Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.II

[itakasia]

Napisane przez jaszczka

Itakasia - powiedz mi kochana jak sobie radzisz z piersiami jak Zosia tak w nocy śpi?

nie byloby problemu gdyby ona zawsze tak spala. ale ona czasem sie budzi 2 razy w nocy, i jesli tak jest przez jakis czas to sie piersi przyzwyczajaja, i wtedy nagle zaczyna sypiac cala noc i wtedy cycki mi pekaja, ja nie spie, nie moge odciagnac bo nie wiem kiedy wstanie. i pozniej nagle znowu wstaje 2 razy w nocy wiec mleka jest za malo. i tak to wykancza moje cycki

Napisane przez Misiulka1

Powiedz mi kochana czy Zosia dostaje tylko Twoje mleczko czy mm bo tak długo przesypia a jesli tylko Twoje ta jak to robisz, ze tak długo śpi???

Zosia jest tylko na moim mleku i nie mam kompletnie wplywu na dlugosc jej snu. czasem budzi sie dwa razy a czasem wlasnie tylko raz nad ranem.

Napisane przez caprica6

Jak tam idzie Wam zrzucanie wagi? Chwalilam sie ze juz waze tyle samo co przed ciaza?

brawo mi zostalo 2.5kg ale nie przeszkadzaja mi jakos specjalnie

dziekuje wszystkim za zyczenia w ramach swietowania zamowilam sobie pizze bo tz na bankiecie na drugim koncu Polski

[karolcia228]

Napisane przez entertete

siala, ania, karolcia - podgrzewacie jakoś te słoiczki czy zimne dajecie?? ja przymierzam sie jutro w końcu dać, zacznę od marchewki.

Ja jeśli jest otwarty wyciągam wcześniej z lodówki, a po tem wkładam do garnuszka z ciepla woda na jakieś 10 minut i tyle

itakaska - to fajnie szkoda, że brak TZ a mi tez nie przeszkadza, mieszczę się we wszystko, choć skórę bym sobie wycieła:d

[FraniaPirania]

a ja witam ponownie i sie w sumie zegnam
dzis Ernset pierwszy raz krzyczal ze zlosci, tak go dziasla swedza ze nie mogl sobie trafic piastka do buzi z wrazenia, a jak trafil to tak pchal ze sie az trzasl i gdyby gryzaka chwycil, a on umie tylko jak mu sie trzyma
dzwonilam ostatnio do domu i mowie ze go dziasla swedza, a moj tata na to: cebule mu daj, dzieciom sie daje cebule, przejdzie mu
bede musiala pilnowac zeby go cebula nie uraczyl
cebula to i owszem ale nie dla takiego malucha, sama smarowalam sobie dziasla jak mi nie chcial sie wybic zab, pomaga

[agravka]

Napisane przez itakasia

dziekuje wszystkim za zyczenia w ramach swietowania zamowilam sobie pizze bo tz na bankiecie na drugim koncu Polski

hehe, no to niezla impreze macie z okazji rocznicy))

moja mala dopiero co usnela...nie wiem co jej... nie chciala jesc, bawic sie, lezeb w bujaczku, dopiero na rekach sie uspokajala, ale mi rece odpadaly i wlozylam ja w chuste i nosilam przez 20 min, po czym usnela SIALA-DZIEKI

a wogle to ona mi strasznie niespokojnie zasypia wieczorem,a wyglada to tak-zasypia jak zwykle przy cycku i budzi sie ok 4 razy, ja przychodze znow daje cycka, ona ssie znow do zasniecia i tak w kolo macieju...jakies pomysly co jej jest? moja mama mowi ze ma jakies koszmary, albo ze jest ode mnie uzalezniona...

[kinia656]

Śliczne dzieciaczki

Aaa przestraszyłaś mnie z tym że blizna się nie rozciąga bo moja na pośladku mnie ciągnie i ciągle mam nadzieję że jakoś to się naprawi ;/
Dzisiaj byłam 1 raz od porodu u ginekologa.. przeżyłam, wszystko jest ok oprócz tego że boli mnie przy zbliżeniach zapisał mi Azalię (?) coś na zapalenie (?) żeby sobie smarować, psikać czy tam wkładać jakieś coś i wtedy może mi się "obrzęk" jakby zmniejszy i nie będzie bolało przy wsadzaniu....
Napisał też jakąś nazwę żelu który może pomóc.. a jak nie to wspomniał o plastyce (pochwy?) boosz...
Wszystko się schrzaniło przez ten poród ;/ z cipki zero użytku, blizna boli... NIGDY WIĘCEJ DZIECI i pomyśleć że ja zawsze marzyłam o 2 a nawet 3 dzieci.. ooo niiee... Natanek nie będzie miał rodzeństwa mimo że bym chciała ;/ jeny jak ja żałuję że Natanek tak się pchał na świat, może mogłabym mieć wtedy CC i pipka byłaby nienaruszona ;( jeeenyy jak mi z tym źle ;(

