Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II - Strona 144 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-10-23, 18:38   #4291
bratkab
Zadomowienie
 
Avatar bratkab
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 064
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

A mój maluch dziś zaczął sobie sam stópki chwytać.
__________________
BOGUŚ
Moje ząbki
bratkab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 18:39   #4292
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

CO do heparyny - to jest to przeciwzakrzepowe co mi po cc dawali, prawda? chcieli w brzuch, ale się postawiłam i ramię dawałam :d pielęgniarki się śmiały ze mnie, że uparciuch jestem, a w ramię boli bardziej. A ja na samą myśl o waleniu zastrzyków w brzuch bladłam

Gratulacje dla Bogusia i ucałowania w stópki
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 18:43   #4293
bratkab
Zadomowienie
 
Avatar bratkab
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 064
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22839204]Bratku, nie wiesz, czy byś nie umiała. Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono

Cudne zasypianie dzisiaj, prawie normalne jedzenie (160 kleiku, 170 mleka, 60 mleka, 170 mleka, 180 kaszki i pewnie porcja jeszcze będzie koło północy).

Wody co najmniej do poniedziałku nie mam, a w dodatku prawdopodobnie cholerni hydraulicy guzik się znają, bo chyba zatkana jest rura pod ulicą!!! nie u nas, a więc wymiana pionu naciągana!!![/QUOTE]
Czuję, że bym nie umiała. Ale nie sprawdziłam to fakt.
Brawo dla Agatki za dzisiejszego głodomorka
To jak Ty funkcjonujesz bez wody z małą??

Co do heparyny rzeczywiście przeciw zakrzepom jest tak mi mówiła przyjaciółka.
__________________
BOGUŚ
Moje ząbki
bratkab jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 18:43   #4294
milanka1985
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 16
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Mały już śpi, więc mam czas dla siebie Dzień mieliśmy spokojny, dopiero wieczorkiem dało o sobie znać zmęczenie.
Opiszę Wam jak wyglądają zazwyczaj nasze dzionki (godzinki +- 30 min), może powiecie czy taki rytm dnia jest ok.
6:50 pobudka
7:00 180 ml mleka + 1 miarka kaszki
9 - 9:30 drzemka
10:30 - deserek (cały słoiczek)
11:30 - 13:00 drzemka
13:30 - obiadek (cały słoiczek)
14:50
16:30 - 180 ml mleka + 3 miarki kaszki
18:30 kąpiel i zazwyczaj sen przed jedzeniem
20:30 - 210 mleka (karmimy się na śpiocha) i sen do rana

Nie wiem czy mały nie pije za mało mleka, ale za chiny ludowe nie chce wypić mleka ani po deserkach ani po obiadku. Karmimy się już wyłącznie mm, mleko w cycach się skończyło (nie karmiłam w ogóle piersią, mały nie umiał ssać cycusia, więc prawie 5 miesięcy ściągałam mu mlimli i tankowałam z butli). Pediatra jak jej powiedziałam, że Adi je 4x160 ml (wcześniej tak jadł) to stwierdziła, że mleka zdecydowanie za dużo - no i zgłupiałam kompletnie

Pisałyście o adopcji ja czasem o niej myślę - szczególnie, gdy słyszę o przepełnionych domach dziecka, ale mój mąż mówi, że bałby się sytuacji, że inaczej traktowałby Adrianka i drugie adoptowane dziecko, boi się, że brakłoby mu tej miłości....

Życzę Wam przyjemnego weekendu, ja idę odpoczywać
milanka1985 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 18:59   #4295
kafuniax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 317
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Dzięki SzajaMorfologia i mocz tanie, także nie ma problemu, ale już to IgE jedno 30 zł, a ja mam zrobić kilka, ale sobie daruje, bo chyba babeczka jakaś niebardzo, w dodatku poleciła mi konkretne laboratorium w Jastrzębiu- jakby w Żorach nie było
super, ze z Agatką lepiej. Heparynę dawali nam po cc - ja dostawałam też w ramie, miałam całe sine i zastrzyki bolały.

Właśnie tak patrze Bratko, fajnie napisałam ten park kościÓszkowski zawsze jak pisze na kompie to takie błędy wale, że masakra

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Milanko, poważnie 640 ml na dobe to za dużo wg Twojej lekarki? Na moim opakowaniu Nutramigenu jest napisane, ze w 5 miesiącu dziecko zjadać ma 4-5 x 210 ml. Wiadomo, że to tak średnio na jeża, ale 640 to napewno nie jest za dużo. Mój zjada 5x120 i wieczorem 180 ml z dodatkiem kaszki, dodatkowo koło południa słoiczek dyni z ziemniorkie i po południu 1/4 słoiczka owoca jakiegoś.
Jak dobrze przybiera, to chyba nie musisz się martwić
__________________

Moi chłopcy

"... bo gdy jesteś przy mnie blisko czuję, że mogę wszystko"

Edytowane przez kafuniax
Czas edycji: 2010-10-23 o 19:04 Powód: znów ó...
kafuniax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 19:23   #4296
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22839246]CO do heparyny - to jest to przeciwzakrzepowe co mi po cc dawali, prawda? chcieli w brzuch, ale się postawiłam i ramię dawałam :d pielęgniarki się śmiały ze mnie, że uparciuch jestem, a w ramię boli bardziej. A ja na samą myśl o waleniu zastrzyków w brzuch bladłam [/QUOTE]

Raczej enoksaparynę (Clexane) albo nadroparynę (Fraxiparine) dostałaś. Innych się chyba nie stosuje teraz.

