"Czuje że żyje urosnę wam prędko..."-Bejbiki Styczeń-Luty2011-cz.2

[Louboutinka]

laseczki.. pisząc kiedyś tam o pieluchach wielorazowych ktoras dala linka do rajstopek z powiekszonym tyleczkiem na pieluche wielorazowa (ktora podobno jest wieksza od jednorazowki)..

znalazlam te gatki u sprzedacy na alle.. i to duzo taniej..
szkoda tylko ze najmniejszy rozmiar tych gatek to 80..
i szkoda ze dla dziewczynek są ładniejsze niz dla chlopców ale i tak wzielam na probę 2 pary ..będą na za rok najwyzej..
ogolnie ten sprzedawca ma fajne slodkie smieszne gatki dla dzieciaczków

http://allegro.pl/super-gacie-smiesz...260903254.html

[lilijka3]

Napisane przez Justine1988

Dużo nie przytyłaś i tez brałaś duphastonwidocz nie to kwestia indywidualna. A co do ruchów...od 18 tygodnia ciązy czułam delikatne ruchy ale bardzo słabiutko..pozniej troszke mocniejsze od 20 tygodnia.a takie mocniejsze wyczywalne nawet przez skore to jakos na poczatku października dokładnie 2.02. w sobote dostalismy z mezusiem kopniaczka...pierwszy kopniak dla tatusiaTeraz czuje juz wyraźniej takie pukanie i przeważnie z prawej strony mojego brzucha i widze ze dzidzi ma swoje okreslone pory kopania mamusia wczoraj rano o 6 pierwsza seria kopniaczkowale mielismy z mezusiem frajdeUwielbiam to..mogłabym lezec caly dzien i wsłuchiwać sie w moja dzidzie.

no mój mąż jakoś niepotrafi załapać się na kopniaczki, a wiem, ze zrzera go zazdrość w tej kwestii, bo jak tylko przykłada rękę, to cisza i spokój, dziecko zasypia

[Justine1988]

Napisane przez make_up_istka

My też chcemy kupić chustę do noszenia (choc teściowa ma wyobrażenie ze dziecko do 3-go miesiąca życia bedzie tylko leżeć w swoim łóżeczku, więc po co np. ocieplać pozostałą część mieszkanka...) - u nas w SR na przedostatnich zajęciach są warsztaty z wiązania i noszenia w chuście więc problemu nie będzie pewnie no i mamy też jakąś zniżkę na nie

Nie wiem nadal co z tym wózkiem. Teściowie się naradzają. Fajny jest bo trzykołowy, z pompowanymi dużymi kołami i zupełnie niezniszczony. Bylibyśmy zdecydowani nawet kupić go w końcu sami - a oni najwyżej kupiliby coś innego później - ale na ten miesiąc nie możemy sobie pozwolić na wydatki rzędu 1000zł... Niestety u nas ostatnio z kasą dośc krucho trzeba opłacić uczelnię TŻa, miał też dostać podwyżkę w pracy a tu ani widu ani słychu na razie... A tak chciałabym już coś zacząć kupować bo potem jak się zaczną zakupy to nie damy rady... Dobrze że po drodze są Święta i chyba będziemy liczyć na dzieciowe prezenty

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

kaskup trzymam kciuki, zeby jednak okazało się że tak źle nie jest!

Nie przejmuj sie u nas tez nie ciekawie finansowo. Tzn. poki co jest ok ale od grudnia zaczynamy splacac kredyt wiec ostatnia paxdziernikowa wyplata na zakup czegos dla dzidzi..potem listopadowa trzeba odlozyc na rate...ale jakos damy rade..maz chwyta sie czego moze by jakos dorobic i az mi głupio bo on od rana do wieczora pracuje z jednej pracy do drugiej..a ja w domku siedze sobie cale dnie...myśłała by moze jakies chałupnictwo wziac popatrzec albo wrocic do robienia paznokci i tak ze 40 zł od jednej klientki...ale....dziwne mam podejscie do tego ..bardzo ssie stresowalam jak umawialam sie na paznokcie z klientkami..presja ze biore za to pieniadze z nie jestem jeszcze profesjonalistka nie dawala mi spokoju...poza tym teraz troche boje sie..akryl oczywiscie od razu odpada bo jest szkodliwy strasznie smierdzi ale zel niby jest bezpieczny ale czy ryzykowac...poza tym ten stres.czy mi wyjdzie czy klientce nie odpadnie paznokiec,..z tych nerwow poca mi sie dłonie a wtej pracy to okropny dyskomfort..nie umiem sobie z tym poradzic mimo ze wiem ze to dobra kazja by dorobic..sprzet mam musialabym tylko pare drobiazgow dokupic....Co myślicie?????Rozmawialam o tym z mezem ale stwierdzil stanowczo ze mam sie skupic narazie na dziecku i na sobie i tyle.

