Majowo-czerwcowe mamy 2011 :)

[moria44]

Napisane przez DariaKom

Nie wiem co mam zrobić. Ona napisała mi smsa, że Pimafucin lub Nystatynę mam wziąć, ale chyba nie wzięła pod uwagę problemu braku recepty...Co Wy na to?

Daria, możesz zapytać w aptece czy Ci wydadzą lek bez recepty a doniesiesz ją po wizycie ew. kup jakiś preparat z pałeczkami kwasu mlekowego np. lactovaginal.

kasia - widać widać buziunię, super!

Napisane przez bzyczka1

A ja zapraszam na zupkę kalafiorową z dodatkiem brokułów jak ja nie lubiałam tej zupy przed ciażą, a dzisiaj normalnie tak mi smakuje że szok

Haaa, jutro ją robię Krem kalafiorowo-brokułowy

Napisane przez iga7080

Witam Was serdecznie,
podczytuję Was od tygodnia, bo na teście wyszły dwie kreski. jesteśmy bardzo szczęśliwi !!!!

No to ja już zaciskam kciuki za poniedziałkową wizytę. II kreski są więc śmiało się udzielaj

Siasiek hehe, niezły sposób na rozładowanie stresu Ja mam małą reklamóweczkę malutkich bodziaków, którą sobie co kilka dni przeglądam, nie mogę się powstrzymać A moja mama gromadzi ciuszki dla dzidzi już od ponad roku więc mam już niezłą wyprawkę

[principessina]

Catia aaa nie zauwazylam, ze Ty tez klikasz z pieknego Krakowa oj tak pewnie nie przepadasz, bo tam mieszkasz, tak to juz jest, nie dogodzisz czlowiekowi, najlepiej to sie przeprowadzac co rok w rozne rejony swiata hehe
ja nic nie kupuje, ale ogladam w sklepach rzeczy, zeby tez mniej wiecej wiedziec jak to wszystko cenowo wyglada, niestety u mnie nie ma takich ofert jak np. udalo sie kupic Sasiek, 20zl i tyle body

[Siasiek]

principessina co do rożka to ja miałam dwa, jeden tak twardszy a drugi miękki ale powiem Ci, że średnio się to u nas przydało. Bardziej kocyki były używane. Ten twardy to praktycznie wcale, jedyne co to kładliśmy go na łóżko a na nim młodego. Ale kocyki miałam trzy taki małe i jeden duży polarkowy na zimę.
A ubranka tak jak mówisz okazja i chyba dlatego nacisnęłam na aukcji.
Nie wiem czy będzie syn czy córa, wiem tylko, że całkowicie inaczej się czuję niż wtedy i może będzie parka chciałabym

moria44 to jeszcze tylko grubsze zakupy Wam zostały i to chyba te najdroższe, więc nieźle jak tak babcia gromadzi

[Eve1603]

Ja mialam miekki rozek i uzylam go doslownie kilka razy, zreszta uzylam go tylko dlatego ze byl, gdyby go nie bylo, nie zauwazylabym jego braku

[Klaterina]

witajcie kobietki
u mnie leje, wieje i jest okropicznie brzydko. wypełzłam z łózka, ale zaraz tam wracam, jednak pod kocykiem jest tam miło i przyjemnie, obijam się w domy na maxa

koperty drobiowe z serkiem, co to takiego ??

po sokach typu Kubuś mam zgagę, chyba lepiej będzie jak zrobię w sokowirówce swój własny.
dzisiaj mnie tak nie mdliło, byłam na badaniach krwi i moczu, jutro jadę po wyniki, ale zostały mi jeszcze inne do zrobienia, ale to już ze skierowania od gina.