Nie chcę być kaleką ;/ a na plastykę żadną nie pójdę !! Jak sobie przypomne jak znowu miałąbym się męczyć ze szwami, bólem, chodzeniem, siadaniem.. to wolę umrzeć ;/

A teraz będę nadrabiać to co nabazgroliłyście ( jestem na 118str )

Aha .. i ja też słyszałam że z siusiaczkiem nic się nie robi (nie ściąga się skórki itp)

[niezawsze]

Anuszka sliczna Iga a ta czuprynka cudowna!

Hubcio jest fajniutki

Adasko tez niczego sobie

dziewczyny fajne te zdjecia robaczkow waszych po porodzie

Napisane przez marta_d1

niezawsze a masz łatwy przepis na to marchewkowe ciasto? Juz dawno chciałam je zrobić.

proscizna

2 szkl. marchewki (startej na tarce o małych otworach)
2 całe jajka
3 szkl. maki(daje 2,5szkl.)
1/2 szkl. oleju
1 1/2 szkl. cukru(ja daje 1 szkl.)
1 cukier waniliowy
1 łyżeczka sody
2 łyżeczki przyprawy do pierników
2 garście dowolnych bakalii (orzechy, daktyle, suszone śliwki, morele itp.)

Wszystko wsypać do miski wymieszać i piec ok. 45 minut w temperaturze 200C
Polewalam polewa waniliowa z Ikei, ale mozna inna jak kto lubi.

Dziewczyny tragedia!!!!! Pekla nam guma zastanawiam sie nad postinorem, bo ja nie chce drugiego bobo a na pewno nie teraz!!

[jaszczka]

Kinia - jeżeli cię to pocieszy to mam ten sam problem tzn "pisiocha" (jak to zwykła nazywać Siala) nie ta sama co kiedyś ja sama czuję, że ona nie taka, poza tym tż mi po pierwszym razie też powiedział boli przy zbliżeniach (tam, gdzie pochwa mi pękła i miałam szyte, w środku), ale na szczęście tylko na początku (musi się rozru(ch)ać za każdym razem )
na szczęście już nie mam problemów z nietrzymaniem moczu, bo też mnie dopadło przez pierwsze prawie 8 tygodni
no ale ja chcę jeszcze dzieci mimo wszystko! nie ważna dla mnie jestem ja i moje przydatki, jeden uśmiech Patryczka i zapominam o takich szczegółach




jezuuuu dziewczyny, moje cycki oszalały!
przeżywają drugą "młodość", cofnęły się do początków karmienia... ciągle są pełne! karmiłam małego niecałe 2 godziny temu i już czuję mrowienie i czuję, że pęcznieją! a on będzie jeszcze spał conajmniej do 6! czy jestem skazana na randki z laktatorem co wieczór? bez sensu, ten laktator tylko mi jeszcze pogorszy sytuację, ale bez niego chyba wybuchnę :/ a i tak wylewam to mleko, bo w dzień mam tyle, że spokojnie starcza kiedykolwiek Patrykowi zachce się jeść...
pytanie: w czym mrozicie pokarm? są jakieś specjalistyczne cosie? bo chyba zacznę mrozić, a nóż-widelec się kiedyś przyda...

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Niezawsze - a ty miałaś już okres? w sumie karmisz cały czas regularnie więc teoretycznie nic nie powinno się dziać... z tego co wiem to te tabletki to spora dawka hormonów - może ci poważnie zakłócić laktację...