AAAa co do prezentow pod choinke..dobrze ze przypomnialas..może u nas tez beda juz prezenty dzidizusiowe..bardzo bym chciala..aczkolwiek watpie..bo rodzina tzta uwaza ze dziecku kupuje sie cokolwiek jak juz sie urodzi...

[weraa11]

Napisane przez vilya

Wera, może jednak za mało jesz?, ty jesteś taka chudziutka, a jeżeli jesz normalnie to może dzidzia jest młodsza niż to wynika z OM i do zapłodnienia doszło później. U mnie jest taka sytuacja, ze mała jest młodsza o tydzień czy 2 i to wyszło już w 1 USG .

Taka chudzinka to wlasnie juz nie jestem...bo z tego co widze to porownujac do Was to duzo przytylam...bo jesli to 20 tydzien dopiero, a ja juz mam 5kg na plusie, to ciaze skoncze na pewno na ponad 12kg...a chcialam przytyc max 12 kg...
Jem zawsze to na co mam ochote...na pewno jem duzo wiecej niz przed ciaza, bo czuje, ze po prostu potrzebuje.
Podobno doszlo pozno do zaplodnienia...ale wg USG to doszlo wtedy kiedy w sumie juz bym powinna miec okres...wiec to malo realne, tym bardziej ze nie kojarze zebysmy wtedy sie ze soba kochali...

[agape]

czytała któraś "Język niemowląt" Hogg?? mam w pdfie ale czytanie na kompie mnie nie kręci a na allegro sa po 15 zł więc się opłaca bo cena rynkowa to 35zł

[lilijka3]

Napisane przez Justine1988

A wolałabyś córeczke czy synka...oczywiscie pomijajac fakt ze ogolnie to ovbojetne, najwazniejsze ze zdrowea imiona masz juz???Jakie?

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------


Trzymaj sie cieplutko i nie zamartwiaj..oby wszystko było dobrze

Mi to jest obojętne. Wszyscy wróżą mi chłopca, nawet mój mąż, bo stwierdził, że jestem piękna. Tylko mój dziadek i moja szefowa mówią, że będzie córka . Imiona-mamy kilka wersji i tak naprawdę będziemy wiedzieć jak dowiemy się płci dziecka: chłopiec: Michał, Kacper, Jakub( zawsze chciałam mieć Kubusia, ale tyle ich teraz jest), dziewczynka: Agata, Alicja, Magdalena (Lenka) . I powiem szczerze, że dla dziewczynki ciężko mi znaleźć imię.
A Ty już masz wybrane??

[Justine1988]

Napisane przez lilijka3

Dziewczyny, tym razem ja muszę się Wam wyżalić.
Właśnie się wk......m, miałam telefon od właścicieli mieszkania. I okazuje się, że za zeszły miesiąc brakuje 300 zł. I teraz nie wiem, czy mój mąż wpłacił, czy nie doszły? Już raz zrobił taki numer, miał wpłacić i nie wpłacił tylko przegrał na grach. Nie mam też kwitów za zeszły miesiąc, bo rzekomo powiedział iż zostawił u rodziców i zapomniał wziąć. Zawsze się tak wykręca, jak coś nabroi. Kurcze jak nie rybki to akwarium. Poszedł na noc do roboty, więc nie mam jak się spytać. Jak rano go dorwę to nie wiem co zrobię. Znowu idiotkę ze mnie zrobił. I jak wyjdzie, że nie zapłacił to, to, jak moja babcia mówi chyba klejnoty mu urwę w delikatnym brzmieniu!!!!!!!!!! Nie wiem co mam myśleć na ten temat. Powiedzcie mi co z tymi facetami jest nie tak. A ja mam przy okazji nieprzespaną noc i lepiej dla niego będzie, jak przywiezie te kwity i mi je pokaże, wtedy mu uwierzę, bo w tej kwestii nie mam już do niego zaufania. Płakać, nic więcej tylko płakać

