2010 - Wrześniowo-październikowe mamy - ze wszystkim sobie świetnie radę damy :D

[Klarissa]

Napisane przez naked21

nam herbatka koperkowa pomogła bardziej niz te wszystkie kropelki, zawiesiny tyle, że to ja ja piłam, a nie Mały. Mały dostał raz tę w granulkach bo miałam próbkę z SR ale nie kupię więcej bo zawiera cukier

A jaką piłaś? Tż kupił z HIPPa ale widzę, że ona ma w składzie glukozę więc też jest dosłodzona.

Napisane przez Paula SHIN

Klarissa - my Bobotic podajemy po 8 kropelek przed posilkiem, 4 razy na dzien.

Ale on jest od 28 dnia życia a Naticzka ma dopiero 14 dni...

Podawałaś Michasiowi jak nie miał jeszcze tych 4 tygodni?

Napisane przez martucha84

Klarissa dobrze że sytuacja opanowana super że wyjdziecie sobie razem dzisiejszy dzień na pewno będzie lepszy od wczorajszego ;D

No nie wiem czy opanowana - siedzę w kuchni pod pochłaniaczem z małą przy piersi i modlę się żeby usnęła

Możesz mi wysłać suszarkę?
dagnahd@op.pl

[niuniuniau]

Cześć dziewczyny

Dziś z piersiami jest lepiej, nadal twarde i pełne ale przynajmniej nie bolą i nie leje się z nich przy każdym ruchu. Za to mamy problem z brzuszkiem, mała strasznie się męczy przy prukaniu i marudzi, widzę, że jej coś dolega. Może po prostu rosół, który zjadłam był za tłusty. Ale tak w razie czego to jak mogę jej pomóc, herbatka, kropelki

A tu pierwsza fotka mojej niuni. Niezbyt ostra bo robiona tel jeszcze na porodówce

[martucha84]

Pomidora cieszę się że podróż bezproblemowa a wesele udane kochana nikt nie powiedział że jak komuś się podoba karmienie to jest be ja też lubię ze względu na tą miłość i wtulenie i jego spokój ale jak myślę o uwiązaniu i utracie własnej niezależności to wiem że absolutnie nie będę miałą oporów zeby go odstawić każda z nas jest inna więc nie musisz się bać. Co do aktywności to Pomi nie załamuj mnie mój Pat ma to samo czyli je, bawi się i idzie spać, i ja wcale nie uważam się za złą mamę, a wręcz przeciwnie bo sama wiesz że dziecko musi dużo spać więc bez takich mi tu
ciesze się że z pleckami już lepiej zobaczysz jeszcze trochę a w ogóle będzie git, i nie martw się grunt że podnosi głowę, przecież nie wszyscy muszą lubić spać na brzuchu na pewno znajdziesz sporo takich ludzi

Napisane przez Klarissa

Możesz mi wysłać suszarkę?
dagnahd@op.pl

poszło na pw szybko powinnaś pobrać

[Mpik82]

Napisane przez Klarissa

A jaką piłaś? Tż kupił z HIPPa ale widzę, że ona ma w składzie glukozę więc też jest dosłodzona.

Ale on jest od 28 dnia życia a Naticzka ma dopiero 14 dni...

Podawałaś Michasiowi jak nie miał jeszcze tych 4 tygodni?
[/COLOR]
Moj maż też taką kupił dla Milenki z Hippa i podaje tak 2razy dziennie miedzy karmieniami, kiedy chce troche odciągnąć karmienie i nauczyc ze jemy co 3 godziny!
Nawet w nocy mala tak je...
a ja kupiłam sobie w aptece herbate koper wloski i pije do tego herbatke laktacyjna i teraz takie herbaty pijam i moja zdecydowanie jest spokojniejsza... odstawilam krople na kolki!!


[/COLOR] No nie wiem czy opanowana - siedzę w kuchni pod pochłaniaczem z małą przy piersi i modlę się żeby usnęła

Możesz mi wysłać suszarkę?
dagnahd@op.pl

ja mialam tak wczoraj od 20:00 był koncert, nie chciala usnąć.. wiec TULE, bo wiem co czujesz...

Shine- ja CI zazdraszczam tego Michałowego spania- MOJA nigdy nie spala od 23 do 6!!!!
Budzi się na jedzonko- ok 22.30 . 2:00, 5;00 a pote to juz by jadla co 2h ...

Napisane przez Pomidora

Cześć dziewczyny
Trochę mnie nie było i jakoś tak głupio mi tu pisać, jak nie jestem w stanie nadrobić zaległości. .