---------- Dopisano o 22:45 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

dziewczyny na innym mamusiowym watku napisala jedna z dziewczyn wiadomosc

cytuje kolezanke:

"Wiadomosc do wszystkich wizazanek:

Wyszlo na jaw, ze jedna i ta sama dziewczyna stworzyla sobie na wizazu kilka kont pod roznymi profilami.
Oto one:
jagda22i Motylicaja i Molalala i Irysowa i Jaga1111 i Flicka88 i karmelka1987 i dudziakowa i Rozaliontka i chrupcia i dagoja_ja, zwierciadelko, kociakowa, mojra89, Malga19


Istnieje na wielu watkach mamusiowych, wszedzie z jakimis tragicznymi historiami poronien (przewaznie blizniakow), maz ja zostawil, lezy w szpitalu na podtrzymaniu itp. Ale tez na watkach plotkowych istnieje jako osoba bez dzieci za to jest niania....

Ta informacja jest potwierdzona przez moderatora - te wszystkie profile zostaly stworzone z tego samego adresu IP


Przykro mi, ze istnieja osoby zerujace na szczerym ludzkim wspolczuciu, nie rozumiem zupelnie intencji takich osob

U nas na watku mamus listopadowo-grudniowych tez sie pojawila, ba! - ona zalozyla pierwsza czesc naszego watku! Wspolczulysmy jej, trzymalysmy kciuki, kiedy miala problemy w ciazy, lezala na podtrzymaniu a teraz gratulowalysmy zajscia w ciaze..z blizniakami oczywiscie.... "


Ale ludzie potrafia miec bujna wyobraznie

[niezawsze]

Jaszczka to teoretycznie to wiesz..nie chce nazwac tak braciszka lub siostrzyczki Mai, chce byc tylko dla niej, nie wyobrazam sobie jej siebie odebrac bedac w ciazy, ale nie jeszcze nie dostalam okresu.
a jeszcze dzis taki sluz jak na owulke mialam, matko boje sie

Moje piersi to tez istna mleczarnia sciagam w mgnieniu oka mnostwo mleczka.

a zwierciadelko nie bylo u nas tez takiego nika?

[jaszczka]

rozumiem... na pewno macie niezłego stresa...
jeżeli masz jakiegoś dobrego gina to może zadzwoń z rana i zapytaj się o te tabsy i ewentualny wpływ na mleczko
ja pamiętam jak koleżanka miała wpadkę z gumką to poleciała do "naszego" gina w szczecinie i on zanim dał jej tabsy to zrobił usg i już było jajeczko prawie zagnieżdżone, ale ona u niego była na styk - już mijały te 72 godziny...
edit:
właśnie tak mi się wydawało, że zwierciadełko u nas było tylko nie pamiętam w którym momencie się zmyło :P

[Siala_Bala]

Napisane przez jaszczka

Siala - wysłałam ci zaproszenie do Frontiera, bo to od ciebie się zawiesiło w połowie... ale jak przez ciebie zacznę w to grać to masz wystarczająco dużo czasu marnuję na FarmVillu

Graaaaaj, to najlepsiejsza gira na FB

Napisane przez entertete

siala, ania, karolcia - podgrzewacie jakoś te słoiczki czy zimne dajecie?? ja przymierzam sie jutro w końcu dać, zacznę od marchewki.

Ja je składuję w lodówce więc wyjmuję wcześniej żeby się ogrzały do temp pokojowej ale jednak nie zawsze zdążą Wtedy otwieram słoiczek - do pustego przekładam tyle ile mam zamiar dać (reszta spowrotem do lodówy) i wstawiam to do większego garnuszka - tam leję wodę gorącą. Łyżeczką mieszam papkę coby się równomiernie zagrzała a nie tylko po bokach słoiczka i podaję takie leciuśko ciepławe... no żeby mu "zęby" nie zamarzły

Napisane przez FraniaPirania

dzwonilam ostatnio do domu i mowie ze go dziasla swedza, a moj tata na to: cebule mu daj, dzieciom sie daje cebule, przejdzie mu
bede musiala pilnowac zeby go cebula nie uraczyl
cebula to i owszem ale nie dla takiego malucha, sama smarowalam sobie dziasla jak mi nie chcial sie wybic zab, pomaga

no cebuli mu daj! A ja zaczęłam od jabłka mogłam odrazu taką cebuleczkę dymeczkę mu w papę wcisnąć i trzymać za szczypiorek coby nie połknął

Napisane przez agravka

... i wlozylam ja w chuste i nosilam przez 20 min, po czym usnela SIALA-DZIEKI

Super, że chusta się u Was sprawdza

Napisane przez niezawsze

Dziewczyny tragedia!!!!! Pekla nam guma zastanawiam sie nad postinorem, bo ja nie chce drugiego bobo a na pewno nie teraz!!

