2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :D - Strona 35 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-07, 09:57   #1021
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Tż dostał od kolegów Leszek Talko "POMOCY Jestem tatą - czyli jak być dobrym ojcem i nie osiwieć zbyt szybko" też jest śmieszna bardzo
http://merlin.pl/Pomocy-jestem-tata-.../1,616393.html
Ja kupiłam tą książkę Łukaszowi, podobała mu się
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 10:25   #1022
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Ja nie pozwolę im już nic więcej robić Jeśli taka akcja się jeszcze powtórzy to pakuję tyłek do samochodu i jadę do Torunia albo Bydgoszczy prywatnie, nie będę rok biegać po lekarzach bo tu mnie nawet zbadać nie chcą
i dobrze...
a znajomi.. no coz... życie... już się o tym doskonale przekonałam i płakać nie będę...


Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Coś dawno Kasienki nie było Wracaj tu do nas

Martuszka dzięki
a prosze, a Kasieńka jechała na wesele gdzieś dalekooo

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nawet nie chodzi o to, że przychodzą do maleństwa. Chodzi o to, że obiecują i wcale nie przychodzą. Moja mama ostatnio tak mnie traktuje prawie od roku - obiecuje i nic.
to powiedz im teraz że w sobote nie masz czasu, albo upuść sobie emocji i wykrzycz im to co myślisz... naprawdę takie olewanie że szok..
nie zdziwiłabym się jakby cię nakręcili że przyjdą a w weekend.. coś im wypadło..
pamiętam o syt. z bratem.. mówiłaś o tym na poczekalni... ehsss
czemu rodzice czasem tak "nierówno" traktują swoje dzieci...

ooooo tak karmienie w wolnymi rękami daje dużżżżżżżżżo ;D

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Ja kupiłam tą książkę Łukaszowi, podobała mu się
może i ja ją mężowi kupie...

a tu coś na poprawę humoru, właśnie przed chwilą w czasie czuwania na szybko (telefonem bo standardowo aparatu pod ręką nie miałam..) strzeliłam kilka takich fotek
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 10:30   #1023
kasienka1701
Zadomowienie
 
Avatar kasienka1701
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: East
Wiadomości: 1 024
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cześć laseczki

Ja tylko na chwilę,bo zaraz karmienie
Jestem wykończona.Mała w nocy dawała czadu,więc jestem niewyspana.Nie wiem co z nią jest,ale raczej brzuszek jej nie bolał,bo sprawdzałam i był miękki i bączki i kupka też szły.Za to jakaś strasznie pobudzona była,co tylko przysnęła,bo to po chwili zrywała sie z rykiem,jakby ją ktoś ze skóry obdzierał...W ogóle zauważyłam,że ona jakaś nerwowa jest...Martwi mnie to i nie wiem jak temu zaradzić...
Też dostała wczoraj czopek Viburcol i trochę pomogło.Kupiłam te czopki jeszcze jak w ciąży byłam,bo slyszałam,że są dobre...Jakby nie to,to chyba wcale by nie spała.Ale i tak się martwię,bo przecież codziennie jej czopkami nie będę faszerować,więc muszę coś zaradzić na tą jej nadpobudliwość..Już zaczęłam mieć wyrzuty sumienia,że w ciąży za dużo kawy piłam...
Po kąpieli też się strasznie drze.W wodzie jako tako,ale po wyjęciu masakra jest,ryk,że aż się krztusi,mimo,że ją opatulamy w ręcznik i wszystko delikatnie robimy....
Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość
Co do pieluszek to kupiłam happy i sa beznadziejne, nie dość że strasznie szerokie w klinie to takie twarde i sztywne..
Oj potwierdzam.My też sie skusiliśmy na paczkę tych Happy i są fatalne.Nie dość ,że ten rozmiar 1 to chyba na jakiegoś hipopotama(Mojej Małej pod pachą sie kończą),to jest wykonanie pozostawia wiele do życzenia,kupa bokiem wyłazi...
Z pampersów 1 też średnio byłam zadowolona.Niby mięciutkie,ale przesiąkały mi...Nie wiem może moje dziecko ma jakieś ponadprogramowe kupy Do tej pory najbardzioej podpasiły mi Hugiessy Newborny.Innych jeszcze nie testowałam,ale jak tylko się te gówniane Happy skończą to czegoś poszukamy...

Cytat:
Napisane przez naked21 Pokaż wiadomość
dziewczyny, jeśli Wasze dzieciaczki dużo płaczą zwłaszcza w nocy, polecam czopki homeopatyczne Viburcol, mój po nich ciut lepiej śpi.
No dobre są,ale na dłuższą metę chyba nie bardzo,bo codziennie szkoda dziecka tym faszerować...

Bordowa
moja Garysia ulewa jak cholera...Nawet jak odbije,i poleży na brzuszku to i tak ulewa,zwraca...Nie wiem czemu tak jest.Czasem to rzyga jakim świeżym mleczkiem,a czasem już taką lekko przetrawioną papką...Wczoraj odciągnęłam sobie 100ml i ją karmię.Zjadła 50ml i jak mi pawia nie puści,Chyba wszystko co wypiła z niej uszło,bo wyglądało to jakby ktos hydrant odkręcił...Ubranie calutkie mokre.Dałam jej potem jeszcze to drugie 50ml,które zostało i tego już nie ulała,ale przeraziłam się.Pytałam już położnej o to,ale ta tylko karze obserwować i obserwować i tylko powtarza"a no właśnie,ano właśnie..",co za baba...
Ech skomplikowane to wszystko jest...

Co do jedzenia i diety.Ja staram sie jeść wszystko.Unikam tylko rzeczy smażonych na głębokim tłuszczu,ciężkostrawnych, pikantnych i wzdymających.Innnymi słowy unikam np miodu,grzybów,kapusty,ceb uli,czosnku,tłustych wędlin,chrzanu,musztardy, nadmiaru soli ,chili.Poza tym jem wszystko po trochu.Jem więcej drobiu,zwłaszcza indyka(przeze mnie zmniejszy się populacja tego gatunku ).Na razie Mała nic nie narzeka,więc spoko

Martucha
ale śmieszek z tego Pata. Fajnie,że Młody już taki kontaktowy.Nie mogę sie doczekać,kiedy moja zacznie czaić,że mama to mama,ale tylko jakaś wielka poruszająca sie plama...
__________________


Edytowane przez kasienka1701
Czas edycji: 2010-10-07 o 10:33
kasienka1701 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 10:48   #1024
mszu
Zadomowienie
 
Avatar mszu
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 180
GG do mszu
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
A po trzecie dlatego, że miałam dzisiaj mieć tyle gości i nikt nie przyszedł. (...) a moi rodzice stwierdzili, że "jest już późno i się nie opłaca". I chyba z tego powodu mi tak przykro. (...)a potem mama stwierdziła, że muszą jechać a teraz dzisiaj bo "jak mała jest po kąpieli" to się nie opłaca

(...) 15 października mamy rocznicę jak się poznaliśmy i zaproponowałam, że może poprosimy mamę męża żeby została z malutką i wyjdziemy gdzieś to on nie bardzo chce, bo nie chce zostawiać małej (...)
No to się wam wyżaliłam...

