Koty część II - Strona 18 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-20, 18:47   #511
Inuyashka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 282
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Z tym whiskasem to się na prawdę zmartwiłam Mam nadzieję, że mu nie zaszkodzi. To biedne te wszystkie koty na łiskasowej diecie...

Będą głupie?... No nieźle. Mam nadzieję, że trafię na faktycznie dobrego weterynarza, koleżanka regularnie odwiedza go ze swoim psem i "polecała".

Pojęcia nie macie jak to wszystko strasznie przeżywam, mam nadzieję, że nie macie mnie jeszcze dość (bo to dopiero początek).
nie martw sie kochana my tez przeżywałyśmy i wariowałyśmy jak miał zagoscic u nas kociak także nie martw sie jesteś wśród swoich

Moj Maniek też jadł cos takie wiskasowe u tamtej rodziny a ja mu juz po pierwszym dniu dałam zrobione przeze mnie i na szczesnie nie miał rewelacji w brzuszku ani nic
Inuyashka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-20, 19:03   #512
Rodzynka1989
Zakorzenienie
 
Avatar Rodzynka1989
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bremerhaven (De)
Wiadomości: 13 096
GG do Rodzynka1989
Dot.: Koty część II

Mój kociak już jest ze mną i szaleje Zastanawiam się czy on nie ma jakiegoś ADHD czy coś...
__________________
Rodzynka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-20, 19:07   #513
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
Dot.: Koty część II

jaki słodziak...!

To dobrze, że szaleje, znaczy, ze zdrowy. Felek ma teraz nawrót kataru i nagle tak spokojnie i cicho w domu... od razu widać, że kot chory. Guzik go zaczepia a mały nic.

Chyba do weta pójdziemy szybciej niż myślałam.
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.
elianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-20, 19:20   #514
Rodzynka1989
Zakorzenienie
 
Avatar Rodzynka1989
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bremerhaven (De)
Wiadomości: 13 096
GG do Rodzynka1989
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez elianka Pokaż wiadomość
jaki słodziak...!

To dobrze, że szaleje, znaczy, ze zdrowy. Felek ma teraz nawrót kataru i nagle tak spokojnie i cicho w domu... od razu widać, że kot chory. Guzik go zaczepia a mały nic.

Chyba do weta pójdziemy szybciej niż myślałam.
Ojej, to aż przykro się patrzy jak zwierzątko choruje
A ja jestem z tego małego przybłędy dumna, bo już dwa razy zrobił siku do piasku, a nikt go tego nie uczył
__________________
Rodzynka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-20, 19:45   #515
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Koty część II

Rodzynko, śliczności!!!
Jakie nosi imię ?
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-20, 19:46   #516
Rodzynka1989
Zakorzenienie
 
Avatar Rodzynka1989
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bremerhaven (De)
Wiadomości: 13 096
GG do Rodzynka1989
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Rodzynko, śliczności!!!
Jakie nosi imię ?
Dziękuję Na razie imienia brak
__________________
Rodzynka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-20, 20:29   #517
loss_lauri
Zakorzenienie
 
Avatar loss_lauri
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tsukuba
Wiadomości: 3 605
Dot.: Koty część II

OMG - śliczny
__________________
Mój blog o dbaniu o urodę w Japonii i Korei: www.kiyora.pl
loss_lauri jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-10-20, 20:36   #518
Rodzynka1989
Zakorzenienie
 
Avatar Rodzynka1989
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bremerhaven (De)
Wiadomości: 13 096
GG do Rodzynka1989
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez loss_lauri Pokaż wiadomość
OMG - śliczny
Dziękuję, też się zakochałam od pierwszego wejrzenia
__________________
Rodzynka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-20, 20:53   #519
strawberka
Zakorzenienie
 
Avatar strawberka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rodzynka1989 Pokaż wiadomość
Mój kociak już jest ze mną i szaleje Zastanawiam się czy on nie ma jakiegoś ADHD czy coś...
słodziak
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
strawberka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-20, 20:56   #520
Rodzynka1989
Zakorzenienie
 
Avatar Rodzynka1989
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bremerhaven (De)
Wiadomości: 13 096
GG do Rodzynka1989
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez strawberka Pokaż wiadomość
słodziak
__________________
Rodzynka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-20, 21:23   #521
bellebelle
Zadomowienie
 
Avatar bellebelle
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 272
Dot.: Koty część II

Slicznosci jakie ma slodziutkie czarne opuszki!!