Ale faktem jest, że w ramię boli bardziej. Byłam w szoku, że w brzuch prawie wcale nie czuć.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Cytat:
Napisane przez tygrysek99 Pokaż wiadomość

a może ta sucha skóra to jakaś inna przyczyna - macie coś dobrego do buzi nawilżającego - linoderm ten o którym pisała kiedyś Kropka nie pomaga....już chyba lepiej jest po bambino
Linoderm nie jest nawilżający, on natłuszcza.

Cytat:
Napisane przez tygrysek99 Pokaż wiadomość
e nie to u mnie było wiadomo że zastrzyki i polopiryna S zniwelują poziom przeciwciał tylko nie było wiadomo czy uda mi się utrzymać ciążę bo jak wspominałam to takie trochę innowacyjne leczenie....a zastrzyki to sobie sama robiłam w brzuchnormalnie jak sobi przypominam to mi ciarki idą
No błagam Cię. Naprawdę bolało?

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
... a co do zastrzyków to właśnie moja przyjaciółka codziennie heparynę w brzuchol ładuje. mnie ciarki przeszły jak jej brzuszek widziałam. Nie dziwię się że na samo wspomnienie Ciebie też przechodzą ciarki.

he he he

Psychika czyni cuda.
To najmniej bolesne zastrzyki jakie istnieją.

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Moje dziecko dziś oszalało...

Wstał 6:15 z płaczem, ale za chwilę przeszło. Potem 1,5h zabawy, bez cyrkowania, zjadłam śniadanie, ogarnęłam chatę po 3 dniach nieobecności itp. Po 8 zaniosłam do wyrka, bo zaczął się marudek. Zasnął kwadrans później. Po prostu przytulił się do mnie i odjechał. Ja przygwożdżona zasnęłam też. Obudziło mnie jego przeciąganie, spojrzałam na zegarek a tam 10:45.

Potem przyjechała ciocia, wzięła na ręce i zaczęło się...
Jego chyba nie wolno nosić póki się nie rozmarudzi. Jak zaczął przed południem tak kwękał non stop. Potem spacer, na spacerze sen. Przed 16 zaczął stękać i z każdą chwilą było tylko gorzej... Po 18ej odjechał na pół godziny, jedzenie go uśpiło, a po pobudce masakra... Marudzenie, kwękanie, stękanie, w końcu ryk, a na deser histeria. Dawno nie widziałam takiego odpału. Liczyłam do stu... W końcu dał spokój i przeszedł w kwęki.

Teraz nadal nie śpi, robi mostek, wywraca się na brzuch, marudzi... Normalnie do kąta zaraz postawię, bo *******ca dostaję już.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 19:28   #4297
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Kropuś, no heparynę właśnie, nawet na wypisie aż sprawdziłam. I w ramię nie bolało mnie, piekło lekko, ale ja ogólnie tyle zastrzyków dostawałam, że może nie zwróciłam już uwagi Moja mama zimą nogę złamała i też heparynę brała, ale normalnie, w brzuch.

---------- Dopisano o 20:28 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------

Karnego jeżyka mu
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-10-23, 19:37   #4298
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22840122]Kropuś, no heparynę właśnie, nawet na wypisie aż sprawdziłam. I w ramię nie bolało mnie, piekło lekko, ale ja ogólnie tyle zastrzyków dostawałam, że może nie zwróciłam już uwagi Moja mama zimą nogę złamała i też heparynę brała, ale normalnie, w brzuch.[/QUOTE]

O proszę, u nas odeszli od heparyny. Nadroparyna to jej małocząsteczkowa frakcja, nowocześniejszy preparat, szybciej się wchłania, dłużej działa itd.
Może to zależy od finansów szpitala.

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22840122]

Karnego jeżyka mu [/QUOTE]

A żebyś wiedziała, że kupię. Od małego będzie siedział, skubany.

No taka mendusia, że szok.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 19:39   #4299
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez Siala_Bala Pokaż wiadomość
Położyłam się spać 2:30, nie mogłam zasnąć.. o 3:15 Sebek mnie wołał no to nakarmiłam i położyłam spać.. sama zasnęłam ok 3:45... pobudka jak tż wstawał 6:30, potem 7:50 bo mały zgłodniał.. położyłam się to se gadał do siebie.. zaraz pukanie do drzwi.. kolejny nawiedzony sąsiad cobym samochód gdzie indziej stawiała bo mu nie pasuje (to już 3 sąsiad, który mi każe parkować gdzie indziej - jedna Krynicka, że nie pod oknami, druga baba że nie koło bloku i trzepaka bo się ziemia zapada i blok się obsuwa i jej piwnicę zalewa.. i teraz dżony mirabela, że tam wjazd wąski i jeszcze mi porysują.. mam do słupa dojeżdżać )
no to już mały zaczął się drzeć więc nawet się nie kładłam.. aż wymiotować mi się chce z niewyspania.. no i mały jest takie rozdupcony bo ani spanie ani sranie.. sam nie wie co robić.. teraz godzinę wył (i smok i lulanie be) i się darł, senny bo oczy przymyka ale co? Olałam go, leży za mną niech ryczy aż zaśnie skoro moje lulania i tak guzik dają.. a on po 15 minutach beku gada, zasysa rękę.. śmieje się...
O 15:00 wek do rodziców i laba ale wyrodna jestem xD
Nie no.. zasnę na trochę zanim tż wróci z pracy.. a jak na złość pewnie wróci o czasie na 14:30 i mamy robić porządki w piwnicy bo trza wywalić rupiecie i graty po jego ojcu jak tu mieszkał z meliniarzami... i zrobić w piwnicy miejsce na swoje śmieci
Zaś będę dymać z jaką pralką na plecach xD

a teraz ja go suszarką usypiam... ręka mi zdrętwiała od trzymania więc zbudowałam w łóżeczku konstrukcję z miśków i poduszeczek coby tą suszarkę włączoną za mnie trzymały Seba odlatuje ale boję się wyłączyć bo kiedyś już tak było, że spał 30 minut przy suszarce ale jak tylko się wyłączyło to był ryk na nowo