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

weraa11 moim zdaniem nie powinnaś się przejmować tym, zazwyczaj w późniejszym czasie tak jest, że usg jest niemiarodajne w podawaniu wieku ciąży, tak zauważyłam u siebie i pewnie dziewczyny też takie maja spostrzeżenia. no ale to moje zdanie

Nie dziwie sie , że jesteś wściekła..tez bym była i biedny by był mój mąż gdyby taki numer mi odwalił.... na szczescie nie mam z nim takich problemów, ale jak bym miała...Moim zdaniem powinnas z nim bardzo powaznie porozmawiac, oczywiscie zakładając , że nie zapłacił, bo to bedzie po raz kolejny...Mam nadzieje ze wszystko się pozytywnie ułożySpokoju przede wszystkim...

[lilijka3]

Napisane przez anka_bzzz

lilijka3 - mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni. A jeśli faktycznie mąż nawalił, to żadnego spania po nocce, tylko harówka. Trzymaj się.

Już go wywaliłam na autobus. Aż się boję. Z drugiej strony skoro powiedział, że zapłacił to chyba mu uwierzę, bo inaczej to by nie pojechał po te rachunki. Zobaczymy, jak będę miała dowody w ręce. Jeżeli mówi prawdę, to go po prostu przeproszę.

[Justine1988]

Napisane przez szizuho

Cześc Dziewczyny...
Wczoraj był pierwszy dzień 21 tygodnia...
Ja tez dziś idę na wizytę do mojego gina i też nie mogę się doczekac bo może wkońcu dowiem się czy chłopaczek czy dziewczynka. Mam dylemat czy zabierac moją córeczkę 7 letnia na usg? Bardzo chce się dowiedziec co bedzie miala z tym że u mojego lekarza jakośc usg jest raczej słaba. Za jakis czas chcemy z mężem wybrac sie na usg 3lub 4 d by dokładnie zobaczyc i miec pamiątkę. A tak na marginesie to w którym tygodniu najlepiej iśc na takie usg??

pozdrawiam Ania

Moja ginka mówiła ze na usg 3d i 4d najlepiej isć koło 30 tygodnia ciąży.A tak z ciekawosci na kiedy masz termin porodu i jaka date ostatniej miesiaczki??chce sobie porównac bo widze, że twoja dzidzia od mojej jest młodsza równo o tydzień.

[marleen32]

Mi stetoskop maz w jakims medycznym sklepie kupil, nie wiem za ile dokladnie, a teraz go nie ma wiec nie spytam, ale sa tez na allegro albo ebayu pewno.
Maz mowi, ze wazne zeby byl lekarski, a nie dla pielegniarek, ja sie nie znam, ale milo posluchac serduszka, choc ja chyba czesciej slysze jak jej sie odbija (albo to wody sa) niz serce

[Justine1988]

Napisane przez agape

3maj się mocno, oby skończyło się tylko na diecie

a ja wczoraj skończyłam szyć narzutke na łóżeczko, ma mnóstwo niedociągnięć ale to moje pierwsze tego typu "dzieło" i mam nadzieje że w łóżeczku nie będzie tego widać

Super pomysł i wykonanie bomba, bardzo mi sie podoba

Muron...dziekuje za info

---------- Dopisano o 11:24 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez weraa11

Glupia troche sytuacja...bo w momencie kiedy wazne sa pieniądze to on je wydaje na jakies gry... Najgorsze jest tez to ze jesli to prawda, to ta sytuacja bedzie miala miejsce juz drugi raz, wiec bedzie trzeba juz jakos zareagowac... No ale moze wystarczy jakas rozmowa? Mowi sie ze do 3 razy sztuka wiec moze nie bedzie tak zle...zmiencie to powiedzienie ze do dwoch raz sztuka U mnie tez w zwiazku byl taki moment ze moj TŻ caly czas jezdzil grac w te gry hazardowe...tracil kupe pieniedzy... Jak sie w koncu kiedys przez przypadek wygadal przede mna, to powiedzialam, ze mozna wszystkiego sprobowac, ale razem... Zawsze przeciez razniej i tez juz jest jedna osoba wiecej ktora kontroluje to ile juz sie wydalo... A z doswiadczenia wiem ze te gry strasznie wciagaja ale od kiedy zaczelismy razem jezdzic to w koncu zaczelismy wracac z niezla kasa wygrana, a nie tak jak on, z pustymi kieszeniami... Wiec moze ustalcie, ze wszystko jest dla ludzi, ale niech nie robi tego za Twoimi plecami... bo w koncu klamstwo i tak kiedys wyjdzie na jaw.