I za siusianie do kuwety
__________________


Edytowane przez bellebelle
Czas edycji: 2010-10-20 o 21:25
bellebelle jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-21, 07:11   #522
Agnese69
Zadomowienie
 
Avatar Agnese69
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 498
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez pempek Pokaż wiadomość
Cześć!!!
Chciałam tylko powiedzieć, ze umówiłam moje maluchy na ciachnięcie 5 listopada idą oba - inna weterynarz nie robiła problemów:jup i:

Mam nadzieję, że dobrze to przejdą i przy okazji mam pytanko: czy kociczki długo dochodzą do siebie? Bo wcześniej miałam do czynienia tylko z kocurkami...
Ja sterylizowałam dwie w zeszłym roku, więc pewnie moge uznać to za normę. Zostawiłam je u weta rano, odebrałam pod wieczór - były jak ściery, lecące przez ręce, nieprzytomne, nic nie jadły, nie piły tylko spały. I tak cała noc. Zresztą nawet wet nie kazał im nic dawać do jedzenia, dopiero rano. Rano juz łaziły, noga za nogą, snuły się, zjadły, pospały, połaziły i koło południa to już sie zachowywały normalnie. Na dwór poszły do ogródka, nawet biegały już... No Stelcia to mnie o mało o zawał nie przyprawiła jak się wdrapała na balkon na piętrze, a potem sobie zeskoczyła z niego. Ja już myślałam, że jej szwy poszły, a ona nic. Tak więc około doby trwa stan osłabionej aktywności, a potem to już normalnie funkcjonują, tylko ranę trzeba osłonić, bo podgryzają sobie, wylizują i mogą szwy wypruć...


Cytat:
Napisane przez Rodzynka1989 Pokaż wiadomość
Mój kociak już jest ze mną i szaleje Zastanawiam się czy on nie ma jakiegoś ADHD czy coś...
No cud piękności maluszek. Tygrysiak mały
Agnese69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 09:37   #523
ratta
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
Dot.: Koty część II

No i stało się, a raczej stanie się. Zostawiłam kotkę u weta i czeka na zabieg. Ale niedługo już mam ją odebrać, domyślam się w jakim będzie stanie... Zupełnie nie pamiętam sterylizacji poprzedniej kociczki, ale ona miała ropomacicze.

I ciągle mam jakieś wątpliwości, a może jednak ma ruję, a może zaszkodzi, że zjadła trochę żwirku w nocy. Właściwie to drugie męczy mnie najbardziej. Chyba napiję się waleriany, kupionej dla koty, która ją zupełnie olewa
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU

Z góry dziękuję za pomoc.

ratta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 11:03   #524
Rodzynka1989
Zakorzenienie
 
Avatar Rodzynka1989
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bremerhaven (De)
Wiadomości: 13 096
GG do Rodzynka1989
Dot.: Koty część II

A ile kotek musi mieć m-cy żeby móc go wysterylizować? Słyszałam, że pół roku? To prawda?
__________________
Rodzynka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 11:12   #525
ratta
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
Dot.: Koty część II

Uśpiona.................. ...
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU

Z góry dziękuję za pomoc.

ratta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 11:22   #526
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Rodzynka1989 Pokaż wiadomość
A ile kotek musi mieć m-cy żeby móc go wysterylizować? Słyszałam, że pół roku? To prawda?
zależy, kogo spytasz i czy chodzi Ci o samczyka czy samiczkę, generalnie radzą po 1. rui albo jak mocz chłopca zmieni zapach

Ratta, co się stało? kot nie żyje?
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 11:50   #527
Rodzynka1989
Zakorzenienie
 
Avatar Rodzynka1989
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bremerhaven (De)
Wiadomości: 13 096
GG do Rodzynka1989
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
zależy, kogo spytasz i czy chodzi Ci o samczyka czy samiczkę, generalnie radzą po 1. rui albo jak mocz chłopca zmieni zapach

Ratta, co się stało? kot nie żyje?
No mam kocurka. To poczekam, aż ten mocz zmieni zapach.

