Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[Siala_Bala]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22527011]Bydgoś, pewnie, że nie jego wina - ale już to, że nie wykazał MINIMUM dobrej woli by np. iść do szefa i poprosić o zwolnienie na 2h (da się, robią tak u niego, raczej nie ma problemu) jego winą jest. A tekst sprzed chwili (zaznaczam, że już nieraz sam został na dziale, bo ktoś w ostatniej chwili brał wolne): no ale jak będę z tobą, to KTOŚ zostanie sam. To ja tu czegoś nie rozumiem, jemu się lekko priorytety pomieszały [/QUOTE]
Szajuś.. jak by co to ja się oferuję z podwózką! A nawet i odwózką!
Załatwię mamę do Sebka i jedziem Cię bronić

[iza240]

dzień dobryMy już nie śpimy od 4.30.
Żel pomaga bo mała była spokojniejsza i przespała noc.
Obudziła się o 12.30 na jedzenie.
Musimy dziś jechać do lekarza bo wczoraj podczas kąpania wpadła małej kropla emulsjii do kąpieli OJLATUM do oka.Oko jest zaczerwienione i łzawi.A takie super miały być te kosmetyki!Nie powiem,dobrze nawilrzają ale niestety trzeba uważac na oczy
Skusiłam się na te kosmetyki ponieważ J&J stasznie wyususzył Michasi skórę.

[margo80]

tym razem u nas pobudki: 0.15., 2.50., 6.15 i już koniec spania. teraz trwa drzemka, ale już pewnie niedługo...

ile razy zaplanuję sobie na następny dzień wyprawę z Ewcią do mnie do pracy, to zawsze jakaś pogoda nie teges. dziś znowu pochmurno, chyba nie będę się tak daleko wypuszczać, zwłaszcza, że znów złapaliśmy gumę to samo koło - tym razem winna wszyskiemu pinezka...

ale za to muszę się pochwalić - weszłam w kolejne 3 pary spodni sprzed ciąży. ale nie cieszy mnie wcale fakt, że mają rozmiar 26. chyba chudnę w oczach... nie dość, że łysa będę, to jeszcze szkapa

a co do chłopów - czasem mi ręce opadają. sugerowałam wczoraj mojemu, zeby do pieca zajrzał/dorzucił. oczywiście zakręcony po nocnym trudnym dyżurze (siedział z dziewczyną, która się pocięła), niewyspany, zmęczony - jakoś chyba nie dotarło. efekt - piec oczywiście wygasł, nie możemy się więc bawić dziś z Ewcią na podłodze bo zimno. o ciepłej wodzie do kąpieli nie wspominam. zorientował się przy goleniu, ale czasu na rozpalenie już mu nie zostało, bo leciał do pracy... ehhh.... muszę tatę zawołać, żeby rozpalił.

[Dilayla]

Witajcie
Wczoraj mały pierwszy raz w dzień przespał 1h i 45 min!!Dosłownie podchodziłam do łóżeczka sprawdzać czy oddycha,niezła korba
Wizyta u teściowej zaliczona,ledwo tydzień mieszkamy sami a ona się mnie pyta czy mamy jedzenie??Jakas totalna wariatka,mamy jakąs tam kasę na życie odłożoną i na fakt przeprowadzki pojechaliśmy do marketu,kupic wszystkie rzeczy ,typu,mąka,cukier,makaron y,itp itd,ja robię zakupy obiadowe na rynku...nie wiem jak to miałam odebrac,martwi się pewnie,że jej synka zagłodzę,biedaczka zapomniała,że ja karmie i muszę jeść ...
A juz z innej beczki ,TZ licytuje matę...mam nadzieje,ze będzie oki,co o niej sadzicie?

[justin18061976]

Napisane przez Silpe

Dylemat z kombinezonami dla Gabryśki rozwiązany
bedzie miała 2 i dupa ze mnie bo jak bym od razu kukła do pudła gdzie leżą zimowe żeczy to by problemu nie było
Ten co ja jej kupiłam jeszcze w niemczech jest troszke może przyduży ale wsam raz na tą pogode jaka jest teraz - jest nie za gruby nie za cienki - raczej cienszy niż normalny kombinezon
- to ten kremowy z cielakiem
natomiast ten od teścia i szwagierki zostaje bo to był najmniejszy rozmiar wiec do zimy młoda podrośnie do niego a jak nie to też nie tragedia bedzie wiekszy , no i jest konkretny gruby i na polarku - wsam raz na tą zime tysiąclecia co ma byc

chwale sie

pierwszy sliczny a drugi wyglada na bardzo solidny i w sam raz na sroga zime
my jeszcze nie mamy

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22527011]Bydgoś, pewnie, że nie jego wina - ale już to, że nie wykazał MINIMUM dobrej woli by np. iść do szefa i poprosić o zwolnienie na 2h (da się, robią tak u niego, raczej nie ma problemu) jego winą jest. A tekst sprzed chwili (zaznaczam, że już nieraz sam został na dziale, bo ktoś w ostatniej chwili brał wolne): no ale jak będę z tobą, to KTOŚ zostanie sam. To ja tu czegoś nie rozumiem, jemu się lekko priorytety pomieszały [/QUOTE]

tez bym bez problemu podwiozla jakbym tylko w poblizu mieszkala,
szkoda, ze chlop taki oporny, nie znam sprawy od dupy strony (czyli jego punktu siedzenia), ale z tego co opisujesz to nie chce mu sie nawet postarac