Ja juz naprawde nie wiem w ktorym tygodniu ja moge byc... Wg OM wychodzi 23t i 1dzien, a wg USG wychodzi 20t i 4dzien...wiec duza roznica i nie wiem komu wierzyc... Zapytam lekarza jutro, mam nadzieje, ze mi wyjasni...bo jak nie to juz nie wiem co myslec ;/ Chociaz moj TŻ urodzil sie bardzo malutki...bo wazyl 2,6kg a ja 3,4kg...wiec moze nasza coreczka(?)wda sie bardziej w tatusia..

Werka a ty juz wiesz, że bedzie córa?????Jakie imie?

[szizuho]

Napisane przez Justine1988

Moja ginka mówiła ze na usg 3d i 4d najlepiej isć koło 30 tygodnia ciąży.A tak z ciekawosci na kiedy masz termin porodu i jaka date ostatniej miesiaczki??chce sobie porównac bo widze, że twoja dzidzia od mojej jest młodsza równo o tydzień.

Moja OM była 22 maja z tym że u mnie bywało różnie z długością cyklu bo 3 miesiące tj w lutym miałam wyciągana wkładkę Mirenę (a jak miałam wkładkę to miesiączki nie miałam wcale przez 3 lata). Pierwsza wersja była na 28 lutego teraz jest o tydzień wcześniej na 22 lutego a jedyna szansa na zajście w ciąże byla ostatniego maja lub 1 czerwca. Dziś poproszę na usg lekarza by dokładnie podał wiek dziecka po wymiarach.

[vilya]

Napisane przez weraa11

Taka chudzinka to wlasnie juz nie jestem...bo z tego co widze to porownujac do Was to duzo przytylam...bo jesli to 20 tydzien dopiero, a ja juz mam 5kg na plusie, to ciaze skoncze na pewno na ponad 12kg...a chcialam przytyc max 12 kg...
Jem zawsze to na co mam ochote...na pewno jem duzo wiecej niz przed ciaza, bo czuje, ze po prostu potrzebuje.
Podobno doszlo pozno do zaplodnienia...ale wg USG to doszlo wtedy kiedy w sumie juz bym powinna miec okres...wiec to malo realne, tym bardziej ze nie kojarze zebysmy wtedy sie ze soba kochali...

no ja 26 tydzień i + 12 kg na plusie ale jak mówisz, że z jedzeniem ok, to myślę, ze do zapłodnienia doszło później. Niekoniecznie musiałaś kochać się wtedy z TŻ, może kochałas się wcześniej a jajeczko dopiero później zeszło. Wiesz już jaka płeć? Bo jeżeli by było jak piszę to powinnaś mieć dziewczynkę.

[lilijka3]

Napisane przez szizuho

Moja OM była 22 maja z tym że u mnie bywało różnie z długością cyklu bo 3 miesiące tj w lutym miałam wyciągana wkładkę Mirenę (a jak miałam wkładkę to miesiączki nie miałam wcale przez 3 lata). Pierwsza wersja była na 28 lutego teraz jest o tydzień wcześniej na 22 lutego a jedyna szansa na zajście w ciąże byla ostatniego maja lub 1 czerwca. Dziś poproszę na usg lekarza by dokładnie podał wiek dziecka po wymiarach.

no to chyba nie pomogłaś

[Justine1988]

Napisane przez anka_bzzz

To samo chciałam napisać. Dla niemowlaka najlepsze są żywe kolory, czerwony, niebieski, żółty zielony, o intensywnym natężeniu, bo na takie maluch zwraca uwagę. Pastelowe kolory - zgadzam się z vilya - są śliczne, ale dla nas. A czytałam o tym nawet tu, na wizażu, w wątku polecamy/odradzamy.



A ja się tych świąt boję... :/ Wydatków masa w grudniu, bo mamy po chrześniaku, trzeba kupić zapasy żywieniowe, itp. Obawiam się, że my to raczej mało co dostaniemy, za to wszyscy będą się nam wpraszać (nas zapraszać nie będą zapewne, żebym się nie męczyła ). Nie dość, że gruntowne porządki to jeszcze gotowanie z wielkim bębnem. Chyba będę kupować gotowce...

lilijka3 - mam nadzieję, że sprawa się wyjaśni. A jeśli faktycznie mąż nawalił, to żadnego spania po nocce, tylko harówka. Trzymaj się.