dzwoń do gina! Ja nie wiem czy można postinor przy karmieniu cycem :/

Napisane przez jaszczka

na szczęście już nie mam problemów z nietrzymaniem moczu, bo też mnie dopadło przez pierwsze prawie 8 tygodni

Miło, że "psiocha" poszła w świat i się przyjęła
A ze mnie to się śmiałyście jak się posikałam w Makro jak jeszcze byłam w ciąży i jak suszyłam se spodnie (psiochę) wystawiając się do suszarki do rąk jak Jaś Fasola


Farbnęłam se dziś włosy...
uważałam, że ostatnio ta moja czerwień była ogień z doopy ale teraz to co wyszło i jak ja wyglądam to jest dopiero... armagedion
Ani nawet nie mówcie żebym pokazała foto bo nie ma mowy... czapa na łeb i tak będę chodzić dopóki mi nie odrosną moje.. czyli jakieś 27639286 lat

[jaszczka]

poka poka poka zdjęcie!!!

a co do sikania to wybacz, ale z twoim stylem jazdy to nawet jakbyś opisała pozycję z książki telefonicznej to i tak by było śmiesznie

[Siala_Bala]

Napisane przez jaszczka

poka poka poka zdjęcie!!!

a co do sikania to wybacz, ale z twoim stylem jazdy to nawet jakbyś opisała pozycję z książki telefonicznej to i tak by było śmiesznie

ooo nie.. im dłużej im się przyglądam tym dziwniejszy mają kolor... z przodu widzę czarne... po bokach taki brąz jaki miał wyjść.. a z góry widzę jakby mi ten czerwony przebijał przez brąz i jest taka sraka na czerepie aż idę jeszcze raz do łazienki pogapić się na to coś.

[FraniaPirania]

Napisane przez Siala_Bala

no cebuli mu daj! A ja zaczęłam od jabłka mogłam odrazu taką cebuleczkę dymeczkę mu w papę wcisnąć i trzymać za szczypiorek coby nie połknął

widzisz gamońku zaczelas od jablka a moglas od cebuli

Napisane przez Siala_Bala

odrosną moje.. czyli jakieś 27639286 lat

szybko zleci

Kinia moja przyjaciolka to tez juz nie ta sama babka ware mi gdzies zawialo chyba mi ja jakos naciagnol i przyszyl do wejscia do pochwy bo ciasniej jest szyl mnie jakis pakistanczyk, to i kto wie jakie tam dzielo oddwalil, dobrze ze mnie calkiem nie zaszyl

[alutka78]

Napisane przez agravka

hehe, no to niezla impreze macie z okazji rocznicy))

moja mala dopiero co usnela...nie wiem co jej... nie chciala jesc, bawic sie, lezeb w bujaczku, dopiero na rekach sie uspokajala, ale mi rece odpadaly i wlozylam ja w chuste i nosilam przez 20 min, po czym usnela SIALA-DZIEKI

a wogle to ona mi strasznie niespokojnie zasypia wieczorem,a wyglada to tak-zasypia jak zwykle przy cycku i budzi sie ok 4 razy, ja przychodze znow daje cycka, ona ssie znow do zasniecia i tak w kolo macieju...jakies pomysly co jej jest? moja mama mowi ze ma jakies koszmary, albo ze jest ode mnie uzalezniona...

Mamy podobny problem. Wykapalam Dagusie o 18, a ona zasnela
o 23:30. Troszke jej przestawilam pore kapania, normalnie to miedzy 19 a 20, a zasypia tak ok 21:30. Po kapieli zje, a czaem nie, jest bardzo aktywna, macha nozkami i raczkami, az sie zapowietrza. Wydaje mi sie, ze spi, a tu oczy jak 5 zl i dalej zabawa. Wczoraj to juz nie mialam sily.
Moze ktos ma dobry sposob na wczesniejszy sen.

Napisane przez niezawsze

Jaszczka to teoretycznie to wiesz..nie chce nazwac tak braciszka lub siostrzyczki Mai, chce byc tylko dla niej, nie wyobrazam sobie jej siebie odebrac bedac w ciazy, ale nie jeszcze nie dostalam okresu.
a jeszcze dzis taki sluz jak na owulke mialam, matko boje sie

Moje piersi to tez istna mleczarnia sciagam w mgnieniu oka mnostwo mleczka.

a zwierciadelko nie bylo u nas tez takiego nika?