Biedna Klarissa przykro slyszec od mamy, ze nie chce przyjsc "bo jej nie oplaca". Nie oplacac to sie moze robienie tygodniwoych zakupow w sklepiku osiedlowym, majac 100m dalej jakis dyskont, a nie wizyta u corki po porodzie... moze jak Twoja mama jest z Toba taka szczera w tym "nieoplacaniu" to ty tez z nią badz i powiedz jej ze jest Ci przykro, ze ma takie podejscie...
Ja jeszcze jeszcze nie obczailam jak mozna karmic, bez uzycia obu rąk, ale juz jedna potrafie uwolnic i np czytac co tam ciekawego piszecie

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
dostałam od przyjaciół książkę - komiks, na zwalczenie poporodowych nastrojów
rewelka te pare skanów tez sie usmialam
Martuś Twoj Pat to juz kawał chlopa... boze fajnie Ci... kiedy nasze bobasy beda takie duze


a propos diety karmiacej, bardzo polecam ten artykul

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...0,3855207.html


kasienka... widze, ze mamy takie same marzenia
__________________




Jestem, bo fotografuję....
http://martalipinska.blogspot.com/

_________________
fotografia rodzinna, noworodkowa, niemowlęca, ciążowa i ślubna

Edytowane przez mszu
Czas edycji: 2010-10-07 o 10:49
mszu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 11:10   #1025
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 021
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez kasienka1701 Pokaż wiadomość


Bordowa
moja Garysia ulewa jak cholera...Nawet jak odbije,i poleży na brzuszku to i tak ulewa,zwraca...Nie wiem czemu tak jest.Czasem to rzyga jakim świeżym mleczkiem,a czasem już taką lekko przetrawioną papką...Wczoraj odciągnęłam sobie 100ml i ją karmię.Zjadła 50ml i jak mi pawia nie puści,Chyba wszystko co wypiła z niej uszło,bo wyglądało to jakby ktos hydrant odkręcił...Ubranie calutkie mokre.Dałam jej potem jeszcze to drugie 50ml,które zostało i tego już nie ulała,ale przeraziłam się.Pytałam już położnej o to,ale ta tylko karze obserwować i obserwować i tylko powtarza"a no właśnie,ano właśnie..",co za baba...
Ech skomplikowane to wszystko jest...

Kasieńko kochana to zapewne przejściowe. Pawełek ulewał przez kilka dni, już się chciałam wieszać ( tak mi Go żal było- do tego mega czkawki miał), ale nagle przeszło... Może spróbuj dawać mniej, a częściej przez kilka dni? wiem, że w przypadku karmienia piersią to bardzo ciężkie do zrealizowania... My jednej nocy przebieranki mieliśmy 5 razy


I pocieszę Cię, że to szybko idzie Od jakiegoś dłuższego czasu mały nie tylko mnie wybitnie obserwuje, ale podąża główką za mną i zaczyna się uśmiechać na mój widok. Kurde, aż chce się żyć. Także ta plama szybko zamienia się w mamę- albo jak mawia mój mąż- o synku twoja mleczarnia idzie




ed: i jeszcze chciałam dodać, że już dawno z moją siostrą zauważyłyśmy, że dzieci ulewają jakby dwa razy tyle- ile wypiły ;D masakra!

Marteczko
super ten Wasz Synalek taki uśmiech urwisa się szykuje

Edytowane przez NIKaP-n
Czas edycji: 2010-10-07 o 11:11
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 11:11   #1026
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Poradźcie.
Który zestaw lepszy?
http://www.melissa.com.pl/PL/kolekcj...=5&idR=1&idW=7
http://www.melissa.com.pl/PL/kolekcj...=5&idR=1&idW=7
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 11:14   #1027
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 021
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
Ja jeszcze jeszcze nie obczailam jak mozna karmic, bez uzycia obu rąk, ale juz jedna potrafie uwolnic i np czytac co tam ciekawego piszecie




boshe jak ja Wam tego laski zazdroszczę

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------


W pierwszej chwili pierwszy, ale ta wstawka przy staniczku wygląda jakby sprana była wg mnie więc biorę drugi
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 11:15   #1028
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 656
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Nikuś zamówiłam dzisiaj tego "cudownego konika" faktycznie tak pomaga przty zasypianiu? dzieci się nimi interesują?

Kto jeszcze ma tego konika ?
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 11:19   #1029
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 021
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Klari ja tez bym się zdecydowała na rozmowę z mamą, choć sądzę, że to było niefortunne ubranie w slowa tego, co myślała. Ale ten "nieprzyjazd" do szpitala to już było świństwo- sorry, ale każdy może sobie wyobrazić jak się czuje więzień szpitalny, czekający na kogoś z wolnego świata
Powiedz Jej po prostu, że Tobie przykro

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Nikuś zamówiłam dzisiaj tego "cudownego konika" faktycznie tak pomaga przty zasypianiu? dzieci się nimi interesują?

Kto jeszcze ma tego konika ?