Na połówkowym mi praktycznie każdy wymiar wskazywał na inny tydzień. Myślę, że to normalne.



No widzisz, ja mam na połowę stycznia termin, a płci nadal nie znam. Do tyłka. A coś czuję, że jutro będzie badanie, a nie usg. A tak chciałabym już płeć znać. Mam kupione trochę ciuszków, bardziej jednak pod dziewczynkę, a wszyscy mi chłopca wróżą. Gdzie znalazłaś ten test? Jestem aż ciekawa, choć nie wierzę w takie rzeczy.


Nie wiem, jak w aptece, ale na pewno w medycznym.



Ponownie zazdraszczam talentu! A uszyłaś już jakieś pieluszki?

Ja robiłam troszke inny ale znalażłam Ci taki http://zrob-test.pl/jaka_plec.php
powodzenia
a to , że nie znasz jeszcze płci dziecka traktuj jako niespodzianke...to pewna tajemnica i jest to moim zdaniem na swoj sposob fascynujace...jak sie dowiesz to juz nie bedzie tej magii domyslania sie i przeczuwaniaa to jest fajne

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------

Napisane przez agape

dziękuje wszystkim a pieluszke a raczej otulaczek już jeden uszyłam z flanelki i mam już gotowe wykroje na kolejne tylko chęci brak

ja też w przyszłym tygodniu zaczynam 6 miesiąc i jestem przerażpona bo oprócz kilku ciuszków nie mam jeszcze nic na święta ma być dodatkowa kaska więc chyba wtedy pojedziemy na zakupy dla małego

co do płci to pochwale się że jestem silna i nadal obstajemy przy tym że nie chcemy znać płci

Twardzielka,ja bym nie wytrzymała, ale narzutka typowo dla chłopca...czyzbys miała jakies przeczucia???

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez weraa11

Taka chudzinka to wlasnie juz nie jestem...bo z tego co widze to porownujac do Was to duzo przytylam...bo jesli to 20 tydzien dopiero, a ja juz mam 5kg na plusie, to ciaze skoncze na pewno na ponad 12kg...a chcialam przytyc max 12 kg...
Jem zawsze to na co mam ochote...na pewno jem duzo wiecej niz przed ciaza, bo czuje, ze po prostu potrzebuje.
Podobno doszlo pozno do zaplodnienia...ale wg USG to doszlo wtedy kiedy w sumie juz bym powinna miec okres...wiec to malo realne, tym bardziej ze nie kojarze zebysmy wtedy sie ze soba kochali...

Werka błagam Cie wyluzuj z tymi kilogramami, bo juz naprawde nie moge tego czytac...ilekroc wklejasz zdjęcia to widze, że jesteś mega chudziutka a przezywasz kazdy dodatkowy kilogram. Sorki ale wedlug mnie wogole nie widac tych 5 kg na plusie wiec nie przezywaj tak...w ciazy wazy wszystko, macica, wody płodowe, dziecko itp...wiec spokojnie jedz i tyj...i nie zadreczaj sie tak bo przy twojej drobnej budowie nawet dodatkowe 20 kg nie zaszkodzi ...

[Wiola 1225]

a ja dziewczyny mam takiego lenia, ze wstyd
umiem szyć jestem po szkole, wyszywać też itd itp i nic mi się nie chce, zero weny twórczej, maszyny w domu stoją
co do paznokci to też robię, miałam swoją firmę 2 lata temu ale zamknęłam i wyjechałam do szwecji
zawodów mam mnóstwo, ale kurcze weny i ochoty brak!!!!!!!!!!!!
a ja zawsze byłam pracoholikiem!!!!!!!
nawet w 1 ciąży pracowałam po 12, 14 godzin a teraz??????????????????!! !!!!!!!!!!!!!!
nic!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Justine1988]

Napisane przez lilijka3

no mój mąż jakoś niepotrafi załapać się na kopniaczki, a wiem, ze zrzera go zazdrość w tej kwestii, bo jak tylko przykłada rękę, to cisza i spokój, dziecko zasypia

Mojemu tez z reguły cieżko trafic na kopniaczka ale zeupatry jest to pare razy sie udałoto żucze mężulkowi w końca" zasmakowania" tego cudownego uczucia.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez lilijka3

Mi to jest obojętne. Wszyscy wróżą mi chłopca, nawet mój mąż, bo stwierdził, że jestem piękna. Tylko mój dziadek i moja szefowa mówią, że będzie córka . Imiona-mamy kilka wersji i tak naprawdę będziemy wiedzieć jak dowiemy się płci dziecka: chłopiec: Michał, Kacper, Jakub( zawsze chciałam mieć Kubusia, ale tyle ich teraz jest), dziewczynka: Agata, Alicja, Magdalena (Lenka) . I powiem szczerze, że dla dziewczynki ciężko mi znaleźć imię.
A Ty już masz wybrane??