[moniqac]

Napisane przez principessina

moniqac no ale jakbys zrobila sobie pasemka, ponoc pasemka mozna, tak odrost by Ci sie bardzo nie rzucal w oczy....

tak właśnie zawsze robie, chyba będzie mi musiała troche więcej od skóry zostawić. no ale potm na całą głowę nakłada mi tzw touch, wiec nie wiem jak z tym bedzie, ale żeby było śmiesznie to jak juz byłam w 3 tc i nie wiedziałam o tym jeszcze to własnie u niej byłam i normalnie robilam włosy. kolor troche inny wyszedł, a a dwa dni później test robiłam .



ale mam lenia. jak tylko przyjde do domu po tej chol***** pracy ... wrrrrr... to jak sie wezme za robotę to jest dobrze, ale jak siąde przed wizaż to masakra. nic mi sie nie chce. no i miłam robic i mielone i kapustke na jutro a już mi sie nie chce.
jak ja sobie dam radę jak będzie maleństwo jak ja leń jestem .

ja jeszcze za ciuszkami nie patrze. jeszcze nie. jeszcze czeka nas remont małego pokoju (albo co bym bardziej wolała, kupno domu). w obecnym małym pokoju mój TZ ma ławeczke do ćwiczeń, komputer, książki mamy itp. taka siłownio-biuro. gdzie on bidok da ławeczke z hantlami .

[principessina]

Kochane dzisiaj prawie cale popoludnie siedze w necie i tak sobie podczytuje o dzieciatkach oczywiscie namnazaja mi sie pytania i niepewnosci i tak te juz mamusiowate (eweska kiedys pisala tu na forum, ze nie byl jej potrzebny....) pytanko odnosnie sterylizatora czy dam rade sie bez niego obejsc poprostu tylko gotujac butelki i ew. smoczek?
Mam zamiar kupic odciagarke do mleka czy jak ona tam sie nazywa...bo czytam, ze wielu mamusiom sie przydala, tylko ta elektryczna kosztuje, ale moze upoluje od kogos uzywana...
Rozumiem, ze jesli dzidzia je tylko mleko mamy to ten sterylizator i tak jest zbedny na poczatku, no chyba zebym melko odciagala i dawala z butelki kurcze, ale to wszystko mi sie wydaje skomplikowane!

[moniqac]

Witaj w klubie dla mnie to czarna magia!

[Klaterina]

koleżanka przyniesie mi -według jej opinii rewelacyjną- książkę o dzieciach, od poczęcia do narodzin i dalej więc może temat i mi się trochę rozjaśni bo i dla mnie póki co to kosmiczna sprawa

[mazianka81]

Napisane przez bzyczka1

Mazianka tak z Lubania chodzę do doktora Jastrzębskiego. Trafiłam do niego na pierwszą wizytę i byłam zadowolona. Potem poszłam do doktora na Ś. koło kina i ten to całkowita porażka.

no ja u dr Ś. byłam 1 raz i nigdy więcej hihi.a do Gustlika od 10lat chodze i prowadzoł mi I ciąze ,odbierał Julke,robił zabiegi i takie tam,wiec przyjezdzam 200km do niego,bo jakoś nie umie zaufać innemu lekarzowi,nie wiem tylko jak z porodem będzie,ale mam jeszcze czas.

Napisane przez AlicjaH

Owszem może, napisane w innej formie
Zauważ, ze ja na początku byłam bardzo delikatna
napisała, ze to TYCI NIE PASUJE i zostałam zaatakowana

Ala jesteś troszkę niesprawiedliwa,jak pisałaś o kończeniu w buzi i ,że nie mozecie od tyłu przez zaparcia,to jakoś bardziej niesmak czulam i przemilczałam,myślę,ze kazdy ma prawo do wypowiedzi i nie nalezy atakować.

[

Napisane przez anula_81

hej kochane ja tylko na chwile bo w biegu jak zwykle dojechalam, dolecialam i zyje cala i zdrowa lece do fryzjera a po poludniu lekarza, wiec balagam trzymajcie kciuki**

pozdrawiam wszystkie, zimnoooo w tej Polsce u nas na polnocy bylo duuuzo cieplej

Napisane przez listopadowa80

Na szczęście mam takiego TŻ-ta co wszystko przy dziecku zrobi i niczego nie trzeba na nim wymuszać

Mojego wiecej nie ma niż jest-fakt,ale jak juz jest to przy małej wszystko zrobił i do tej pory czy kupke na nocnik zrobi,to wyniesie,czy wykąpie,czy nakarmi,nie ma dla niego zreczy nie do wykonania.

