Scent Bar XIX

[Maja102]

Napisane przez Miciel

fajny łobracek w sensie że na Mai

ale że kto/co na mnie fajne?


Czy drogie wizażystki wiedzom, czy już można stacjonarnie niuchnąć Ambar del Pozo? Bo mi Sabuś smaku narobiła...

[Florens]

Napisane przez skarbiatko

jak i golf i dekolt to musi że cuś takiego?

Załącznik 3493035

ło jej

co by tu zjeśc na śniadanie

[skarbiatko]

Napisane przez Florens

ło jej

co by tu zjeśc na śniadanie

może łobiad

[Polly_]

Napisane przez skarbiatko

jak i golf i dekolt to musi że cuś takiego?

Załącznik 3493035

z tego zestawu to ja poprosze cycki

[skarbiatko]

Napisane przez Polly_

z tego zestawu to ja poprosze cycki

tyż prawda

[Florens]

Napisane przez Polly_

z tego zestawu to ja poprosze cycki

Napisane przez skarbiatko

tyż prawda

co za problem , toc to plasticzane

[Pin up girl]

Ten cyc to napompowany jest pewnie, ble...

Pora szykować się na logikę...

[kamena]

Napisane przez Polly_

quality powinna wydac taki kalendarz- w każdym okienku próbka do stestowania

Nie wiem co robić...............

Dzwonił do mnie dziś ojciec żeby pogadać o mieszkaniu i kazał zobaczyć nowo wybudowany apartamentowiec Wola Tower, dopiero co oddany, żeby już kupić od razu sobie nowe mieszkanie, bo kawalerki na rynku wtórnym się nie opłaca bo za podobną cenę można mieć dwa pokoje w nowym budownictwie do wykończenia.

Niby sensownie, ale.....

Nie ciągnie mnie do nowego budownictwa, nie wyobrażam sobie siebie w apartamentowcu z tarasem i salonem z aneksem kuchennym.
Zero klimatu.
Sto razy bardziej wolałabym stary blok w starej okolicy, małe uliczki, małe sklepiki, drugie piętro itp......

Nawet oglądałam już to całe Wola Tower, znalazłam dwa całkiem sensowne mieszkania. Tylko co, już mam od razu lecieć i kupować? Bo jeśli tam to tylko te dwa, one są obiektywnie najlepsze.

Kurde, za szybko to wszystko

[Maja102]

Napisane przez Polly_

z tego zestawu to ja poprosze cycki

e tam plastiki
a cycki to niewygodne som, jeno przeszkadzajom i się ubrać w większość ciuchów nie można

Napisane przez Pin up girl

Pora szykować się na logikę...

to na logikę trza się specjalnie szykować?

Napisane przez kamena

(...)
Kurde, za szybko to wszystko

[gryx82]

Napisane przez Miciel

golfy som jeszcze bardziej ifil od szczalika

Napisane przez Polly_

i szalik lubieu-zakręcam sie tak ze same łoczy widac

Napisane przez Maja102

Czy drogie wizażystki wiedzom, czy już można stacjonarnie niuchnąć Ambar del Pozo? Bo mi Sabuś smaku narobiła...

Przet hfilom żem se ło nim myślau

Napisane przez Pin up girl

Ten cyc to napompowany jest pewnie, ble...

A tam "ble" od razu

Pora szykować się na logikę...

Coś na rozgrzewkę więc: "Jeśli w Krakowie pada dzisiaj deszcz, to:

a) cena fasoli szparagowej na rynkach azjatyckich spada na łeb, na szyję
b) 1. listopada 2010 przypada w poniedziałek
c) Donald Tusk jest czarnoskórą dziewicą"

Napisane przez kamena

Nawet oglądałam już to całe Wola Tower, znalazłam dwa całkiem sensowne mieszkania. Tylko co, już mam od razu lecieć i kupować? Bo jeśli tam to tylko te dwa, one są obiektywnie najlepsze.