==============
u nas nocka super, malusio wstal o 2 na mleczko, 180 ml poszlo, potem 7.30, 160 poszlo, wczoraj od godziny 14.00 wypil chyba w sumie 50 ml, wieczorem bylam na aerobiku i malz kladl go spac, odstawil mu taka histerie i teraz nie wiemy czy byl az tak zmeczony, czy wyl, bo mamy nie bylo (malz go zawsze kapie, ja go klade), nic nie zjadl, ale jak padl to do 2,
boszeeeeee dzis slonce wreszcie wyszlo, normalnie spacer bedzie jak nic i to dlugi,
wczoraj chcialam powikszyc dziurki w naszych ulubionych smokach canpola i chyba je zrypalam, oboralam taka dziure, ze pol jablka moglabym przez nia przeciagnacdupa ze mnie a tu canpola nie dostane, ech matka madra...
slonce wyszlo to i czowiekowi sie chce wiecej, zabieram sie za ogarnianie naszej lepianki, potem spacer, obiad, pranie i czwartek prysnie
milego dzionka

---------- Dopisano o 08:49 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez margo80

ale za to muszę się pochwalić - weszłam w kolejne 3 pary spodni sprzed ciąży. ale nie cieszy mnie wcale fakt, że mają rozmiar 26. chyba chudnę w oczach... nie dość, że łysa będę, to jeszcze szkapa

a co do chłopów - czasem mi ręce opadają. sugerowałam wczoraj mojemu, zeby do pieca zajrzał/dorzucił. oczywiście zakręcony po nocnym trudnym dyżurze (siedział z dziewczyną, która się pocięła), niewyspany, zmęczony - jakoś chyba nie dotarło. efekt - piec oczywiście wygasł, nie możemy się więc bawić dziś z Ewcią na podłodze bo zimno. o ciepłej wodzie do kąpieli nie wspominam. zorientował się przy goleniu, ale czasu na rozpalenie już mu nie zostało, bo leciał do pracy... ehhh.... muszę tatę zawołać, żeby rozpalił.

marze o tej chwili
a co do chlopow...taaaaa, to samo, wieczorem ogarnelam kuchnie, rano wstaje a tam wyciagneta szynka, maslo, pelno okruchow...kochanie kanapki do pracy szykowalo i zapomnialo pochowac z powrotem

Napisane przez Dilayla

A juz z innej beczki ,TZ licytuje matę...mam nadzieje,ze będzie oki,co o niej sadzicie?

fajniusia

[olivka_7]

Widzę że piszecie już o prezentach na mikołaja- ja na razie jeszcze o tym nie myślę

Kornelcia wczoraj zrobiła nam niespodziankę i spała od 18 do 19.40- w końcu ją sami obudziliśmy bo normalnie śpi 30 min nie wiem co się jej stalo- stwierdziłam że potem mi nie uśnie. Nie mogliśmy jej dobudzić- dziecku się pomyliło chyba z nocką bo już ciemno było

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Dzięki dziewczyny za pocieszanie, kochane jesteście

Mata fajna, my też z tej serii mamy A to jest chyba ta z której tunel można zrobić?

[Dilayla]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22531297]Dzięki dziewczyny za pocieszanie, kochane jesteście

Mata fajna, my też z tej serii mamy A to jest chyba ta z której tunel można zrobić?[/QUOTE]
Nie,nie to nie ta,a co do chłopów(jakie słówko),to cóż niestety,często nie myślą odpowiednimi kategoriami,bynajmniej w naszych oczach...ich ''mózgi'' są ukierunkowane zupełnie na coś innego,zresztą część to niestety wychowanie mamus,a druga część to towarzystwo i koledzy ,mój ma wielu bez dzieci i rodzin,zero zobowiązań i próbuja ciągle wyciagać go z domu na piwko itd...ciężko się z tym walczy dopóki facet nie zrozumie co jest dla niego najważniejsze...ale są oczywiscie tez tacy którzy mają taki zanik chwilowy i im przechodzi...często słyszę muszą sie dotrzeć...(co to za słowo?)a juz dobre rady w takich wypadkach to nieporozumienie(moim zdaniem)..kazdy musi sam sobie z tym poradzic ,przetrawic i się dotrzec ,bynajmniej tak mi się wydaje...hi hi mój TŻ tez rano robił śniadanko a ja sprzątanko po tym śniadankuale juz przymykam oko,i cieszę się ze ja tyc kanapek nie robie

Dziewczyny jaką macie ulubioną gazetę dzieciaczkową,ja w szpitalu nie wypełniłam jakiejs tam ankiety i nie przysyłaja mi Twoj Maluszek,normalnie to ona 7 zł kosztujewiec kupuję mam dziecko i bardzo mi pasuje
Myśle również nad fotelikiem Maxi Cosi Priori....

[kardashi]

Napisane przez Silpe

piekna sesja
.



dziewczyny czy wam dzieciaczki też łapią za włosy
mam włosy do ramion i ostatnio ciągle spiete bo Gabi łapie mnie za włosy i zawsze coś wyrwie ..
planuje fryzjera i nie wiem czy je ściąc na jakąś fajną fryzurke czy tylko podciąc żeby móc je spinac

Mnie nie łapie. Mi wyrywa włosy

Napisane przez Darianna25

Piękna modelka

Napisane przez bratkab

Zdjęcia przepiękne

Napisane przez iza240

ja obstawiam prawa dolną stronę bo chyba dzieciom najpierw na dole zęby wychodząprzynaj mniej do tej pory tak myślałam

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------


jaka ślicznotka

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22518705]Tygrysku, 2tyg, ciąża donoszona, to raczej wpływu nie ma.