Napisane przez eweska

Ja od ok roku kupuję tylko farbę Loreal Casting Creme Gloss bez amoniaku, trwałośc farby do około 28 myć, a uzywam bo mniej niszczy włosy niż farba z amoniakiem, a moje włosy sa dość zniszczone i wypadają, teraz w sumie wypadają bardziej niż przed ciążą.

hehe ja właśnie zrobiłam sobie ciemny blond casting creme gloss( jakos tylko ja najlepiej lubie),i prawie jak moje naturalne są ,ale jak na ciemny blond to bardzo ciemnobrazowe sa hihi.

Vinca dziekuje za kompl o dzieciaczkach)

Siasiek dobra jesteś ,slicczne te ubranka,ja tez bede szukać ,ale jak sie dowiem co będzie.po Julce nic malutkiego juz nie mam,więc musze sie zaopatzrzyć.
ale mam za to całą duzą wyprawke,łóżeczko i pościele,ochraniacze,bute lki i takie tam sprzęta...
tylko wóżka i ciuszków brak.

co do rożka to miałam i mam do tej pory,na pewno będe uzywac,przydawał mi sie szczególnie jak ktoś chciał mała na ręce i nie umiał za bardzo trzymać ,w rożku była bezpieczniejsza

[eweska]

Dziewczyny wszystko zależy od Was i waszych portfeli, ja sterylizator uważam za zbedny radziłam sobie bez niego, parzyłam butelki i smoczki, a co jakis czas je gotowałam i jakoś było.
Co do laktatora (odciągarki) to się przydaje, ja miałam akurat ręczny w sumie długo nie karmiłam, ale pomógł mi bardzo jak miałam nawał pokarmu i miałam poranione sutki, aż krwawiły to nie karmiłam jedną piersią synka, a pokarm musiałam jakoś ściągać bo pierś by mi rozsadziło.

[moniqac]

Napisane przez anula_81

hej kochane ja tylko na chwile bo w biegu jak zwykle dojechalam, dolecialam i zyje cala i zdrowa lece do fryzjera a po poludniu lekarza, wiec balagam trzymajcie kciuki**

pozdrawiam wszystkie, zimnoooo w tej Polsce u nas na polnocy bylo duuuzo cieplej

[Eve1603]

Principessina

to normalne, ze wydaje Ci sie to czarna magia i ze myslisz, ze sobie nie poradzisz i ze nie bedziesz wiedziala co robic i inne takie... Kazda z nas ma tak za pierwszym razem
Ja mialam sterylizator, taki do kuchenki mikrofalowej i chwalilam go sobie, wkladasz butelki i smoczki, wlewasz 100 ml wody, wkladasz na 3 min do mikrofalki i juz Podobno sterylizacje mozna sobie darowac jesli uzywa sie zmywarki, ja uzywalam zmywarki, ale skoro juz mialam sterylizator, to uzywalam i tego. Da sie przezyc bez sterylizatora mozna gotowac, zalewac wrzatkiem, sa tez tabletki strylizujace, takze mozna inaczej. Jest cos, czego nie mialam i co uwazam za zbedna rzecz - podgrzewacz do butelek - po pierwsze nie wiadomo czy sie przyda, po drugie butelke wystarczy wstawic do wrzatku i zaraz zawartosc robi sie ciepla, robiac mleko mozna raz zagotowana wode podgrzac w czajniku (bez czekania az sie zagotuje) albo miec przygotowany termos z ciepla woda - czesc mamus tak robila w nocy, ja podgrzewalam w czajniku, po kilku razach wiedzialam kiedy czajnik wylaczyc zeby woda byla idealna.

