Chyba nadszedł już nasz czas,rodzić jadą pierwsze z nas!mamyListopad-grudzień2010,cz6

[Beata_Batumi]

Ja zamawiałam w aptece internetowej ******* : krem do pupy i natłuszczający płyn do kąpieli ziajka, gaziki wyjałowione (w sumie to nie wiem po co), octenisept, sopelek i zapasy (polski zamiennik Fridy ), laktator ręczny Lacta, herbatkę na laktację, marimer, termometr zwykły elektryczny, nakładki na sutki...

[Patrycja_1708]

irsin sliczny wózeczek i fotelik

Ty już pewnie naszykowana do rozpakowania???

[kotek81]

Napisane przez andziat

będziemy się rozpakowywać jedna za drugą

To na pewno - tylko ciekawe w jakiej kolejności

Napisane przez kretencja

No to ja się pochwalę zdjęciem sprzed chwili - cotygodniowa dokumentacja progresu
31tc+5d
I ja w całej prawie okazałości na tle lawendowej ściany w sypialni

Napisane przez Artystka23

mallinka nie martw sie,tez jestesmy strasznie splukani,bylam w szpitalu a tz w tydzien wydal 1200 zl gdzie rachunkow nie zaplacil,podobno jezdzil wszedzie z tesciowa i jej kasy braklo,bo sie na dom tez splukala to musial sam kupic rzeczy do remontu,rzeczy dla mnie do szpitala,benzyna itp ale 1200zl????mamy czynsz do zaplacenia,moj abonament,laptop,internet no i trzeba cos jesc a on mi tylko 700 zl przelal nawet lekow na anemie sobie nie wykupilam,jestem zalamana..

Mój też w tym miesiacu przegiął ostro z wydawaniem kasy - jak spojrzałam ostatnio na jego konto to aż mnie krew zalała Oj pogadam ja sobie z nim jak wróci do domu na niedzielę

Napisane przez MILA25*

Hejka
Ja tylko na pare sekund wpadam.
Własnie wróciłam ze szpitala. We wtorek zrobili mi badanie krwi i wyszło troszkę za duże stężenie białka crp co wskazywało na stan zapalny . Musiałam dostać antybiotyk. Dzisiaj z rana ( czyli o 5.30 ) znów mi pobrali krew i juz wszystko było w normie. Szyjka twarda , zamknięta . Małe mają po 1190 i 1200 . Mam też bardzo ładne łożyska i idealne wody płodowe. Pani doktor stwierdziła że byle tak dalej. Jak na ciążę bliźniaczą to super. lecę robić obiad bo moje chłopaki wygłodnieli jak mnie nie było .

No to super wieści i jak ładnie, równiutko dziewczyny rosną

Napisane przez irsin

oto nasz pojazd i fotelik, kolory wozka wyszly srednio na zdjeciu- ale fajnie sie prowadzi

no i *******nik mamy

bałaganem się nie przejmuj - ja mam większy

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Anecka - to będę trzymać za składanie wózka do kupy

[mallinka]

Irsin zastanawiam się nad tym kolorem bo arctic jednak chyba łatwo będzie się brudził sama nie wiem :/

już pół dnia zmarnowałam na ułożenie tego planu zajęć i nadal mi nie pasuję a mogłam już posprzątać...

[Patrycja_1708]

Porobiłam pare fotek mojej kolekcji


Dzisiejsza foteczka: To MY w 30tc
Załącznik 3459280


To śpiworek(wygląda duży na zdjeciach ale jest malutki)
Załącznik 3459281


Zestawik Czapusia i buciki nóweczki
Załącznik 3459285


Cieplusia kurteczka
Załącznik 3459282



Kolekcja skarpetuszek
Załącznik 3459283


Cieplusi sweterek
Załącznik 3459284



Wszystkie ciuszki wraz ze śpiworkiem zakupione po buszowaniu w lumpku

[zenia2211]

Hej dziewczynki Nie bylo mnie przez weekend bo bylam u rodzicow a tu tyle naskrobalyscie ciezko was nadrobic.Ide na wesele za tydzien i nie moge dobrac butow do kiecki...szok.
Kupilam za to koszulki i czapeczki dla malej pochwale sie
Weronisia trzymaj sie,jestes bardzo dzielna a synus przeslodki
Kootek super ze maly juz w domu,jest sliczny.
Tytul watku jest zajefajny ale mnie przerazil bo faktycznie ani sie nie obejrzymy i....