Źle obstawiacie :d Prawa, ale górna DWÓJKA Mam dziecko - wapirka Na razie białą kropkę widać, twardą - kiedy to może bardziej nieco wyleźć?[/QUOTE]


łoo..

Wieeszzz..
Zęby mojego dziecka jak i moje rozwarcie ciążowe..
Są już miesiąc ponad białe twarde plamki. i cooo..



[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22518991]A ja zaczęłam chodzić w 14 miesiącu, za to gadać przed skończeniem roku, pokaźny słownik miałam

[/QUOTE]


Ja w 10 mies zaczęłam chodzić. a mówić po 2 roku. ale już bez seplenienia itp itd

Napisane przez justin18061976

kardashi - malenka jest przecudna i wiesz co, podobna na tych zdjeciach do TZ, ale ze ma slicznych rodzicow to i jaka ma ona byc sama

Taak, mała jest podobna do Tża..

Napisane przez bydgoszczanka

Oj leci. Luiza za 10 dni kończy pół roku

o maatkoo

Napisane przez iza240

dzień dobryMy już nie śpimy od 4.30.
Żel pomaga bo mała była spokojniejsza i przespała noc.
Obudziła się o 12.30 na jedzenie.
Musimy dziś jechać do lekarza bo wczoraj podczas kąpania wpadła małej kropla emulsjii do kąpieli OJLATUM do oka.Oko jest zaczerwienione i łzawi.A takie super miały być te kosmetyki!Nie powiem,dobrze nawilrzają ale niestety trzeba uważac na oczy
Skusiłam się na te kosmetyki ponieważ J&J stasznie wyususzył Michasi skórę.

Oilatum nam strasznie wysuszyło skórkę.
taka szorstka była..



Na szczepieniu..
Mała WOGOLE nie zapłakała.. nawet nie zwróciła uwagi na to że sie wbijają jej w nózki i rączkę
Waży 6,5 kg i ma 66cm


Kupiłam wczoraj małej kurtalkę. Różową Wolałam już różową niz czarną bo tylko takie zostały

No i dziś 2 stopnie więc będze akurat


Aaa i bym się wycyckała z czapką. chcialam zamówić Blance na zimę czapke na all - razem z przesyłką ok 35 zł. wchodzę do H&Mu a tam za 19 zł

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez margo80

ale za to muszę się pochwalić - weszłam w kolejne 3 pary spodni sprzed ciąży. ale nie cieszy mnie wcale fakt, że mają rozmiar 26. chyba chudnę w oczach... nie dość, że łysa będę, to jeszcze szkapa .

ja też- wale nie chcąc- wychudłam - teraz mam 48kg...i niech juz tak zostanie.

Napisane przez Dilayla

A juz z innej beczki ,TZ licytuje matę...mam nadzieje,ze będzie oki,co o niej sadzicie?

bardzo fajna.

Napisane przez Dilayla

Dziewczyny jaką macie ulubioną gazetę dzieciaczkową,ja w szpitalu nie wypełniłam jakiejs tam ankiety i nie przysyłaja mi Twoj Maluszek,normalnie to ona 7 zł kosztujewiec kupuję mam dziecko i bardzo mi pasuje
Myśle również nad fotelikiem Maxi Cosi Priori....

nie mam żadnej ulubionej, w każdej to samo pisza, kupuje co miesiąc inna,- taką w której jest jakiś fajny dodatek.

Napisane przez kardashi

No i dziś 2 stopnie więc będze akurat

gdzie ty mieszkasz?
u nas teraz jest 7 stopni w cieniu, słonko świeci.... ide zaraz na spacer, po drdze zajrze do kuzynki na kawke.

[justin18061976]

Napisane przez Dilayla

Nie,nie to nie ta,a co do chłopów(jakie słówko),to cóż niestety,często nie myślą odpowiednimi kategoriami,bynajmniej w naszych oczach...ich ''mózgi'' są ukierunkowane zupełnie na coś innego,zresztą część to niestety wychowanie mamus,a druga część to towarzystwo i koledzy ,mój ma wielu bez dzieci i rodzin,zero zobowiązań i próbuja ciągle wyciagać go z domu na piwko itd...ciężko się z tym walczy dopóki facet nie zrozumie co jest dla niego najważniejsze...ale są oczywiscie tez tacy którzy mają taki zanik chwilowy i im przechodzi...często słyszę muszą sie dotrzeć...(co to za słowo?)a juz dobre rady w takich wypadkach to nieporozumienie(moim zdaniem)..kazdy musi sam sobie z tym poradzic ,przetrawic i się dotrzec ,bynajmniej tak mi się wydaje...hi hi mój TŻ tez rano robił śniadanko a ja sprzątanko po tym śniadankuale juz przymykam oko,i cieszę się ze ja tyc kanapek nie robie

Dziewczyny jaką macie ulubioną gazetę dzieciaczkową,ja w szpitalu nie wypełniłam jakiejs tam ankiety i nie przysyłaja mi Twoj Maluszek,normalnie to ona 7 zł kosztujewiec kupuję mam dziecko i bardzo mi pasuje
Myśle również nad fotelikiem Maxi Cosi Priori....

swieta racja
ja tez chce ten fotelik, podoba mi sie

[kardashi]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;22532269]
ja też- wale nie chcąc- wychudłam - teraz mam 48kg...i niech juz tak zostanie.


bardzo fajna.


nie mam żadnej ulubionej, w każdej to samo pisza, kupuje co miesiąc inna,- taką w której jest jakiś fajny dodatek.


gdzie ty mieszkasz?
u nas teraz jest 7 stopni w cieniu, słonko świeci.... ide zaraz na spacer, po drdze zajrze do kuzynki na kawke. [/QUOTE]


W pułdupsku

łoo teraz jest 4,5

tez ruszamy na spacer niedługo bo musze kupić coś na obiad i zeszyt do szkooły bo w sobote znów sie zaczyyynaaa...