Fajnie, że podróz się udała i weselicho też !!!ekstra~~~

i bywaj u NAS częściej- jestes cudowną mamą i sie nie stresuj!!
Twój Tymek też ładnie je.. fajne ma pory karmienia.. moja chce częściej a ma 1 miesiąc 3tyg i 2 dni ale wazy jakies 4200 moze dlatego ze jest taka malutka jeszcze mniej je a czesto?? bo nie zje wiecej niz 120, zazwyczaj 80-100ml

[kasienka1701]

Już się bałam,że przegrzewam swoją małą,ale widzę,że nie.Ja ogólnie zmarzluch jestem i chodzę opatulona.W domu mam chłodno niestety,więc małą cieplej ubieram,a do spania to już konkternie jest zatulona,bo poza tym,że ciągle ma lodowate stopy i dłonie to jeszcze lubi być doczegos przytulona.

Lenka,Martynka śliczna,a jak główkę podnosi.Do tego widzę,że mleczko mamusi jej służy,bo policzki puszyściutkie Mojej też zaczynają się takie robić(mimo,że w poniedziałek skończy dopiero miesiąc)

Co do ciemieniuchy,to ja dokładnie ine wiem jak to wygląda,ale u mojej Małej zauważyłam na główce kilka wiórków złuszczonego naskórka(coś jak łupież).Na razie niby śladowe ilości,ale to chyba początek ciemieniuchy.Póki co wyczesuje jej to szczoteczką i zobaczymy,może jeszcze kupię Olejuszkę i będę smarować.Do lekarza idziemy dopiero we środę,więc dopiero wtedy się okaże czy to ciemieniucha.Bardziej niż to jednak martwią mnie te krostki,u mnie to nie przypomina kaszki,tylko w kilku miejscach takie wypryski.Mam tylko nadzieję,że to nie skaza białkowa,bo bym się załamała...

Pomidora super,że Tymek taki ułozony co do spania,karmienia itd.Moja Gaba też nie przepada za leżeniem na brzuszku(zaraz jest ryk).Co do karmienia piersią to bardzo sie cieszę,że sprawia Ci to przyjemność.A pozostałe kwestie na które się tu mamusie skarżą to hm...jakby to ująć...Teraz Tymcio juz większy jest,ale pamiętam jak sama na naszym etapie marudziłaś tak jak my ,więc daj nam trochę czasu,pewnie i my,na twoim etapie będziemy się cieszyć macierzyństwem

[Paula SHIN]

Napisane przez Klarissa

Ale on jest od 28 dnia życia a Naticzka ma dopiero 14 dni...

Podawałaś Michasiowi jak nie miał jeszcze tych 4 tygodni?
[

Bobotic nie, ale inne srodki od 1 miesiaca tak. Infacol tez. Pediatra mi mowila, ze takie srodki na spokojnie mozna uzywac wczesniej, bo w Polsce jest taka "mania", ze dziecko musi miec ok. miesiaca. Ale nie ma co sie bac

[waniliaania2009]

Moj tez niecierpi lezec na brzuszku, wytrzymuje moze 6 sekund i ryk

Co do spania to maly je mniej wiecej co 3 godziny w dzien a w nocy 19 potem 2 potem 5 i juz co trzy godziny. W dzien go czasami budze bo nie jest chetny na jedzonko ale w nocy daje mu pospac

Co do aktywnosci- to moj tez caly czas spi wstaje na karmienie albo jak go cos boli to placze. Raczej nie ma u nas takiego czasu aby nie plakal i nie spal
No moze jest godzinka gora dwie dziennie takie.....

Czy ten srodek na plesniawki na A... to bez recepty jest?

[ycnan]

Napisane przez Szczęśliwa

To moja Kruszynka dzisiaj. śpię sobie smacznie

Słodziutka

niuniuniau, ja nic nie robiłam z nawałem. Mały sam wszystko wyssał

aaannnnnnaaa, ja bym i tak przeszła zapytać pediatry o te krostki. Bo moze to wcale nie skaza.
Borysek ma na czole taką kaszkę, na policzkach, na linie włosów i za uszami to już bardziej krostki. Na ogół są blade, ale czasami robią się lekko czerwone. I jak się przyjrzę, to wydaje mi się, że niektóre są do wyciśnięcia. Oczywiście nic nie ściskam.
Wczoraj wykąpaliśmy małego w krochmalu, bo na klatce też kilka krostek zauważyłam, i kurcze, spodobało mi się Syncio ma taką milutka skórę, że szok. Może na stałe zrezygnuję z kosmetyków do mycia niemowląt... A już na pewno raz na jakiś czas go w krochmalu będę kąpać

Lenka*, ciemieniucha to jest taka żółta skorupa na głowie i chyba nie zaczyna się od krostek

Ale za to ginka pojechała takim tekstem na koniec... że można współżyć i się nie martwić, bo do pierwszej @ jesteśmy zabezpieczeni jak karmię piersią..................