Myślę, że pomaga. Małay jeszcze tak mocno na niego nie reaguje, ale jak gra, to szuka go, rozgląda się i potem sie go "wstydzi" tzn patrzy sobie na rączki

Na pewno naked go ma i Pomi

Mi na pewno dostarcza (konik) wiele radości ;D

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

gabi Kinia ma już też ponad miesiąc szok!!!!
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 11:27   #1030
gabisun
Zakorzenienie
 
Avatar gabisun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 656
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Myślę, że pomaga. Małay jeszcze tak mocno na niego nie reaguje, ale jak gra, to szuka go, rozgląda się i potem sie go "wstydzi" tzn patrzy sobie na rączki

fajnie czyli robi juz do niego podchody

Na pewno naked go ma i Pomi

Mi na pewno dostarcza (konik) wiele radości ;D

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

gabi Kinia ma już też ponad miesiąc szok!!!!
no nawet ni wiem kiedy to zlecialo, dni leca teraz tak szybko ze szok a niedawno czekalam na skurcze
__________________
Czekamy...


gabisun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 12:04   #1031
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 321
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Lenka*, trzymam kciuki, żeby z serduszkiem się poprawiło
A teściowa rozbrajająca. A jakbyś powiedziała, że nie może wpaść ?

niuniuniau, no, to czekamy na Was

Klarissa,
Faktycznie, goście dali ciała. Też nie znoszę, jak ktoś zapowiada, że przyjdzie, a potem się okazuje, że d***.
Mamie musisz powiedzieć wprost, jak się czujesz przez jej zachowanie. Może coś do niej dotrze.
Mężowi też wytłumacz, że MUSISZ gdzieś wyjść, a rocznica, to najlepsza okazja. Chyba, ze chce mieć zeschizowaną żonę w domu
Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
A teściowa ją zawsze wymęczy i jak z tego powodu zaczyna płakać to słyszę "no nakarm ją, głodna jest"
Heh, słyszałam dokładnie to samo "no, daj mu cyca", "o.. głodny jest", "nie nakarmisz go?". I najlepsze: "co? wstydzisz się?" Nosz k***a, raz, że skończył jeść 10 min przed jej przyjściem, dwa, dla mnie karmienie jest dość intymnym aktem i nie życzę sobie obecności teściowej przy tym, więc jak by był głodny to bym ją z pokoju wyprosiła.

CO do ulewania, to Borys miał tak przez jakiś tydzień. Wydaje mi się, że się przejadał po prostu. W każdym razie samo przeszło.
Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
udało się i zakończyło bez chorobowych rewelacji cudownie ale najśmieszniejsze jest to że po 2 godzinach baraszkowania w łóżku zaczęliśmy gadać o naszym małym potworku puściliśmy sobie jego fotki na kompie i o 20;30 po niego pojechaliśmy bo nie mogliśmy wytrzymać (a mieliśmy go zostawić do 22) hahahahaha

Najważniejsze, że dobrze wykorzystaliście wolny czas. No, i obyło się bez niespodzianek
Cytat:
a doczepiła się do czegoś czy mieszkanie jej nie podpadło?
Przyczepia się, ale nie do mieszkania, a do swojego synka "no, ogolił byś się" Więc nasłuchałam się tylko: "powiedz mu, żeby się ogolił" A ja uwielbiam męża z kilkudniowym zarostem, więc mu powiem najwyżej, żeby się czasem nie golił
Ciekawa książka. Muszę poszukać. A karmienie piersią- rewelacja
Zdjęcia Patryka cudowne. Uśmiech od ucha do ucha
Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Dziewczyny chcę kupić leżaczek, co myslicie o tym?
http://allegro.pl/fisher-price-3w1-l...250776145.html
MI bardziej podoba się ten, który ma Marta. Wydaje się być mocniejszy.
Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość


A ja się dziś wyspałam jak nie wiem Młody, po nocnych karmieniach o 1 i 4:40, obudził sie dopiero o 9:40 Także jakieś 4,5h pospałam Teraz siedzę na łóżku w szlafroku i mi się nic nie chce. Rolety opuszczone, bo jacyś robotnicy nam pod oknem w chodniku grzebią i zaglądają (nienawidzę mieszkać na parterze - nawet na golasa pochodzić nie można ) Na spacer się dziś nie wybieramy bo nie ma nawet 10 stopni i piździ jak to w kieleckim Chlebek jest, na obiad rozmrożę pierożaczki, więc nawet się dziś w domu nie ruszam
Idę umyć włoski, bo mąż wróci z pracy za 3h i się przerazi

Swoją drogą, bardzo mało nas się na tej odchowali udziela. Reszta chyba nie znajduje czasu
A Pomi już od kilku dni nie ma. Chyba Tymek daje im w kość...
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 12:31   #1032
bordowa
Wtajemniczenie
 
Avatar bordowa
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 936
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Heh, słyszałam dokładnie to samo "no, daj mu cyca", "o.. głodny jest", "nie nakarmisz go?". I najlepsze: "co? wstydzisz się?" Nosz k***a, raz, że skończył jeść 10 min przed jej przyjściem, dwa, dla mnie karmienie jest dość intymnym aktem i nie życzę sobie obecności teściowej przy tym, więc jak by był głodny to bym ją z pokoju wyprosiła.

Jak u mnie była teściowa i Asia zgłodniała to wyszłam do drugiego pokoju nakarmić. I sobie siedzę i karmię i wchodzi teściowa! Jak się potem okazało, Łukasz mówił jej, że skoro wyszłam to nie ma tam iść a ona i tak przylazła!

Przyczepia się, ale nie do mieszkania, a do swojego synka "no, ogolił byś się" Więc nasłuchałam się tylko: "powiedz mu, żeby się ogolił" A ja uwielbiam męża z kilkudniowym zarostem, więc mu powiem najwyżej, żeby się czasem nie golił

Dokładnie to samo ... Od kiedy Asia się urodziła to słyszy tylko "no, ogoliłbyś się, do dziecka z takim zarostem!". Krew mnie zalała jak w szpitalu Łukasz chciał ucałować Asię a ona na niego z wrzaskiem (dosłownie!) "gdzie z tym zarostem!" i go odepchnęła Gdby nie to, że byłam przykuta do łóżka to sama bym ją "odepchnęła"
I też uwielbiam Tżta z zarostem, więc niech mu nie gada, 5ciu lat nie ma ...



(nienawidzę mieszkać na parterze - nawet na golasa pochodzić nie można )
Oj tak ... Ludzie sobie chodnikiem idą i gapią się w okna ... Jak ja cierpiałam, jak przez pierwszy miesiąc firan nie miałam ...
__________________
"Pamiętaj: wszystko Ci wolno - ale nie wszystko warto."

Edytowane przez bordowa
Czas edycji: 2010-10-07 o 12:33
bordowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 12:31   #1033
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Dokładnie tak jak moja ... "Ale czemu ona jest zmęczona?" Bo ją k**** nosisz na rękach, tarmosisz i gadasz do niej jak do nienormalnego Moja mama jakoś tak nie ma a czasem jest u mnie codziennie ... Też trochę Asię ponosi, gada do niej itd. ale z umiarem i Aśce to nie przeszkadza, wręcz jest spokojniejsza jak mama się nią zajmuje. A teściowa ją zawsze wymęczy i jak z tego powodu zaczyna płakać to słyszę "no nakarm ją, głodna jest"

Wiesz..ja też to przerabiałam z teściową jak Dominik był malutki....
Teściowe źle nie chcą...tylko nam się tak wydaje
Poprostu dla nas mamcia..jak kolwiek się dzieckiem zajmnie ..będzie lepiej się nim zajmować niz teściowa...
teściowa zawsze w naszych oczach coś źle zrobi
Mnie tak nerwowała jak wzieła małego na ręce że szok...wydawało mi sie że źle go trzyma, źle nosi, za dużo buja..wszystko było anty...
a mama jak wzieła na ręce to było ok...
ale teraz juz przywykłam do jej zachowania...