[Darianna25]

Witam

Nocka taka sobie.Wstawanie o 1.00-pierdki nas obudziły, i o 4.30-spanie do 8.15 a jadła dopiero o 9.00.
Dzis łądnie sie zapowiada.
Też musze kupic inny smoczek bo ten Nuk sie odbija.
Ale jaki będzie taki sam ale prosty.
Pisałyście już coś na ten temat.

[kumkura]

[QUOTE=margo80;22531003]tym razem u nas pobudki: 0.15., 2.50., 6.15 i już koniec spania. teraz trwa drzemka, ale już pewnie niedługo...

ile razy zaplanuję sobie na następny dzień wyprawę z Ewcią do mnie do pracy, to zawsze jakaś pogoda nie teges. dziś znowu pochmurno, chyba nie będę się tak daleko wypuszczać, zwłaszcza, że znów złapaliśmy gumę to samo koło - tym razem winna wszyskiemu pinezka...

ale za to muszę się pochwalić - weszłam w kolejne 3 pary spodni sprzed ciąży. ale nie cieszy mnie wcale fakt, że mają rozmiar 26. chyba chudnę w oczach... nie dość, że łysa będę, to jeszcze szkapa

Zazdroszczę ja stoję w miejscu..za dużo słodyczy

Napisane przez Dilayla

Witajcie
Wczoraj mały pierwszy raz w dzień przespał 1h i 45 min!!Dosłownie podchodziłam do łóżeczka sprawdzać czy oddycha,niezła korba
Wizyta u teściowej zaliczona,ledwo tydzień mieszkamy sami a ona się mnie pyta czy mamy jedzenie??Jakas totalna wariatka,mamy jakąs tam kasę na życie odłożoną i na fakt przeprowadzki pojechaliśmy do marketu,kupic wszystkie rzeczy ,typu,mąka,cukier,makaron y,itp itd,ja robię zakupy obiadowe na rynku...nie wiem jak to miałam odebrac,martwi się pewnie,że jej synka zagłodzę,biedaczka zapomniała,że ja karmie i muszę jeść ...
A juz z innej beczki ,TZ licytuje matę...mam nadzieje,ze będzie oki,co o niej sadzicie?

bardzo fajna
witam!
U nas długa nocka, ze 4razy się budziłam, mały za każdym razem głodny jak wilk..chyba powaznie musze przemysleć podawanie jakiegos kleiku czy coś...bo juz sił nie mam co myslicie, nie za wczesnie??

[kasiaaX]

Hej

Napisane przez Edzia400

ja mam lovi i mała chetnie z niej pije moze tu nie chodzi o butelke tylko o mleko ??
a co do karmienia to sama nie wiem kiedy zakoncze raz mówie ze do 5 mała ma 5 i co ja dalej chce ja na cycu miec to tak trudne do zaakceptowania ze dzidzi mi rosnie i cycek juz niepotrzebny

nie wiem jak było ale chyba niestety butelka sztucznego wygrywała na noc mozna było dzieci dac do tzw przechowalni a rano pielegniarki przychodziły z malenstwami tak samo w nocy mozna bylo dzwonic o butelke z mlekiem nie wiem jak z innymi sprawami bo mała od razu załapała cycka nie mialam tez zakrwawionych ani mocno bolacych brodawek ja nawet porodu ciezkiego nie miałam i dziekuje za to

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

a zapomniałam dzis mamy 5 miesiecy------- jak ten czas leci

Popieram, jak sie karmi te kilka miechów to cięzko się pogodzic z myśla,że to odrębna osóbka i nie zalezy już tak bardzo od mamuni

Tez mam lovi, bo laktator lovi i była dodatkowa butelka i mala lubi z obu pic herbatki: i lovi i tommy tippe.

Gratulacja za 5 miesięcy

Napisane przez kardashi

I chwalę się moją modeleczką

Przecudna a jakie ma fajne ciemne włsoki
tez bym, chciała,żeby Zosia miała ciemne po mnie a ona blondasek.

Napisane przez Jaatkaa85

BYło, ale krótko. Jakos nei pzrepadam za Zawitkowskim, przy całym szacunku dla jego wiedzy, nei wiem czemu, drazni mnie.

ooo , to widzę,że nie jestem odosobnienia w nielubieniu tego pana. co więcej moja kuzynka studiuje położnictwo i miała praktyki w szpitalu gdzie on tez dorabia i podobno gwiazdorzy i niemiły bardzo dla "zwykłych smiertekników", juz do takiej zwykłej pracy na co dzień się nie przykłada,za to do telewizji i innych mediów to hoho - od razu inny człowiek podobno.tak mówiła.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22518705]