W zasadzie ma rację, tylko, że tą pierwszą @ możesz dostać w każdej chwili, a owulacja jest przed @, więc co to za zabezpieczenie

Na zdjęciu mój Martysek jakiś tydzień temu

O jejciu! Cudowna A te poliki - rewelacja

Pomidora, super, że się wybawiliście, a Tymek dobrze zniósł podróż.
Jeśli chodzi o karmienie piersią, to tylko się ciesz, że tak Ci się to podoba. Zresztą, większość mamuś na naszym forum ma dośc karmienia przez to, że to tak strasznie ogranicza, czy bywa nieprzyjemne/bolesne. Ale to, że jest coś magicznego w przyssanym, wtulonym w ciało matki dziecku, nie podlega dyskusji
Co do aktywności, to więcej tu takich dzieciątek Większość niesypiających w dzień to te z bolącymi brzuszkami, ewentualnie marudy i czasem mój mały oszust

[Wróżka_Dzyńdzyńdzyń]

Napisane przez martucha84

wróżka - zdrowa psychicznie mama to szczęśliwe dziecko tyle

Napisane przez ycnan

Wróżka_Dzyńdzyńdzyń, bardzo dobra decyzja
Na pozbycie się mleka są jakieś tabletki chyba. A masz chociaż mniej pokarmu, czy dalej tyle samo?Hehe. No, nieźle

Dzięki Faktycznie mój stan psychiczny jest o wiele lepszy i od razu czuję więcej ciepłych uczuć do Alisi

Napisane przez Zuziczka

Wrozko- tabletki Bromergon, Bromocorn- one zachamowuja laktacje. Je je bralam na zbicie prolaktyny w innej sprawie, ale przepisuje sie je tez jak ktos nie chce karmic. Kosztuja grosze, jakies 3-5zl.

Myślałam o tym ale to chyba hormony? Wolałabym tego uniknąć
Mi też się nudzi przez większość dnia. Karmienie, przewijanie, spacer, wizaż i jestem jakaś taka pozbawiona życia, że posprzątać czy ugotować obiad już mi się nie chce.

Napisane przez mszu

wrozka... wybacz ale mam jakas luke w pamieci, ale jesli mozna wiedziec to czemu odeszlas od natrualnego karmienia?

Ujmując najkrócej-wykańczało mnie to psychicznie Pokarmu miałam aż za dużo, Ala ładnie chwytała ale to nie dla mnie.. Bolące sutki, poczucie bycia całodobowym barem mlecznym, żadnej metafizycznej więzi z dzieckiem dzięki temu nie poczułam codziennie zalane bluzki, łóżko. Nie ma żadnych badań które udowadniają, że dzieci na modyfikowanym rozwijają się gorzej, mają częściej alergie czy są mniej inteligentne. Zarówno ja jak i większość moich znajomych urodzonych na przełomie lat 70/80 byliśmy karmieni jedynym dostępnym wtedy mlekiem niebieskim, które koło modyfikowanego nawet nie stało i uważam, że nie ponieśliśmy żadnego uszczerbku z tego względu więc uznałam, że nie ma sensu się zmuszać, bo wywoływało to we mnie tylko frustracje.

Szczęśliwa, ale czadowe włoski ma Twoje dziecie!

niuniuniau, gratulacje Z bulem brzuszka nie pomogę. Miałyśmy to szczęście, że mogłam jest wszystko, a Ala nie reagowała na to źle.

Pomi, ależ miałaś fajną wyprawę. Mi też się marzy jakieś wesele, bo ostatnie nas niestety ominęło (2 tygodnie po urodzeniu Alisi) No i gratuluje tak grzecznego synka 300 km w aucie to nawet mi jest ciężko wysiedzieć.

Weronisiu, sposób faktycznie trochę masakryczny ale jeśli nadal nic się nie ruszy to napewno spróbuję.
Przytulam mocno. Takie siedzenie w szpitalu jest fatalne. Ala miała żółtaczkę i już po 5 dniach zastanawiałam się czy nie porwać dziecka i nie uciec do domu Na szczęście w 7 dobie nas wypuścili.

[gabisun]

Napisane przez waniliaania2009

bedzie dobrze. Ja sama jestem od praktycznie poczatka. Moja mama byla na dwa pierwsze dni. Maz cztery dni byl w domu a tak to chodzi do pracy.
Na poczatku bylo ciezko a teraz juz sie przyzwyczailam i jakos sobie radze z malym.

u mnie tak samo a tz wraca o 19 ale dajemy rade

Napisane przez Szczęśliwa

To moja Kruszynka dzisiaj. śpię sobie smacznie

jakie ona ma wlosy super

Napisane przez Klarissa

Jak stosujecie Bobotic u takiego maluszka?