Kurde, za szybko to wszystko

Ciężko coś doradzić tak na szybko, no ale Twój ojciec ma poniekąd rację, lepsze dwupokojowe w nowym budownictwie, niż kawalerka w starym, tak se myślę (szczególnie, gdy różnica w cenie niewielka, lub też żadna) A Wola Tower brzmi tak snobissimo

[kolciag]

Napisane przez kamena

Nie wiem co robić...............

Dzwonił do mnie dziś ojciec żeby pogadać o mieszkaniu i kazał zobaczyć nowo wybudowany apartamentowiec Wola Tower, dopiero co oddany, żeby już kupić od razu sobie nowe mieszkanie, bo kawalerki na rynku wtórnym się nie opłaca bo za podobną cenę można mieć dwa pokoje w nowym budownictwie do wykończenia.

Niby sensownie, ale.....

Nie ciągnie mnie do nowego budownictwa, nie wyobrażam sobie siebie w apartamentowcu z tarasem i salonem z aneksem kuchennym.
Zero klimatu.
Sto razy bardziej wolałabym stary blok w starej okolicy, małe uliczki, małe sklepiki, drugie piętro itp......

Nawet oglądałam już to całe Wola Tower, znalazłam dwa całkiem sensowne mieszkania. Tylko co, już mam od razu lecieć i kupować? Bo jeśli tam to tylko te dwa, one są obiektywnie najlepsze.

Kurde, za szybko to wszystko

Kurcze, Kameno, to nie jest łatwa decyzja

Zanim ja się zdecydowałam na moje mieszkanko, to jeździłam i sporo się naoglądałam i naszukałam Oglądaliśmy i gotowe bloki jak i same dziury w ziemi i szkice Jedno wiedziałam, chciałam nowe budownictwo - bo lepiej ocieplone i wyciszone są mieszkania, ale chciałam oddzielną kuchnię a nie kuchnio-salon

Udało mi się znaleźć coś takiego i wiem, że jak będziemy kiedyś się przeprowadzać, a mam nadzieję, że będziemy, to na pewno znowu chcę nowe budownictwo, ale koniecznie znowu oddzielna, normalna kuchnia i koniecznie garderoba Obecnie mam malutką, ale jest i jest to niesamowite dobrodziejstwo

Trzymam kciuki za poszukiwanie nowego mieszkanka

I przyznam jeszcze bez bicia, że jak bym miała możliwość zamieszkania w WT i jest tam mieszkanie z oddzielną kuchnią to bez marudzenia biorę

[Florens]

Napisane przez kamena

Nie wiem co robić...............

Kurde, za szybko to wszystko

zorientuj się jeszcze w czynszach i innych opłatach. Często w tych nowych wspólnotach jest sporo taniej niż starych spółdzielniach

Napisane przez Maja102

e tam plastiki
a cycki to niewygodne som, jeno przeszkadzajom i się ubrać w większość ciuchów nie można

się zgadza i w ogóle nie wygodne toto

[Polly_]

kameno- teraz do wyboru jest w ciul mieszkan- ceny dobre, warto kupic. Ale absolutnie nie powinnas sie spieszyc, poogladaj sobie na spokojnie co dają w tej Warszawie, przeciez tam jest mnóstwo inwestycji, wybór ogromny,mieszkania leżą odłogiem, a deweloperzy wrecz prosza zeby cos kupic. Co do rynku wtórnego-to nie jest do konca prawda, poniewaz transakcje na rynku wtórnym w większości są zawierane na 80% wartości ofertowej-wiec to co jest w ogłoszeniach to pobożne życzenie sprzedających

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez Florens

zorientuj się jeszcze w czynszach i innych opłatach. Często w tych nowych wspólnotach jest sporo taniej niż starych spółdzielniach

ale skąd sie bierze taniej? różnica moze byc chyba tylko w indywidualnym ogrzewaniu-ale to i tak wyjdzie na to samo