Źle obstawiacie :d Prawa, ale górna DWÓJKA Mam dziecko - wapirka Na razie białą kropkę widać, twardą - kiedy to może bardziej nieco wyleźć?[/QUOTE]

toz to niespodzianka teraz będziemy wiedziec że nie tylko jedynek nalezy szukać

Napisane przez bydgoszczanka

Te wózki dla dziewczynek są boskie. Sama bym taki się pobawiła


Kupiłam kaszkę jaglaną, będziem podawać

Zakupiłam też zupkę jarzynowa z rybką. Jutro podam na obiad

Wogóle tyle tych zabawek,że głowa mała...a jakie ceny ...
Wózki fajne, ale te smoby niektóre to od drugiego roku zycia, więc na pchaczyk chyba ten FP najlepszy. a smoby jeden widzialam pchacz, tylko nie ma tego stoliczka zprzodu i lalka może wypadać. o ten:

http://allegro.pl/smoby-512034-space...244574563.html

Bydgoszczanko-kiedy ty zaczęłas Luizie podawać inne pokarmy? i czy na noc,żeby lepiej spała cos dajesz oprócz cycusia? zaczynałas od czego wogóle? wrzywa? owoce?

Napisane przez kardashi

Na szczepieniu..
Mała WOGOLE nie zapłakała.. nawet nie zwróciła uwagi na to że sie wbijają jej w nózki i rączkę
Waży 6,5 kg i ma 66cm


Kupiłam wczoraj małej kurtalkę. Różową Wolałam już różową niz czarną bo tylko takie zostały

No i dziś 2 stopnie więc będze akurat


Aaa i bym się wycyckała z czapką. chcialam zamówić Blance na zimę czapke na all - razem z przesyłką ok 35 zł. wchodzę do H&Mu a tam za 19 zł

Gratki dla dzielnej malutkiej ale chudzinka, moja ma niecale 4 miechy i tyle waży, chyba, że to moja taka kluseczka, w sumie to cały czas na 75 centylu jest

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;22532269]
ja też- wale nie chcąc- wychudłam - teraz mam 48kg...i niech juz tak zostanie.


[/QUOTE]

Jak tez chce tak "niechcący" schudnąć jak to się robi?

U nas nocy jak zwykle od tygodnia 2 karmienia o 1.40 i o 4.30.
Myślicie ,że jak podam na noc modyfikowane to będzie "treściwsze" niz mój pokarm? Bo po cycyach czuc że go niby mam...

Piły jakieś motorowe mi dziecko zbudziły z drzemki...
To spadamy zaraz na spacer.
Miłego dzionka

[Silpe]

witam
my juz po przedpołudniowym spacerku - pooda cudna - rano byłi tylko 1 stopien - teraz 9 i słoneczko .

dziekuje za komplementa odnośnie kombinezonów
i powiem wam że tanio wyszły bo ten biały tak jak pisałam z wyprzedaży niemieckiej za 7 euro a ten od szwagierki kosztował całe 40 zł

gazetke kupuje - Mam dziecko i bardzo sobie chwale

a i jeszcze nowina - moja Gabryśka chyba przeskoczyła jeden etap w rozwoju zamiast łapac sie za nóżki - ona chce siadac
jedziemy wózkiem i słysze młoda coś sie siłuje - patrze a ta rwie sie do siadania - głowa i cały tułów w gorze wraz z rekami i nogi do przodu i tak sie siłuje pół spaceru tak sie do góry rwała .
w domu położyłam na kanapie - biore ją za rączki - ledwo dotknełam a ta fik i siedzi no masakra ...

wczoraj dałam bananka z Gerbera - smakował ..

coś jeszcze miałam napisac ale zapomniałam

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

a wiem co miała napisac - też schudłam - duuuużoooo
wchodze juz we wszystkie spodenki sprzed ciąży a nawet pasek musze zakładac do co poniektórych
samotne macierzynstwo tak na mnie działa

[sparkly]

Napisane przez Silpe

śniło mi sie że mam blizniaki
sparkly - jak ty wyrabiasz bo ja nie wyrabiałam

Jakoś wyrabiam. Chociaż czasami mam serdecznie dość

Napisane przez Dilayla

A juz z innej beczki ,TZ licytuje matę...mam nadzieje,ze będzie oki,co o niej sadzicie?

Fajna. Tylko czy ci się jeszcze przyda? Moje dziewczyny jak zaczęły się przewracać na brzuch i z brzucha na plecy to kursują po całym kocu rozłożonym na podłodze. Taka mata chyba trochę ogranicza? Nie wiem, bo my nie mamy.

Dziś próbowaliśmy ziemniaczanego puree ale jest feee. Obie się zbuntowały.
Spróbuję później pomieszać z marchewką.
Dziewczyny, robicie same jedzenie dla dzieciorków czy tylko słoiczki?

A, my jutro mamy pół roczku

[kardashi]

Napisane przez kasiaaX

Hej


Przecudna a jakie ma fajne ciemne włsoki
tez bym, chciała,żeby Zosia miała ciemne po mnie a ona blondasek.



Gratki dla dzielnej malutkiej ale chudzinka, moja ma niecale 4 miechy i tyle waży, chyba, że to moja taka kluseczka, w sumie to cały czas na 75 centylu jest

Dziękuje

Moja jest w 50 centylach. Lekarka powiedziała, że przybiera na wadze, jest drobniejsza do niczego nie moze się przyczepić.
Jedynie główkę i klatę ma na 25 centylach


A gazetkę ja kupuje Mam dziecko. Fajnie się czyta i zawsze jakies przepisy dadzą


Ja w sumie też schudłam nic nie robiąc. Ważę 50 kg. i wszystkie spodnie na mnie wiszą, co juz mnie tak nie cieszy

[justin18061976]

Napisane przez sparkly

Spróbuję później pomieszać z marchewką.
Dziewczyny, robicie same jedzenie dla dzieciorków czy tylko słoiczki?