Moja maleńka przepłakała cały dzień. Kupki nie może zrobić, brzuszek ją boli, pręży się, nie śpi itd. ma wszystkie objawy kolki. Kupiliśmy jej bobotic ale nie wiem ile jej tego podać?

my mamy espumisan i daje czasami kilka kropel, ale raczej pije herbate z kopru taka zwykla z apteki i problemow brzuszkowych na razie brak

Napisane przez aaannnnnnaaa

ycan, dra, Lenka, kasienka, gabisun u mojego Teo też od dwóch dni na policzkach i uszach są drobne krostki..
Dziś była u nas położna i stwierdziła skazę białkową
Podobno jeśli skóra jest szorstka w miejscach z krostami to jest to skaza
Mam zrezygnować ze wszystkigo z mlekiem i jajami- a wiadomo, że ich sladowe ilości są wszędzie..jestem załamana myślą, jak będzie wyglądała teraz moja dieta..
Nie wiem czy iść na potwierdzenie do pediatry..mam wciąż nadzieje, że małego coś innego uczuliło..
Jak dokładnie u Was wygląda ta wysypka?

u nas jest na policzkach i troche na glowie i przy uszach, ale pediatra mowila ze to nie skaza tez jest takie suche jak sie goi a jak spi albo jest na dworze to buzka wyglada duzo ladniej a skaza to jak czytalam to raczej na kolanach i lokciach najwiecej

Napisane przez Lenka*

Staram się, żeby było cicho jak zasypia i też trochę przysłaniam rolety, ale i tak jest ciężko. Ta sama lekarka stwierdziła, że to od brzuszka chyba



Może na dziewczynkę to dużo Ma brzuch jak mały arbuzik



My czytamy ale w dzień, muzyczkę też w dzień puszczamy, niekoniecznie spokojną (dzisiaj Fasolki i zasnęła przy nich!!
Wieczorem po kąpieli jest zbyt zmęczona, żeby jej czytać, od razu po karmieniu usypia.



Ja Fridę dopiero kupiłam, jutro wypróbuję. Gruszkę próbowałam, ale do niczego. Mała też ma katarek, prawdopodobnie od za suchego powietrza w sypialni, dlatego chodzimy na długie spacerki, 1-2 godziny, to takie powietrze trochę nawilży śluzówkę.



U nas właśnie jest taka szorstka skóra, na uszkach i główce, na buzi bardziej kaszka. Tak myślę, czy na główce to nie ciemieniuszka może?? Jak ciemieniucha wyląda??? I czy jest na całej główce?

Aha, nie "chwaliłam się" jeszcze że byłam u ginki na wizycie pierwszej, ze mną wszystko ok, jednak mnie tam nie zaszyli Ale za to ginka pojechała takim tekstem na koniec... że można współżyć i się nie martwić, bo do pierwszej @ jesteśmy zabezpieczeni jak karmię piersią..................

Na zdjęciu mój Martysek jakiś tydzień temu

sliczna tez probowalam moja zlapac jak podnosi glowke ale jak na zlosc na widok aparatu jej sie nie chce a ciemieniucha to takie zoltawe strupki

Pomi jaka zla matka masz po prostu grzeczne dziecko i tyle , tylko sie cieszyc


a my dzisiaj pospalysmy mala jak padla o 22 tak wstala dopiero o 3 potem juz co 2 godzinki i o 9.3o wstalysmy

[martynka81]

Dzień doberek

ale pogoda dziś kijowa, mokro i szaro

siedzimy więc w domku i czekamy na odwiedziny prababci

mały śpi póki co, chyba noc odsypia...ostatnie trzy nocki mieliśmy nie za bardzo, tragedii w sumie nie ma ale mały śpi bardzo niespokojnie i budzi się często, chyba trochę mu brzuszek dokucza...dajemy mu esputicon, może pomoże....no i nosek niby czysty już ale czasem coś tam się jeszcze zbierze no i też go denerwuje....
Paula - a wy małemu dajecie ten Bobotic teraz, tak? To są rozumiem tez kropelki na gazy??? i pomaga???

Szczęśliwa, Lenka, Niuniuniua - śliczniutkie te wasze księżniczki

Klarissa - współczuję awarii w łazience no i mam nadzieję, że Małej się poprawi

Pomi - witaj i nie waż się nas opuszczać. Buziole dla Tymka

Martucha - WIELKIE DZIĘKI ZA PORADY DOTYCZĄCE BRZUSZKA i fajnie Wam z tym koncertem

Wróżka - za zdrowe podejście, też uważam że szczęśliwa mama=szczęśliwe dziecko . A jakie mleczko dajecie Małej???

U nas też są krostki na policzkach, trochę czerwone a część to właśnie, jak pisała Ycnan, takie "do wyciśnięcia" i na czółku wydaje mi się że ma taką suchą skórkę w jednym miejscu, pójdziemy chyba do lekarza w przyszłym tygodniu to zapytam co to może być....