Zwierciadelko bylo na pewno w Czerwcowych Pannach mlodych 2009. Kojarze taki nick.

[niezawsze]

Napisane przez jaszczka

rozumiem... na pewno macie niezłego stresa...
jeżeli masz jakiegoś dobrego gina to może zadzwoń z rana i zapytaj się o te tabsy i ewentualny wpływ na mleczko
ja pamiętam jak koleżanka miała wpadkę z gumką to poleciała do "naszego" gina w szczecinie i on zanim dał jej tabsy to zrobił usg i już było jajeczko prawie zagnieżdżone, ale ona u niego była na styk - już mijały te 72 godziny...

nie no to raczej niemozliwe po pierwsze za maly zarodek jest aby zobaczyc a po drugie to w ciagu 72h jeszcze jajko do macicy nie dotrze tylko jest w jajowodach.

Podjelam decyzje "niech sie dzieje wla nieba..." tylko sie zastanawiam czy bedac na maciezynskim jak zachodze w ciaze mam prawo do zwolnienia 100% platnego cala ciaze a pozniej znow do maciezynskiegon ie wiecie?

[Siala_Bala]

Napisane przez FraniaPirania

widzisz gamońku zaczelas od jablka a moglas od cebuli

szybko zleci

Kinia moja przyjaciolka to tez juz nie ta sama babka ware mi gdzies zawialo chyba mi ja jakos naciagnol i przyszyl do wejscia do pochwy bo ciasniej jest szyl mnie jakis pakistanczyk, to i kto wie jakie tam dzielo oddwalil, dobrze ze mnie calkiem nie zaszyl

No przy następnym dziecku naprawię ten błąd lol "przy następnym" ?! Ale ja nie wiem czy chcę następne.. czy dam radę znowu to wszystko przechodzić jezzuuuu całą ciążę, nudności, senność, zachcianki, humory, słoniowe nogi, opuchlizna, ze 30 kilo nadwagi xD kolejne rozstępy, skurcze, poród, igły, morfologie, glukozy, wenflony, oksytocyny... szycie... łojezuuuu, nocne wstawanie, kolki, ekspresowe kupy... ojjj chyba dopiero jak mnie dopadnie starcza demencja i zapomnę o wszystkim

Napisane przez niezawsze

nie no to raczej niemozliwe po pierwsze za maly zarodek jest aby zobaczyc a po drugie to w ciagu 72h jeszcze jajko do macicy nie dotrze tylko jest w jajowodach.

Podjelam decyzje "iech sie dzieje wla nieba..." tylko sie zastanawiam czy bedac na maciezynskim jak zachodze w ciaze mam prawo do zwolnienia 100% platnego cala ciaze a pozniej znow do maciezynskiegon ie wiecie?

ale chyba zapłodnienie może nastąpić w macicy kiedy jajko jest zagnieżdżone? (jak nie zapłodnione to obumiera i "wylata" z okresem). Czy samo jajko niezapłodnione się w macicy nie zagnieżdża tylko se tak wiruje po niej bez endu ?
Moim zdaniem dobra decyzja.. znaczy się mimo wszystko ja chyba też bym tak postąpiła.

[karolcia228]

Napisane przez niezawsze

Dziewczyny tragedia!!!!! Pekla nam guma zastanawiam sie nad postinorem, bo ja nie chce drugiego bobo a na pewno nie teraz!!

Myślę, że na wszelki wypadek telefon do przyjaciela - gina tak ma się prawo, do zwolnienia 100% płatnego, po macierzyńskim

Siala - jeśli nie dochodzi do zapłodnienia, to jajo obumiera i zostaje wydalone podczas okresu, a jeśli dojdzie do zapłodnienia wtedy się zagnieżdża i żyje sobie

No z tą historią kont, nio nieźle, ktoś się nudzi

A wy laski spać w nocy nie możecie
Ja wstałam przed 6, mała zjadła i spałyśmy, każda u siebie do 7.30

Dziś już lepiej, okres się skończył i już jakoś żyję

[entertete]

niezawsze trzymam kciuki, żeby jednak nie. Postinor to byłoby raczej niedobre przy karmieniu, to jest olbrzymia dawka hormonów, po której organizm dochodzi do siebie bardzo długo (nawet do pół roku).

A Zwierciadełko jest na liście ale z dużej litery????