[ddaaiissyy]

Napisane przez moniqac

tak właśnie zawsze robie, chyba będzie mi musiała troche więcej od skóry zostawić. no ale potm na całą głowę nakłada mi tzw touch, wiec nie wiem jak z tym bedzie, ale żeby było śmiesznie to jak juz byłam w 3 tc i nie wiedziałam o tym jeszcze to własnie u niej byłam i normalnie robilam włosy. kolor troche inny wyszedł, a a dwa dni później test robiłam .



ale mam lenia. jak tylko przyjde do domu po tej chol***** pracy ... wrrrrr... to jak sie wezme za robotę to jest dobrze, ale jak siąde przed wizaż to masakra. nic mi sie nie chce. no i miłam robic i mielone i kapustke na jutro a już mi sie nie chce.
jak ja sobie dam radę jak będzie maleństwo jak ja leń jestem .

ja jeszcze za ciuszkami nie patrze. jeszcze nie. jeszcze czeka nas remont małego pokoju (albo co bym bardziej wolała, kupno domu). w obecnym małym pokoju mój TZ ma ławeczke do ćwiczeń, komputer, książki mamy itp. taka siłownio-biuro. gdzie on bidok da ławeczke z hantlami .

haha monia mam ten sam problem... jestem meeeeeeeeeeeeega len. moj maz uwielbia sprzatac i wlasciwie co dzien ciagle cos uklada a ja rozwalam a potem sie wsciekam, ze nie moge czegos znalezc....

[Siasiek]

Napisane przez Eve1603

Jest cos, czego nie mialam i co uwazam za zbedna rzecz - podgrzewacz do butelek - po pierwsze nie wiadomo czy sie przyda, po drugie butelke wystarczy wstawic do wrzatku i zaraz zawartosc robi sie ciepla

Dokładnie, nie wiadomo czy się przyda. Moje dziecko nienawidziło ciepłego...do teraz tak ma. Nawet letnie nie mogło być! Mleko zawsze zimne, nie zalewałam zimną wodą ale letnią. A jak poczuł, że ma i tak za ciepłe to pluł strasznie, a jak się wydzierał... Lekarz się nawet śmiał, że skoro mu tak pasuje to tak ma być.
A wiecie jakie za to baty od rodzinki i znajomych dostawałam na początku?! że mleko zimne? ale wystarczyło małego z dziadkami na godzinę zostawić i sami wiedzieli, że nie kłamie

[mazianka81]

Napisane przez principessina

Kochane dzisiaj prawie cale popoludnie siedze w necie i tak sobie podczytuje o dzieciatkach oczywiscie namnazaja mi sie pytania i niepewnosci i tak te juz mamusiowate (eweska kiedys pisala tu na forum, ze nie byl jej potrzebny....) pytanko odnosnie sterylizatora czy dam rade sie bez niego obejsc poprostu tylko gotujac butelki i ew. smoczek?
Mam zamiar kupic odciagarke do mleka czy jak ona tam sie nazywa...bo czytam, ze wielu mamusiom sie przydala, tylko ta elektryczna kosztuje, ale moze upoluje od kogos uzywana...
Rozumiem, ze jesli dzidzia je tylko mleko mamy to ten sterylizator i tak jest zbedny na poczatku, no chyba zebym melko odciagala i dawala z butelki kurcze, ale to wszystko mi sie wydaje skomplikowane!

Ja też nie miałam sterylizatora i jakos nie czułam,ze mi czegos brakuje,a julka od 1,5mies była na butli,i teraz tez nie kupie bo po co mi nastepny grat w kuchni,hihi??
co do odciągarki,to mój Tz latał po aptekach i szukał,bo nie mialam ,a jak planujecie karmić piersią,to na bank sie przyda i warto zainwestowac w jakąs porzadną,bo to potem sie na wygladzie piersi odbije.

Chusteczek moja Julka nie mogła,wiec wata i woda,bo miała uczulenie okropne i zadnych nie mogla,dopiero teraz jako tako .

co tam jeszcze hmm,kurcze nie pamiętam co bym mogla polecić,a moze fride do noska,żadnych gruszek,na katar tylko frida,długo posłuży.

[principessina]

Eve1603 dziekuje Ci Kochana za takie lopatologiczne tlumaczenie, bo ja wlasnie takich potrzebuje hehe mam i mikrofale i zmywarke to moze wlasnie bede w niej myla, bo wiadome ze na poczatku jest tyle wydatkow, ze zbednych chcialabym uniknac a czy do mikrofali mozna wlozyc kazda butelke czy sie one nie rozplyna
w jakiej temperaturze powinno byc mleczko dla dziudziulka?