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

poza tym polecam mieszkanie na starym osiedlu , szczególnie jesli ktos ma/planuje miec dzieci i jesli lubi zielen.
na starych jest cała infrastruktura i zabudowa nie jest tak na maksa upchana jak na nowych.
najgorsze miejsce do mieszkania to nowe blokowisko w wersji economy, pawdziwy apartamentowiec to zupełnie co innego

[kolciag]

Napisane przez kamena

niestety..... ja nie mam problemu z tym gdzie jeździć, bo po prostu do rodziców jadę, głównie ze względu na babcie, no i na nich, no i na jedzonko bo świąt jako święta kościelnego nie obchodzę. mój problem dotyczy prezentów, dziwnie u mnie z tym jest, kupuje się zazwyczaj na ostatnią chwilę cokolwiek żeby było, a nie tak to powinno wyglądać przecież.... dużo bardziej wolę wielkanoc, nie ma zmuszania się do prezentów, jedzonko tak samo dobre, przy tym autentycznie lubię w sobotę iść na święcenie pokarmów, to jedyna okazja kiedy bywam w kościele, lubię bardzo ten rytuał, taki pozytywny jest

My też nie obchodzimy świąt kościelnych, traktujemy to jako czas prezentów i odpoczynku natomiast nasi rodzice świętują to jako powiedzmy 'święto kościelne' No i moich to jedzonko pyszne, a u teściów wszystko kupione... No nic, trzeba będzie to jakoś przeżyć

No ja to jeszcze trochę i już zacznę szukać prezentów, zwłaszcza dla TŻ'ta bo to odwieczny problem co mu kupić już po roku spotykania się wykorzystałam wszystkie możliwe pomysły - za dużo prezentów mu kupowałam Teraz jak już 5 lat jesteśmy razem to pomysłów zero Ale on po prostu nic nie chce lub jak coś chce to kosztuje majątek. Nie to co ja... wystarczą perfumy i sprawa z głowy

[Polly_]

jeszcze co do cen - warto wiedziec co zawiera standard deweloperski, czyli miec swiadomośc ze dokłądnie nic-jak są wylewki to juz jest cud , tynki są owszem, ale gładzie trzeba kłaść, nie ma futryn, ani drzwi, instalacji są tylko wyjscia. Tak ze trzeba wyłożyc kilkadziesiat tysiecy zeby dało sie wejsc do nowego mieszkania-do starego często sie da od razu

[kamena]

Napisane przez gryx82

Coś na rozgrzewkę więc: "Jeśli w Krakowie pada dzisiaj deszcz, to:

a) cena fasoli szparagowej na rynkach azjatyckich spada na łeb, na szyję
b) 1. listopada 2010 przypada w poniedziałek
c) Donald Tusk jest czarnoskórą dziewicą"

z logiki miałam co prawda tróję, ale myslę że odp. a) jest tą właściwą

Napisane przez gryx82

Ciężko coś doradzić tak na szybko, no ale Twój ojciec ma poniekąd rację, lepsze dwupokojowe w nowym budownictwie, niż kawalerka w starym, tak se myślę (szczególnie, gdy różnica w cenie niewielka, lub też żadna) A Wola Tower brzmi tak snobissimo

tiaa, snobissimo

Napisane przez kolciag

Kurcze, Kameno, to nie jest łatwa decyzja

Zanim ja się zdecydowałam na moje mieszkanko, to jeździłam i sporo się naoglądałam i naszukałam Oglądaliśmy i gotowe bloki jak i same dziury w ziemi i szkice Jedno wiedziałam, chciałam nowe budownictwo - bo lepiej ocieplone i wyciszone są mieszkania, ale chciałam oddzielną kuchnię a nie kuchnio-salon

Udało mi się znaleźć coś takiego i wiem, że jak będziemy kiedyś się przeprowadzać, a mam nadzieję, że będziemy, to na pewno znowu chcę nowe budownictwo, ale koniecznie znowu oddzielna, normalna kuchnia i koniecznie garderoba Obecnie mam malutką, ale jest i jest to niesamowite dobrodziejstwo