Ratta, czemu uśpiona???
__________________
Rodzynka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 12:35   #528
Kasiulka22
Zakorzenienie
 
Avatar Kasiulka22
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
Dot.: Koty część II

Może uśpiona do zabiegu?
__________________
27.07.2008 r. Olcia
01.02.2015 r. Kamilek

Kasiulka22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 12:37   #529
Rodzynka1989
Zakorzenienie
 
Avatar Rodzynka1989
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bremerhaven (De)
Wiadomości: 13 096
GG do Rodzynka1989
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Kasiulka22 Pokaż wiadomość
Może uśpiona do zabiegu?
Miejmy nadzieję
__________________
Rodzynka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-21, 13:57   #530
ratta
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 553
Dot.: Koty część II

Nie, uśpiona na zawsze, nie mam kota
Nie odebrałam telefonu, bo wiedziałam, że coś nie tak, skoro dzwonili o tyle wcześniej. Mama mi tylko przekazała, że miała nowotwór. Nie wiem, czy się nadawał do leczenia, tak czy siak to był rak (śledziony i wszystko zaatakowane wokół) i zdecydowali, że jej nie wybudzą.

Dlaczego ja mam takiego pecha... kociaki już nie czują, ale ja już kilka mam na koncie. Może to ja na nie tak działam, bo wydaje mi się to nieprawdopodobne, że każdy mój kot ma raka.

Jakaś pani powiedziała, że ma 2-letnią kotkę w piwnicy, oswojoną, po sterylizacji, szczepieniach itd. Ja już nie wiem, nie wiem czy powinnam, czy znów coś jej się nie stanie. I w przeciwną stronę - chcę odpocząć od problemowych kotów, bo już nie mam siły po tych kilku miesiącach.

Mama beczy, bo ja beczę, babcia beczy, bo ja i mama beczymy. Tak mi brakuje tego futerka stale zalegającego na moich kolanach i na brzuchu całą noc.

W załączniku jej fotka, za wiele ich nie mam, nie przewidywałam takiego końca

edit. Z tego co czytam guza można wraz ze śledzioną usunąć. Czuję niemoc.
__________________
Proszę osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny, o wypełnienie ankiety do pracy magisterskiej, która znajduje się
TU

Z góry dziękuję za pomoc.


Edytowane przez ratta
Czas edycji: 2010-10-21 o 14:04
ratta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 14:13   #531
Rodzynka1989
Zakorzenienie
 
Avatar Rodzynka1989
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Bremerhaven (De)
Wiadomości: 13 096
GG do Rodzynka1989
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez ratta Pokaż wiadomość
Nie, uśpiona na zawsze, nie mam kota
Nie odebrałam telefonu, bo wiedziałam, że coś nie tak, skoro dzwonili o tyle wcześniej. Mama mi tylko przekazała, że miała nowotwór. Nie wiem, czy się nadawał do leczenia, tak czy siak to był rak (śledziony i wszystko zaatakowane wokół) i zdecydowali, że jej nie wybudzą.

Dlaczego ja mam takiego pecha... kociaki już nie czują, ale ja już kilka mam na koncie. Może to ja na nie tak działam, bo wydaje mi się to nieprawdopodobne, że każdy mój kot ma raka.

Jakaś pani powiedziała, że ma 2-letnią kotkę w piwnicy, oswojoną, po sterylizacji, szczepieniach itd. Ja już nie wiem, nie wiem czy powinnam, czy znów coś jej się nie stanie. I w przeciwną stronę - chcę odpocząć od problemowych kotów, bo już nie mam siły po tych kilku miesiącach.