[katarzynka00]

Ja też nie miałam sterylizatora.Parzyłam i co jakiś czas wygotowałam
Rożek miałam, ale ja w środku lata rodziłam to nie używałam, bo bym dziecko zapociła.

Siasiek- u mnie na poporodowym, noworodkom też dają zimne mleko.Kto by się bawił w podgrzewanie
Moja Laura też woli zimniejsze/letnie od ciepłego.

[Siasiek]

Napisane przez katarzynka00

Siasiek- u mnie na poporodowym, noworodkom też dają zimne mleko.Kto by się bawił w podgrzewanie
Moja Laura też woli zimniejsze/letnie od ciepłego.

A już myślałam, że tylko moje dziecko takie dziwne jest

Dzieci jak sobie coś wymyślą to kaplica Tak jak ze spaniem, łóżko młody ma na trzy osoby 2 m na 2,20 m i śpi na samym kraju, bo tak musi i już.

[principessina]

no tak jak bede rodzic jakos w polowie maja to tu bede juz mega upaly to rozek bedzie zbedny

mazianka81 a ta frida fajna sprawa, bede sobie zapisywac co tam ogladam, bo do porodu to zapomne ihihih

[andziot]

Napisane przez principessina

24kasia86 powiem Ci, ze tez b.podobaja mi sie ogrodniczki, no bo jesli nie zaloze ich w ciazy to kiedy tylko, ze u mnie koszt takich to ok. 45 euro hmmm troszke duzo jak tylko na okres ciazowy i to nie caly, zobacze jeszcze jak brzunio bedzie rosl, bo jesli bedzie duzy to wtedy nosilabym je non stop

mi się właśnie nie podobają ogrodniczki u ciężarnych bo sie w nich strasznie grubo wygląda i w ogóle jakoś tak źle mi się kojarzą, ale to moje zdanie

Napisane przez ddaaiissyy

Byłam dzis na wizycie u mojego pana prof. Moje wyniki krwi ksiazkowe, jedynie sód - norma od 136 a ja mam 135 wiec to chyba nei tragedia Dzidziuś ma 1,1 cm
Podobno zlokalizowany jest b. dobrze, 4 cm wgłąb wiec nie ma zadnego ryzyka poronienia. Puls 140 i tydzień 7
Dostałam recepte na nospe-forte i duphaston 2 pudła czy cos takiego no i szykuję sie do podróży - ja dla odróznienia - z okazji 1 rocznicy slubu
Co ma byc to bedzie Te 2-3 dniowe mdłosci mineły i czuje sie superowo (odpukać) Skoro wyniki idealne, dzidzia tez głeboko sobie siedzi to nie mam obaw aby jechac [COLOR="Silver"]

gratuluję dobrych wieści

Napisane przez Siasiek

Witam dziewczyny.
Ja jakoś nie potrafię znaleźć sobie miejsca, denerwuję się bardzo przed sobotnią wizytą i usg. Wiem, że jeszcze cały jutrzejszy dzień ale nienawidzę czekać... I w związku z tym szukam sobie różnych zajęć. Wczoraj prawie cały dzień z młodym spędziliśmy na świeżym powietrzu. Dzisiaj za to sprzątamy, nie pamiętam kiedy tyle zrobiłam. Nawet zapiekankę z makaronu sobie upiekłam

Pokaże Wam co z głupoty wczoraj na allegro kupiłam.
http://allegro.pl/show_item.php?item=1274323766
http://allegro.pl/show_item.php?item=1274323905

też się strasznie denerwuję a to już jutro

Napisane przez principessina

Dziewczyny te juz mamusiowate, uzywalyscie dla dzidziiusiow rozka? przydaje sie to? i czy lepiej miekki czy ten twardszy?

ja miałam rożek, tylko dlatego że dodawali do kompletu pościeli jaki kupowałam, uzyłam może ze dwa razy, zbędny dla mnie !! ale za to wszelkiego rodzaju kocyki (bawełniane) są niezastąpione i ilości każdej