Siala Ty powinnaś pisać scenariusze do komedii
Cytat:
Napisane przez Silpe Pokaż wiadomość
wymiekam

ja wiem że roją ją uszy
że idą zeby i też roi
ale żeby do tego takiego meeeeeeeeeeega focha
mam dośc jej stekania
wszystko na raz cholera a na dodatek nie moge z nią na spacer wyjśc a taka pogoda cudna - 13 st, zero wiatru , słoneczko
teraz uśpiłam bo juz nie dawała rady - a spac też dziś nie chce do tej pory spała raz 20 min

tak samo juz drugą noc sie meczymy - pobudka co godzine ...

już bym wolała na budowe iśc gruz przerzucac niż dziś z małą w domu siedziec sama

jeeezzuu jak wam zazdroszcze że macie dziś meżów przy sobie i spacerkujecie i tp itp itp.........

Cytat:
Napisane przez Dilayla Pokaż wiadomość
Siala moj spał przy suszarce bardzo długo...az odmówiła współpracy,teraz zasypia zawsze przy szumie z radia,trochę taniej z prądem...i można regulować głośność...no i nie ma ryzyka ze się poparzyspróbuj moze na twojego podziała również
ooooo akurat o tym sposobie nie slyszalam
Cytat:
Napisane przez kafuniax Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam dwa pytania: czym odciągacie glutki? frida jakoś kiepsko się u nas spisuje
i jeszcze jedno: jak dopisać coś do postu, żeby było tak jak u Was: dopisano o...
ja mam fride i jestem srednio zadowolona, ale głównie dlatego, że bardzo trudno jest mi ją dobrze wyczyścić nie wiem po jakiego grzyba ta rurka jest taka długa, w żaden sposób nie można sie dostać do środka
jesli napiszesz post pod postem to one zostaną połączone i wtedy wyświetla się właśnie "dopisano..."
Cytat:
Napisane przez tygrysek99 Pokaż wiadomość
udało się po całym dniu walki - przewróciłyśmy się z plecków na brzuszek
gratulacje klask i:
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 19:46   #4300
kafuniax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 317
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Moje dziecko dziś oszalało...

Wstał 6:15 z płaczem, ale za chwilę przeszło. Potem 1,5h zabawy, bez cyrkowania, zjadłam śniadanie, ogarnęłam chatę po 3 dniach nieobecności itp. Po 8 zaniosłam do wyrka, bo zaczął się marudek. Zasnął kwadrans później. Po prostu przytulił się do mnie i odjechał. Ja przygwożdżona zasnęłam też. Obudziło mnie jego przeciąganie, spojrzałam na zegarek a tam 10:45.

Potem przyjechała ciocia, wzięła na ręce i zaczęło się...
Jego chyba nie wolno nosić póki się nie rozmarudzi. Jak zaczął przed południem tak kwękał non stop. Potem spacer, na spacerze sen. Przed 16 zaczął stękać i z każdą chwilą było tylko gorzej... Po 18ej odjechał na pół godziny, jedzenie go uśpiło, a po pobudce masakra... Marudzenie, kwękanie, stękanie, w końcu ryk, a na deser histeria. Dawno nie widziałam takiego odpału. Liczyłam do stu... W końcu dał spokój i przeszedł w kwęki.

Teraz nadal nie śpi, robi mostek, wywraca się na brzuch, marudzi... Normalnie do kąta zaraz postawię, bo *******ca dostaję już.
ja ostatnio miałam dokładnie tak samo... dziki ryk, wieczne marudzenie, kiedy odkładałam go gdziekolwiek wpadał w taki szał, że się zanosił, później nie umiałam go uspokoić. Dziś był piękny dzień, Szczepanek zachowywał się poprostu jak normalne dziecko, a nie jakiś mały agresor.

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

a co do tej heparyny to z ciekawości też poszukam wypisu

Velluto no właśnie, ciągnę i nic nie leci, a słyszę jak mu cały czas charczy... chyba kupię zwykłą gruszkę, widziałam w rossmannie, może coś więcej wyciągnę.
__________________

Moi chłopcy

"... bo gdy jesteś przy mnie blisko czuję, że mogę wszystko"
kafuniax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 19:53   #4301
bratkab
Zadomowienie
 
Avatar bratkab
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 064
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Raczej enoksaparynę (Clexane) albo nadroparynę (Fraxiparine) dostałaś. Innych się chyba nie stosuje teraz.
Z ciekawości sprawdziłam na wypisie - ja miałam po cc Clexane
__________________
BOGUŚ
Moje ząbki
bratkab jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-10-23, 19:58   #4302
kafuniax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 317
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
Z ciekawości sprawdziłam na wypisie - ja miałam po cc Clexane
a ja jednak Heparynę i antybiotyk biofuroksym
__________________

Moi chłopcy

"... bo gdy jesteś przy mnie blisko czuję, że mogę wszystko"
kafuniax jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 20:05   #4303
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Ja miałam Fraxiparine i Amoksycylinę.

Dla każdego coś pysznego.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 20:10   #4304
tygrysek99
Raczkowanie
 
Avatar tygrysek99
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Roztocze
Wiadomości: 413
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;22839204]
Co do adopcji = ja wcale nie musiałabym totalnego maluszka adoptować, raczej o takim 3-4 latku/latce myślałam. Takie dzieci chyba gorzej mają, bo nikt ich nie chce.