Mama beczy, bo ja beczę, babcia beczy, bo ja i mama beczymy. Tak mi brakuje tego futerka stale zalegającego na moich kolanach i na brzuchu całą noc.

W załączniku jej fotka, za wiele ich nie mam, nie przewidywałam takiego końca

edit. Z tego co czytam guza można wraz ze śledzioną usunąć. Czuję niemoc.
Ojej Tak mi przykro Śliczna koteczka, aż żal serce ściska
Ale przynajmniej się nie męczy biedna...
__________________
Rodzynka1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 14:16   #532
strawberka
Zakorzenienie
 
Avatar strawberka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 260
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez ratta Pokaż wiadomość
Nie, uśpiona na zawsze, nie mam kota
Nie odebrałam telefonu, bo wiedziałam, że coś nie tak, skoro dzwonili o tyle wcześniej. Mama mi tylko przekazała, że miała nowotwór. Nie wiem, czy się nadawał do leczenia, tak czy siak to był rak (śledziony i wszystko zaatakowane wokół) i zdecydowali, że jej nie wybudzą.

Dlaczego ja mam takiego pecha... kociaki już nie czują, ale ja już kilka mam na koncie. Może to ja na nie tak działam, bo wydaje mi się to nieprawdopodobne, że każdy mój kot ma raka.

Jakaś pani powiedziała, że ma 2-letnią kotkę w piwnicy, oswojoną, po sterylizacji, szczepieniach itd. Ja już nie wiem, nie wiem czy powinnam, czy znów coś jej się nie stanie. I w przeciwną stronę - chcę odpocząć od problemowych kotów, bo już nie mam siły po tych kilku miesiącach.

Mama beczy, bo ja beczę, babcia beczy, bo ja i mama beczymy. Tak mi brakuje tego futerka stale zalegającego na moich kolanach i na brzuchu całą noc.

W załączniku jej fotka, za wiele ich nie mam, nie przewidywałam takiego końca

edit. Z tego co czytam guza można wraz ze śledzioną usunąć. Czuję niemoc.



tak mi przykro... ale nie zastanawiaj się już co by było gdyby... bo się zamęczysz...
nie myśl też, że to Twoja wina, bo to nieprawda, tak się po prostu Ci trafiało niestety
jak sąsiadka ma w piwnicy kotkę, to może uratuj ją jeśli masz siłę, idzie zima i nie będzie jej tam przyjemnie.. a Ty tak kochasz koty i mogłabyś jej dać ciepło i miłość
__________________
nadzieja umiera ostatnia....
strawberka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 14:19   #533
Agnese69
Zadomowienie
 
Avatar Agnese69
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 498
Dot.: Koty część II

Ratta, o rany, dziewczynko...
Tak mi przykro.... Taka śliczna kicia była.... Smutno i mi sie zrobiło...
Nawet CI nie będe pisała żebyś się nie smuciła, bo i tak będziesz... mi się płakać chce, co mówić o Tobie....
Przykro mi...
Agnese69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 14:53   #534
Inuyashka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 282
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez ratta Pokaż wiadomość
Nie, uśpiona na zawsze, nie mam kota
Nie odebrałam telefonu, bo wiedziałam, że coś nie tak, skoro dzwonili o tyle wcześniej. Mama mi tylko przekazała, że miała nowotwór. Nie wiem, czy się nadawał do leczenia, tak czy siak to był rak (śledziony i wszystko zaatakowane wokół) i zdecydowali, że jej nie wybudzą.

Dlaczego ja mam takiego pecha... kociaki już nie czują, ale ja już kilka mam na koncie. Może to ja na nie tak działam, bo wydaje mi się to nieprawdopodobne, że każdy mój kot ma raka.

Jakaś pani powiedziała, że ma 2-letnią kotkę w piwnicy, oswojoną, po sterylizacji, szczepieniach itd. Ja już nie wiem, nie wiem czy powinnam, czy znów coś jej się nie stanie. I w przeciwną stronę - chcę odpocząć od problemowych kotów, bo już nie mam siły po tych kilku miesiącach.