Asia wczoraj strasznie ulewała Po każdym karmieniu ładnie odbijała, kładłam ją a za chwilę koło główki plama wielkości tej głowy ... Brałam ją w pionie, odkładałam i znowu ... Dziś też ulewa ale już trochę słabiej. Wiecie od czego to może być?
Patrykowi tez ostatnio sporo się ulewa....
mam nadzieje że szybciutko to minie...



Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ja uważałam pierwszy miesiąc teraz jem wszystko za wyjątkiem świeżego pomidora, wołowiny, no i mięsa nie smażę, resztę już tak. a mleko uwielbiam, młodemu nic nie jest, zaczynałam od jogurtów, a teraz dzień bez mussli na mleku jest dniem straconym

ja jem mnustwo pomidorów i młodemu nic nie jest
a dzisiaj mama usmazyła racuszi i tak mnie korci spróbować że szok...chyba sie nie oprę pokusie

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Dziewczyny chcę kupić leżaczek, co myslicie o tym?
http://allegro.pl/fisher-price-3w1-l...250776145.html

ja mam taki leżaczek po Dominiku...
leżaczek sam w sobie jest ok...Domiś mnustwo czasu w nim spędził i go uwielbia...ale te bujaki troszke mi sie skosiły...tzn..jeden taki krzywy sie zrobił...
no ale jeszcze patrykowi spokojnie posłuzy....

A moi dwaj mężczyźni śpią..
oj..jak fajnie......tylko siory syn dzis cały dzien przesiaduje u nas i włączył bajki na full
ale mnie wnerwia to chłopaczysko....

Edytowane przez aaneczka1984
Czas edycji: 2010-10-07 o 12:34
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 12:58   #1034
martucha84
Zakorzenienie
 
Avatar martucha84
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk:)
Wiadomości: 13 438
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez kasienka1701 Pokaż wiadomość

Martucha
ale śmieszek z tego Pata. Fajnie,że Młody już taki kontaktowy.Nie mogę sie doczekać,kiedy moja zacznie czaić,że mama to mama,ale tylko jakaś wielka poruszająca sie plama...
oj biedactwo... może miała gorszy dzień - noc.. ehsss mam nadzieję że dziś będzie lepiej
aaa co do kontaktowości to już n apewno niebawem.. zobaczysz.. ja pamiętam jak czekałam na to jak na zbawienie.. teraz czekam aż zacznie celowo wyciągać rączki do zabawek...


Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
rewelka te pare skanów tez sie usmialam
Martuś Twoj Pat to juz kawał chlopa... boze fajnie Ci... kiedy nasze bobasy beda takie duze


a propos diety karmiacej, bardzo polecam ten artykul

http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/...0,3855207.html


kasienka... widze, ze mamy takie same marzenia
za artykuł dziękuje -
no kawał chłopa czuć to w rękach

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość

Marteczko
super ten Wasz Synalek taki uśmiech urwisa się szykuje
niestety też to zauważyłam będzie zbój

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Nikuś zamówiłam dzisiaj tego "cudownego konika" faktycznie tak pomaga przty zasypianiu? dzieci się nimi interesują?

Kto jeszcze ma tego konika ?
ja go mam i tak mój jak na niego patrzy to się śmieje, lubi zasypiać przy graniu, a czasem jak wchodzimy to ma nosek przyklejony do świecącego brzuszka, albo kładzie na niego rączkę, tak pociesznie wygląda
ciesze się że go kupiłam bo powoli staje się to obok bujaczka i maty fajna frajda dla niego a chwila oddechu dla mnie;D

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Najważniejsze, że dobrze wykorzystaliście wolny czas. No, i obyło się bez niespodzianek
Ciekawa książka. Muszę poszukać. A karmienie piersią- rewelacja
Zdjęcia Patryka cudowne. Uśmiech od ucha do ucha


Swoją drogą, bardzo mało nas się na tej odchowali udziela. Reszta chyba nie znajduje czasu
A Pomi już od kilku dni nie ma. Chyba Tymek daje im w kość...
no ba bardzo dobrze wykorzystaliśmy wesoło

i co wstydzisz się? hahahah sorki ale ten tekst mnie zabił buhahahhahah tak wstydze
dziękuję za komplementy
widze że mamusia się dziś wyspała to dobrze bardzooo dobrze, widać światełko w tunelu



HALOOOO GAPY Pomi już chyba pojechała na to wesele albo się na nie szykuje


my z Patrolem ugotowaliśmy biały barszcz, on leżał w bujaczku i się uśmiechał a ja mu śpiewałam gotując pewnie miał ubaw jak fałszuje
no i zasnął
__________________
Lubię pikniki na skraju drogi I lubię jadać w restauracjach Ciszy uwielbiam słuchać w górach I lubię bywać w gwarnych miastach
martucha84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 13:39   #1035
waniliaania2009
Wtajemniczenie
 
Avatar waniliaania2009
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Mam pytanie do mam karmiacych butla. Na mleku pisze aby dawac 7 razy po 90 ml. Ile razy wy dajecie butle swoim malusza i w jakich ilosciach? My od jutra zaczynamy juz drugi miesiac.
Moj Dawid spi w nocy i ciezko mi go dobudzic, czy powinnam na sztucznym go wybudzac i dawac butle?

Co to za konik o ktorym piszecie ze jakis fajny?

Edytowane przez waniliaania2009
Czas edycji: 2010-10-07 o 13:42
waniliaania2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 14:35   #1036
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
to powiedz im teraz że w sobote nie masz czasu, albo upuść sobie emocji i wykrzycz im to co myślisz... naprawdę takie olewanie że szok..
nie zdziwiłabym się jakby cię nakręcili że przyjdą a w weekend.. coś im wypadło..
pamiętam o syt. z bratem.. mówiłaś o tym na poczekalni... ehsss
czemu rodzice czasem tak "nierówno" traktują swoje dzieci...
A wiesz, że mam ochotę tak powiedzieć. Chociaż widzę, że ich sumienie ruszyło bo tż pojechał na działkę skosić trawę przed zimą i kogo tam spotkał - moich rodziców robiących porządki. Wprawdzie jestem jeszcze bardziej zła bo prosiłam mamę i jak zawsze obiecała mi, że zrobi to na początku września, a teraz efekt jest taki, że wszystkie kołdry, pościele, śpiwory i ubrania z działki są do spalenia... bo wszystko zapleśniało bo nie zostało wywiezione na czas...