Trzymam kciuki za poszukiwanie nowego mieszkanka

I przyznam jeszcze bez bicia, że jak bym miała możliwość zamieszkania w WT i jest tam mieszkanie z oddzielną kuchnią to bez marudzenia biorę

nie widziałam mieszkań z oddzielną kuchnią w każdym razie nie w takich jakie by mnie ewentualnie interesowały

to linki do planów tych dwóch najfajniejszych, pewnie i tak będą szybko sprzedane:

nr 1: http://www.wolatower.pl/plany/7-12-607.swf
i nr 2: http://www.wolatower.pl/plany/7-12-606.swf

od zachodu, żadnych załomów za oknem, nic nie zasłania, duże tarasy, 12 piętro

Dla mnie duże znaczenie ma okolica, nie mam samochodu, potrzebuję mieć jak dojechać do pracy i znajomych żeby się po godzinie nie tłuc, więc tam nie jest tak najgorzej.... Choć moją ulubioną okolicą jest bliska Wola (tam gdzie będę wynajmować), i Ochota, coś w tym klimacie

[Florens]

Napisane przez Polly_

kameno- teraz do wyboru jest w ciul mieszkan- ceny dobre, warto kupic. Ale absolutnie nie powinnas sie spieszyc, poogladaj sobie na spokojnie co dają w tej Warszawie, przeciez tam jest mnóstwo inwestycji, wybór ogromny,mieszkania leżą odłogiem, a deweloperzy wrecz prosza zeby cos kupic. Co do rynku wtórnego-to nie jest do konca prawda, poniewaz transakcje na rynku wtórnym w większości są zawierane na 80% wartości ofertowej-wiec to co jest w ogłoszeniach to pobożne życzenie sprzedających

---------- Dopisano o 12:28 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------




ale skąd sie bierze taniej? różnica moze byc chyba tylko w indywidualnym ogrzewaniu-ale to i tak wyjdzie na to samo

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

poza tym polecam mieszkanie na starym osiedlu , szczególnie jesli ktos ma/planuje miec dzieci i jesli lubi zielen.
na starych jest cała infrastruktura i zabudowa nie jest tak na maksa upchana jak na nowych.
najgorsze miejsce do mieszkania to nowe blokowisko w wersji economy, pawdziwy apartamentowiec to zupełnie co innego

ja sie opieram na doświadczeniu moich znajomych, to samo osiedle bloki nowe wspólnotowe i stare wielka pyta spółdzielniana. Za mieszkanie 0k. 55 m2
koleżanka w nowym, zimą płaci do 250 zł opłat, a w spółdzielni inni znajomi ok.500-600. Wiem, że to nie reguła, ale warto sprawdzic

[kolciag]

Napisane przez Polly_

jeszcze co do cen - warto wiedziec co zawiera standard deweloperski, czyli miec swiadomośc ze dokłądnie nic-jak są wylewki to juz jest cud , tynki są owszem, ale gładzie trzeba kłaść, nie ma futryn, ani drzwi, instalacji są tylko wyjscia. Tak ze trzeba wyłożyc kilkadziesiat tysiecy zeby dało sie wejsc do nowego mieszkania-do starego często sie da od razu

Zgadzam się, ale częściowo Do starych czasami można od razu wejść, ale miałam przypadki, że cena była wysoka, a remont konieczny, co wychodziło drożej niż kupić nowe i zrobić od zera tak jak się samemu chce Więc różnie to bywa. Zaletą starych jest jak pisałaś zieleń w koło, ale też nie zawsze niestety A niektóre nowe mają piękną zieleń w koło

Także można trafić i na super nowe jak i na tragiczne stare
Trzeba wszystko posprawdzać i przemyśleć.