Napisane przez moria44

Ja mam małą reklamóweczkę malutkich bodziaków, którą sobie co kilka dni przeglądam, nie mogę się powstrzymać A moja mama gromadzi ciuszki dla dzidzi już od ponad roku więc mam już niezłą wyprawkę

pamiętam jak kupiłam Zosi pierwsze bodziaki to co chwile je oglądałam i pytałam się mężula czy ładne i czy słodkie
a w ogóle to pierwsza rzeczą dla Zosi był kocyk, był malutki ale to nie przeszkadzało mi się nim przykrywać

Napisane przez principessina

Mam zamiar kupic odciagarke do mleka czy jak ona tam sie nazywa...bo czytam, ze wielu mamusiom sie przydala, tylko ta elektryczna kosztuje, ale moze upoluje od kogos uzywana...
Rozumiem, ze jesli dzidzia je tylko mleko mamy to ten sterylizator i tak jest zbedny na poczatku, no chyba zebym melko odciagala i dawala z butelki kurcze, ale to wszystko mi sie wydaje skomplikowane!

ja napiszę o sobie, bo zobaczysz że każda i tak wyprauje swój system i to co mi będzie niepotrzebne innej będzie niezbędne:
1. ja laktator miałam elektryczny z medeli - dużo kosztuje ale nie żałowałam pieniędzy, bo długo ściągałam mleko i ręcznym bym się zajechała na smierć (ale wiem że nektóre kobiety w ogóle nic nie ściągną laktatorem, jedynie dzidziuś umie wycisnąć mleko)
2. sterylizator - ja niby miałam, ale i tak nie używałam za dużo bo mi się nie chciało, nie byłam tak sumienną matką i nie wyparzałam za każdym razem butelek, nie gotowałam (jedynie nowo kupione) - wieczorem zalewałam wrzątkiem i tyle, ale Zocha nie miała problemów brzuszkowych ani pleśniawek więc może dlatego tak to olałam


Gotuję pomidorówke i już mam ślinę do pasa

Plamień już nie mam, śluz kremowy

[Eve1603]

Napisane przez principessina

Eve1603 dziekuje Ci Kochana za takie lopatologiczne tlumaczenie, bo ja wlasnie takich potrzebuje hehe mam i mikrofale i zmywarke to moze wlasnie bede w niej myla, bo wiadome ze na poczatku jest tyle wydatkow, ze zbednych chcialabym uniknac a czy do mikrofali mozna wlozyc kazda butelke czy sie one nie rozplyna
w jakiej temperaturze powinno byc mleczko dla dziudziulka?

nie ma za co
co do butelek, to przyznam sie, ze nawet sie nie zastanawialam czy mozna do mikrofali sterylizator mialam aventu i w komplecie butelki i mialam tez butelki tommee tippee - ta firma tez robi mikrofalkowe sterylizatory, wiec skoro robia takie sterylizatory, tzn. ze ich butelki sie nadaja do mikrofali.

Z butelkami tez bywa roznie - ja mialam szczescie, ze mojemu dziecku bylo absolutnie bez roznicy, czy cyc, czy butelka i jaka butelka, ale sa dzieci, ktore jesli jedza z cyca, to nie rusza butelki, albo nie lubia niektorych butelek i trzeba szukac tej idealnej

Laktator mialam reczny, dalam rade, ale z pewnoscia byloby latwiej i szybciej i bez bolu dloni, gdybym miala elektryczny.



Siasiek
a u nas mleko to prawie gorace, ale za to obiad moze byc prosto z lodowki - synus nie widzi roznicy



powiem Wam jeszcze cos - fridy nie mam i wlasciwie to ze 2 razy czyscilam dziecku nos patyczkami do uszu albo rulonikami z chusteczki higienicznej i jeszcze Was zszokuje - nie pamietam kiedy obcinalam paznokcie memu dziecku ostatni raz jak mial chyba cos ok 4 miesiecy... sa tak miekkie, ze sie lamia zanim sie za nie zabiore