A ze spaniem to też u nas różnie, czasem jak dostanie jedzonko o 21 to do 2-3 pośpi i później ok. 5-6, a później zazwyczaj śpi do 8-9 ( ogólnie rano ma najlepszy sen), ale to oczywiście nie norma i jak się moje dziecię rozreguluje (jak ostatnio) to budzi się co 1,5-2h i wtedy to jestem niewyspana

Filip lubi leżeć (spać na brzuszku) , narzeka jak już za długo leży i mu się nudzić zaczyna

[Weronisia]

Niuniuniua jaka sliczna kluseczka

Pascal osiagnal dzis wage urodzeniowa, a nawet przekroczyl o 20g, bo przybral dzis 45g
W ten sposob osiagnal wage 2470g. urusl 3 cm. A wiec spelnil warunek, jaki postawil mu lekarz, ze musi wrocic do wagi urodzeniowej.
A lekarza widzialam jak przegladal dokumentacje, ale do mnie nie przyszedl, wiec raczej nie planowal nas wypuscic ciekawe czego tym razem sie uczepi....

Bylam z malym na tescie sluchu, a wracajac spotkalam lekarza.
Powiedzial, ze wszystko ladnie , pieknie, ale... maly musi lepiej trzymac temperature. No wiedzialam, ze czegos sie uczepi.
Maly ma dobra temperature. Jednak jego lozeczko jest podgrzewane i codziennie obnizaja mu o 1 stopien. Teraz ma 31 stopni, ciekawe do ilu musi zejsc...
No i jeszcze ta zoltaczka sie trzyma. Kolejny raz mial pobierana krew, wynik bedzie po poludniu, mam nadzieje, ze nizszy niz wczoraj.

W kazdym badz razie lekarz powiedzial, ze przekaze wszystko lekarzowi, ktory przyjdzie tu na weekend i mozliwe, ze w niedziele bedziemy juz w domku

[martynka81]

Weronisia - super filmiki i Pascal taki słodziutki . Trzymam kciuki żeby was szybko wypuścili.

[czita18]

Witajcie,
ja pomimo tego że się nie odzywam to cały czas was czytam i trzymam kciuki za każdą z was
Weronisia coś naprawde ci lekarze się na was uwzieli. Teraz sie zastanawiam jakim cudem nas wypuścili ze szpitala z wagą 2190 !!
Daniel ma dziś 3 tygodnie dokładnie i wczoraj byliśmy na ważeniu i ma 2830 gram więc jesteśmy na dobrej drodze Już pucuś się z niego robi

Na stronie Pampers Premium Care można zamówić próbki - 5 pampersów. Ja już zamówiłam Polecam
www . pamperspremium . pl
hmmm nie wiem dlaczego gwiazdki mi robi..... wiec usuncie sobie spacje


A to mój Daniel - bąble na mleku już umie robić

[Paula SHIN]

Martynka - tak, podajemy. Sprawdzily sie O NIEBO lepiej niz espumisan, po ktorym mielismy wieeelki krzyk. No i zmieniamy butelki. Kolki byly przy avencie, wieczorem juz podawalam Tommee Tippee. I tak byl krzyk, ale jakby lepiej ciagnie z tych TT. Byl tak zmeczony, ze wreszcie poszedl spac (nie spal wiekszosc nocy, caly dzien i ostatniej nocy... spal 9 godzin watpie, ze to zasluga TT, raczej zmeczenia). Dzisiaj kupilam na probe butelki Dr. Browns i jedna TT antykolkowa (z takim systemem jak Dr. Browns). Maly ladniej ssie i naprawde wydaje mi sie, ze mniej powietrza lyka...
Tylko teraz co zrobic z calym zestawem AVENT...

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

Weronisia - ciesze sie, ze juz jest lepiej Oby Was jak najszybciej wypuscili!

[waniliaania2009]

Czy wy jecie mleko i nabial? ja jem w sumie bardzo duzo. Maly czasami robi kupki czasami nie. U meza w pracy jedna dziewczyna powiedzila ze matka karmiaca nie powinna jesc nabialu do 2 miesiaca bo to jest przyczyna tych kupek. Slyszalyscie o czyms takim???
Ja myslalam ze to ma wplyw na skaze bialkowa... ale o czyms takim nie slyszalam,

[asia-23]

Napisane przez czita18

pers Premium Care można zamówić próbki - 5 pampersów. Ja już zamówiłam Polecam
www . pamperspremium . pl
hmmm nie wiem dlaczego gwiazdki mi robi..... wiec usuncie sobie spacje


A to mój Daniel - bąble na mleku już umie robić

a jakie trzeba wpisać hasło w rubryce kod s t r e t?

[czita18]

Napisane przez asia-23

a jakie trzeba wpisać hasło w rubryce kod s t r e t?

AAA sorki zapomniałam napisać, bo to jest ten taki "marrketing szeptany" - jedna pani drugiej pani huihuihui

Haslo to Dry Max

[asia-23]

dziękuję.

[waniliaania2009]

dziewczyny jak wygladaja te plesniawki?moj ma na jezyczku nalot tak pod koniec jezyka, nie wiem czy to po mleku czy moze te plesniawki.