[skarbiatko]

A ja Wam powiem,że chciałabym mieszkać w takim mieszkanku jak te w Wola Tower


Kolcia Ty jesteś podobna do tej Małgorzaty Pieńkowskiej

[kamena]

Napisane przez Polly_

kameno- teraz do wyboru jest w ciul mieszkan- ceny dobre, warto kupic. Ale absolutnie nie powinnas sie spieszyc, poogladaj sobie na spokojnie co dają w tej Warszawie, przeciez tam jest mnóstwo inwestycji, wybór ogromny,mieszkania leżą odłogiem, a deweloperzy wrecz prosza zeby cos kupic. Co do rynku wtórnego-to nie jest do konca prawda, poniewaz transakcje na rynku wtórnym w większości są zawierane na 80% wartości ofertowej-wiec to co jest w ogłoszeniach to pobożne życzenie sprzedających.

poza tym polecam mieszkanie na starym osiedlu , szczególnie jesli ktos ma/planuje miec dzieci i jesli lubi zielen.
na starych jest cała infrastruktura i zabudowa nie jest tak na maksa upchana jak na nowych.
najgorsze miejsce do mieszkania to nowe blokowisko w wersji economy, pawdziwy apartamentowiec to zupełnie co innego

Polly, zdaję sobie sprawę że warto teraz kupić mieszkanie, chcę kupić, ale myslałam że będę miała choć chwilę oddechu. A tu ojciec dzwoni i każe lecieć i oglądać, najlepiej zaraz w tym tygodniu, żeby pogadać o tym jak będę na 1 listopada.

Prosze bardzo, pojechać i obejrzeć mogę, ale żeby tak od razu się decydować? Nie wiem co gorsze, kupić pierwsze znalezione fajne mieszkanie czy jeździć 5 razy w tygodniu po pracy i oglądać pierdyliard mieszkań przez parę miesięcy żeby znaleźć ideał, którego pewnie i tak nie ma.... toż to jakiś koszmar.....


I nowe budownictwo mieszkaniowe wg mnie jest koszmarne w większości, wszystko naćkane na kupie, brak przestrzeni, zero klimatu, wypolerowane na wysoki połysk i sterylne, no nie widzę się w czymś takim.

[Miciel]

przesiadlam sie na voltaren
wali TYLKO spirytem, ujdzie

[Polly_]

Napisane przez Florens

ja sie opieram na doświadczeniu moich znajomych, to samo osiedle bloki nowe wspólnotowe i stare wielka pyta spółdzielniana. Za mieszkanie 0k. 55 m2
koleżanka w nowym, zimą płaci do 250 zł opłat, a w spółdzielni inni znajomi ok.500-600. Wiem, że to nie reguła, ale warto sprawdzic

no ale opłaty zalezą od ilości osób i czy jest np winda...,czy jest wodomierz czy ryczałt za wodę, czy jest cwu czy grzanie gazem/pradem wody.

wystarczy ze ktos ma w czynszu ciepła wode, a drugi piec gazowy i częśc czynszu sie przenosi po prostu do rachunku za gaz. U mnie sama winda na 3 os na 8 piętro to ok 50 zł, sąsiad na parterze nie płaci wogóle.

co w starym płąci sie cały rok to fakt, ale w nowym zimą sie nie płaci,ale w lecie duzo więcej.

w sumie to trudno porównac i mnie to wkurza jak podaja w ogłoszeniu -mieszkanie takie a takie czynsz 200 zł-ale potem sie okazuje ze to jest czynsz na 1 os.jak bedą mieszkac 3 os to bedzie 350 , bo woda,ścieki, winda jest liczona od łepka

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ----------

Napisane przez kamena

Polly, zdaję sobie sprawę że warto teraz kupić mieszkanie, chcę kupić, ale myslałam że będę miała choć chwilę oddechu. A tu ojciec dzwoni i każe lecieć i oglądać, najlepiej zaraz w tym tygodniu, żeby pogadać o tym jak będę na 1 listopada.

Prosze bardzo, pojechać i obejrzeć mogę, ale żeby tak od razu się decydować? Nie wiem co gorsze, kupić pierwsze znalezione fajne mieszkanie czy jeździć 5 razy w tygodniu po pracy i oglądać pierdyliard mieszkań przez parę miesięcy żeby znaleźć ideał, którego pewnie i tak nie ma.... toż to jakiś koszmar.....