A, my jutro mamy pół roczku

ale zlecialo!!! jaaaaaa
sama robie jedzenie, na wiekszosc sloiczkow Stefek ma uczulenie
mam parowar aventa dla brzdacow i robie deserki i obiadki na dwa dni

Napisane przez kardashi

Dziękuje

Moja jest w 50 centylach. Lekarka powiedziała, że przybiera na wadze, jest drobniejsza do niczego nie moze się przyczepić.
Jedynie główkę i klatę ma na 25 centylach




Ja w sumie też schudłam nic nie robiąc. Ważę 50 kg. i wszystkie spodnie na mnie wiszą, co juz mnie tak nie cieszy

ale fajowo macie, 53 to moja waga, czyli jeszcze 9kg do zrzucenia, a ja wcinam slodkie jak glupia

[tygrysek99]

Napisane przez kardashi

:c
Na szczepieniu..
Mała WOGOLE nie zapłakała.. nawet nie zwróciła uwagi na to że sie wbijają jej w nózki i rączkę
Waży 6,5 kg i ma 66cm


Kupiłam wczoraj małej kurtalkę. Różową Wolałam już różową niz czarną bo tylko takie zostały

No i dziś 2 stopnie więc będze akurat


Aaa i bym się wycyckała z czapką. chcialam zamówić Blance na zimę czapke na all - razem z przesyłką ok 35 zł. wchodzę do H&Mu a tam za 19 zł

to za szczepienie
a allegro czasem wychodzi ale drogo

Napisane przez sparkly

A, my jutro mamy pół roczku

Napisane przez kardashi

A gazetkę ja kupuje Mam dziecko. Fajnie się czyta i zawsze jakies przepisy dadzą


Ja w sumie też schudłam nic nie robiąc. Ważę 50 kg. i wszystkie spodnie na mnie wiszą, co juz mnie tak nie cieszy

ja gazetek nie kupuję - dostałam od koleżanki stosik i mi styka a w każdej jest coś o kolcemasakra jakaś

a waga moja - hm zostało jeszcze trochę choć wchodzę w część spodni ale pewnie pójdzie szybko w dół jak wrócę do pracy a to już niedługo

dziś kończymy 4 miesiące

[Dilayla]

Napisane przez sparkly

Jakoś wyrabiam. Chociaż czasami mam serdecznie dość



Fajna. Tylko czy ci się jeszcze przyda? Moje dziewczyny jak zaczęły się przewracać na brzuch i z brzucha na plecy to kursują po całym kocu rozłożonym na podłodze. Taka mata chyba trochę ogranicza? Nie wiem, bo my nie mamy.

Dziś próbowaliśmy ziemniaczanego puree ale jest feee. Obie się zbuntowały.
Spróbuję później pomieszać z marchewką.
Dziewczyny, robicie same jedzenie dla dzieciorków czy tylko słoiczki?

A, my jutro mamy pół roczku

Gratulacjek laski:
No mam nadzieje,że jednak się przyda,a jak nie to mowi sie trudno
my mamy dopiero 4 miesiace i tydzien,więc jeszcze sie nie przewraca,raz sie przewrocił z brzuszka na plecki...kupiłam jabłuszko gerbera i myślę czy sama je zjesc czy dac pierwszy raz coś innego małemu niż cycek?a moze jednak na smaka pierwszego to marchewkę?
Jakie dylematy

[Jaatkaa85]

Napisane przez sparkly

Jakoś wyrabiam. Chociaż czasami mam serdecznie dość



Fajna. Tylko czy ci się jeszcze przyda? Moje dziewczyny jak zaczęły się przewracać na brzuch i z brzucha na plecy to kursują po całym kocu rozłożonym na podłodze. Taka mata chyba trochę ogranicza? Nie wiem, bo my nie mamy.

Dziś próbowaliśmy ziemniaczanego puree ale jest feee. Obie się zbuntowały.
Spróbuję później pomieszać z marchewką.
Dziewczyny, robicie same jedzenie dla dzieciorków czy tylko słoiczki?

A, my jutro mamy pół roczku

Ja robię sama, zrezygnowałam calkowicie ze słoiczków.



Dziewczyny, byłam dzisiaj u pediatry zmłodą na bilans 7(już)latka i z młodym, bo ma małe pleśniawki. Powiedział mi lekarz, że mogę już wprowadzać gluten po 3 g na razie. Co wiecie coś o tym? Czy jest to ten nowy schemat żywieniowy?? Kiedys było wpr. gluitemu w 9 miesiacu, a niedawno Instytut Matkii Dziecka ozrekł, ze dzieci karmione piersią w 5, sztucznie w 6. Smieszne w sumie są te ich zmiany, bo swiadcza tylko o ich niekompetencjach i w sumie niepotzrebnosci owych schematów, bo i tak tzreba robić wedłu intuicji.



Co do wagi - ja pod koniec ciaży ważyłam 84 kg! teraz wazę 59 i jeszcze 9 bym schudła ( mam 156 wzrostu). Jeszcze sie nic specjalnie nie odchudzałam, chętnie bym sie poodchudzała, ale mi sie nei chce. Pzred ciazą biegałam i jeździłam na rowerze, ale jakoś weny mi brak teraz.