Ech, czas chyba po prostu zacząć mieć wszystko w pupie...

Cytat:
Napisane przez mszu Pokaż wiadomość
Biedna Klarissa przykro slyszec od mamy, ze nie chce przyjsc "bo jej nie oplaca". Nie oplacac to sie moze robienie tygodniwoych zakupow w sklepiku osiedlowym, majac 100m dalej jakis dyskont, a nie wizyta u corki po porodzie... moze jak Twoja mama jest z Toba taka szczera w tym "nieoplacaniu" to ty tez z nią badz i powiedz jej ze jest Ci przykro, ze ma takie podejscie...
Najbardziej przykre jest to, że moi rodzice są w mieście w którym mieszkam ok. 2 razy w tygodniu, ale nie mają czasu mnie odwiedzić częściej niż 3-4 razy w roku Zawsze sobie jakiś powód znajdą... do szpitala nie przyjechali bo tato dał błotniki do wyklepania - akurat w ten dzień.

Cytat:
Ja jeszcze jeszcze nie obczailam jak mozna karmic, bez uzycia obu rąk, ale juz jedna potrafie uwolnic i np czytac co tam ciekawego piszecie
Mam rogala do karmienia, kładę ją na nim, podnoszę jedną nogę wyżej tak, żeby na udzie miała oparcie na głowę i wtedy ręce mam wolne

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Klari ja tez bym się zdecydowała na rozmowę z mamą, choć sądzę, że to było niefortunne ubranie w slowa tego, co myślała. Ale ten "nieprzyjazd" do szpitala to już było świństwo- sorry, ale każdy może sobie wyobrazić jak się czuje więzień szpitalny, czekający na kogoś z wolnego świata
Powiedz Jej po prostu, że Tobie przykro
Mnie nawet nie chodzi o to, że nie przyjechali tylko że obiecali, ja na nich czekałam, a oni nawet nie raczyli zadzwonić, że ich nie będzie. Jakbym sama nie zadzwoniła to mogłam se tak czekać do usranej śmierci... wczoraj to samo... tż zadzwonił z pytaniem kiedy będą a mama na to, że "już się nie opłaca"...

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Klarissa,
Faktycznie, goście dali ciała. Też nie znoszę, jak ktoś zapowiada, że przyjdzie, a potem się okazuje, że d***.
Mamie musisz powiedzieć wprost, jak się czujesz przez jej zachowanie. Może coś do niej dotrze.
Mężowi też wytłumacz, że MUSISZ gdzieś wyjść, a rocznica, to najlepsza okazja. Chyba, ze chce mieć zeschizowaną żonę w domu
Właśnie ja muszę poważnie pogadać z moim mężem.

Bo odkąd się córka urodziła tż był na pępkowym - ok, zgodziłam się, na grillu u kolegi, ok zgodziłam się, na spotkaniu naszego klubu motocyklowego, a teraz w sobotę idzie na koncert... a ja nawet ze śmieciami nie byłam. No tak chyba nie może być? Nie chodzi mi o to, żeby on nigdzie nie chodził, raczej o to, że ja też chcę gdzieś wyjść. Wiem, że teściowa chętnie zostanie z malutką i moglibyśmy wyjść na 2-3 godzinki do jakiejś knajpki. Szczerze mówiąc zamiast kolacji ze świecami to chciałabym pójść do pubu - nie byłam chyba całą ciążę. Po prostu tęsknię za normalnym życiem.

------------------------
Mnie się w końcu udało napisać tego posta chyba po godzinie pisania ale jakoś dzisiaj mi już lepiej. Wyryczałam się jeszcze do południa, sprzątnęłam, zrobiłam pranie, jeszcze jest prasowanie ale pierdziele, niech tż też coś poprasuje córuni, nie tylko ja a teraz jem 2-gi posiłek - kanapki bo nie miałam czasu zrobić obiadu, mojej małej coś się porobiło i ryczy jak szalona bo chce czas spędzać wisząc na piersi. Nie jest głodna, nie ma problemu z kupką itd. po prostu chce być przyklejona do mnie, ale wcale nie je... jedynie ewentualnie lulanie w zamian wchodzi w grę.

Jak tak wrzeszczy to mam ochotę sprzedać ją na allegro
Ale szkoda takiego ładnego dziecka
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 14:42   #1037
Zuziczka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 908
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Kasienka- nasz tez mega ulewal przez dwa dni. Normalnie za jednym razem zalatwial siebie, kocyk, tetre pod glowa i wszystko dookola. Wygladalo to jakby wymiotowal mlekiem. Masakra. Przestraszylam sie bardzo. Pielegniarki w szpitalu uznaly, ze to moze byc przez podraznione gardlo (ciagle walczymy z katarem ) Przeszlo mu na szczescie, bo balam sie ze przestanie przybierac na wadze- a to dla nas wazne.

Nikus- ja tez umiem karmic jedna reka A druga cos notowac albo sesa pisac.

Co do karuzelek i innych grajacych- nasz Olo nie lubi Moze jeszcze mu przejdzie. Za to kocha kontemplowac ochraniacz na szczebelki

Martucha- Pat wymiata i Boze jak on sie zmienil!!! Upasl sie slicznie na maminym cycu Nasz Okruszek usmiecha sie od pierwszego tygodnia zycia ale ciagle tak bezwiednie. Choc czasem jak o nim gadamy to usmiechem nas niezle podsumowuje.

Klari- niefajnie z tymi rodzicami... Ale ze niby moga wpasc, jak wnusia na chodzie jest? Bo co w tym zlego ze spi? popatrza i pogadaja z Toba wtedy, nie?

Ycnan- zazdroszcze wyspania.
Olek dal nam dzis tak popalic w nocy, ze padam. Ten jego katar nas wymecza wszystkich. Ryczy na okraglo jak mu skapuje, ciagle chcial cyca i nie mogl spac... Teraz spi po spacerze polgodzinnym i zaraz go wybudzam na obiadek


Nasz Mały Robal skonczyl wczoraj 3 tygodnie i sama nie moge uwierzyc, ze to tak szybko minelo, jak i tego, ze to dopiero 3tyg, bo wydaje mi sie ,ze jest z nami od zawsze.