[bassienkaw]

NIEZAWSZE myślę, że nie zaciążysz... tak mi się zdaje... ale strach i obawa na pewno jest, całkiem zrozumiała

co do drugiego dziecka... to wszystko co jeszcze w Was siedzi mija... te wszystkie wspomnienia, bóle, myśli, problemy z dziećmi... dziecko podrośnie, wszystko się unormuje a wy zatęsknicie za takim maluszkiem

[karolcia228]

Napisane przez entertete

A Zwierciadełko jest na liście ale z dużej litery????

A jest

[aniaa22]

itakasia piekny staz gratulacje

wszystkie dzieciaczki sliczne takie male kruszynki byly a teraz... najbardziej po Nastce widac
papi Adasko wyglada szczuplutko nie powiedziala bym ze wazy 6 kg
Hubcio jest boski. ja w nim jestem zakochana od samego poczatku
a Iga to taka urodnica ze ho ho

Napisane przez Lilka___

No i dalej głowy nie dźwiga jak na brzuchu leży Położyłam go to sobie spać poszedł, a jak nie śpi to rączki ciumka. Nie wiem już jak go zmusić. Jak go trzymam w pionie to już trochę trzyma sztywno, ale na brzuchu zero wysiłku, leń śmierdzący

nie martw sie misiek tez wcale nie podnosil tylko lezal i raczki ciumkal. w pionie jeszcze trzymal jako tako a na brzuchu
a w tamtym tygodniu mu sie odmienilo. podnosi i cieszy miche ze wszystko widzi

Napisane przez anoxa

aniaa a Misio jakie mleko wkoncu pije?

glupi ten lekarz

misiek je nutramigen. pytalas o kaszke lyzeczka. nie daje mu. nie mialam nawet zamiaru. ja chcialam kaszke dodawac do mleka ze wzgledu na ten jego refluks. nutramigen jest jak woda i z miska sie wylewal jak nie byl zageszczony.
jeszcze o cos pytalas ale wczoraj to czytalam i mi nie zacytowalo

Napisane przez anoxa

dziewczyny a jak to jest z tymi skokami rozwojowymi Hubcio dzisiaj konczy 14 tyg moze to skos z tym nie jedzeniem?

mozliwe ja tez mysle ze u nas to zachowanie gorsze to przez skok

Napisane przez anoxa

cos aniaa sie caly dzien nie odzywala

w ciagu dnia jakos czasu brak bo misiek marudny a jeszcze kupilismy wczoraj stol i krzesla w ikei i cale popoludnie bylo skrecanie

Napisane przez entertete

siala, ania, karolcia - podgrzewacie jakoś te słoiczki czy zimne dajecie?? ja przymierzam sie jutro w końcu dać, zacznę od marchewki.

ja dzis daje znow marchewke. przekladam kilka lyzeczek do miseczki i na kilka sekund do mikrofali. ale doslownie na 6-7

Napisane przez niezawsze

Dziewczyny tragedia!!!!! Pekla nam guma zastanawiam sie nad postinorem, bo ja nie chce drugiego bobo a na pewno nie teraz!!

laaa tego sie wlasnie boje. bralam dwa razy jeszcze z moim bylym jak bylam i pekla. ale ciekawe jak to przy karmieniu jest. ja bym do gina zadzwonila

Napisane przez jaszczka

dziewczyny na innym mamusiowym watku napisala jedna z dziewczyn wiadomosc

zwierciadelko byla u nas na 100%

dzien dobry

u nas dzis paskudna pogoda. wieje pada i strasznie zimno jest
nocka znow bez rewelacji ale troszeczke lepiej niz wczoraj.
misio wykapany wczoraj o 19 potem zjadl pokrecil sie w lozeczku i zasnal. ale pierwsza pobudka byla o 23.40 znow z placzem przez sen i tak do rana co jakies 15-20 minut naprawde nie wiem co mu jest. moze to zeby?

[dzidziadziumdzia]

Napisane przez niezawsze

Dziewczyny tragedia!!!!! Pekla nam guma zastanawiam sie nad postinorem, bo ja nie chce drugiego bobo a na pewno nie teraz!!

O kurczaki...Ale wiesz co? Wczoraj czytałam (oczywiście kto wie ile w tym prawdy), że jeśli kobieta karmi piersią regularnie i nie miała jeszcze miesiączki, to prawdopodobieństwo zajścia w ciążę to 0.07.