[Pomidora]

Dzięki dziewczyny Jakoś tak mi było głupio ostatnio się odzywać, ale będę nadrabiać.

Lenko, nie napisałam, że Martynka prześliczna I bardzo ładne zdjęcie!

Marta, ale mnie pocieszyłaś z Patrykiem - kamień z serca, że on tez taki śpioch. Bo ja już naprawdę bałam się, ze z Tymkiem coś nie tak. Mogę prosić na pw tę suszarkę? Nie wiadomo, kiedy się przyda

Napisane przez Mpik82

Fajnie, że podróz się udała i weselicho też !!!ekstra~~~

i bywaj u NAS częściej- jestes cudowną mamą i sie nie stresuj!!
Twój Tymek też ładnie je.. fajne ma pory karmienia.. moja chce częściej a ma 1 miesiąc 3tyg i 2 dni ale wazy jakies 4200 moze dlatego ze jest taka malutka jeszcze mniej je a czesto?? bo nie zje wiecej niz 120, zazwyczaj 80-100ml

Możliwe, że dlatego je częściej - my po dzisiejszym ważeniu dostaliśmy zawału - mały na samym cycu waży 4700. A jak wychodził ze szpitala to miał 2730 A małej na pewno się ustabilizuje i będzie jeść rzadziej.

Napisane przez kasienka1701

Pomidora super,że Tymek taki ułozony co do spania,karmienia itd.Moja Gaba też nie przepada za leżeniem na brzuszku(zaraz jest ryk).Co do karmienia piersią to bardzo sie cieszę,że sprawia Ci to przyjemność.A pozostałe kwestie na które się tu mamusie skarżą to hm...jakby to ująć...Teraz Tymcio juz większy jest,ale pamiętam jak sama na naszym etapie marudziłaś tak jak my ,więc daj nam trochę czasu,pewnie i my,na twoim etapie będziemy się cieszyć macierzyństwem

Kochana, ale mi nie o to chodziło, żeby teraz was jakoś krytykować, tylko, że ja przy was właśnie czuję się wyrodna matka jakaś Bo moje dziecko jakoś w tyle zostaje z aktywnością i tym leżeniem na brzuszku i ja się stresuję. A co do marudzenia, to ja miałam deprechę przez pierwsze 3 tygodnie jak stąd do Krakowa, więc rozumiem w 100% I chętnie pocieszę, że będzie lepiej. A teraz sobie marudźcie do woli

Napisane przez ycnan

Pomidora, super, że się wybawiliście, a Tymek dobrze zniósł podróż.
Jeśli chodzi o karmienie piersią, to tylko się ciesz, że tak Ci się to podoba. Zresztą, większość mamuś na naszym forum ma dośc karmienia przez to, że to tak strasznie ogranicza, czy bywa nieprzyjemne/bolesne. Ale to, że jest coś magicznego w przyssanym, wtulonym w ciało matki dziecku, nie podlega dyskusji
Co do aktywności, to więcej tu takich dzieciątek Większość niesypiających w dzień to te z bolącymi brzuszkami, ewentualnie marudy i czasem mój mały oszust

Pewnie masz rację z ta aktywnością, ja po prostu odniosłam mylne wrażenie, ze wszystkie dzieci są aktywne, a moje wiecznie śpi
A jak robisz krochmal do kąpieli? Może też spróbuję. Napisz, czy krostki schodzą.

Napisane przez Wróżka_Dzyńdzyńdzyń

Pomi, ależ miałaś fajną wyprawę. Mi też się marzy jakieś wesele, bo ostatnie nas niestety ominęło (2 tygodnie po urodzeniu Alisi) No i gratuluje tak grzecznego synka 300 km w aucie to nawet mi jest ciężko wysiedzieć.

A on całą podróż przespał
Dobrze, ze czujesz się lepiej. Mleko już znika czy ciągle męczy?

Napisane przez gabisun

a my dzisiaj pospalysmy mala jak padla o 22 tak wstala dopiero o 3 potem juz co 2 godzinki i o 9.3o wstalysmy

Fajnie, że pospaliście dzisiaj Pewnie czujesz się wypoczęta!

Napisane przez martynka81

Filip lubi leżeć (spać na brzuszku) , narzeka jak już za długo leży i mu się nudzić zaczyna

Zazdroszczę!