[EdziaO]

śliczne brzuszki i ciuszki

Tak Was czytam i się zastanawiam co ja sama to zrobię jak ja dopiero na 17 grudnia, a Wy się już szykujecie. Smutno to będzie...

[Patrycja_1708]

Napisane przez EdziaO

śliczne brzuszki i ciuszki

Tak Was czytam i się zastanawiam co ja sama to zrobię jak ja dopiero na 17 grudnia, a Wy się już szykujecie. Smutno to będzie...

Ja mam na 19 grudnia termin więc sama nie zostaniesz

[kretencja]

Śliczne ciuszki
Patrycja, ładny brzuszek

[EdziaO]

jestem okropna
mały dziś taki cichy, że się zestresowałam i tak długo pukałam w brzuch i go wołałam, że zaczął się ruszaćnie chcę żeby był znerwicowany, ale wystraszyłam się

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez Patrycja_1708

Ja mam na 19 grudnia termin więc sama nie zostaniesz

tylko mi dużo wcześniej nie pryskaj stąd bo sama wpadnę w depresję czekając na pierwszy skurcz

[kretencja]

A ja mam niby termin na 6 grudnia, ale będę przecież mieć cesarkę, więc pewnie mi wyznaczą kilka dni wcześniej. Bardzo jestem ciekawa, kiedy to będzie No i czy mały nie zechce się wysypać jeszcze wczesniej

[mallinka]

Napisane przez EdziaO

śliczne brzuszki i ciuszki

Tak Was czytam i się zastanawiam co ja sama to zrobię jak ja dopiero na 17 grudnia, a Wy się już szykujecie. Smutno to będzie...

spoko loko, ja na 27.12 z prawdopodobienstwem przenoszenia 2 tygodnie kto mnie przebije
będziemy siedzieć z dziewczynami na odchowalni i czerpać wiedzę

[Artystka23]

śliczne ubranka macie,spiworek cudny

Mam pytanko,co robicie by wasi tz chetnie sie przytulali,bo ja mialam dlugo celibat,bo lozysko przodujace,potem kolka nerkowa i pobyt w szpitalu,ledwie kilka tygodni mi zostalo a moj bubek sie boi,no i jest problemno masakra..
A pozniej jak urodze to 6 tygodni pologu i potem nie wiadomo czy bede miala libido

[EdziaO]

Na 20.10 mam USG, a na 21.10 okulistę, mam nadzieję, że wyjdzie, że mały jest w prawidłowej pozycji a oczęta mam w jak najlepszym porządku. To będzie połowa 32tc dopiero....Rany, żeby już był gdzieś 36tc
Czytałam opis porodu jednej dziewczyny, która pisała o oddechu i ćwiczeniach relaksacyjnych i żałuję, że byłam na tylko jedynych zajęciach z jogi

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez kretencja

A ja mam niby termin na 6 grudnia, ale będę przecież mieć cesarkę, więc pewnie mi wyznaczą kilka dni wcześniej. Bardzo jestem ciekawa, kiedy to będzie No i czy mały nie zechce się wysypać jeszcze wczesniej

a no właśnie, pewnie z tydzień do dwóch wcześniej Cię wypakują

---------- Dopisano o 15:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:00 ----------

Napisane przez mallinka

spoko loko, ja na 27.12 z prawdopodobienstwem przenoszenia 2 tygodnie kto mnie przebije
będziemy siedzieć z dziewczynami na odchowalni i czerpać wiedzę

i czytać opisy porodówi pytać czy to coś co nas boli to może początek porodu

[MILA25*]

