisane przez Axaxax

Wiem, ale ja już mówię o textach typu "ciężko jest pracować na pełen etet i studiować", a nie do 6 godz Neciaka.
Pracowałam od 7-17, z czego dojeżdżałam 1,5 h, więc wstawałam o 5. Wiem jak to jest, ale się da. Męczy, prawda. Ale na krótki etap jest ok, jeśli potrzeba kasy.

Łaskawie czytam ze zrozumieniem wszystko co tu jest pisane (czego nie można powiedzieć o Tobie), przeczytałam też samiusieńki początek. Nie pisałam teraz tego do Ciebie akurat, więc chamskie zachowanie schowaj sobie do kieszeni. Nikt Ci powtarzać nie karze, mało tego nie specjalnie chyba ktoś chce żebyś się powtarzała.
Masz strasznie roszczeniową postawę.
Jak potrzeba Ci kasy to za 700 zł będziesz pracować. A jak Ci nie trzeba to nie. Proste.

Och wybacz, że w ogóle napisałam.

zagubiona_w_swoich_snach · 2010-09-30, 15:09

mi tam pol etatu starczy - mam czas pracuje , prosze o wiecej godzin , nie mam odwalam swoje godfziny i spokoj;p

Neciak89 · 2010-09-30, 15:18

Cytat:

Napisane przez zagubiona_w_swoich_snach

mi tam pol etatu starczy - mam czas pracuje , prosze o wiecej godzin , nie mam odwalam swoje godfziny i spokoj;p

Masz jakąś wysoką stawkę w takim razie. Jak ja liczę przy 7zł/h, to wychodzi około 560zł. Tyle to mnie kosztuje mieszkanie, dlatego nie chcę 1/2..

---------- Dopisano o 16:18 ---------- Poprzedni post napisano o 16:18 ----------

A z resztą, skończmy ten temat.

2010-09-30, 14:17	#4263
Shiruvii Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-08 Wiadomości: 6 352	Dot.: Kraków cz.4 - rozkręciłyśmy się i nic nas nie zatrzyma ;) Malla, ja używam Chrome i nie narzekam. Ax, zostałaś moją bohaterką. __________________ ...Popatrz prawdzie w oczy On Cię zauroczył... Cinderella is a proof that a new pair of shoes can change your life Edytowane przez Shiruvii Czas edycji: 2010-09-30 o 14:18

2010-09-30, 14:55	#4276
Axaxax BAN stały Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 5 258	Dot.: Kraków cz.4 - rozkręciłyśmy się i nic nas nie zatrzyma ;) Uważam, że tragizujecie. Pracując 8.00-16.00, wracam o 17.00, obiadek, jakiś relaksik i nauka od 20.00. Da się? Da.

2010-09-30, 14:56	#4277
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Kraków cz.4 - rozkręciłyśmy się i nic nas nie zatrzyma ;) Neciak - z pełnoetatowymi godzinami i tak będzie Ci ciężko. Siadłoby Ci 3/4 etatu, skoro 1/2 to za mało. A 3/4 w Krk to raczej tylko w obsłudze telefonicznej albo markecie i to nie wszędzie... :/ Ax - mowa była o zmianach w godzinach 6-14 i 14-22, to nieco inna sytuacja, bo chodzenie na rano może wypruć z sił na resztę dnia, a na popołudnie zabiera większość dnia na poranne przygotowania i dojazdy. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. Edytowane przez Malla Czas edycji: 2010-09-30 o 14:57

2010-09-30, 15:02	#4281
gg22 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 4 925	Dot.: Kraków cz.4 - rozkręciłyśmy się i nic nas nie zatrzyma ;) dajmy już może spokój z tą wymianą zdań. Widze że Malla ma predyspozycje mediatora i ma racje. jedni mogą, drudzy nie, innym się chce, a jeszcze innym nie. Poza tym czasem nie warto zabijać się dla jakiejśtam pracy, bo nie o to chodzi. Indywidualna sprawa każdego człowieka. __________________ Nie warto żałować naszych wyborów, bo w momencie kiedy je podejmujemy wydają się najlepszymi decyzjami, a przecież nie jesteśmy w stanie przewidzieć ich konsekwencji. kosmetyki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=546709 moje ciuszki https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=550082

2010-09-30, 15:02	#4282
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 53 233	Dot.: Kraków cz.4 - rozkręciłyśmy się i nic nas nie zatrzyma ;) Neciak - najbardziej opłacalny jest powrót do domu i praca na miejscu... Jakie masz inne propozycje? __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2010-09-30, 15:09	#4289
zagubiona_w_swoich_snach Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-01 Wiadomości: 3 477	Dot.: Kraków cz.4 - rozkręciłyśmy się i nic nas nie zatrzyma ;) mi tam pol etatu starczy - mam czas pracuje , prosze o wiecej godzin , nie mam odwalam swoje godfziny i spokoj;p __________________ Nie możesz zmienić wszystkiego. Możesz za to zmienić jedną, małą rzecz. I tak to działa. x

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)