Agu dzisiaj opanowała sztukę dreptania w miejscu jak się ją trzyma pod paszkami - wcześniej tylko stała, dzisiaj zaczęła nogami przebierać i jest szał, tylko to chce robić


Tygrysku, czy ty masz może tocznia? Tzn. pytam dlatemu, że moja przyjaciółka ma, i też te przeciwciała ma, akurat tak wczoraj rozmawiałyśmy o tym.



uooooo gratulacje Agu próbuje teraz odwrotnie, i też nerw jest

Cudne zasypianie dzisiaj, prawie normalne jedzenie (160 kleiku, 170 mleka, 60 mleka, 170 mleka, 180 kaszki i pewnie porcja jeszcze będzie koło północy).

Wody co najmniej do poniedziałku nie mam, a w dodatku prawdopodobnie cholerni hydraulicy guzik się znają, bo chyba zatkana jest rura pod ulicą!!! nie u nas, a więc wymiana pionu naciągana!!![/QUOTE]

my się zdecydowaliśmy na takiego do dwóch lat
tocznia nie mam
fajnie że mała zjadła i za nowe postępy
jak dajecie radę bez wody???

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
A mój maluch dziś zaczął sobie sam stópki chwytać.


Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
Czuję, że bym nie umiała. Ale nie sprawdziłam to fakt.
Brawo dla Agatki za dzisiejszego głodomorka
To jak Ty funkcjonujesz bez wody z małą??

Co do heparyny rzeczywiście przeciw zakrzepom jest tak mi mówiła przyjaciółka.
ja na bank nie brałam heparyny

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Raczej enoksaparynę (Clexane) albo nadroparynę (Fraxiparine) dostałaś. Innych się chyba nie stosuje teraz.

Ale faktem jest, że w ramię boli bardziej. Byłam w szoku, że w brzuch prawie wcale nie czuć.

---------- Dopisano o 20:13 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Linoderm nie jest nawilżający, on natłuszcza.

No błagam Cię. Naprawdę bolało?



he he he

Psychika czyni cuda.
To najmniej bolesne zastrzyki jakie istnieją. [COLOR="Silver"]

ja po cc żadnych zastrzykoli nie brałam - wszystko w kroplówkach było....
hm to co nawilża...

a tamte zastrzyki wierz mi bolały - może nie aż tak bardzo ale jednak no i brzuchol siny był ....ale skoro to tylko psychika...
(a miałam jeszcze do wyboru udo ale jakoś nie dawałam rady...)

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
Z ciekawości sprawdziłam na wypisie - ja miałam po cc Clexane
ciekawe co ja miałam - nie chce mi się teraz szukać...

moje dziecko zasnęło bez kolacji - normalnie padła po tym przewracaniu....muszę pewnie na śpiocha dać...
__________________
Agusiek
tygrysek99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 20:14   #4305
kafuniax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 317
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja miałam Fraxiparine i Amoksycylinę.

Dla każdego coś pysznego.

Chyba byłaś w lepszym szpitalu


Dobrej nocy dziewczyny, niech maluszki śpią do rana
__________________

Moi chłopcy

"... bo gdy jesteś przy mnie blisko czuję, że mogę wszystko"
kafuniax jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-10-23, 20:16   #4306
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Tygrysku - bo takie zastrzyki w brzuch jak te przeciwkrzepliwe robi się na fałdzie skóry. Łapiesz między palce i ściskasz. Jak dobrze ściśniesz to NIC nie czujesz, najwyżej ból z tego ściskania.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 20:18   #4307
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
A mój maluch dziś zaczął sobie sam stópki chwytać.
widzę, że dziś dzien nowych osiągnięć
gratulacje

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Moje dziecko dziś oszalało...

Wstał 6:15 z płaczem, ale za chwilę przeszło. Potem 1,5h zabawy, bez cyrkowania, zjadłam śniadanie, ogarnęłam chatę po 3 dniach nieobecności itp. Po 8 zaniosłam do wyrka, bo zaczął się marudek. Zasnął kwadrans później. Po prostu przytulił się do mnie i odjechał. Ja przygwożdżona zasnęłam też. Obudziło mnie jego przeciąganie, spojrzałam na zegarek a tam 10:45.

Potem przyjechała ciocia, wzięła na ręce i zaczęło się...
Jego chyba nie wolno nosić póki się nie rozmarudzi. Jak zaczął przed południem tak kwękał non stop. Potem spacer, na spacerze sen. Przed 16 zaczął stękać i z każdą chwilą było tylko gorzej... Po 18ej odjechał na pół godziny, jedzenie go uśpiło, a po pobudce masakra... Marudzenie, kwękanie, stękanie, w końcu ryk, a na deser histeria. Dawno nie widziałam takiego odpału. Liczyłam do stu... W końcu dał spokój i przeszedł w kwęki.

Teraz nadal nie śpi, robi mostek, wywraca się na brzuch, marudzi... Normalnie do kąta zaraz postawię, bo *******ca dostaję już.

i nas tez dziś marud na maxa na spacerze spała ok 0,5h i wracaliśmy z rykiem do domu ale dwie białe kreseczki na dziasłach są coraz wyraźniejsze więc zwalam to na zęby i powtarzam sobie "to minie"
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 20:21   #4308
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kafuniax Pokaż wiadomość
Chyba byłaś w lepszym szpitalu
A faktycznie, w niezłym.