[sparkly]

Ziemniaki z marchewką też bleeee.
Poradźcie, co zrobić: próbować tych ziemniaczków i warzyw czy dawać im to co lubią czyli kleik i owoce albo kleik i warzywa (chociaż nie wiem, czy to by chciały jeść)

Może te ziemniaki im nie wchodzą, bo mają malutkie grudki. Już próbowałam rozcierać widelcem, przecierać przez sitko, miksować itp. i zawsze te grudki zostają.

[justin18061976]

Napisane przez sparkly

Ziemniaki z marchewką też bleeee.
Poradźcie, co zrobić: próbować tych ziemniaczków i warzyw czy dawać im to co lubią czyli kleik i owoce albo kleik i warzywa (chociaż nie wiem, czy to by chciały jeść)

a probowalas dynie z ziemniaczkiem, wiekszosc dzieciaczkow bardzo lubi ten zestaw
Stefek tez woli owocki,
dzisiaj zrobilam mu ziemniaka, ciut marchewki i cukinie, nie rzucil sie, ale zjadl

[sparkly]

Jeszcze nie, spróbuję jutro.
Dla mnie dynia nie ma wogóle smaku, mam nadzieję, że dla dzieci ma.

[justin18061976]

Napisane przez sparkly

Jeszcze nie, spróbuję jutro.
Dla mnie dynia nie ma wogóle smaku, mam nadzieję, że dla dzieci ma.

dynia fuuuj, nie lubie, ale maluchom jakos pasuje, sprobuj - moze akurat

[kropka75]

Moje dziecko dziś w nocy poszalało. Wczoraj poszło spać wcześnie, bo już o 19ej, około 21 przebudziło się z płaczem, ale babcia ululała i zasnęło znowu. O 23 jadło niemal na śpiocha, bo żeby wybudzić trzeba było przewijać, inaczej nie chciał oka otworzyć, a potem spało jak kamień do 7 rano, z dwoma chwilkami wiercenia, ale bez płaczków, babcia monio w pysio i dzieć odjazd znowu.

Pierwsza moja przespana noc od... nawet nie wiem od kiedy.

[myszka1986]

Pare dni nie zaglądałam a tu tyle do nadrabiania ale dałam radę

Napisane przez kropka75

Mnie, jak spróbowałam, wydawało się, że nic gorszego od tego mleka to nie ma. A tu patrz: brokuły. Daniel mówi to samo.

Aaaa i pani dr zdziwiła się, że nie dajemy wit. D.
Poleciła podawać po 1 kropli dziennie mimo mleka modyfikowanego, do czasu zarośnięcia ciemiączka.

A Agutce brokuły tak posmakowały że się o jeszcze darła. Niestety muszę jej je mocno ograniczyć bo ma po nich gazy.
Myśmy też wit.D nie dawali i dostałam opiernicz od doktorki - mała ma troszkę za duże ciemiączko - mamy podawać i nie zapominać.

Napisane przez tygrysek99

dziewczyny jak długo może być zielona kupa???
czy wogle jej nie może być???

Zielona kupa czasem nie jest winą choroby czy nietolerancji tylko flory bakteryjnej w jelitach. U nas to normalka była, dopiero po 2 tygodniowym podawaniu lakcidu zaczęła mieć normalny kolor, teraz lakcid mam podawać do ukończenia roku. Jeśli nic innego się nie dzieje to nie ma się czym przejmować. Do tego może być też zielona kiedy dziecko rzadko robi kupę bo zalega np. kiedy robi raz na dwa dni.

Napisane przez Dilayla

A juz z innej beczki ,TZ licytuje matę...mam nadzieje,ze będzie oki,co o niej sadzicie?

Bardzo mi się podobała ta mata ale u nas na długo by nie starczyła - za wąska zbyt ograniczająca, Agutka z normalnej dużej potrafi mi uciec

Napisane przez Dilayla

Nie,nie to nie ta,a co do chłopów(jakie słówko),to cóż niestety,często nie myślą odpowiednimi kategoriami,bynajmniej w naszych oczach...ich ''mózgi'' są ukierunkowane zupełnie na coś innego,zresztą część to niestety wychowanie mamus,a druga część to towarzystwo i koledzy ,mój ma wielu bez dzieci i rodzin,zero zobowiązań i próbuja ciągle wyciagać go z domu na piwko itd...ciężko się z tym walczy dopóki facet nie zrozumie co jest dla niego najważniejsze...ale są oczywiscie tez tacy którzy mają taki zanik chwilowy i im przechodzi...często słyszę muszą sie dotrzeć...(co to za słowo?)a juz dobre rady w takich wypadkach to nieporozumienie(moim zdaniem)..kazdy musi sam sobie z tym poradzic ,przetrawic i się dotrzec ,bynajmniej tak mi się wydaje...hi hi mój TŻ tez rano robił śniadanko a ja sprzątanko po tym śniadankuale juz przymykam oko,i cieszę się ze ja tyc kanapek nie robie

To ja mojego chłopa pochwalę, wczoraj przyszedł kolega - piwko, mięsko sobie smażyli, nabałaganili bardzo a TŻ dzisiaj rano wstał, posprzątał i jeszcze jak prawie codziennie śniadanie mi zrobił. Ale pomysły też czasem ma niezłe, ostatnio się pyta czy może pojechać z chłopakami na weekend na mazury, oczywiście ze słodkim uśmiechem mówię że nie ma sprawy, a on zdziwiony że awantury nie robię ale zadowolony. Na drugi dzień się go pytam kiedy chcą jechać bo ja chcę na następny weekend pojechać do siorki i jemu Agatkę zostawić - mina jego - bezcenna żałowałam że aparatu nie mam. Ale załapał raz dwa o co mi chodzi.