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Dziewczyny,
MAlemu na glowie wyszedl taki jakby łupiez
Czy to ciemieniuszka?

Posmarowalam oliwka, wyczesalam, no i jest tego wiecej.

Jest jeszcze jakis sposob?
Zuziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 14:51   #1038
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Klari- niefajnie z tymi rodzicami... Ale ze niby moga wpasc, jak wnusia na chodzie jest? Bo co w tym zlego ze spi? popatrza i pogadaja z Toba wtedy, nie?
No też tak myślałam, ale widać nie pasi im to...


Wydaje mi się, że to ciemieniucha.
Ja znam tylko taki sposób jak piszesz - wyczesywać często, smarować oliwką i unikać czapeczek.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 15:06   #1039
Lenka*
Zadomowienie
 
Avatar Lenka*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 1 661
GG do Lenka*
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
ehsss biedactwo.. mam nadzieje że z serduszkiem się poprawi... boroczek malutki..

ja też mam taką nadzieję, ale największa nadzieja na poprawę była przez ten pierwszy miesiąc, lekarka też myślała że będzie poprawa, a tu nic najbardziej się boję żeby nie miała zabiegu robionego jak się nie poprawi nic..

a teściowa hahhaaa... ciekawe co by zrobiła jakbyś powiedziała żeby była za godzine stałaby tam?

obraziłaby się

dostałam od przyjaciół książkę - komiks, na zwalczenie poporodowych nastrojów

super
Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Dziewczyny chcę kupić leżaczek, co myslicie o tym?
http://allegro.pl/fisher-price-3w1-l...250776145.html

Gabi, ja chyba ten kupię, też jestem ciekawa jaki jest i czy już dla 6-tyg dziecka się nadaje

Lenka najmniejsze Dady to 2 , one sa troche wieksze od pampersow 1, my teraz uzywamy i sa ok jak sie wyjmie z opakowania to sa sztywne, ale wystarczy potarmosic troche w rekach i sa ok ponoc 3 sa lepsze od 2

Ja napisałam 1 bo mi chodziło o najmniejszy rozmiar w sumie miałam na myśli te żółte, najmniejsze.

Polecam Viburcol wczoraj Mała 3 godziny plakala ( z przerwami na szczescie ) potem po kapieli dostala czopek i spala od 22 do 2 potem juz wstawala 4, 6 i 8 i jestem mega wyspana

Nam położna też te czopki polecała w razie czego, ale na razie starcza Plantex i Esputicon. Zauważyłam że Martynka od 20 śpi do 5 rano z jedną albo dwoma przerwami na karmienie, a od 5 rano bardzo źle śpi, pręży się, jest czerwona, boli ją brzuszek, nie płacze jakoś mocno ale strasznie jęczy, marudzi przez sen, wybudza się i zasypia co parę minut. I tak do ok. 8. A potem już jest ok. Ciekawe dlaczego rano:/
Mi się ten 1 podoba

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Nikuś zamówiłam dzisiaj tego "cudownego konika" faktycznie tak pomaga przty zasypianiu? dzieci się nimi interesują?

Kto jeszcze ma tego konika ?
Też mnie ten konik ciekawi, może na Gwiazdkę Małej sprawię, na razie ma trochę zabawek, że nawet karuzelki nie kupiłam. A wy wszystkie macie karuzelki?????

Cytat:
Napisane przez ycnan Pokaż wiadomość
Lenka*, trzymam kciuki, żeby z serduszkiem się poprawiło
A teściowa rozbrajająca. A jakbyś powiedziała, że nie może wpaść ?
Dziękuję
Już pisałam, obraziłaby się

Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość
oj..jak fajnie......tylko siory syn dzis cały dzien przesiaduje u nas i włączył bajki na full
ale mnie wnerwia to chłopaczysko....
schowałabym pilota do telewizora, na bank...
__________________
Martynka
Lenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 15:08   #1040
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 021
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez waniliaania2009 Pokaż wiadomość
Mam pytanie do mam karmiacych butla. Na mleku pisze aby dawac 7 razy po 90 ml. Ile razy wy dajecie butle swoim malusza i w jakich ilosciach? My od jutra zaczynamy juz drugi miesiac.
Moj Dawid spi w nocy i ciezko mi go dobudzic, czy powinnam na sztucznym go wybudzac i dawac butle?

Co to za konik o ktorym piszecie ze jakis fajny?

Pawełek dostajhe tak co 3h- sam się na to budzi- jeśli śpi. W nocy ma przerwę- z reguły od 1 do 6 i później do 10-10.30- nie budzę Go. W ciągu dnia zjada raczej regularnie co 3 h, chyba że uciekną mi z babcią na spacer Generalnie nie wybudzam Go na jedzenie i nie wmuszam. Wypija 160ml.
Ja się wystrachałam w zeszłym tygodniu i pytałam lekarkę w zeszłym tygodniu i mówiła, że dziecku podaje się tyle, ile chce. Nawet na mleku masz napisane, że te wartości są orientacyjne i należy dostosowac porcje i częstotliwość podawania do dziecka

Ja jak byłam mała, po powrocie ze szpitala- piłam 80, a powinnam niby 40
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 16:08   #1041
kasienka1701
Zadomowienie
 
Avatar kasienka1701
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: East
Wiadomości: 1 024
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez NIKaP-n Pokaż wiadomość
Kasieńko kochana to zapewne przejściowe. Pawełek ulewał przez kilka dni, już się chciałam wieszać ( tak mi Go żal było- do tego mega czkawki miał), ale nagle przeszło... Może spróbuj dawać mniej, a częściej przez kilka dni? wiem, że w przypadku karmienia piersią to bardzo ciężkie do zrealizowania... My jednej nocy przebieranki mieliśmy 5 razy
Mam nadzieje,że to przejściowe.Moja też ma czkawkę często.Dziś była u nas położna i powiedziała,że to może dlatego tak ulewa,bo jeszcze nie znalazła sobie"swojej miarki" w jedzeniu.Zjada łapczywie i za dużo i potem to zwraca...Ten nadmiar.Mam nadzieje,że jesli to prawda to szybko sobie tą"miarkę"wypracuje,bo mam już dośc przebierania jej po 4 razy po każdym karmieniu...