Napisane przez niezawsze

a zwierciadelko nie bylo u nas tez takiego nika?

Tak, to chyba była ta dziewczyna, co jej mężowi matka umarła krótko przed porodem?

Napisane przez alutka78

Mamy podobny problem. Wykapalam Dagusie o 18, a ona zasnela
o 23:30.

A jak śpi w dzień?

Wczoraj idąc za przykładem itakasi kupiłam Alisie dżinsy i sukienusię

http://allegro.pl/show_item.php?item=1274304079
http://allegro.pl/show_item.php?item=1274009626

Niezawsze- coś dla Ciebie poniżej- tak zastaliśmy Małą postękującą już na jedzonko wczoraj koło północy.

[karolcia228]

ania - tak po nastce widać moja córcia to ma charakter po tatusiu, już chce rzadzić, ale mamusia sie nie daje

[belunia1985]

Aniaa, ja mam w nocy to samo co Wy. po prostu koszmar..kapioel, pierwsze spanko tak okolo 3 godziny czyli do polnocy, a potem jazda bez trzymanki i pobodki albo co godzine albo co pol. co najlepsze maly nie chce smoka tylko placze (co mu sie nigdy w nocy nie zdarzalo), zasypia ponownie tylko przy cycuodkladam i za godzine znow to samo. nie mam pojecia co to jest. co gorsze, z dnia na dzien widze ze on coraz bardziej przez to przyzwyczaja mi sie do spania przy cycku no i tez piesc non stop w buzi...
wczoraj mielismy szczepienie, szczepilismy starymi, dzisiaj spodziewam sie odreagowania.
dziewczyny sory ze ja tak co jakis czas wbijam sie na wątek, ale najczesciej nie mam sily pisac, za to czytam regularnie.
niezawsze, ja mam taki sam stres bo my ostatnio zaszalelismy i popelnilismy "przerywany" odpowiedzialne to bylo nie ma co... i teraz schizujeeeee po calycgh dniach

[karolcia228]

Jak ja wam współczuje nocek, naprawdę ja nie wiem co to kolka, histeria itd. Owszem nastka płacze, jak jest głodna lub zmęczona i nie może zasnąć w dzień, ale to może z 2 minuty mam kilka patentów i spi ale jak czytam was to się pocichu cieszę, że nastka je i idzie spać dziś spala 10h bez jedzenia i później jeszcze 1,5h

Dla was dzielne jesteście, Nastka drzemie

[hd2005]

Napisane przez niezawsze

Dziewczyny tragedia!!!!! Pekla nam guma zastanawiam sie nad postinorem, bo ja nie chce drugiego bobo a na pewno nie teraz!!

Marta,
masz już miesiączkę? Jeśli karmisz i nie masz miesiączki to jest małe prawdopodobieństwo, że skończy się to ciąża.
Musiałabyś teraz mieć owulację (przed pierwszą miesiączką).Czytałam, że przy tej pierwszej owulacji, nawet gdy dojdzie do zapłodnienia dochodzi do samoistnego poronienia (nawet nie będziesz o tym wiedziała). Natura zabezpiecza nas w ten sposób.

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Przyznam się, że my też ostatnio nie byliśmy zbyt odpowiedzialni
Po kilku latach starania się o dziecko przyzwyczailiśmy się do swobody w tych tematach Ciężko sie odzwyczaić...

[karolcia228]

hd - my zawsze stosunek przerywany, a mi właśnie skończył się 3 okres ale wiem o czym mówisz

[hd2005]

Napisane przez karolcia228

hd - my zawsze stosunek przerywany, a mi właśnie skończył się 3 okres ale wiem o czym mówisz

no to "zabezpieczenie" obowiązkowe

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Jeszcze sprawa ZWIERCIADEŁKA czy jak jej tam...
To musi byc osoba, która ma niezłe problemy psychiczne Chyba jest bardzo samotna i okazywane współczucie sprawia jej wielką przyjemność.

[karolcia228]

Napisane przez hd2005

no to "zabezpieczenie" obowiązkowe

My tak przez 3 lata, jak chcieliśmy dzidzie to próbowaliśmy
No prezerwatywy to tak...a tabletki odpadają, trzeba się jakoś przełamać

A z tymi moimi hormonami...

[hd2005]

Karolcia, rodziłyśmy w podobnym terminie. masz już okres. Karmisz MM?