Ładne masz typy imion. Tez mysłałam o Kubusiu ale aktycznie dużo ich teraz jest, za to Michał super..gdyby mój maż nie miał tak na imie dałabym tak synkowi bo Michały to świetne chłopaki...Kacper tez super a dla dziewczynki Alicja mi sie najbardziej podoba. A u Nas jak bedzie synek to Krystian a dziewczynka Nadia

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:45 ----------

Napisane przez szizuho

Moja OM była 22 maja z tym że u mnie bywało różnie z długością cyklu bo 3 miesiące tj w lutym miałam wyciągana wkładkę Mirenę (a jak miałam wkładkę to miesiączki nie miałam wcale przez 3 lata). Pierwsza wersja była na 28 lutego teraz jest o tydzień wcześniej na 22 lutego a jedyna szansa na zajście w ciąże byla ostatniego maja lub 1 czerwca. Dziś poproszę na usg lekarza by dokładnie podał wiek dziecka po wymiarach.

No to faktycznie bardziej skomplikowana sprawa.Ale terminy mamy takie same..z 1 usg mam 28 luty z ostatniego 22 luty ale podobno nalezy 3mac sie 1 wersji.A moja OM 19 maja a zaplodnienie hmm albo 4 czerwiec albo 7 czerwiec.

Dobra nadrobiłam i odpisałam wiekszosci....3 godz z wami siedze i oderwac sie nie moge...mykam ..pranie powiesic posprzatac i obiadej szykowac...dzis nalesniki ale na pikantnie

[hawea]

cześć Dziewczyny, oglądam CNN, nadają na żywo relacje z akcji ratowania górników z Chile wyciągnęli już 7 aż się mi łezka zakręciła w oku nareszcie jakaś pozytywna wiadomość.

Pisałyście tutaj o zabawkach dla niemowlaka. Najlepsze wzory dla malucha to kontrasty czarno białe, ( potem czerwono żółte). Maluszki do 3 miesiąca życia nie rozróżniają kolorów, widzą bardzo słabo (ich wzrok ma zaledwie 4 proc. ostrości wzroku dorosłego)dlatego najbardziej lubią proste wzory czarno- białe, które mama może sama narysować i zawiesić przy łóżeczku. Na początku nie zainteresuje go karuzelka, ani grzechotka, bo nie będzie wiedział, do czego służy. Wystarczy biały karton a na nim narysować linie bądź kwadraty. Wtedy dziecku wydaje się, że te linie się ruszają i ma z tego frajdę. Po 3 miesiącach można dawać dziecku grzechotki w intensywnych barwach.

[lilijka3]

Napisane przez Justine1988

Mojemu tez z reguły cieżko trafic na kopniaczka ale zeupatry jest to pare razy sie udałoto żucze mężulkowi w końca" zasmakowania" tego cudownego uczucia.

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------


Ładne masz typy imion. Tez mysłałam o Kubusiu ale aktycznie dużo ich teraz jest, za to Michał super..gdyby mój maż nie miał tak na imie dałabym tak synkowi bo Michały to świetne chłopaki...Kacper tez super a dla dziewczynki Alicja mi sie najbardziej podoba. A u Nas jak bedzie synek to Krystian a dziewczynka Nadia

Ładne imiona , tylko jak na nauczycielkę to kojarzą mi się one z konkretnymi osobami, z resztą te moje też (tylko nie odbierz tego źle, bo to takie zboczenie zawodowe), ja myślałam jeszcze o Karolu, ale po tym co miałam w grupie przedszkolnym (w wieku 4 lat z winy rodziców nie mówił i był w pieluszce) jakoś zwątpiłam , no ale może na nowo uwierzę
A co do męża, to dzidzia zawsze wybiera pory kopania kiedy on jest w pracy lub śpi.
Czy ty też masz tak, że jak Cię mocniej kopnie, a ty leżysz to aż podskakujesz?? bo mi się czasem takie niespodzianki zdarzają.