I nowe budownictwo mieszkaniowe wg mnie jest koszmarne w większości, wszystko naćkane na kupie, brak przestrzeni, zero klimatu, wypolerowane na wysoki połysk i sterylne, no nie widzę się w czymś takim.

no mowie ze nie powinnas sie spieszyc , i masz racje okolica jest wazna , tak ze radzę ci-zastanów sie i poszukaj tam gdzie chcesz mieszkać. A nowych mieszkan ci nie wykupią , nie ma sie co rzucac na byleco.
jesli wolisz stare-kup stare, albo nowe w jakiejs przyjaznej lokalizacji

[gryx82]

Napisane przez Florens

zorientuj się jeszcze w czynszach i innych opłatach. Często w tych nowych wspólnotach jest sporo taniej niż starych spółdzielniach

No właśnie, u nas jest podobnie Kumpela w nowym, trzyletnim "apartamentowcu" (dwupoziomowe mieszkanie 108 metrów, duży taras) płaci mniej, niż siostra na swoich 39 metrach z 1975 roku

Napisane przez kolciag

Nie to co ja... wystarczą perfumy i sprawa z głowy

Bo tacy ludzie, jak my, to skarb

Napisane przez kamena

z logiki miałam co prawda tróję, ale myslę że odp. a) jest tą właściwą

A ja nigdy logiki nie miałem (ale słyszałem o podobnych przykładach)

tiaa, snobissimo

Wiesz co, pooglądałem sobie ten Tower, fajna sprawa (cenowo się nie wypowiem)

[Florens]

Napisane przez Polly_

no ale opłaty zalezą od ilości osób i czy jest np winda...,czy jest wodomierz czy ryczałt za wodę, czy jest cwu czy grzanie gazem/pradem wody.

wystarczy ze ktos ma w czynszu ciepła wode, a drugi piec gazowy i częśc czynszu sie przenosi po prostu do rachunku za gaz. U mnie sama winda na 3 os na 8 piętro to ok 50 zł, sąsiad na parterze nie płaci wogóle.

co w starym płąci sie cały rok to fakt, ale w nowym zimą sie nie płaci,ale w lecie duzo więcej.

w sumie to trudno porównac i mnie to wkurza jak podaja w ogłoszeniu -mieszkanie takie a takie czynsz 200 zł-ale potem sie okazuje ze to jest czynsz na 1 os.jak bedą mieszkac 3 os to bedzie 350 , bo woda,ścieki, winda jest liczona od łepka

obie rodziny 2+1, bloki czteropiętrowe, w starym jest gaz w nowym tylko prąd, różnic w ogrzewaniu nie zanowowałam , ale o to właśnie chodzi że te różnice wpłwają na koszty. pamiętam że ogromna różnica była w funduszu remontowym i wywozie śmieci. Dużo zależy kto i jak zarządza spółdzielnią/wspólnotą

spadam na zakupy, do zobaczenie później

[Maja102]

Napisane przez Florens

się zgadza i w ogóle nie wygodne toto

niewygodne, przeszkaza tylko, a pożytek niewielki, łee tam z tym

Napisane przez Miciel

przesiadlam sie na voltaren
wali TYLKO spirytem, ujdzie

aż mi się pić zachciało

Napisane przez gryx82

Wiesz co, pooglądałem sobie ten Tower, fajna sprawa (cenowo się nie wypowiem)

ach, no bo przecie nasz Gryxilepek to kawaler na wydaniu, w dodatku z niezłym posagiem

[kamena]