[principessina]

andziot moim zdaniem, mam nadzieje ze sie nie myle, bo bejbika jeszcze nie mam, to sie jest niemoziwoscia kupowanie wszystkiego, podgrzewacz, sterylizator i mase innych gadzetow, to mi mieszkania nie starczy

ten laktator z medeli widzialam i avent jest tu b.popularny, no ale kosztuja obydwa, bede polowac na uzywanca

ale ladne sa te niktore ogrodniczki, mowie o szczuplych nogawkach, w ogole nienawidze spodni z szerokimi nogawkami, a niestety te ciazowe w wiekszosci takie sa...

lo matko zapros mnie na pomidorowke,dodajesz smietany? zrobie sobie w sobote, dla mojego meza jest niepojete jak mozemy jesc cieply sok pomidorowy

Eve1603 jak dotarlam do czytania o pzaurkach to juz myslalam, ze Twoje dziecko ma wyhodowane jak jakis kocur hehe a niemowleciu to kiedy po raz pierwszy nalezy obciac pazuraki, bo zauwazylam ze one rodza sie juz dlugasnymi...

[Eve1603]

Napisane przez principessina

Eve1603 jak dotarlam do czytania o pzaurkach to juz myslalam, ze Twoje dziecko ma wyhodowane jak jakis kocur hehe a niemowleciu to kiedy po raz pierwszy nalezy obciac pazuraki, bo zauwazylam ze one rodza sie juz dlugasnymi...

nie, krotkie ma Faktycznie dzieciaczki rodza sie z pazurami jak kotki ja obcielam po powrocie do domu i teraz nie jestem pewna, czy to prawda, czy moze cos mi sie pokrecilo, ale chyba gdzies czytalam, ze powinno sie kilka dni poczekac z obcinaniem z uwagi na delikatnosc paznokci, ale to jest do sprawdzenia w necie, wiec jesli Ci sie chce... Powiem tylko, ze stres to dla mnie straszny byl

[andziot]

Napisane przez principessina

andziot moim zdaniem, mam nadzieje ze sie nie myle, bo bejbika jeszcze nie mam, to sie jest niemoziwoscia kupowanie wszystkiego, podgrzewacz, sterylizator i mase innych gadzetow, to mi mieszkania nie starczy

masz całkowitą rację, tylko jak się zostaje mamą po raz pierwszy to nie wiadomo tak naprawdę co będzie potrzebne a co nie, a teraz jest pełno różnych gadżetów dla matek byle by pieniądze wydać, np ja za taki "mega gadżet" uważam kosz na pieluchy, kupa siana kosztuje i worki do niego też a zupełnie zbędny, jakby pieluchy do kosza zwykłego nie można było wyrzucić.


ten laktator z medeli widzialam i avent jest tu b.popularny, no ale kosztuja obydwa, bede polowac na uzywanca

medela jest super, bardzo polecam, ja odkładałam zakup laktatora do samego końca, (na allegro są one dużo tańsze) bo myślałam że może nie będzie potrzebny, no i mężu biegł do apteki później i przepłacilismy niestety

ale ladne sa te niktore ogrodniczki, mowie o szczuplych nogawkach, w ogole nienawidze spodni z szerokimi nogawkami, a niestety te ciazowe w wiekszosci takie sa...

no właśnie, jak wchodziłam do takich sklepów ciążowych gdzieś na osiedlach to zazwyczaj słowo "ciążowe" oznaczało "wielkie" i "workowate", a ja straszny chudzielec jestem i w ciąży tylko brzuch z przodu mi wystawał a rozmiar miałam nadal 36 więc cieżko mi było coś kupić co by nie wisiało i ładnie wyglądało

lo matko zapros mnie na pomidorowke,dodajesz smietany? zrobie sobie w sobote, dla mojego meza jest niepojete jak mozemy jesc cieply sok pomidorowy

dodaje śmietany, ugotowałam caaaaały duży gar, bo u nas strasznie kochamy pomidorówkę, ja do tego uwielbiam taką śmietanową, więc dodaje dużo śmietany, dietetyczna to ona nie jest

Eve1603 jak dotarlam do czytania o pzaurkach to juz myslalam, ze Twoje dziecko ma wyhodowane jak jakis kocur hehe a niemowleciu to kiedy po raz pierwszy nalezy obciac pazuraki, bo zauwazylam ze one rodza sie juz dlugasnymi...