Mama beczy, bo ja beczę, babcia beczy, bo ja i mama beczymy. Tak mi brakuje tego futerka stale zalegającego na moich kolanach i na brzuchu całą noc.

W załączniku jej fotka, za wiele ich nie mam, nie przewidywałam takiego końca

edit. Z tego co czytam guza można wraz ze śledzioną usunąć. Czuję niemoc.
jejku strasznie ci współczuje,
ale trzeba myslec ze teraz kici jest dobrze nic jej nie boli ani nic nie trapi.
Napewno nie jest tak ze ty masz pecha poprostu to okropny zbieg okolicznosci, jesli mozesz to wez ta kicie od sasiadki napewno bedze miała u ciebie dobrze jak nigdy, moze choc w pewnym stopniu uda jej sie wypełnić pustkę

scickam Cie napewno dobrze zrobisz
Inuyashka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 15:42   #535
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty część II

sami zdecydowali? w takich wypadkach się dzwoni do właściciela i się pyta o zgodę na eutanazję ... :/
dziwna ta historia
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living

Edytowane przez esfira
Czas edycji: 2010-10-21 o 16:37
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 16:08   #536
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Koty część II

O jejku, Retta, strasznie mi przykro
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 16:37   #537
Agnese69
Zadomowienie
 
Avatar Agnese69
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 498
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
sami zdecydowali? w takich wypadkach się dzwoni do właściciela i się pyta o zgodę na eutanazję ... :/
Ratta pisała, że zdecydowali się jej nie wybudzać. Czyli mieli uśpionego i otwartego kota na stole. Nie sądzę żeby w takim wypadku dzwonili do właściciela, pewnie podejmuje się szybką decyzję... to znaczy tak sobie kombinuję, ale może się mylę...?
Agnese69 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-10-21, 16:41   #538
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez Agnese69 Pokaż wiadomość
Ratta pisała, że zdecydowali się jej nie wybudzać. Czyli mieli uśpionego i otwartego kota na stole. Nie sądzę żeby w takim wypadku dzwonili do właściciela, pewnie podejmuje się szybką decyzję... to znaczy tak sobie kombinuję, ale może się mylę...?
telefon do właściciela to 3 minuty, w takich sytuacjach się dzwoni do własciciela i pyta co dalej, kotu w narkozie to różnicy nie zrobi.
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 16:54   #539
elianka
Zakorzenienie
 
Avatar elianka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 12 344
Dot.: Koty część II

ratta- strasznie mi przykro...

esfiro- mi się też ta historia wydaje dziwna, nawet mam swoją teorię, ale zostawmy to . Już nic nie zmienimy.

Ratta- wyrazy współczucia , przytulam. Wiem, co czujesz i naprawdę, naprawdę mi przykro
__________________
Nigdy się nie dowiesz jak silna jesteś, dopóki siła nie będzie Twoim jednym wyborem.
elianka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-21, 17:45   #540
Agnese69
Zadomowienie
 
Avatar Agnese69
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 498
Dot.: Koty część II

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
telefon do właściciela to 3 minuty, w takich sytuacjach się dzwoni do własciciela i pyta co dalej, kotu w narkozie to różnicy nie zrobi.
No możliwe, że tak powinno być, ja się tam nie znam... Pewnie też bym chciała wiedzieć o takiej sytuacji... Ale z drugiej strony, gdybym miała podjąć decyzję o uśpieniu kici, pewnie nie trwałoby to 3 minuty... Może oni takich właśnie sytuacji chcą uniknąć - wiesz, ludzie reagują różnie, jeden spokojnie wysłucha i przyjmie przykre fakty do wiadomości, a inny urządzi histerię i awanturę... Nie wiem jakie są właściwe procedury w takich wypadkach - ktoś to wie?...
Właśnie tak sobie pomyślałam czy ja bym chciała wiedzieć i podejmować taką decyzję...? Muszę to przemyśleć...
Agnese69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.