Napisane przez Polly_

no mowie ze nie powinnas sie spieszyc , i masz racje okolica jest wazna , tak ze radzę ci-zastanów sie i poszukaj tam gdzie chcesz mieszkać. A nowych mieszkan ci nie wykupią , nie ma sie co rzucac na byleco.
jesli wolisz stare-kup stare, albo nowe w jakiejs przyjaznej lokalizacji

nie wiem czy wolę stare czy nowe, nic już kurde nie wiem. wiem tylko że przyjazna pod wieloma aspektami lokalizacja to podstawa

w nowym takim gdzie nic nie ma mozna zrobić od zera tak jak się chce, tylko że ja się na tym nie znam, nie wiem co chcę. wszystko mi jedno właściwie...
tylko kolory mam wybrane, ma być biało-zielono-ciemno brązowo

edit: wiem że nowe mieszkania to nie przecena w H&M i nie wykupią mi w dwa dni
ale w tym całym Tower są tylko dwa sensowne mieszkania
jak myślicie? pojechać i obejrzeć zawsze można, prawda?
poza tym przyda mi sie jak się zacznę przyzwyczajać do oglądania mieszkań, porównywania, zadawania pytań, .....

Napisane przez gryx82

Wiesz co, pooglądałem sobie ten Tower, fajna sprawa (cenowo się nie wypowiem)

też sobie pooglądałam zdjęcia, na zdjęciach nawet nie wygląda strasznie.

cenowo też się nie wypowiem bo nie mam zielonego pojęcia co tak naprawdę znaczy cena "od 6500" w nowo wybudowanym bloku

[skarbiatko]

Dziewczyny potrzebuję pilnej porady

Kupiłam na all flaszkę 50 ml z ubytkiem ok 7 ml,po rozpakowaniu okazało się że brakuje ponad dwa razy tyle.
Co pisać do sprzedajacej? Zaproponować zwrot części kasy czy poczekać na jej propozycję?
Jestem wściekła bo na fotce rzeczywiście brakowało tyle ile w opisie( mniej więcej a ja dostałam porządnie odlaną

[Pin up girl]

Maja, ano, trza, w koszuli nocnej nie pójdę przeca

Gryx, a Ty co taki zwolennik. Mi się sztuczne precjoza nie podobają...

[Polly_]

Napisane przez kamena

nie wiem czy wolę stare czy nowe, nic już kurde nie wiem. wiem tylko że przyjazna pod wieloma aspektami lokalizacja to podstawa

w nowym takim gdzie nic nie ma mozna zrobić od zera tak jak się chce, tylko że ja się na tym nie znam, nie wiem co chcę. wszystko mi jedno właściwie...
tylko kolory mam wybrane, ma być biało-zielono-ciemno brązowo

edit: wiem że nowe mieszkania to nie przecena w H&M i nie wykupią mi w dwa dni
ale w tym całym Tower są tylko dwa sensowne mieszkania
jak myślicie? pojechać i obejrzeć zawsze można, prawda?


też sobie pooglądałam zdjęcia, na zdjęciach nawet nie wygląda strasznie.

cenowo też się nie wypowiem bo nie mam zielonego pojęcia co tak naprawdę znaczy cena "od 6500" w nowo wybudowanym bloku

tzn ze to cena mieszkania na parterze i bez vat, a te 2 mieszkania to zostały bo są najdroższe -12 piętro to lokalizacja ekskluzywna

[kolciag]

Napisane przez skarbiatko

Dziewczyny potrzebuję pilnej porady

Kupiłam na all flaszkę 50 ml z ubytkiem ok 7 ml,po rozpakowaniu okazało się że brakuje ponad dwa razy tyle.
Co pisać do sprzedajacej? Zaproponować zwrot części kasy czy poczekać na jej propozycję?
Jestem wściekła bo na fotce rzeczywiście brakowało tyle ile w opisie( mniej więcej a ja dostałam porządnie odlaną

Ja bym poczekała na jej propozycję... ale kurde, niefajna sprawa


---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez skarbiatko

A ja Wam powiem,że chciałabym mieszkać w takim mieszkanku jak te w Wola Tower

Kolcia Ty jesteś podobna do tej Małgorzaty Pieńkowskiej

A niech mnie... pierwsze słyszę
Aż muszę zobaczyć jak ona wygląda... bo nie pamiętam która to

Napisane przez gryx82

Bo tacy ludzie, jak my, to skarb

A zgadzam się zgadzam Gryxiu