Napisane przez Weronisia

W kazdym badz razie lekarz powiedzial, ze przekaze wszystko lekarzowi, ktory przyjdzie tu na weekend i mozliwe, ze w niedziele bedziemy juz w domku

Gratuluję pięknego przyrostu wagi! Filmik z Pascalem super - ależ on ma dłonie duże! Będzie wielki facet!
Obyście szybko wyszli do domu

Napisane przez czita18

A to mój Daniel - bąble na mleku już umie robić

Śliczny chłopczyk

Napisane przez waniliaania2009

Czy wy jecie mleko i nabial? ja jem w sumie bardzo duzo. Maly czasami robi kupki czasami nie. U meza w pracy jedna dziewczyna powiedzila ze matka karmiaca nie powinna jesc nabialu do 2 miesiaca bo to jest przyczyna tych kupek. Slyszalyscie o czyms takim???
Ja myslalam ze to ma wplyw na skaze bialkowa... ale o czyms takim nie slyszalam,

Ja od samego początku jem nabiał normalnie - niby skąd mam brać zapasy wapnia do karmienia? Wkurza mnie mądrzenie się wszystkich dookoła, czego można jeść a czego nie. Któraś śliczny artykuł wklejała o jedzeniu podczas karmienia - wszystko ale w rozsądnych ilościach!

Byliśmy dziś u lekarza, bo małego wysypało paskudnie (kaszka bezbarwna pod skórą na całym ciele, gdzieniegdzie czerwona). I od kilku dni płacze strasznie, jakby ktoś go ze skóry obdzierał, a najlepiej mu bez ubranka. Ja oczywiście nie skojarzyłam tych dwóch rzeczy, ale lekarka od razu powiedziała, że to może być uczuleniowe i może go swędzieć Stąd płacz. A teraz mam zagwostkę - jem wszystko praktycznie od początku, co w takim razie zaszkodziło mojemu dziecku? Tak myślę, ze może coś na tym weselu. Na razie odstawiam miód i pomidory (żegnaj spagetti!). Mały dostaje kropelki, może pomogą. I zobaczymy jak będzie!

[naked21]

Napisane przez Klarissa

A jaką piłaś?

taką zwykłą ze sklepu zielarskiego w torebkach

Napisane przez waniliaania2009

Moj tez niecierpi lezec na brzuszku, wytrzymuje moze 6 sekund i ryk

mój też ale po dzisiejszej wizycie u fizjoterapeuty będę go zmuszać do częstszego leżenia bo to najlepsze ćwiczenie na mięśnie naszych maluszków mamy zestaw ćwiczeń na jego dotychczasowe "wady"- lekkie ale częste odchylanie łebka do tyłu, lekko spłaszczona głowka, ale już nad tym od paru dni pracuję i układam na drugim boczku no i ten ścisk piąstek na szczęście żadnych przykurczy nie ma, ale muszę jak najczęściej mu te piąstki rozprostowywać. Mimo to, wydębię za 2 tygodnie skierowanie do neurologa od piediatry, żeby już na bank być pewna, że wszystko ok

Napisane przez waniliaania2009

Czy wy jecie mleko i nabial? ja jem w sumie bardzo duzo.

ja też jem sporo i nic się nie dzieje

Pomidora- miło Cię znów "widzieć"

[NIKaP-n]

Napisane przez czita18

AAA sorki zapomniałam napisać, bo to jest ten taki "marrketing szeptany" - jedna pani drugiej pani huihuihui

Haslo to Dry Max

Szukam tego i szukam i znaleźć nie mogę;D dajcie laski linka plis

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Dziewczyny wszystkie Maluchy słodasy, fajnie że zagladacie mamuśki, co Was dawno nie "było"

[gabisun]

POmi no dzisiaj czuję ,że żyję a uczulić mógł miód, jest bardzo alergenny a może proszek? Pociesze Cię że moja Mala też nie lubi leżeć na brzuszku ( po mamusi )

Jak piszecie ile wasze dzieci zjadają to jestem w szoku moja wczoraj została z babcią i dostała moje mleko w butelce i zjadła 60ml nie zjada z cyca do końca...no w sumie wczoraj jak się dossała wieczorem to już dawno nie miałam takiego miekkiego cyca przybiera ładnie, więc nie wiem co ona tak mało je

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez NIKaP-n

Szukam tego i szukam i znaleźć nie mogę;D dajcie laski linka plis

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ----------

Dziewczyny wszystkie Maluchy słodasy, fajnie że zagladacie mamuśki, co Was dawno nie "było"

wpisz w google pamper premium care i znajdzie stornkę

[waniliaania2009]

Napisane przez naked21

mój też ale po dzisiejszej wizycie u fizjoterapeuty będę go zmuszać do częstszego leżenia bo to najlepsze ćwiczenie na mięśnie naszych maluszków mamy zestaw ćwiczeń na jego dotychczasowe "wady"- lekkie ale częste odchylanie łebka do tyłu, lekko spłaszczona głowka, ale już nad tym od paru dni pracuję i układam na drugim boczku no i ten ścisk piąstek na szczęście żadnych przykurczy nie ma, ale muszę jak najczęściej mu te piąstki rozprostowywać. Mimo to, wydębię za 2 tygodnie skierowanie do neurologa od piediatry, żeby już na bank być pewna, że wszystko ok

moj tez czesto odchyla glowe do tylu..... nie wiem dlaczego... jakie cwiczenia na to trzeba robic?


gabisun- moj wypija regularnie 70 ml a tez przybiera na wadze i jest najedzony. Widocznie tyle mu wystarcza.