Jedyny szpital w okolicy, gdzie robi się kolonoskopię w znieczuleniu, bez gadki i głupich uwag. I bez opłaty za to znieczulenie.
Gdy miałam skierowanie na to badanie obdzwoniłam niemal cały Śląsk. I nic, albo za 300-500 zł, ale durne teksty słyszałam. Już płakałam przy tym tel.
A tam cywilizacja. Wjechałam na zabieg, dostałam dwa zastrzyki i obudziłam się w łóżku na sali.

Ale to inna bajka.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość


i nas tez dziś marud na maxa na spacerze spała ok 0,5h i wracaliśmy z rykiem do domu ale dwie białe kreseczki na dziasłach są coraz wyraźniejsze więc zwalam to na zęby i powtarzam sobie "to minie"
Ja dziś niosłam mojego ze spaceru. Za daleko było do domu żebym zniosła tyle kwęków. Normalnie meksiko.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 20:48   #4309
velluto
Zadomowienie
 
Avatar velluto
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 831
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kafuniax Pokaż wiadomość
Velluto no właśnie, ciągnę i nic nie leci, a słyszę jak mu cały czas charczy... chyba kupię zwykłą gruszkę, widziałam w rossmannie, może coś więcej wyciągnę.
a zakrapiasz wczesniej nos jakąś wodą morska?
ja zakrapiam, odczekuję chwilę i zawsze coś tam wyciągnę. Inna sprawa, że od tego ciągnięcia aż kręci mi się w głowie
A wczesniej pisałam, że nie jestem zadowolna przede wszystkim z tego, że po całej takiej akcji trudno mi wyczyścić ten sprzecior

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Ja dziś niosłam mojego ze spaceru. Za daleko było do domu żebym zniosła tyle kwęków. Normalnie meksiko.
u nas to samo dobrze, że mąż był z nami to lecieliśmy na skróty przez tory kolejowe
velluto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 20:48   #4310
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość

ja mam fride i jestem srednio zadowolona, ale głównie dlatego, że bardzo trudno jest mi ją dobrze wyczyścić nie wiem po jakiego grzyba ta rurka jest taka długa, w żaden sposób nie można sie dostać do środka
Ja też jestem średnio zadowolona.
Przy katarze to była masakra.

Ale... poleciałam po gruszkę, kupiłam oba dostępne dla dzieci rozmiary i było jeszcze gorze.

Ps. Ja się do rurki nie dostaję.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2010-10-23 o 20:50
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 20:57   #4311
myszka1986
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 509
GG do myszka1986
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez milanka1985 Pokaż wiadomość
Mały już śpi, więc mam czas dla siebie Dzień mieliśmy spokojny, dopiero wieczorkiem dało o sobie znać zmęczenie.
Opiszę Wam jak wyglądają zazwyczaj nasze dzionki (godzinki +- 30 min), może powiecie czy taki rytm dnia jest ok.
6:50 pobudka
7:00 180 ml mleka + 1 miarka kaszki
9 - 9:30 drzemka
10:30 - deserek (cały słoiczek)
11:30 - 13:00 drzemka
13:30 - obiadek (cały słoiczek)
14:50
16:30 - 180 ml mleka + 3 miarki kaszki
18:30 kąpiel i zazwyczaj sen przed jedzeniem
20:30 - 210 mleka (karmimy się na śpiocha) i sen do rana

Nie wiem czy mały nie pije za mało mleka, ale za chiny ludowe nie chce wypić mleka ani po deserkach ani po obiadku. Karmimy się już wyłącznie mm, mleko w cycach się skończyło (nie karmiłam w ogóle piersią, mały nie umiał ssać cycusia, więc prawie 5 miesięcy ściągałam mu mlimli i tankowałam z butli). Pediatra jak jej powiedziałam, że Adi je 4x160 ml (wcześniej tak jadł) to stwierdziła, że mleka zdecydowanie za dużo - no i zgłupiałam kompletnie

Pisałyście o adopcji ja czasem o niej myślę - szczególnie, gdy słyszę o przepełnionych domach dziecka, ale mój mąż mówi, że bałby się sytuacji, że inaczej traktowałby Adrianka i drugie adoptowane dziecko, boi się, że brakłoby mu tej miłości....

Życzę Wam przyjemnego weekendu, ja idę odpoczywać
Zadużo moja je 4x po 180 a wcześniej jadła 5 x 150.

A co do adopcji to mój mąż to samo, boi się po prostu.
Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość
a zakrapiasz wczesniej nos jakąś wodą morska?
ja zakrapiam, odczekuję chwilę i zawsze coś tam wyciągnę. Inna sprawa, że od tego ciągnięcia aż kręci mi się w głowie
A wczesniej pisałam, że nie jestem zadowolna przede wszystkim z tego, że po całej takiej akcji trudno mi wyczyścić ten sprzecior
No właśnie, ciężko się to ustrojstwo czyści, ale próbowałam gruchą i nic nie wyciągam a tym przynajmniej jakoś się da. Agutka ostatnio nie daje do noska niczego zbliżać, jak coś przytykam, nie ważne czy fride czy gruche czy sprej to jest meksyk.
myszka1986 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 21:06   #4312
Siala_Bala
Zakorzenienie
 
Avatar Siala_Bala
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Będzin
Wiadomości: 4 683
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez velluto Pokaż wiadomość

Siala Ty powinnaś pisać scenariusze do komedii
Chyba napiszę autobiografię xD Siala_Balowe opowieści dziwnej treści Może ktoś wyreżyseruje
__________________
http://www.suwaczki.com/tickers/82down155vemfnqi.png
"I Panie Boże spraw żeby te wszystkie kilogramy poszły mi w cycki..."