[muron]

te z góry- sliczne ale drogie...
http://www.mjakmama.pl/index.php?m=s...d_nadsekcja=11

[hawea]

Napisane przez lilijka3

no mój mąż jakoś niepotrafi załapać się na kopniaczki, a wiem, ze zrzera go zazdrość w tej kwestii, bo jak tylko przykłada rękę, to cisza i spokój, dziecko zasypia

fajnie by było, jakby tak zostało po urodzeniu że będzie się męża słuchał

mój ostatnio całował brzuszek i dostał od synka po zębach.

[lilijka3]

Napisane przez hawea

cześć Dziewczyny, oglądam CNN, nadają na żywo relacje z akcji ratowania górników z Chile wyciągnęli już 7 aż się mi łezka zakręciła w oku nareszcie jakaś pozytywna wiadomość.

Pisałyście tutaj o zabawkach dla niemowlaka. Najlepsze wzory dla malucha to kontrasty czarno białe, ( potem czerwono żółte). Maluszki do 3 miesiąca życia nie rozróżniają kolorów, widzą bardzo słabo (ich wzrok ma zaledwie 4 proc. ostrości wzroku dorosłego)dlatego najbardziej lubią proste wzory czarno- białe, które mama może sama narysować i zawiesić przy łóżeczku. Na początku nie zainteresuje go karuzelka, ani grzechotka, bo nie będzie wiedział, do czego służy. Wystarczy biały karton a na nim narysować linie bądź kwadraty. Wtedy dziecku wydaje się, że te linie się ruszają i ma z tego frajdę. Po 3 miesiącach można dawać dziecku grzechotki w intensywnych barwach.

Pamiętam jak na programie 2 była seria filmów dokumentalnych o niemowlakach i ich reakcjach na pewne bodźce, tam właśnie porównywali dzieci w różnym wieku, także niemowlaków i wnioski były takie same jak piszesz. Nie potrafię sobie przypomnieć tytułu tego programu, ale był dosyć ciekawy.

[hawea]

Napisane przez lilijka3

Ładne imiona , tylko jak na nauczycielkę to kojarzą mi się one z konkretnymi osobami, z resztą te moje też (tylko nie odbierz tego źle, bo to takie zboczenie zawodowe), ja myślałam jeszcze o Karolu, ale po tym co miałam w grupie przedszkolnym (w wieku 4 lat z winy rodziców nie mówił i był w pieluszce) jakoś zwątpiłam , no ale może na nowo uwierzę
A co do męża, to dzidzia zawsze wybiera pory kopania kiedy on jest w pracy lub śpi.
Czy ty też masz tak, że jak Cię mocniej kopnie, a ty leżysz to aż podskakujesz?? bo mi się czasem takie niespodzianki zdarzają.

no właśniem najczęściej dane imię kojarzymy z konkretną osobą. To chyba nie jest dobre, bo przez to u nas odpadło wiele fajnych imion. O Karolu też myśleliśmy, ale nie pasuje ponoć do Wodnka. I dalej nie mamy imienia ha ha

[lilijka3]

Napisane przez hawea

fajnie by było, jakby tak zostało po urodzeniu że będzie się męża słuchał

mój ostatnio całował brzuszek i dostał od synka po zębach.

problem polega na tym, że on się cieszy, że kopie, tylko nie potrafi w to uwierzyć bo nie poczuł tego.
Wolałabym, żeby nie do końca, bo mąż ma większość pracy na noc i jak sobie pomyślę, że sama będę z małą marudą w nocy to aż ciarki po plecach mi chodzą.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez muron

te z góry- sliczne ale drogie...
http://www.mjakmama.pl/index.php?m=s...d_nadsekcja=11

Śliczne te koszulki, ale nie na moją kieszeń

[hawea]

Napisane przez lilijka3

problem polega na tym, że on się cieszy, że kopie, tylko nie potrafi w to uwierzyć bo nie poczuł tego.
Wolałabym, żeby nie do końca, bo mąż ma większość pracy na noc i jak sobie pomyślę, że sama będę z małą marudą w nocy to aż ciarki po plecach mi chodzą.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------


Śliczne te koszulki, ale nie na moją kieszeń

Mój mąż jak był maluchem, to strasznie się wydzierał, i tez się tego boję, że synuś pójdzie w ślady tatusia no ale mam nadzieję, że jednak trafi mi się spokojne dziecko