[Pomidora]

Napisane przez naked21

mój też ale po dzisiejszej wizycie u fizjoterapeuty będę go zmuszać do częstszego leżenia bo to najlepsze ćwiczenie na mięśnie naszych maluszków mamy zestaw ćwiczeń na jego dotychczasowe "wady"- lekkie ale częste odchylanie łebka do tyłu, lekko spłaszczona głowka, ale już nad tym od paru dni pracuję i układam na drugim boczku no i ten ścisk piąstek na szczęście żadnych przykurczy nie ma, ale muszę jak najczęściej mu te piąstki rozprostowywać. Mimo to, wydębię za 2 tygodnie skierowanie do neurologa od piediatry, żeby już na bank być pewna, że wszystko ok

A jakie masz ćwiczenia? Bo my mamy spotkanie z rehabilitantką dopiero po 25 października. A Tymcio też ten łepek odchyla i piąstki zaciska. No i u nas to napięcie mięśni karku i pleców dodatkowo. a tobie co lekarz mówił? (pewnie pisałaś, ale jeszcze się przez wszystko nie przebiłam, sorki ).

Zapomniałam napisać, ze dziś lekarka nie mogła wyjść z podziwu, ze taki tłuścioszek na mleku z cycka mi się uchował

A tutaj tak na szybko zrobione i paskudne (bo mój synek zezuje ) zdjęcie, jak należy dziecko nosić przy tej wiotkości krtani. Z dłoni robi się jakby siedzonko, dziecko oparte o nasz brzuch plecami.

Do tego daję zdjęcie mojego męża pracującego z Tymkiem (nasz syn smacznie spał ) i mojej śpiącej żabki

Wszystko w paskudnej jakości, bo z komórki!

[malwina1204]

Czy któraś z Was miała robiony masaż szyjki???Mój gin powiedział mi że jak za 2 tyg nic się nie ruszy zrobi mi masaż .... czytałam że to boli .

[Paula SHIN]

Napisane przez Pomidora

A tutaj tak na szybko zrobione i paskudne (bo mój synek zezuje ) zdjęcie, jak należy dziecko nosić przy tej wiotkości krtani. Z dłoni robi się jakby siedzonko, dziecko oparte o nasz brzuch plecami.

Do tego daję zdjęcie mojego męża pracującego z Tymkiem (nasz syn smacznie spał ) i mojej śpiącej żabki

Wszystko w paskudnej jakości, bo z komórki!

Bardzo dziekuje!
Chociaz i tak nie wiem, czy na pewno dobrze bede go nosic...
Sliczny synek, na ostatnim zdjeciu wyglada na bardzo drobnego i chudziutkiego

Dziewczyny udalo sie!! Na butelkach Dr. Brown's naprawde mniej go brzuch boli (wczesniej prezyl sie, pierdzial), za drugim karmieniem widze poprawe! Smacznie spi, nie napina sie (tfu, tfu, zeby nie zapeszyc!)... Cudowny widok
Szkoda tylko, ze tyle pieniedzy na butelki poszlo.

[waniliaania2009]

Napisane przez malwina1204

Czy któraś z Was miała robiony masaż szyjki???Mój gin powiedział mi że jak za 2 tyg nic się nie ruszy zrobi mi masaż .... czytałam że to boli .

ja mialam robiony w szpitalu. Robila mi polozna w sumie po nim po dwoch tygodniach rozpoczela sie akcja porodowa a mialo ja przyspieszyc. Bolalo..... nieziemsko. Az ryczalam jak bobr. Ale nie ma co sie bac, bole porodowe sa o wiele, wiele gorsze.... Masaz szyjki ma na celu jej zgladzenie.
Ja polecam bardziej zmolestowanie meza za te dwa tygodnie moze unikniesz masazu

Paula SHIN a gdzie kupilas ta nowa butelke? na necie?

[gabisun]

Napisane przez waniliaania2009

moj tez czesto odchyla glowe do tylu..... nie wiem dlaczego... jakie cwiczenia na to trzeba robic?


gabisun- moj wypija regularnie 70 ml a tez przybiera na wadze i jest najedzony. Widocznie tyle mu wystarcza.

ooo...to nie jestem sama myslałam że jest coś nie tak

Napisane przez malwina1204

Czy któraś z Was miała robiony masaż szyjki???Mój gin powiedział mi że jak za 2 tyg nic się nie ruszy zrobi mi masaż .... czytałam że to boli .

ja miałam nie bolało mocno, było tylko nieprzyjemne i trwałó bardzo krótko, zaoszczędziłó mi kilka godzin bólu bo przyspieszyło rozwieranie szyjki więc u mnie to było wybawienie