Wzrost 175cm. Start: 90,2
Plan minimum: 70
Satysfakcja maksymalna: 61,4(max wg Dukana choć nie Dukam)

Obecnie: 74,2kg
Siala_Bala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 21:22   #4313
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 279
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez susannahsunday Pokaż wiadomość
Dobry wieczor Mile Panie!
nadszedl juz czas i na moj "coming out"...czytam was juz od poczekalni, choc wtedy mniej regularnie, ale od czasu narodzin mojego pierworodnego Franka jestem juz stalym obserwatorem waszego ( a mam nadzieje, ze wkrotce "naszego"watku ) mam wiec nadzieje, ze mnie nie przegonicie.
witaj.
podeślij mi na PW dane do listy.

Cytat:
Napisane przez parrotka Pokaż wiadomość
Dziewczyny powiedzcie czy Wam sie juz brzuchy "wstąpiły" i czy nadal macie brązowe pępki? Ja za cholere nie moge zgubic oponki nadal wygladam jak w ciąży .
kreska i pępek lekko brązowe jeszcze.
a brzuch- szału nie robi, jest ciutkę sflaczaly, ale jeszcze z nim powalczę.

Cytat:
Napisane przez elizka21 Pokaż wiadomość
parrotka mówisz ze miałabyś ciągle depreche? heh ja tez nie mam łatwo... szczerze powiem Wam ze moje małzenstwo od roku sie sypie powoli i teraz doszlo chyba do miejsca kulminacyjnego.
Ja duuuużo energii poswiecam dzieciom, niestety na meza nie zostaje nic. Do tego stopnia ze na sex nie mam wogóle ochoty;] robimy to moze 2-3 razy na mieasiac...
Do tego uwazam ze mąż nie jest mi potrzebny tylko wiecej problemow przez niego mam, a nasza przyszlosc to juz wogóle brk słów... za duzo pisania... Ciężko mam ale cale dnie sama, maz jak jest wykozystuje go do pomocy a on robi wszystko z wielką łaską.
No nie zawsze tak jest ale ja juz sily nie mam, spie z Mikim a M. spi z Danielem. Mi jest tak wygodniej i tyle;]
Ostatnio doszlo do tego ze wypedzam M z lóżka jak przyjdzie do mnie sie polozyc!? ;...
kurcze, szkoda, że tak Wam się nie układa...
może jeszcze obaj znajdziecie siłę, żeby zawalczyć o Wasze małżeństwo i ponaprawić to i owo w Waszych stosunkach...

Cytat:
Napisane przez olivka_7 Pokaż wiadomość
wyszedł nam ząbek dolna prawa jedynka


Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
A mój maluch dziś zaczął sobie sam stópki chwytać.


Cytat:
Napisane przez milanka1985 Pokaż wiadomość
Pisałyście o adopcji ja czasem o niej myślę - szczególnie, gdy słyszę o przepełnionych domach dziecka, ale mój mąż mówi, że bałby się sytuacji, że inaczej traktowałby Adrianka i drugie adoptowane dziecko, boi się, że brakłoby mu tej miłości....
ja też bym chciala, ale mój TŻ ma takie same podejście jak Twój, więc raczej nic z tego...

wczoraj miałam imprezowy wieczór, wpadly kumpela, przyniosły po winku, u mnie w barku tez jedno się znalazlo... a dziś rano- masakra, myślałam, że glowy z poduszki nie dźwignę...
Ale warto było, takie wieczory sa super- pogadamy się, pośmiejemy...
i tak co tydzień.

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------



nacytowałam cale mnóstwo, odpisałam na wszytsko i mi jakiś bład wyskoczył....


nie chce mi sie po raz drugi, zmykam. pa.
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 22:27   #4314
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez tygrysek99 Pokaż wiadomość
udało się po całym dniu walki - przewróciłyśmy się z plecków na brzuszek
Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
A mój maluch dziś zaczął sobie sam stópki chwytać.
klask i: za nowe osiągniecia.

Czy po marchewce+słodki ziemniaczek może wyjsc zielona kupa?
Dziś były 4 kupy w tym jedna zielona.
Cały dzień marud ale za to sama usypiała w łózeczku.Za nic nie chciala na macie poleżeć, poćwiczyć.Kładziona na brzuchu podnosi dupkę do góry , łapie za co sie da i próbuje pełzać.Wczoraj w nocy znowu się sama przewróciła na brzuch a w dzień nie chce.

A ja dostałam @ z tygodniowym opóźnieniem i leci jak z kranu.Normalnie lece na podpaskach always tych na noc i zdażyło mi sie przemoknąć.W nocy będę musiała zmienić pewnie.Nigdy tak nie miałam dużo.Co by tu zrobić na zmniejszenie obfitości
__________________

Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 22:36   #4315
justin18061976
Rozeznanie
 
Avatar justin18061976
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Stavanger
Wiadomości: 840
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
I bez opłaty za to znieczulenie.
Gdy miałam skierowanie na to badanie obdzwoniłam niemal cały Śląsk. I nic, albo za 300-500 zł, ale durne teksty słyszałam. Już płakałam przy tym tel.
A tam cywilizacja. Wjechałam na zabieg, dostałam dwa zastrzyki i obudziłam się w łóżku na sali.

Ale to inna bajka.