Lenka-moja Gabrysia ma podobnie z tym snem.W ciągu nocy śpi(pomijając ostatnią noc..),ale po karmieniu w okolicach 4 rano już ma taki płytszy sen.Coś marudzi sobie,popłakuje,charczy.. .i tak do około 8:00.Nie wiem dlaczego tak się dzieje,ale skoro piszesz,że Martynka ma podobnie,to może to normalne...
__________________

kasienka1701 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 16:19   #1042
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Nie wiem co ja źle robię, ale ile razy przewijam mała albo mi się posika w trakcie albo posra. Wczoraj nasikała tż-towi na klatę jak ją brał na ręce przed kąpielą a dzisiaj mi nasrała do ręki jak jej podcierałam pupę po poprzedniej kupie...

Zaczęłam ją przykrywać pieluszką podczas zmiany pampika to chociaż ubranka 2x rzadziej zasikuje A właśnie w kwestii pieluszek - my kupiliśmy pampers premium care i fajne są, takie delikatne mieliśmy też zwykłe pampki oraz babydream z rossmanna - one też były fajne. Mam też DADA ale strasznie wielkie się wydają i jeszcze z nimi zaczekam.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 16:30   #1043
ania13.03
Zadomowienie
 
Avatar ania13.03
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 808
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Witam na odchowalni
Dopiero dzisiaj znalazlam czas zeby cokolwiek napisac
Na poczatek prosba do Martuchy o male sprostowanie na liscie: Gabrysia urodzila sie 02.10.2010 z waga 3 kg silami natury.
Byla dwa razy owinieta pepowina ale po 5 minutach dostala juz 10 punktow wiec jest dobrze
Ladnie je z piersi chociaz poczatki byly ciezkie, zwlaszcza pierwsze 3 noce ale wynikalo to tylko i wylacznie z mojego nieudolnego i zlego przystawiania jej Teraz jest juz w porzadku.
Wstawiam kilka fotek i wracam do nadrabiania.
Ps. wszystkie niunie cudne Pozdrawiam Was serdecznie
__________________
02.10.2010 - Gabi

18.01.2013 - Lili
ania13.03 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 17:09   #1044
NIKaP-n
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 021
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
Witam na odchowalni
Słodaska śliczna

Zuza my nie mamy karuzelki, Pawcio śpi z nami, więc na razie nie kupujemy...
NIKaP-n jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 18:04   #1045
malwina1204
Rozeznanie
 
Avatar malwina1204
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 812
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

ania13.03,martucha,klaris sa piękne dzieci
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9c8ribbo0mr04q.png

Amelia 2.11.2010-53cm,2900g
malwina1204 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 18:08   #1046
1985ewa
Rozeznanie
 
Avatar 1985ewa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 680
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cześć mamuśki Nie odzywam się ostatnio bo na wszystko brakuje mi czasu. Nie wiedziałam że zajmowanie się dzieckiem będzie aż tak skomplikowane Próbuję przyzwyczaić małego żeby między karmieniami były conajmniej 2 godziny przerwy i przez 2 dni było już super a dziś znowu mały cały czas chce do cycka i do tego je przez godzinę czasem nawet dłużej. Między karmieniami cały czas wymaga uwagi i w ciągu dnia bardzo mało śpi. Do tego w 1 piersi mam guzek i nie mogę się go pozbyć Czuję się winna że nie mam czasu zrobić nic w domu. Jak mam chwilę wolną to jem,biorę prysznic,ściągam pokarm albo sterylizuję butelki. Mąż sprząta,gotuje,robi prawie wszystko w domu bo ja nie mam czasu a do tego chodzi do pracy Mały jest kochany tylko czasem brakuje mi instrukcji obsługi... Pozdrawiam Was wszystkie buziaki
__________________

1985ewa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 18:25   #1047
MARZENKA1407
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: śląsk :)
Wiadomości: 32
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez 1985ewa Pokaż wiadomość
Cześć mamuśki Nie odzywam się ostatnio bo na wszystko brakuje mi czasu. Nie wiedziałam że zajmowanie się dzieckiem będzie aż tak skomplikowane Próbuję przyzwyczaić małego żeby między karmieniami były conajmniej 2 godziny przerwy i przez 2 dni było już super a dziś znowu mały cały czas chce do cycka i do tego je przez godzinę czasem nawet dłużej. Między karmieniami cały czas wymaga uwagi i w ciągu dnia bardzo mało śpi. Do tego w 1 piersi mam guzek i nie mogę się go pozbyć Czuję się winna że nie mam czasu zrobić nic w domu. Jak mam chwilę wolną to jem,biorę prysznic,ściągam pokarm albo sterylizuję butelki. Mąż sprząta,gotuje,robi prawie wszystko w domu bo ja nie mam czasu a do tego chodzi do pracy Mały jest kochany tylko czasem brakuje mi instrukcji obsługi... Pozdrawiam Was wszystkie buziaki

WITAM JA MAM DWÓJKĘ DZIECI ,CHŁOPCY,MICHAŁ 4 LATA 14 STYCZNIA A MARCIN 16 STYCZNIA DWA LATA
TERAZ JUŻ JEST LEPIEJ,ALE ROZUMIEM O CZYM PISZESZ.JA MIAŁAM TO SAMO-GODZINY PRZY CYCU I DALEJ PŁACZ.
ALE KRÓTKO KARMIŁAM,BO I JEDNEGO I DRUGIEGO TYLKO PO 3 M-CE.JAK SIĘ PRZERZUCIŁAM NA SZTUCZNE MLEKO OD RAZU MIAŁAM WIĘCEJ SPOKOJU,A ONI BYLI SZCZĘŚLIWSI ,BO NAJEDZENI

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Cytat:
Napisane przez klarissa Pokaż wiadomość
nie wiem co ja źle robię, ale ile razy przewijam mała albo mi się posika w trakcie albo posra. Wczoraj nasikała tż-towi na klatę jak ją brał na ręce przed kąpielą :d a dzisiaj mi nasrała do ręki Jak jej podcierałam pupę po poprzedniej kupie...

Zaczęłam ją przykrywać pieluszką podczas zmiany pampika to chociaż ubranka 2x rzadziej zasikuje :d a właśnie w kwestii pieluszek - my kupiliśmy pampers premium care i fajne są, takie delikatne mieliśmy też zwykłe pampki oraz babydream z rossmanna - one też były fajne. Mam też dada ale strasznie wielkie się wydają i jeszcze z nimi zaczekam.


witam,jeśli macie pod ręką sklep carfur (nie wiem jak się to dokładnie pisze to polecam pieluszki wickiess nie są drogie a w rankingach są zaraz po orginalnych pampersach
polecam.co prawda ja kupuje już te największe,ale mam nadzieję,że już nie długo
MARZENKA1407 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 19:07   #1048
Szczęśliwa
Zadomowienie
 
Avatar Szczęśliwa
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 1 189
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Jak zwykle nadrabiam po trochu od południa, i ostatecznie mąż niechcący wyłączył mi kompik i wcięło wszystkie zaznaczone cytaty.
Zaznaczyłam więc tylko to co pamiętam.....