Napisane przez Artystka23

śliczne ubranka macie,spiworek cudny

Mam pytanko,co robicie by wasi tz chetnie sie przytulali,bo ja mialam dlugo celibat,bo lozysko przodujace,potem kolka nerkowa i pobyt w szpitalu,ledwie kilka tygodni mi zostalo a moj bubek sie boi,no i jest problemno masakra..
A pozniej jak urodze to 6 tygodni pologu i potem nie wiadomo czy bede miala libido

Mój nie chce nawet słyszeć o przytulankach
Próbowałam nadrobić trochę waszych wpisów i co spaliłam ziemniaki na obiad Ale już się gotują nowe .

[EdziaO]

Napisane przez Artystka23

śliczne ubranka macie,spiworek cudny

Mam pytanko,co robicie by wasi tz chetnie sie przytulali,bo ja mialam dlugo celibat,bo lozysko przodujace,potem kolka nerkowa i pobyt w szpitalu,ledwie kilka tygodni mi zostalo a moj bubek sie boi,no i jest problemno masakra..
A pozniej jak urodze to 6 tygodni pologu i potem nie wiadomo czy bede miala libido

szczerze nie mam tego problemu-czuję się tak ciężka, obolała, stękająca, że mam zero zapędów na sex. A mój TŻ patrzy z jakim wysiłkiem zwlekam się z łóżka i nawet nie pyta
A mamy zakaz od początkuBrakuje nam, ale przywykliśmy, a że oboje jesteśmy racjonalni do bólu to rozum wziął górę nad wszystkim innym-traktujemy to jak coś czego nie ma, żeby nie kusiło. Za to dużo sie przytulamy, zmieniły nam się relacje na bardzo czułe i ciepłe, a wcześniej każde pogłaskanie się kończyłoteraz to samo pogłaskanie ma inny wymiar zupełnie.
Może ja jestem dziwna, ale po prostu się zblokowałam na sex. A wcześniej miałam bardzo duże potrzeby. Myślę o nim, ale nie zdecydowała bym sie.

[kretencja]

Edzia, no może tak być, że nawet do dwóch tygodni wcześniej. Czyli Tymuś byłby już... ZA 6 TYGODNI Z NAMI
Co do libido, to ja mam obecnie większe niż kiedykolwiek chyba, ale mąż jest baaardzo zajęty i baaardzo zmęczony i jakoś nam się nie składa. Zwykle jak przychodzi do łóżka wieczorem (bo w ciągu dnia też albo go nie ma albo pracuje) to ledwie zdążymy chwilę porozmawiać i leci w kimę Tak że czasem radzę sobie sama... Mam nadzieję, że po porodzie i połogu dalej będę mieć taką ochotę jak teraz Co lepsze (gorsze?) po cc nie poszerzę się w ogóle W sumie to nie wiem, czy to dobrze, bo zawsze byłam dosyć ciasna, a mój mąż - hojnie obdarzony i nieraz mnie bolało. Miałam nadzieję, że poród sn mnie poszerzy a tu kicha

[kotek81]

Napisane przez Patrycja_1708

Porobiłam pare fotek mojej kolekcji


Dzisiejsza foteczka: To MY w 30tc
Załącznik 3459280


To śpiworek(wygląda duży na zdjeciach ale jest malutki)
Załącznik 3459281


Zestawik Czapusia i buciki nóweczki
Załącznik 3459285


Cieplusia kurteczka
Załącznik 3459282



Kolekcja skarpetuszek
Załącznik 3459283


Cieplusi sweterek
Załącznik 3459284



Wszystkie ciuszki wraz ze śpiworkiem zakupione po buszowaniu w lumpku

Napisane przez zenia2211

Kupilam za to koszulki i czapeczki dla malej pochwale sie

Napisane przez Artystka23

śliczne ubranka macie,spiworek cudny

Mam pytanko,co robicie by wasi tz chetnie sie przytulali,bo ja mialam dlugo celibat,bo lozysko przodujace,potem kolka nerkowa i pobyt w szpitalu,ledwie kilka tygodni mi zostalo a moj bubek sie boi,no i jest problemno masakra..
A pozniej jak urodze to 6 tygodni pologu i potem nie wiadomo czy bede miala libido