Zosia urodziła się z długimi pazurkami, ale na oddziale nie kazali obcinać, obcięłam jak wróciliśmy do domu, teraz mam problem bo o ile ręce daje to stóp niestety nie mogę po dobroci obciąć

to ci odpisałam

[eweska]

No nie zaraz mnie coś trafi, sąsiedzi znowu jadą, jęli, stęki. Potupałam im głośno po suficie i na razie cisza, zobaczymy na jak długo, a synal jeszcze nie śpi :/

[Eve1603]

Napisane przez eweska

No nie zaraz mnie coś trafi, sąsiedzi znowu jadą, jęli, stęki. Potupałam im głośno po suficie i na razie cisza, zobaczymy na jak długo, a synal jeszcze nie śpi :/

wczesnie zaczeli wspolczuje...
u mnie sasiad kosi trawe

[Siasiek]

Eweska ja się tam nie przejmuję, ze wszystkim dzwonię na straż miejską. Wprawdzie taka sytuacja mi się nie zdarzyła ale jeszcze jest dzień tzn późny ale jest może jak Ty nie chcesz, to niech oni grzecznie zwrócą im na to uwagę chodź pewnie by Cię wyryli najpierw, w sumie to chyba zły pomysł, ale z drugiej strony jak nic nie skutkuje. Ja raczej bym się ubrała i zeszła na dół i pogratulowała tak dobrej kondycji na stare lata

Mój głos na straży to już chyba znają Ostatnio źle się dzieje w bloku i przed a nikt nie reaguje więc, może i jestem ostatnio trochę bardziej przewrażliwiona ale ktoś porządku musi pilnować

[eweska]

Napisane przez Eve1603

wczesnie zaczeli wspolczuje...
u mnie sasiad kosi trawe

Wcześnie, wcześnie no ale bez przesady wczoraj i dzisiaj no nie złą kondycję musi miec ten facet. Żeby w tym wieku tak często.
O tej godzinie trawę kosić, chyba ktoś ma nie równo pod sufitem, ale pewnie ma w nosie przecież cisza nocna jest od 22 bodajże.

Napisane przez Siasiek

Eweska ja się tam nie przejmuję, ze wszystkim dzwonię na straż miejską. Wprawdzie taka sytuacja mi się nie zdarzyła ale jeszcze jest dzień tzn późny ale jest może jak Ty nie chcesz, to niech oni grzecznie zwrócą im na to uwagę chodź pewnie by Cię wyryli najpierw, w sumie to chyba zły pomysł, ale z drugiej strony jak nic nie skutkuje. Ja raczej bym się ubrała i zeszła na dół i pogratulowała tak dobrej kondycji na stare lata

Mój głos na straży to już chyba znają Ostatnio źle się dzieje w bloku i przed a nikt nie reaguje więc, może i jestem ostatnio trochę bardziej przewrażliwiona ale ktoś porządku musi pilnować

straż miejska to w ostateczności, to jest naprawdę denerwujące, czasami to i z samego rana również słychać ok 5-6, tż nie raz się smiał i mówił, ze chyba coś mu się pomyliło i że mu się sikać chciało a nie sexu Na razie głosne tupanie po podłodze pomogło, cisza od tamtej pory, może w końcu do niego dociera, że ktoś to słyszy, a tv chodzi i słychać ich bardzo było, zwłaszcza ją.

[Eve1603]

Napisane przez eweska

Wcześnie, wcześnie no ale bez przesady wczoraj i dzisiaj no nie złą kondycję musi miec ten facet. Żeby w tym wieku tak często.
O tej godzinie trawę kosić, chyba ktoś ma nie równo pod sufitem, ale pewnie ma w nosie przecież cisza nocna jest od 22 bodajże.

Fakt, kondychy moglby mu pozazdroscic co drugi mlodzik
U mnie jest godzina do tylu, wiec jeszcze nie ma 22, poza tym nie wiem nawet czy tu sie ktos sie przejmuje 22ga, zawsze byla cisza, a dzisiaj nagle sie facetowi trawa przypomniala