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------
ja kolonoskopie i gastroskopie bez znieczulenia, potrzebowalam reszte dnia dobrze wykorzystac a po znieczuleniu musialabym odpoczywac, byla jazda (zwlaszcza z gastroskopia, brrr), ale poszlo obym nigdy nie musiala powtarzac

co do fridy dla mnie rewelacja, pieknie gilochy ciagniemy, maly sie lekko krzywi, czasem smieje, ja ciagne przykladajac rurke do bocznej scianki noska (nie umiem obrazowo tego wytlumaczyc)
-------------------------------------
u nas w miare dzien, wpadlismy do znajomkow na chwile na urodziny kumpeli, malusio byl grzeczny, czarowal wszystkich, po 18 zjadl butelke i zaczal przysypiac mi na raczkach, no w szoku bylam, zwinelismy sie chwile potem, nie mialam serca go wybudzac z drzemki, wiec poszlo tylko chusteczkowanie i lulus oby dzis nocka byla lepsza
malz sie wstawil i padl jak kawka jutro bede miala polewke, bo kacyk bedzie,
mielismy ogladac mam talent razem i dooopa, sama musialam
nie wiem czy ogladacie, ale dla mnie ta mala Magda wygrywa, no slodkie dziewczatko, za serce lapie
dobranoc kobity
__________________
Każdy dzieciaczek jest indywidualnością i idzie swoim rytmem. Zaakceptuj to i ciesz się każdym dniem. Nie warto szukać problemów na siłę.


http://suwaczki.maluchy.pl/li-48793.png
62-61-60-59-58-57-56-55-54-53
justin18061976 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-23, 22:37   #4316
panna migotka
Rozeznanie
 
Avatar panna migotka
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 754
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

bratkab za chwytanie stópek
tygrysek za przewroty
silpe oby jutro było lepiej
elizka może po czasowym ochłodzeniu stosunków z mężem wszystko wróci do normy albo będzie jeszcze lepiej, trzymam kciuki
lea ja też uwielbiam takie sabaty, tylko, że my z 4 kumpelami spotykamy się średnio raz w miesiącu, czasami uda się częściej


byłam dziś w nowo otwartym sklepie dzieciowym u mnie w mieście i jestem zachwycona! bardzo dobrze wyposażony, ceny przystępne (niektóre rzeczy nawet taniej niż na allegro), ekspedientki dobrze zaznajomione z towarem i meeega wybór zabawek szaja, kropka wasze biedrony też były, w 3 kolorach. takiego sklepu mi brakowało kupiłam łyżeczki do karmienia, miseczki, buciki na zimę i prezent dla koleżanki w ciąży, która za tydzień ślubuje i zamiast kwiatków chciała coś dla maluszka

dziś na obiad zrobiłam frytki i zeżarłam tyle, że wystarczy mi chyba na rok
__________________
the simpliest complicated girl in the world
panna migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 07:27   #4317
justin18061976
Rozeznanie
 
Avatar justin18061976
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Stavanger
Wiadomości: 840
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

heeeeeej
Pierwsza w niedziele
My dzis nocka w miare, pobudki moze ze dwa razy do 4.30, potem mleczko i juz krecenie, ale z drzemkami do 8, teraz nie chce za nic jesc
mam nadzieje, ze chorutkie dzieciaczki (silpe, szaja) maja sie dzis duzo lepiej, tu zapowiada sie ladniutki dzien (jest jeszcze ciemnawo), my dzis do kosciolka a potem kawka w miescie z kolega malza, do ktorego przyjechala zona,
mam ochote na zabaweczki do kapieli dla Stefka i zawieszki z lamaze (zwlaszcza ten panel do samochodu), chyba jak zwykle sie skusze a potem zeby w tynk malz juz mnie goni, bo Stefek ma spory karton zabaweka mielismy rozsadnie z zabawkami dla niego
milego dnia kobitki!!
__________________
Każdy dzieciaczek jest indywidualnością i idzie swoim rytmem. Zaakceptuj to i ciesz się każdym dniem. Nie warto szukać problemów na siłę.


http://suwaczki.maluchy.pl/li-48793.png
62-61-60-59-58-57-56-55-54-53
justin18061976 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 07:58   #4318
bydgoszczanka
Zakorzenienie
 
Avatar bydgoszczanka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 7 375
GG do bydgoszczanka
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez tygrysek99 Pokaż wiadomość
fajne info



u nas to sprawa wygląda tak
pierwsza ciąża poroniona a właściwie to była martwa ciąża i miałam zabieg po którym ledwo doszłam do siebie i fizycznie i psychicznie uwierzyłam lekarzom że tak się zdarza i że jest wszystko ok....
druga ciąża - ta sama diagnoza - czekać co będzie dalej ale już nie czekałam - znalazłam świetnego lekarza, kazał przyjechać do siebie do szpitala, obstawił mnie kroplówkami i lekami ale niestety nie udało się....później powiedział mężowi że bardzo dobrze że przyjechaliśmy bo mogłabym z tego nie wyjść.....
i ten lekarz od razu powiedział że potrzebne są badania.....to zrobiliśmy chyba wszystko co się dało - lekarz już nie miał pomysłu - wszystko było ok ale dumał i wydumał - okazało się że....w skrócie mój organizm traktuje ciążę jako ciało i obce i za wszelką cenę usiłuje się go pozbyć to nowo odkryta choroba i nie ma jeszcze w pełni opracowanego leczenia, bardziej takie eksperymentalne - no ale zdecydowaliśmy się na nie - robiłam sobie sama zastrzyki....po leczeniu przeciwciał nie było i mogliśmy się starać o dziecko ale gwarancji 100% nie mieliśmy że się uda....
no to się staraliśmy czas jakiś i guzio z tego wyszło.....chyba obydwoje za bardzo się baliśmy...wszystkiego.... .odpuściliśmy....stwierdz iliśmy że zdecydujemy się na adopcję bo najlepsze lata życia stracimy na walkę o coś czego w zasadzie może mieć nie będziemy....w ośrodku przeszliśmy szkolenie, kurs.....i czekamy na maluszka
Sporo przeszliście