[kumkura]

Napisane przez kropka75

Moje dziecko dziś w nocy poszalało. Wczoraj poszło spać wcześnie, bo już o 19ej, około 21 przebudziło się z płaczem, ale babcia ululała i zasnęło znowu. O 23 jadło niemal na śpiocha, bo żeby wybudzić trzeba było przewijać, inaczej nie chciał oka otworzyć, a potem spało jak kamień do 7 rano, z dwoma chwilkami wiercenia, ale bez płaczków, babcia monio w pysio i dzieć odjazd znowu.

Pierwsza moja przespana noc od... nawet nie wiem od kiedy.

Żeby moje tak poszalało..Może dorośleje?

Napisane przez myszka1986

To ja mojego chłopa pochwalę, wczoraj przyszedł kolega - piwko, mięsko sobie smażyli, nabałaganili bardzo a TŻ dzisiaj rano wstał, posprzątał i jeszcze jak prawie codziennie śniadanie mi zrobił. Ale pomysły też czasem ma niezłe, ostatnio się pyta czy może pojechać z chłopakami na weekend na mazury, oczywiście ze słodkim uśmiechem mówię że nie ma sprawy, a on zdziwiony że awantury nie robię ale zadowolony. Na drugi dzień się go pytam kiedy chcą jechać bo ja chcę na następny weekend pojechać do siorki i jemu Agatkę zostawić - mina jego - bezcenna żałowałam że aparatu nie mam. Ale załapał raz dwa o co mi chodzi.

Chłop się zachował jak trzeba Ja na swojego narzekać nie mogę Ot, prawie ideał Pomijając pracoholizm, niechęć do golenia się i takie tam pierdoły, jest po prostu najlepszy

Dzisiaj po raz pierwszy odpaliliśmy spacerówę i mały po chwilowym szoku, rozłożył ręce jak lubi najbardziej i zasnąłi tak przez cały spacer A poza tym cały dzień piszczał, krzyczał i śmiał się na zmianę.Robi mostki( a raczej próbuje) i strasznie się przy tym złości- nie wiem, o co chodzi
Dzisiaj zawekowałam cukinię z ogrodu- 2 ogromne sztuki i jedna mała dały mi 8 słoiczków takich po koncentracie..ugotowałam na parze, do blendera i gotowe- całkiem smaczne, mimo że bez przypraw.Potem gotowałam kilka minut. Mam jeszcze ogromniastą dynię i zastanawiam się z czym ją zmieszać??Z ziemniakiem??
Jutro czeka mnie maga sprzątanie-dobrze, że tż ma wolne, no i jakieś gotowanko, bo w sobotę mam zlot czarownic 3 sztuki z Zagłębia
I co tu zrobić? Sałatki, przystawki, coś ciepłego..pomysłów brak Pomocy!!

[Jaatkaa85]

Napisane przez kropka75

Moje dziecko dziś w nocy poszalało. Wczoraj poszło spać wcześnie, bo już o 19ej, około 21 przebudziło się z płaczem, ale babcia ululała i zasnęło znowu. O 23 jadło niemal na śpiocha, bo żeby wybudzić trzeba było przewijać, inaczej nie chciał oka otworzyć, a potem spało jak kamień do 7 rano, z dwoma chwilkami wiercenia, ale bez płaczków, babcia monio w pysio i dzieć odjazd znowu.

Pierwsza moja przespana noc od... nawet nie wiem od kiedy.

Trochę ci zazdroszcze. Ja nawet w ciaży całych nocy nie przesypiałam. Będzie juz z 8 meichów, jak spie w nocy po5 godzin, a potemw dzień dosypiam na raty...

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Napisane przez sparkly

Jeszcze nie, spróbuję jutro.
Dla mnie dynia nie ma wogóle smaku, mam nadzieję, że dla dzieci ma.

Dla mnie dynia ma smak taki jakby awokado troche - mówie troche - w sensie bezsmakowosci. Smak czuje bardzo delikatny i fajnie, bo można ją robic na słodko i słono i tak, isiak. Ja lubię dynię.

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez kumkura

Żeby moje tak poszalało..Może dorośleje?

Chłop się zachował jak trzeba Ja na swojego narzekać nie mogę Ot, prawie ideał Pomijając pracoholizm, niechęć do golenia się i takie tam pierdoły, jest po prostu najlepszy

Dzisiaj po raz pierwszy odpaliliśmy spacerówę i mały po chwilowym szoku, rozłożył ręce jak lubi najbardziej i zasnąłi tak przez cały spacer A poza tym cały dzień piszczał, krzyczał i śmiał się na zmianę.Robi mostki( a raczej próbuje) i strasznie się przy tym złości- nie wiem, o co chodzi
Dzisiaj zawekowałam cukinię z ogrodu- 2 ogromne sztuki i jedna mała dały mi 8 słoiczków takich po koncentracie..ugotowałam na parze, do blendera i gotowe- całkiem smaczne, mimo że bez przypraw.Potem gotowałam kilka minut. Mam jeszcze ogromniastą dynię i zastanawiam się z czym ją zmieszać??Z ziemniakiem??
Jutro czeka mnie maga sprzątanie-dobrze, że tż ma wolne, no i jakieś gotowanko, bo w sobotę mam zlot czarownic 3 sztuki z Zagłębia
I co tu zrobić? Sałatki, przystawki, coś ciepłego..pomysłów brak Pomocy!!

Mój też jest anjlpeszy, niestety , do golenia tez go trza namawiać.