mojego wystarczy tylko dotknąć i już jest zwarty i gotowy, za to ja nie mam ani sił ani ochoty więc przytulanki są bardzo rzadko

[Aliszcze]

Napisane przez EdziaO

śliczne brzuszki i ciuszki

Tak Was czytam i się zastanawiam co ja sama to zrobię jak ja dopiero na 17 grudnia, a Wy się już szykujecie. Smutno to będzie...

ja mam 28 grudnia, także wiesz zostanę na posterunku

[EdziaO]

Napisane przez kretencja

Edzia, no może tak być, że nawet do dwóch tygodni wcześniej. Czyli Tymuś byłby już... ZA 6 TYGODNI Z NAMI

ciężko uwierzyć

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:10 ----------

Napisane przez Aliszcze

ja mam 28 grudnia, także wiesz zostanę na posterunku

no ufff troszkę nas zostanie

[kretencja]

Oj, ciężko...
Ale wzrusza mnie to strasznie jak sobie pomyślę Jaki będzie malutki, słodki, jaki na pewno będzie śliczny z ciemnymi oczkami po tacie Ach, nie mogę się doczekać. Choć będzie mi brakować tych stópek łaskoczących mnie pod żebrem

[vikicullen]

Ja mam termin za 30 dni dokładnieale zobaczymy może wcześniej

[EdziaO]

Napisane przez kretencja

Oj, ciężko...
Ale wzrusza mnie to strasznie jak sobie pomyślę Jaki będzie malutki, słodki, jaki na pewno będzie śliczny z ciemnymi oczkami po tacie Ach, nie mogę się doczekać. Choć będzie mi brakować tych stópek łaskoczących mnie pod żebrem

dużo kobiet mówi, że brakuje im ciążypóki co dość ciężko mi sobie to wyobrazić

[kretencja]

Ja stosunkowo dobrze znoszę ciążę. Częstsze siusianie, trudności z głębokim oddychaniem i skurcze nóg ostatnio, to trzy dolegliwości, które dosyć mi dokuczają. Ale poza tym to nawet fajnie mi Podobam się sobie w ciąży, nie mam zaparć, problemów ze skórą, włosami, raczej nie boli mnie kręgosłup... No i ruchy synka Uwielbiam, rzadko są bolesne, najczęsciej miłe

[Aliszcze]

Napisane przez EdziaO

dużo kobiet mówi, że brakuje im ciążypóki co dość ciężko mi sobie to wyobrazić

ja bym wolała już nie być w ciąży tylko mieć to już za sobą ale to też chyba zalezy, jak kto się czuję w ciąży, moja koleżanka z pracy twierdzi, że ona mogłaby być całe życie w ciaży, tak super się czuła

[EdziaO]

Napisane przez kretencja

Ja stosunkowo dobrze znoszę ciążę. Częstsze siusianie, trudności z głębokim oddychaniem i skurcze nóg ostatnio, to trzy dolegliwości, które dosyć mi dokuczają. Ale poza tym to nawet fajnie mi Podobam się sobie w ciąży, nie mam zaparć, problemów ze skórą, włosami, raczej nie boli mnie kręgosłup... No i ruchy synka Uwielbiam, rzadko są bolesne, najczęsciej miłe

ja też aż tak narzekać nie mogę bo nie jest źle, a pierwszy trymestr poza wrażliwościa na zapachy był super. Ale to, że znacznie przytyłam sprawia, że czuję sie źle, do tego chyba jednak takie ciągłe siedzenie w domu mi nie służy. Jakoś nie czuję się sobą w tym nowym ciele

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

dziewczyny mam pytanie do Was-czy ginekolog badał lub zlecał Wam zrobienie ph pochwy?