Trzymam kciuki



Cytat:
Napisane przez tygrysek99 Pokaż wiadomość

a tak wogle to mamy dziś dzień pod tytułem ćwiczenia obrotu który jeszcze nie wychodzi i jest nerw na maksa....spania w sumie całe półtorej godziny - mam dość....
Nic nie mów. Luiza spała 1,5 h na spacerze, potem ją usypiałam po obiedzie i Łukasz mi ja obudził, no i zero snu. Bujał ją w wózku, dał smoczka ( był spokój na 20 minut, aż w szoku byliśmy, bo ona nigdy smoczka nie chciała ), ale nie spała, tylko sobie leżała. Potem do kąpieli mały marud, stękanie, a później cyrk na całego...mega histeria od 19 do 21. Myślałam, że p*****dolca dostanę. Mąż bujał, nosił, ja do cyca...nic nie pomagało. W końcu położyłam ją na naszym łóżku, dałam smoka i zasnęła....spała do 2.20. Obudziła się już w dobrym humorze na jedzenie i spała do 5, potem do 7.30.


Cytat:
Napisane przez kafuniax Pokaż wiadomość

Dziewczyny, mam dwa pytania: czym odciągacie glutki? frida jakoś kiepsko się u nas spisuje
i jeszcze jedno: jak dopisać coś do postu, żeby było tak jak u Was: dopisano o...
U nas na razie frida się sprawdza. A myję szczoteczką do smoczków. Później ją wyparzam.

Cytat:
Napisane przez tygrysek99 Pokaż wiadomość
udało się po całym dniu walki - przewróciłyśmy się z plecków na brzuszek


Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
A mój maluch dziś zaczął sobie sam stópki chwytać.


Dzień dobry

Dziewczyny mam problem z sobą - nie mam w ogóle ochoty na sex . Od wakacji nic. Męża mi szkoda. Są jakieś tabsy na podniesienie libido?
__________________
Łukasz

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44203.png

Luiza

http://suwaczki.maluchy.pl/li-44331.png

Jaka jest różnica między kobietą z PMS a terrorystą?
Z terrorystą można negocjować.

Edytowane przez bydgoszczanka
Czas edycji: 2010-10-24 o 08:01
bydgoszczanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 08:29   #4319
Dilayla
Zadomowienie
 
Avatar Dilayla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 235
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Cytat:
Napisane przez bydgoszczanka Pokaż wiadomość
Sporo przeszliście

Trzymam kciuki





Nic nie mów. Luiza spała 1,5 h na spacerze, potem ją usypiałam po obiedzie i Łukasz mi ja obudził, no i zero snu. Bujał ją w wózku, dał smoczka ( był spokój na 20 minut, aż w szoku byliśmy, bo ona nigdy smoczka nie chciała ), ale nie spała, tylko sobie leżała. Potem do kąpieli mały marud, stękanie, a później cyrk na całego...mega histeria od 19 do 21. Myślałam, że p*****dolca dostanę. Mąż bujał, nosił, ja do cyca...nic nie pomagało. W końcu położyłam ją na naszym łóżku, dałam smoka i zasnęła....spała do 2.20. Obudziła się już w dobrym humorze na jedzenie i spała do 5, potem do 7.30.




U nas na razie frida się sprawdza. A myję szczoteczką do smoczków. Później ją wyparzam.









Dzień dobry

Dziewczyny mam problem z sobą - nie mam w ogóle ochoty na sex . Od wakacji nic. Męża mi szkoda. Są jakieś tabsy na podniesienie libido?
Witajcie
Co do tabetek na podniesienie libido,to nie mam pojęcia,ale myślę,że dobry ginekolog,jest w stanie zaradzić temu problemowi...u mnie też brak ochoty,ale myślę że spowodowane to jest faktem,ze biorę cerazette...któraś z laseczek na wątku również je przyjmuje??bo zastanawiam się,czy je odstawić i brać coś innego(jeśli coś jest?)

Ja również mam te same problemy z fridą,słąbo wyciaga ale gruszka to już zupełnie nic a myję fridę pod dużym ciśnieniem wody i przelewam wrzątkiem,albo parzę w garnuszku jakies 5 min i póżniej wszystkie pozostałości wyłażą
Adrianek łapie nóżki,mizia paluszki i ma z tego super zabawę..a w nocy obudził się leżał w łóżeczku,chichrał się i pluł sobie w najlepsze,czekając aż przyjdzie do niego mama
A teraz dla odmiany za chiny nie chce iść spać
Dilayla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-10-24, 09:06   #4320
araczki
Zadomowienie
 
Avatar araczki
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 1 382
Dot.: Maleństwa majowo-czerwcowe 2010 i ich mamusie przebojowe. :-) cz. II

Czesc niedzielnie
Witam nowe babencje

Cytat:
Napisane przez bratkab Pokaż wiadomość
A mój maluch dziś zaczął sobie sam stópki chwytać.
Brawa dla Bogusia, niedlugo powedruja do paszczy

Szaja, buziak dla Agatki i dla Ciebie. Niech bedzie dobrze z malenka

Silpe, dla Gabrysi za uszka buziak

Basiak, gdzies Ty byla. Sto lat dla Was z okazji slubu!!

Wrocilismy z basenu. Dzisiaj poszlismy pol godz. wczesniej czyli na 8.30. Czarna noc byla jak wstawalismy. Jeszcze 3 razy i szukamy innego klubu gdzie zajecia beda o ciut normalniejszej porze bo teraz to masakroza.
__________________
IF MOMMA AIN'T HAPPY
AIN'T NOBODY HAPPY

körö körö kirkkoon
araczki jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.