[lilijka3]

dziewczyny weszłam sobie ostatnio na forum mam listopadowo-grudniowych i ściągnęłam sobie tam listę rzeczy dla niemowlaka z małymi opisami doświadczonej mamy
Może komuś się przydadzą

no i coś wkleić się nie chcą:/

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez hawea

Mój mąż jak był maluchem, to strasznie się wydzierał, i tez się tego boję, że synuś pójdzie w ślady tatusia no ale mam nadzieję, że jednak trafi mi się spokojne dziecko

mój to przeciwnie, był taki spokojny....... i mam nadzieję, że dziecko pójdzie w ślady tatusia teściowa zastanawiała się czy on wogóle oddycha, bo cały czas spał i tylko jak miał mokro albo na karmienie się budził

[hawea]

Napisane przez lilijka3

dziewczyny weszłam sobie ostatnio na forum mam listopadowo-grudniowych i ściągnęłam sobie tam listę rzeczy dla niemowlaka z małymi opisami doświadczonej mamy
Może komuś się przydadzą

no i coś wkleić się nie chcą:/

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------


mój to przeciwnie, był taki spokojny....... i mam nadzieję, że dziecko pójdzie w ślady tatusia teściowa zastanawiała się czy on wogóle oddycha, bo cały czas spał i tylko jak miał mokro albo na karmienie się budził

hehe, mój się wywrzeszczał, jak był niemowlakiem, i teraz jest spokojny.

[lilijka3]

Napisane przez Justine1988

Ja robiłam troszke inny ale znalażłam Ci taki http://zrob-test.pl/jaka_plec.php
powodzenia
a to , że nie znasz jeszcze płci dziecka traktuj jako niespodzianke...to pewna tajemnica i jest to moim zdaniem na swoj sposob fascynujace...jak sie dowiesz to juz nie bedzie tej magii domyslania sie i przeczuwaniaa to jest fajne

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:31 ----------


Twardzielka,ja bym nie wytrzymała, ale narzutka typowo dla chłopca...czyzbys miała jakies przeczucia???

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------


Werka błagam Cie wyluzuj z tymi kilogramami, bo juz naprawde nie moge tego czytac...ilekroc wklejasz zdjęcia to widze, że jesteś mega chudziutka a przezywasz kazdy dodatkowy kilogram. Sorki ale wedlug mnie wogole nie widac tych 5 kg na plusie wiec nie przezywaj tak...w ciazy wazy wszystko, macica, wody płodowe, dziecko itp...wiec spokojnie jedz i tyj...i nie zadreczaj sie tak bo przy twojej drobnej budowie nawet dodatkowe 20 kg nie zaszkodzi ...

zrobiłam ten test i wyszła mi, że dziewczynka, ale wg tego co tam napisano to ja nie zaznaczyłam prawie żadnej odpowiedzi tylko te drugie. No ale to zabawa

[2ed2b7bd55856fc562a8a0fc0dc3e3bb1aeadf57_657ce8b8b5c69]

Cześć Dziewczynki

Witam nowe Mamusie

Ja juz wśród żywych niecierpie być chora !
Widze że temat kg. ja jestem 25 tc i mam 7 kg + zobaczymy co dalej... w 1-ciazy nie uwazałam na to co jem i przytyłam 18 kg ,w 2-ciazy uważałam i też 18+ więc chyba nie ma reguły ...

karuzele ,otulaczki śliczne... już nie mogę sie doczekać dzidziolki ...

[lilijka3]

Napisane przez hawea

hehe, mój się wywrzeszczał, jak był niemowlakiem, i teraz jest spokojny.

coś w tym musi być, bo mój to dostarcza mi nie lada atrakcji

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

[1=2ed2b7bd55856fc562a8a0f c0dc3e3bb1aeadf57_657ce8b 8b5c69;22641801]Cześć Dziewczynki

Witam nowe Mamusie

Ja juz wśród żywych niecierpie być chora !
Widze że temat kg. ja jestem 25 tc i mam 7 kg + zobaczymy co dalej... w 1-ciazy nie uwazałam na to co jem i przytyłam 18 kg ,w 2-ciazy uważałam i też 18+ więc chyba nie ma reguły ...

karuzele ,otulaczki śliczne... już nie mogę sie doczekać dzidziolki ...[/QUOTE]
Witamy, witamy wśród zdrowych
Nie ma reguły na to ile się przytyje, to jest sprawa indywidualna
Można jedynie zapobiec jakiemuś przegięciu w przybieraniu na wadze.