[vikicullen]

Napisane przez kretencja

Ja stosunkowo dobrze znoszę ciążę. Częstsze siusianie, trudności z głębokim oddychaniem i skurcze nóg ostatnio, to trzy dolegliwości, które dosyć mi dokuczają. Ale poza tym to nawet fajnie mi Podobam się sobie w ciąży, nie mam zaparć, problemów ze skórą, włosami, raczej nie boli mnie kręgosłup... No i ruchy synka Uwielbiam, rzadko są bolesne, najczęsciej miłe

Ja też ogólnie dobrze znosiłam, ale już mam dość:/ ciężko mi się oddycha, ciężko chodzi, chciałabym już móc położyć się na brzuchu, z łózka jak wstaje to ledwo co mogę wstać. Wyjść na dwór nie moge bo mam nacisk na pęcherz i wrażenie ze chce mi sie siku non stop i boli przy tym pęcherz, w pomieszczeniach sie pocę okropnie Ogólnie ciężko mi już.

[ona1010]

dopiero teraz udalo mi nadrobic zaleglosci od wczoraj, bo wczoraj jakos mi net nie chcial dzialac.
Weronisia- malenki jest cudny, a Ty pisz o wszystkim, nawet nie wiesz jak my tu wszystkie na wiesci od Was czekamy
Patrycja- sliczny brzusio taki okraglutki a zakupki slodziutki
Irshin- to dawaj na ta porodowke, bo nastepna chyba ja bede

Wczoraj u lekarza bylo ok, a tak sie balam. Maluszek rosnie, czyli lozysko daje mu pokarm, to najwazniejsze, ale uparciuszek nie ma wogole ochoty sie przekrecic. Przeszlam rozmowe z Pania Doktor i powiedziala mi, ze musze wybrac, albo czekamy do konca i bede probowac naturalnie urodzic, z tym ze jest duzo wieksze ryzyko, bo dziudzius moze sie zawiescic glowka w miednicy i wtedy cc, albo jakies 1,5 tyg przed porodem zdecyduje sie od razu na cc. Sama juz nie wiem co lepsze, boje sie ryzykowac, w razie jakis komplikacji. Mam tydzien czasu na zdecydowanie do nastepnego czwartku. Moj tz stwierdzil, ze zrob jak Ci serduszko mowi, podziekowalam mu za pomoc
A wy co byscie zrobily?????? Wybralabym sobie date 20.10.10 dla narodzin malenstwa, 10 dni po moich urodzinach, fajny prezencik zafunduje sobie

[kretencja]

Nie no, macie rację ma to swoje złe strony i czasem też już mi ciężko. A czasem przebudzę się nad ranem, jakoś mi nawet wygodnie, synek mnie łaskocze nogami pod żebrem i leżę wtedy i myślę, że mogłabym teraz zatrzymać czas

Ona, ja Ci powiem, że gdybym tylko miała wybór, to nie zdecydowałabym się na cc. Ale w mojej sytuacji oczywiście. Gdyby mój dzidziuś tak jak Twój nie chciał się przekręcić, to nie wiem. Chyba nie ryzykowałabym sn przy położeniu miednicowym.

[kotek81]

Napisane przez EdziaO

dziewczyny mam pytanie do Was-czy ginekolog badał lub zlecał Wam zrobienie ph pochwy?

ja mam zlecony tylko wymaz z pochwy - ale co oni tam chcą badać to nie mam pojęcia

Ja w pierwszej ciąży czułam się super - nic mi nie dolegało, brzuch mi mało co urósł no sielanka po prostu - teraz już niestety nie jest tak różowo - nocami męczy mnie zgaga, dokucza mi kręgosłup i ogólnie czuję się jak wieloryb jakiś