U nas dzisiaj była położna z drugą wizytą i wszystko jest ok.
Naprawdę lubię te wizyty, kobieta przyjemna i zbadała po raz kolejny małą.
Sprawdziła znowu wszystkie odruchy, obejrzała całą skórę, podpytałąm o krostki, sprawdziła tyłeczek i pępuszek (odpadł w 7 dobie, ale nadal lekko podkrwawia) i super, bo wiem że nic złego się nie dzieje.

I dzisiaj byliśmy na pierwszym spacerze- całe 30 minut. Wyszłam z domu pierwszy raz od miesiąca! Bo wcześniej szpital ( od 7-go do 26-go września no i jeszcze siedzenie w domu po porodzie). A na jutro zapisałam się do fryzjera, dużo nie zrobię bo zapuszczam, ale co nieco fryzkę odświeżę.


Cytat:
Napisane przez Lenka* Pokaż wiadomość
A my po wizycie u kardiologa, mała dała taki koncert, że nie można jej było zbadać.. Taką miała rozżaloną minkę Miała echo i nie jest dobrze, nic się nie poprawia z tym serduszkiem Dostała leki na serce, za miesiąc do kontroli:/
Mam nadzieję, że jeszcze się poprawi, trzymam za to kciuki. A powiedz mi, czy lekarz podczas ciąży zauważył już tą wadę serduszka czy dopiero po porodzie pediatra? Co to za leki, jakie mają działanie?

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja mam dzisiaj pierwszy kryzysik...
Nie znoszę gości, którzy odwołują wizyty jak tak można!
Nie dziwię Ci, się że się wkurzyłaś.
U nas spokój z odwiedzinami byli tylko rodzice i teście i brat męża z rodziną. Mój brat z żoną będzie za tydzień. A reszta grzecznie czeka na sygnał z naszej strony. Ja jeszcze nie czuję się na siłach więc nie zapraszam.

Cytat:
Napisane przez gabisun Pokaż wiadomość
Dziewczyny chcę kupić leżaczek, co myslicie o tym?
http://allegro.pl/fisher-price-3w1-l...250776145.html
My mamy ten leżaczek. Nam się podoba i był tańszy od tego z lwem dlatego ten wybraliśmy. Niuńka jeszcze za mała do niego ale już dwa razy na próbę ją położyliśmy wibracjami była wielce zdziwiona

Cytat:
Napisane przez martucha84 Pokaż wiadomość
a tu coś na poprawę humoru, właśnie przed chwilą w czasie czuwania na szybko (telefonem bo standardowo aparatu pod ręką nie miałam..) strzeliłam kilka takich fotek
Ale duży jest ten Twój synek. Rozkoszny!

Cytat:
Napisane przez bordowa Pokaż wiadomość
Poradźcie.
Który zestaw lepszy?
Mi się podoba ten drugi.

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
[/COLOR]Dziewczyny,
MAlemu na glowie wyszedl taki jakby łupiez
Czy to ciemieniuszka?

Posmarowalam oliwka, wyczesalam, no i jest tego wiecej.

Jest jeszcze jakis sposob?
Ciemieniucha to taki placek w jednym miejscu- suchej, łuszczącej się skóry, jakby skorupa taka.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ciemieniucha

Jeśli to wygląda jak łupież na całej główce to raczej to coś innego. A pamiętasz żeby główkę po myciu płukać inną wodą (czystą) a nie tą z wanienki? Bo ta z wanienki ma w sobie mydło i płyn do kąpieli i może powodować łupież właśnie.

Cytat:
Napisane przez ania13.03 Pokaż wiadomość
Witam na odchowalni
Witamy kolejną mamuśkę
__________________
Pozdrawiam, Ewcia

Nasza córcia jest już z nami. Dagusia- 23.09.2010r.
Szczęśliwa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 19:17   #1049
ycnan
Zadomowienie
 
Avatar ycnan
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 321
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Nie chce mi sie pisac z polskimi znakami

Widze, ,ze sporo mamus jest zadowolonych z pampersow premium care, wiec informuję, że od dziś są w promocji w realu - 41,95zł, różne rodzaje. Tych najmniejszych jest w paczce 78sztuk wiec wychodzi po jakies 0,54zł/szt. Dwójek jest w opakowaniu 72, wiec wychodza po 0,58zł/szt.
Ja się nimi zachwyciłam i jutro lub w sobote smigam po dwie paczki Mam tylko nadzieje, ze rozmiar 2 tez jest tak fajny jak 1

Klarissa, ania13.03, dzieciaczki sliczne
ycnan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-07, 19:23   #1050
ninaad
Wtajemniczenie
 
Avatar ninaad
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 2 745
Dot.: 2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :

Cytat:
Napisane przez Zuziczka Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak wasza dieta?
Co jecie a czego sobie odmawiacie?
ja jem w zasadzie to samo co wcześniej
Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość
Co do pieluszek to kupiłam happy i sa beznadziejne, nie dość że strasznie szerokie w klinie to takie twarde i sztywne..
za to rossmanowskie jak najbardziej nam podeszły i chyba takowe już będe kupować....
widzisz- a u nas z kolei nie sprawdziły się Huggies i Pampers, najlepsze są właśnie Happy
pierwszy
Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Nie wiem co ja źle robię, ale ile razy przewijam mała albo mi się posika w trakcie albo posra. Wczoraj nasikała tż-towi na klatę jak ją brał na ręce przed kąpielą a dzisiaj mi nasrała do ręki jak jej podcierałam pupę po poprzedniej kupie...
spróbuj przy przewijaniu nie przyciskać nóżek do brzuszka. Ja odkąd przy przewijaniu podnoszę ją za pupę a nie tak jak wcześniej (podnosiłam trochę nóżki do góry i trzymałam uda) nie mam z tym już praktycznie problemu

Wszystkie dzieciaczki fajne

A ja wrzucam tu pierwszy raz fotki naszej Olci- mniej więcej 2-tygodniowej na tych zdjęciach
ninaad jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.